Reklama

30 w porywach użytkowników i 90 gości to nie jest rynek. Kto zapłaci za reklamę, którą ogląda kilka osób? Dzisiaj rano mamy 2 użytkowników a na Onecie wrze.

30 w porywach użytkowników i 90 gości to nie jest rynek. Kto zapłaci za reklamę, którą ogląda kilka osób? Dzisiaj rano mamy 2 użytkowników a na Onecie wrze.
Proponuję przemyśleć sprawę, doradzić zrobić burzę mózgów, bo gdzie się podzieje Ja, Dorola, cmss, e-krakowski emalia, Kosmita, Złotousta, Fm i wszyscy inni, których nie wymieniłam.
Pomysł mam taki :Kontrowersje Light. Po otwarciu widać tylko to, a takie nudziarstwa jak publicystyka, polityka, społeczeństwo, kultura, sztuka, nauka są gdzieś z boku na zakładeczkach.
Temaciki Kontrowersji Light to sport, z życia gwiazd, ploteczki o politykach, straszne wydarzenia i wiele innych, które interesują szeroki ogół.
Warunek jest jeden. Żadnego rejestrowania i stałych nicków. Kto chce pisać, to pisze. Automat kasuje niecenzuralne słowa, zresztą jeśli jest wśród Kontrowersyjnych prawnik, to mam nadzieję w czynie społecznym doradzi, co potrzeba, aby nie narobić kłopotów.
Proszę o inne pomysły, tylko poważne.

Reklama

78 KOMENTARZE

  1. Bez rejestrowania, pisze kto chce?
    Zdaje mi się, że między innymi od tego Matka z onetu odszedł, a i tu niedawno postulowano niemal(tak mi przemknęło przed oczyma) zakaz publikacji dla pyskatego prowokatora, legalnie zresztą zarejestrowanego 🙂 A Lustereczko pamiętacie? Albo będzie kontrowersyjnie, w miarę sensownie i na razie “elitarnie”, albo będziemy się musieli przebijać przez tony śmieciowych komentarzy, żeby przeczytać coś sensownego, albo portal zdechnie po sprecyzowaniu stanowisk przez 20 zgodnych we wszystkim użytkowników. Wydaje mi się, że dobrą receptą jest zwoływanie i zachęcanie blogerów z różnych bajek, a warunkiem – pozwolić im pisać i nie szafować etykietkami typu – głupek. Nawet, gdy – o zgrozo – myślą inaczej lub (naszym zdaniem) w ogóle nie myślą.

  2. Bez rejestrowania, pisze kto chce?
    Zdaje mi się, że między innymi od tego Matka z onetu odszedł, a i tu niedawno postulowano niemal(tak mi przemknęło przed oczyma) zakaz publikacji dla pyskatego prowokatora, legalnie zresztą zarejestrowanego 🙂 A Lustereczko pamiętacie? Albo będzie kontrowersyjnie, w miarę sensownie i na razie “elitarnie”, albo będziemy się musieli przebijać przez tony śmieciowych komentarzy, żeby przeczytać coś sensownego, albo portal zdechnie po sprecyzowaniu stanowisk przez 20 zgodnych we wszystkim użytkowników. Wydaje mi się, że dobrą receptą jest zwoływanie i zachęcanie blogerów z różnych bajek, a warunkiem – pozwolić im pisać i nie szafować etykietkami typu – głupek. Nawet, gdy – o zgrozo – myślą inaczej lub (naszym zdaniem) w ogóle nie myślą.

  3. Sama nazwa portalu obliguje
    Sama nazwa portalu obliguje do rzeczy ambitnych i trudnych.
    Sprowadzanie jego istoty do rzeczy miałkich na pozimie rynkowego absolwenta szkoły zawodowej jest nieporozumieniem.
    Jest to najbliżasza droga do zarżnięcia tej platformy poprzez jej wyjałowienie i zupełne spłycenie pod intelektualne potrzeby dziewczątek z niedzielnych szkółek katechetycznych.
    Nie można opierać perspektyw blogu na funkcjonujących tutaj trywializmach i wulgaryzmach.
    Z ogromną przykrością stwierdzam, że portakl znajduje sie na znakomitej drodze do zaściankowości i politycznego ciemnogrodu.
    Z czego wydaje się jego właściciel doskonale zdaje sobie sprawę.
    Dolores I Lukrecja nie mają wystarczającej charyzmy i szerokości horyzontów by pociągnąć to forum w górę.
    Mogą jedynie co najwyżej stanowić kobiece ozdobniki do politycznego kożucha.
    Uważam za sensowne umieszczenie przez szefa tutejszego bloga stosownych notek zapraszających wraz z linkiem na innych portalach cieszących się znacznie wiekszym wzięciem.
    Matka Kurka ma na tyle wyrobioną markę,że powinno to przynieść zamierzony efekt.
    Jeżeli ja systemowo piszący na en passant i w Salonie 24 dałem się przyciągnąć na państwa portak wskutek sugestii pani Teresy Stachurskiej nie mozna wykluczyć ,że znajda sie i inni.
    Zdawać sobie jednak nalezy sprawę ,że systematycznie spada poziom na polskich blogach.
    Coraz mniej jest uargumetowanych dyskusji w miejsce postępującego chamstwa i prymitywizmu,także, niestety ,co jest szokujące, wśród pań.
    Panie wchodzą coraz częściej i gęściej na ring,by skrzyzować swe piękne prawice i ostatecznie po pierwszej wymianie ciosów fiknąć ślicznego koziołka i ukazać swe fascynujące pośladki.
    I jeżeli taką im powierzymy rolę w połączeniu z funkcją uszlachetniania obyczajów ,to ja jestem za.
    Sprzeciw natomiast wyrażam wobec politycznych babo-chłopów.
    Nie stanowi takie podejście objawu antyfeminizmu lecz szacunku dla kobiety i jej niepowtarzalnego miejscva w ukladzie społecznym.Nie możemy pozwolić by kobiety zaczęły nas zapładniać,bowiem jest to sprzeczne z prawami natury i boskimi.Ich fantazje i marzenia winny być weryfikowane przez niemieckie KKK plus nasze polskie wartości KK.
    A to mi się pewnie teraz dostanie ze strony emancypantek.
    No cóż staram się utrzymać w konwencji kontrowersyjnego i niereglamentowanego pluralisty.
    Z poważaniem wasz ukochany i słodki Lizak czyli Zygfryd Gdeczyk.

