Reklama


Też byś zamordował, żeby chociaż raz się przejechać taką furą. A gdyby się udało, wywieść w pole naszych nieugiętych i nieustępliwych policjantów, to nawet z dziewczyną pojechać nad morze. I w takim, dajmy na to Mielnie, zadać szpanu. A gdyby Cię zobaczył, za kierownicą Daewoo Espero, Patyk z kolesiami, to by się od razu złamał. Złamał i pochlastał.

Reklama
Reklama

42 KOMENTARZE

  1. Sprawa wygląda na dość pospiesznie montowaną

    Red. Czuchnowski z GW cytowany w TOK FM, o zeznaniach Patyka: "Powiedział, że chciał ukraść inny samochód w okolicy i widział zabójstwo Papały."

    Redaktor wypowiadający się w Faktach TVN (nazwiska nie pomnę, przedstawiony jako dziennikarz TVN24) mówił wyraźnie, że Patyk próbował ukraść jego [gen. Papały] samochód.

    Mogliby przynajmniej wersje uzgodnić.

  2. Sprawa wygląda na dość pospiesznie montowaną

    Red. Czuchnowski z GW cytowany w TOK FM, o zeznaniach Patyka: "Powiedział, że chciał ukraść inny samochód w okolicy i widział zabójstwo Papały."

    Redaktor wypowiadający się w Faktach TVN (nazwiska nie pomnę, przedstawiony jako dziennikarz TVN24) mówił wyraźnie, że Patyk próbował ukraść jego [gen. Papały] samochód.

    Mogliby przynajmniej wersje uzgodnić.

  3. Sprawa wygląda na dość pospiesznie montowaną

    Red. Czuchnowski z GW cytowany w TOK FM, o zeznaniach Patyka: "Powiedział, że chciał ukraść inny samochód w okolicy i widział zabójstwo Papały."

    Redaktor wypowiadający się w Faktach TVN (nazwiska nie pomnę, przedstawiony jako dziennikarz TVN24) mówił wyraźnie, że Patyk próbował ukraść jego [gen. Papały] samochód.

    Mogliby przynajmniej wersje uzgodnić.

  4. Jeżdżę Mazdą Demio i szlag
    Jeżdżę Mazdą Demio i szlag mnie trafia, że nigdy nie zwróciłem uwagi na D. Espero. Wszak z akt sprawy, która podobno właśnie miała się zakończyć przed sądem jasno wynika, że miłośnikiem Deawoo był też Bogucki (pewnie nie zabrał klamki, bo by się chłopaki wystrzelali – taki to dobry samochód).
    Najweselsze było wystąpienie dzisiaj w Faktach Latkowskiego, który stwierdził, że policja ten nowy wątek zna i przyjęła za wiarygodny już w czerwcu ubiegłego roku(rok po jego artykule). i on chodził i się dopytywał czemu, a w odpowiedzi słyszał, że sprawa skomplikowana, bo kompromitacja całego państwa, bo wiecie nie wiadomo, bo nie teraz, bo zaraz. I wtedy zabrał głos mecenas Brochwicz, człowiek bez skazy i wad za wyjątkiem niewielkiej wady wzroku, który “logicznie” zasugerował, że wobec tych rewelacji kończący się proces nie ma sensu.
    PS:
    Na allegro za maks 2 tysiące można kupić Espero, może bez firanek, ale z drugim kompletem opon.

  5. Jeżdżę Mazdą Demio i szlag
    Jeżdżę Mazdą Demio i szlag mnie trafia, że nigdy nie zwróciłem uwagi na D. Espero. Wszak z akt sprawy, która podobno właśnie miała się zakończyć przed sądem jasno wynika, że miłośnikiem Deawoo był też Bogucki (pewnie nie zabrał klamki, bo by się chłopaki wystrzelali – taki to dobry samochód).
    Najweselsze było wystąpienie dzisiaj w Faktach Latkowskiego, który stwierdził, że policja ten nowy wątek zna i przyjęła za wiarygodny już w czerwcu ubiegłego roku(rok po jego artykule). i on chodził i się dopytywał czemu, a w odpowiedzi słyszał, że sprawa skomplikowana, bo kompromitacja całego państwa, bo wiecie nie wiadomo, bo nie teraz, bo zaraz. I wtedy zabrał głos mecenas Brochwicz, człowiek bez skazy i wad za wyjątkiem niewielkiej wady wzroku, który “logicznie” zasugerował, że wobec tych rewelacji kończący się proces nie ma sensu.
    PS:
    Na allegro za maks 2 tysiące można kupić Espero, może bez firanek, ale z drugim kompletem opon.

  6. Jeżdżę Mazdą Demio i szlag
    Jeżdżę Mazdą Demio i szlag mnie trafia, że nigdy nie zwróciłem uwagi na D. Espero. Wszak z akt sprawy, która podobno właśnie miała się zakończyć przed sądem jasno wynika, że miłośnikiem Deawoo był też Bogucki (pewnie nie zabrał klamki, bo by się chłopaki wystrzelali – taki to dobry samochód).
    Najweselsze było wystąpienie dzisiaj w Faktach Latkowskiego, który stwierdził, że policja ten nowy wątek zna i przyjęła za wiarygodny już w czerwcu ubiegłego roku(rok po jego artykule). i on chodził i się dopytywał czemu, a w odpowiedzi słyszał, że sprawa skomplikowana, bo kompromitacja całego państwa, bo wiecie nie wiadomo, bo nie teraz, bo zaraz. I wtedy zabrał głos mecenas Brochwicz, człowiek bez skazy i wad za wyjątkiem niewielkiej wady wzroku, który “logicznie” zasugerował, że wobec tych rewelacji kończący się proces nie ma sensu.
    PS:
    Na allegro za maks 2 tysiące można kupić Espero, może bez firanek, ale z drugim kompletem opon.