Reklama



Ten większy to terroryzowany Dawid, a ten mały to terrorysta Goliat, scena z Ziemi Świętej, walka o prawa człowieka

Reklama

Znów się zrywam z liceum i na długiej przerwie przekazuję kilka informacji, co tam w budzie słychać. Cała IIIB modli się o kryzys, ale nie do krzyży co to wiszą w klasie, tylko do wszystkiego co może kryzys spowodować. IIIB pojmuje kryzys inaczej niż to co się dzieje na naszych oczach, IIIB odwołuje się do tego co naszym oczom niedostępne. Prawdziwy kryzys jest nam potrzebny jak deszcz piaszczystej glebie, taki kant jaki odstawiono na oczach miliardów, w którym może kilkaset tysięcy widzi kto ich okradł, to jest prawdziwy powód wołania o kryzys. Po co ten kryzys? Jeśli nie będzie kryzysu, takie sytuacje jakie wyreżyserowano w ostatnim czasie będą się powtarzać, ponieważ muszą się powtarzać. Dopiero prawdziwa bieda i może otworzyć oczy. System ekonomiczny, w którym żyjemy to czysta fikcja, a co najmniej połowa tej fikcji jest bezkarnym przyzwoleniem na złodziejstwo, złodziejstwo zalegalizowane. Dziś kilka instytucji finansowych, przy niewielkich nakładach, jest w stanie sterować cenami strategicznych surowców jak złoto, czy ropa, jest w stanie sterować „operacjami giełdowymi” rozłożyć na łopaty każde przedsiębiorstwo, jest w stanie okraść dowolnie wybrany kraj i sterować parametrami makroekonomicznymi dowolnej gospodarki. W takich warunkach, nie ma mowy o tym, aby człowiek z natury pazerny wyciągnął jakiekolwiek wnioski, choćby z teraźniejszego cyrku.

Zresztą kto miałby to zrobić? W końcu poza jednym Madoffem, które to bydle nieetyczne kradło we własnej parafii, nie ma winnych, wszystko stało się w wyniku regulacji rynkowych i normalnych mechanizmów. Nie ma winnych, nie ma kasy, nie sprawy. Nikt nie wyciągnie jakichkolwiek wniosków, nikt z tych co żyją z obecnego chorego systemu, ponieważ instytucje finansowe i inni inwestorzy, żyją z tej patologii, w której nic nie jest pewne i wszystkim można sterować w dowolny sposób i w dowolnych celach. Wszystkie operacje odbywają się na papierze i poprzez wymianę papieru, tak zwana wartość czegokolwiek, poczynając o jakiejkolwiek waluty, przez tak zwane „akcje”, kończąc na tak zwanych „obligacjach” jest czystą fikcją. Tak, nawet te „pewne papiery” jak obligacje, są wielką loterią, co udowodnią już niedługo te same kantory Sachsów, Goldmanów i Madoffów. Te same kantory, które się obłowiły na opcjach deprecjonując złotego pod 5 złotych za euro, dziś mają na tacy wyłożony kolejny prosty interes. Pan kreatywny Rostowski, pozamiatał pod dywan według ostrożnych ludzi, którzy mieli dostęp do ksiąg jakiś rok temu, około 100 miliardów deficytu, całego długu mamy już prawie 700 miliardów, 200 miliardów euro długu zagranicznego. No i co? No i jesteśmy wyspą zieloną, tygrysem z 1% wzrostem PKB, z tych tygrysów to się jeszcze pośmieję, póki co dodam tylko, że to szpanerstwo i głupota, na razie kosztuje nas kolejny miliard z hakiem w walucie euro, bo za dobre wyniki na papierze, UE podnosi składkę.

Według optymistów możemy się przygotować na taki rachunek, ale pesymiści mówią o jeszcze paru dziesiątkach miliardów gratis, głownie w służbie zdrowia, FUS i innych ZUS. Pan kreatywny księgowy będzie oczywiście musiał sprzedawać kolejną makulaturę zwaną obligacjami, o tym kantory widzą doskonale i tu żadnego wywiadu nie trzeba, ponieważ rzecz jest oczywista. Jak zarobić na frajerach, którzy się zajmują wieczną kampanią wyborczą? Bez wysiłku. Oczywiście najpierw robi się fachowe prognozy i te już są przygotowane, wszystkie kantory najbardziej znane z oficjalnego okradania wystawiły glejty, że już wszystko ok., jest po opcjach teraz złoty będzie góra po 3,60 za euro, bardziej pazerni i bezczelni szacują na poziomie 2,8. Kantory więcej za polskie obligacje płacić nie będą, to i tak cena wygórowana, bo kurs oczywiście z kapelusza wzięty. Kto to wie ile jest wart złoty? Tego nikt nie wie, złoty jest tyle wart ile złodziejski biznes na złotym. Sam zakup obligacji wzmocni złotego, reszta stanie się sama. Taka lub zbliżona będzie cena zakupu, a nawet jeśli nie, to co najwyżej zysk będzie mniejszy, bo co się stanie zaraz potem jak pan kreatywny księgowy opyli świstki? Stanie się cud, nagle się okaże, że kantory są przerażone polskim deficytem na poziomie 100 miliardów, polskim zadłużeniem na poziomie 200 miliardów euro, a co więcej przewidują, że to wartości podejrzanie niskie i polski rząd ukrywa prawdę. Polsce grozi scenariusz węgierski, Polska tonie, euro po 5 PLN, tak się zmienią fachowe recenzje dla frajerów. Takim o to prostym sposobem, zamiast jakiś tam nędznych kilku procent od Rostowskiego, kantory rżną Polaczków na dziesiątki procent, bez najmniejszego wysiłku, a my bulimy nie tylko za świstki obligacyjne, ale odsetki od długu w obcych walutach.

