Reklama

Tydzień temu prawicowy Internet podniecał się odbieraniem koncesji TVN24, bo na portalu www.wsieci.pl pojawił się tekst, w którym padły tezy, jakoby sławetne „Urodziny Hitlera” okraszone tortem z wafelkową swastyką, były zamówioną inscenizacją. O tym, że było wiedział każdy myślący człowieka, ale portal wSieci.pl powołał się na nowe okoliczności. Za całość mieli odpowiadać tajemniczy zleceniodawcy i chociaż w tekście tego nie było, to większość odczytała, że to dziennikarze TVN24 zapłacili 20 tysięcy „nazistom” z lasu.

Jestem w tej komfortowej sytuacji, że jako bezczelny indywidualista nie muszę dbać o solidarność i lojalność środowiskową, dlatego od razu kpiłem z odbierania koncesji i przewidziałem wniesienie pozwu przeciw wSiecli.pl, przez TVN24. Pochwaliłbym się na wyrost, gdybym stwierdził, że to efekt mojej przenikliwości, nie to po prostu wiedza i proza życia. Wiem jak takie teksty powstają i nie ma tu żadnego przypadku, że publikacja pojawiła się tuż przed Marszem Niepodległości. Pachnie to z daleka klasycznym zleceniem politycznym, czego akurat w tym razem będę bronił, bo chodziło o to, aby zdeprymować TVN24 przed marszem i zapobiec manipulacjom, jakich się dopuszczali w przeszłości. Cele i działanie słuszne niestety wykonanie takie sobie i stąd efekty mizerne.

Reklama

Wszystko można o TVN powiedzieć, ale nie to, że są amatorami od prowokacji i manipulacji, oni się na tym znają wybitnie. Stąd też było pewne jaką przyjmą strategię. W pierwszym kroku cisza, zero reakcji i cierpliwe czekanie, aż się przeciwnik wyprztyka z amunicji. Tego pierwszego kroku nigdy nie potrafią postawić media prawicowe, a Kurski „won natychmiast”, przede wszystkim. TVN24 ma to opanowane do perfekcji i na tym korzysta. W następnym kroku przedstawili się jako ofiary nagonki, w kolejnym oświadczyli, że wnoszą pozew. Do tej chwili możemy mówić o klasyce gatunku, no i trzeba też pamiętać, że wniesieniu pozwu wcale nie musi się wiązać z chęcią wygranej przed sądem, to służy innym celom.

Dziś się jeszcze podniecamy „aferą” i gdy słyszymy, że TVN idzie do sądu, to sobie myślimy, że może jednak nic złego nie zrobili. Za pół roku pozew trafi na wokandę, ale wtedy to będziemy żyć innymi sensacjami. Tu i teraz TVN osiąga swoje cele, gasi pożary i szachuje przeciwnika. Takie zachowanie jest powtarzalne i prawie zawsze działa. Nawet jeśli proces wygra wSieci.pl, a szanse ma takie sobie, to nigdy nie jest tak, że sprostowanie przebija się przez oszczerstwo. Na dodatek mamy jeszcze do czynienia ze szczególną okolicznością, nie powiem, że nową, bo było już przerabiane, ale bezczelność tej konkretnej akcji robi spore wrażanie.

W ostatnim kroku „środowisko dziennikarskie” pokonało nową granicę upadku i nagrodziło autorów ewidentnej inscenizacji, czego TVN dopuszczał się w przeszłości i co potwierdził Sąd Najwyższy. Tak bezczelnym rad sposobem Zwycięzcami Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego zostali Bertold Kittel, Anna Sobolewska i Piotr Wacowski, za reportaż “Superwizjera” telewizji TVN “Polscy neonaziści” wyemitowany 20 stycznia 2018 roku na antenie TVN24. Żeby było bezczelniej Kitel akurat przechodził z tragarzami i miał gotową mowę, którą odczytał z kartki. Sama nagroda, jak wszystkie inne w polskojęzycznych mediach, to z definicji żenada i polityczne prowokacje, ale tym razem wśród nominowanych był niezły, jak na TVN24 materiał dziennikarski, dokładnie chodzi o reportaż „25 lat za niewinność” o okolicznościach skazania Tomasz Komendy wyemitowany w tym samym „Superwizjerze”.

