Jest kilka charakterystycznych rzeczy wokół cyrku, który się dzieje na naszych oczach. Warto choćby zauważyć to, że właściwie wszyscy, nie wyłączając Tuska, pytają: „Kto, kto to zrobił?”. Polacy niczym, niejaki Sztyc z komedii Machulskiego zasnęli w Szwajcarii (Zielona Wyspa) i na ciężkim kacu obudzili się w Zegrzu. Cholernie mnie interesuje, czy ktoś w końcu pośle Tuskowi czekoladki, bo pytanie o autorstwo i reżyserię jest ważne. Póki co nie ma sensu się bawić w zgadywanki, w tej chwili nie ma żadnej teorii, która ostatecznie by mnie przekonała i jak sądzę nie jestem odosobniony. Rzutem na taśmę pojawił się tajemniczy biznesmen, co się jako tako kupy trzyma, ale wiadomo, że to nie mógł być taki sobie biznesmen tylko powiązany z jedną lub drugą sitwą i zapewne z jakąś służbą. Ta informacja niewiele wnosi i kto wie, czy w ogóle nie kieruje na ślepe tory. Z braku danych chciałbym się zająć nieco innym aspektem sprawy. Przechodzimy przez wielki test, gdzieś popełniłem taki krótki wpis, w którym uzależniam wykopanie Tuska od dwóch rzeczy: reakcji społecznej i reakcji medialnej. Teraz koryguję swoją opinię, do wykopania Tuska potrzebna jest tylko i wyłącznie reakcja społeczna, nawet wbrew reakcji medialnej, o ile ta będzie standardowa. Trochę się wstydzę banału, ale mimo wszystko rzucę magicznym zaklęciem w formie jeszcze jednego pytania: „Co może obudzić Polaków, jeśli nie to? Co jeszcze musi się stać?”. Według mojej wiedzy kiełbasa grillowa w „Biedronce” nie zdrożała, w dodatku dodają zioła i saszetkę z musztardą gratis. Z Anglii do domu rodzinnego posyłane są mejle i przelewy elektroniczne. Do przewrotu potrzeba albo echa na dnie gara albo pokazania rzeźni, mylnie nazywanej kuchnią polityczną. Mamy do czynienia z tą drugą i raczej słabszą opcją, z tym, że siła rzeźni polega na prostocie.
Niektórzy analitycy bulwersowali się faktem, że głupi Polak podnieca się fakturą na 1400 złotych za „Żytnią” i śledzia, które się w karcie dań nazywa „matiesem holenderskim” i „płynnym aperitifem”. Niesłusznie, bo „marnych” 10 miliardów z Banku Narodowego Polak nie rozpatruje w kategorii złodziejstwa, po prostu nie rozumie, że został okradziony, natomiast każdy powie: „Patrz pani, ku..a go mać, co te ch…e wyprawiają, to ja renty dostaję 1100 złotych, a te skur…y za o ośmiornicę 1400 płacą”. Nie lekceważyłbym aspektu społecznego w najprostszym wymiarze. Nic tak ludzi nie doprowadza do furii, jak przepych pokazany na tle nędzy. Przeciętny Polak ma w głębokim poważaniu, co Sikorski sądzi o Ameryce, tudzież o Macierewiczu, ale gdy widzi, że cała kasa, którą ma na przetrwanie od pierwszego do pierwszego lekką ręką idzie w kałdun polityka, to krew się Polakowi burzy. Hasłem przewodnim powinna być stara dobra fraza: „Te złodzieje, te”. Dywagacje wokół sprzedawania murzyńskiej Polski wschodnim bolszewikom porwie stałych wyborców PiS i może jeszcze kawałek dotąd znudzonego elektoratu i podniecenie potrwa nie dłużej, niż tydzień. Trwałe zakodowanie w umyśle Polaka „Te złodzieje, te” daje gwarancje, że sondaże zjadą poniżej kultowej granicy 20%, za którą jest koniec partyjnej kariery. Wczoraj pisałem, żeby PiS nie doradzać i dziś zdania nie zmieniam, ale mam taka propozycję, aby „niepokorni” podrzucili motyw przewodni w tak zwaną przestrzeń publiczną, zamiast traktować go po macoszemu.
Zdaję sobie sprawę, że to zadanie mało ambitne, niemniej Tusk ogłupiał publikę właśnie takimi „pierdołami”. Przeczytałem wręcz genialną uwagę na marginesie jednej dziennikarki, której nazwiska nie pamiętam. Otóż ta Pani zajęła się analizą menu w knajpie Sowy i zrobiła z konsumentów błaznów, którzy zjedli żarcie dla plebsu za ciężki szmal. Pójdę tym tropem i podam menu ludzkim jezykiem, matyjas po holendersku plus wódeczka, to nic innego jak „lorneta pod śledzika”, czyli dwie setki i „suszi” . Do wykonania carpaccio wystarczy kupić „polędwicę sopocką” i pokroić brzytwą albo mniej komicznie, nabyć za 7 złotych paczkowaną szynkę dojrzewającą i zwinąć w ruloniki, żeby serdecznie wyglądało. Ośmiornica w Tesco jest w wiecznej promocji, bo w Polsce nieliczni nuworysze tę morską padlinę są w stanie przełknąć i Belka z Sienkiewiczem też się bronili. Pozostaje jagnięcina, za którą uważa się nie starszą niż dwunastotygodniową owieczkę. W zależności od części owieczki płacimy różną cenę, ale za 60 złotych można mieć rarytas i obiad dla całej czteroosobowej rodziny. W sumie te proletariackie błazny wybuliły 1400 złotych za proletariackie żarcie z przedmieścia Neapolu, które z zakupem i przyrządzeniem nie powinno przekroczyć przysłowiowej stówy. Prawda, że robi wrażenie? I nie potrzeba się niczego domyślać, spiskować, analizować – prostota typów i nuworyszowska śmieszność podana na tacy.
A Juras??
