Reklama

W przeciwieństwie do mediów i polityków należę do osób, k

W przeciwieństwie do mediów i polityków należę do osób, które biorą sobie do serca wszelkie apele dotyczące poprawy jakości naszego wspólnego życia, jakkolwiek je nazywać: społeczne, obywatelskie, znojne. Pismo, które ostatnio robi sporo szumu wokół siebie, a nawet mojej skromnej osoby i wypasionego portalu Kontrowersje.net, apeluje już któryś dzień z rzędu o kulturę wypowiedzi w sieci i odpowiedzialność za słowo. Tacy prości ludzie jak większość polityków i dziennikarzy, posługują się prostotą na co dzień, chodzą prosto przed siebie z zamkniętymi oczami, ponieważ ich drogi rozwoju są proste. Proste są ich cele, proste środki dojścia do celu. Weźmy na przykład takiego prostego dziennikarza jak Cezary Michalski, który popełnia już któryś z rzędu artykuł w stylu internetowego trolla, apelując o kulturę i wyzbycie się agresji. Prosta droga, proste środki, prosty cel.

Reklama

Pan Czaruś jak samo imię wskazuje, czaruje swoich czytelników, o ile jeszcze takich ma, dość topornym językiem, co jest chyba cechą charakterystyczną zawodu, jaki to on jest biedny, bo psychol internauta czai się na niego za każdym serwerem. Pan Czaruś zanim jego redakcja była łaskawa dostarczyć portalowi Kontrowersje.net darmowej reklamy, za co ja oczywiście dozgonnie będę wdzięcznym, reklamował mój nick i zdaje się, że ta forma reklamy nie przejdzie do kanonu rzemiosła. Wielokrotnie powtarzałem, że ze manie taki wredny i niewdzięczny typ, jakich próżno szukać. Dziennikowi być może się wydaje, że jestem mu coś winien?

Nic podobnego, to Dziennik jest mi coś winien, a ściślej Pan dziennikarz, niech już mu będzie, Cezary Michalski. Naczytałem się dość w Dzienniku o tym jaki beznadziejny jest portal Igora Janke zwany dowcipnie „Niezależnym Forum Publicystów”, zgadzam się z tą opinią, ale chciałbym sprawdzić kto tę opinię wyrdał? Czy to jest poważne pismo Dziennik, które słusznie domaga się równego traktowania osób piszących, bez względu na to czy to są dziennikarze, blogerzy, czy jak ich tam zwał? Czy to jest coś, co od Salonu24 różni się nazwą? Nie może być tak, że dziennikarz ma sobie zagryzać język do krwi, kiedy czyta chamskie odzywki na swój temat, a internauta z kolei może sobie pofolgować do woli. Zgoda. Pełna.

Ale czy może być tak, że dziennikarz apelujący o kulturę wypowiedzi i porzucenie agresji w sieci, wypisuje chamskie uwagi i zieje agresją w stosunku do internauty? Internauty, którego nie zna, nigdy nie widział, a wie jaki jest stan psychiczny internauty i diagnozuje ten stan na kliniczny, następującym orzeczeniem znachorskim:

"Matka-kurka” wręcz szaleje z radości, jeśli jakiś zagraniczny polityk upokorzy w jakiś bolesny sposób Lecha Kaczyńskiego. A "antek-emigrant” triumfuje, kiedy Amerykanie upokorzą Tuska czy Sikorskiego. Obie strony z radością przyjmują nawet złe wieści na temat stanu polskiej gospodarki – kiedy np. w jakimś miesiącu nie spadnie bezrobocie, wzrośnie deficyt w handlu zagranicznym, a nawet gdy jakaś zachodnia firma ogłosi, że jednak nie zainwestuje w Polsce. Jeśli rządzi PiS i można go obciążyć odpowiedzialnością za te klęski, cieszy się "matka-kurka”, jeśli rządzi PO, z każdej porażki polskiego państwa cieszy się "antek-emigrant”. Ale to przecież naprawdę są tylko wariaci, dla których terapia w internecie stała się ostatnią ucieczką przed terapią farmakologiczną w jakimś oddziale zamkniętym.

