Reklama

wlasciwie to chcialem napisac, ze nie jestem dumny z Putinady,ktora to obserwowalem przez ostatnie dni.

wlasciwie to chcialem napisac, ze nie jestem dumny z Putinady,ktora to obserwowalem przez ostatnie dni. Uroczystosc 70 lecia tragicznej rocznicy rozpoczecia 2 wojny swiatowej -zamiast byc poswiecona pamieci ofiar tego kataklizmu – byla faktycznie wypominaniem zaproszonym goscim grzeszkow ich dziadkow i prowokowania skandalu miedzynarodowego.

Nasz prezydent zachowal sie jak maz stanu -bronil jak umial swoich racji – ja osobiscie balem sie, aby podczas emocjonalnej tyrady – poprostu nie zemdlal, tak ze nawet dokladnie nie wim co mowil,ale mowil dobrze. Efekty przemowienia poniosly sie na caly swiat i juz mamy pierwsze protesty z zagranicy ze srodowsk zydowskich, ze sie z tezami naszego prezydenta nie zgadzaja.
Coraz wiecej narodow sie nie zgadza z tym co mowi nasz prezydent, a to wymaga odpowiedniego dementi, na lamach prasy – mowiac delikatnie o kolejnym nieporozumieniu.
Cala ta uroczystosc to chyba nieprozumienie i zaprzeczenie goscinnosci polskiej – moim zdaniem ta wyliczanka win i przestepstw – powinna sie odbyc gdzies w kulisach gabinetow historykow,a tak swiat dowiedzial sie znowu, ze Polska znowu ma pretensje, ktorych tak naprawde nikt na swiecie nie rozumie i pewnie juz nigdy nie zrozumie.

Reklama

Tak ze, biedna Merkel od razu przyznala sie do wszelkich win niemieckic, nawet tych ktore ich nie dotycza, ale ten cwany ruch “winnego” – byl tak przemyslany, ze Niemcy jako glowni odpowiedzialni za mord na 50 milionach ludzi – w ogole wypadli z debaty i nikt juz Merkelowej nie zauwazal. Zostal Putin – no coz, facio odwaznie przyjechal do jaskini lwa, co mu nalezy przypisac jako fakt niesamowitej odwagii.
Mogl se chlopina pojechac nad Morze Czarne, pogac w golfa,ale sobie wymyslil,ze trzeba jakos pewne sprawy wyjasnic. Wyjasnianie zaczelo sie zupelnie niekonwencjonalnie tzw.Listem do Polakow :-)))))))))) potem zmusil naszych specow historycznych do przyznania sie odnosnie rozbioru Czechoslowacji w1938, a sam potwierdzil – to co juz ruska Duma potwierdzila w 1989 roku,ze uwaza akt R-M za niemoralny. Wizyte Putina porzedzila kampania oszczerstw i klamstw historycznych wobec naszego kraju – a wskutek wakacji nasi historycy, byli troszeczke zaklopotani i odpowiadali:”No jak tak mozna.”
Koniec koncow -wyszlo tak,ze przyrownywanie sprawy katynskiej do sprawy jencow bolszewickich -jest niedopuszczalne, ale jest dopuszczalne w stosunku do Holocaustu.
Owa parabola juz wywolala prawie skandal miedzynarodowy. Tak sie zakonczyla mila i przyjazna uroczystosc -gdzie mialobyc po staropolsku: Gosc w dom, Bog w dom -ale wyszlo inaczej.
To inaczej i na opak – to juz normalnosc.

Dziekuje za uwage
Szczesc Boze
mowil
wasylzly

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. Mam podobne odczucia.
    Bezrefleksyjne i niekonstruktywne “Ała, ała, ała…” Kaczyńskiego ustawiło odbiór całej imprezy.
    Tak się nie robi polityki, tak się motywuje pospolite ruszenie przed bitwą.

    Ps.
    …mam absmak 😉

    “… Jaaareeeeczku, chodź na pierogi ruskie.
    Nie przyjdę mamusiu, są absmaczne…”
    ROTFL!