Matko Kurko – najpierw rechotałem, ale potem przyszła gorzka refleksja – Ty go rozłozyłeś na łopatki w sadzie jak nikt przedtem, a on spokojnie w tym czasie skręcał 30 baniek
A Juras??
Matko Kurko – najpierw rechotałem, ale potem przyszła gorzka refleksja – Ty go rozłozyłeś na łopatki w sadzie jak nikt przedtem, a on spokojnie w tym czasie skręcał 30 baniek
Jerzy Owsiak miał zarobić na
Jerzy Owsiak miał zarobić na jednym tylko geszefcie 30 milionów złotych – info od Krawca.
Robi się o wiele goręcej niż my ślałem – przypomnę: patronat nad Owsiakiem objął aktualny prezydent Polski.
No właśnie nie. Owsiak miał
No właśnie nie. Owsiak miał poprowadzić koncert, na który państwo wykłada 30 milionów, czyli standard u Owsiaka, my płacimy “Jurek” jest filantropem. Ale to nie znaczy, że Owsiak miał dostać 30 milionów, dostałby swoje i jak zwykle, ale nie tyle. Owsiak ma prosty patent, państwo i donatorzy płacą za imprezę, on jest wodzirejem. Wikt, opierunek i wyszynk za darmo, plus prowizja. Owsiak nie wyjął takiej kasy dla siebie przez 22 lata, moim zdaniem, ale my wyłożyliśmy na orkiestrowy cyrk wiele więcej.
Myślę, że dla Jurasa
przewidziane było zwyczajowe 10%.
Jerzy Owsiak miał zarobić na
Jerzy Owsiak miał zarobić na jednym tylko geszefcie 30 milionów złotych – info od Krawca.
Robi się o wiele goręcej niż my ślałem – przypomnę: patronat nad Owsiakiem objął aktualny prezydent Polski.
No właśnie nie. Owsiak miał
No właśnie nie. Owsiak miał poprowadzić koncert, na który państwo wykłada 30 milionów, czyli standard u Owsiaka, my płacimy “Jurek” jest filantropem. Ale to nie znaczy, że Owsiak miał dostać 30 milionów, dostałby swoje i jak zwykle, ale nie tyle. Owsiak ma prosty patent, państwo i donatorzy płacą za imprezę, on jest wodzirejem. Wikt, opierunek i wyszynk za darmo, plus prowizja. Owsiak nie wyjął takiej kasy dla siebie przez 22 lata, moim zdaniem, ale my wyłożyliśmy na orkiestrowy cyrk wiele więcej.
Myślę, że dla Jurasa
przewidziane było zwyczajowe 10%.
Fakt, też od 2 dni świergoli mi w głowie myśl,
że to po prostu kartkówka. Taki sprawdzianik znaczy się.
Ktosik sprawdza co współczesnym rodakom, tym co w kraju pozostali, ćwierka w mózgu.
Znaczy się pyta: jaki to gatunek małpy i jak toto się przyrządza.
Fakt, też od 2 dni świergoli mi w głowie myśl,
że to po prostu kartkówka. Taki sprawdzianik znaczy się.
Ktosik sprawdza co współczesnym rodakom, tym co w kraju pozostali, ćwierka w mózgu.
Znaczy się pyta: jaki to gatunek małpy i jak toto się przyrządza.
Czy strach przed PiS jest wciąż taki wielki?
Niby wiadomo, że wpisy na różnych forach w rodzaju „ja wolę tych złodziei niż Kaczora” to twórczość grupki szczekaczy, ale nastrój jeszcze panuje. W Szkle kontaktowym, które ostatnio widziałam sam Miecugow jest już bardzo stonowany, za co strasznie dostaje się mu od dzwoniących. Co ciekawe, większość głosów świadczy o tym, że są to ludzie starsi. Byłam też świadkiem pyskówki, w której ujęłam się za panią, która mówiła o złodziejstwie obecnej ekipy, na co adwersarza zatkało i spytał, czy ja chcę powrotu PiS i był naprawdę zdziwiony. Gość był w moim wieku, a to dla polskiego mężczyzny niemało. Czyli jeśli chcesz zmian, to znowu: schowaj babci (i dziadkowi) dowód.
Przypominam, cytowałam kiedyś FAKT , który pisał o rozpasaniu władz, że niby co to idzie do ludu, ale nie podziałało specjalnie na wyobraźnię czytelników..
http://kontrowersje.net/tresc/przeglad_prasy_brukowej_czyli_jaki_przekaz_idzie_do_ludu
P.S. Powrotu PiS zwłaszcza w niezmienionym składzie, się obawiam, ale nie widzę innego wyjścia
Pani Lukrecjo program na dziś
Pani Lukrecjo program na dziś to upieprzyć, za przeproszeniem, 50% złodziejstwa w budżecie. To znaczy, że jeśli mamy wydać 100 miliardów na zbrojenia, to mamy w Polsce ludzi, którzy potrafią odtworzyć “Syrenę” albo “Warszawę”, a co dopiero Rudego z laserowym celownikiem. Jeśli mamy 300 miliardów, to powinno się na tym zbudować 5000 polskich firm wykonujących infrastrukturę, a nie 80% zysków popchniętych na zachód. W tym sensie nie boje się PiS, chociaż boje się jednego, Kaczyński to Jonasz, potrafi z Kaczmarka i Ziobro zrobić ministrów.
Ja się zgadzam
z tym programem na dziś, ale nie wiem, jak zacząć zmiany. Pamiętam rząd techniczny z Glińskim, Modzrlewski,. Rybińskim i innymi, który byłby doskonały, ale to było dawno i towarzystwo się rozpierzchło.Z Ziobra ministra chyba nie zrobi, ale ma wielu równie dobrych.
Ale szkoda że Kaczyński tak bardzo zawęził towarzystwo
do współpracy po ew. wyborach. Np doradca Lecha Kaczyńskiego Ryszard B ugaj to konkretny człowiek i widać czemu Prezydent z nim współpracowł, PiS budował sobie sporą grupę doradców "spoza swojego nurtu", szkoda że Kaczyński nie zamierza z nimi współpracować "po".
