Reklama

Pozwalam sobie na dwie kpiny już w samym tytule, ale to dlatego, że dwóch rzeczy jestem pewien. Nie mam najmniejszego zaufania do agenturalnego dziadka Korwina i cwaniaka Rydzyka. Z czasów słusznie minionych, gdy popisywałem się skrajnym lenistwem intelektualnym, czyli krótko mówiąc głupotą, jedno sobie zachowałem z sentymentem – Matkę Kurkę, która jest antonimem Ojca Rydzyka. Przy okazji nie wiem, który raz uświadamiam wszelkich dowcipnisiów, żeby przed dowcipem z nicka Matka Kurka zajrzeli do atlasu grzybów, zamiast stroszyć piórka przed kurnikiem. Brak zaufania do wyżej wymienionych person to jedna rzecz, a druga to przekonanie, że obaj są ideologami, którzy zarabiają na polityce, korzystając z przeróżnych dziwnych kontaktów i znajomości. Korwina i Rydzyka odróżnia tylko jedno, chodzi oczywiście o Smoleńsk, co zdecydowanie działa na korzyść zakonnika. Tak, czy siak nie Korwin jest drugim frontem Rydzyka, bo ci panowie prowadzą zupełnie odmiene biznesy i jeden na drugim, by tylko stracił. Front narodowy otworzył Jego Ekscelencja Tadeusz Rydzyk, o czym tańczący z gwiazdami Bosak informuje z nieukrywaną egzaltacją. Oceniając tę woltę przypadku nie należy się dopatrywać, miedzy Kaczyńskim i redemptorystą iskrzyło od zawsze, a ostatnio znów robi się ostro. Z chwilą, gdy Radio Maryja straciło Zbyszka Ziobro wciągniętego nosem przez PiS, dyrektor placówki musiał się rozejrzeć za nowym podopiecznym, który będzie chodził wiernie na krótkiej smyczy. Za dobrych czasów Rydzyk potrafił grać na trzy fronty: Lepper, Giertych, Kaczyński, ale czasy robią się coraz bardziej podłe, to trzeba sięgać do głębokich rezerw. Co ciekawe Ruch Narodowy pomimo oczywistych zbieżności ideowych, dość wspomnieć „antysemityzm” jakoś nigdy nie potrafił się porozumieć z szefem toruńskich mediów. Zdaje się, że brak zainteresowania występował po obu stronach i nagle obie strony poszły po rozum do głowy.

Reklama

Po zapowiedzi jednoczenia prawicy, Rydzyk na szybkiego i na siłę musiał szukać nowego sojusznika, żeby mieć jakiekolwiek argumenty w negocjacjach z Kaczyńskim. Ruch Narodowy jawi się jako idealny kandydat, bo po ostrym laniu wyborczym nic innego „narodowcom” nie pozostaje, jak przykleić się do tych owianych legendą 5-7% wyborców będących w zasięgu Rydzyka. Póki co ta akcja nie ma większego znaczenia politycznego, mało prawdopodobne, aby Ruch Narodowy nagle podskoczył w sondażach z powodu obecności w Radiu Maryja i Telewizji Trwam. Sęk w tym, że to nigdy tak nie działało, co wyraźnie widać po dotychczasowych osiągnięciach Tadeusza Rydzyka. Najpierw zawierano sojusz, potem nie RM i Trwam o tym trąbiły, tylko Adam Michnik, Mariusz Walter i Zygmunt Solorz. Leppera, Giertycha i teraz Korwina dopuszczono do sejmu, ponieważ byli pożytecznymi… no może nie będę kończył. Jeśli pojawiłby się korzystne trendy, które odbierają głosy PiS i przekazują Ruchowi Narodowemu, to długo nie będziemy czekać na nagłówki Gazety Wyborczej z podobizną Bosaka i Zawiszy. Dalej scenariusz się nie zmienia, w „Kropce nad i” Winnicki mówi, że najważniejsze to nie dopuścić PiS do władzy, bo Kaczyński sprzedał Polskę Brukseli. Jednocześnie, co w ogóle nie przeszkadza w praniu mózgów, ekspert Czapiński z ekspertem Krzemińskim ostrzegają już nie przed koalicją dwóch szaleńców: Kaczyńskiego i Korwina, ale przed triumwiratem faszyzmu z Ruchem Narodowym w składzie.