Pan Czaruś może nie wiedzieć jako kulturalny dziennikarz, że trolla internotowego (w języku Internetu chama i prowokatora) rozpoznaje się przede wszystkim po klasycznych frazesach: „idź się lecz”, „ty psycholu”, „oddział zamknięty zaprasza”, „zmień lekarza”. Najpierw chciałbym zapytać Pana Czarusia, jakież to kompetencje medyczne ma Pan kulturalny i oblężony dziennikarz, aby podejmować się i to drogą łączy, diagnozy mojej skromnej osoby? Jeśli nawet pan Czaruś skończył jakiś fakultet medyczny, to czy sztuka i etyka lekarska dopuszcza diagnozy on-line. Spytałem. Teraz chciałbym poprosić, chociaż to złe słowo, domagać się od Dziennika apelującego o kulturę i równe zasady na linii frontu bloger –dziennikarz prawa do repliki i obrony swojego dobrego imienia sponiewieranego przez Pana dziennikarza Czarusia.

Repliki i obrony na takich samych zasadach na jakich sponiewierano nick Matka Kurka, będący moją własnością – moją Piotra Wielguckiego. Domagam się od Dziennika publikacji niniejszego tekstu na pierwszej stronie, tak jak swego czasu uczynił to Pan Czaruś Michalski. Domagam się również przeprosin od Pana Czarusia Michalskiego, a jeśli przeprosiny się nie pojawią, rozważę dochodzenia swoich praw w sądzie. W związku z tym ostatnim rozważaniem będę wdzięczny jeśli jakaś kancelaria odezwie się i niestety gratis zaoferuje pomoc prawną, ponieważ mimo straconej pozycji dziennikarza w walce z blogerem nad czym tak się użala Czaruś Michalski, podejrzewam, że bloger Matka Kurka ma ŻADNE SZANSE w starciu z prawnikami Aksel Springer.

Z poważeniem
Piotr Wielgucki (Matka Kurka)

 

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. Nie wiem, czy to na serio, czy tylko prowokacja dla reklamy
    Czy nie lepiej pisać ciekawe artykuły niż się włóczyć po sądach ? Poza tym – ze społecznego punktu widzenia – dajcie już spokój sądom, bo one ledwo zipią zawalone ważniejszymi (i mniej ważnymi też) sprawami. A może to efekt braku tematów, a włóczenie się po sądach natchnie MK nowymi pomysłami ? A może chodzi o reklamę dla kontrowersji ? Co by nie było jestem tym wystąpieniem MK zaniepokojony. Obawiam się, że nie tylko ja będę miał wrażenie, że poprzez takie działania, jako grupa “kontrowersje” będziemy tracili klasę.

    • Reklama. Daję Wam możliwość
      Reklama. Daję Wam możliwość pisania dobrych tekstów, przy takiej oglądalności jakiej tu nie było nigdy. Nie musicie akceptować tych metod, to moje zmartwienie i sumienie. Wklejam każdy wartościowy tekst jaki się tylko pojawi, tylko nie bardzo jest co wklejać. Klasa to Wy nie ja i ta klasa sam się nie zrobi, trzeba na nią zapracować.

      • Z tą reklamą bądź jednak
        Z tą reklamą bądź jednak ostrożny, bo skutki mogą być różne. Sporo ludzi czyta takie komunikaty zbyt dosłownie, nie widząc drugiego dna czyli reklamy 😉 A poza tym, nie chciałabym aby kontrowersje. net były kojarzone przez konkurentów z salonu24 źle, tylko dlatego, że użyłeś zbyt agresywnej reklamy. I tak już dla niektórych salonowców my piszący i komentujący na tym portalu jesteśmy zdrajcami, ale może się mylę, może znajdzie się ktoś kto wyprowadzi mnie z błędu.