Ależ droga Lukrecjo
więcej wiary w mądrość Narodu:-)
O rzesz ku
Jak mawiała Orzeszkowa do męża.
Czy strach przed PiS jest wciąż taki wielki?
Niby wiadomo, że wpisy na różnych forach w rodzaju „ja wolę tych złodziei niż Kaczora” to twórczość grupki szczekaczy, ale nastrój jeszcze panuje. W Szkle kontaktowym, które ostatnio widziałam sam Miecugow jest już bardzo stonowany, za co strasznie dostaje się mu od dzwoniących. Co ciekawe, większość głosów świadczy o tym, że są to ludzie starsi. Byłam też świadkiem pyskówki, w której ujęłam się za panią, która mówiła o złodziejstwie obecnej ekipy, na co adwersarza zatkało i spytał, czy ja chcę powrotu PiS i był naprawdę zdziwiony. Gość był w moim wieku, a to dla polskiego mężczyzny niemało. Czyli jeśli chcesz zmian, to znowu: schowaj babci (i dziadkowi) dowód.
Przypominam, cytowałam kiedyś FAKT , który pisał o rozpasaniu władz, że niby co to idzie do ludu, ale nie podziałało specjalnie na wyobraźnię czytelników..
http://kontrowersje.net/tresc/przeglad_prasy_brukowej_czyli_jaki_przekaz_idzie_do_ludu
P.S. Powrotu PiS zwłaszcza w niezmienionym składzie, się obawiam, ale nie widzę innego wyjścia
Pani Lukrecjo program na dziś
Pani Lukrecjo program na dziś to upieprzyć, za przeproszeniem, 50% złodziejstwa w budżecie. To znaczy, że jeśli mamy wydać 100 miliardów na zbrojenia, to mamy w Polsce ludzi, którzy potrafią odtworzyć “Syrenę” albo “Warszawę”, a co dopiero Rudego z laserowym celownikiem. Jeśli mamy 300 miliardów, to powinno się na tym zbudować 5000 polskich firm wykonujących infrastrukturę, a nie 80% zysków popchniętych na zachód. W tym sensie nie boje się PiS, chociaż boje się jednego, Kaczyński to Jonasz, potrafi z Kaczmarka i Ziobro zrobić ministrów.
Ja się zgadzam
z tym programem na dziś, ale nie wiem, jak zacząć zmiany. Pamiętam rząd techniczny z Glińskim, Modzrlewski,. Rybińskim i innymi, który byłby doskonały, ale to było dawno i towarzystwo się rozpierzchło.Z Ziobra ministra chyba nie zrobi, ale ma wielu równie dobrych.
Ale szkoda że Kaczyński tak bardzo zawęził towarzystwo
do współpracy po ew. wyborach. Np doradca Lecha Kaczyńskiego Ryszard B ugaj to konkretny człowiek i widać czemu Prezydent z nim współpracowł, PiS budował sobie sporą grupę doradców "spoza swojego nurtu", szkoda że Kaczyński nie zamierza z nimi współpracować "po".
Ależ droga Lukrecjo
więcej wiary w mądrość Narodu:-)
O rzesz ku
Jak mawiała Orzeszkowa do męża.
przepłacone szambolaje
Media rządowe i inne najwidoczniej nic nie wiedzą o istocie sprawy.
Znamienny był fakt monotonnego wałkowania od czwartku jednego tylko wątku – świętokradztwa i zbezczeszczenia świętej redakcji "Wprost"osobami policyjnymi.
Gadali tylko o tym z braku prawdziwych tematów.
Tusk zachowuje spokój, bo uwierzył swoim slużbom że to nie one, uwierzył Bronisławowi, bo on się przysiągł "jak boniedydy i bum cyk cyk przysięgam się że to nie ja".
Czyli prości gangsterzy nagrali co popadnie a redakcje kupiły i wybrały co ciekawsze.
Chyba na to wyjdzie w końcu.
a co to za
"To jest ewidentny deal Seremeta z Tuskiem." http://niezalezna.pl/56628-pogarda-ministrow-platformy-dla-ofiar-katastrofy-smolenskiej-co-slychac-na-tasmach
przepłacone szambolaje
Media rządowe i inne najwidoczniej nic nie wiedzą o istocie sprawy.
Znamienny był fakt monotonnego wałkowania od czwartku jednego tylko wątku – świętokradztwa i zbezczeszczenia świętej redakcji "Wprost"osobami policyjnymi.
Gadali tylko o tym z braku prawdziwych tematów.
Tusk zachowuje spokój, bo uwierzył swoim slużbom że to nie one, uwierzył Bronisławowi, bo on się przysiągł "jak boniedydy i bum cyk cyk przysięgam się że to nie ja".
Czyli prości gangsterzy nagrali co popadnie a redakcje kupiły i wybrały co ciekawsze.
Chyba na to wyjdzie w końcu.
a co to za
"To jest ewidentny deal Seremeta z Tuskiem." http://niezalezna.pl/56628-pogarda-ministrow-platformy-dla-ofiar-katastrofy-smolenskiej-co-slychac-na-tasmach
Nie w Zgierzu, ale koło Zegrza – 20 km od Warszawy, nad Narwią
, a to jeszcze bardziej bolało cwaniaka z Warszawy. Ale istoty felietonu to nie zmienia, ewentualnie podostrza. 🙂
Poprawiłem, bo klasyki nie
Poprawiłem, bo klasyki nie wolno modyfikować.
Nie w Zgierzu, ale koło Zegrza – 20 km od Warszawy, nad Narwią
, a to jeszcze bardziej bolało cwaniaka z Warszawy. Ale istoty felietonu to nie zmienia, ewentualnie podostrza. 🙂
Poprawiłem, bo klasyki nie
Poprawiłem, bo klasyki nie wolno modyfikować.
