Reklama

Poniżej przedstawiam artykuł z gazety żydowskich komunistów, natomiast jeszcze niżej, wklejam materiał z opisanego wydarzenia.

Poniżej przedstawiam artykuł z gazety żydowskich komunistów, natomiast jeszcze niżej, wklejam materiał z opisanego wydarzenia. Pozostawiam rzecz bez komentarza, za to liczę na komentarz tych, którym mowy nie odjęło. Dodam tylko, że mecz odbył się cztery dni temu, w sobotę, a komentarz gazety żydowskich komunistów zbiegł się w czasie z konferencją kandydatów PO: Kucharskiego i Koseckiego.

Kilkudziesięciu kiboli Legii doprowadziło do przerwania meczu dziewięciolatków UWKS Legia Bemowo z Polonią Warszawa. Lżyli dzieci, rzucali na boisko petardy i butelki.

Reklama

Młodzi chłopcy z Polonii zostali zwyzywani przez zgromadzonych na boisku szkolnym przy ulicy Czumy na Bemowie kiboli. – Mówili, że rodzicie ich nie kochają, skoro zapisali ich do Polonii. Było mnóstwo wulgaryzmów, których nie przytoczę. To były małe dzieci. Był to dopiero piąty mecz, pierwszy rok grają w lidze. Chodzą na treningi, żeby bawić się w piłkę, grają dla przyjemności, nie dla rywalizacji, a zostali nagle potraktowani, jakby byli dorosłymi. Na szczęście nad całą sytuacją zapanował sędzia. We właściwym momencie przerwał to spotkanie – opowiada trener Polonii Bartek Gołaszewski.

Po decyzji arbitra kibole obrzucali szatnię, w której przebierali się poloniści. Zaraz potem przyjechała policja, już po raz drugi tego dnia. Za pierwszym razem ktoś zgłosił picie alkoholu na widowni, potem odpalanie rac. Żaden ze świadków nie wskazał osoby, która miałaby naruszać porządek. Za drugim razem chuligani uciekli.

To jest pierwszy taki przypadek, gdy spotykamy się z podobną sytuacją na meczu tak młodych zawodników – przyznaje mł. insp. Maciej Karczyński, rzecznik stołecznej policji. – Na pewno będziemy szczegółowo wyjaśniać cały ten incydent z organizatorem zawodów – zapewnia.

Co dalej? Policja zamierza teraz dokładnie przesłuchać wszystkie osoby obecne na meczu. – Na pewno trenerów, sędziów i wszystkich rodziców, których nazwiska uda nam się ustalić – mówi oficer stołecznej policji. – Będziemy badać, czy nie doszło do przestępstwa udziału w zbiegowisku lub zmuszenia do określonego zachowania – dodaje.

Picie alkoholu i odpalanie rac podczas meczów jest przestępstwem przewidzianym przez ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. Ale mecz trampkarzy rozegrany na szkolnym boisku nie podlega pod taką ustawę. Dlatego bardziej prawdopodobne jest, że (o ile uda się ustalić jakieś nazwiska) policja będzie chciała karać awanturników za zakłócanie porządku, picie alkoholu na terenie szkoły czy publiczne używanie wulgaryzmów. To wszystko jednak wykroczenia karane co najwyżej grzywną.

– Szkoła co prawda ma monitoring, ale jakiegoś czasu on nie działał. Możliwe, że ktoś nagrał przebieg wydarzeń telefonem komórkowym. To mogłoby nam pomóc w ustaleniach – dodaje oficer policji.

Wydarzenia z niedzieli będą mieć swoje konsekwencje. – Można derby Legii z Polonią nawet w kategoriach młodzieżowych potraktować jako mecze podwyższonego ryzyka. Tylko, na litość boską, w ten sposób zabilibyśmy sport dzieci i młodzieży, bo koszt ochrony przewyższyłby wydatki na wynajęcie boiska i sędziów. Mamy w planach przekazywanie policji informacji o wszystkich meczach między Legią i Polonią, również dzieci – powiedział Mirosław Starczewski, wiceprezes ds. bezpieczeństwa Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej.

A co z dziećmi z Polonii? – Dwóch się popłakało. Czas pokaże, jak na to zareagują, na szczęście dzieci szybko zapominają. Długo rozmawialiśmy z dziećmi, rodzicami. Nikt nie zamierza rezygnować z chodzenia na treningi – mówi Gołaszewski.

Reklama

42 KOMENTARZE

  1. Nie jestem wielbicielką kiboli
    i uważam, że fraternizowanie się PiS- u z kibicami jest dość ryzykowne. Z tej oto racji , że media i tak stawiają między nimi znak równości i w świat leci wiadomość, że PiS trzya sztamę ze stadionowymi chuliganami. Po drugie, nie wiem też, czy poręczenie za niejakiego Starucha było zbyt rozsądne. I dlatego, gdy zobaczyłam dramatyczny tytuł w GW “Kibole legii przekroczyli kolejną granicę! Zaatakowali dziewięcioletnie dzieci” to różne miałam myśli. Wyobraziłam sobie bandytów, którzy wbiegają na boisko i zaczynają lać chłopaków. Taki bowiem był przekaz w tym tytule. Włączam film i co widzę? Chłopaczków, co dziarsko biegają za piłką, a w rogu młokosów śpiewających jakieś stadionowe przyśpiewki i trzyających race. Mogłoby ich tam nie być, mogł być mecz nie przerwany, mogłaby być atmosfera pikniku niedzielnego. Fakt. Ale to co zrobiła GW to ręce opadają.