Nic z tego, autor reportażu o Komendzie załapał się jedynie na wyróżnienie, bo nagrody główne przyznaje się najwierniejszym z wiernych, choćby robili największe gnioty. Uhonorowano idiotyczną, grubymi nićmi szytą inscenizację, która miała udowodnić, że Polacy są nazistami. Dlaczego to zrobili towarzysze „dziennikarze”? Wątpię, aby chodziło tylko o proces z prawicowym portalem, to za mała stawka. Chodziło o pokaz siły, bo bezczelność na tym poziomie jest pokazem siły i kolejnym upadkiem polskojęzycznego dziennikarstwa, które od lat leży i kwiczy i nikt się nie przejmuje.

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. @Egon zacznę trochę

    @Egon zacznę trochę przewrotnie – w lipcu zacząłem pisać że Rzepliński wyrażnie sugerował, że Bruksela zacznie ręcznie rządzić Polską, co się sprawdziło. Od marca albo kwietnia pisałem że mam nadzieję na solidną kampanię samorządową, bo PiS ma szanse wygrać. Kampanii nie było, a niewiele brakowało żeby PiS miał samodzielną większość na Mazowszu, Górnym i Dolnym Sląsku. A jak na brak kampanii, to 35% w Gdańsku i Krakowie całkiem niezły wynik, prawda?

    A czemu pisałem na tematy wojskowe? Bo II Rzeczpospolita została zarżnięta militarnie. USA planowały zrobić z Polski PiS swojego strategicznego partnera w Europie. Zbliżamy się do sojuszu Europy, Rosji Chin Turcji i islamskich potęg na bliskim wschodzie. USA Planowały zrobić z Polski regionalną potęgę przecinającą sojusz rosyjsko-niemiecki, ale Błaszczakowi wystarczy jak do Wojska Polskiego zamówi nowe mundury, a US Army będzie otwierać i zamykać szlaban na przejściu granicznym.

    Skutek będzie taki, że nawet w sojuszu z Rosją to Niemcy będą strategicznym partnerem USA w Europie. Podpisanie strategicznego partnerstwa z Polską i wspólne deklaracje naszych ambasadorów pokazuje, w jak trudnej sytuacji militarno-politycznej są USA, skoro próbują nas wybronić przed atakiem Berlina do czasu podpisania dekretu tworzącego amerykańskie bazy w Polsce.

    • Teraz niestety jesteśmy

      Teraz niestety jesteśmy rżnięci hybrydowo. Agresja militarna jest mało prawdopodobna. Po pierwsze jesteśmy w NATO, Niemcy są za słabe militarnie a Rosja niedługo zmierzy się z własnymi demonami (jest to państwo o największym procencie ludności muzułmańskiej). Niestety hybrydowo walczyć nie umiemy.

      Co do sojuszu Chiny – Rosja, to takowego raczej nie będzie. Rosja będzie ofiarą, a nie sojusznikiem.

  2. @Egon zacznę trochę

    @Egon zacznę trochę przewrotnie – w lipcu zacząłem pisać że Rzepliński wyrażnie sugerował, że Bruksela zacznie ręcznie rządzić Polską, co się sprawdziło. Od marca albo kwietnia pisałem że mam nadzieję na solidną kampanię samorządową, bo PiS ma szanse wygrać. Kampanii nie było, a niewiele brakowało żeby PiS miał samodzielną większość na Mazowszu, Górnym i Dolnym Sląsku. A jak na brak kampanii, to 35% w Gdańsku i Krakowie całkiem niezły wynik, prawda?

