Reklama

W sprawie trotylu mieliśmy do czynienia z najwyższej próby operacją manipulacyjną pisze Jacek Karnowski na portalu wpolityce.pl
 
"Czas wybrano doskonale: tuż po serii tąpnięć wersji oficjalnej, po śmierci Remigiusza Musia, po potwierdzeniu drugiej pomyłki podczas pochówków, tuż przed Wszystkich Świętych – a więc przed dniem, który mógł ostatecznie pogrzebać smoleńską wiarygodność władzy w oczach milionów.
tuż przed kilkudniową przerwą na wyjazdy, która ostateczny wynik starcia utrwali, w czasie której Polacy spotkają się z rodzinami, i będą komentowali wydarzenia. Ci, co są z władzą, będą mieli więcej amunicji, niż mieliby jeszcze dwa dni temu" pisze publicysta.
 
No tak. Nie wiem czy to taki cel akcji był w zamyśle iluminatorów ( bo chyba nie ma wątpliwości , iż cykl ostatnich wydarzeń nie jest naturalny ). Zwłaszcza , iż zyski strony rządowej wydają się być wątpliwe.
PO co prawda poprawiła -myślę że chwilowo -wynik w sondażu SMG / KRC dla Faktów, ale do 36 % wzrosła liczba respondentów wierzących ,iż w Smoleńsku był zamach a  63% chciałaby powołania międzynarodowej komisji śledczej. Polakom nie podobała się reakcja Kaczyńskiego, ale również  źle odebrali wystąpienie Tuska.
Niepożądane jest pewnie przez stronę rządzącą to iż, wersja zamachowa wdarła się  do debaty publicznej jako równoprawna teza dotycząca przyczyn katastrofy  i nie może być już tak łatwo dezawuowana przez różnych śmieszków , błazenków czy  medialnych pseudo ekspertów".
 
 Karnowski pisze, iż w dyskusjach przy rodzinnych stołach więcej amunicji będą mieli ci co za władzą.
I znów mam wątpliwości. Uderzenie "Rzepy" było tak gwałtowne a cykl wydarzeń tak dynamiczny , że przekaz przebił się do zdecydowanej większości Polaków . Nawet tych biernych i niezainteresowanych. Tak jak dwa lata temu i tym razem Polska wstrzymała oddech.
 
I czego się Polacy dowiedzieli. Nagle odkryli, że Prokuratura po dwóch i pół roku śledztwa zaczyna  badać wrak pod kątem zamachu. Że pobrano próbki na których coś jest lecz nie wiadomo co. Że mogą to być materiały wybuchowe. Że próbki są zdeponowane w Rosji i dopiero będziemy czekać pół roku aż oni  zrealizują (lub nie) nasz wniosek o pomoc prawną. Że w niewyjaśnionych okolicznościach ginie główny świadek smoleński ,technik pokładowy chorąży Muś.  Usłyszeli co prawda zaprzeczenia prokuratury co do wykrycia trotylu i nitrogliceryny  ale mają w pamięci  konferencję mającą miejsce kilka dni wcześniej
 i zaprzeczenia tej samej prokuratury w sprawie zamiany ciał Prezydenta  Kaczorowskiego.
 
Dlatego mam wątpliwości co do tego niekorzystnego bilansu o którym pisze Karnowski.
 
Może dwa przykłady z życia.
Pierwsza to reakcja mojego znajomego twardego zwolennika Platformy i jak dotychczas tezy  iż, Kaczyński zmusił pilotów do lądowania.
"Jak się już takie jaja dzieją to  natychmiast musimy zażądać zwrotu wraku " wybuchnął poirytowany.
 
Drugi to przykład o którym mówiła w radiu TokFm redaktor Kim z Newsweeka, żarliwa wyznawczyni kościoła antysmoleńskiego. Kiedy zadzwoniła, do swojej mamy ta spytała "słyszałaś o tym trotylu"? "Ale przecież prokuratura  to zdementowała" perswadowała mamie redaktor Kim. "A co mieli powiedzieć" skonstatowała przytomnie mama. Redaktor Kim przeraziło nowe podejście, jak nazwała dotąd rozsądnie myślącej kobiety.
 
 
To wszystko raczej świadczy, że bilans zysków i strat nie jest tak jednoznaczny.
 
Co wobec tego mogło być przyczyną akcji iluminatorów. Może to jednak działania Komisji Macierewicza i wyniki  badań na obecność trotylu  w próbkach pasa śp. Pani Bąkowskiej.
Uderzenie wyprzedzające , które miało  przygotować światową opinię publiczną na tą informacje i obniżyć jej wiarygodność. To, po tym jak światowe agencje (zwłaszcza rosyjskie ) przez pół dnia grzały temat by później obwieścić iż to tylko polska wewnętrzna rozgrywka polityczna , na pewno się udało.
A może było to i jedno i drugie.
 
 
 

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Skoro już wiadomo, że to nie

    Skoro już wiadomo, że to nie była katastrofa tylko zamach to może niech mi ktoś jakoś logicznie wyjaśni kto za tym stoi i dlaczego Rosjanie? Mnie jakoś się to w głowie się nie mieści by Rosjanie a raczej ich służby bezpieczeństwa (któraś z kilu) były aż tak głupie by działać tak wprost wskazując na siebie. Czy naprawdę nikomu nie wydaje się to podejrzane? Chciałbym by ktoś mi podał choć jeden logiczny motyw tych działać. Bo mnie przychodzi kilka kontr argumentów tej tezy. Kto w Rosji mógłby cokolwiek zyskać w ten sposób. Przecież to może był najlepszy Prezydent RP po 89 roku ale nadal bardziej nieudacznik wyrządzający Polskiemu Narodowi szkody niż mąż stanu będący zagrożeniem dla czyichkolwiek interesów w tym kraju. A może nie o Prezydenta RP chodziło? Może chodziło o to by znów odwrócić uwagę Polaków, by podzielić ich nową spiskową teorią, by przypadkiem nie zaczęli sympatyzować z Rosją Putina który pierwsze co zrobił to rozprawiła się z żydowską oligarchią czym naraził się tak zwanemu demokratycznemu światu? A czyje interesy mają się najlepiej w Polsce, komu zagroził by taki Polski Putin?

  2. Skoro już wiadomo, że to nie

    Skoro już wiadomo, że to nie była katastrofa tylko zamach to może niech mi ktoś jakoś logicznie wyjaśni kto za tym stoi i dlaczego Rosjanie? Mnie jakoś się to w głowie się nie mieści by Rosjanie a raczej ich służby bezpieczeństwa (któraś z kilu) były aż tak głupie by działać tak wprost wskazując na siebie. Czy naprawdę nikomu nie wydaje się to podejrzane? Chciałbym by ktoś mi podał choć jeden logiczny motyw tych działać. Bo mnie przychodzi kilka kontr argumentów tej tezy. Kto w Rosji mógłby cokolwiek zyskać w ten sposób. Przecież to może był najlepszy Prezydent RP po 89 roku ale nadal bardziej nieudacznik wyrządzający Polskiemu Narodowi szkody niż mąż stanu będący zagrożeniem dla czyichkolwiek interesów w tym kraju. A może nie o Prezydenta RP chodziło? Może chodziło o to by znów odwrócić uwagę Polaków, by podzielić ich nową spiskową teorią, by przypadkiem nie zaczęli sympatyzować z Rosją Putina który pierwsze co zrobił to rozprawiła się z żydowską oligarchią czym naraził się tak zwanemu demokratycznemu światu? A czyje interesy mają się najlepiej w Polsce, komu zagroził by taki Polski Putin?