Reklama

1. Rozrywka. Poziom niekończącego się serialu o sztampowym życiu sztampowych ludzi, oglądanym namiętnie przez sztampowych ludzi, tudzież kopydłowskie podrygi na lodzie.


1. Rozrywka. Poziom niekończącego się serialu o sztampowym życiu sztampowych ludzi, oglądanym namiętnie przez sztampowych ludzi, tudzież kopydłowskie podrygi na lodzie.

Reklama

2.Kino. Dozwolone od północy w kierunku świtu.

3. Kino ambitne. TVP Kultura, w porywach widownia dochodzi do 50 tys. Czyli tylko dla orłów.

4.Tzw. kultura wyższa. Nie stwierdzono, śladowe ilości wyparł misyjny, ( a jakże!) taniec łyżwą po głowie.

5.Publicystyka. Pluralistyczny wachlarz szołmeństwa i siermiężnej orki wciąż na tym samym polu i tymi samymi końmi.

6.Informacje. Raz lepsze, raz gorsze….dla danej partii.

7.Dla dzieci. Nie wypowiadam się, ale chyba furorę robią inne kanały.

8.Sport. Czyli, jak tu zakombinować, aby wykiwać kibica.

To tylko główne grzechy, nie pomnę teraz pomniejszych, wraz z komercyjnym pędem, który całkowicie przestał odróżniać kanały publicznej, od komercyjnej konkurencji.

A pomimo tego politycy wciąż chcą tę telewizję posiąść.
Dlaczego za każdym razem im odbija w tym kierunku?

Tą “świnię” już naprawdę wielokrotnie malowano szminką, ale nadal pozostawała tylko “świnią”.

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. Mi nie jest.
    Jestem zadeklarowanym zwolennikiem prywatyzacji tej instytucji.

    A jeśli chodzi o mityczną misję, to może nie wszyscy jeszcze zauważyli, ale żyjemy w czasach szerokopasmowego internetu. Wystarczy, że państwo zapewni takie prawne regulacje, aby dostęp do niego był tani i powszechny. A misja zrealizuje się sama.
    Zresztą już się realizuje trzeba tylko poszukać.

    Ostatnio przeczytana wiadomość:
    Osoby w wieku 14-25 lat w Stanach Zjednoczonych znacznie rzadziej oglądają telewizję niż przedstawiciele pokolenia rodziców i dziadków – wynika z przeprowadzonych badań publikowanych przez serwis hollywoodreporter.com.
    Ciekawe jak jest u nas?

    Czasy się zmieniają. Warto to zauważyć, żeby pewnego dnia nie obudzić się z ręką w nocniku…

  2. Mi nie jest.
    Jestem zadeklarowanym zwolennikiem prywatyzacji tej instytucji.

    A jeśli chodzi o mityczną misję, to może nie wszyscy jeszcze zauważyli, ale żyjemy w czasach szerokopasmowego internetu. Wystarczy, że państwo zapewni takie prawne regulacje, aby dostęp do niego był tani i powszechny. A misja zrealizuje się sama.
    Zresztą już się realizuje trzeba tylko poszukać.

    Ostatnio przeczytana wiadomość:
    Osoby w wieku 14-25 lat w Stanach Zjednoczonych znacznie rzadziej oglądają telewizję niż przedstawiciele pokolenia rodziców i dziadków – wynika z przeprowadzonych badań publikowanych przez serwis hollywoodreporter.com.
    Ciekawe jak jest u nas?

    Czasy się zmieniają. Warto to zauważyć, żeby pewnego dnia nie obudzić się z ręką w nocniku…

  3. Mi nie jest.
    Jestem zadeklarowanym zwolennikiem prywatyzacji tej instytucji.

    A jeśli chodzi o mityczną misję, to może nie wszyscy jeszcze zauważyli, ale żyjemy w czasach szerokopasmowego internetu. Wystarczy, że państwo zapewni takie prawne regulacje, aby dostęp do niego był tani i powszechny. A misja zrealizuje się sama.
    Zresztą już się realizuje trzeba tylko poszukać.

    Ostatnio przeczytana wiadomość:
    Osoby w wieku 14-25 lat w Stanach Zjednoczonych znacznie rzadziej oglądają telewizję niż przedstawiciele pokolenia rodziców i dziadków – wynika z przeprowadzonych badań publikowanych przez serwis hollywoodreporter.com.
    Ciekawe jak jest u nas?

    Czasy się zmieniają. Warto to zauważyć, żeby pewnego dnia nie obudzić się z ręką w nocniku…

  4. Mi nie jest.
    Jestem zadeklarowanym zwolennikiem prywatyzacji tej instytucji.

    A jeśli chodzi o mityczną misję, to może nie wszyscy jeszcze zauważyli, ale żyjemy w czasach szerokopasmowego internetu. Wystarczy, że państwo zapewni takie prawne regulacje, aby dostęp do niego był tani i powszechny. A misja zrealizuje się sama.
    Zresztą już się realizuje trzeba tylko poszukać.