    • Zużył się moher, przyklejono
      Zużył się moher, przyklejono kibola. Trzeba znać te realia, aby oddzielić ziarno od plewy. Żeby napisać coś obrazowego, to napiszę następująco. 3%, góra 5% tych co chodzą na mecze to jest element kryminogenny, obawiam się, a nawet jestem przekonany, że to jest jeden z najniższych wskaźników w rozmaitych środowiskach, na przykład w polityce i “biznesie” będzie dużo wyższy. Zapomnijmy o tym, że na polskich stadionach będzie doping i relacje kibiców na poziomie koneserów muzyki poważnej. NIGDZIE NA ŚWIECIE TAKIE ZJAWISKO NIE WYSTĘPUJE. Polska w porównaniu z zachowaniami kibiców angielskich, tych osławionych, jest rajem na ziemi. Problem jest jeden, bandyta jest bandyta i on nie na stadionie, w kawiarni, w teatrze, na bankietach, tylko w komendach policji powinien być odsiewany. Przecież to jest jakiś obłęd, żeby premier polski mówił o gangsterach, dealerach narkotykowych, przestępcach, którymi mają się zająć do0brzy kibice i kluby piłkarskie. No to w takim razie, niech się przestępcami skarbowymi zajmą biznesmeni, piratami drogowymi kierowcy, gwałcicielami, Ci, którzy uprawiają seks za obopólna zgodą. Za Starucha osobiście bym poręczył, za tę prowokację, którą urządziła policja. I osobiście bym go wskazał palcem jako winnego pobicia piłkarza. Na tym właśnie rzecz polega, żeby nie dostać na głowę i umieć oddzielić rzeczy zasadniczo odmienne. Jeden Staruch i dwie zupełnie inne postawy i reakcje. Staruch zachował się jak przyzwoity Polak oddając hołd poległym w PW i jak chuligan w przypadku pobicia piłkarza. Przecież dziecko potrafi to odróżnić i ocenić oddzielnie, bo to się w całości do oceny się nie nadaje. Ci do materiału GW, to mogę tylko tyle powiedzieć, że tak właśnie wywołano temat “kiboli”. Z incydentu podkręconego do obłędu stworzono sprawę ogólnonarodwą.

      • “No to w takim razie
        niech się przestępcami skarbowymi zajmą biznesmeni, piratami drogowymi kierowcy, gwałcicielami, Ci, którzy uprawiają seks za obopólna zgodą. ”

        Matko Kurko, uważaj, Twoj blog różne osoby czytają i może już jutro usłyszymy o absolutnie genialnym i nowatorskim pomyśle rządu 😉

      • Piotrze – widzę, że poczułeś
        Piotrze – widzę, że poczułeś się rozczarowany faktem, że na materiale wideo nie polała się krew. Dla Twojego dobrego samopoczucia polonijny trener powinien poczekać, aż z każdą chwilą coraz bardziej pijane towarzystwo kibiców Legii zmaluje coś naprawdę wartego uwagi. Jak byś zareagował, gdyby na meczu Twojego dziecka pojawiła się grupa wrogo nastawionych ludzi wyzywających z boku i odpalających race i petardy? Uznał byś że nic się nie dzieje? Poczekałbyś, aż dojdzie do rękoczynów? Jako kibic Polonii powiem Ci, że trener dobrze zrobił przerywając mecz, bo to w końcu on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo tych młodych chłopaków. Pomieszkałbyś w Warszawie, to byś się dowiedział, że kibice Legii w grupie to często nie jest miłe towarzystwo. Przekonali się o tym nasi kibice rok temu, gdy podczas kibicowskiego marszu w dzień niepodległości dwóch z nich zostało otoczonych przez kilkunastu legionistów i najpierw pobitych, a potem pociętych nożami: http://www.se.pl/multimedia/galeria/50570/97074/obchody-swieta-niepodlegosci/ Widzisz – wtedy sprawą media się właściwie nie zainteresowały, chociaż z racji na obecność krwi może powinny. Dlatego teraz, gdy jeszcze nikomu nic złego się nie stało, nawet przesadzona (bo służąca mobilizacji wyborców) reakcja gazet wydaje mi się słuszna. Ciebie to oczywiście brzydzi, ale po takiej nagonce może kilku kibiców CWKS-u zacznie się zastanawiać zanim zrobi coś głupiego… (tak, wiem że jestem naiwny co do ich zdolności do autorefleksji)

        • Ale o czym w ogóle piszesz?
          Ale o czym w ogóle piszesz? Pytanie jest proste. To co się stało koresponduje z opisem GW czy nie? Kibice Legii BRUTALNIE ZAATAKOWALI 9 LETNIE DZIECI czy nie? Cała reszta to jest tylko tandetne epatowania i w dodatku zaangażowanego po jednej stronie. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie mówił, że na tym boisku powinno dojść do odpalenia rac i innych petard, ale od tego co było, a co zostało opisane przez gazetą żydowskich komunistów jest przepaść. Trzeba było jeszcze dopisać coś o gwałtach i pedofilii, przecież kibice Legii mogli zgwałcić, nie tylko pourywać głowy dziewięciolatkom. Nie chodzi o to co by było, ale o to co FAKTYCZNIE zaszło i jak zostało opisane. Ja ma tylko jedno słowo dla tego opisu ku…o. A wybryków z racami nie bronię, bo nie ma czego, tylko dostrzegam różnicę między głupotą, a mordowaniem, czy nawet pobiciem dzieci. Żaden kibic nie zaatakował dziewięcioletniego dziecka ŻADEN i to jest fakt, cała reszta jest emocją.

          • Tak na prawdę piszę o
            Tak na prawdę piszę o hipokryzji. I to z obu stron. Spójrzmy na temat kibiców i mediów chronologicznie.
            11 listopada 2010 – marsz kibiców z okazji Święta Niepodległości. Patrioci z Legii zapraszają kibiców z całej Polski, ale gdy się okazuje, że są też kibice lokalnego rywala, w ruch idą pięści i noże. Polak Polaka tnie nożem w święto narodowe – to hipokryzja.
            1 sierpnia 2011 – kolejna rocznica powstania a Staruch który jest patriotą i później, wieczorem bierze udział w uroczystym capstrzyku, nie może się z rana opanować i atakuje z kolegami byłego kibica Polonii. Polak Polaka bije w rocznicę powstania – to też hipokryzja.
            Ostatnie dni – media wykorzystują fakt, że kilkunastu pijanych kibiców Legii wyzywa 9-cio letnie dzieci a w stronę szatni lecą jakieś puszki po piwie, aby zmobilizować wyborców przeciw wspierającemu kibiców PiS-owi. I tu też mamy do czynienia z hipokryzją, bo wcześniej nie był to dla dziennikarzy medialny temat, na stronie gazety ten artykuł wisi już któryś dzień z rzędu.

            W pewnym sensie mamy remis – hipokryci z jednej i drugiej strony stosują te same metody, czyli oficjalnie na ustach patriotyzm, pamięć o poległych, demokracja, rzetelność dziennikarska, a z drugiej załatwianie swoich partykularnych i przyziemnych interesów.

