Reklama

Motto: „Nigdy nie jest za późno na myślenie”. W atmosferze ostatnich dni czuję się w połowie usatysfakcjonowany, a w drugiej połowie siedzę z zadrą w zadku. Pracowałem w głupocie swojej jakieś cztery lata na to, żeby ludzie mieli we łbach przeciąg i powtarzali bzdury zasłyszane w telewizji. Gdyby ktoś ode mnie zażądał najbardziej parszywego świadectwa, to bez namysłu wskazałbym tekst, w który dziś ciężko znaleźć, ale ja to sparszywienie pamiętam doskonale. Zestawiłem opozycyjne życiorysy Michnika i Kaczyńskiego i udowadniałem na podstawie medialnych faktów, że mentalny komunista był legendą Solidarności, a Kaczyński 13 grudnia spał pod pierzyną. Ta niekwestionowana głupota jest dla mnie garbem, wrzodem i co najgorsze wywołuje zaburzenie tożsamości. Słuchałem dzisiejszego przemówienia Andrzeja Gwiazdy, które nie było szczególnie porywające i tak się zazwyczaj zdarza, gdy człowiek chce powiedzieć rzeczy oczywiste i nagle brakuje błyskotliwych wiecowych haseł. Słuchałem Andrzeja Gwiazdy i tak sobie myślałem, że chciałbym być na jego miejscu i mieć w „papierach” taki porządek, że reszta się nie liczy. Nie da się nadrobić życiowej postawy tysiącem genialnych wypowiedzi i ktoś taki jak Matka Kurka nigdy nie będzie Andrzejem Gwiazdą. Klękam przed ludźmi, którzy przez całe życie byli mądrzejsi ode mnie i nie dali się zwieść propagandzie. Zajęło mi to oświecenie i wyrwało z życiorysu cztery lata, zanim zrozumiałem, że daję się ogłupiać i robię za pożytecznego idiotę. W 2010 roku oczy otworzyły się same, bo nawet z czasów PRL pamiętałem, że Związek Radziecki jedynie w oficjalnych komunikatach był Krajem Rad, ale już w kabaretach zawsze się z tego kłamstwa śmiano.

W sprawie własnych tragedii ZSRR kłamało, dość wspomnieć „Kursk” i nagle wszystkie telewizje zaczęły mi wyjaśniać, że funkcjonariusze KGB rzeczowo przedstawią okoliczności, jakie zaistniały w trakcie lotniczej katastrofy. Wtedy pomyślałem sobie pierwszy raz: „To taki głupi, to ja już nie jestem. Może głupi, ale taki to już nie”. Od 2010 roku nadrabiam dystans, czasami popadam w zadyszkę, ale nie dam się więcej ogłupić. Nie jest dla mnie ważne ilu Polaków przyjdzie na jeden marsz i ilu zaprzańców na drugi. Mało mnie obchodzi jak w telewizji wypadnie Kaczyński, Gwiazda, Sakiewicz, bo mnie nie trzeba niczego tłumaczyć, wszystko zrozumiałem. Mogą mnie kochać dawni zwolennicy i przeklinać obecnie rządzący i to wszystko jest funta kłaków warte. Wejdę oknem, jeśli mnie normalność wyrzuci drzwiami i nie przyjmę nominacji od głupoty, choćby to były złotem inkrustowane zaszczyty. Zabełtać w głowie można każdemu, ale nie z każdego da się zrobić szmatę i za to jedno losowi dziękuję. Tak, byłem idiotą, niesamowitym i szkodliwym, ale nigdy się nie zeszmaciłem, nigdy nie stałem po stornie blagi, po prostu wierzyłem „ekspertom”, „autorytetom” i „standardom liberalnej demokracji”. Położyłem się na kozetce z jednego powodu, aby pokazać wątpiącym i zdezorientowanym, że nigdy nie jest za późno.

Reklama

Wszystkiego odrobić się nie da, jednak można i trzeba pójść z tymi, którzy nigdy nie zawiedli. Niech się Kaczyński nazywa Piszczyk, a PiS „Partia Moher”, to nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Od 2010 roku jestem i pozostanę po tej stronie barykady, która chce Polski wyzwolonej z PRL-u i reszta pozostaje w tyle, reszta mnie nie zajmuje. Internet nie wybacza słabości, tutaj każdy chce być najmądrzejszy i zobaczyć pod swoim komentarzem kciuk uniesiony w górę. Podpowiem, z własnego doświadczenia, że przyznanie się do głupoty strasznie boli, ale tylko na początku, natomiast trwanie w głupocie zamienia się w podłość. Kto przespał swój czas i nigdy nie będzie Andrzejem Gwiazdą, powinien chociaż tyle dać od siebie, żeby nie pozostać idiotą na wieczne czasy. Dzieje się w Polsce demokracja, w ciągu dwóch dni jedna i druga strona politycznego sporu mogła spokojnie zamanifestować własne racje i nie wymagało to żadnego poświęcenia, nie groziło żadnymi konsekwencjami. Jedynym kryterium pozostaje przyzwoitość, czego wszystkim i sobie życzę teraz i na zawsze. Amen!

Reklama

118 KOMENTARZE

    • Z cyklu dobre rady od…

      Kurcze Kurka jesteś moim lepszym ja !!! Nie mam takiego talentu, siły przebicia, inteligencji sprytu i samozaparacia, ale nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś o podobnych poglądach jest, aż tak zajebisty 😉 . To czysta przyjemność patrzeć jak rzucasz małymi kamykami, ale  trafiasz dokładnie tam gdzie trzeba, żeby wywołać lawinę.

      Też przechodziłem ten proces – przebudzenie boli jak skurwysyn, ale na szczęście jest to proces nieodwracalny niczym wyjście z Matrixa.

      btw. Jako były i co warto dodać zagorzały ateista (obecnie agnostyk – ale kto wie co będzie dalej) polecam Ci zapoznać się z tym gościem: https://www.you
      (wersje Uk-ejska, ale pewnie da się znaleść i PLa)

      A teraz dobre rady oparte między innymi na wieloletniej koegzystencji z lemingozą:

      1. Stały tygodniowy video blog  o posunięciach rządu: w prostych słowach co, jak i dlaczego na tyle na ile się da bez ściemniania. Walimy prosto z mostu (vide Max Kolonko). W przypaku tej inicjatywy pierwswze skrzypce powinien grać Jarosław Kaczyński – zwykli ludzie zobaczyliby przy okazji, że to normalny gość i mądrze gada – a to pozowliłoby mu odzyskać człowieczeństwo w oczach tych, którzy wcześniej zostali odpowiednio zindoktrynowani. Warto też dorzucić ludzi pokroju Szydło, Jaki, Sellin, i tym podobnych, natomiast żandej Kempy, Pawłowicz itp (nie ten target !!!)

      2. Cały czas straszyć  Islamem ! + zero przyzwolenia na imigrantów Muzułmańskich – jedyna możliwość przyjęcia to przejscie na chrześcijaństwo (będzie wycie, ale tak – takim hasłem  zyskają nawet u ateistów !)

