Reklama

Gość portalu "kontrowersje" miał przyjemność zadać pytanie, kto to jest leming, intuicyjnie się domyślając, jednak chcąc poznać etymologię. Proszę bardzo.

Narodziny lemingów. Błędem jest stwierdzenie uczonych, że owe gryzonie się rodzą, zapewne takie przykłady również spotkamy, lecz znaczącą większość stanowią lemingi hodowlane uzyskujące szlachetne miano przez długoletnią tresurę i codzienny trening –„wyrastający z głębokich tendencji kulturowych dominujących nasz kontynent”. iTresura polega na podawaniu gotowych recept pod nos, instrukcję na życie, ubieranie się, styl myślenia, w ten sposób, aby leming był przekonany, że odkrycia dokonał sam. Paradoks polega na tym, że takie głębokie przekonanie o indywidualności staje się cechą zbiorową, czyli masową. Wtłaczanie sloganów odbywa się od lat dziecinnych, za pomocą powszechnych środków przekazu, telewizji i internetu, w mniejszym stopniu przez pismo, bowiem leming nie jest przyzwyczajony do wysiłku.

Reklama

 Najistotniejszym pożywieniem lemingów jest poprawność polityczna, dziwotwór powstały w środowisku lewicy, mający postać kalek, przez innych badaczy – macierzy, które służą jako pomoc w konfrontacji z rzeczywistością – odpowiednio zastosowane wytrychy słowne, by uruchomić "prawidłowe procesy myślowe", otworzyć szufladkę w mózgu i porównać z zawartością tam kumulowaną za pomocą wspomnianych mediów. W ten sposób lemingi uzyskuje odpowiedź bez zbędnego zagłębiania w temat i ma czas na spokojne skubanie trawki, bowiem temu zajęciu oddaje się z umiłowaniem – konsumpcji.

Głównym nośnikiem informacji, poprawności politycznej, również zajmujący się tresurą, są tzw. autorytety. Wikipedia podaje, że to jednostka bądź instytucja stabilizująca więzi społeczne, jednak tutaj pojęcie jest znacznie szersze: autorytet jest nie tyle nośnikiem w sensie, stymulującym myślenie, ono go właściwie zastępuje. Leniwy leming nie konfrontuje słów autorytetu, lecz poddaje się jemu bez zaprzeczenia i bezrefleksyjnie. Zgadzamy się co do jednego, leming jest leniwy lub został przyzwyczajony do lenistwa, dlatego autorytety muszą mieć odpowiednie cechy wewnętrzne i zewnętrzne, by mogły spełniać rolę przekaźników, mianowicie, ujmującą powierzchowność, często się uśmiechać, nie stronić od żartów, rzecz całkiem normalna, z tą różnicą, że śmiech nie jest kojący lecz edukacyjny, wręcz moralizujący, oraz sprawiać wrażenie profesjonalisty i koniecznie znać się na wszystkim. Istnieją autorytety główne oraz autorytety poboczne dostające legitymację od tych pierwszych – proces niezbędny, bu przetrwać w świadomości lemingów.

Kolejną cechą lemingów jest tchórzostwo przed ośmieszeniem. To gryzoń stadny, więc funkcjonowanie w grupie daje mu poczucie akceptacji, dlatego automatycznie wzbrania się przed „obciachem”, wytknięciem palcami, w konsekwencji z wykluczeniem ze stada. Panując nad stadem panuje się nad lemingiem z osobna.  Lemingi boją również odpowiedzialności, jak też stresu, redukując czynności do zabawy, żeby go nie odczuwać.

Tworzy się i steruje lemingami w celach dla nich abstrakcyjnych, właściwie zawsze wbrew ich interesom, o których nie mogą i nie chcą mieć pojęcia, skutecznie maskowanych przez wytrych: „teoria spiskowa”. To osobny temat.