Do podobnych scenariuszy może nie dochodzić tylko wtedy, gdy kantory Goldmanów przejdą na buddyzm, tudzież konfucjanizm. Podejrzewam jednak, że przywiązanie do tradycji i najstarszej religii monoteistycznej nie osłabnie, wszystko wskazuje, że takie warunki są idealne do rozwoju finansowego i ostrych starotestamentowych dogmatów religijnych, zęby będą wybijane bez litości. Żadnej refleksji nad tym co się dzieje nie ma, kantory posadziły na tronie czarnego pajacyka, który zauroczył globalne tłumy opowieściami o porannych pogawędkach z córeczką, co to tatusiowi obwieszcza, że pies ma urodziny, a tatuś dostał Nobla i lud patrzy jak pajacyk pięknie gaworzy i nie widzi, że pajacyk płaci za zaszczyty pompując kolejne biliony podatnika w interes bez dna. Zmienić złotodajną patologię może konfucjańska konwersja kantorów, albo modlitwa III B o prawdziwy kryzys. Żaden kraj w XX wieku nie dołączył do krajów zamożnych, jeśli bazował na tym co dane od kantorów. Były tygrysy, prychały, aż się zesrały. Zesrały się tygrysy azjatyckie, zesrała Irlandia, zesrały kraje nadbałtyckie, zesra się i Polska, to jest kwestia czasu. Tylko kraje odizolowane lub w dużym stopniu niezależne od światowego przekrętu zwanego rynkiem finansowym wypłynęły i zagrażają kantorom.

Prawdziwy tygrys, a nawet smok to oczywiście Chiny i jeśli znów stada frajerów nie dadzą się nabrać na „prawa człowieka”, żeby jedynej konkurencji kantory mogły zrobić kuku, to cała nadzieja w modlitwie III B i chińskim terrorze. Jeśli ten złodziejski system nie padnie, jeśli nie będzie kryzysu jak się patrzy, Polska i inni frajerzy pchający swój los pod Golgotę, zawsze dostaną kopa w jaja, jak tylko podniecą się widokiem szczytu. Doją nas kantory jak chcą i doić będą, dodatkowo mamy własnych pajaców przemawiających do ludu, o tym, że jakiś dziadek nie ma konta w banku i tenże dziadek, stanowi śmiertelne zagrożenie dla kraju, gdyż światła Europa będzie nam robić ciuś, ciuś. Brudne pieniądze do kantorów, ludowi, żeby się nie upaprał, ładne obrazki na kredyt, pajacyki do wynajęcia i to na każdym poziomie, lokalnego zadupia Europy i mocarstw ekscytujących się wodzem z Czarnego Lądu. Módlmy się o kryzys, trzymajmy kciuki za Chiny Ludowe, bo tylko to nas może uratować. W 2010 roku jemy węgierski gulasz ze wszystkimi pikantnymi dodatkami pajacyka Tuska, zawsze bez alternatywy i zagryzamy Noblem globalnego bambo.

Reklama

14 KOMENTARZE

    • Żołnierz izraelski zachował
      Żołnierz izraelski zachował wszelkie niezbędne procedury. Łatwo Ci się ocenia, ciekawe jaka byłaby twoja reakcja, gdyby ten mały terrorysta miał w pielusze 25 kilogramów trotylu i ruszył w kierunku ściany płaczu. Ponad to przypominam Ci, że izraelski żołnierz mógł się poczuć urażony religijne, ponieważ mały fanatyk, wyraźnie wzrokiem wzywa Allaha na daremno.

    • Żołnierz izraelski zachował
      Żołnierz izraelski zachował wszelkie niezbędne procedury. Łatwo Ci się ocenia, ciekawe jaka byłaby twoja reakcja, gdyby ten mały terrorysta miał w pielusze 25 kilogramów trotylu i ruszył w kierunku ściany płaczu. Ponad to przypominam Ci, że izraelski żołnierz mógł się poczuć urażony religijne, ponieważ mały fanatyk, wyraźnie wzrokiem wzywa Allaha na daremno.

  1. Aż dziw bierze,że żaden wyznawca ,,starych dobrych czasów”
    nie wzywa do pełnej rehabilitacji Edwarda Gierka.Przypomnijmy – obalonego,przez naszego ..ulubieńca” w ciemnych okularach,za śmieszny zupełnie dług – 20 miliardów dolarów.Historia tego długu oraz towarzysza Edwarda to początek końca komunizmu w Europie i początek naszej wolności.Innymi słowy – głupie odsetki od głupiego /z perspektywy dzisiejszych gigantycznych/ długu ruszyły lawinę wielkich wydarzeń.Co się stanie,jeżeli ktoś zechce dzisiaj powiedzieć SPRAWDZAM? W tej partii pokera na podrabiane czeki i gówno warte dolary.Chyba wojna.Vivis pacem parabellum – czy jakoś tak.

  2. Aż dziw bierze,że żaden wyznawca ,,starych dobrych czasów”
    nie wzywa do pełnej rehabilitacji Edwarda Gierka.Przypomnijmy – obalonego,przez naszego ..ulubieńca” w ciemnych okularach,za śmieszny zupełnie dług – 20 miliardów dolarów.Historia tego długu oraz towarzysza Edwarda to początek końca komunizmu w Europie i początek naszej wolności.Innymi słowy – głupie odsetki od głupiego /z perspektywy dzisiejszych gigantycznych/ długu ruszyły lawinę wielkich wydarzeń.Co się stanie,jeżeli ktoś zechce dzisiaj powiedzieć SPRAWDZAM? W tej partii pokera na podrabiane czeki i gówno warte dolary.Chyba wojna.Vivis pacem parabellum – czy jakoś tak.