  4. Sama nazwa portalu obliguje
    Sama nazwa portalu obliguje do rzeczy ambitnych i trudnych.
    Sprowadzanie jego istoty do rzeczy miałkich na pozimie rynkowego absolwenta szkoły zawodowej jest nieporozumieniem.
    Jest to najbliżasza droga do zarżnięcia tej platformy poprzez jej wyjałowienie i zupełne spłycenie pod intelektualne potrzeby dziewczątek z niedzielnych szkółek katechetycznych.
    Nie można opierać perspektyw blogu na funkcjonujących tutaj trywializmach i wulgaryzmach.
    Z ogromną przykrością stwierdzam, że portakl znajduje sie na znakomitej drodze do zaściankowości i politycznego ciemnogrodu.
    Z czego wydaje się jego właściciel doskonale zdaje sobie sprawę.
    Dolores I Lukrecja nie mają wystarczającej charyzmy i szerokości horyzontów by pociągnąć to forum w górę.
    Mogą jedynie co najwyżej stanowić kobiece ozdobniki do politycznego kożucha.
    Uważam za sensowne umieszczenie przez szefa tutejszego bloga stosownych notek zapraszających wraz z linkiem na innych portalach cieszących się znacznie wiekszym wzięciem.
    Matka Kurka ma na tyle wyrobioną markę,że powinno to przynieść zamierzony efekt.
    Jeżeli ja systemowo piszący na en passant i w Salonie 24 dałem się przyciągnąć na państwa portak wskutek sugestii pani Teresy Stachurskiej nie mozna wykluczyć ,że znajda sie i inni.
    Zdawać sobie jednak nalezy sprawę ,że systematycznie spada poziom na polskich blogach.
    Coraz mniej jest uargumetowanych dyskusji w miejsce postępującego chamstwa i prymitywizmu,także, niestety ,co jest szokujące, wśród pań.
    Panie wchodzą coraz częściej i gęściej na ring,by skrzyzować swe piękne prawice i ostatecznie po pierwszej wymianie ciosów fiknąć ślicznego koziołka i ukazać swe fascynujące pośladki.
    I jeżeli taką im powierzymy rolę w połączeniu z funkcją uszlachetniania obyczajów ,to ja jestem za.
    Sprzeciw natomiast wyrażam wobec politycznych babo-chłopów.
    Nie stanowi takie podejście objawu antyfeminizmu lecz szacunku dla kobiety i jej niepowtarzalnego miejscva w ukladzie społecznym.Nie możemy pozwolić by kobiety zaczęły nas zapładniać,bowiem jest to sprzeczne z prawami natury i boskimi.Ich fantazje i marzenia winny być weryfikowane przez niemieckie KKK plus nasze polskie wartości KK.
    A to mi się pewnie teraz dostanie ze strony emancypantek.
    No cóż staram się utrzymać w konwencji kontrowersyjnego i niereglamentowanego pluralisty.
    Z poważaniem wasz ukochany i słodki Lizak czyli Zygfryd Gdeczyk.

  5. Droga Lukrecjo taki kącik z
    Droga Lukrecjo taki kącik z pierdołami dopuszczam, każdy potrzebuje odskoczni, a dla mnie plotkowanie o gwiazdach ma taką samą wartość jak oglądanie na przykład polskiej ekstraklasy, co jest moim bzikiem. Natomiast tom musi być kącik dosłownie kącik, bardzo skromniutki fragment, nie alternatywa dla portalu. Jeśli chodzi o brak logowania to absolutnie nie i to z wielu powodów podam tylko jeden i najważniejszy – bezpieczeństwo. Na razie problemem jest pisanie tekstów w ogóle, co ostanie przy pomocy różnych dostępnych mi środków perswazji i nacisku uległo zmianie. DAJĘ GŁOWĘ, ŻE 10 REGULARNIE PISZĄCYCH BLOGERÓW ZAMIENI TO MIEJSCE W WYJĄTKOWY PORTAL W SIECI I LICZNIE ODWIEDZANY. Zaufajcie mi, naprawdę wiem co mówie.

    • Szanowny Matko Kurko
      To Twój portal i Twoje decyzje. Jeśli uważasz, że ściągnięcie kilku regularnie piszących blogerów wystarczy, to wiesz co robisz.
      Wiesz równie dobrze jak ja, że na tym świecie nic się nie da zrobić bez pieniędzy. W socjalizmie czy komunizmie czy co to tam było można było uzyskać (po spełnieniu pewnych warunków) pieniądze od państwa, w kapitalizmie, czy co to tam teraz jest, trzeba się samemu zakrzątnąć, za to bez spełnienia warunków. Jeśli się nie da zapewnić bezpieczeństwa, to jest argument. Jak sobie z tym radzą na Onecie?
      Jeśli jesteś pewien, że nie zostaniesz Mozartem Internetu, ani innym, który stworzywszy wielkie dzieła umarł w nędzy to się bardzo cieszę.
      PS Te pierdoły miały być nie dla Ciebie, ani dla mnie.