W kolejnym etapie wystarczy odkurzyć Romana Giertycha, dołożyć mu parę równie ciekawych twarzy i sklecić „cywilizowaną prawicę”. Najmocniej przepraszam za wtórność myśli i obawiam się, że pointy również, ale taka właśnie do znudzenia prostacka jest inżynieria społeczna PRL II. I trochę żal, że w tej narodowej betoniarce będą się kotłować skądinąd przyzwoici wyborcy, marzący o normalnej Polsce, bo znów kilka nazwisk i hasełek typu „dupokracja”, czy inne „3×15 i 3xNie dla homosiów” zakręci ludziom w głowach. Mącą tę wodę i łowią grube ryby starzy cwaniacy, do których zdecydowanie należy Jego Ekscelencja Tadeusz Rydzyk. Jeśli ktoś się pogubił i chce mieć pewność, co jest dobre dla Polski, to niech zada sobie jeden trud. Proszę przeczytać pierwszą stronę Gazety Wyborczej i posłuchać głównych wiadomości Radia Maryi. Po odnalezieniu i odrzuceniu wspólnych tematów obu redakcji, cała reszta to jest właśnie dobro Polski.

Reklama

34 KOMENTARZE

    • Tuska i Rydzyka można i moim
      Tuska i Rydzyka można i moim zdaniem powinno się nie lubić, ale to nie są idioci. Rydzyk nikogo tak przypadkiem, nie zaprasza do siebie i to dwa razy. Z Rydzykiem jest tak samo jak z RN, słuchacze i wyborcy OK, wierchuszka zalatuje Stoliczną.

      • Remanent
        Brakuje mi remanentu po wyborach do europarlamentu. Ile prawdy było w medialnych doniesieniach o wycinaniu kandydatów Rydzyka z list PiS-U? Marek Jurek, to raczej pupil Rydzyka, startował z 5 miejsca list PiS-u, dostał się bo ma swój stały elektorat liczony w dziesiątki tysięcy głosów (dostał 66 tys.). Bez Kaczora dalej grzałby ławę. Ziobro ma podobny elektorat (60 tys.), chyba bywał u Rydzyka, tak jak bywały Wróbel i Kempa (20 tys. głosów) i w sumie nic im to nie dało.
        Karty rozdaje Kaczor i Rydzyk musi sobie z tego zdawać sprawę. Rację ma "Mama z Tatą", że RN atakuje PiS i posuwa się do bardzo brzydkich metod.


        • Też mnie to kuje w oczy, brzydka manipulacja z tym zdjęciem. Trzeba sobie zdawać sprawe z okoliczności w jakich traktat lizboński był przepychany. I to nie tylko w Polsce ale w każdym kraju należącym do UE.  W tamtym okresie przebywałem w Irlandii i tam odbyło się referendum które odrzuciło cały ten traktat, poczym referendum zostało powtórzone ponownie już z właściwym wynikiem. Pamiętam że śledziłem przez internet co to się dzieje w Polsce i przeciwko Lechowi Kaczyńskeim rozpętano prawdziwe piekło.
          Traktat lizboński miał przejść i przeszedł.

    • Tuska i Rydzyka można i moim
      Tuska i Rydzyka można i moim zdaniem powinno się nie lubić, ale to nie są idioci. Rydzyk nikogo tak przypadkiem, nie zaprasza do siebie i to dwa razy. Z Rydzykiem jest tak samo jak z RN, słuchacze i wyborcy OK, wierchuszka zalatuje Stoliczną.

      • Remanent
        Brakuje mi remanentu po wyborach do europarlamentu. Ile prawdy było w medialnych doniesieniach o wycinaniu kandydatów Rydzyka z list PiS-U? Marek Jurek, to raczej pupil Rydzyka, startował z 5 miejsca list PiS-u, dostał się bo ma swój stały elektorat liczony w dziesiątki tysięcy głosów (dostał 66 tys.). Bez Kaczora dalej grzałby ławę. Ziobro ma podobny elektorat (60 tys.), chyba bywał u Rydzyka, tak jak bywały Wróbel i Kempa (20 tys. głosów) i w sumie nic im to nie dało.
        Karty rozdaje Kaczor i Rydzyk musi sobie z tego zdawać sprawę. Rację ma "Mama z Tatą", że RN atakuje PiS i posuwa się do bardzo brzydkich metod.


        • Też mnie to kuje w oczy, brzydka manipulacja z tym zdjęciem. Trzeba sobie zdawać sprawe z okoliczności w jakich traktat lizboński był przepychany. I to nie tylko w Polsce ale w każdym kraju należącym do UE.  W tamtym okresie przebywałem w Irlandii i tam odbyło się referendum które odrzuciło cały ten traktat, poczym referendum zostało powtórzone ponownie już z właściwym wynikiem. Pamiętam że śledziłem przez internet co to się dzieje w Polsce i przeciwko Lechowi Kaczyńskeim rozpętano prawdziwe piekło.
          Traktat lizboński miał przejść i przeszedł.