Pół biedy gdyby oni płacili
ze swoich. Ale to nie tacy ludzie, to leszcze, więc płacili służbową kartą. Afera o dorsza za 8.14 musi być zestawiona z tym matiasem i lornetą za 1400. Swoją drogą matias, to nic innego jak śledź atlantycki, większy od naszego bałtyckiego i tłustszy. Nienawidzę śledzi, ale woziłem rodzinie dalmorowskie matiasy, to mnie prawie po nogach całowali.
Rachunek (fakturę) łyknął NBP
Rachunek (fakturę) łyknął NBP. A Tusk wyjeżdża ze stwierdzeniem że to było spotkanie prywatne. Do dziennikarzy mam żal, że nie cisną Pitery, co to jest specjalistką w tych sprawach. A już najbardziej wkurwia mnie spychanie sprawy na kwestie używanego języka. Nawet Korwin pierdolił takie głupoty że pomyślałem: czas by sie chłop przerzucił na florystykę.
Prawdę mówiąc jedynie w kwestii języka gotów byłbym bronić tych panów. W krótkich żołnierskich słowach opowiedzieć cały ogląd na sytuacje i strategie działania potrafi tylko utalentowany i kompetentny dowódca.
Marek Magierowski
Marek Magierowski @mmagierowski · 22h Marnotrawstwo PO: za 1435 zł PiS kupiłby 179 dorszy.
https://twitter.com/mmagierowski/status/480430988926156800
“A Tusk wyjeżdża ze
"A Tusk wyjeżdża ze stwierdzeniem że to było spotkanie prywatne."
Czy można mówić, że spotkanie było prywatne w momencie gdy koszty jego zostały pokryte z pieniędzy publicznych? To zdecydujmy się o co chodzi. Jeśli wolno im w kontrowersyjny sposób się wypowiadać, żałatwiac niegodziwe interesy itd stwierdzając, że to spotkanie prywatne to popełniono kradzież lub wyłudzenie przynajmniej opłacając to publicznymi pieniędzmi.
Rachunek łyknął NBP czyli nikt.
kto zapłaci za proces za proces za prywatn a rozmowe szefa spółki giełdowej ORLEN mam wrażenie że też NIKT.
Tak dla porządku
matjas to nie jest gatunek śledzia. Tą nazwą określa się młode śledzie ( do 1 roku, chodzi o to że jeszcze się nie rozmnażały – czyli takie śledziowe dziewice) z Morza Północnego poddane specjalnej obróbce i spożywane na surowo. Receptura jest skarbem narodowym Holandii i strzeżona prawie tak samo jak skład coca coli.
A więcej na temat już u specjalisty od gotowania
http://samiraka.blox.pl/2014/01/Dziewiczy-sledz-Matjas-holenderski-delikates.html
no…
no popatrz pani!
Pół biedy gdyby oni płacili
ze swoich. Ale to nie tacy ludzie, to leszcze, więc płacili służbową kartą. Afera o dorsza za 8.14 musi być zestawiona z tym matiasem i lornetą za 1400. Swoją drogą matias, to nic innego jak śledź atlantycki, większy od naszego bałtyckiego i tłustszy. Nienawidzę śledzi, ale woziłem rodzinie dalmorowskie matiasy, to mnie prawie po nogach całowali.
Rachunek (fakturę) łyknął NBP
Rachunek (fakturę) łyknął NBP. A Tusk wyjeżdża ze stwierdzeniem że to było spotkanie prywatne. Do dziennikarzy mam żal, że nie cisną Pitery, co to jest specjalistką w tych sprawach. A już najbardziej wkurwia mnie spychanie sprawy na kwestie używanego języka. Nawet Korwin pierdolił takie głupoty że pomyślałem: czas by sie chłop przerzucił na florystykę.
Prawdę mówiąc jedynie w kwestii języka gotów byłbym bronić tych panów. W krótkich żołnierskich słowach opowiedzieć cały ogląd na sytuacje i strategie działania potrafi tylko utalentowany i kompetentny dowódca.
Marek Magierowski
Marek Magierowski @mmagierowski · 22h Marnotrawstwo PO: za 1435 zł PiS kupiłby 179 dorszy.
https://twitter.com/mmagierowski/status/480430988926156800
“A Tusk wyjeżdża ze
"A Tusk wyjeżdża ze stwierdzeniem że to było spotkanie prywatne."
Czy można mówić, że spotkanie było prywatne w momencie gdy koszty jego zostały pokryte z pieniędzy publicznych? To zdecydujmy się o co chodzi. Jeśli wolno im w kontrowersyjny sposób się wypowiadać, żałatwiac niegodziwe interesy itd stwierdzając, że to spotkanie prywatne to popełniono kradzież lub wyłudzenie przynajmniej opłacając to publicznymi pieniędzmi.
Rachunek łyknął NBP czyli nikt.
kto zapłaci za proces za proces za prywatn a rozmowe szefa spółki giełdowej ORLEN mam wrażenie że też NIKT.
Tak dla porządku
matjas to nie jest gatunek śledzia. Tą nazwą określa się młode śledzie ( do 1 roku, chodzi o to że jeszcze się nie rozmnażały – czyli takie śledziowe dziewice) z Morza Północnego poddane specjalnej obróbce i spożywane na surowo. Receptura jest skarbem narodowym Holandii i strzeżona prawie tak samo jak skład coca coli.
A więcej na temat już u specjalisty od gotowania
http://samiraka.blox.pl/2014/01/Dziewiczy-sledz-Matjas-holenderski-delikates.html
no…
no popatrz pani!
‘We Gave The Americans A Blowjob’
Radek "głębokie gardło" zapunktował – zagranica to doceniła – Reuters, AP, Huffington Post. Koń zwany mecenasem pisze już pozwy. O ile Belka z Sienkiewiczem to jakiś Trybunał Stanu, czyli poważne sprawy o tyle Radek beknie za totalną głupotę i infantylizm – Tusk może go sobie trzymać na stanowisku, ale zagranica nie będzie traktowała poważnie. I nawet z tego niewielkiego fragmentu wynika, że Rostowski musiał być chyba zszokowany stylem rozmowy "- Jak, jak?" itp.