            Na podstawie filmiku ukazującego tylko część meczu i nie dokumentującego z bliska zachowania kibiców wobec polonijnych juniorów, każesz wysnuwać wnioski co do całego zdarzenia. Dzieciaki od nas były naprawdę przejęte i wystraszone, ale chyba podobnie jak Ty powinny obejrzeć sobie ten filmik na youtubie, bo najwyraźniej uległy manipulacji żydowskich i komunistycznych mediów.

          • Nie da się dyskutować na
            Nie da się dyskutować na takim poziomie. Kibic Polonii opisuje rzeczywistość przez pryzmat zachowań kibiców Legii. Wybacz, ale dla mnie to jałowe chrzanienie o zerowej wiarygodności. Jakie noże, jakie Polak Polaka? Nawet GW nie opisała tych skandalicznych zachowań i Tusk niczego nie zamknął. Wojna Polonii i Legii ile trwa? Ile pokoleń? Takie jest życie, taki jest świat i zdaje się, że tylko media to nagle “odkryły” dla gawiedzi, przypadkiem po tym, jak Legia zaczęła jechać po ITI i potem po Michniku. Apelowanie o to, żeby był kulturalny doping i nie było zadym, to taki sam poziom naiwności pomieszany z hipokryzją, jak karmienie dzieci w Afryce. Było, jest i będzie. Kibic Polonii będzie widział swoje krzywdy i wyolbrzymiał je do martyrologii i Legia będzie robić to samo. Sam byłem piłkarzem i jestem kibicem Zagłębia Lubin, ale nie mam nic do Śląska, z którym jak wiadomo jest kosa. Ja się nie bawię w te podwórkowe gry brzuchatych facetów, którzy nigdy nie dorosną. Jakieś barwy, flagi, pierdoły, ja w ryj wezmę od Zagłębia, Polonii, Legii i Śląska za profanację świętości. Umówmy się co do jednego. Chcecie się bawić proporczykami? Proszę bardzo ścigajcie się, wyzywajcie, tłuczcie, bawcie się dobrze. Ale dwa warunki: nie beczeć jak się dostanie wpierdol, bo doskonale wiecie w co się bawicie i dajcie spokój takim kibicom jak ja. Mniej więcej już widzę taki podział, to znaczy on już powstawał, gdy nagle za “porządki” wziął się Matoł. Normalnie na mecze chodzę z dzieckiem i żoną jak się da przekonać, NIGDY NIE BYŁO ŻADNEGO ZAGROŻENIA. Tłukli się po parkach i nasypach kolejowych ci z młyna, ale ludzi nie atakowali i to jest dla mnie optimum co można zrobić. Cała reszta to gorzkie żale, naiwności i hipokryzja. Na stadionach żadnych zadym, a ustawić możecie się do woli. Piszę “Wy”, bo nie wiem, czy jesteś taki kibic jak ja, czy ten z młyna, rzecz odnosi się do młyna.

          • Widzisz, poruszyłem ten
            Widzisz, poruszyłem ten temat, bo poddałeś zestawieniu artykuł z gazety (dzień wcześniej w podobnym tonie zajście opisało Życie Warszawy) z krótkim nagraniem, na którym nie słychać wyzwisk (nagrywane było z drugiego końca boiska) i nikt nikogo nie bije. Niektórzy mogliby odnieść wrażenie, że tak naprawdę wszystko było w porządku. Zrównoważony psychicznie dorosły człowiek nie wyzywa dzieci, odreagowując tym samym swoje emocje, więc moim zdaniem w porządku nie było.
            A wątek o Polakach 🙂 poruszyłem, by rzucić więcej światła na to, jak niejednoznacznymi postaciami są ci porządni ludzie, czczący święta narodowe.
            P.S. Siedzę koło młyna, ale u nas młyn, to chyba inne pojęcie niż u Was czy na Legii. U nas w młynie nie ma dwumetrowych karków bijących się po parkach.
            Pozdrawiam

          • Zwłaszcza ostatnim zdaniem
            Zwłaszcza ostatnim zdaniem mnie przekonałeś co do wiarygodności. Od dziś zapamiętam, jedyny klub w Polsce, którego młyn, żyleta, czy jak to tam zwać, składa się z samych kulturalnych dżentelmenów w krawatach, to Polonia Warszawa. Trzymając się dowcipnej konwencji, to być może jeden prezes Polonii wystarczy za całą żyletę, trudno o głupszego karczka. Co do filmiku to jest międlenie, między krzykami: “Twoja mama Cię nie kocha, bo zapisała Cię do Polonii”, a atakiem, rzucaniem się, pobiciem dziewięcioletnich dzieci jest przepaść. Ja mówię, że to głupie, prymitywne, ale normalne zachowania kibicowskie. Ty, że holokaust. Dlatego nie możemy się porozumieć. Głupota w stylu żylety, klasyczna, modelowa i właściwa dla wszystkich nic więcej, żadnego brutalnego, krwawego ataku na dzieci nie było. Przypomnę Ci, jak się zbłaźni żyleta Polonii, a obaj wiemy, że to kwestia czasu, bo na pewno tego Legii nie odpuszczą. I jeszcze jedno, chciałbym dostać po 100 od każdego z tych dzieciaków 9-letnich, za każde “Legia to kurwa”, “Polonia psy” w ich wykonaniu, w końcu zrobiłbym sobie urlop. Oni z tym co słyszeli na boisku nie tylko są obeznani, ale sami doskonale się poruszają i wzajemnie imponują. Co nie zmienia faktu, że stare konie nie powinny się wpieprzać, jak się dzieci ze sobą dogadują.

  2. Nie jestem wielbicielką kiboli
    i uważam, że fraternizowanie się PiS- u z kibicami jest dość ryzykowne. Z tej oto racji , że media i tak stawiają między nimi znak równości i w świat leci wiadomość, że PiS trzya sztamę ze stadionowymi chuliganami. Po drugie, nie wiem też, czy poręczenie za niejakiego Starucha było zbyt rozsądne. I dlatego, gdy zobaczyłam dramatyczny tytuł w GW “Kibole legii przekroczyli kolejną granicę! Zaatakowali dziewięcioletnie dzieci” to różne miałam myśli. Wyobraziłam sobie bandytów, którzy wbiegają na boisko i zaczynają lać chłopaków. Taki bowiem był przekaz w tym tytule. Włączam film i co widzę? Chłopaczków, co dziarsko biegają za piłką, a w rogu młokosów śpiewających jakieś stadionowe przyśpiewki i trzyających race. Mogłoby ich tam nie być, mogł być mecz nie przerwany, mogłaby być atmosfera pikniku niedzielnego. Fakt. Ale to co zrobiła GW to ręce opadają.

