Reklama

Donald Tusk(z charakterystyczną wymową “r” w momencie wzburzenia i zmieszania)


Donald Tusk(z charakterystyczną wymową “r” w momencie wzburzenia i zmieszania)

Reklama

-Chwilami podczas wystąpienia pana prezydenta, miałem takie autentyczne wrażenie, że na mównicy jest nie Lech Kaczyński lecz Jarosław Kaczyński, za chwilę udzielimy Państwu wyczerpującej, i takiej nacechowanej autentyczną troską o finanse publiczne- odpowiedzi…

Janusz Palikot

-Oczywiście podobało mi się wystąpienie Lecha Kaczyńskiego, gdyż potwierdziły się moje przypuszczenia. Pan Prezydent jednak pija kiepskie wino,nawet nie z kiepskiej piwniczki co….z niskiej półki. Proszę zwrócić uwagę na to charakterystyczne dukanie z kartki,fatalne odczytywanie zdań wielokrotnie złożonych i tą wymowną dla braci Kaczyńskich niedbałość o poprawną składnię.

Grzegorz Napieralski

-Choć nie utożsamiam się politycznie, żeby była jasność z obozem Prawa i Sprawiedliwości, to uważam, że Prezydent dość sprawnie wypunktował ten rząd za jego niefrasobliwość i nacechowane propagandą lenistwo. Pragnę Państwu przypomnieć, że tylko rząd SLD skutecznie…..(dalszą wypowiedź Pana Posła zakłócił brzęk kostek mikrofonów, biegnących sprintem za zmierzającym do toalety Przemysławem Gosiewskim, dziennikarzy)

Przemysław Gosiewski

-Proszę Paniom, otóż to było świetne wystąpienie. To po pierwsze. Nie pozostawia ono złudzeń, że ten rząd pana Tuska, nie jest w stanie niczego poza pijarem zrobić. I tak też oczywiście uważa nasz klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość. Wyciągamy do tego rządu rękę, mam nadzieję, że po raz kolejny nie zostanie ona odrzucona.

Stanisław Żelichowski

-Jest take powiedzenie, że szewc tyle kraje, ile mu materiału staje. I myślę, że tak postępuje nasz koalicyjny rząd. Natomiast Pan Prezydent ma oczywiście prawo wyrażać troskę o gospodarkę, szkoda że ta troska dziwnie przypomina “troskę” PiS-u.

Bronisław Komorowski(w przelocie, pędząc na Konwent Seniorów)

-Diabeł w ornat się przebrał i ogonem na mszę świętą dzwoni…..

Anonimowy poseł PO(z paskiem na oczach, tyłem do kamery i ze zmodulowanym głosem)

-Myślę, że Prezydent powiedział w sumie prawdę. Donek sobie zwyczajnie z tym wszystkim nie radzi, pragnie podtrzymać dobre wrażenie o sobie do wyborów prezydenckich i w dodatku ma kiepskich doradców od wizerunku. O ministrze finansów, już nawet nie chce mi się mówić….(w tle cichszym głosem-To pójdzie w TV?)

Reklama

4 KOMENTARZE