      3.Media Media Media bezlitośnie !! – wycinamy wszystkich których mowa ciała, zachowanie i mimika w ciągu ost dwóch miesięcy sygnalizowała niechęć do PiS na poziomie podświaomym lub było widać zwykłe chamskie wyrachowanie (patrz Lewicka). Szczególnie dokładnie przyjrzeć się tym, którzy mówili źle o prezydencie rządzie, ale defacto byli do tego definitywnie zmuszeni (mimika, mowa ciała) – tych ludzi koniecznie zostawić. (np. Ziemiec, Holecka).

      4. Wypominać ciągle i na każdym kroku powiązania Petru z Komorowskim – bardzo ważne !!

      5. Relacjonować (w oczyszczonej TV) każdy nowy kontrakt handlowy popisany bezpośrenio lub pośrednio z powodu zagranicznych wizyt Prezyenta.

      6. Z całej listy setek afer PO wybrać 3 konkretne, najbardziej nie do obrony i jednocześnie dotkliwe dla obywatela cały czas o nich przypominać. (poczucie "…ale mnie chh..je wyruchali  ma zostać w podświaomości)

      p.s
      Sorry za literówki – niestety zalana jakiś czas temu klawiatura daje o sobie znać.

      • Re: 2. Cały czas straszyć Islamem !
        Witam, jest to pierwszy mój post u Matki, chociaż czytam od kilku lat… Osobiście nie jestem fanem PISu, ale jestem za całkowitym oderwaniem Patologi Obywatelskiej od koryta …i to nie podlega dyskusji. Jest natomiast sporny ten jeden drobiazg występujący w moim tytule: jeżeli PIS wpuści do Polski islamską dzicz, to ma poprostu przesrane – nie jest to mój odosobniony pogląd, ale ludzi którzy poprostu nie chcą w tym kraju widzieć leniwych, roszczeniowych nierobów – na których będą musieli pracować…

    • Z cyklu dobre rady od…

      Kurcze Kurka jesteś moim lepszym ja !!! Nie mam takiego talentu, siły przebicia, inteligencji sprytu i samozaparacia, ale nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś o podobnych poglądach jest, aż tak zajebisty 😉 . To czysta przyjemność patrzeć jak rzucasz małymi kamykami, ale  trafiasz dokładnie tam gdzie trzeba, żeby wywołać lawinę.

      Też przechodziłem ten proces – przebudzenie boli jak skurwysyn, ale na szczęście jest to proces nieodwracalny niczym wyjście z Matrixa.

      btw. Jako były i co warto dodać zagorzały ateista (obecnie agnostyk – ale kto wie co będzie dalej) polecam Ci zapoznać się z tym gościem: https://www.you
      (wersje Uk-ejska, ale pewnie da się znaleść i PLa)

      A teraz dobre rady oparte między innymi na wieloletniej koegzystencji z lemingozą:

      1. Stały tygodniowy video blog  o posunięciach rządu: w prostych słowach co, jak i dlaczego na tyle na ile się da bez ściemniania. Walimy prosto z mostu (vide Max Kolonko). W przypaku tej inicjatywy pierwswze skrzypce powinien grać Jarosław Kaczyński – zwykli ludzie zobaczyliby przy okazji, że to normalny gość i mądrze gada – a to pozowliłoby mu odzyskać człowieczeństwo w oczach tych, którzy wcześniej zostali odpowiednio zindoktrynowani. Warto też dorzucić ludzi pokroju Szydło, Jaki, Sellin, i tym podobnych, natomiast żandej Kempy, Pawłowicz itp (nie ten target !!!)

      2. Cały czas straszyć  Islamem ! + zero przyzwolenia na imigrantów Muzułmańskich – jedyna możliwość przyjęcia to przejscie na chrześcijaństwo (będzie wycie, ale tak – takim hasłem  zyskają nawet u ateistów !)

      3.Media Media Media bezlitośnie !! – wycinamy wszystkich których mowa ciała, zachowanie i mimika w ciągu ost dwóch miesięcy sygnalizowała niechęć do PiS na poziomie podświaomym lub było widać zwykłe chamskie wyrachowanie (patrz Lewicka). Szczególnie dokładnie przyjrzeć się tym, którzy mówili źle o prezydencie rządzie, ale defacto byli do tego definitywnie zmuszeni (mimika, mowa ciała) – tych ludzi koniecznie zostawić. (np. Ziemiec, Holecka).

      4. Wypominać ciągle i na każdym kroku powiązania Petru z Komorowskim – bardzo ważne !!

      5. Relacjonować (w oczyszczonej TV) każdy nowy kontrakt handlowy popisany bezpośrenio lub pośrednio z powodu zagranicznych wizyt Prezyenta.

      6. Z całej listy setek afer PO wybrać 3 konkretne, najbardziej nie do obrony i jednocześnie dotkliwe dla obywatela cały czas o nich przypominać. (poczucie "…ale mnie chh..je wyruchali  ma zostać w podświaomości)

      p.s
      Sorry za literówki – niestety zalana jakiś czas temu klawiatura daje o sobie znać.

      • Re: 2. Cały czas straszyć Islamem !
        Witam, jest to pierwszy mój post u Matki, chociaż czytam od kilku lat… Osobiście nie jestem fanem PISu, ale jestem za całkowitym oderwaniem Patologi Obywatelskiej od koryta …i to nie podlega dyskusji. Jest natomiast sporny ten jeden drobiazg występujący w moim tytule: jeżeli PIS wpuści do Polski islamską dzicz, to ma poprostu przesrane – nie jest to mój odosobniony pogląd, ale ludzi którzy poprostu nie chcą w tym kraju widzieć leniwych, roszczeniowych nierobów – na których będą musieli pracować…

  1. …a’propos
    a pan rzecznik stolecznej policji oswiadczyl ze na dzisiejszym marszu bylo …okolo 30.000 uczestnikow.!!!!!!!!
    ..jesli tak dalej pis bedzie sie dupcyl z sitwa i z mediami…to moge sie zalozyc ze tak jak PBSZ nie chcieli wypuscic ze studia po pamietnej debacie z doktorową1metrodszpadla..i byly slynne emitowane na 1000 sposobow szarpanki…………….
    moge sie zalozyc ze nawet nie puszcza w ŻADNEJ TELEWIZJI  w wieczor wigilijny ani wystapienia prymasa..ani zyczen od PAD..a to wszystko w imie czego??ano wlasnie..w imie OBRONY DEMOKRACJI!!!!
    noooo żesz QRwa…..pan KIJOWSKI obok pana zelnika…u pani redaktorowej po przecinku….jak dlugo tak mozna?????????????

  2. …a’propos
    a pan rzecznik stolecznej policji oswiadczyl ze na dzisiejszym marszu bylo …okolo 30.000 uczestnikow.!!!!!!!!
    ..jesli tak dalej pis bedzie sie dupcyl z sitwa i z mediami…to moge sie zalozyc ze tak jak PBSZ nie chcieli wypuscic ze studia po pamietnej debacie z doktorową1metrodszpadla..i byly slynne emitowane na 1000 sposobow szarpanki…………….
    moge sie zalozyc ze nawet nie puszcza w ŻADNEJ TELEWIZJI  w wieczor wigilijny ani wystapienia prymasa..ani zyczen od PAD..a to wszystko w imie czego??ano wlasnie..w imie OBRONY DEMOKRACJI!!!!
    noooo żesz QRwa…..pan KIJOWSKI obok pana zelnika…u pani redaktorowej po przecinku….jak dlugo tak mozna?????????????