        • Nie mylisz się. Na patencie
          Nie mylisz się. Na patencie oblężonej twierdzy i projekcie typu “anty” zajdziemy donikąd. Nadarzyła się okazja to grzech nie skorzystać, ale to nie jest POMYSŁ NA FUNKCJONOWANIE PORTALU i broń Boże TREŚĆ PORTALU. Moje wygłupy należy tratować z przymrożeniem oka i pragnę też uspokoić, że kampania się kończy. Kiedy taki megaloman jak ja sam już nie może czytać własnych słów, to wierzcie mi, że nie trzeba mi tłumaczyć, żeby nie iść tą drogą. Przetarłem jedynie szlaki i oznajmiłem sieci, że JESTEŚMY. Teraz tylko od nas zależy jacy JESTEŚMY.

  2. Nie wiem, czy to na serio, czy tylko prowokacja dla reklamy
    Czy nie lepiej pisać ciekawe artykuły niż się włóczyć po sądach ? Poza tym – ze społecznego punktu widzenia – dajcie już spokój sądom, bo one ledwo zipią zawalone ważniejszymi (i mniej ważnymi też) sprawami. A może to efekt braku tematów, a włóczenie się po sądach natchnie MK nowymi pomysłami ? A może chodzi o reklamę dla kontrowersji ? Co by nie było jestem tym wystąpieniem MK zaniepokojony. Obawiam się, że nie tylko ja będę miał wrażenie, że poprzez takie działania, jako grupa “kontrowersje” będziemy tracili klasę.

    • Reklama. Daję Wam możliwość
      Reklama. Daję Wam możliwość pisania dobrych tekstów, przy takiej oglądalności jakiej tu nie było nigdy. Nie musicie akceptować tych metod, to moje zmartwienie i sumienie. Wklejam każdy wartościowy tekst jaki się tylko pojawi, tylko nie bardzo jest co wklejać. Klasa to Wy nie ja i ta klasa sam się nie zrobi, trzeba na nią zapracować.

      • Z tą reklamą bądź jednak
        Z tą reklamą bądź jednak ostrożny, bo skutki mogą być różne. Sporo ludzi czyta takie komunikaty zbyt dosłownie, nie widząc drugiego dna czyli reklamy 😉 A poza tym, nie chciałabym aby kontrowersje. net były kojarzone przez konkurentów z salonu24 źle, tylko dlatego, że użyłeś zbyt agresywnej reklamy. I tak już dla niektórych salonowców my piszący i komentujący na tym portalu jesteśmy zdrajcami, ale może się mylę, może znajdzie się ktoś kto wyprowadzi mnie z błędu.

        • Nie mylisz się. Na patencie
          Nie mylisz się. Na patencie oblężonej twierdzy i projekcie typu “anty” zajdziemy donikąd. Nadarzyła się okazja to grzech nie skorzystać, ale to nie jest POMYSŁ NA FUNKCJONOWANIE PORTALU i broń Boże TREŚĆ PORTALU. Moje wygłupy należy tratować z przymrożeniem oka i pragnę też uspokoić, że kampania się kończy. Kiedy taki megaloman jak ja sam już nie może czytać własnych słów, to wierzcie mi, że nie trzeba mi tłumaczyć, żeby nie iść tą drogą. Przetarłem jedynie szlaki i oznajmiłem sieci, że JESTEŚMY. Teraz tylko od nas zależy jacy JESTEŚMY.

  3. Nie wiem, czy to na serio, czy tylko prowokacja dla reklamy
    Czy nie lepiej pisać ciekawe artykuły niż się włóczyć po sądach ? Poza tym – ze społecznego punktu widzenia – dajcie już spokój sądom, bo one ledwo zipią zawalone ważniejszymi (i mniej ważnymi też) sprawami. A może to efekt braku tematów, a włóczenie się po sądach natchnie MK nowymi pomysłami ? A może chodzi o reklamę dla kontrowersji ? Co by nie było jestem tym wystąpieniem MK zaniepokojony. Obawiam się, że nie tylko ja będę miał wrażenie, że poprzez takie działania, jako grupa “kontrowersje” będziemy tracili klasę.

