Reklama

Wreszcie jakiś poważny polityczny temat, na tej kampanijnej plaży i proszę się nie pukać w czoło ani na mnie nie denerwować, sam bym tego nie wymyślił, na trzeźwo na pewno nie. Sprawa na pierwszy rzut oka śmieszy, jednak jest jak najbardziej poważna i została opublikowana nie w „Pudelku”, czy na innym portalu wyłudzającym „kliki”, ale w „Rzepie”. Tak zwana opozycja zastanawia się nad wyborem kandydata na Prezydenta RP i właśnie w tym kontekście padają nazwiska Owsiaka i Matczaka. No dobrze, tylko dlaczego poważna ma być groteskowa desperacja „opozycji”, w końcu to ich śmieszność, która z powagą jako taką nie musi mieć wiele wspólnego. Cóż, pośmiać się można i trzeba, niemniej jest w tym wszystkim znak czasu, z którego nie należy się śmiać, tylko poważnie ucieszyć.

Patrząc na historię polityki polskiej i światowej, kandydatura Owsiaka i tym bardziej Matczaka nie jest niczym oryginalnym. Ba! Wystarczy zerknąć za wschodnią granicę i tam Owsiak jest prezydentem Ukrainy. Matczaka z kolei spokojnie da się ulokować pomiędzy Nałęczem, a Lepperem i obaj w polityce robili kariery. Taki koloryt polityczny zawsze był uruchamiany, ale w bardzo specyficznych okolicznościach i miejscach. Komicy, trybuni ludowi i inne pajace, robią wielkie kariery polityczne w państwach upadłych i pogrążonych w głębokim kryzysie. Ludzie głosują na takich w ostateczności, gdy już naprawdę jest wszystko jedno, kto będzie zarządzał masą upadłościową. Pytanie, czy Polska jest w tej chwili republiką bananową zapadającą się w głębokiej patologii?

Reklama

Dla trzeźwo myślącego Polaka absolutnie nie, ale dla POKO, ich zwolenników i „zaplecza intelektualnego”, Polska jest gorsza od Białorusi, bo tam chociaż nie ma faszyzmu. Kondycja intelektualna i moralna „opozycji” jest dokładnie taka, jak ich najświeższa desperacja. Łatwiej zrozumieć, że w upublicznionych rozważaniach zawarty jest bardzo poważny kryzys, chociaż wyrażony śmiesznością, gdy się cofniemy o cztery lata. W tym historycznym czasie POKO miało żelaznego kandydata na prezydenta i był nim Bronek Komorowski, przebijający notowaniami wszystkie szklane sufity. Okazało się, że raz stara polityczna prawda znów się sprawdziła i sondaże Bronkowi wyborów nie wygrały, ale i po tej traumie nikt poważny nie mówił o Owsiaku, tym bardziej o Matczaku, który wówczas znany był tylko kilku większym aptekarzom i asystentom Balcerowicza.

Były rozważania kto powinien startować z ramienia POKO, ale padały same „wielkie” nazwiska. Rudy rycerz na białym koniu był postacią pierwszoplanową, co nie znaczy, że nie pojawiały się inne kandydatury. Przez moment ponownie miał startować Komorowski, na różnych etapach mówiło się o Sikorskim, Adamowiczu, Hannie Gronkiewicz-Waltz, Rzepińskim, Budce, a i nazwisko Balcerowicza się przewinęło. W fazie głębokiego kryzysu pojawił się pomysł, aby kandydatami byli aktualni prezydenci miast i tak do gry wszedł Trzaskowski, co już było aktem rozpaczy, ale dopiero Aleksandra Dulkiewicz jako nowa gwiazda POKO, podsumowała poziom pogłębiającego się kryzysu. I tak dochodzimy do Owsiaka, konkurującego z Matczakiem, co wcale takie śmieszne być nie musi, szczególnie z punktu widzenia POKO. Gdyby chociaż Bodnar się zgodził, no to jeszcze jakoś by to wyglądało, ale ten cwaniak na pewną śmierć nie pójdzie i trzeba było sięgnąć do głębokich rezerw.