  3. ZAWRÓCONY
    W filmie Kutza "ZAWRÓCONY"bohater musiał dostać ostry wpir…l od ZOMO i MO żeby się nawrócić i zrozumieć CO JEST GRANE ! OBECNIE    inne czasy niestety bo pranie mózgów przez 25lat zrobiło swoje   Takich "nawróceń"jak Matka Kurka bez łomotu fizycznego trudno oczekiwać .W ciężkim czasie i trudnych chwilach  ludzie pokazują swój prawdziwy charakter. Matka Kurka  podziękuj swoim rodzicom za wychowanie  -bo przyzwoitośc wynosi się z DOMU!
    Kluczem do większej  liczby ludzi "zawróconych "to przejęcie TVP + prawdziwa edukacja młodzierzy.Wystarczy mówić prawdę .Niby takie proste ,ale dla UKŁDU było by ZABÓJCZE!!

  4. ZAWRÓCONY
    W filmie Kutza "ZAWRÓCONY"bohater musiał dostać ostry wpir…l od ZOMO i MO żeby się nawrócić i zrozumieć CO JEST GRANE ! OBECNIE    inne czasy niestety bo pranie mózgów przez 25lat zrobiło swoje   Takich "nawróceń"jak Matka Kurka bez łomotu fizycznego trudno oczekiwać .W ciężkim czasie i trudnych chwilach  ludzie pokazują swój prawdziwy charakter. Matka Kurka  podziękuj swoim rodzicom za wychowanie  -bo przyzwoitośc wynosi się z DOMU!
    Kluczem do większej  liczby ludzi "zawróconych "to przejęcie TVP + prawdziwa edukacja młodzierzy.Wystarczy mówić prawdę .Niby takie proste ,ale dla UKŁDU było by ZABÓJCZE!!

  5. Nasze postawy zyciowe , sa w
    Nasze postawy zyciowe , sa w duzej mierze zalezne od wychowania i od ludzi jakimi jestesmy otoczeni . Ja drogi MK mialem w zyciu to szczescie , ze pomimo tego iz wychowywalem sie poza Polska , mialem madrych rodzicow i dziadkow , ktorzy walili mi w leb prawdziwa historie Polski i lozyli sowicie na lekcje jezyka polskiego . Stad , do dzis nie mam problemu z okresleniem i wskazaniem zdrajcow Ojczyzny ! Zaden Lis , Michnik , itp , nie sa w stanie zachwiac moja swiadomoscia . Mysle zreszta , ze ogromna wiekszosc na tym forum ma tak samo .

  6. Nasze postawy zyciowe , sa w
    Nasze postawy zyciowe , sa w duzej mierze zalezne od wychowania i od ludzi jakimi jestesmy otoczeni . Ja drogi MK mialem w zyciu to szczescie , ze pomimo tego iz wychowywalem sie poza Polska , mialem madrych rodzicow i dziadkow , ktorzy walili mi w leb prawdziwa historie Polski i lozyli sowicie na lekcje jezyka polskiego . Stad , do dzis nie mam problemu z okresleniem i wskazaniem zdrajcow Ojczyzny ! Zaden Lis , Michnik , itp , nie sa w stanie zachwiac moja swiadomoscia . Mysle zreszta , ze ogromna wiekszosc na tym forum ma tak samo .

  7. Bardzo się cieszę
    z tego posta.
    Bo widzisz, drogi Matko – ktoś z moich znajomych zarzucił mi ostatnio, że źle robię przywołując Twoje opinie. I rzucił Twoim parszywym tekstem sprzed lat. Albowiem internet rzeczywiście nie zapomina.
    I ździebko mnie wtedy zatchnęło. I argumentacji na Twą obronę mi zabrakło.
    A Twój dzisiejszy post wszystko mi wyjaśnił.

    Twoje nawrócenie przyjmuję.
    Albowiem tylko krowa nie zmienia poglądów.
    Szukałeś prawdy i znalazłeś, chorągiewką wiatrem targaną nie jesteś, z takimi mi nie po drodze.
    Zatem – alleluja i do przodu!
    Pozostaję z Tobą… i z szacunkiem takoż:)

    • Powiem więcej!
      Publicznie, przyznać się do błędu – nie każdy potrafi.
      Było go stać na taki gest – i to zasługuje na uznanie.

      Dlatego przemyślenia Matki Kurki są więcej warte niż "prawdy objawione" głoszone ex-cattedra przez samozwańcze ał torytety.

      Prawda sama się obroni!

      Wyrzuty sumienia niepotrzebne zupełnie! Matko Kurko!
      Przez to co  przeżyłeś i doświadczyłeś na własnej skórze, doskonale  rozumiesz osoby, które nadal tkwią w  błędzie – często nie z własnej winy.

      Wydaje mi się, że w tych tekstach jest coś, co nazwałabym "poczuciem misji": dać im do myślenia. Pokazać, że można stanąć po stronie prawdy, nawet jeśli się popełniało błędy.
      Sprawić, żeby ktoś pomyślał "No taki głupi to ja już nie jestem!".

      Szacun, Piotrze!
      Tak trzymać!

  8. Bardzo się cieszę
    z tego posta.
    Bo widzisz, drogi Matko – ktoś z moich znajomych zarzucił mi ostatnio, że źle robię przywołując Twoje opinie. I rzucił Twoim parszywym tekstem sprzed lat. Albowiem internet rzeczywiście nie zapomina.
    I ździebko mnie wtedy zatchnęło. I argumentacji na Twą obronę mi zabrakło.
    A Twój dzisiejszy post wszystko mi wyjaśnił.

    Twoje nawrócenie przyjmuję.
    Albowiem tylko krowa nie zmienia poglądów.
    Szukałeś prawdy i znalazłeś, chorągiewką wiatrem targaną nie jesteś, z takimi mi nie po drodze.
    Zatem – alleluja i do przodu!
    Pozostaję z Tobą… i z szacunkiem takoż:)

    • Powiem więcej!
      Publicznie, przyznać się do błędu – nie każdy potrafi.
      Było go stać na taki gest – i to zasługuje na uznanie.

      Dlatego przemyślenia Matki Kurki są więcej warte niż "prawdy objawione" głoszone ex-cattedra przez samozwańcze ał torytety.

      Prawda sama się obroni!

      Wyrzuty sumienia niepotrzebne zupełnie! Matko Kurko!
      Przez to co  przeżyłeś i doświadczyłeś na własnej skórze, doskonale  rozumiesz osoby, które nadal tkwią w  błędzie – często nie z własnej winy.

      Wydaje mi się, że w tych tekstach jest coś, co nazwałabym "poczuciem misji": dać im do myślenia. Pokazać, że można stanąć po stronie prawdy, nawet jeśli się popełniało błędy.
      Sprawić, żeby ktoś pomyślał "No taki głupi to ja już nie jestem!".

      Szacun, Piotrze!
      Tak trzymać!