  1. A my…?
    I znów będzie festiwal igrzysk…

    Podczas gdy większość ludzi w tym kraju jeśli w ogóle ma jakąś robotę, to nie za średnią krajową, ale za medianę. A to oznacza mocno poniżej 2K/mies. za co można się poczuć jak Niemiec czy Francuz przez jeden dzień (jak ktoś tu kiedyś napisał).

    Albo byt przestał już kształtować świadomość, albo my… No, właśnie. Gdzie my jesteśmy?

  2. A my…?
    I znów będzie festiwal igrzysk…

    Podczas gdy większość ludzi w tym kraju jeśli w ogóle ma jakąś robotę, to nie za średnią krajową, ale za medianę. A to oznacza mocno poniżej 2K/mies. za co można się poczuć jak Niemiec czy Francuz przez jeden dzień (jak ktoś tu kiedyś napisał).

    Albo byt przestał już kształtować świadomość, albo my… No, właśnie. Gdzie my jesteśmy?

  3. Rydzyk i Korwin, czyli
    "Atlas grzybów" i "Niezwykłe przygody Barona Münchhausena", czyli my tu gadu, gadu, a Tusk znowu śliwki rwie.
    Plan Tuska na dzisiaj
    a) przed wakacjami: obśmianie PiS-u i Glińskiego, pochylenie się z troską nad Sienkiewiczem, oraz przegłosowanie zmian w Regulaminie Sejmu umożliwiające wystąpienie w sejmie KANDYDATOM(?) na technicznego premiera.
    b)  po wakacjach: wotum nieufności dla rządu, wybór nieglińskiego premiera technicznego głosami PO, SLD, PSL,Palikota i Godsona.
    c) premier techniczny żyruje "sukcesy" Tuska wciąż informując o doskonałej kondycji państwa.
    d) "podarowanie" władzy PiS-owi na pół roku, a na koniec oskarżenie Kaczyńkiego o doprowadzenie państwa do kryzysu.

    A taśmy?
    Jakie taśmy?

  4. Rydzyk i Korwin, czyli
    "Atlas grzybów" i "Niezwykłe przygody Barona Münchhausena", czyli my tu gadu, gadu, a Tusk znowu śliwki rwie.
    Plan Tuska na dzisiaj
    a) przed wakacjami: obśmianie PiS-u i Glińskiego, pochylenie się z troską nad Sienkiewiczem, oraz przegłosowanie zmian w Regulaminie Sejmu umożliwiające wystąpienie w sejmie KANDYDATOM(?) na technicznego premiera.
    b)  po wakacjach: wotum nieufności dla rządu, wybór nieglińskiego premiera technicznego głosami PO, SLD, PSL,Palikota i Godsona.
    c) premier techniczny żyruje "sukcesy" Tuska wciąż informując o doskonałej kondycji państwa.
    d) "podarowanie" władzy PiS-owi na pół roku, a na koniec oskarżenie Kaczyńkiego o doprowadzenie państwa do kryzysu.

    A taśmy?
    Jakie taśmy?

  5. sympatyzować ale zaglądać w zęby
    Partie narodowe sa łatwe do sterowania bo wiążą ludzi rozgorączkowanych i kierujących się emocjami. Stąd też bierze się ich słaba popularność w narodzie. Naród woli by politycy obiecywali mu konkretne pieniądze zabrane wszelkim złodziejom lub nadmiernie wzbogaconym uczciwcom zamiast nudzić ideologicznie.
    Jak do tego dolączyć podotnosc ludzi gorącej krwi na kult paru wodzow partyjnych to mamy coś co warto obserwować i czasem popierac, ale bardzo ostrożnie.
    Np wszystkie grupy "narodowców" islamskich na Bliskim Wschodzie założył i finansuje Soros dla dobra swego narodu.

      • dziś by skończył jak Kadaffi
        Widocznie nikt w Niemczech nie był zainteresowany przejęciem tej partii. Nie było też wówczas w świecie tylu hojnych międzynarodowych filantropów by tym się zająć.
        Zaś popularnosć NSDAP  (na początku taka sobie) wynikała z obiecanych ludowi konkretnych łupów na Wschodzie.
        Nasi narodowcy nie obiecują niczego podobnego.

        • Innymi słowy , podobnie było
          Innymi słowy , podobnie było  z tą popularnością NSDAP po 1945 jak z popularnością PZPR po 1989… gwałtownie spadła
          A  nasi narodowcy rzeczywiście nie oferują ani Ukrainy ani Wilna ani Inflantów  tylko  jakieś przyziemne patriotyzmy, jakaś rodzina , jakaś suwerenność państwa….