  6. Droga Lukrecjo taki kącik z
    Droga Lukrecjo taki kącik z pierdołami dopuszczam, każdy potrzebuje odskoczni, a dla mnie plotkowanie o gwiazdach ma taką samą wartość jak oglądanie na przykład polskiej ekstraklasy, co jest moim bzikiem. Natomiast tom musi być kącik dosłownie kącik, bardzo skromniutki fragment, nie alternatywa dla portalu. Jeśli chodzi o brak logowania to absolutnie nie i to z wielu powodów podam tylko jeden i najważniejszy – bezpieczeństwo. Na razie problemem jest pisanie tekstów w ogóle, co ostanie przy pomocy różnych dostępnych mi środków perswazji i nacisku uległo zmianie. DAJĘ GŁOWĘ, ŻE 10 REGULARNIE PISZĄCYCH BLOGERÓW ZAMIENI TO MIEJSCE W WYJĄTKOWY PORTAL W SIECI I LICZNIE ODWIEDZANY. Zaufajcie mi, naprawdę wiem co mówie.

    • Szanowny Matko Kurko
      To Twój portal i Twoje decyzje. Jeśli uważasz, że ściągnięcie kilku regularnie piszących blogerów wystarczy, to wiesz co robisz.
      Wiesz równie dobrze jak ja, że na tym świecie nic się nie da zrobić bez pieniędzy. W socjalizmie czy komunizmie czy co to tam było można było uzyskać (po spełnieniu pewnych warunków) pieniądze od państwa, w kapitalizmie, czy co to tam teraz jest, trzeba się samemu zakrzątnąć, za to bez spełnienia warunków. Jeśli się nie da zapewnić bezpieczeństwa, to jest argument. Jak sobie z tym radzą na Onecie?
      Jeśli jesteś pewien, że nie zostaniesz Mozartem Internetu, ani innym, który stworzywszy wielkie dzieła umarł w nędzy to się bardzo cieszę.
      PS Te pierdoły miały być nie dla Ciebie, ani dla mnie.

  7. elita
    Bez przesady, Kontrowersje nie są portalem elitarnym. Pisanie tutaj nie wymaga ani szczególnych kwalifikacji umysłowych, ani innych.
    Jedyne czego w w nim mało, to skrajnej głupoty.
    Jeśli brak bezdennej głupoty czyni portal niszowym, to nic tylko siem zaszczelić z rozpaczy nad stanem polskiego społeczeństwa.

  8. elita
    Bez przesady, Kontrowersje nie są portalem elitarnym. Pisanie tutaj nie wymaga ani szczególnych kwalifikacji umysłowych, ani innych.
    Jedyne czego w w nim mało, to skrajnej głupoty.
    Jeśli brak bezdennej głupoty czyni portal niszowym, to nic tylko siem zaszczelić z rozpaczy nad stanem polskiego społeczeństwa.

  9. Może dorzucę garść obserwacji…
    Jestem tu od niedawna, w sensie bardziej materialnym trzeci dzień. Jako osoba zarejestrowana tydzień, wcześniej jako “czytacz” i to głównie “Kuraka Najwyższego” (chyba jeszcze coś Doroli, Duralexa i Ja też czytałam + to co wczoraj komentowałam).

    Poczytałam sobie jak wygląda zachowanie użytkowników wobec nowych blogowiczów piszących bardziej “kontrowersyjnie”. Na temat Zygfryda Gdeczyka się nie wypowiadam, bo przyznaję z powodu nieobecności, nie czytałam jak rozwijały się dyskusje i kto kogo obrażał (szczerze mówiąc nawet mam to gdzieś), ale to jak to wygląda to względem “PiS wróci”…hmmm…w niektórych przypadkach wygląda na zasadzie (nie brać tu dosłownie, przytaczam repertuar “argumentów” z jakimi się spotkałam względem nowych, lub piszących niezgodnie z przekonaniami większości w różnych miejscach): jak ktoś nie ma się do czego przyp**ć, czepia się ortografii, wali tekstami o wiecu partyjnym, uprawianiu demagogii samemu nie przedstawiając argumentów. To może wywoływać agresję, bo człowiek się produkuje produkuje, a czyta w wolnym tłumaczeniu “spadaj partyjniaku”.

    Nie żeby mnie to specjalnie zaskakiwało (poza tym już raz przerobiłam proces “zamykania się” forum na wpływy zewnętrzne), tak jest w niemal każdej stosunkowo małej (kilakdziesiąt-sto osób) społeczności internetowej która już w jakiś sposób się ukształtowała i wtedy każdy “nowy” sobie musi wkupić się w łaski i liczyć na to, że znajdzie się “szczep” plemienia, który go przygarnie, albo samemu wyrąbać sobie drogę (jeśli nie ma instynktu stadnego) i być przygotowanym na “jedynki” w skrajnych przypadkach ostracyzm (bo po co gadać z “głupkiem”?).

    Może to jest jedna z przyczyn tego, że portal nie jest tak popularny, jak by wszyscy zgromadzeni chcieli?