  9. wszyscy kochali Tuska
    Ja też byłem zawziętym antykaczystą. Najgorsze, że teraz trudno mi dojść z jakiego powodu. Może to przez ogólne szaleństwo narodowe na tle Unii, jakie wówczas zbierało żniwo, albo szemrane typy w otoczeniu PiS, takie jak Giertych, może to iż Dziennik zaczynał się od informacji o tym co uchwaliło plenum Episkopatu i co powiedział Prymas. Chciałem być w większości europejskich luzaków, na co nie miałem najmniejszej szansy

  10. wszyscy kochali Tuska
    Ja też byłem zawziętym antykaczystą. Najgorsze, że teraz trudno mi dojść z jakiego powodu. Może to przez ogólne szaleństwo narodowe na tle Unii, jakie wówczas zbierało żniwo, albo szemrane typy w otoczeniu PiS, takie jak Giertych, może to iż Dziennik zaczynał się od informacji o tym co uchwaliło plenum Episkopatu i co powiedział Prymas. Chciałem być w większości europejskich luzaków, na co nie miałem najmniejszej szansy

  11. Zawsze popierałem 

    Zawsze popierałem Kaczyńskich, jeszcze w PC. Ale jeśli człowiek w mediach i od znajomych itp. od kilkudziesięciu lat słucha o nich wszystko co najgorsze, to nigdy do końca nie będzie pewien czy się przypadkiem nie myli… Często miałem wątpliwości i ta krytyka zewsząd nieraz mnie przekonywała… Andrzej Gwiazda zawsze był legendą i ja przynajmniej nie słyszałem by się jakoś skompromitował. I dzisiaj widząc Go z Jarkiem ramię w ramie na manifestacji, jestem naprawdę podbudowany i z dużo większym optymizmem patrzę na to co się dzieje w Polsce.
    Pozdrawiam Autora.
  12. Zawsze popierałem 

    Zawsze popierałem Kaczyńskich, jeszcze w PC. Ale jeśli człowiek w mediach i od znajomych itp. od kilkudziesięciu lat słucha o nich wszystko co najgorsze, to nigdy do końca nie będzie pewien czy się przypadkiem nie myli… Często miałem wątpliwości i ta krytyka zewsząd nieraz mnie przekonywała… Andrzej Gwiazda zawsze był legendą i ja przynajmniej nie słyszałem by się jakoś skompromitował. I dzisiaj widząc Go z Jarkiem ramię w ramie na manifestacji, jestem naprawdę podbudowany i z dużo większym optymizmem patrzę na to co się dzieje w Polsce.
    Pozdrawiam Autora.
  13. Samocritica cnoty się nie boi
    Panie Matka daj Pan spokój z samokrytyką, toż to masochizm i samookaleczenie. Cóż można chcieć od 20 letniej młodej duszy, ot głupia życiowo, bo któż jej miał powiedzieć jak wszystko idzie i skąd nogi a skąd głowa wyrasta. Gdzieś przed początkiem okrągłego stołu ja nastoletni szczyl w towarzystwie starszyzny odważyłem się odezwać, że Solidarność została sprzedana, wyzwano mnie od ignorantów i durniów, wskazując na konieczność uniknięcia wojny domowej. Wbrew ojcu, który nigdy nie wierzył rewolucji, miał antybolszewizm we krwi i dystans do awangardy klasy robotniczej. Poparłem Bolka chociaż ojciec ostrzegał, że w jego odwadze jest wielka tajemnica ukrytego ormowca. Wiedział i widział jak ‘’najodważniejsi zakładowi’’ gardłowali o rewolucji i załatwieniu komuny, a po wprowadzeniu stanu wojennego byli aktywni w patrolach obywatelskich w towarzystwie funkcjonariuszy MO. Ja przekonałem się o tym później spotykając najaktywniejszych działaczy studenckich strajków, jadących po studiach z łódzkiej szkoły politycznej w mundurkach chorążych. Wierzyłem w idealizm i Gówno Wartą z jej treściami. Gdzieś do połowy lat dziewięćdziesiątych, kiedy zestawiona rzeczywistość i treść organu powodowały rozdwojenie jaźnii i zwarcia w mojej łepetynie, włączyło się czerwone światło. W którymś momencie było dość, kurwa kłamią jak Trybuna Ludu i skończyłem ucieleśniać się z intelektualistami. Herbert dopełnił reszty. Jako wniosek dla dzieci i przyszłych pokoleń. Najważniejszym elementem świadomości była, jest i staje się informacja. Kto wiedział w 1980 kim był Adaś, Jacuś i cała reszta ‘’plumsztainów’’ bojowców z 1968, kto z młodziaków rocznik 65 wiedział o co chodziło w 1968 ? Żadnej informacji, bibuła przechodziła przez filtr, jak się okazało póżniej, lewicowy. Jedynym źródłem do poznania historii Polski dla chłopasia z prowincji był Pobóg Malinowski i Marian Kukiel, reszta pod kluczem esbecji i aparatu cenzury, w archiwach dużych miast i gestii dziekana wydziału. Historia najnowsza była białą plamą. Jak sobie kiedyś słuchałem Leszka Żebrowskiego i jego opowieść o prelegentach z KWPZPR produkujących się na wiecach Solidarności, których podsuwano gówniażerii jako autorytety naukowo wybitne, śmiałem się do siebie, naiwności, pukając się w łeb, jakim człek był durniem. Gdy pojawił się Internet stała się jasność, iluminacja, wszystkie klocki same ustwiały się w całość, i ja stary dureń dziobiący w wiekach średnich, mający półki pełne historyków turlejskich i innych akademików po linii, robiłem remanent we łbie i domowej bibliotece,. Lądowały opasłe tomy gówna na śmietniku. W półkulach dokonywał się reset, który trwa. I na pocieszenie siebie i innych ów reset trwa do końca, dopóki człowiek chodzi po tej ziemi.

    • Zanim z Porozumienia Centrum wyszedł PiS
      Zanim z Porozumienia Centrum wyszedł PiS potrzebny był czas dojrzewania do dorosłości. I ona właśnie jest, dokonuje się, w nas również.
      Największą płachtą ‘’na byka wyobraźni’’ były osobowości z otoczenia Kaczyńskiego. Wszystkie potworne misie, końskie łby ‘’reformujące’’ min. oświatę, Kazik Izabell i inni z kolekcji, wcześniejsi, późniejsi robili za kanalie gorsze od tła w które wleźli. Nie dziwota, że wielu głupiało tracąc orientację. Wszak można było od nich zgłupieć. Paradoks, że trzeba było potwornej tragedii aby dojrzeć prawdę o człowieku i właściwie ocenić jego wiarygodność.