    A czemu pisałem na tematy wojskowe? Bo II Rzeczpospolita została zarżnięta militarnie. USA planowały zrobić z Polski PiS swojego strategicznego partnera w Europie. Zbliżamy się do sojuszu Europy, Rosji Chin Turcji i islamskich potęg na bliskim wschodzie. USA Planowały zrobić z Polski regionalną potęgę przecinającą sojusz rosyjsko-niemiecki, ale Błaszczakowi wystarczy jak do Wojska Polskiego zamówi nowe mundury, a US Army będzie otwierać i zamykać szlaban na przejściu granicznym.

    Skutek będzie taki, że nawet w sojuszu z Rosją to Niemcy będą strategicznym partnerem USA w Europie. Podpisanie strategicznego partnerstwa z Polską i wspólne deklaracje naszych ambasadorów pokazuje, w jak trudnej sytuacji militarno-politycznej są USA, skoro próbują nas wybronić przed atakiem Berlina do czasu podpisania dekretu tworzącego amerykańskie bazy w Polsce.

    • Teraz niestety jesteśmy

      Teraz niestety jesteśmy rżnięci hybrydowo. Agresja militarna jest mało prawdopodobna. Po pierwsze jesteśmy w NATO, Niemcy są za słabe militarnie a Rosja niedługo zmierzy się z własnymi demonami (jest to państwo o największym procencie ludności muzułmańskiej). Niestety hybrydowo walczyć nie umiemy.

      Co do sojuszu Chiny – Rosja, to takowego raczej nie będzie. Rosja będzie ofiarą, a nie sojusznikiem.

  3. Oooo, choć jestem fanem Matki

    Oooo, choć jestem fanem Matki Kurki to widzę, że dziś pan Piotr chyba wyjątkowo bał się tematu młodziudkiego szefa KNF z nadania Beaty oraz wtopy Urzędu Skarbowego, który wlepił mechanikowi mandat za żarówkę bez paragonu. Tylko te dwie sprawy mogą wyssać PiSowi 15% poparcia, bo nawet dziennikarz stażysta jest w stanie ulepić kilka zdań, że w sumie to ten PiS nie różni się nieczym od PO.

    • To jest tak jak
      To jest tak jak niedoświadczonym pajacom choćby posiadającym 10 tytułów pseudonaukowych ale nie wiedzącym co to jest etyka i moralność oraz nie wiedzącym jak urzędnik państwowy winien się zachowywać nadaje się stanowiska, do których nie dorośli. Nadaje się pomimo tego, że w życiu nic nie zbudowali i od zawsze żerują na publicznych pieniądzach. Gdyby tylko takie tytuły miały świadczyć o mądrości tych ludzi to doktor Goebbels oraz profesor PolPot (po Sorbonie) winni być najmądrzejszymi ludźmi i winni rządzić światem. Nie dziwię się, że TW “Ernest” tego smarkacza wyrolował.

  4. Oooo, choć jestem fanem Matki

    Oooo, choć jestem fanem Matki Kurki to widzę, że dziś pan Piotr chyba wyjątkowo bał się tematu młodziudkiego szefa KNF z nadania Beaty oraz wtopy Urzędu Skarbowego, który wlepił mechanikowi mandat za żarówkę bez paragonu. Tylko te dwie sprawy mogą wyssać PiSowi 15% poparcia, bo nawet dziennikarz stażysta jest w stanie ulepić kilka zdań, że w sumie to ten PiS nie różni się nieczym od PO.

    • To jest tak jak
      To jest tak jak niedoświadczonym pajacom choćby posiadającym 10 tytułów pseudonaukowych ale nie wiedzącym co to jest etyka i moralność oraz nie wiedzącym jak urzędnik państwowy winien się zachowywać nadaje się stanowiska, do których nie dorośli. Nadaje się pomimo tego, że w życiu nic nie zbudowali i od zawsze żerują na publicznych pieniądzach. Gdyby tylko takie tytuły miały świadczyć o mądrości tych ludzi to doktor Goebbels oraz profesor PolPot (po Sorbonie) winni być najmądrzejszymi ludźmi i winni rządzić światem. Nie dziwię się, że TW “Ernest” tego smarkacza wyrolował.