Reklama

Ekologiczne gospodarstwo rolne w Bienenbuettel /Uelzen, Niemcy, zostało oficjalnie uznane za najprawdopodobnie

Ekologiczne gospodarstwo rolne w Bienenbuettel /Uelzen, Niemcy, zostało oficjalnie uznane za najprawdopodobniejsze źródło agresywnego typu bakterii EHEC: O104.

Trzydzieści jeden ofiar choroby po zakażeniu tą bakterią o ciężkim przebiegu HUS , syndromu hemolityczno-urologicznego, jednej z form mikroangiopatii, to przejściowy bilans w Niemczech.

Reklama

Daleko od wyciągania wniosków, podczas gdy wielu pacjentów walczy z chorobą,  myślę o federaliźmie, pozornie atrakcyjnym systemie, tak jest z każdym kryzysem: skażone dioxyną jajka i wieprzowina, "zwariowana" wołowina, napromieniowane śledzie czy frutti di mare (to, oby tak nie było, makabryczna przyszłość) – faktem jest, że rozmaite instytucje starają się na pierwszym planie stanąć na podium, tam, gdzie właściwie powinna stać rzecz wyższa, najważniejsza – zdrowie i życie człowieka.

Teoretycznie w konkurencji regionów wygrywają najlepsze koncepcje, w zasadzie powinni z tego korzystac wszyscy. W praktyce – finansowe wyrównanie jest hamulcem konkurencji, biurokracja stawia na swoim. To dlatego dla miliona mieszkańców Saarlandu istnieje osiem ministerstw i dla 548.000 mieszkańców Bremen własne radio i TV.

Mimo takich struktur państwowe czy regionalne instytucje spożywają lwią część finansów na drugie śniadanie, gdy w okręgach i gminach przedszkola, pływalnie i drogi stoją przed bankructwem.

W roku 1972 powstała w Niemczech Komisja do Reformy Konstytucji (Enquetekommission zur Reform der Verfassung). Jednym z jej członków został Fritz W. Scharpf, autor książki "Politikverflechtung: Theorie und Empirie des kooperativen Föderalismus in der Bundesrepublik"  (1976) o problemach systemu niemieckiej władzy. One sa według Scharpf’a nie tylko skutkiem blednej wewnętrznej polityki państwa ale powiązań administracyjnych państwa, regionów i gmin, hierarchia, podział odpowiedzialności etc.

W skrócie: kiedy państwo i regionalne ministerstwa utrudniają sobie wzajemnie życie, cierpi na tym zdolność działania politycznego w skali narodowej. Deprymująca prawda: od czasu ukazania się książki problemy się zaostrzyły, dodatkowe wplatanie w politykę europejską i intergację Unii Europejskiej postawiły te trudności w nowym, międzynarodowym świetle.

Mechanizm samozachowawczy małych, słabych finansowo Landów wstrzymuje nowoczesne reformy. Biedne komuny nie posiadają wystarczających kompetencji, bo nie mają finansowej autonomii. W ten sposób w zglobalizowanym świecie, arenie najostrzejszych konkurencji między państwami i kontynentami, niemieckie Landy, regiony i gminy walczą przeciwko sobie i utrudniają wzajemnie życie.

Najważniejsze jest, przez chwilę zabłysnąć kompetencją, tylko po to, żeby zaćmić kompetencje konkurencyjnej instytucji – za wszelką cenę.

W czasach zarazy albo w sezonie ogórkowym prócz makabrycznych informacji i teorii spisków wyciągnęłam kilka zaskakujących wniosków. Ogórek od dawna był niedoceniany. Obok odświeżającego działania w postaci maseczki albo jako eksponat służący do praktycznej szkoły używania prezerwatyw, zawieszony na końskim włosie jest jak ten miecz, którym Dionizos udzielił Damoklesowi bardzo ważnej nauki.

Ogórek doczekał się ułaskawienia. Mizeria nie kłuje języka. Nikt nie podejrzewał kaktusa o EHEC.

Reklama

3 KOMENTARZE