  14. Samocritica cnoty się nie boi
    Panie Matka daj Pan spokój z samokrytyką, toż to masochizm i samookaleczenie. Cóż można chcieć od 20 letniej młodej duszy, ot głupia życiowo, bo któż jej miał powiedzieć jak wszystko idzie i skąd nogi a skąd głowa wyrasta. Gdzieś przed początkiem okrągłego stołu ja nastoletni szczyl w towarzystwie starszyzny odważyłem się odezwać, że Solidarność została sprzedana, wyzwano mnie od ignorantów i durniów, wskazując na konieczność uniknięcia wojny domowej. Wbrew ojcu, który nigdy nie wierzył rewolucji, miał antybolszewizm we krwi i dystans do awangardy klasy robotniczej. Poparłem Bolka chociaż ojciec ostrzegał, że w jego odwadze jest wielka tajemnica ukrytego ormowca. Wiedział i widział jak ‘’najodważniejsi zakładowi’’ gardłowali o rewolucji i załatwieniu komuny, a po wprowadzeniu stanu wojennego byli aktywni w patrolach obywatelskich w towarzystwie funkcjonariuszy MO. Ja przekonałem się o tym później spotykając najaktywniejszych działaczy studenckich strajków, jadących po studiach z łódzkiej szkoły politycznej w mundurkach chorążych. Wierzyłem w idealizm i Gówno Wartą z jej treściami. Gdzieś do połowy lat dziewięćdziesiątych, kiedy zestawiona rzeczywistość i treść organu powodowały rozdwojenie jaźnii i zwarcia w mojej łepetynie, włączyło się czerwone światło. W którymś momencie było dość, kurwa kłamią jak Trybuna Ludu i skończyłem ucieleśniać się z intelektualistami. Herbert dopełnił reszty. Jako wniosek dla dzieci i przyszłych pokoleń. Najważniejszym elementem świadomości była, jest i staje się informacja. Kto wiedział w 1980 kim był Adaś, Jacuś i cała reszta ‘’plumsztainów’’ bojowców z 1968, kto z młodziaków rocznik 65 wiedział o co chodziło w 1968 ? Żadnej informacji, bibuła przechodziła przez filtr, jak się okazało póżniej, lewicowy. Jedynym źródłem do poznania historii Polski dla chłopasia z prowincji był Pobóg Malinowski i Marian Kukiel, reszta pod kluczem esbecji i aparatu cenzury, w archiwach dużych miast i gestii dziekana wydziału. Historia najnowsza była białą plamą. Jak sobie kiedyś słuchałem Leszka Żebrowskiego i jego opowieść o prelegentach z KWPZPR produkujących się na wiecach Solidarności, których podsuwano gówniażerii jako autorytety naukowo wybitne, śmiałem się do siebie, naiwności, pukając się w łeb, jakim człek był durniem. Gdy pojawił się Internet stała się jasność, iluminacja, wszystkie klocki same ustwiały się w całość, i ja stary dureń dziobiący w wiekach średnich, mający półki pełne historyków turlejskich i innych akademików po linii, robiłem remanent we łbie i domowej bibliotece,. Lądowały opasłe tomy gówna na śmietniku. W półkulach dokonywał się reset, który trwa. I na pocieszenie siebie i innych ów reset trwa do końca, dopóki człowiek chodzi po tej ziemi.

    • Zanim z Porozumienia Centrum wyszedł PiS
      Zanim z Porozumienia Centrum wyszedł PiS potrzebny był czas dojrzewania do dorosłości. I ona właśnie jest, dokonuje się, w nas również.
      Największą płachtą ‘’na byka wyobraźni’’ były osobowości z otoczenia Kaczyńskiego. Wszystkie potworne misie, końskie łby ‘’reformujące’’ min. oświatę, Kazik Izabell i inni z kolekcji, wcześniejsi, późniejsi robili za kanalie gorsze od tła w które wleźli. Nie dziwota, że wielu głupiało tracąc orientację. Wszak można było od nich zgłupieć. Paradoks, że trzeba było potwornej tragedii aby dojrzeć prawdę o człowieku i właściwie ocenić jego wiarygodność.

  15. Jako
    rodowity warszawiak,w wieku 50 i mocno + doskonale pamiętam wszystkie draństwa, komunistyczną propagandę sukcesu, stan wojenny w wydaniu "warszawskim". Mam osobistą satysfakcję, że nigdy
    im nie wierzyłem, nigdy mnie nie ogłupili. A jak wiadomo są w tym mistrzami. Dlatego bardzo wysoko oceniam fakt, że MK w 2010 roku zrozumiał, że " oni grają w to, w co wygrywają czyli w ch..
    Jednak o wiele wyżej cenię fakt przyznania się Autora do tego błędu. Bardzo nieliczni to potrafią.
    Jak co roku, brałem udział w dzisiejszym marszu, słuchałem przemówień Pani Łaniewskiej, Tomasza Sakiewicza, Andrzeja Gwiazdy i oczywiście Jarosława Kaczyńskiego. Mówili językiem czytelnym dla każdego, a to jest bardzo potrzebne.Chciałbym zatrzymać się na głównym przesłaniu od JK : to jest walka, której On sam nie wygra, musimy Mu pomagać – wszędzie i bez odpuszczania.Pamiętajmy o tym. Jak sam powiedział, mamy dowództwo – potrzebne jest "wojsko", czyli my.
    Uczciwie powiem,że na moje oko było nieco mniej ludzi niż rok temu, czyli ponad 80 tysięcy. Pogoda w Warszawie była paskudna. Zamieściłbym krótki film, ale nie umiem.
    Serdecznie pozdrawiam Panie Piotrze.Pana teksty to zawsze łyk wody na pustyni.

    • No niestety nie
      "oczywiście Jarosława Kaczyńskiego. Mówili językiem czytelnym dla każdego,"
      JK użył ze sześć razy słowa hipokryzja.
      Oglądałem w 12 osób w wiejskim barze, (ale wszystkie przeprowadzone świeżo z miasta)
      Potem bezczelnie zapytałem o tą hipokryzję. I co? Mętnie coś tłumaczyli, ale zawsze źle.

  16. Jako
    rodowity warszawiak,w wieku 50 i mocno + doskonale pamiętam wszystkie draństwa, komunistyczną propagandę sukcesu, stan wojenny w wydaniu "warszawskim". Mam osobistą satysfakcję, że nigdy
    im nie wierzyłem, nigdy mnie nie ogłupili. A jak wiadomo są w tym mistrzami. Dlatego bardzo wysoko oceniam fakt, że MK w 2010 roku zrozumiał, że " oni grają w to, w co wygrywają czyli w ch..
    Jednak o wiele wyżej cenię fakt przyznania się Autora do tego błędu. Bardzo nieliczni to potrafią.
    Jak co roku, brałem udział w dzisiejszym marszu, słuchałem przemówień Pani Łaniewskiej, Tomasza Sakiewicza, Andrzeja Gwiazdy i oczywiście Jarosława Kaczyńskiego. Mówili językiem czytelnym dla każdego, a to jest bardzo potrzebne.Chciałbym zatrzymać się na głównym przesłaniu od JK : to jest walka, której On sam nie wygra, musimy Mu pomagać – wszędzie i bez odpuszczania.Pamiętajmy o tym. Jak sam powiedział, mamy dowództwo – potrzebne jest "wojsko", czyli my.
    Uczciwie powiem,że na moje oko było nieco mniej ludzi niż rok temu, czyli ponad 80 tysięcy. Pogoda w Warszawie była paskudna. Zamieściłbym krótki film, ale nie umiem.
    Serdecznie pozdrawiam Panie Piotrze.Pana teksty to zawsze łyk wody na pustyni.

