Reklama

Wspominał Odyseusz – jakże są one inne
i jakże podobne

Scylla o sześciu psich głowach
smutno i wyczekująco zwisających
z jaskini była nimfą stateczną
zapewne z żalem wspominającą

Wspominał Odyseusz – jakże są one inne
i jakże podobne

Reklama

Scylla o sześciu psich głowach
smutno i wyczekująco zwisających
z jaskini była nimfą stateczną
zapewne z żalem wspominającą
miłość do pewnego rybaka –
błędy młodości
teraz Scylla opiekuje się żeglarzami
jest ich patronką i smakoszką

po drugiej stronie cieśniny
równie uparcie wielbiąca przybyszów
swoje legowisko pod wodą
miała Charybda
spokojna i zrównoważona emocjonalnie
piastunka okrętów posiadała jedną wadę
która nie wpływała jednak na jej
melancholijny charakter –
żarłoczność

widząc je pierwszy raz Odys
zaklął pod nosem
kłamliwa Kirke opiekunka świń
i bardziej od nich sprośna
śmiała podważyć niewątpliwą
urodę morskich potworów
wprowadzić w dotąd zdyscyplinowaną
załogę strach

bez żalu Odys oddał kilku towarzyszy
na pożarcie
przyglądał się ze szczerym podziwem
psim szczękom rozrywającym
wątłe ciała – rozczulił się przy tym
nad dziejową koniecznością

wspominał tak gładząc delikatną
skórę królewny Nauzykai
śpiącej po rozkosznych pląsach
więcej w niej było powabu
niż w nudnej Kalipso
która emanowała odorem śmierci
więcej niż w głosie syren

i więcej niż w Penelopie
(chociaż mówił o niej nieustannie)
już dawno zanurzonej
w ramionach kochanków

Reklama

12 KOMENTARZE