Czyli III RP w pigułce. Są tacy, którzy twierdzą, że można to zmienić. Niektórzy z nich mają nawet RECEPTĘ! Szkoda, że z reguły przeterminowaną - no, ale jak to w Polsce - przedatować zawsze można.
Sterta desek, od której ponoć zaczął się pożar Mostu Łazienkowskiego, świetnie konweniuje z położonymi bez stosownych zezwoleń światłowodami. Z Janiną Ochojską, której bez stosownych zezwoleń nie udało się wsiąść do Pendolino.
Właściwie sam tytuł notki wystarcza, sam w sobie będąc nader smutną diagnozą nadwiślańskiego TU i TERAZ,
Nic to - Pan Prezydent pręży muskuły, po Polsce pędzi Dudabus - a przeze mnie przemawia zwykły pesymizm.
7313 liczba odsłon
lakeshore –
a pesymizmu prosze sie pozbyc - w koncu obserwowanie tego egzemplarza (prezydenta) dostarcza wiele radosci, wystarczy, ze otworzy usta czy pojawi sie na wizji. Myslalem, ze po LW i AK nic gorszego nas nie spotka a tu taka mila satyryczna niespodzianka. I ten "bon ton" z kieliszkiem szwedzkiej krolowej w stylu niedzwiedzia na rowerze. Robmy swoje jak spiewal nieoceniony Wojciech Mlynarski. Moim marzeniem jest 2 tura i debata, w ktorej wyszlo by z tego organizmu cale buractwo. Ale sorry - taki mamy kraj i takich obywateli. Analfabeta jest prezydentem a naprana premierowa jak w wesolym miasteczku urzadza dzikie rajdy nie widzac, ze nie jest na kursie i na sciezce.
thor –
Problem, że po swojemu.
Quodlibet, Szanowny lakeshore, niestety.