Reklama

W świecie modnych słów na topie znajduje się makaronizm „fake news”, czyli nieprawdziwa informacja. Kiedyś to się po prostu nazywało kłamstwo albo propaganda, dziś jest „hejtem”. Określenie to jest eufemizmem medialnego łgarstwa, ale służy też jako eufemizm nieudolności i ignorancji. Od wczoraj krąży po Internecie oczywiste kłamstwo, podparte szyderstwem, jak to Krystyna Pawłowicz wylosowała trzy razy z rzędu szóstkę w Toto Lotka. Dokładnie chodzi o wylosowanie sędziego Świderskiego, którego nazwisko jest odmieniane przez wszystkie przypadki i tę oczywistą brednię powtarzają wszystkie „wolne media”, a za nimi Grzegorz Schetyna.

Sprawy cywilne Krystyny Pawłowicz przeciw Owsiakowi i Nierasowi stały się pretekstem do uderzenia w samą Krystynę Pawłowicz i miały pokazać patologię „pisowskiego” wymiaru sprawiedliwości, w którym losowania są ustawiane. Co więcej „zamówiony” sędzia miał rzekomo wydać wyroki według życzenia powódki, ale i pozwanej, w przypadku procesu z Nitrasem. Tyle łgarstw i bredni, a teraz same fakty i zaczynam od kwestii podstawowej. Tak zwane losowanie sędziów obowiązuje od 3 stycznia 2018 roku, tymczasem w sprawach Krystyny Pawłowicz sędzia Swiderski został WYZNACZONY, na starych „peowskich” zasadach, ponieważ wszystkie pozwy wniesiono przed 2018 rokiem, na co wskazuje już sama sygnatura, po „/” mamy podany rok:

Reklama

1. Pawłowicz przeciw Owsiakowi sygn. akt XXIV 996/17
2. Pawłowicz przeciw Owsiakowi sygn. akt XXIV 997/17
3. Nitras przeciw Pawłowicz, nie znam sygnatury, ale sprawa jest starsza niż powyższe, https://koduj24.pl/pawlowicz-boi-sie-procesu-z-nitrasem/

Jak widać nie było, żadnego losowania, bo po prostu nie mogło go być, ale znajdźcie chociaż jedną informację w mediach, na temat tych podstawowych faktów. Tak się składa, że znam przedmiot spraw cywilnych Krystyny Pawłowicz z Owsiakiem, chyba nawet lepiej, niż sama Krystyna Pawłowicz, co nie wynika z mojej arogancji, ale znów z faktów. Pierwsza sprawa dotyczyła „konkursu” na rozszyfrowanie skrótu R.W.K.P.W. K. (Ruch Wypierdolenia Krystyny Pawłowicz w Koskos), jaki Owsiak zorganizował. Głównym dowodem w sprawie był mój artykuł, w którym wszystko opisałem. W tej sprawie zeznawałem również, jako świadek. Proste pytanie. Jakim cudem przy takim poziomie chamstwa i lżenia człowieka, wyrok mógł być inny, niż stwierdzający naruszenie dóbr osobistych? I taki był, przy czym obie strony niezadowolone z wyroku wniosły apelację.

Druga sprawa dotyczy słynnego „niech Pani spróbuje seksu”, co zostało jednoznacznie potępione jako „seksizm”. Owsiak dostał po tyłku od TVN, Agaty Młynarskiej, „Gazety Wyborczej”, feministek i pozostałych autorytetów lewicy. Wyrok uznający naruszenie dóbr był równie oczywisty, dość przypomnieć sobie przegrany sprawy Ziemkiewicza, czy Piekary. Nie trzeba też niczego porównywać, Krystyna Pawłowicz wygrała sprawę karną w I instancji, bo prócz pozwu wniosła prywatny akt oskarżenia. Od razu podkreślę, że i tu nie było losowania, z przyczyn opisanych powyżej – nie obowiązywała ustawa. Trzecią sprawę znam tylko pobieżnie, to nie będę z siebie robił „dziennikarza”, w każdym razie chodzi o to, co wyczyniał Nitras na sali sejmowej. I znów sędzia został wyznaczony przed wejściem w życie ustawy o losowaniu, a pełnomocnik Krystyny Pawłowicz wniósł o wyłączenie sędziego.

Czas na praktykę sądową, która jest bezlitosna dla bredni ignorantów, Trafienie na tego samego sędziego nie jest niczym nadzwyczajnym, jest to bardzo częste, w moim przypadku było wręcz nagminne. Trzy moje sprawy cywilne prowadziła jedna sędzia, dwie kolejne ta sama sędzia. Sprawy karne trzech sędziów w tym, 3 raz jeden sędzia i po dwie dwóch sędziów. W sądzie odwoławczym czterokrotnie ten sam skład sędziowski orzekał. Rzecz jest prosta, sprawy trafiają do konkretnego wydziału ze względu na właściwość miejscową, czyli po prostu miejsce zamieszkania pozwanego/oskarżonego, a w konkretnym wydziale nie ma 40 sędziów, tylko czterech.

Nikomu się nie chciało sprawdzić podstawowych informacji, które są dostępne w Internecie i nie trzeba było biegać za uczestnikami postępowania. Nawet jeśli poziom intelektualny „dziennikarzy” jest tak niski, że nie potrafią gromadzić informacji, to wystarczyło zadzwonić do rzecznika Sadu Okręgowego w Warszawie i spytać o daty oraz tryb wyznaczenia sędziego. Można było, ale to wymaga przynajmniej odrobiny rozumu i przyzwoitości.