    Ostatnio przeczytana wiadomość:
    Osoby w wieku 14-25 lat w Stanach Zjednoczonych znacznie rzadziej oglądają telewizję niż przedstawiciele pokolenia rodziców i dziadków – wynika z przeprowadzonych badań publikowanych przez serwis hollywoodreporter.com.
    Ciekawe jak jest u nas?

    Czasy się zmieniają. Warto to zauważyć, żeby pewnego dnia nie obudzić się z ręką w nocniku…

  5. Mi nie jest.
    Jestem zadeklarowanym zwolennikiem prywatyzacji tej instytucji.

    A jeśli chodzi o mityczną misję, to może nie wszyscy jeszcze zauważyli, ale żyjemy w czasach szerokopasmowego internetu. Wystarczy, że państwo zapewni takie prawne regulacje, aby dostęp do niego był tani i powszechny. A misja zrealizuje się sama.
    Zresztą już się realizuje trzeba tylko poszukać.

    Ostatnio przeczytana wiadomość:
    Osoby w wieku 14-25 lat w Stanach Zjednoczonych znacznie rzadziej oglądają telewizję niż przedstawiciele pokolenia rodziców i dziadków – wynika z przeprowadzonych badań publikowanych przez serwis hollywoodreporter.com.
    Ciekawe jak jest u nas?

    Czasy się zmieniają. Warto to zauważyć, żeby pewnego dnia nie obudzić się z ręką w nocniku…

  6. Mi nie jest.
    Jestem zadeklarowanym zwolennikiem prywatyzacji tej instytucji.

    A jeśli chodzi o mityczną misję, to może nie wszyscy jeszcze zauważyli, ale żyjemy w czasach szerokopasmowego internetu. Wystarczy, że państwo zapewni takie prawne regulacje, aby dostęp do niego był tani i powszechny. A misja zrealizuje się sama.
    Zresztą już się realizuje trzeba tylko poszukać.

    Ostatnio przeczytana wiadomość:
    Osoby w wieku 14-25 lat w Stanach Zjednoczonych znacznie rzadziej oglądają telewizję niż przedstawiciele pokolenia rodziców i dziadków – wynika z przeprowadzonych badań publikowanych przez serwis hollywoodreporter.com.
    Ciekawe jak jest u nas?

    Czasy się zmieniają. Warto to zauważyć, żeby pewnego dnia nie obudzić się z ręką w nocniku…

  7. Ależ od tego
    chyba jest ten portal. Nie zgadzajcie się tu więc, to jest właśnie to miejsce!
    Bądźmy kontrowersyjni.
    Słusznie zauważył Laudate, że w przypływie błazeństwa podlanego komerchą, wypłynie czasami na powierzchnię jakiś brylancik, rodzynek wart konsumpcji w atencji i poklasku oglądającego.

    Tylko jeśli to ma być argumentem dla spuchniętych polityków i komisarzy politycznych w mediach publicznych, wygodna wymówka, tarcza obronna za pozostawieniem status quo(ze zmieniającym się partyjnym szyldem od czasu do czasu), to ja taki interes olewam ciepłym moczem.

    Już się powoli o ambitniejszego widza(jak słusznie zauważyła Dorola)zaczynają upominać gracze dotąd postrzegani tylko w kategoriach zysku i taniej rozrywki.

    Dlatego jeśli TVP nie zmiotą z rynku takie praktyki, to z pewnością zrobi to wkrótce skuteczniej konkurencja i postęp technologiczny przy szerszym do niego dostępie.

    Pozdrawiam

  8. Ależ od tego
    chyba jest ten portal. Nie zgadzajcie się tu więc, to jest właśnie to miejsce!
    Bądźmy kontrowersyjni.
    Słusznie zauważył Laudate, że w przypływie błazeństwa podlanego komerchą, wypłynie czasami na powierzchnię jakiś brylancik, rodzynek wart konsumpcji w atencji i poklasku oglądającego.

    Tylko jeśli to ma być argumentem dla spuchniętych polityków i komisarzy politycznych w mediach publicznych, wygodna wymówka, tarcza obronna za pozostawieniem status quo(ze zmieniającym się partyjnym szyldem od czasu do czasu), to ja taki interes olewam ciepłym moczem.

    Już się powoli o ambitniejszego widza(jak słusznie zauważyła Dorola)zaczynają upominać gracze dotąd postrzegani tylko w kategoriach zysku i taniej rozrywki.