    • Reklama. Daję Wam możliwość
      Reklama. Daję Wam możliwość pisania dobrych tekstów, przy takiej oglądalności jakiej tu nie było nigdy. Nie musicie akceptować tych metod, to moje zmartwienie i sumienie. Wklejam każdy wartościowy tekst jaki się tylko pojawi, tylko nie bardzo jest co wklejać. Klasa to Wy nie ja i ta klasa sam się nie zrobi, trzeba na nią zapracować.

      • Z tą reklamą bądź jednak
        Z tą reklamą bądź jednak ostrożny, bo skutki mogą być różne. Sporo ludzi czyta takie komunikaty zbyt dosłownie, nie widząc drugiego dna czyli reklamy 😉 A poza tym, nie chciałabym aby kontrowersje. net były kojarzone przez konkurentów z salonu24 źle, tylko dlatego, że użyłeś zbyt agresywnej reklamy. I tak już dla niektórych salonowców my piszący i komentujący na tym portalu jesteśmy zdrajcami, ale może się mylę, może znajdzie się ktoś kto wyprowadzi mnie z błędu.

        • Nie mylisz się. Na patencie
          Nie mylisz się. Na patencie oblężonej twierdzy i projekcie typu “anty” zajdziemy donikąd. Nadarzyła się okazja to grzech nie skorzystać, ale to nie jest POMYSŁ NA FUNKCJONOWANIE PORTALU i broń Boże TREŚĆ PORTALU. Moje wygłupy należy tratować z przymrożeniem oka i pragnę też uspokoić, że kampania się kończy. Kiedy taki megaloman jak ja sam już nie może czytać własnych słów, to wierzcie mi, że nie trzeba mi tłumaczyć, żeby nie iść tą drogą. Przetarłem jedynie szlaki i oznajmiłem sieci, że JESTEŚMY. Teraz tylko od nas zależy jacy JESTEŚMY.

  4. Czepiasz się 😉 Z tekstu który
    Czepiasz się 😉 Z tekstu który przytoczyłeś wynika że
    od jakiegoś roku Cię nie czyta. On pisze o onetowym
    Kurce , gdyby poznał Cię dzisiejszego zapewne
    poświęciłby ci wiecej miejsca tyle że nie wiem czy tak
    łatwo udałoby się mu sklasyfikować zarówno upodobania jak i zawansowanie choroby 😉

  5. Czepiasz się 😉 Z tekstu który
    Czepiasz się 😉 Z tekstu który przytoczyłeś wynika że
    od jakiegoś roku Cię nie czyta. On pisze o onetowym
    Kurce , gdyby poznał Cię dzisiejszego zapewne
    poświęciłby ci wiecej miejsca tyle że nie wiem czy tak
    łatwo udałoby się mu sklasyfikować zarówno upodobania jak i zawansowanie choroby 😉

  6. Czepiasz się 😉 Z tekstu który
    Czepiasz się 😉 Z tekstu który przytoczyłeś wynika że
    od jakiegoś roku Cię nie czyta. On pisze o onetowym
    Kurce , gdyby poznał Cię dzisiejszego zapewne
    poświęciłby ci wiecej miejsca tyle że nie wiem czy tak
    łatwo udałoby się mu sklasyfikować zarówno upodobania jak i zawansowanie choroby 😉

  7. No nie
    Niemogę!
    Kurak chce sie sądzić?
    Po trzech piwach może coś mi umknęło?
    Cezary a nawet Michalski to jest nikt z kim warto się procesować.
    Jak mu napiszę u Ciebie że jest “idiotą” to się mieści w konwencji że “mamy głupka za Prezydenta albo że Pan Czarnecki” przyszedł na gotowe.
    jajcarz(Jerzy Kamiński)
    Jajcarz jak matka jest tu tylko jeden.
    A Kamińskich Jerzych to na liście Wildsteina jast kilkunastu jako TW.
    Moje dane są autentyczne i ponieważ dokładnie wysłuchałem Pana Durczoka w radiu TOKFM…
    No to podpisuję się własnym imieniem i nazwiskiem.
    Jerzy Kamiński
    Nie mam “blogów” nie mam własnej strony ot tylko czytam!
    Czym się różni jajcarz od Kamińskiego?