    • No niestety nie
      "oczywiście Jarosława Kaczyńskiego. Mówili językiem czytelnym dla każdego,"
      JK użył ze sześć razy słowa hipokryzja.
      Oglądałem w 12 osób w wiejskim barze, (ale wszystkie przeprowadzone świeżo z miasta)
      Potem bezczelnie zapytałem o tą hipokryzję. I co? Mętnie coś tłumaczyli, ale zawsze źle.

  17. Jest różnica
    W latach 2006 – 2007 rząd był nie do obrony. Wiedząc dziś to, czego nie wiedzieliśmy wtedy, możemy tylko sobie kpić z naszej łatwowierności czy naiwności. Siła złego na jednego, gdzie narodu kupa, tam Herkules dupa. Ale potem był Smoleńsk, który zmienił wszystko. Koalicja strachu wzmocniona koalicją resortowych dzieci kontra My. Nas jest więcej, wiemy to, bo wyniki wyborów nie kłamią. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej. To my mamy rację.

  18. Jest różnica
    W latach 2006 – 2007 rząd był nie do obrony. Wiedząc dziś to, czego nie wiedzieliśmy wtedy, możemy tylko sobie kpić z naszej łatwowierności czy naiwności. Siła złego na jednego, gdzie narodu kupa, tam Herkules dupa. Ale potem był Smoleńsk, który zmienił wszystko. Koalicja strachu wzmocniona koalicją resortowych dzieci kontra My. Nas jest więcej, wiemy to, bo wyniki wyborów nie kłamią. Nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej. To my mamy rację.

  19. Drogi Piotrze, takich jest chyba troche wiecej…
    wiec warto sie cieszyc, ze czas oglupienia minal.
    U mnie nastapilo to gdzies na przelomie 2007/2008 roku, po prostu poczulem, ze ta reczywistosc jest nieco inna niz opisuje ja GW itp. A wczesniej wstyd sie przyznac, GW i Polityka byly podstawa, no i nawet NIE tego komucha Urbana, ktorego dawno temu finansowalem z wlasnej kieszeni kupujac jego gadzinowke, byl i wybor Kwacha pijusa i glosowanie za ta nedzna kostytucja IIIRP, ktorej tak zawziecie dzis bronia pogrobowcy Jaruzela i Kiszczaka. Dalem sie oglupic, uleglem ich wszawej propagandzie, mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa…..
    Dzis sie ciesze, ze nawet w tzw. "korpo" klimatach w PL przybywa tych, ktorzy zaczynaja myslec inaczej. I to jest SUKCES! I tego sie boja dzisiejsi "lalkarze" zza kurtyny…

    • A mnie się przestawiło jak
      A mnie się przestawiło jak PIS zaczął rządzić w 2005. Fakty mi się z TV i GW nie zgadzały. Miał być krach na giełdzie, sprzedałam fundusze i patrzyłam jak słupki na giełdzie idą w górę. Nie ma to jak finansowa nauka (: Dodatkowo dostałam kilkadziesiąt ekstra złotych z obniżenia składki rentowej i 1% więcej z obniżki podatku.
      W domu mama cały czas powtarzała za Radio Maryja, że TV kłamie, a Owsiak robi przekręty na Woodstoku. Kropla drąży skałę i na szczęście zobaczyłam inny świat.
      Nie ma mocnych na mój argument, że więcej się w durnia zrobić nie dam żadnemu "redaktorowi" i telewizji, i krótkim przytoczeniu wyżej opisanej historii. Zatwardziałe lemingi wyśmiewające PIS i Kaczora, zamykają buzie bo jak tu dyskutować z faktami, finansowymi w dodatku…

  20. Drogi Piotrze, takich jest chyba troche wiecej…
    wiec warto sie cieszyc, ze czas oglupienia minal.
    U mnie nastapilo to gdzies na przelomie 2007/2008 roku, po prostu poczulem, ze ta reczywistosc jest nieco inna niz opisuje ja GW itp. A wczesniej wstyd sie przyznac, GW i Polityka byly podstawa, no i nawet NIE tego komucha Urbana, ktorego dawno temu finansowalem z wlasnej kieszeni kupujac jego gadzinowke, byl i wybor Kwacha pijusa i glosowanie za ta nedzna kostytucja IIIRP, ktorej tak zawziecie dzis bronia pogrobowcy Jaruzela i Kiszczaka. Dalem sie oglupic, uleglem ich wszawej propagandzie, mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa…..
    Dzis sie ciesze, ze nawet w tzw. "korpo" klimatach w PL przybywa tych, ktorzy zaczynaja myslec inaczej. I to jest SUKCES! I tego sie boja dzisiejsi "lalkarze" zza kurtyny…

    • A mnie się przestawiło jak
      A mnie się przestawiło jak PIS zaczął rządzić w 2005. Fakty mi się z TV i GW nie zgadzały. Miał być krach na giełdzie, sprzedałam fundusze i patrzyłam jak słupki na giełdzie idą w górę. Nie ma to jak finansowa nauka (: Dodatkowo dostałam kilkadziesiąt ekstra złotych z obniżenia składki rentowej i 1% więcej z obniżki podatku.
      W domu mama cały czas powtarzała za Radio Maryja, że TV kłamie, a Owsiak robi przekręty na Woodstoku. Kropla drąży skałę i na szczęście zobaczyłam inny świat.
      Nie ma mocnych na mój argument, że więcej się w durnia zrobić nie dam żadnemu "redaktorowi" i telewizji, i krótkim przytoczeniu wyżej opisanej historii. Zatwardziałe lemingi wyśmiewające PIS i Kaczora, zamykają buzie bo jak tu dyskutować z faktami, finansowymi w dodatku…

  21. Gizbern pamięta
    mail prywatny do Ciebie Matko Kurko. Tam się wyżalał jakim Gizbern był wujem na marszu PO i krzyczał- ''spieprzaj dziadu''. Do dziś Gizbern nie może sobie wybaczyć. Gizbern był zamroczony, zmanipulowany w dodatku ateista. Do dziś Gizbern jest ateistą, ale chce swoim mieczem bronić moralności ukutych na chrzescijaństwie. Gizbern miał plany- przenieść zarobek rodzinny z Ameryki do Polski, ułożyc sobie życie w Polsce, aż tu nagle Smolensk. To Gizberna i jego rodzinę Amerykanską obudziło. ''Nikt nie jest bezpieczny w kraju, gdzie dokonuje się zamach na Prezydenta i śledztwo oddaje sie Ruskom''- Tak Gizbernowi powiedziała familia stricte amerykanska, więc Gizbern porzucił plany i wyjechał za oceny. Gizbern ateista pragnie rozgrzeszenia, ale nigdy go nie znajdzie, bo po pierwsze nie chce, po drugie nie wierzy, po trzecie nikt nie powinien Gizberna osądzać. Gizbern dziękuje za Kaczmarskiego.