    • Jednak tu ortografia lepsza

      Jednak tu ortografia lepsza niż w innych blogach,więc ortograficznie na pewno dobra średnia,a to w naszym społ. już zachowania elitarne. Czytałem tyrady (urzędnicze,polityczne,partyjne)do ludzkości z błędami ort. w pierwszych zdaniach.

       Ja tu raczej najnowszy,KTO MNIE BLOGOWO PRZYGARNIE?Ten szczep plemnikowy mi się podoba!

      Pozdrowienia

       

      nieśmiała gimnastyka nowicjusza.

          • I Kurę, co omdlewa przy poprawianiu.
            Do ortografii Markiz ma stosunek mocno seksualny i w tym jego urok, więc oby nie:)

          • Dobry wieczór Krakusie i Bubusiu
            Znowu robisz ze mnie potwora, otrograficznego zakapiora, a ja przecież tylko prawicowy deflorator jestem. Koniec z tym. Uroczyście oświadczam: postanowiłam do niczego się nie wtrącać, stać z boku bez broni u nogi, wręcz udać się na emigrację wewnętrzną i zewnętrzną. Jestem marnym człowieczkiem, omylnym, pozostającym w błędzie do obłędu. Piszta jak chceta, mnie nic do tego.
            Przybijam piątkę na odjezdne, a Bubusia zwyczajowo całuję w cudny zimniutki noseczek (Yo la ma rację, nie ma to jak całować pieska w chłodny nosek).

          • Nie ma na to mojej zgody. Ktoś musi to towarzystwo
            dyscyplinować i trzymać za pysk. Aż się boję przekazać Bubusiowi informację o Twojej emigracji wewnętrznej, bo skowytu końca nie będzie. Ani się waż odchodzić!!!!!

    • Mam wrażenie, że tak nie jest
      Mam wrażenie, że tak nie jest jak piszesz. Przekleństwem i błogosławieństwem tego miejsca jest zbiór indywidualności. Z jednej strony stanowi to o jakości miejsca, z drugiej niemal wyklucza jakieś wspólne działanie. Kiedy proszę o zapraszanie blogerów, to większość ma to w dupie, bez przeproszenia, ponieważ zajęcie mało chwalebna jak na inteligentnego cżłowieka. I to jest to przekleństwo, podobnie było z konkursami. Błogosławieństwo polega na tym, że takie debiuty jak Twój, czyli teksty na wysokim poziomie, natychmaist są tu doceniane. Nie ma tu wcale nagonki, zdarzają się jazdy, ale tego się nie da porównać z Onet, czy Psychiatrykiem24.

      • Jeszcze tak nie jest…
        Aktualnie jestem nieco przeczulona, ponieważ na moich oczach rozpadło się całkiem sympatyczne (chociaż może nie na jakimś wybitnym poziomie) forum. Odium “rozwalacza” przyjęłam na siebie (fakt, faktem niewyparzoną gębę mam 😀 ). Teraz gdy widzę pewne “sygnały” być może dokonuję nadinterpretacji.

        Tak mi też przy okazji przyszła do głowy jedna sprawa. Gdybym nie czytała w miarę na bieżąco tego co się tutaj dzieje, szczególnie na Twoim blogu i przeczytała o przeprawach z Kataryną, Salonem 24 czy innymi Portalami bez cenzury, pomyślałabym sobie, że banda dziwnych ludzi się bawi w piaskownicy a ja mam ważniejsze sprawy na głowie.

        Co do poziomu moich tekstów, to bywa z tym różnie w zależności od zmęczenia materiału…teraz chyba znowu czeka mię przerwa, ale postaram się o godne zastępstwo, które na razie “urabiam” 😀

        • Z tymi przeprawami masz
          Z tymi przeprawami masz rację, ale tu nie było dobrego rozwiązania. Państwo bez cenzury, wbrew nazwie chciało tu urządzić sektę jednej myśli politycznej. Z kolei z Kataryną i S24 musiałem pojechać po bandzie, aby rozreklamować to miejsce, dokładnie to samo robił Janke, tylko on robił to bardziej cynicznie i miał większe możliwości. Siłą tego miesjca są teksty, niekoniecznie moje, jest tu wielu autorów wybitnych i nie boję się tego słowa i nie kokietuję tym słowem. Do tego grona dołączasz w błyskawicznym tempie. Ale też ma rację Lukrecja to nie może być tylko ambitnie, tu musi być jakiś luz, aby się ludzie nie bali odezwać. Urabiaj, urabiaj kontrowersje.net to przyszłość internetu :).

          • Tylko pytanie na ile to reklama…
            a na ile antyreklama była.

            W kwestii sekty, to coś o tym wiem, chyba raz nawet o tym wspomniałam w drugim czy trzecim mailu.

            Owszem luz to konieczność, siakiś tekst satyryczny by się przydał, jednakowoż mię chwilowo wena opuściła, poza tym jeszcze się muszę zadomowić tutaj i przede wszystkim poczytać portale, bo nasz cyrk polityczny to nie “moda na sukces”, że człowiek wraca po tygodniu i jeszcze trwa ta sama scena :/

            W sumie przed wyjazdem miałam pomysł na tekst o Afganistanie, ale temat mi się nieco “zdezaktualizował”, poza tym tu zdaje się nie można wlepiać filmików z Tuby a mam klip, który stanowiłby podstawę tekstu…dobra nieważne, coś wymyślę…

            Branoc wszystkim, teraz myju, myju, ząbki i do łóżeczka, bo to dobrze na cerę robi 😉

          • To zawsze jest tak, że
            To zawsze jest tak, że reklama może być antyreklamą, a antyreklam to ponoć też reklama i bodaj najskuteczniejsza. Oczywiście, że można wkejać filmiki jest nawet opisane jak, przy publikowaniu tekstu.