Być może mam bardzo niestosowne skojarzenie ale … – masz Radek za swoje – tak jak poszła w świat kłamliwa i poniżająca informacja o pijanym gen. Błasiku, tak poszedł prawdziwy przekaz w świat jaki poziom reprezentuje Radosław Sikorski – dla użytkownikow Twittera mam propozycję, by składali Sikorskiemu gratulacje z powodu zasłużonej sławy.
…
To z angielska trzeba pisać i wymawiać coby minister po Oxfordzie nie musiał tłumaczyć ksyfki. Radosław " Deep throat" Sikorski – czyż to nie brzmi dumnie?
E tam zaraz zszokowany,
po prostu nie zna polskich słów, a ponadto w Bydoszczu może nie ma murzynów.
‘We Gave The Americans A Blowjob’
Radek "głębokie gardło" zapunktował – zagranica to doceniła – Reuters, AP, Huffington Post. Koń zwany mecenasem pisze już pozwy. O ile Belka z Sienkiewiczem to jakiś Trybunał Stanu, czyli poważne sprawy o tyle Radek beknie za totalną głupotę i infantylizm – Tusk może go sobie trzymać na stanowisku, ale zagranica nie będzie traktowała poważnie. I nawet z tego niewielkiego fragmentu wynika, że Rostowski musiał być chyba zszokowany stylem rozmowy "- Jak, jak?" itp.
Być może mam bardzo niestosowne skojarzenie ale … – masz Radek za swoje – tak jak poszła w świat kłamliwa i poniżająca informacja o pijanym gen. Błasiku, tak poszedł prawdziwy przekaz w świat jaki poziom reprezentuje Radosław Sikorski – dla użytkownikow Twittera mam propozycję, by składali Sikorskiemu gratulacje z powodu zasłużonej sławy.
…
To z angielska trzeba pisać i wymawiać coby minister po Oxfordzie nie musiał tłumaczyć ksyfki. Radosław " Deep throat" Sikorski – czyż to nie brzmi dumnie?
E tam zaraz zszokowany,
po prostu nie zna polskich słów, a ponadto w Bydoszczu może nie ma murzynów.
Na interii sobie dość długo
Na interii sobie dość długo wisiał prosty przekaz dla grillujących kiełbasę z Tesco "Teraz, k…a, to paliwo może być nawet i po 7 zł".
Swoją drogą, to na tych taśmach mamy "dla każdego coś miłego" w zależności od odbiorcy.
Na interii sobie dość długo
Na interii sobie dość długo wisiał prosty przekaz dla grillujących kiełbasę z Tesco "Teraz, k…a, to paliwo może być nawet i po 7 zł".
Swoją drogą, to na tych taśmach mamy "dla każdego coś miłego" w zależności od odbiorcy.
Gdzie jest Grzegorz zniszczę cie Szetyna?
Wie ktoś? Nie widzę go w szkiełku co najmniej o 10 dni. Przypadek?
Gdzie jest Grzegorz zniszczę cie Szetyna?
Wie ktoś? Nie widzę go w szkiełku co najmniej o 10 dni. Przypadek?
Te 30 baniek dla Owsiaka jest
Te 30 baniek dla Owsiaka jest głupotą Grasia, niczym więcej, ale oświadczenie “Jurka” pokazuje, że się “Jurek” przeraził. Tak to jest kiedy media cię zabijają panie “Jurek”. 22 lata byłeś “Jurek” holowany przez media, teraz masz zdjęty parasol i się pogubiłeś. Wyciągnę pomocną dłoń. Powinieneś “Jurek” Grasia potraktować prywatnym aktem oskarżenia i media przyjazne również, bo akurat tych 30 baniek nie wyjąłeś i nie wyjąłbyś, gdyby impreza się odbyła.
Błąd jest tylko w kwocie, nie 35 baniek a tylko 25
W rozmowie się nie minęli z prawdą, Owsiak dostał takie zadanie od Prezydenta Komorowskego, ściągnąć pieniądze ze spółek skarbu państwa.
Cytat:
"Owsiak wyjaśnia, że to Kancelaria Prezydenta zaproponowała, by sponsorów imprezy szukać wśród spółek Skarbu Państwa.
– Zaproszono mnie na spotkanie, które odbyło się w listopadzie 2013 roku (…). Prezentowałem wtedy scenariusz kilkugodzinnego spektaklu, który miał odbywać się na Stadionie Narodowym i okolicznych błoniach (…). Całościowe koszty oszacowane zostały na około 25 milionów złotych złotych i tylko taka kwota została zaprezentowana na spotkaniu – można przeczytać także w oświadczeniu.
Prezes zarządu WOŚP wyjaśnia, że w spotkaniu zorganizowanym uczestniczyli przedstawiciele PKN ORLEN, PZU, PKO BP, Tauron i KGHM, oraz przedstawiciele gospodarza spotkania, a więc Kancelarii Prezydenta: Jacek Michałowski oraz Paweł Lisiewicz. Owsiak pisze, że po kilku tygodniach, wobec braku zainteresowania firm, zrezygnował z udziału w przedsięwzięciu."
Te 30 baniek dla Owsiaka jest
Te 30 baniek dla Owsiaka jest głupotą Grasia, niczym więcej, ale oświadczenie “Jurka” pokazuje, że się “Jurek” przeraził. Tak to jest kiedy media cię zabijają panie “Jurek”. 22 lata byłeś “Jurek” holowany przez media, teraz masz zdjęty parasol i się pogubiłeś. Wyciągnę pomocną dłoń. Powinieneś “Jurek” Grasia potraktować prywatnym aktem oskarżenia i media przyjazne również, bo akurat tych 30 baniek nie wyjąłeś i nie wyjąłbyś, gdyby impreza się odbyła.
Błąd jest tylko w kwocie, nie 35 baniek a tylko 25
W rozmowie się nie minęli z prawdą, Owsiak dostał takie zadanie od Prezydenta Komorowskego, ściągnąć pieniądze ze spółek skarbu państwa.