    • !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
      "NIKT NIE JEST BEZPIECZNY w kraju,gdzie dokonuje sie zamach na Prezydenta a sledztwo oddaje sie ruskom"..
      CICHY kocha gizberna za to zdanko..
      to zdanko winno wisiec na banerze przed KAŻDYM biurem poselskim PIS-u..i byc wydrukowane na kazdej wizytowce dzialcza tej partii w kraju i za granicą!!!!!!!!!!!! x5

  22. Gizbern pamięta
    mail prywatny do Ciebie Matko Kurko. Tam się wyżalał jakim Gizbern był wujem na marszu PO i krzyczał- ''spieprzaj dziadu''. Do dziś Gizbern nie może sobie wybaczyć. Gizbern był zamroczony, zmanipulowany w dodatku ateista. Do dziś Gizbern jest ateistą, ale chce swoim mieczem bronić moralności ukutych na chrzescijaństwie. Gizbern miał plany- przenieść zarobek rodzinny z Ameryki do Polski, ułożyc sobie życie w Polsce, aż tu nagle Smolensk. To Gizberna i jego rodzinę Amerykanską obudziło. ''Nikt nie jest bezpieczny w kraju, gdzie dokonuje się zamach na Prezydenta i śledztwo oddaje sie Ruskom''- Tak Gizbernowi powiedziała familia stricte amerykanska, więc Gizbern porzucił plany i wyjechał za oceny. Gizbern ateista pragnie rozgrzeszenia, ale nigdy go nie znajdzie, bo po pierwsze nie chce, po drugie nie wierzy, po trzecie nikt nie powinien Gizberna osądzać. Gizbern dziękuje za Kaczmarskiego.

    • !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
      "NIKT NIE JEST BEZPIECZNY w kraju,gdzie dokonuje sie zamach na Prezydenta a sledztwo oddaje sie ruskom"..
      CICHY kocha gizberna za to zdanko..
      to zdanko winno wisiec na banerze przed KAŻDYM biurem poselskim PIS-u..i byc wydrukowane na kazdej wizytowce dzialcza tej partii w kraju i za granicą!!!!!!!!!!!! x5

  23. Przyznanie sie do bledu nie
    Przyznanie sie do bledu nie jest latwe,tym bardziej cieszy twoje stanowisko.Jednak nowy rzad musi wiedziec ze jest taki Matka Kurka,ktory jak trzeba bedzie to przypierdoli z grubej rury gdyby sie im w glowach przewracalo.Ten glos wbrew pozorom jest dla PIS duzo wazniejszy niz np "Warzechy"i oby tak zostalo-patrz dymisja Boguslawa Kowalskiego.Pozdrawiam i zdrowia z lajdakiem Jerzym O.

  24. Przyznanie sie do bledu nie
    Przyznanie sie do bledu nie jest latwe,tym bardziej cieszy twoje stanowisko.Jednak nowy rzad musi wiedziec ze jest taki Matka Kurka,ktory jak trzeba bedzie to przypierdoli z grubej rury gdyby sie im w glowach przewracalo.Ten glos wbrew pozorom jest dla PIS duzo wazniejszy niz np "Warzechy"i oby tak zostalo-patrz dymisja Boguslawa Kowalskiego.Pozdrawiam i zdrowia z lajdakiem Jerzym O.

  25. :)^:)
    "Zestawiłem opozycyjne życiorysy Michnika i Kaczyńskiego i udowadniałem na podstawie medialnych faktów, że mentalny komunista był legendą Solidarności, a Kaczyński 13 grudnia spał pod pierzyną."

    A właściwie, to jak to przed 34 laty było? Z czystej ciekawości złośliwie pytam. Ktoś wie?

  26. :)^:)
    "Zestawiłem opozycyjne życiorysy Michnika i Kaczyńskiego i udowadniałem na podstawie medialnych faktów, że mentalny komunista był legendą Solidarności, a Kaczyński 13 grudnia spał pod pierzyną."

    A właściwie, to jak to przed 34 laty było? Z czystej ciekawości złośliwie pytam. Ktoś wie?

  27. @
    To chyba nie widziałeś Faktów i materiału Sobieniowskiego. Wydarzenia również dzisiaj nieprzychylne dla prezesa. Choć to dziwne bo ostatnio Polsat wyraźnie puszcza oko do Pisu.
    Za to Wiadomości , to dzisiaj z mocno pochylonym grzbietem. Widać że marsz zrobił tu wrażenie.
    Po wczorajszczej kontrrewolucyjnej euforii , dzisiaj wyraźnie prysły nadzieje.

    • Masz rację
      Nie napisałem tego co Ty choć miałem identyczne spostrzeżenia. Kaczor dał takiego czadu że dupy im zbladły. I to wszystkim. Pokazał raz jeszcze że się nie cofnie, pojechał w tekście po całości. Powiedział jak jest. A ma tym razem cały aparat i nie odpuści. I tak mu dopomóż Bóg ! Ku chwale Ojczyzny !

  28. @
    To chyba nie widziałeś Faktów i materiału Sobieniowskiego. Wydarzenia również dzisiaj nieprzychylne dla prezesa. Choć to dziwne bo ostatnio Polsat wyraźnie puszcza oko do Pisu.
    Za to Wiadomości , to dzisiaj z mocno pochylonym grzbietem. Widać że marsz zrobił tu wrażenie.
    Po wczorajszczej kontrrewolucyjnej euforii , dzisiaj wyraźnie prysły nadzieje.

    • Masz rację
      Nie napisałem tego co Ty choć miałem identyczne spostrzeżenia. Kaczor dał takiego czadu że dupy im zbladły. I to wszystkim. Pokazał raz jeszcze że się nie cofnie, pojechał w tekście po całości. Powiedział jak jest. A ma tym razem cały aparat i nie odpuści. I tak mu dopomóż Bóg ! Ku chwale Ojczyzny !

  29. Z cyklu dobre rady od…
    Kurcze Kurka jesteś moim lepszym ja !!! Nie mam takiego talentu, siły przebicia, inteligencji sprytu i samozaparacia, ale nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś o podobnych poglądach jest, aż tak zajebisty 😉 . To czysta przyjemność patrzeć jak rzucasz małymi kamykami, ale  trafiasz dokładnie tam gdzie trzeba, żeby wywołać lawinę.

    Też przechodziłem ten proces – przebudzenie boli jak skurwysyn, ale na szczęście jest to proces nieodwracalny niczym wyjście z Matrixa.

    btw. Jako były i co warto dodać zagorzały ateista (obecnie agnostyk – ale kto wie co będzie dalej) polecam Ci zapoznać się z tym gościem: https://www.youtube.com/watch?v=DakEcY7Z5GU
    (wersje Uk-ejska, ale pewnie da się znaleść i PLa)

    A teraz dobre rady oparte między innymi na wieloletniej koegzystencji z lemingozą:

    1. Stały tygodniowy video blog  o posunięciach rządu: w prostych słowach co, jak i dlaczego na tyle na ile się da bez ściemniania. Walimy prosto z mostu (vide Max Kolonko). W przypaku tej inicjatywy pierwswze skrzypce powinien grać Jarosław Kaczyński – zwykli ludzie zobaczyliby przy okazji, że to normalny gość i mądrze gada – a to pozowliłoby mu odzyskać człowieczeństwo w oczach tych, którzy wcześniej zostali odpowiednio zindoktrynowani. Warto też dorzucić ludzi pokroju Szydło, Jaki, Sellin, i tym podobnych, natomiast żandej Kempy, Pawłowicz itp (nie ten target !!!)