          1. Tożsamość narodu. Ruch Narodowy za swój podstawowy cel obiera obronę i umocnienie polskiej tożsamości narodowej. Największym bogactwem i gwarancją rozwoju Polski jest kilkadziesiąt milionów Polaków mieszkających w kraju, pozostawionych na Kresach i rozsianych na emigracji. To przed nami stoi wyzwanie kontynuacji – zbudowanej na fundamencie chrześcijaństwa – polskiej tożsamości, w całym jej historycznym i regionalnym bogactwie. Podejmiemy walkę z promocją kosmopolityzmu i płytko pojętej nowoczesności, by na powrót uczynić nasz naród dumną i silną wspólnotą.

          2. Tożsamość rodziny. Rodzina jest fundamentem życia wspólnotowego. Ruch Narodowy będzie bronił rodziny pojmowanej jako małżeństwo kobiety i mężczyzny oraz prawa do życia od momentu poczęcia. Zaproponujemy rozwiązania poprawiające warunki życia rodzin, by umożliwić rozwój demograficzny narodu. Ruch Narodowy będzie stać na straży autonomii rodziny i przeciwstawi się próbom ingerencji urzędniczej w życie rodzinne.

          3. Tożsamość osoby. Polska będzie taka, jak uformowani zostaną młodzi Polacy. Dzieci i młodzież mają prawo do patriotycznego wychowania w szkołach, do wykształcenia formującego umysły w klasycznym duchu. Ruch Narodowy nie zgadza się na poddawanie młodzieży kolejnym eksperymentom edukacyjnym, ani na płynącą z mediów i instytucji kultury falę liberalno-lewicowej propagandy. Położymy także nacisk na upowszechnianie sportowego trybu życia.

          4. Suwerenność państwa. Państwo jest podstawowym instrumentem realizacji interesów narodowych. Ruch Narodowy odzyska państwo z rąk realizujących obce interesy, skorumpowanych elit, finansowych oligarchów oraz pasożytujących na nim klik oportunistów i ignorantów. Będziemy dążyć do naprawy Rzeczpospolitej, postawimy na odbudowę etosu służby policyjnej. Chcemy twardo bronić polskich interesów wobec sił międzynarodowych i brukselskiej biurokracji. Poprzemy budowę Europy niepodległych narodów, opartej na dobrowolnej współpracy gospodarczej. Ruch Narodowy będzie zmierzał do odbudowy polskiego potencjału obronnego, aby zapewnić naszemu krajowi bezpieczeństwo.

          5. Suwerenność kultury. Naród tylko wtedy jest niepodległy, kiedy myślenie jego elit jest niezależne od zewnętrznych ośrodków i zakorzenione w jego historii. Ruch Narodowy będzie rozwijał oryginalną, polską myśl polityczną. Przywróci powagę i wielkość polskiej kulturze, tak, by ponownie stała się atrakcyjna dla innych narodów, także jako gwarant uniwersalnych wartości.

          6. Suwerenność ekonomiczna. Silne państwo samodzielnie kształtuje swoją politykę gospodarczą. Ruch Narodowy obroni polskiego złotego jako walutę narodową, ponieważ własny pieniądz jest jednym z filarów niepodległości. Powstrzymamy pogłębianie zadłużenia gospodarki i uprzywilejowanie obcych instytucji finansowych. Będziemy wspierać niezależność energetyczną Polski.
           

  6. sympatyzować ale zaglądać w zęby
    Partie narodowe sa łatwe do sterowania bo wiążą ludzi rozgorączkowanych i kierujących się emocjami. Stąd też bierze się ich słaba popularność w narodzie. Naród woli by politycy obiecywali mu konkretne pieniądze zabrane wszelkim złodziejom lub nadmiernie wzbogaconym uczciwcom zamiast nudzić ideologicznie.
    Jak do tego dolączyć podotnosc ludzi gorącej krwi na kult paru wodzow partyjnych to mamy coś co warto obserwować i czasem popierac, ale bardzo ostrożnie.
    Np wszystkie grupy "narodowców" islamskich na Bliskim Wschodzie założył i finansuje Soros dla dobra swego narodu.

      • dziś by skończył jak Kadaffi
        Widocznie nikt w Niemczech nie był zainteresowany przejęciem tej partii. Nie było też wówczas w świecie tylu hojnych międzynarodowych filantropów by tym się zająć.
        Zaś popularnosć NSDAP  (na początku taka sobie) wynikała z obiecanych ludowi konkretnych łupów na Wschodzie.
        Nasi narodowcy nie obiecują niczego podobnego.