Cytat:
"Owsiak wyjaśnia, że to Kancelaria Prezydenta zaproponowała, by sponsorów imprezy szukać wśród spółek Skarbu Państwa.
– Zaproszono mnie na spotkanie, które odbyło się w listopadzie 2013 roku (…). Prezentowałem wtedy scenariusz kilkugodzinnego spektaklu, który miał odbywać się na Stadionie Narodowym i okolicznych błoniach (…). Całościowe koszty oszacowane zostały na około 25 milionów złotych złotych i tylko taka kwota została zaprezentowana na spotkaniu – można przeczytać także w oświadczeniu.
Prezes zarządu WOŚP wyjaśnia, że w spotkaniu zorganizowanym uczestniczyli przedstawiciele PKN ORLEN, PZU, PKO BP, Tauron i KGHM, oraz przedstawiciele gospodarza spotkania, a więc Kancelarii Prezydenta: Jacek Michałowski oraz Paweł Lisiewicz. Owsiak pisze, że po kilku tygodniach, wobec braku zainteresowania firm, zrezygnował z udziału w przedsięwzięciu."
Mnie się wydaje, że to USA
Mnie się wydaje, że to USA destabilizują kolejny kraj – po Ukrainie – w Europie Środkowo-Wschodniej. Tego biliardowego długu publicznego już nie spłacą więc doszli do wniosku, że potrzebna jest im nowa wojna.
Afera prowokuje naród, coraz częściej wzywa się ludzkość Polski do wyjścia na ulicę. Ukraina jest zdestabilizowana. Kto skorzysta na słabej, skłóconej wewnętrznie Polsce, a w konsekwencji – na jej destabilizacji?
@Ardatt.Yakshi. Na destabilizacji sytuacji w Polsce USA nie
zyskują nic. Nie mamy ropy, nie mamy Mubaraka, Huseina ani Kadafiego, nie mamy ISIS ani innego bractwa, granice NATO są na wschodzie Polski, a nie zachodzie. Nie pij tyle!!!
USA nie zyskują nic
Oczywiściw że nie. USA to kraina z przeciwnej strony globu, jak może zyskiwać? Kto rządzi USA?
Na tym blogu można mieć różne
Na tym blogu można mieć różne opinie ale trzeba to klarownie i logicznie uzasadnić, natomiast twoja opinia panie Ardatt jest jakąś dziwną agitką. Nie kupuję jej.
To nie USA oslabily, sklocily
To nie USA oslabily, sklocily Polakow i zdestabilizowaly sytuacje w Polsce, lecz jak wiesz zrobil to Donald ze swoja ekipa ciemniakow po podstawowkach, przy aprobacie lemingow. I nie mozna pozwolic, by oszusci i lapowkarze nadal nami rzadzili.
Tusek juz straszyl, ze gdy nie poprzemy PO, to we wrzesniu dzieci nie pojda do szkoly. Teraz ty kolejna afere chcesz przykrc grozba wojny. Nie bedzie wojny, wystarcza uczciwe wybory i pogonienie kretaczy.
Główny problem, to te uczciwe wybory
Główny problem, to te uczciwe wybory. Ja po prostu w nie nie wierzę. Nie przy ruskich serwerach. A nawet jak wygra PiS, to nie 50+% tylko mniej… i kogo dostanie do spółki? KNP? Ani my ich nie chcemy ani oni nas (bo tak piszą u siebie).
Wg mnie i tak światem rządzą żydzi i masoni i oni maczali w tym paluchy. Co za różnica jaki kraj nas destabilizuje. Żydzi nigdy nie lubili Polaków i już nie polubią. Zdegradowaliśmy ich z narody wybranego więc będą się mścić do skończenia świata i jeszcze dłużej niestety.
Mnie się wydaje, że to USA
Mnie się wydaje, że to USA destabilizują kolejny kraj – po Ukrainie – w Europie Środkowo-Wschodniej. Tego biliardowego długu publicznego już nie spłacą więc doszli do wniosku, że potrzebna jest im nowa wojna.
Afera prowokuje naród, coraz częściej wzywa się ludzkość Polski do wyjścia na ulicę. Ukraina jest zdestabilizowana. Kto skorzysta na słabej, skłóconej wewnętrznie Polsce, a w konsekwencji – na jej destabilizacji?
@Ardatt.Yakshi. Na destabilizacji sytuacji w Polsce USA nie
zyskują nic. Nie mamy ropy, nie mamy Mubaraka, Huseina ani Kadafiego, nie mamy ISIS ani innego bractwa, granice NATO są na wschodzie Polski, a nie zachodzie. Nie pij tyle!!!
USA nie zyskują nic
Oczywiściw że nie. USA to kraina z przeciwnej strony globu, jak może zyskiwać? Kto rządzi USA?
Na tym blogu można mieć różne
Na tym blogu można mieć różne opinie ale trzeba to klarownie i logicznie uzasadnić, natomiast twoja opinia panie Ardatt jest jakąś dziwną agitką. Nie kupuję jej.
To nie USA oslabily, sklocily
To nie USA oslabily, sklocily Polakow i zdestabilizowaly sytuacje w Polsce, lecz jak wiesz zrobil to Donald ze swoja ekipa ciemniakow po podstawowkach, przy aprobacie lemingow. I nie mozna pozwolic, by oszusci i lapowkarze nadal nami rzadzili.
Tusek juz straszyl, ze gdy nie poprzemy PO, to we wrzesniu dzieci nie pojda do szkoly. Teraz ty kolejna afere chcesz przykrc grozba wojny. Nie bedzie wojny, wystarcza uczciwe wybory i pogonienie kretaczy.
Główny problem, to te uczciwe wybory
Główny problem, to te uczciwe wybory. Ja po prostu w nie nie wierzę. Nie przy ruskich serwerach. A nawet jak wygra PiS, to nie 50+% tylko mniej… i kogo dostanie do spółki? KNP? Ani my ich nie chcemy ani oni nas (bo tak piszą u siebie).
