Reklama

Każda odpowiedzialna osoba, podejmując swoje decyzje, stara się unikać ich negatywnych konsekwencji, dotykających tzw. “osoby trzecie”.

Każda odpowiedzialna osoba, podejmując swoje decyzje, stara się unikać ich negatywnych konsekwencji, dotykających tzw. “osoby trzecie”. Ale czyż można się spodziewać takiej postawy po skrajnym egocentryku, jakim jest Donald Tusk ? Swoją nieodpowiedzialną decyzją, spowodował negatywne konsekwencje dla wielu aktorów sceny politycznej.

1. Mariusz Kamiński

Reklama

Niewątpliwie dostanie opierdol od szefa Jarosława. Nie dość ,że zebrał gówniane kwity na Tuska, z których Wassermann i Kępa przy pomocy koalicjanta Arłukowicza, próbują zrobić rzeźbę Rodina, to jeszcze ograniczył się do zasieków na główny target. A jakby trochę pomyślał, to zastawiłby sidła na 5-ciu potencjalnych konkurentów. Nie ma polityka w tym kraju (może poza Mazowieckim), któremu po założeniu podsłuchu, nie dałoby się go skompromitować. A ten dureń marnował czas na prowokowanie niejakiej Marczuk i lewe wille w Kazimierzu. Kamiński zawiódł na całej linii.

2. Andrzej Olechowski

To drugi cios w ostatnich dniach. Po pozbawieniu wsparcia “geniusza Las Vegas”, marchanda sztuki i budowniczego tuneli wzdłuż rzeki (curiosum na skalę światową) w jednej osobie, teraz jeszcze zniszczono mu positioning. Już nie może się głośić altarnatywą dla dwóch odwiecznych rywali. Z typowym dla siebie koniunkturalizmem, natychmiast zmienił front i zaczął się podlizywać do PO, deklarując się jako człowiek PO (jej założyciel),bliski jej podstawowych wartości i żebrząc o wsparcie. Człowiek śliski jak teflon.

3. JE Prezydent Lech Kaczyński

Licząc na swój żelazny elektorat, mógł liczyć na “honorową” porażkę z Tuskiem. W obecnej sytuacji, jako całkowicie “niewybieralny” kandydat, musi się liczyć z syndromem “zdjęcia z Wałęsą”. Pokona go jakikolwiek kandydat wskazany przez Tuska – nawet jak byłby to koń, wystarczy, że będzie miał ładną grzywę. Nie jest to może sprawiedliwe wobec JE Pana Prezydenta, ale w pełni sobie na to zasłużył – jako specjalista od składania meldunków swojemu bratu.

4. Jarosław Kaczyński

Ten “wytrawny strateg”, w żaden sposób nie przewidział “aikido” Tuska. Na wycofanie brata z kompromitującej potyczki się nie zdecyduje, gdyż już dawno utracił kontakt z rzeczywistością. Poniesie porażkę bardziej prestiżową niż “elektoratową”. Dochował się elektoratu o cechach sekty, gotowej zagłosować nawet na jego kota. Jedynym zagrozeniem jest ferment wewnątrz PIS i …demografia. Co rok “parę głosów” przenosi się na łono Abrahama.

Do osób, którym decyzja Tuska jest dokładnie obojętna, należy Jerzy Szmajdziński.

On nawet w rywalizacji z równie charyzmatycznymi konkurentami, jak:
– worek porltandzkiego cementu
– znak drogowy
– kurczak (po siedmiu “face liftingach”) z Tesco,
zdobyłby swoje 8-12 %.

W drugiej turze spotkałby się cement z kurczakiem.

Reklama

42 KOMENTARZE

      • Coś muli serwer, na razie nie
        Coś muli serwer, na razie nie wiadomo co, ale w tej wylicznace brakuje mi jeszcze kilku pozycji:

        a) Kandydat na prezydenta z ramienia PO, którego Tusk przedstawił jako efekciarza, nie zainteresowanego realnymi problemami kraju, tylko wygodami pałacowymi. On będzie musiał być zainteresowany walką o próżniacze zaszczyty i będzie się musiał z tego tłumaczyć. Konsekwentnie nie powinno być żadnego kandydata PO, ale nie sądzę, żeby takie słowo było znane demagogowi.
        b) sam siebie Donald Tusk zaskoczył, bo wystarczył jeden Kamiński i wrocławski cmentarz oraz brak wiedzy co jeszcze, żeby służyć Polsce jako pewny premier niż atakowany kolejnymi stenogramami niedoszły prezydent.
        c) Wyborców zaskoczył, był już taki strateg, który w tygodniu kiwał 10 razy i w końcu jego wykiwali, czego i rudemu pajacowi życzę, jak każdemu błaznowi rozmieniającemu na drobne między innymi moją ciężką pracę.