  10. Może dorzucę garść obserwacji…
    Jestem tu od niedawna, w sensie bardziej materialnym trzeci dzień. Jako osoba zarejestrowana tydzień, wcześniej jako “czytacz” i to głównie “Kuraka Najwyższego” (chyba jeszcze coś Doroli, Duralexa i Ja też czytałam + to co wczoraj komentowałam).

    Poczytałam sobie jak wygląda zachowanie użytkowników wobec nowych blogowiczów piszących bardziej “kontrowersyjnie”. Na temat Zygfryda Gdeczyka się nie wypowiadam, bo przyznaję z powodu nieobecności, nie czytałam jak rozwijały się dyskusje i kto kogo obrażał (szczerze mówiąc nawet mam to gdzieś), ale to jak to wygląda to względem “PiS wróci”…hmmm…w niektórych przypadkach wygląda na zasadzie (nie brać tu dosłownie, przytaczam repertuar “argumentów” z jakimi się spotkałam względem nowych, lub piszących niezgodnie z przekonaniami większości w różnych miejscach): jak ktoś nie ma się do czego przyp**ć, czepia się ortografii, wali tekstami o wiecu partyjnym, uprawianiu demagogii samemu nie przedstawiając argumentów. To może wywoływać agresję, bo człowiek się produkuje produkuje, a czyta w wolnym tłumaczeniu “spadaj partyjniaku”.

    Nie żeby mnie to specjalnie zaskakiwało (poza tym już raz przerobiłam proces “zamykania się” forum na wpływy zewnętrzne), tak jest w niemal każdej stosunkowo małej (kilakdziesiąt-sto osób) społeczności internetowej która już w jakiś sposób się ukształtowała i wtedy każdy “nowy” sobie musi wkupić się w łaski i liczyć na to, że znajdzie się “szczep” plemienia, który go przygarnie, albo samemu wyrąbać sobie drogę (jeśli nie ma instynktu stadnego) i być przygotowanym na “jedynki” w skrajnych przypadkach ostracyzm (bo po co gadać z “głupkiem”?).

    Może to jest jedna z przyczyn tego, że portal nie jest tak popularny, jak by wszyscy zgromadzeni chcieli?

    • Jednak tu ortografia lepsza

      Jednak tu ortografia lepsza niż w innych blogach,więc ortograficznie na pewno dobra średnia,a to w naszym społ. już zachowania elitarne. Czytałem tyrady (urzędnicze,polityczne,partyjne)do ludzkości z błędami ort. w pierwszych zdaniach.

       Ja tu raczej najnowszy,KTO MNIE BLOGOWO PRZYGARNIE?Ten szczep plemnikowy mi się podoba!

      Pozdrowienia

       

      nieśmiała gimnastyka nowicjusza.

          • I Kurę, co omdlewa przy poprawianiu.
            Do ortografii Markiz ma stosunek mocno seksualny i w tym jego urok, więc oby nie:)

          • Dobry wieczór Krakusie i Bubusiu
            Znowu robisz ze mnie potwora, otrograficznego zakapiora, a ja przecież tylko prawicowy deflorator jestem. Koniec z tym. Uroczyście oświadczam: postanowiłam do niczego się nie wtrącać, stać z boku bez broni u nogi, wręcz udać się na emigrację wewnętrzną i zewnętrzną. Jestem marnym człowieczkiem, omylnym, pozostającym w błędzie do obłędu. Piszta jak chceta, mnie nic do tego.
            Przybijam piątkę na odjezdne, a Bubusia zwyczajowo całuję w cudny zimniutki noseczek (Yo la ma rację, nie ma to jak całować pieska w chłodny nosek).

          • Nie ma na to mojej zgody. Ktoś musi to towarzystwo
            dyscyplinować i trzymać za pysk. Aż się boję przekazać Bubusiowi informację o Twojej emigracji wewnętrznej, bo skowytu końca nie będzie. Ani się waż odchodzić!!!!!

    • Mam wrażenie, że tak nie jest
      Mam wrażenie, że tak nie jest jak piszesz. Przekleństwem i błogosławieństwem tego miejsca jest zbiór indywidualności. Z jednej strony stanowi to o jakości miejsca, z drugiej niemal wyklucza jakieś wspólne działanie. Kiedy proszę o zapraszanie blogerów, to większość ma to w dupie, bez przeproszenia, ponieważ zajęcie mało chwalebna jak na inteligentnego cżłowieka. I to jest to przekleństwo, podobnie było z konkursami. Błogosławieństwo polega na tym, że takie debiuty jak Twój, czyli teksty na wysokim poziomie, natychmaist są tu doceniane. Nie ma tu wcale nagonki, zdarzają się jazdy, ale tego się nie da porównać z Onet, czy Psychiatrykiem24.

      • Jeszcze tak nie jest…
        Aktualnie jestem nieco przeczulona, ponieważ na moich oczach rozpadło się całkiem sympatyczne (chociaż może nie na jakimś wybitnym poziomie) forum. Odium “rozwalacza” przyjęłam na siebie (fakt, faktem niewyparzoną gębę mam 😀 ). Teraz gdy widzę pewne “sygnały” być może dokonuję nadinterpretacji.