Leming w III RP. Podpisuję się pod tekstem „List do kołtuna III RP” Bronisława Wildsteina (zapraszam do lektury). Zastąpił słowo „leming” słowem „kołtun”. Publicysta ograniczył się do kołtunerii postmichnikowskiej, szczególnie „młodych, wykształconych z dużych miast”, jednak lemingi występują w każdej opcji politycznej ze znaczącymi różnicami ilościowymi. Środowisko gadzinówki, przepraszam, Gazety Wyborczej, gremialnie przyczyniło się do produkcji lemingów na skalę narodową, z tym, że początki miały jakiś posmak inteligencji, zaś obecnie próżno tej cechy u nich szukać.

Klasyfikacja lemingów. Mimo wspólnych właściwości, pokrótce powyżej wymienionych, stanowią one grupę niejednorodną. Są lemingi powierzchowne i głębokie, ideowe i bezideowe, walczące i bierne. Niektóre są do odratowania, szczególnie te z tresurą gwałtowną, dziką, napastliwą, gorzej wygląda sprawa lemingów z tresurą spokojną, lecz drążącą swoje kanały jak woda. Lemingowi pierwszej kategorii jest możliwość zerwania maski, a będzie mógł przetrwać w niesprzyjącym i stresującym środowisku, przekwalifikuje się i zacznie myśleć, za to lemingowi drugiej kategorii można zrywać cokolwiek, a „spętany przez swój świat” nic nie dostrzeże, bowiem jak już umierać, to stadnie, a nie osobno.   

Mam nadzieję, że przybliżyłem Panu owe interesujące zagadnienie lemingów. Jeżeli będzie Pan chciał, służę pomocą i szczegółowymi wyjaśnieniami. Teraz nie zagłębiałem się zbytnio, ponieważ urocza pięciolatka potrzebuje niani i dąsaniem daje wyraz, żeby się nią w końcu zająć.

Reklama

6 KOMENTARZE

  1. h770FD: Aż taki krytyczny to nie jestem:)
    Lemingi zawsze będą, a tresury nigdy się nie zlikwiduje, jedynie można ją ograniczyć.

    Teraz, w gorączce przedwyborczej zawsze przychodzi moda, czasami konieczność opowiedzenia się po jakiejś stronie, lub po żadnej. Pójdę na wybory i oddam ważny głos, a dlaczego?:
    Istnieją dwa mity. Pierwszy mówi, że politycy mają zasadniczy i dominujący wpływ na ludzi. Nie zgadzam się z nim. Tak samo się nie zgadzam z drugim mitem: że politycy nie maja żadnego wpływu. (można słowo “polityk” i “ludzie” użyć zamiennie).

  2. h770FD: Aż taki krytyczny to nie jestem:)
    Lemingi zawsze będą, a tresury nigdy się nie zlikwiduje, jedynie można ją ograniczyć.

    Teraz, w gorączce przedwyborczej zawsze przychodzi moda, czasami konieczność opowiedzenia się po jakiejś stronie, lub po żadnej. Pójdę na wybory i oddam ważny głos, a dlaczego?:
    Istnieją dwa mity. Pierwszy mówi, że politycy mają zasadniczy i dominujący wpływ na ludzi. Nie zgadzam się z nim. Tak samo się nie zgadzam z drugim mitem: że politycy nie maja żadnego wpływu. (można słowo “polityk” i “ludzie” użyć zamiennie).

  3. h770FD: Aż taki krytyczny to nie jestem:)
    Lemingi zawsze będą, a tresury nigdy się nie zlikwiduje, jedynie można ją ograniczyć.

    Teraz, w gorączce przedwyborczej zawsze przychodzi moda, czasami konieczność opowiedzenia się po jakiejś stronie, lub po żadnej. Pójdę na wybory i oddam ważny głos, a dlaczego?:
    Istnieją dwa mity. Pierwszy mówi, że politycy mają zasadniczy i dominujący wpływ na ludzi. Nie zgadzam się z nim. Tak samo się nie zgadzam z drugim mitem: że politycy nie maja żadnego wpływu. (można słowo “polityk” i “ludzie” użyć zamiennie).