Reklama

26 KOMENTARZE

  1. Jaki ” Bolek” taki Nobel, ale

    Jaki " Bolek" taki Nobel, ale zdarzają się wyjątki. Twórczość Pani Olgi zasługuje na prawdziwą nagrodę, bez podtekstów politycznych. Jej celebrycka postawa jest sprawą drugorzędną.

    /edit/    Jestem przekonany, że szybko dostrzeże, iż gwarancję dialogu i wolności znajdzie wyłącznie po stronie prawicy.

    • Co powiesz zatem o jej

      Co powiesz zatem o jej powieści "Prowadź swój pług przez kości umarłych", na podstawie której Holland nakręciła paskudnego gniota pt. "Pokot" ? Przecież powstał na kanwie pomysłów Tokarczuk…

      Postawa celebrycka wcale nie jest sprawą drugorzędną, jest pierwszorzędną – o ile jest postawą lewacką.

       

        • Dobra, dobra…, “klimat”

          Dobra, dobra…, "klimat" klimatem, ale siekierka siekierką.

          Ona oskarżyła publicznie Polaków o mordowanie Żydów. Tak, ona to powiedziała, jeszcze we wrześniu tego roku. Powiedziała, że Polacy byli kolonizatorami, włascicielami niewolników i mordercami Żydów. Więc wyspowiadaj się teraz TY z tych… zbrodni. No przyznaj się, bo skoro noblistka tak twierdzi, to nie w kij dmuchał… Nieprawdaż ?

          To jest próba wmawiania odpowiedzialności zbiorowej Polaków za czyny zdegenerowanych jednostek, które dopuszczały się zbrodni, również na Żydach.

          Jakoś inne kraje Europy nie mają problemu z mordowaniem Żydów, a brali udział w ich mordowaniu masowo, w ramach wstępowania do oddziałów SS.  TO SĄ FAKTY OBIEKTYWNE.

          Polska ma go mieć, bo chodzi o mienie pożydowskie, zrównane z ziemią przez Niemcy, a my, Polacy mamy niby za to zapłacić…?

          Nie jest moim zamiarem Ciebie urazić, ale nie toleruję zachowań ludzi z polskim obywatelstwem, bo raczej nie Polaków, takich, jak chociażby Tokarczuk, którzy z pełną premedytacją srają we własne gniazdo. Srają z pełną świadomością i bez pardonu.

  2. Jaki ” Bolek” taki Nobel, ale

    Jaki " Bolek" taki Nobel, ale zdarzają się wyjątki. Twórczość Pani Olgi zasługuje na prawdziwą nagrodę, bez podtekstów politycznych. Jej celebrycka postawa jest sprawą drugorzędną.

    /edit/    Jestem przekonany, że szybko dostrzeże, iż gwarancję dialogu i wolności znajdzie wyłącznie po stronie prawicy.

    • Co powiesz zatem o jej

      Co powiesz zatem o jej powieści "Prowadź swój pług przez kości umarłych", na podstawie której Holland nakręciła paskudnego gniota pt. "Pokot" ? Przecież powstał na kanwie pomysłów Tokarczuk…

      Postawa celebrycka wcale nie jest sprawą drugorzędną, jest pierwszorzędną – o ile jest postawą lewacką.

       

        • Dobra, dobra…, “klimat”

          Dobra, dobra…, "klimat" klimatem, ale siekierka siekierką.

          Ona oskarżyła publicznie Polaków o mordowanie Żydów. Tak, ona to powiedziała, jeszcze we wrześniu tego roku. Powiedziała, że Polacy byli kolonizatorami, włascicielami niewolników i mordercami Żydów. Więc wyspowiadaj się teraz TY z tych… zbrodni. No przyznaj się, bo skoro noblistka tak twierdzi, to nie w kij dmuchał… Nieprawdaż ?

          To jest próba wmawiania odpowiedzialności zbiorowej Polaków za czyny zdegenerowanych jednostek, które dopuszczały się zbrodni, również na Żydach.

          Jakoś inne kraje Europy nie mają problemu z mordowaniem Żydów, a brali udział w ich mordowaniu masowo, w ramach wstępowania do oddziałów SS.  TO SĄ FAKTY OBIEKTYWNE.

          Polska ma go mieć, bo chodzi o mienie pożydowskie, zrównane z ziemią przez Niemcy, a my, Polacy mamy niby za to zapłacić…?

          Nie jest moim zamiarem Ciebie urazić, ale nie toleruję zachowań ludzi z polskim obywatelstwem, bo raczej nie Polaków, takich, jak chociażby Tokarczuk, którzy z pełną premedytacją srają we własne gniazdo. Srają z pełną świadomością i bez pardonu.

    • To wcale nie jest takie

      To wcale nie jest takie śmieszne, bo jak najbardziej możliwe.

      Europa cofa się o 102 lata i jest zapatrzona w tą przeszłość na październik, rok siedemnasty… Warto uzmysłowić sobie fakt, kto, a precyzyjniej mówiąc, jaka nacja sprowokowała tę zarazę…

    • To wcale nie jest takie

      To wcale nie jest takie śmieszne, bo jak najbardziej możliwe.

      Europa cofa się o 102 lata i jest zapatrzona w tą przeszłość na październik, rok siedemnasty… Warto uzmysłowić sobie fakt, kto, a precyzyjniej mówiąc, jaka nacja sprowokowała tę zarazę…