Wyjątek tylko dla redakcji

Jak redakcja co powie, to już święte jest i tak musi być. Nie wie redakcja co ma w sobie takiego, ale na racjach to się redakcja zna jak mało kto i nigdy się nie myli. Tym razem redakcja będzie się chwalić racją w sprawie KDT.

Miała redakcja rację, kiedy mówiła, że towarzystwo zostało spałowane jak najbardziej zasłużenie i zgodnie, a nawet z obowiązkiem prawa. Sąd niniejszym potwierdził, że akcja oddziałów prewencji policji obywatelskiej zachowały się bez zarzutu. Co się rozumie tak, że żadnych zarzutów sąd oddziałom nie postawi. Bardzo redakcja się ucieszyła z tego wyroku, werdyktu, czy jak go tam zwać. On oznacza, że każdy następny, któremu się zechce robić co mu się podoba, będzie wiedział, że w świetle prawa wyłapie po grzbiecie i jeszcze będzie musiał podziękować.

Generalnie to redakcja zawsze będzie po stronie obywatela w straceńczej walce z władzą, ale są takie zachowania obywatela, które władza winna spałować. Redakcja też by sobie chciała za friko w środku belwederu kocyk rozstawić i sztandar kontrowersje.net. Co nie należy się redakcji? Należy się jak prezydentowi zupa. Tylko gdzie my byśmy doszli, gdy tak każdy sobie w belwederze, albo na Wiejskiej sztandary i kramy rozbijał. Porządek musi być, a jeśli już jakieś wyjątki, to adres redakcji jest znany, redakcja może za wyjątek robić. Nie pierwszy raz się redakcja dla społeczeństwa poświęci.