        Tak mi też przy okazji przyszła do głowy jedna sprawa. Gdybym nie czytała w miarę na bieżąco tego co się tutaj dzieje, szczególnie na Twoim blogu i przeczytała o przeprawach z Kataryną, Salonem 24 czy innymi Portalami bez cenzury, pomyślałabym sobie, że banda dziwnych ludzi się bawi w piaskownicy a ja mam ważniejsze sprawy na głowie.

        Co do poziomu moich tekstów, to bywa z tym różnie w zależności od zmęczenia materiału…teraz chyba znowu czeka mię przerwa, ale postaram się o godne zastępstwo, które na razie “urabiam” 😀

        • Z tymi przeprawami masz
          Z tymi przeprawami masz rację, ale tu nie było dobrego rozwiązania. Państwo bez cenzury, wbrew nazwie chciało tu urządzić sektę jednej myśli politycznej. Z kolei z Kataryną i S24 musiałem pojechać po bandzie, aby rozreklamować to miejsce, dokładnie to samo robił Janke, tylko on robił to bardziej cynicznie i miał większe możliwości. Siłą tego miesjca są teksty, niekoniecznie moje, jest tu wielu autorów wybitnych i nie boję się tego słowa i nie kokietuję tym słowem. Do tego grona dołączasz w błyskawicznym tempie. Ale też ma rację Lukrecja to nie może być tylko ambitnie, tu musi być jakiś luz, aby się ludzie nie bali odezwać. Urabiaj, urabiaj kontrowersje.net to przyszłość internetu :).

          • Tylko pytanie na ile to reklama…
            a na ile antyreklama była.

            W kwestii sekty, to coś o tym wiem, chyba raz nawet o tym wspomniałam w drugim czy trzecim mailu.

            Owszem luz to konieczność, siakiś tekst satyryczny by się przydał, jednakowoż mię chwilowo wena opuściła, poza tym jeszcze się muszę zadomowić tutaj i przede wszystkim poczytać portale, bo nasz cyrk polityczny to nie “moda na sukces”, że człowiek wraca po tygodniu i jeszcze trwa ta sama scena :/

            W sumie przed wyjazdem miałam pomysł na tekst o Afganistanie, ale temat mi się nieco “zdezaktualizował”, poza tym tu zdaje się nie można wlepiać filmików z Tuby a mam klip, który stanowiłby podstawę tekstu…dobra nieważne, coś wymyślę…

            Branoc wszystkim, teraz myju, myju, ząbki i do łóżeczka, bo to dobrze na cerę robi 😉

          • To zawsze jest tak, że
            To zawsze jest tak, że reklama może być antyreklamą, a antyreklam to ponoć też reklama i bodaj najskuteczniejsza. Oczywiście, że można wkejać filmiki jest nawet opisane jak, przy publikowaniu tekstu.

  11. Nie chodzi mi o tego konkretnego głupka 🙂
    Zjawisko występowało tu od dawna, tak mi się akurat “głupek” nasunął, bo świeżutki. Rozumiem ferwor dyskusji i emocje jej towarzyszące, ale mniej odpornych “nowych” to raczej spłoszy niż zachęci, czytają bojąc się odezwać by na “głupka” nie zapracować. Twój zjadliwy komentarz daje przynajmniej powód do podziwiania elokwencji i bogactwa słownika, bo przyznaj, że do dyskusji nie wnosi nic. Samo komentowanie potencjału intelektualnego wydaje mi się mocno jałowe i oftopikowe. Albo dyskusja na argumenty, albo odpuszczam wiedząc, że w pyskówce na poziomie głupka nie mam z nim szans. A w tym konkretnym przypadku…nie czujesz moja droga, że on Was jedynie nakręca i śmieje się w kułak ?

  12. Nie chodzi mi o tego konkretnego głupka 🙂
    Zjawisko występowało tu od dawna, tak mi się akurat “głupek” nasunął, bo świeżutki. Rozumiem ferwor dyskusji i emocje jej towarzyszące, ale mniej odpornych “nowych” to raczej spłoszy niż zachęci, czytają bojąc się odezwać by na “głupka” nie zapracować. Twój zjadliwy komentarz daje przynajmniej powód do podziwiania elokwencji i bogactwa słownika, bo przyznaj, że do dyskusji nie wnosi nic. Samo komentowanie potencjału intelektualnego wydaje mi się mocno jałowe i oftopikowe. Albo dyskusja na argumenty, albo odpuszczam wiedząc, że w pyskówce na poziomie głupka nie mam z nim szans. A w tym konkretnym przypadku…nie czujesz moja droga, że on Was jedynie nakręca i śmieje się w kułak ?

  13. Chesz wspomóc kontrowersje.net? To proste:

    Kupujmy opony letnie i zimowe w Firmie Rodzinnej Państwa Izy i Piotra na stronie http://www.autodomena.pl/ z datkiem 25zł od opony. Na komplecie można przeznaczyć na kontrowersje.net 100zł, co nie jest dużo i o niczym nie zdecyduje. Paniali? Jak paniali to do planowania własnych zakupów wszelakich opon przystąp! Kurwa jego mać, to takie proste.

    Brought to you by archiwum_onet

    • Z tymi oponami nie
      Z tymi oponami nie przesadzajmy, na zakupy zapraszam, ale naprawdę nie trzeba przepłacać. Dla mnie byłoby to olbrzymie wsparcie, gdybyście po prostu zamawiali opony po normalnych cenach i z przekonaniem, że robicie dobry interes. Jeśli na przykład są wśród was osoby, które boją się sprzedaży wysyłkowej, to macie moją pełną gwarancję uczciwej transakcji i pełnowartościowego towaru. Ceny w internecie naprawdę są niższe i wcale nie musicie przepłacać, aby pomóc w utrzymaniu portalu.