  8. No nie
    Niemogę!
    Kurak chce sie sądzić?
    Po trzech piwach może coś mi umknęło?
    Cezary a nawet Michalski to jest nikt z kim warto się procesować.
    Jak mu napiszę u Ciebie że jest “idiotą” to się mieści w konwencji że “mamy głupka za Prezydenta albo że Pan Czarnecki” przyszedł na gotowe.
    jajcarz(Jerzy Kamiński)
    Jajcarz jak matka jest tu tylko jeden.
    A Kamińskich Jerzych to na liście Wildsteina jast kilkunastu jako TW.
    Moje dane są autentyczne i ponieważ dokładnie wysłuchałem Pana Durczoka w radiu TOKFM…
    No to podpisuję się własnym imieniem i nazwiskiem.
    Jerzy Kamiński
    Nie mam “blogów” nie mam własnej strony ot tylko czytam!
    Czym się różni jajcarz od Kamińskiego?

  9. No nie
    Niemogę!
    Kurak chce sie sądzić?
    Po trzech piwach może coś mi umknęło?
    Cezary a nawet Michalski to jest nikt z kim warto się procesować.
    Jak mu napiszę u Ciebie że jest “idiotą” to się mieści w konwencji że “mamy głupka za Prezydenta albo że Pan Czarnecki” przyszedł na gotowe.
    jajcarz(Jerzy Kamiński)
    Jajcarz jak matka jest tu tylko jeden.
    A Kamińskich Jerzych to na liście Wildsteina jast kilkunastu jako TW.
    Moje dane są autentyczne i ponieważ dokładnie wysłuchałem Pana Durczoka w radiu TOKFM…
    No to podpisuję się własnym imieniem i nazwiskiem.
    Jerzy Kamiński
    Nie mam “blogów” nie mam własnej strony ot tylko czytam!
    Czym się różni jajcarz od Kamińskiego?

  10. Wcale nie masz małych szans
    cale nie masz małych szans na wygranie procesu o ochronę dóbr osobistych. sprawa nie jest bardzo skomplikowana. niewątpliwym jest, że nazywanie kogoś wariatem godzi w jego dobra osobiste, które podlegają ochronie. zgodnie z orzeczeniem SN takiej ochronie podlega także nick (na równi z imieniem i nazwiskiem). Jaki by nie był adwokat tego faktu nie zmieni.

    Warto by było pokazać, że nie tylko można pociągnąć anonimowego blogera do odpowiedzialności za wypisywanie przez niego słowa, ale także, że on też podlega ochronie.

  11. Wcale nie masz małych szans
    cale nie masz małych szans na wygranie procesu o ochronę dóbr osobistych. sprawa nie jest bardzo skomplikowana. niewątpliwym jest, że nazywanie kogoś wariatem godzi w jego dobra osobiste, które podlegają ochronie. zgodnie z orzeczeniem SN takiej ochronie podlega także nick (na równi z imieniem i nazwiskiem). Jaki by nie był adwokat tego faktu nie zmieni.

    Warto by było pokazać, że nie tylko można pociągnąć anonimowego blogera do odpowiedzialności za wypisywanie przez niego słowa, ale także, że on też podlega ochronie.

  12. Wcale nie masz małych szans
    cale nie masz małych szans na wygranie procesu o ochronę dóbr osobistych. sprawa nie jest bardzo skomplikowana. niewątpliwym jest, że nazywanie kogoś wariatem godzi w jego dobra osobiste, które podlegają ochronie. zgodnie z orzeczeniem SN takiej ochronie podlega także nick (na równi z imieniem i nazwiskiem). Jaki by nie był adwokat tego faktu nie zmieni.

    Warto by było pokazać, że nie tylko można pociągnąć anonimowego blogera do odpowiedzialności za wypisywanie przez niego słowa, ale także, że on też podlega ochronie.