      • Coś muli serwer, na razie nie
        Coś muli serwer, na razie nie wiadomo co, ale w tej wylicznace brakuje mi jeszcze kilku pozycji:

        a) Kandydat na prezydenta z ramienia PO, którego Tusk przedstawił jako efekciarza, nie zainteresowanego realnymi problemami kraju, tylko wygodami pałacowymi. On będzie musiał być zainteresowany walką o próżniacze zaszczyty i będzie się musiał z tego tłumaczyć. Konsekwentnie nie powinno być żadnego kandydata PO, ale nie sądzę, żeby takie słowo było znane demagogowi.
        b) sam siebie Donald Tusk zaskoczył, bo wystarczył jeden Kamiński i wrocławski cmentarz oraz brak wiedzy co jeszcze, żeby służyć Polsce jako pewny premier niż atakowany kolejnymi stenogramami niedoszły prezydent.
        c) Wyborców zaskoczył, był już taki strateg, który w tygodniu kiwał 10 razy i w końcu jego wykiwali, czego i rudemu pajacowi życzę, jak każdemu błaznowi rozmieniającemu na drobne między innymi moją ciężką pracę.

      • Coś muli serwer, na razie nie
        Coś muli serwer, na razie nie wiadomo co, ale w tej wylicznace brakuje mi jeszcze kilku pozycji:

        a) Kandydat na prezydenta z ramienia PO, którego Tusk przedstawił jako efekciarza, nie zainteresowanego realnymi problemami kraju, tylko wygodami pałacowymi. On będzie musiał być zainteresowany walką o próżniacze zaszczyty i będzie się musiał z tego tłumaczyć. Konsekwentnie nie powinno być żadnego kandydata PO, ale nie sądzę, żeby takie słowo było znane demagogowi.
        b) sam siebie Donald Tusk zaskoczył, bo wystarczył jeden Kamiński i wrocławski cmentarz oraz brak wiedzy co jeszcze, żeby służyć Polsce jako pewny premier niż atakowany kolejnymi stenogramami niedoszły prezydent.
        c) Wyborców zaskoczył, był już taki strateg, który w tygodniu kiwał 10 razy i w końcu jego wykiwali, czego i rudemu pajacowi życzę, jak każdemu błaznowi rozmieniającemu na drobne między innymi moją ciężką pracę.

      • Coś muli serwer, na razie nie
        Coś muli serwer, na razie nie wiadomo co, ale w tej wylicznace brakuje mi jeszcze kilku pozycji:

        a) Kandydat na prezydenta z ramienia PO, którego Tusk przedstawił jako efekciarza, nie zainteresowanego realnymi problemami kraju, tylko wygodami pałacowymi. On będzie musiał być zainteresowany walką o próżniacze zaszczyty i będzie się musiał z tego tłumaczyć. Konsekwentnie nie powinno być żadnego kandydata PO, ale nie sądzę, żeby takie słowo było znane demagogowi.
        b) sam siebie Donald Tusk zaskoczył, bo wystarczył jeden Kamiński i wrocławski cmentarz oraz brak wiedzy co jeszcze, żeby służyć Polsce jako pewny premier niż atakowany kolejnymi stenogramami niedoszły prezydent.
        c) Wyborców zaskoczył, był już taki strateg, który w tygodniu kiwał 10 razy i w końcu jego wykiwali, czego i rudemu pajacowi życzę, jak każdemu błaznowi rozmieniającemu na drobne między innymi moją ciężką pracę.

      • Coś muli serwer, na razie nie
        Coś muli serwer, na razie nie wiadomo co, ale w tej wylicznace brakuje mi jeszcze kilku pozycji:

        a) Kandydat na prezydenta z ramienia PO, którego Tusk przedstawił jako efekciarza, nie zainteresowanego realnymi problemami kraju, tylko wygodami pałacowymi. On będzie musiał być zainteresowany walką o próżniacze zaszczyty i będzie się musiał z tego tłumaczyć. Konsekwentnie nie powinno być żadnego kandydata PO, ale nie sądzę, żeby takie słowo było znane demagogowi.
        b) sam siebie Donald Tusk zaskoczył, bo wystarczył jeden Kamiński i wrocławski cmentarz oraz brak wiedzy co jeszcze, żeby służyć Polsce jako pewny premier niż atakowany kolejnymi stenogramami niedoszły prezydent.
        c) Wyborców zaskoczył, był już taki strateg, który w tygodniu kiwał 10 razy i w końcu jego wykiwali, czego i rudemu pajacowi życzę, jak każdemu błaznowi rozmieniającemu na drobne między innymi moją ciężką pracę.