  14. Chesz wspomóc kontrowersje.net? To proste:

    Kupujmy opony letnie i zimowe w Firmie Rodzinnej Państwa Izy i Piotra na stronie http://www.autodomena.pl/ z datkiem 25zł od opony. Na komplecie można przeznaczyć na kontrowersje.net 100zł, co nie jest dużo i o niczym nie zdecyduje. Paniali? Jak paniali to do planowania własnych zakupów wszelakich opon przystąp! Kurwa jego mać, to takie proste.

    Brought to you by archiwum_onet

    • Z tymi oponami nie
      Z tymi oponami nie przesadzajmy, na zakupy zapraszam, ale naprawdę nie trzeba przepłacać. Dla mnie byłoby to olbrzymie wsparcie, gdybyście po prostu zamawiali opony po normalnych cenach i z przekonaniem, że robicie dobry interes. Jeśli na przykład są wśród was osoby, które boją się sprzedaży wysyłkowej, to macie moją pełną gwarancję uczciwej transakcji i pełnowartościowego towaru. Ceny w internecie naprawdę są niższe i wcale nie musicie przepłacać, aby pomóc w utrzymaniu portalu.

  15. Ja nieprzewidywalny? Skoro
    Ja nieprzewidywalny? Skoro już zajrzałaś na S24, to zobacz jak Janke oczywiście “moralnością” kastruje konkurencję BM24, o czym pisałem jak tylko wyciągnął list Walentynowicz. Zbudowali portal na zasadzie skrzyknięcia pismaków i dozują blogowanie zwykłym szaraczkom, gębę wycierając sobie “blogosferą”. Psychiatryk całą gębą, ale ludzkie przyzwyczajenie jest mocarne, nawet jeśli to przyzwyczajenie do paranoi. To praktycznie monopolista, ŻADEN portal blogerski nie powstał od czasu S24, który zaistniałby poważanie w sieci. My jesteśmy jedyni, jesteśmy drugim po S24 portalem i pierwszym prawdziwie blogrskim. Stąd się nie wylatuje przez administrację, tu nawet regulaminu nie ma.

  16. Ja nieprzewidywalny? Skoro
    Ja nieprzewidywalny? Skoro już zajrzałaś na S24, to zobacz jak Janke oczywiście “moralnością” kastruje konkurencję BM24, o czym pisałem jak tylko wyciągnął list Walentynowicz. Zbudowali portal na zasadzie skrzyknięcia pismaków i dozują blogowanie zwykłym szaraczkom, gębę wycierając sobie “blogosferą”. Psychiatryk całą gębą, ale ludzkie przyzwyczajenie jest mocarne, nawet jeśli to przyzwyczajenie do paranoi. To praktycznie monopolista, ŻADEN portal blogerski nie powstał od czasu S24, który zaistniałby poważanie w sieci. My jesteśmy jedyni, jesteśmy drugim po S24 portalem i pierwszym prawdziwie blogrskim. Stąd się nie wylatuje przez administrację, tu nawet regulaminu nie ma.

  17. Przejdę do meritum. Otóż

    Przejdę do meritum. Otóż zapomnieliśmy wszyscy o jeszcze jednym cichym i skromnym bohaterze, należącym do grona Kontrowersyjnych. Imię jego e_krakowski. Ten nie rzucający się w oczy skromny i cichy człowiek zajął w konkursie zaszczytne szóste miejsce. Gdyby to była Olimpiada letnia czy zimowa, tłumy witałyby go na lotnisku, transparenty powiewały a on pozdrawiałby do mikrofonów mamę, żonę, dzieci, brata, teściową, teścia, szwagra, szwagierki i mówiłby, że to dzięki nim odniósł tak wielki sukces. Niestety nie była to olimpiada i po przylocie do Balic, zamiast jechać w odkrytym samochodzie wśród szpaleru tłumów, musiał autobusem miejskim tłuc się do Krakowa 45 minut.

    Ale nic to. Udział w konkursie i zajęcie punktowanego 6-go miejsca, dał mi taki przypływ dobrej energii, że starczy jej na lata. Jestem pełen wigoru i chęci. Jak nowo narodzony. Tak bardzo pozytywnie umotywowany i szczęśliwy z odniesionego sukcesu, że mogę Wam jedno obiecać. Postaram się być w przyszłym roku jeszcze lepszy, zrzucić z pudła po kolei Kurkę, Ninę, Markiza i zająć 3 pierwsze miejsca. W kategorii – polityka, życie po życiu i foto – seks. Właśnie wróciłem ze spotkania z piękną modelką. W trakcie – nazwijmy to sesją – wyszeptała mi do ucha, że jestem jeszcze całkiem, całkiem i jeżeli tak samo będę sobie radził z aparatem cyfrowym jak z barabara, to w dziedzinie foto i seks w wielkim mieście – zwycięstwo mam na bank.

