Reklama

Przyglądam mu się w TV uważnie i coś z nim się dzieje. Usta ? Nie, nic z nich jeszcze nie wyrasta. Może to oczy. U Sikorskiego to podobno jakieś zamglone, może też się zaraził ? W końcu pracują razem. Nie są zamglone. Nagle olśnienie, no tak, Jarek miał rację, coś zaczynają robić się wilcze, jak na zawołanie prezesa !


Przyglądam mu się w TV uważnie i coś z nim się dzieje. Usta ? Nie, nic z nich jeszcze nie wyrasta. Może to oczy. U Sikorskiego to podobno jakieś zamglone, może też się zaraził ? W końcu pracują razem. Nie są zamglone. Nagle olśnienie, no tak, Jarek miał rację, coś zaczynają robić się wilcze, jak na zawołanie prezesa !

Reklama

Był sobie miły chłopiec co został premierem, lud go kochał, bo tak po prawdzie nie dlatego, że wyjątkowy, ale innego nie było. I miły chłopiec postanowił zrobić z siebie “bad boy’a”. Postanowił kastrować. Lud jak to usłyszał to krzyknął radośnie ! Taaak ! Igrzyska zawsze w cenie, chociaż do nich dojeżdża się dziurawymi drogami, ale co tam. Wizja Trójek Obywatelski kastrujących pedofili nożem (wersja miejska) czy siekierą (wersja wiejska) podziałała ludowi na wyobraźnię.

Na moją nie. Donald, ty lepiej się stuknij w coraz wyższe czoło ! Rozumiem, że lewica słaba, prawie na katafalku, jakby powiedział klasyk z Torunia (nie Wolszczan, tfu agencie, broń Boże !), z tej strony zagrożenia zero, a i po epidemii choroby filipińskiej raczej wzrastać nie będzie. Bo w końcu polski Zapatero zapomniał, że ten hiszpański miał przezwisko Jaś Fasola, i właśnie polski Zapatero zaczyna się zachowywać jak znany komik, a nie polityk. Co się dotknie to śmiech na sali ! Więc Donald postanowił pójść na prawo pod samą ścianę. Odebrać inteligencji żoliborskiej elektorat bąkając cos tam nieśmiało pod nosem, że nie tylko ta kastracja, ale może by tam jakąś karę śmierci wprowadzić, może na początek jakiś mały zastrzyczek, nie żeby tak od razu szubieniczka czy plutonik egzekucyjny, w końcu w Europie jesteśmy, kultura musi być !

Jak powiedział tak zrobił, czego efektem był Donald Castro i śmiech na prawej sali, może ona nie taka prawa do końca, ale za prawą się sama uważa. Donald ! Po co ci to było ! Nie zyskałeś nic, a stracić możesz wiele. Pamiętam, jak twój kumpel Bronek na pytanie, czy przyjmą kogoś z resztek po Unii Wolności, gdy ta zdychała, stwierdził, że nie ma potrzeby, bo ich elektorat nie ma gdzie pójść i będzie na nas głosować. Otóż nie mam złudzeń, że nasi politycy mają nas w głęboookim poważaniu, bo my to żuczki gnojne jesteśmy, tylko raz na 4 lata dostarczające głosy. Ale te elektoraty mają wybór, one mają gdzie pójść, one mogą isć na ryby, grzyby, do knajpy, kawiarni, do łóżka z partnerką lub partnerem, jak kto woli, byle nie na wybory, bo Donald może ich nowymi “kastrofatalnymi” pomysłami zniechęcić do polityki. A o rządach bliźniaczych braci to się zapomina, o powodach, gdy poparli Donka nie z miłości do niego i do jego partii, tylko z wściekłości na ugryzienie przez Bliźniaka żubra w d… Żubr się wkurzył i kopnął gryzącego w rzyć, ale powoli zapomina o ranie, jak to żubr. A wtedy sprytna Mała Szeroka Stopa będzie miała o czym marzy, niską frekwencję.

Ja ci Donald proponuje, ty zamiast kastrować, to zapędź ten testosteron do budowy tych autostrad. Jak będą zapieprzać na budowie z taczkami, to im nie będą się śnić małe dziewczynki po nocach tylko asfalt. A przy okazji pomożesz Polakom i temu biednemu Czechowi, co to na swoje nieszczęście został ministrem od autostrad niezbudowanych. Biedny, przemierza te niezbudowane autostrady piechotą, ale rzeczywiście, jak on ma je budować, jak żadnych perspektyw i dopingu. Wyleją ten asfalt do polskiej granicy, a tam dalej tylko las.

panzerpapst

Reklama