      • Coś muli serwer, na razie nie
        Coś muli serwer, na razie nie wiadomo co, ale w tej wylicznace brakuje mi jeszcze kilku pozycji:

        a) Kandydat na prezydenta z ramienia PO, którego Tusk przedstawił jako efekciarza, nie zainteresowanego realnymi problemami kraju, tylko wygodami pałacowymi. On będzie musiał być zainteresowany walką o próżniacze zaszczyty i będzie się musiał z tego tłumaczyć. Konsekwentnie nie powinno być żadnego kandydata PO, ale nie sądzę, żeby takie słowo było znane demagogowi.
        b) sam siebie Donald Tusk zaskoczył, bo wystarczył jeden Kamiński i wrocławski cmentarz oraz brak wiedzy co jeszcze, żeby służyć Polsce jako pewny premier niż atakowany kolejnymi stenogramami niedoszły prezydent.
        c) Wyborców zaskoczył, był już taki strateg, który w tygodniu kiwał 10 razy i w końcu jego wykiwali, czego i rudemu pajacowi życzę, jak każdemu błaznowi rozmieniającemu na drobne między innymi moją ciężką pracę.

  1. Humorystyczne spojrzenie na
    Humorystyczne spojrzenie na politykę – miodzio, ale poważnie nie widziałem tu ( na kontro ) żadnej rzeczowej opinii, z którą mógłbym się zgodzić, żadnej bratniej duszy politycznej. Na dziś moje marzenie brzmi “po nie wystawi własnego kandydata, poprze tego pretendenta,kto da gwarancję nieblokowania reform”. Wczoraj miałem marzenie o Cimoszcze. Więc to się zmienia.

    P.S Atak DoS na portal?

  2. Humorystyczne spojrzenie na
    Humorystyczne spojrzenie na politykę – miodzio, ale poważnie nie widziałem tu ( na kontro ) żadnej rzeczowej opinii, z którą mógłbym się zgodzić, żadnej bratniej duszy politycznej. Na dziś moje marzenie brzmi “po nie wystawi własnego kandydata, poprze tego pretendenta,kto da gwarancję nieblokowania reform”. Wczoraj miałem marzenie o Cimoszcze. Więc to się zmienia.

    P.S Atak DoS na portal?

  3. Humorystyczne spojrzenie na
    Humorystyczne spojrzenie na politykę – miodzio, ale poważnie nie widziałem tu ( na kontro ) żadnej rzeczowej opinii, z którą mógłbym się zgodzić, żadnej bratniej duszy politycznej. Na dziś moje marzenie brzmi “po nie wystawi własnego kandydata, poprze tego pretendenta,kto da gwarancję nieblokowania reform”. Wczoraj miałem marzenie o Cimoszcze. Więc to się zmienia.

    P.S Atak DoS na portal?

  4. Humorystyczne spojrzenie na
    Humorystyczne spojrzenie na politykę – miodzio, ale poważnie nie widziałem tu ( na kontro ) żadnej rzeczowej opinii, z którą mógłbym się zgodzić, żadnej bratniej duszy politycznej. Na dziś moje marzenie brzmi “po nie wystawi własnego kandydata, poprze tego pretendenta,kto da gwarancję nieblokowania reform”. Wczoraj miałem marzenie o Cimoszcze. Więc to się zmienia.

    P.S Atak DoS na portal?

  5. Humorystyczne spojrzenie na
    Humorystyczne spojrzenie na politykę – miodzio, ale poważnie nie widziałem tu ( na kontro ) żadnej rzeczowej opinii, z którą mógłbym się zgodzić, żadnej bratniej duszy politycznej. Na dziś moje marzenie brzmi “po nie wystawi własnego kandydata, poprze tego pretendenta,kto da gwarancję nieblokowania reform”. Wczoraj miałem marzenie o Cimoszcze. Więc to się zmienia.

    P.S Atak DoS na portal?

  6. Humorystyczne spojrzenie na
    Humorystyczne spojrzenie na politykę – miodzio, ale poważnie nie widziałem tu ( na kontro ) żadnej rzeczowej opinii, z którą mógłbym się zgodzić, żadnej bratniej duszy politycznej. Na dziś moje marzenie brzmi “po nie wystawi własnego kandydata, poprze tego pretendenta,kto da gwarancję nieblokowania reform”. Wczoraj miałem marzenie o Cimoszcze. Więc to się zmienia.

    P.S Atak DoS na portal?