        • Innymi słowy , podobnie było
          Innymi słowy , podobnie było  z tą popularnością NSDAP po 1945 jak z popularnością PZPR po 1989… gwałtownie spadła
          A  nasi narodowcy rzeczywiście nie oferują ani Ukrainy ani Wilna ani Inflantów  tylko  jakieś przyziemne patriotyzmy, jakaś rodzina , jakaś suwerenność państwa….

          1. Tożsamość narodu. Ruch Narodowy za swój podstawowy cel obiera obronę i umocnienie polskiej tożsamości narodowej. Największym bogactwem i gwarancją rozwoju Polski jest kilkadziesiąt milionów Polaków mieszkających w kraju, pozostawionych na Kresach i rozsianych na emigracji. To przed nami stoi wyzwanie kontynuacji – zbudowanej na fundamencie chrześcijaństwa – polskiej tożsamości, w całym jej historycznym i regionalnym bogactwie. Podejmiemy walkę z promocją kosmopolityzmu i płytko pojętej nowoczesności, by na powrót uczynić nasz naród dumną i silną wspólnotą.

          2. Tożsamość rodziny. Rodzina jest fundamentem życia wspólnotowego. Ruch Narodowy będzie bronił rodziny pojmowanej jako małżeństwo kobiety i mężczyzny oraz prawa do życia od momentu poczęcia. Zaproponujemy rozwiązania poprawiające warunki życia rodzin, by umożliwić rozwój demograficzny narodu. Ruch Narodowy będzie stać na straży autonomii rodziny i przeciwstawi się próbom ingerencji urzędniczej w życie rodzinne.

          3. Tożsamość osoby. Polska będzie taka, jak uformowani zostaną młodzi Polacy. Dzieci i młodzież mają prawo do patriotycznego wychowania w szkołach, do wykształcenia formującego umysły w klasycznym duchu. Ruch Narodowy nie zgadza się na poddawanie młodzieży kolejnym eksperymentom edukacyjnym, ani na płynącą z mediów i instytucji kultury falę liberalno-lewicowej propagandy. Położymy także nacisk na upowszechnianie sportowego trybu życia.

          4. Suwerenność państwa. Państwo jest podstawowym instrumentem realizacji interesów narodowych. Ruch Narodowy odzyska państwo z rąk realizujących obce interesy, skorumpowanych elit, finansowych oligarchów oraz pasożytujących na nim klik oportunistów i ignorantów. Będziemy dążyć do naprawy Rzeczpospolitej, postawimy na odbudowę etosu służby policyjnej. Chcemy twardo bronić polskich interesów wobec sił międzynarodowych i brukselskiej biurokracji. Poprzemy budowę Europy niepodległych narodów, opartej na dobrowolnej współpracy gospodarczej. Ruch Narodowy będzie zmierzał do odbudowy polskiego potencjału obronnego, aby zapewnić naszemu krajowi bezpieczeństwo.

          5. Suwerenność kultury. Naród tylko wtedy jest niepodległy, kiedy myślenie jego elit jest niezależne od zewnętrznych ośrodków i zakorzenione w jego historii. Ruch Narodowy będzie rozwijał oryginalną, polską myśl polityczną. Przywróci powagę i wielkość polskiej kulturze, tak, by ponownie stała się atrakcyjna dla innych narodów, także jako gwarant uniwersalnych wartości.

          6. Suwerenność ekonomiczna. Silne państwo samodzielnie kształtuje swoją politykę gospodarczą. Ruch Narodowy obroni polskiego złotego jako walutę narodową, ponieważ własny pieniądz jest jednym z filarów niepodległości. Powstrzymamy pogłębianie zadłużenia gospodarki i uprzywilejowanie obcych instytucji finansowych. Będziemy wspierać niezależność energetyczną Polski.
           

    • raczej nie wysyłając arcybiskupa z workiem jednozłotówek
      do Arłukowicza.

      Palikot jechał autem gdzie na tylnim siedzzeniu byli Janka 23 i AM i dojechał do 0 poparcia. Wyskoczył próbując uratować skórę  a na jego miejsce wskoczyli Arłukowicz i Omilanowska.

    • raczej nie wysyłając arcybiskupa z workiem jednozłotówek
      do Arłukowicza.

      Palikot jechał autem gdzie na tylnim siedzzeniu byli Janka 23 i AM i dojechał do 0 poparcia. Wyskoczył próbując uratować skórę  a na jego miejsce wskoczyli Arłukowicz i Omilanowska.