Reklama

„Izrael nie chce polskie pieniondze”- twierdzi Anna Atari w rozmowie z Anne Appelbaum, po mężu Sikorka.

ANNE APPLEBAUM: Witam serdecznie słuchaczy i panią Ambasador Anne Atari, w niezależnej redakcji Gazety Zaborczej, na szczęście jeszcze wolnej od macek PiSu.

Reklama

ANNA ATARI: Schalom!

ANNA APPLEBAUM: Pani Ambasador. Zacznijmy od tego, że ta wielka wojna, jaką wywołał rząd PiS, przyjmuje ustawę o IPN o polskim holokauście, knebluje w ten sposób usta histerykom, uczonym w piśmie i niezależnym twórcom głosić prawdę. Dla każdy zatroskany o Polskę przyjaciel, ustawa o IPN musi kojarzyć się z polski marzec 68. Powiem więcej. Atmosfera, jaką stworzył obecny rząd i jej rządowe, propagandowe media, wydaje się być teraz o wiele groźniejsza, niż była 50 lat temu. Seweryn Brumsztajn mówi wręcz otwarcie, że boi się opuścić ulica Czerska, by zrobić sobie spokojnie, zwyczajny mały geszeft. A z męża Hanki, już w samej Warszawie, komisja Jakiego, miliona złotych ściągnęli. Ludzie się znowu boją.

ANNA ATARI: Straszne, straszne jest teraz w Polska, i w Warszawa. To nie jest kraj dla normalny, wolny człowiek!

ANNE APPLEBAUM: Ale ja ostrzegałam z Radkiem, cała wielka rodzina Gronkowiec i ich polscy przyjaciele, przed tą komisją. Mówiłam do Hanka, posłuchaj ty mnie i zrób tak, jak zawsze robił, w niebezpieczne czasy, nasz nieodżałowany profesor. „Jak nie wiesz jak się zachować, chowaj tylko pieniondze, Hanka”

ANNA ATARI: Mądra rada. I Familia Gronkowiec zastosowała się do rada?

ANNE APPLEBAUM: Niestety. Wszystkich nie zdążyła schować.

ANNA ATARI: Biedne ludzie. Chore państwo, chore robi ten kraj.

ANNE APPLEBAUM: Pani Ambasador, porozmawiajmy o szalejącym w Polsce antysemityzmie, już głośnym na całym świecie.

ANNA ATARI: To komisja Jaki, toż nie polski antysemityzm? Milion złoty naszej Hance zabrać?!

ANNE APPLEBAUM: Pani Ambasador. Milion złoty Hanki, toć to dla nich pikuś! Ale kim trzeba być, by 153 letniemu właścicielowi kamienice odbierać?

ANNA ATARI: Jaki wielki łobuz trzeba być…

ANNE APPLEBAUM: Ale to ten rząd, podburza ciągle Polaków, budzi demony antysemityzmu, i mówi im, że to Żydzi chcą zabrać Polakom ich pieniondze i to dlatego prezydent NatenYahoo, Sanhedryn i cały Izrael aż po Hollywood sprzeciwia się stanowczo ustawie o IPN?

ANNA ATARI: Straszne, straszne kłamstwa rządu; haniebne i oburzające! Żaden Żyd nie chce wziąć, do swoja czysta ręka polski pieniondz! Obrzydliwość myśleć w ten sposób o Żydach! Koszerne, by w brzucha Żyda stanęło, gdyby polski jeden grosz chciał wziąć.

ANNE APPLEBAUM: Nie wziąłby ni grosza???

ANNA ATARI: Ależ skąd! Powtarzam. Izrael nie chce polskie pieniondze.

ANNE APPLEBAUM: Nie chce pieniendzy???

ANNA ATARI: Oczywista, że nie. Izrael chce polska kamienica, weksel w dolar i precjoza.

ANNE APPLEBAUM: Precjoza?

ANNA ATARI: Tylko z gold precjoza. My nie takie pazerne, by chcieć brać wszystko.

ANNE APPLEBAUM: Czas nas goni i niestety musimy kończyć. Ale chwileczkę. Na słuchawkach reżyserka daje mi znak, że mamy na łączach słuchacza – Adama z Giewu, który przez cały czas przysłuchiwał się naszej rozmowie i chciał ci coś powiedzieć.

ADAM Z GIEWU: Witaj Aniu. Chciałem Ci gogogo, rąco, popo dziękować za wszystko, co popopo, co rzekłaś dziś i w dniu obchodów marca 68. O Polskim faszyzmie. Popopo zdrawiam Ciebie serdecznie.

ANNA ATARI: I ja Ciebie także, Adasiu. Ach, bym zapomniała. Adam, pozdrów brata!

                                                                            HOYT/2018

Reklama