Wg mnie i tak światem rządzą żydzi i masoni i oni maczali w tym paluchy. Co za różnica jaki kraj nas destabilizuje. Żydzi nigdy nie lubili Polaków i już nie polubią. Zdegradowaliśmy ich z narody wybranego więc będą się mścić do skończenia świata i jeszcze dłużej niestety.
pan hołdys jr powiedział że już nic go nie zdziwi
Dobry wieczór Panu, dobry wieczór Państwu, bardzo mi się podobało takie coś w gazecie.pl, że kilku znanych wszystkim obiektywnych dziennikarzy takich jak pan żakowski pan miecugow i pan lis powiedzieli, że tak się nie robi i że nie wolno. I że tak naprawdę ich nie rusza razgaworka towarzyszy ministrów, bo dziennikarz musi być za uczciwym stawianiem sprawy a nie tak zza węgła. Smiałem się dobre 50 minut, czego i Państwu życzę bardzo serdecznie. Dobranoc
pan hołdys jr powiedział że już nic go nie zdziwi
Dobry wieczór Panu, dobry wieczór Państwu, bardzo mi się podobało takie coś w gazecie.pl, że kilku znanych wszystkim obiektywnych dziennikarzy takich jak pan żakowski pan miecugow i pan lis powiedzieli, że tak się nie robi i że nie wolno. I że tak naprawdę ich nie rusza razgaworka towarzyszy ministrów, bo dziennikarz musi być za uczciwym stawianiem sprawy a nie tak zza węgła. Smiałem się dobre 50 minut, czego i Państwu życzę bardzo serdecznie. Dobranoc
Obawiam się, że nie miałem racji pisząc o rosyjskim źródle
obecnego dymu nad Polską. Zdaje się, że jednak pierwsza (i jak to często bywa najlepsza) była myśl MK, ze to bitwa między żyrandolami. Nie wierzę w patriotycznego oficera BOR – bo nawalanka jest zbyt jednostronna. Nie wierzę w osobistą zemstę borowca lub kogokolwiek, bo co najwyżej przypierdoliłby komuś idywidualnie (osobiście albo w mediach) jakiemuś przełożonemu. Nie wierzę w akcje PiS-u – delikwentowi i PiS-owi po wpadce nie pomogłaby żadna reanimacja (ryzyko cholernie duże). Robotę odwalili profesjonaliści – co najmniej 3 restauracje, pewnie ze 30 libacji, żadnej wpadki. W Rosjan i PiS nie wierzę też choćby z powodu, że tam tropy kieruje Rudy POszust. Biznesmen chcący obalić rząd – śmiechu warte – taniej by mu wyszło podjąć obiadokolacją i lornetą ministra czy trzech. USA? – niedługo będą przetargi na potworne pieniądze, w tym podwojenie ilości "jaszczębi" (może nawet nowszej generacji).
Obawiam się, że nie miałem racji pisząc o rosyjskim źródle
obecnego dymu nad Polską. Zdaje się, że jednak pierwsza (i jak to często bywa najlepsza) była myśl MK, ze to bitwa między żyrandolami. Nie wierzę w patriotycznego oficera BOR – bo nawalanka jest zbyt jednostronna. Nie wierzę w osobistą zemstę borowca lub kogokolwiek, bo co najwyżej przypierdoliłby komuś idywidualnie (osobiście albo w mediach) jakiemuś przełożonemu. Nie wierzę w akcje PiS-u – delikwentowi i PiS-owi po wpadce nie pomogłaby żadna reanimacja (ryzyko cholernie duże). Robotę odwalili profesjonaliści – co najmniej 3 restauracje, pewnie ze 30 libacji, żadnej wpadki. W Rosjan i PiS nie wierzę też choćby z powodu, że tam tropy kieruje Rudy POszust. Biznesmen chcący obalić rząd – śmiechu warte – taniej by mu wyszło podjąć obiadokolacją i lornetą ministra czy trzech. USA? – niedługo będą przetargi na potworne pieniądze, w tym podwojenie ilości "jaszczębi" (może nawet nowszej generacji).
fotka
Proszę napisać czy wolno publikować zdjęcie na swej stronie bez wiedzy i zgody autora ?
i jak to się nazywa , jak ktoś takie coś robi ?
http://www.garnek.pl/ugudada/24010729
nie wolno…
to nie znaczy, ze nie mozna!
Panie @nbl
Nie miałeś się czego czepić, to czepiłeś się zdjęcia? PSS Społem już nie istnieje. Używanie znaku towarowego, jaki widzimy na zdjęciu, po tylu latach nie obowiązuje.
Przy okazji: widzę, że znalazł się kolejny pantryjota, który publikacje Wprost uważa za skandal i łamanie praw człowieka? Głosuj dalej na baranów.
To się nazywa korzystanie z
To się nazywa korzystanie z zasobów internetu.
fotka
Proszę napisać czy wolno publikować zdjęcie na swej stronie bez wiedzy i zgody autora ?
i jak to się nazywa , jak ktoś takie coś robi ?
http://www.garnek.pl/ugudada/24010729
nie wolno…
to nie znaczy, ze nie mozna!
Panie @nbl
Nie miałeś się czego czepić, to czepiłeś się zdjęcia? PSS Społem już nie istnieje. Używanie znaku towarowego, jaki widzimy na zdjęciu, po tylu latach nie obowiązuje.
Przy okazji: widzę, że znalazł się kolejny pantryjota, który publikacje Wprost uważa za skandal i łamanie praw człowieka? Głosuj dalej na baranów.
To się nazywa korzystanie z
To się nazywa korzystanie z zasobów internetu.