    • Zużył się moher, przyklejono
      Zużył się moher, przyklejono kibola. Trzeba znać te realia, aby oddzielić ziarno od plewy. Żeby napisać coś obrazowego, to napiszę następująco. 3%, góra 5% tych co chodzą na mecze to jest element kryminogenny, obawiam się, a nawet jestem przekonany, że to jest jeden z najniższych wskaźników w rozmaitych środowiskach, na przykład w polityce i “biznesie” będzie dużo wyższy. Zapomnijmy o tym, że na polskich stadionach będzie doping i relacje kibiców na poziomie koneserów muzyki poważnej. NIGDZIE NA ŚWIECIE TAKIE ZJAWISKO NIE WYSTĘPUJE. Polska w porównaniu z zachowaniami kibiców angielskich, tych osławionych, jest rajem na ziemi. Problem jest jeden, bandyta jest bandyta i on nie na stadionie, w kawiarni, w teatrze, na bankietach, tylko w komendach policji powinien być odsiewany. Przecież to jest jakiś obłęd, żeby premier polski mówił o gangsterach, dealerach narkotykowych, przestępcach, którymi mają się zająć do0brzy kibice i kluby piłkarskie. No to w takim razie, niech się przestępcami skarbowymi zajmą biznesmeni, piratami drogowymi kierowcy, gwałcicielami, Ci, którzy uprawiają seks za obopólna zgodą. Za Starucha osobiście bym poręczył, za tę prowokację, którą urządziła policja. I osobiście bym go wskazał palcem jako winnego pobicia piłkarza. Na tym właśnie rzecz polega, żeby nie dostać na głowę i umieć oddzielić rzeczy zasadniczo odmienne. Jeden Staruch i dwie zupełnie inne postawy i reakcje. Staruch zachował się jak przyzwoity Polak oddając hołd poległym w PW i jak chuligan w przypadku pobicia piłkarza. Przecież dziecko potrafi to odróżnić i ocenić oddzielnie, bo to się w całości do oceny się nie nadaje. Ci do materiału GW, to mogę tylko tyle powiedzieć, że tak właśnie wywołano temat “kiboli”. Z incydentu podkręconego do obłędu stworzono sprawę ogólnonarodwą.

      • “No to w takim razie
        niech się przestępcami skarbowymi zajmą biznesmeni, piratami drogowymi kierowcy, gwałcicielami, Ci, którzy uprawiają seks za obopólna zgodą. ”

        Matko Kurko, uważaj, Twoj blog różne osoby czytają i może już jutro usłyszymy o absolutnie genialnym i nowatorskim pomyśle rządu 😉

      • Piotrze – widzę, że poczułeś
        Piotrze – widzę, że poczułeś się rozczarowany faktem, że na materiale wideo nie polała się krew. Dla Twojego dobrego samopoczucia polonijny trener powinien poczekać, aż z każdą chwilą coraz bardziej pijane towarzystwo kibiców Legii zmaluje coś naprawdę wartego uwagi. Jak byś zareagował, gdyby na meczu Twojego dziecka pojawiła się grupa wrogo nastawionych ludzi wyzywających z boku i odpalających race i petardy? Uznał byś że nic się nie dzieje? Poczekałbyś, aż dojdzie do rękoczynów? Jako kibic Polonii powiem Ci, że trener dobrze zrobił przerywając mecz, bo to w końcu on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo tych młodych chłopaków. Pomieszkałbyś w Warszawie, to byś się dowiedział, że kibice Legii w grupie to często nie jest miłe towarzystwo. Przekonali się o tym nasi kibice rok temu, gdy podczas kibicowskiego marszu w dzień niepodległości dwóch z nich zostało otoczonych przez kilkunastu legionistów i najpierw pobitych, a potem pociętych nożami: http://www.se.pl/multimedia/galeria/50570/97074/obchody-swieta-niepodlegosci/ Widzisz – wtedy sprawą media się właściwie nie zainteresowały, chociaż z racji na obecność krwi może powinny. Dlatego teraz, gdy jeszcze nikomu nic złego się nie stało, nawet przesadzona (bo służąca mobilizacji wyborców) reakcja gazet wydaje mi się słuszna. Ciebie to oczywiście brzydzi, ale po takiej nagonce może kilku kibiców CWKS-u zacznie się zastanawiać zanim zrobi coś głupiego… (tak, wiem że jestem naiwny co do ich zdolności do autorefleksji)

        • Ale o czym w ogóle piszesz?
          Ale o czym w ogóle piszesz? Pytanie jest proste. To co się stało koresponduje z opisem GW czy nie? Kibice Legii BRUTALNIE ZAATAKOWALI 9 LETNIE DZIECI czy nie? Cała reszta to jest tylko tandetne epatowania i w dodatku zaangażowanego po jednej stronie. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie mówił, że na tym boisku powinno dojść do odpalenia rac i innych petard, ale od tego co było, a co zostało opisane przez gazetą żydowskich komunistów jest przepaść. Trzeba było jeszcze dopisać coś o gwałtach i pedofilii, przecież kibice Legii mogli zgwałcić, nie tylko pourywać głowy dziewięciolatkom. Nie chodzi o to co by było, ale o to co FAKTYCZNIE zaszło i jak zostało opisane. Ja ma tylko jedno słowo dla tego opisu ku…o. A wybryków z racami nie bronię, bo nie ma czego, tylko dostrzegam różnicę między głupotą, a mordowaniem, czy nawet pobiciem dzieci. Żaden kibic nie zaatakował dziewięcioletniego dziecka ŻADEN i to jest fakt, cała reszta jest emocją.