    Dlatego jeśli TVP nie zmiotą z rynku takie praktyki, to z pewnością zrobi to wkrótce skuteczniej konkurencja i postęp technologiczny przy szerszym do niego dostępie.

    Pozdrawiam

  9. Ależ od tego
    chyba jest ten portal. Nie zgadzajcie się tu więc, to jest właśnie to miejsce!
    Bądźmy kontrowersyjni.
    Słusznie zauważył Laudate, że w przypływie błazeństwa podlanego komerchą, wypłynie czasami na powierzchnię jakiś brylancik, rodzynek wart konsumpcji w atencji i poklasku oglądającego.

    Tylko jeśli to ma być argumentem dla spuchniętych polityków i komisarzy politycznych w mediach publicznych, wygodna wymówka, tarcza obronna za pozostawieniem status quo(ze zmieniającym się partyjnym szyldem od czasu do czasu), to ja taki interes olewam ciepłym moczem.

    Już się powoli o ambitniejszego widza(jak słusznie zauważyła Dorola)zaczynają upominać gracze dotąd postrzegani tylko w kategoriach zysku i taniej rozrywki.

    Dlatego jeśli TVP nie zmiotą z rynku takie praktyki, to z pewnością zrobi to wkrótce skuteczniej konkurencja i postęp technologiczny przy szerszym do niego dostępie.

    Pozdrawiam

  10. Ależ od tego
    chyba jest ten portal. Nie zgadzajcie się tu więc, to jest właśnie to miejsce!
    Bądźmy kontrowersyjni.
    Słusznie zauważył Laudate, że w przypływie błazeństwa podlanego komerchą, wypłynie czasami na powierzchnię jakiś brylancik, rodzynek wart konsumpcji w atencji i poklasku oglądającego.

    Tylko jeśli to ma być argumentem dla spuchniętych polityków i komisarzy politycznych w mediach publicznych, wygodna wymówka, tarcza obronna za pozostawieniem status quo(ze zmieniającym się partyjnym szyldem od czasu do czasu), to ja taki interes olewam ciepłym moczem.

    Już się powoli o ambitniejszego widza(jak słusznie zauważyła Dorola)zaczynają upominać gracze dotąd postrzegani tylko w kategoriach zysku i taniej rozrywki.

    Dlatego jeśli TVP nie zmiotą z rynku takie praktyki, to z pewnością zrobi to wkrótce skuteczniej konkurencja i postęp technologiczny przy szerszym do niego dostępie.

    Pozdrawiam

  11. Ależ od tego
    chyba jest ten portal. Nie zgadzajcie się tu więc, to jest właśnie to miejsce!
    Bądźmy kontrowersyjni.
    Słusznie zauważył Laudate, że w przypływie błazeństwa podlanego komerchą, wypłynie czasami na powierzchnię jakiś brylancik, rodzynek wart konsumpcji w atencji i poklasku oglądającego.

    Tylko jeśli to ma być argumentem dla spuchniętych polityków i komisarzy politycznych w mediach publicznych, wygodna wymówka, tarcza obronna za pozostawieniem status quo(ze zmieniającym się partyjnym szyldem od czasu do czasu), to ja taki interes olewam ciepłym moczem.

    Już się powoli o ambitniejszego widza(jak słusznie zauważyła Dorola)zaczynają upominać gracze dotąd postrzegani tylko w kategoriach zysku i taniej rozrywki.

    Dlatego jeśli TVP nie zmiotą z rynku takie praktyki, to z pewnością zrobi to wkrótce skuteczniej konkurencja i postęp technologiczny przy szerszym do niego dostępie.

    Pozdrawiam

  12. Ależ od tego
    chyba jest ten portal. Nie zgadzajcie się tu więc, to jest właśnie to miejsce!
    Bądźmy kontrowersyjni.
    Słusznie zauważył Laudate, że w przypływie błazeństwa podlanego komerchą, wypłynie czasami na powierzchnię jakiś brylancik, rodzynek wart konsumpcji w atencji i poklasku oglądającego.

    Tylko jeśli to ma być argumentem dla spuchniętych polityków i komisarzy politycznych w mediach publicznych, wygodna wymówka, tarcza obronna za pozostawieniem status quo(ze zmieniającym się partyjnym szyldem od czasu do czasu), to ja taki interes olewam ciepłym moczem.

    Już się powoli o ambitniejszego widza(jak słusznie zauważyła Dorola)zaczynają upominać gracze dotąd postrzegani tylko w kategoriach zysku i taniej rozrywki.

    Dlatego jeśli TVP nie zmiotą z rynku takie praktyki, to z pewnością zrobi to wkrótce skuteczniej konkurencja i postęp technologiczny przy szerszym do niego dostępie.

    Pozdrawiam