Niestety dla „opozycji” i na szczęście dla Polski oba projekty są skazane na klęskę. Owsiak, pomimo całej serii kompromitacji i za chwilę tuzina wyroków, nadal jest bożyszczem. Wprawdzie każdego dnia stawia kolejne kroki na ślepej uliczce Bolka Wałęsy, ale fanatyzm robi swoje. On ma wskaźniki popularności wyższe niż swego czasu Jacek Kuroń, ale na tym koniec. Po pierwsze Owsiak w życiu na to nie pójdzie i daję głowę za tę prognozę, może co najwyżej trochę prowokować i podsycać zainteresowanie wokół siebie. Po drugie żaden Owsiak w Polsce, która wygląda najlepiej od 30 lat i ludzie to dostrzegają, jak również oceniają wynikiem wyborczym, nie ma szans. W Polsce błazen długo prezydentem nie zostanie. I po trzecie, gdyby nawet stał się cud i Owsiak zostałby kandydatem, to w ciągu jednego miesiąca obnażyłby się i ośmieszył tak, jak mnie się nie udało Owsiaka obnażyć przez sześć lat.

Co do rezerwowego Matczaka, to daruję sobie większe złośliwości i powiem tyle, że jego szanse na zdobycie 10% w wyborach prezydenckich są porównywalne z szansami Grzegorza Brauna albo wspomnianego Tomasza Nałęcza. Wyborca nie cierpi nadętych filozofów, którzy wiedzą najlepiej i nieustannie głoszą swoje nudne kazania. Wyciągnąłem z tej groteski tyle powagi, ile się dało, ale najważniejszy wniosek jest taki, że POKO nie żartuje, oni naprawdę nie mają kandydata na prezydenta i co więcej nie mają żadnego pomysłu na dalsze prowadzenie polityki, całkowicie oddają się pomysłom TVN i reszty usłużnych mediów.

Reklama

28 KOMENTARZE

  1. Kandydatury Owsiaka i

    Kandydatury Owsiaka i Matczaka należy traktować śmiertelnie poważnie. 

    W okresie ostatnich stu lat doświadczyliśmy kilku nowatorskich pomysłów na zbudowanie
    lepszego świata. Każda z tych prób odrzucała tradycyjne, ukształtowane przez wieki, wartości. Pomysły Stalina kosztowały ludzkość 100 mln ofiar, Mao Zedong’a – 70mln, Hitlera – 60mln, a siedmiomilionową Kambodżę, budowanie nowoczesnego państwa przez Pol Pota, skutkowało wymordowaniem trzech mln własnych obywateli. Jak widać realizowanie każdej nowoczesnej ideologii kosztuje.

    Czerwonych Khmerów, Nazistów i Komunistów zastąpiły dzisiaj Genderowe Zajoby. Jeśli pozwolimy tym Zajobom zrealizować ich plany, to ilość ofiar będziemy liczyć już w miliardach istnień ludzkich.

  2. Kandydatury Owsiaka i

    Kandydatury Owsiaka i Matczaka należy traktować śmiertelnie poważnie. 

    W okresie ostatnich stu lat doświadczyliśmy kilku nowatorskich pomysłów na zbudowanie
    lepszego świata. Każda z tych prób odrzucała tradycyjne, ukształtowane przez wieki, wartości. Pomysły Stalina kosztowały ludzkość 100 mln ofiar, Mao Zedong’a – 70mln, Hitlera – 60mln, a siedmiomilionową Kambodżę, budowanie nowoczesnego państwa przez Pol Pota, skutkowało wymordowaniem trzech mln własnych obywateli. Jak widać realizowanie każdej nowoczesnej ideologii kosztuje.

    Czerwonych Khmerów, Nazistów i Komunistów zastąpiły dzisiaj Genderowe Zajoby. Jeśli pozwolimy tym Zajobom zrealizować ich plany, to ilość ofiar będziemy liczyć już w miliardach istnień ludzkich.

  3. Niepotrzebnie MK się martwi.

    Niepotrzebnie MK się martwi. Jakiś kandydat opozycji na pewno się znajdzie. Już Soros się o to postara. Teraz trwa casting i headhunterzy ruszyli w teren. Minimalne wymagania to: silne poparcie dla LBTG, weganizm, postawa proklimatyczna zgodna z wytycznymi NWO, nienawiść do chrześcijaństwa i chrześcijan oraz umiejetność zastosowania marksizmu w praktyce. Pożądana też będzie znajomość języków obcych i antypisizm. Lista chętnych zapewne będzie długa.