          • Tak na prawdę piszę o
            Tak na prawdę piszę o hipokryzji. I to z obu stron. Spójrzmy na temat kibiców i mediów chronologicznie.
            11 listopada 2010 – marsz kibiców z okazji Święta Niepodległości. Patrioci z Legii zapraszają kibiców z całej Polski, ale gdy się okazuje, że są też kibice lokalnego rywala, w ruch idą pięści i noże. Polak Polaka tnie nożem w święto narodowe – to hipokryzja.
            1 sierpnia 2011 – kolejna rocznica powstania a Staruch który jest patriotą i później, wieczorem bierze udział w uroczystym capstrzyku, nie może się z rana opanować i atakuje z kolegami byłego kibica Polonii. Polak Polaka bije w rocznicę powstania – to też hipokryzja.
            Ostatnie dni – media wykorzystują fakt, że kilkunastu pijanych kibiców Legii wyzywa 9-cio letnie dzieci a w stronę szatni lecą jakieś puszki po piwie, aby zmobilizować wyborców przeciw wspierającemu kibiców PiS-owi. I tu też mamy do czynienia z hipokryzją, bo wcześniej nie był to dla dziennikarzy medialny temat, na stronie gazety ten artykuł wisi już któryś dzień z rzędu.

            W pewnym sensie mamy remis – hipokryci z jednej i drugiej strony stosują te same metody, czyli oficjalnie na ustach patriotyzm, pamięć o poległych, demokracja, rzetelność dziennikarska, a z drugiej załatwianie swoich partykularnych i przyziemnych interesów.

            Na podstawie filmiku ukazującego tylko część meczu i nie dokumentującego z bliska zachowania kibiców wobec polonijnych juniorów, każesz wysnuwać wnioski co do całego zdarzenia. Dzieciaki od nas były naprawdę przejęte i wystraszone, ale chyba podobnie jak Ty powinny obejrzeć sobie ten filmik na youtubie, bo najwyraźniej uległy manipulacji żydowskich i komunistycznych mediów.

          • Nie da się dyskutować na
            Nie da się dyskutować na takim poziomie. Kibic Polonii opisuje rzeczywistość przez pryzmat zachowań kibiców Legii. Wybacz, ale dla mnie to jałowe chrzanienie o zerowej wiarygodności. Jakie noże, jakie Polak Polaka? Nawet GW nie opisała tych skandalicznych zachowań i Tusk niczego nie zamknął. Wojna Polonii i Legii ile trwa? Ile pokoleń? Takie jest życie, taki jest świat i zdaje się, że tylko media to nagle “odkryły” dla gawiedzi, przypadkiem po tym, jak Legia zaczęła jechać po ITI i potem po Michniku. Apelowanie o to, żeby był kulturalny doping i nie było zadym, to taki sam poziom naiwności pomieszany z hipokryzją, jak karmienie dzieci w Afryce. Było, jest i będzie. Kibic Polonii będzie widział swoje krzywdy i wyolbrzymiał je do martyrologii i Legia będzie robić to samo. Sam byłem piłkarzem i jestem kibicem Zagłębia Lubin, ale nie mam nic do Śląska, z którym jak wiadomo jest kosa. Ja się nie bawię w te podwórkowe gry brzuchatych facetów, którzy nigdy nie dorosną. Jakieś barwy, flagi, pierdoły, ja w ryj wezmę od Zagłębia, Polonii, Legii i Śląska za profanację świętości. Umówmy się co do jednego. Chcecie się bawić proporczykami? Proszę bardzo ścigajcie się, wyzywajcie, tłuczcie, bawcie się dobrze. Ale dwa warunki: nie beczeć jak się dostanie wpierdol, bo doskonale wiecie w co się bawicie i dajcie spokój takim kibicom jak ja. Mniej więcej już widzę taki podział, to znaczy on już powstawał, gdy nagle za “porządki” wziął się Matoł. Normalnie na mecze chodzę z dzieckiem i żoną jak się da przekonać, NIGDY NIE BYŁO ŻADNEGO ZAGROŻENIA. Tłukli się po parkach i nasypach kolejowych ci z młyna, ale ludzi nie atakowali i to jest dla mnie optimum co można zrobić. Cała reszta to gorzkie żale, naiwności i hipokryzja. Na stadionach żadnych zadym, a ustawić możecie się do woli. Piszę “Wy”, bo nie wiem, czy jesteś taki kibic jak ja, czy ten z młyna, rzecz odnosi się do młyna.

          • Widzisz, poruszyłem ten
            Widzisz, poruszyłem ten temat, bo poddałeś zestawieniu artykuł z gazety (dzień wcześniej w podobnym tonie zajście opisało Życie Warszawy) z krótkim nagraniem, na którym nie słychać wyzwisk (nagrywane było z drugiego końca boiska) i nikt nikogo nie bije. Niektórzy mogliby odnieść wrażenie, że tak naprawdę wszystko było w porządku. Zrównoważony psychicznie dorosły człowiek nie wyzywa dzieci, odreagowując tym samym swoje emocje, więc moim zdaniem w porządku nie było.
            A wątek o Polakach 🙂 poruszyłem, by rzucić więcej światła na to, jak niejednoznacznymi postaciami są ci porządni ludzie, czczący święta narodowe.
            P.S. Siedzę koło młyna, ale u nas młyn, to chyba inne pojęcie niż u Was czy na Legii. U nas w młynie nie ma dwumetrowych karków bijących się po parkach.
            Pozdrawiam

          • Zwłaszcza ostatnim zdaniem
            Zwłaszcza ostatnim zdaniem mnie przekonałeś co do wiarygodności. Od dziś zapamiętam, jedyny klub w Polsce, którego młyn, żyleta, czy jak to tam zwać, składa się z samych kulturalnych dżentelmenów w krawatach, to Polonia Warszawa. Trzymając się dowcipnej konwencji, to być może jeden prezes Polonii wystarczy za całą żyletę, trudno o głupszego karczka. Co do filmiku to jest międlenie, między krzykami: “Twoja mama Cię nie kocha, bo zapisała Cię do Polonii”, a atakiem, rzucaniem się, pobiciem dziewięcioletnich dzieci jest przepaść. Ja mówię, że to głupie, prymitywne, ale normalne zachowania kibicowskie. Ty, że holokaust. Dlatego nie możemy się porozumieć. Głupota w stylu żylety, klasyczna, modelowa i właściwa dla wszystkich nic więcej, żadnego brutalnego, krwawego ataku na dzieci nie było. Przypomnę Ci, jak się zbłaźni żyleta Polonii, a obaj wiemy, że to kwestia czasu, bo na pewno tego Legii nie odpuszczą. I jeszcze jedno, chciałbym dostać po 100 od każdego z tych dzieciaków 9-letnich, za każde “Legia to kurwa”, “Polonia psy” w ich wykonaniu, w końcu zrobiłbym sobie urlop. Oni z tym co słyszeli na boisku nie tylko są obeznani, ale sami doskonale się poruszają i wzajemnie imponują. Co nie zmienia faktu, że stare konie nie powinny się wpieprzać, jak się dzieci ze sobą dogadują.