Co dowcipniejsi Platformianie
juz sobie rozsyłają eSMS-y o treści: "Przeciek z "Wprost": Pewne źródło. Za tydzień ciebie biorą na tapetę. Mają nagrania wiesz skąd. Wk…..eś Donalda. Lepiej wiej, póki możesz"
Co dowcipniejsi Platformianie
juz sobie rozsyłają eSMS-y o treści: "Przeciek z "Wprost": Pewne źródło. Za tydzień ciebie biorą na tapetę. Mają nagrania wiesz skąd. Wk…..eś Donalda. Lepiej wiej, póki możesz"
MatkaKurka
Facet z jajami i z honorem strzeliłby sobie w łeb po tej kompromitacji lecz taki scenariusz nie ma szans w przypadku „rudego”. On jest „bulletproof” i wszystkie strzały przejmą rykoszetem inni. Nie dość że nie poda się do dymisji to pozostawi cały POrząd w niezmienionym składzie. POmafia przetrwa do końca kadencji.
Bredzislaw z Donkiem – olimpiada specjalna w ping-ponga
afera robi swoje… dziennikarze, niczym drogowcy o zimie – zapomnieli o :
-> Tusku-zdrajcy udajacym "patriote * " i wreczajacym kobiecie kwiaty z publicznej zbiorki w szkole,
-> aferze z udzialem Kwasniwskiego ws. Ukrainy
-> aferze z udzialem Kwasniewskich ws lewych dochodow i lewych nieruchomosci ( lewa kapusta pewnie z Ukrainy miedzy innymi),
-> aferze zwiazanej z gigantycznymi pieniedzmi z Lasow Panstwowych**
-> jakby kasy z lasow bylo malo, podprowadzono kase z OFE,
-> a ze kasy i z Lasow Panstwowych i z OFE malo na przekrety i machloje TUSKA, to rzecz jasna trzeba uruchomic BELKE – cinkciarza,
* Patriota – pseudonim zrodla WPROST
** a Bronek miast zarzadzac panstwem, przesadza mlode deby
MatkaKurka
Facet z jajami i z honorem strzeliłby sobie w łeb po tej kompromitacji lecz taki scenariusz nie ma szans w przypadku „rudego”. On jest „bulletproof” i wszystkie strzały przejmą rykoszetem inni. Nie dość że nie poda się do dymisji to pozostawi cały POrząd w niezmienionym składzie. POmafia przetrwa do końca kadencji.
Bredzislaw z Donkiem – olimpiada specjalna w ping-ponga
afera robi swoje… dziennikarze, niczym drogowcy o zimie – zapomnieli o :
-> Tusku-zdrajcy udajacym "patriote * " i wreczajacym kobiecie kwiaty z publicznej zbiorki w szkole,
-> aferze z udzialem Kwasniwskiego ws. Ukrainy
-> aferze z udzialem Kwasniewskich ws lewych dochodow i lewych nieruchomosci ( lewa kapusta pewnie z Ukrainy miedzy innymi),
-> aferze zwiazanej z gigantycznymi pieniedzmi z Lasow Panstwowych**
-> jakby kasy z lasow bylo malo, podprowadzono kase z OFE,
-> a ze kasy i z Lasow Panstwowych i z OFE malo na przekrety i machloje TUSKA, to rzecz jasna trzeba uruchomic BELKE – cinkciarza,
* Patriota – pseudonim zrodla WPROST
** a Bronek miast zarzadzac panstwem, przesadza mlode deby
Tak patrzę z perspektywy
Tak patrzę z perspektywy odległości z politowaniem na to, co wyprawia się w polityce tego kraju. Próbuje zrozumieć jedną i drugą stronę i nie wiem dlaczego nikt nie porusza jednego zagadnienia, które jest w tym wszystkim bardzo istotne dla stanu kraju. W każdym poukładanym państwie działają służby wywiadowcze, które trudnią się zbieraniem informacji na rzecz swego kraju o innych państwach, swych sąsiadach, partnerach biznesowych po to, aby ocenić swego partnera z większą precyzją i ocenić ryzyko własne. Taki potencjalny szpieg działa na pograniczu prawa, albo wręcz zupełnie poza nim i też nie będzie pytał żadnego z ministrów czy biznesmenów czy może ich nagrywać. Bedzie czuł taką potrzebę to zrobi to i tyle. I jak teraz wygląda podsłuchany polski minister, dzięki wypowiedziom którego przepadł wzajemny układ warty kupe kasy? To tylko moja hipoteza, ale skoro wielkie ministry dały się podsłuchać nieznanym amatorom to kto jeszcze mógł to zrobić? Jak te dane wykorzystał? Aż się boję pomyśleć do czego mogła by doprowadzić taka sytuacja i jednocześnie gratuluję podsłuchanym dobrego humoru i dalszego twierdzenia, że to oni padli ofiarą przestępstwa.
Tak patrzę z perspektywy
Tak patrzę z perspektywy odległości z politowaniem na to, co wyprawia się w polityce tego kraju. Próbuje zrozumieć jedną i drugą stronę i nie wiem dlaczego nikt nie porusza jednego zagadnienia, które jest w tym wszystkim bardzo istotne dla stanu kraju. W każdym poukładanym państwie działają służby wywiadowcze, które trudnią się zbieraniem informacji na rzecz swego kraju o innych państwach, swych sąsiadach, partnerach biznesowych po to, aby ocenić swego partnera z większą precyzją i ocenić ryzyko własne. Taki potencjalny szpieg działa na pograniczu prawa, albo wręcz zupełnie poza nim i też nie będzie pytał żadnego z ministrów czy biznesmenów czy może ich nagrywać. Bedzie czuł taką potrzebę to zrobi to i tyle. I jak teraz wygląda podsłuchany polski minister, dzięki wypowiedziom którego przepadł wzajemny układ warty kupe kasy? To tylko moja hipoteza, ale skoro wielkie ministry dały się podsłuchać nieznanym amatorom to kto jeszcze mógł to zrobić? Jak te dane wykorzystał? Aż się boję pomyśleć do czego mogła by doprowadzić taka sytuacja i jednocześnie gratuluję podsłuchanym dobrego humoru i dalszego twierdzenia, że to oni padli ofiarą przestępstwa.