    • A propos lewackiego koncertu

      A propos lewackiego koncertu organizowanego przez Jurka: Chełstowski dokładnie wyjaśnił jak to działa. O tym co pokaże się na ekranie nie decydują piosenkarze, tylko pracownicy propagandy. Kazik nie wiedział że jego koncert, będzie atakiem na Polskę.

      Ale mechanizmy typowy dla lewaków: kasa zebrana dla chorych dzieci idzie na lewacki koncert, którego celem jest propaganda polityczna lewaków. Wszyscy się burzą, że SPRAWCA wypadku z Szydło nie dostanie 150.000 zł na nowe audi, nikt się nie przejmuje że zabiera się kasę umierającym dzieciom na propagandę lewaków.

        • Dokladnie. Teraz tego G. nikt

          Dokladnie. Teraz tego G. nikt nie rusza, odpowiedzialnosc za powstanie smrodu spadlaby na PiS, tak to juz u ludzi dziala i w ogolnym rozrachunku to by przynioslo PiSowi straty wizerunkowe. Co innego gdyby Jur oglosil sezon lowiecki na samego siebie, mysle, ze przetargi tego typka juz dawno sa przeswietlone i w razie potrzeby ktos z glownego nurtu odpali te bombe.

  4. Niepotrzebnie MK się martwi.

    Niepotrzebnie MK się martwi. Jakiś kandydat opozycji na pewno się znajdzie. Już Soros się o to postara. Teraz trwa casting i headhunterzy ruszyli w teren. Minimalne wymagania to: silne poparcie dla LBTG, weganizm, postawa proklimatyczna zgodna z wytycznymi NWO, nienawiść do chrześcijaństwa i chrześcijan oraz umiejetność zastosowania marksizmu w praktyce. Pożądana też będzie znajomość języków obcych i antypisizm. Lista chętnych zapewne będzie długa.

    • A propos lewackiego koncertu

      A propos lewackiego koncertu organizowanego przez Jurka: Chełstowski dokładnie wyjaśnił jak to działa. O tym co pokaże się na ekranie nie decydują piosenkarze, tylko pracownicy propagandy. Kazik nie wiedział że jego koncert, będzie atakiem na Polskę.

      Ale mechanizmy typowy dla lewaków: kasa zebrana dla chorych dzieci idzie na lewacki koncert, którego celem jest propaganda polityczna lewaków. Wszyscy się burzą, że SPRAWCA wypadku z Szydło nie dostanie 150.000 zł na nowe audi, nikt się nie przejmuje że zabiera się kasę umierającym dzieciom na propagandę lewaków.

        • Dokladnie. Teraz tego G. nikt

          Dokladnie. Teraz tego G. nikt nie rusza, odpowiedzialnosc za powstanie smrodu spadlaby na PiS, tak to juz u ludzi dziala i w ogolnym rozrachunku to by przynioslo PiSowi straty wizerunkowe. Co innego gdyby Jur oglosil sezon lowiecki na samego siebie, mysle, ze przetargi tego typka juz dawno sa przeswietlone i w razie potrzeby ktos z glownego nurtu odpali te bombe.

  5. gazety w Szwajcarii ogłosiły,

    gazety w Szwajcarii ogłosiły, że Polska ponosi odpowiedzialność za holocaust. Ambasador Polski wysłał PISEMNE WYJAŚNIENIA do gazet. Okazuje się że pisanie do gazet jest złamaniem wolności słowa, tak twierdzą władze Szwajcarii. Oczywiście tylko w przypadku Polaków. Red. Michnik i Żakowski chyba dożywocie dostaną, bo robią recydywę.

  6. gazety w Szwajcarii ogłosiły,

    gazety w Szwajcarii ogłosiły, że Polska ponosi odpowiedzialność za holocaust. Ambasador Polski wysłał PISEMNE WYJAŚNIENIA do gazet. Okazuje się że pisanie do gazet jest złamaniem wolności słowa, tak twierdzą władze Szwajcarii. Oczywiście tylko w przypadku Polaków. Red. Michnik i Żakowski chyba dożywocie dostaną, bo robią recydywę.