  3. Nie jestem wielbicielką kiboli
    i uważam, że fraternizowanie się PiS- u z kibicami jest dość ryzykowne. Z tej oto racji , że media i tak stawiają między nimi znak równości i w świat leci wiadomość, że PiS trzya sztamę ze stadionowymi chuliganami. Po drugie, nie wiem też, czy poręczenie za niejakiego Starucha było zbyt rozsądne. I dlatego, gdy zobaczyłam dramatyczny tytuł w GW “Kibole legii przekroczyli kolejną granicę! Zaatakowali dziewięcioletnie dzieci” to różne miałam myśli. Wyobraziłam sobie bandytów, którzy wbiegają na boisko i zaczynają lać chłopaków. Taki bowiem był przekaz w tym tytule. Włączam film i co widzę? Chłopaczków, co dziarsko biegają za piłką, a w rogu młokosów śpiewających jakieś stadionowe przyśpiewki i trzyających race. Mogłoby ich tam nie być, mogł być mecz nie przerwany, mogłaby być atmosfera pikniku niedzielnego. Fakt. Ale to co zrobiła GW to ręce opadają.

    • Zużył się moher, przyklejono
      Zużył się moher, przyklejono kibola. Trzeba znać te realia, aby oddzielić ziarno od plewy. Żeby napisać coś obrazowego, to napiszę następująco. 3%, góra 5% tych co chodzą na mecze to jest element kryminogenny, obawiam się, a nawet jestem przekonany, że to jest jeden z najniższych wskaźników w rozmaitych środowiskach, na przykład w polityce i “biznesie” będzie dużo wyższy. Zapomnijmy o tym, że na polskich stadionach będzie doping i relacje kibiców na poziomie koneserów muzyki poważnej. NIGDZIE NA ŚWIECIE TAKIE ZJAWISKO NIE WYSTĘPUJE. Polska w porównaniu z zachowaniami kibiców angielskich, tych osławionych, jest rajem na ziemi. Problem jest jeden, bandyta jest bandyta i on nie na stadionie, w kawiarni, w teatrze, na bankietach, tylko w komendach policji powinien być odsiewany. Przecież to jest jakiś obłęd, żeby premier polski mówił o gangsterach, dealerach narkotykowych, przestępcach, którymi mają się zająć do0brzy kibice i kluby piłkarskie. No to w takim razie, niech się przestępcami skarbowymi zajmą biznesmeni, piratami drogowymi kierowcy, gwałcicielami, Ci, którzy uprawiają seks za obopólna zgodą. Za Starucha osobiście bym poręczył, za tę prowokację, którą urządziła policja. I osobiście bym go wskazał palcem jako winnego pobicia piłkarza. Na tym właśnie rzecz polega, żeby nie dostać na głowę i umieć oddzielić rzeczy zasadniczo odmienne. Jeden Staruch i dwie zupełnie inne postawy i reakcje. Staruch zachował się jak przyzwoity Polak oddając hołd poległym w PW i jak chuligan w przypadku pobicia piłkarza. Przecież dziecko potrafi to odróżnić i ocenić oddzielnie, bo to się w całości do oceny się nie nadaje. Ci do materiału GW, to mogę tylko tyle powiedzieć, że tak właśnie wywołano temat “kiboli”. Z incydentu podkręconego do obłędu stworzono sprawę ogólnonarodwą.

      • “No to w takim razie
        niech się przestępcami skarbowymi zajmą biznesmeni, piratami drogowymi kierowcy, gwałcicielami, Ci, którzy uprawiają seks za obopólna zgodą. ”

        Matko Kurko, uważaj, Twoj blog różne osoby czytają i może już jutro usłyszymy o absolutnie genialnym i nowatorskim pomyśle rządu 😉

      • Piotrze – widzę, że poczułeś
        Piotrze – widzę, że poczułeś się rozczarowany faktem, że na materiale wideo nie polała się krew. Dla Twojego dobrego samopoczucia polonijny trener powinien poczekać, aż z każdą chwilą coraz bardziej pijane towarzystwo kibiców Legii zmaluje coś naprawdę wartego uwagi. Jak byś zareagował, gdyby na meczu Twojego dziecka pojawiła się grupa wrogo nastawionych ludzi wyzywających z boku i odpalających race i petardy? Uznał byś że nic się nie dzieje? Poczekałbyś, aż dojdzie do rękoczynów? Jako kibic Polonii powiem Ci, że trener dobrze zrobił przerywając mecz, bo to w końcu on jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo tych młodych chłopaków. Pomieszkałbyś w Warszawie, to byś się dowiedział, że kibice Legii w grupie to często nie jest miłe towarzystwo. Przekonali się o tym nasi kibice rok temu, gdy podczas kibicowskiego marszu w dzień niepodległości dwóch z nich zostało otoczonych przez kilkunastu legionistów i najpierw pobitych, a potem pociętych nożami: http://www.se.pl/multimedia/galeria/50570/97074/obchody-swieta-niepodlegosci/ Widzisz – wtedy sprawą media się właściwie nie zainteresowały, chociaż z racji na obecność krwi może powinny. Dlatego teraz, gdy jeszcze nikomu nic złego się nie stało, nawet przesadzona (bo służąca mobilizacji wyborców) reakcja gazet wydaje mi się słuszna. Ciebie to oczywiście brzydzi, ale po takiej nagonce może kilku kibiców CWKS-u zacznie się zastanawiać zanim zrobi coś głupiego… (tak, wiem że jestem naiwny co do ich zdolności do autorefleksji)

        • Ale o czym w ogóle piszesz?
          Ale o czym w ogóle piszesz? Pytanie jest proste. To co się stało koresponduje z opisem GW czy nie? Kibice Legii BRUTALNIE ZAATAKOWALI 9 LETNIE DZIECI czy nie? Cała reszta to jest tylko tandetne epatowania i w dodatku zaangażowanego po jednej stronie. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie mówił, że na tym boisku powinno dojść do odpalenia rac i innych petard, ale od tego co było, a co zostało opisane przez gazetą żydowskich komunistów jest przepaść. Trzeba było jeszcze dopisać coś o gwałtach i pedofilii, przecież kibice Legii mogli zgwałcić, nie tylko pourywać głowy dziewięciolatkom. Nie chodzi o to co by było, ale o to co FAKTYCZNIE zaszło i jak zostało opisane. Ja ma tylko jedno słowo dla tego opisu ku…o. A wybryków z racami nie bronię, bo nie ma czego, tylko dostrzegam różnicę między głupotą, a mordowaniem, czy nawet pobiciem dzieci. Żaden kibic nie zaatakował dziewięcioletniego dziecka ŻADEN i to jest fakt, cała reszta jest emocją.