    Zauważcie, że w ogólnej klasyfikacji 3 pierwsze miejsca zajęli Kontrowersyjni – pierwsze Matka Kuraka, drugie Nina a trzecie Markiz. Oto listy z podziałem na poszczególne kategorie:

    Głosowanie Kapituły Konkursu:

    1.http://kontrowersje.net/blog/    (Matka-Kurka)
    2.http://sightseeing.blox.pl    (Nina)

    3.http://www.kontrowersje.net/blog/   (Markiz de Mumia)

    4.http://azraelk.wordpress.com
    http://perlyprzedwieprze.salon24.pl/
    http://piorem-feniksa.blog.onet.pl
    http://senq.ownlog.com

    5.http://abiekt.blogspot.com
    http://balkonetka.pl
    http://barnaba.bloog.pl
    http://beavis.blox.pl
    http://blog.panieprzodem.pl/
    http://blogi.przeszczep.pl/kaniuniu/
    http://blueslover.salon24.pl
    http://chlodnyzolw.salon24.pl
    http://eela1.blox.pl
    http://fotografiebollywoodendja.blox.pl/
    http://hodowca.blox.pl
    http://janciazmrowiska.blog.interia.pl
    http://jeestraadosc.bloog.pl
    http://kino-dvd.blogspot.com
    http://konradjestwrwandzie.wordpress.com
    http://kontrowersje.net/blog/jcw
    http://mroczne-kalesony.blog.pl/
    http://punktskupu.blox.pl/html
    http://quentin.blox.pl
    http://smell-the-coffee.fotolog.pl/
    http://tristan13.blox.pl
    http://www.2upblog.pl
    http://www.alegriadeoro.blogspot.com/
    http://www.dobosch.com/blog/
    http://www.skubi.net/

    6.http://www.kontrowersje.net/blog/rokujący nadzieję e_krakowski

    Co prawda nie dostałem żadnego głosu ale punktowane 6 miejsce to jest coś!
    Jestem z siebie dumny! PIS nie wróci a ja na pewno powrócę za rok by wygrać.

  18. Przejdę do meritum. Otóż

    Przejdę do meritum. Otóż zapomnieliśmy wszyscy o jeszcze jednym cichym i skromnym bohaterze, należącym do grona Kontrowersyjnych. Imię jego e_krakowski. Ten nie rzucający się w oczy skromny i cichy człowiek zajął w konkursie zaszczytne szóste miejsce. Gdyby to była Olimpiada letnia czy zimowa, tłumy witałyby go na lotnisku, transparenty powiewały a on pozdrawiałby do mikrofonów mamę, żonę, dzieci, brata, teściową, teścia, szwagra, szwagierki i mówiłby, że to dzięki nim odniósł tak wielki sukces. Niestety nie była to olimpiada i po przylocie do Balic, zamiast jechać w odkrytym samochodzie wśród szpaleru tłumów, musiał autobusem miejskim tłuc się do Krakowa 45 minut.

    Ale nic to. Udział w konkursie i zajęcie punktowanego 6-go miejsca, dał mi taki przypływ dobrej energii, że starczy jej na lata. Jestem pełen wigoru i chęci. Jak nowo narodzony. Tak bardzo pozytywnie umotywowany i szczęśliwy z odniesionego sukcesu, że mogę Wam jedno obiecać. Postaram się być w przyszłym roku jeszcze lepszy, zrzucić z pudła po kolei Kurkę, Ninę, Markiza i zająć 3 pierwsze miejsca. W kategorii – polityka, życie po życiu i foto – seks. Właśnie wróciłem ze spotkania z piękną modelką. W trakcie – nazwijmy to sesją – wyszeptała mi do ucha, że jestem jeszcze całkiem, całkiem i jeżeli tak samo będę sobie radził z aparatem cyfrowym jak z barabara, to w dziedzinie foto i seks w wielkim mieście – zwycięstwo mam na bank.

    Zauważcie, że w ogólnej klasyfikacji 3 pierwsze miejsca zajęli Kontrowersyjni – pierwsze Matka Kuraka, drugie Nina a trzecie Markiz. Oto listy z podziałem na poszczególne kategorie:

    Głosowanie Kapituły Konkursu:

    1.http://kontrowersje.net/blog/    (Matka-Kurka)
    2.http://sightseeing.blox.pl    (Nina)

    3.http://www.kontrowersje.net/blog/   (Markiz de Mumia)

    4.http://azraelk.wordpress.com
    http://perlyprzedwieprze.salon24.pl/
    http://piorem-feniksa.blog.onet.pl
    http://senq.ownlog.com

    5.http://abiekt.blogspot.com
    http://balkonetka.pl
    http://barnaba.bloog.pl
    http://beavis.blox.pl
    http://blog.panieprzodem.pl/
    http://blogi.przeszczep.pl/kaniuniu/
    http://blueslover.salon24.pl
    http://chlodnyzolw.salon24.pl
    http://eela1.blox.pl
    http://fotografiebollywoodendja.blox.pl/
    http://hodowca.blox.pl
    http://janciazmrowiska.blog.interia.pl
    http://jeestraadosc.bloog.pl
    http://kino-dvd.blogspot.com
    http://konradjestwrwandzie.wordpress.com
    http://kontrowersje.net/blog/jcw
    http://mroczne-kalesony.blog.pl/
    http://punktskupu.blox.pl/html
    http://quentin.blox.pl
    http://smell-the-coffee.fotolog.pl/
    http://tristan13.blox.pl
    http://www.2upblog.pl
    http://www.alegriadeoro.blogspot.com/
    http://www.dobosch.com/blog/
    http://www.skubi.net/

    6.http://www.kontrowersje.net/blog/rokujący nadzieję e_krakowski

    Co prawda nie dostałem żadnego głosu ale punktowane 6 miejsce to jest coś!
    Jestem z siebie dumny! PIS nie wróci a ja na pewno powrócę za rok by wygrać.