          • Tak na prawdę piszę o
            Tak na prawdę piszę o hipokryzji. I to z obu stron. Spójrzmy na temat kibiców i mediów chronologicznie.
            11 listopada 2010 – marsz kibiców z okazji Święta Niepodległości. Patrioci z Legii zapraszają kibiców z całej Polski, ale gdy się okazuje, że są też kibice lokalnego rywala, w ruch idą pięści i noże. Polak Polaka tnie nożem w święto narodowe – to hipokryzja.
            1 sierpnia 2011 – kolejna rocznica powstania a Staruch który jest patriotą i później, wieczorem bierze udział w uroczystym capstrzyku, nie może się z rana opanować i atakuje z kolegami byłego kibica Polonii. Polak Polaka bije w rocznicę powstania – to też hipokryzja.
            Ostatnie dni – media wykorzystują fakt, że kilkunastu pijanych kibiców Legii wyzywa 9-cio letnie dzieci a w stronę szatni lecą jakieś puszki po piwie, aby zmobilizować wyborców przeciw wspierającemu kibiców PiS-owi. I tu też mamy do czynienia z hipokryzją, bo wcześniej nie był to dla dziennikarzy medialny temat, na stronie gazety ten artykuł wisi już któryś dzień z rzędu.

            W pewnym sensie mamy remis – hipokryci z jednej i drugiej strony stosują te same metody, czyli oficjalnie na ustach patriotyzm, pamięć o poległych, demokracja, rzetelność dziennikarska, a z drugiej załatwianie swoich partykularnych i przyziemnych interesów.

            Na podstawie filmiku ukazującego tylko część meczu i nie dokumentującego z bliska zachowania kibiców wobec polonijnych juniorów, każesz wysnuwać wnioski co do całego zdarzenia. Dzieciaki od nas były naprawdę przejęte i wystraszone, ale chyba podobnie jak Ty powinny obejrzeć sobie ten filmik na youtubie, bo najwyraźniej uległy manipulacji żydowskich i komunistycznych mediów.

          • Nie da się dyskutować na
            Nie da się dyskutować na takim poziomie. Kibic Polonii opisuje rzeczywistość przez pryzmat zachowań kibiców Legii. Wybacz, ale dla mnie to jałowe chrzanienie o zerowej wiarygodności. Jakie noże, jakie Polak Polaka? Nawet GW nie opisała tych skandalicznych zachowań i Tusk niczego nie zamknął. Wojna Polonii i Legii ile trwa? Ile pokoleń? Takie jest życie, taki jest świat i zdaje się, że tylko media to nagle “odkryły” dla gawiedzi, przypadkiem po tym, jak Legia zaczęła jechać po ITI i potem po Michniku. Apelowanie o to, żeby był kulturalny doping i nie było zadym, to taki sam poziom naiwności pomieszany z hipokryzją, jak karmienie dzieci w Afryce. Było, jest i będzie. Kibic Polonii będzie widział swoje krzywdy i wyolbrzymiał je do martyrologii i Legia będzie robić to samo. Sam byłem piłkarzem i jestem kibicem Zagłębia Lubin, ale nie mam nic do Śląska, z którym jak wiadomo jest kosa. Ja się nie bawię w te podwórkowe gry brzuchatych facetów, którzy nigdy nie dorosną. Jakieś barwy, flagi, pierdoły, ja w ryj wezmę od Zagłębia, Polonii, Legii i Śląska za profanację świętości. Umówmy się co do jednego. Chcecie się bawić proporczykami? Proszę bardzo ścigajcie się, wyzywajcie, tłuczcie, bawcie się dobrze. Ale dwa warunki: nie beczeć jak się dostanie wpierdol, bo doskonale wiecie w co się bawicie i dajcie spokój takim kibicom jak ja. Mniej więcej już widzę taki podział, to znaczy on już powstawał, gdy nagle za “porządki” wziął się Matoł. Normalnie na mecze chodzę z dzieckiem i żoną jak się da przekonać, NIGDY NIE BYŁO ŻADNEGO ZAGROŻENIA. Tłukli się po parkach i nasypach kolejowych ci z młyna, ale ludzi nie atakowali i to jest dla mnie optimum co można zrobić. Cała reszta to gorzkie żale, naiwności i hipokryzja. Na stadionach żadnych zadym, a ustawić możecie się do woli. Piszę “Wy”, bo nie wiem, czy jesteś taki kibic jak ja, czy ten z młyna, rzecz odnosi się do młyna.

          • Widzisz, poruszyłem ten
            Widzisz, poruszyłem ten temat, bo poddałeś zestawieniu artykuł z gazety (dzień wcześniej w podobnym tonie zajście opisało Życie Warszawy) z krótkim nagraniem, na którym nie słychać wyzwisk (nagrywane było z drugiego końca boiska) i nikt nikogo nie bije. Niektórzy mogliby odnieść wrażenie, że tak naprawdę wszystko było w porządku. Zrównoważony psychicznie dorosły człowiek nie wyzywa dzieci, odreagowując tym samym swoje emocje, więc moim zdaniem w porządku nie było.
            A wątek o Polakach 🙂 poruszyłem, by rzucić więcej światła na to, jak niejednoznacznymi postaciami są ci porządni ludzie, czczący święta narodowe.
            P.S. Siedzę koło młyna, ale u nas młyn, to chyba inne pojęcie niż u Was czy na Legii. U nas w młynie nie ma dwumetrowych karków bijących się po parkach.
            Pozdrawiam

          • Zwłaszcza ostatnim zdaniem
            Zwłaszcza ostatnim zdaniem mnie przekonałeś co do wiarygodności. Od dziś zapamiętam, jedyny klub w Polsce, którego młyn, żyleta, czy jak to tam zwać, składa się z samych kulturalnych dżentelmenów w krawatach, to Polonia Warszawa. Trzymając się dowcipnej konwencji, to być może jeden prezes Polonii wystarczy za całą żyletę, trudno o głupszego karczka. Co do filmiku to jest międlenie, między krzykami: “Twoja mama Cię nie kocha, bo zapisała Cię do Polonii”, a atakiem, rzucaniem się, pobiciem dziewięcioletnich dzieci jest przepaść. Ja mówię, że to głupie, prymitywne, ale normalne zachowania kibicowskie. Ty, że holokaust. Dlatego nie możemy się porozumieć. Głupota w stylu żylety, klasyczna, modelowa i właściwa dla wszystkich nic więcej, żadnego brutalnego, krwawego ataku na dzieci nie było. Przypomnę Ci, jak się zbłaźni żyleta Polonii, a obaj wiemy, że to kwestia czasu, bo na pewno tego Legii nie odpuszczą. I jeszcze jedno, chciałbym dostać po 100 od każdego z tych dzieciaków 9-letnich, za każde “Legia to kurwa”, “Polonia psy” w ich wykonaniu, w końcu zrobiłbym sobie urlop. Oni z tym co słyszeli na boisku nie tylko są obeznani, ale sami doskonale się poruszają i wzajemnie imponują. Co nie zmienia faktu, że stare konie nie powinny się wpieprzać, jak się dzieci ze sobą dogadują.

  4. Gdy Donald Tusk likwidował dopalacze…
    …codziennie naćpani młodociani dokonywali groźnych przestępstw albo umierali “pod wpływem”.
    Dziś mamy codzienne ataki “złych kiboli”. Największy atak kibolstwa wspomagany moherową ofensywą spodziewany jest podobno 9 października. W ten dzień kibole mają ponoć odsunąć POstępowych od koryta ku przerażeniu całej Europy

  5. Gdy Donald Tusk likwidował dopalacze…
    …codziennie naćpani młodociani dokonywali groźnych przestępstw albo umierali “pod wpływem”.
    Dziś mamy codzienne ataki “złych kiboli”. Największy atak kibolstwa wspomagany moherową ofensywą spodziewany jest podobno 9 października. W ten dzień kibole mają ponoć odsunąć POstępowych od koryta ku przerażeniu całej Europy

  6. Gdy Donald Tusk likwidował dopalacze…
    …codziennie naćpani młodociani dokonywali groźnych przestępstw albo umierali “pod wpływem”.
    Dziś mamy codzienne ataki “złych kiboli”. Największy atak kibolstwa wspomagany moherową ofensywą spodziewany jest podobno 9 października. W ten dzień kibole mają ponoć odsunąć POstępowych od koryta ku przerażeniu całej Europy

  7. http://www.youtube.com/watch?
    http://www.youtube.com/watch?v=WmIv1-CCTKI na poprawe humoru.

    Choć sprawa daleka jest od zabawy. Armia PR’owców stojąca za PO od lat podsuwa tę samą strategię, jest ona konsekwetnie realizowana, bo wciąż jest skuteczna. To jest rządzenie przez konflikt. Na dobrą sprawę zdecydowana większość przywar, które ludzie w mylnym poczuciu własnej diagnozy przypisują PiSowi, tak naprawdę w rzeczywistości odnosi się platformy. Ale wracając do rzeczy, jak nie prezydent, to ci spod krzyża, kiedy temat sie wyczerpał to dopalacze, kibice etc.

    Jarosław Pucek, wysoko postawiony członek PO w Wielkopolsce reprezentował środowisko kibiców na ostatnim spotkaniu z Tuskiem. Ten fakt zaburzał realizację strategii, stąd fakt ten medialnie nie miał prawa zaistnieć w powszechniej świadomości. Zaistniał za to inny przedstawiciel kibiców, Przemysław Wipler, nie jako człowiek bezpartyjny, ale kandydat na lisatch PiSu…PiSu, PiSu, PiSu!!!

  8. http://www.youtube.com/watch?
    http://www.youtube.com/watch?v=WmIv1-CCTKI na poprawe humoru.

    Choć sprawa daleka jest od zabawy. Armia PR’owców stojąca za PO od lat podsuwa tę samą strategię, jest ona konsekwetnie realizowana, bo wciąż jest skuteczna. To jest rządzenie przez konflikt. Na dobrą sprawę zdecydowana większość przywar, które ludzie w mylnym poczuciu własnej diagnozy przypisują PiSowi, tak naprawdę w rzeczywistości odnosi się platformy. Ale wracając do rzeczy, jak nie prezydent, to ci spod krzyża, kiedy temat sie wyczerpał to dopalacze, kibice etc.

    Jarosław Pucek, wysoko postawiony członek PO w Wielkopolsce reprezentował środowisko kibiców na ostatnim spotkaniu z Tuskiem. Ten fakt zaburzał realizację strategii, stąd fakt ten medialnie nie miał prawa zaistnieć w powszechniej świadomości. Zaistniał za to inny przedstawiciel kibiców, Przemysław Wipler, nie jako człowiek bezpartyjny, ale kandydat na lisatch PiSu…PiSu, PiSu, PiSu!!!

  9. http://www.youtube.com/watch?
    http://www.youtube.com/watch?v=WmIv1-CCTKI na poprawe humoru.

    Choć sprawa daleka jest od zabawy. Armia PR’owców stojąca za PO od lat podsuwa tę samą strategię, jest ona konsekwetnie realizowana, bo wciąż jest skuteczna. To jest rządzenie przez konflikt. Na dobrą sprawę zdecydowana większość przywar, które ludzie w mylnym poczuciu własnej diagnozy przypisują PiSowi, tak naprawdę w rzeczywistości odnosi się platformy. Ale wracając do rzeczy, jak nie prezydent, to ci spod krzyża, kiedy temat sie wyczerpał to dopalacze, kibice etc.

    Jarosław Pucek, wysoko postawiony członek PO w Wielkopolsce reprezentował środowisko kibiców na ostatnim spotkaniu z Tuskiem. Ten fakt zaburzał realizację strategii, stąd fakt ten medialnie nie miał prawa zaistnieć w powszechniej świadomości. Zaistniał za to inny przedstawiciel kibiców, Przemysław Wipler, nie jako człowiek bezpartyjny, ale kandydat na lisatch PiSu…PiSu, PiSu, PiSu!!!