    2. Cały czas straszyć  Islamem ! + zero przyzwolenia na imigrantów Muzułmańskich – jedyna możliwość przyjęcia to przejscie na chrześcijaństwo (będzie wycie, ale tak – takim hasłem  zyskają nawet u ateistów !)

    3.Media Media Media bezlitośnie !! – wycinamy wszystkich których mowa ciała, zachowanie i mimika w ciągu ost dwóch miesięcy sygnalizowała niechęć do PiS na poziomie podświaomym lub było widać zwykłe chamskie wyrachowanie (patrz Lewicka). Szczególnie dokładnie przyjrzeć się tym, którzy mówili źle o prezydencie rządzie, ale defacto byli do tego definitywnie zmuszeni (mimika, mowa ciała) – tych ludzi koniecznie zostawić. (np. Ziemiec, Holecka).

    4. Wypominać ciągle i na każdym kroku powiązania Petru z Komorowskim – bardzo ważne !!

    5. Relacjonować (w oczyszczonej TV) każdy nowy kontrakt handlowy popisany bezpośrenio lub pośrednio z powodu zagranicznych wizyt Prezyenta.

    6. Z całej listy setek afer PO wybrać 3 konkretne, najbardziej nie do obrony i jednocześnie dotkliwe dla obywatela cały czas o nich przypominać. (poczucie "…ale mnie chh..je wyruchali  ma zostać w podświaomości)

    p.s
    Sorry za literówki – niestety zalana jakiś czas temu klawiatura daje o sobie znać.

    • Chrzest warunkiem przyjęcia
      Chrzest warunkiem przyjęcia uchodźców? A jak sprawdzić, czy nawrócenie jest rzeczywiste? Przekroczą granicę i wrócą do dawnych zwyczajów.

      Już teraz masowo chrzczą się na granicy, a potem machają świadectwem chrztu i szantażują, że teraz w kraju grozi im śmierć za odstępstwo, więc muszą do Europy. Tym pastorom, którzy jadą tam by chrzcić, zupełnie się we łbach poprzewracało, to jest jakaś hucpa, nikt nie wie, w jakiej mierze to jest szczere. Jak ktoś chce być chrześcijaninem, to musi być jakaś nauka, badanie kandydata, czy wie, na co się decyduje, czy go kto nie zmusza, czy to dobrowolne i prawdziwe, czy wierzy, a nie tak na hurra i hurtem wszystkich wodą z sikawki, bo deklarują nagłe oświecenie.

  30. Z cyklu dobre rady od…
    Kurcze Kurka jesteś moim lepszym ja !!! Nie mam takiego talentu, siły przebicia, inteligencji sprytu i samozaparacia, ale nawet nie wiesz jak się cieszę, że ktoś o podobnych poglądach jest, aż tak zajebisty 😉 . To czysta przyjemność patrzeć jak rzucasz małymi kamykami, ale  trafiasz dokładnie tam gdzie trzeba, żeby wywołać lawinę.

    Też przechodziłem ten proces – przebudzenie boli jak skurwysyn, ale na szczęście jest to proces nieodwracalny niczym wyjście z Matrixa.

    btw. Jako były i co warto dodać zagorzały ateista (obecnie agnostyk – ale kto wie co będzie dalej) polecam Ci zapoznać się z tym gościem: https://www.youtube.com/watch?v=DakEcY7Z5GU
    (wersje Uk-ejska, ale pewnie da się znaleść i PLa)

    A teraz dobre rady oparte między innymi na wieloletniej koegzystencji z lemingozą:

    1. Stały tygodniowy video blog  o posunięciach rządu: w prostych słowach co, jak i dlaczego na tyle na ile się da bez ściemniania. Walimy prosto z mostu (vide Max Kolonko). W przypaku tej inicjatywy pierwswze skrzypce powinien grać Jarosław Kaczyński – zwykli ludzie zobaczyliby przy okazji, że to normalny gość i mądrze gada – a to pozowliłoby mu odzyskać człowieczeństwo w oczach tych, którzy wcześniej zostali odpowiednio zindoktrynowani. Warto też dorzucić ludzi pokroju Szydło, Jaki, Sellin, i tym podobnych, natomiast żandej Kempy, Pawłowicz itp (nie ten target !!!)

    2. Cały czas straszyć  Islamem ! + zero przyzwolenia na imigrantów Muzułmańskich – jedyna możliwość przyjęcia to przejscie na chrześcijaństwo (będzie wycie, ale tak – takim hasłem  zyskają nawet u ateistów !)

    3.Media Media Media bezlitośnie !! – wycinamy wszystkich których mowa ciała, zachowanie i mimika w ciągu ost dwóch miesięcy sygnalizowała niechęć do PiS na poziomie podświaomym lub było widać zwykłe chamskie wyrachowanie (patrz Lewicka). Szczególnie dokładnie przyjrzeć się tym, którzy mówili źle o prezydencie rządzie, ale defacto byli do tego definitywnie zmuszeni (mimika, mowa ciała) – tych ludzi koniecznie zostawić. (np. Ziemiec, Holecka).

    4. Wypominać ciągle i na każdym kroku powiązania Petru z Komorowskim – bardzo ważne !!

    5. Relacjonować (w oczyszczonej TV) każdy nowy kontrakt handlowy popisany bezpośrenio lub pośrednio z powodu zagranicznych wizyt Prezyenta.

    6. Z całej listy setek afer PO wybrać 3 konkretne, najbardziej nie do obrony i jednocześnie dotkliwe dla obywatela cały czas o nich przypominać. (poczucie "…ale mnie chh..je wyruchali  ma zostać w podświaomości)

    p.s
    Sorry za literówki – niestety zalana jakiś czas temu klawiatura daje o sobie znać.

    • Chrzest warunkiem przyjęcia
      Chrzest warunkiem przyjęcia uchodźców? A jak sprawdzić, czy nawrócenie jest rzeczywiste? Przekroczą granicę i wrócą do dawnych zwyczajów.

      Już teraz masowo chrzczą się na granicy, a potem machają świadectwem chrztu i szantażują, że teraz w kraju grozi im śmierć za odstępstwo, więc muszą do Europy. Tym pastorom, którzy jadą tam by chrzcić, zupełnie się we łbach poprzewracało, to jest jakaś hucpa, nikt nie wie, w jakiej mierze to jest szczere. Jak ktoś chce być chrześcijaninem, to musi być jakaś nauka, badanie kandydata, czy wie, na co się decyduje, czy go kto nie zmusza, czy to dobrowolne i prawdziwe, czy wierzy, a nie tak na hurra i hurtem wszystkich wodą z sikawki, bo deklarują nagłe oświecenie.

  31. Wg mnie “nawróciłeś się” w
    Wg mnie "nawróciłeś się" w 2009, a nie 2010 roku. Przeczytałem chyba wszystkie Twoje teksty na onecie i na kontrowersjach. W czasie afery hazardowej w 2009 ostro jechałeś z zaprzańcami i sporo podpierałeś się np. śledztwem dziennikarskim Cezarego Gmyza. O Drzewieckim i Chlebowskim w 2009 pisałeś tak, że pióra leciały – zapisz więc sobie "nawrócenie" na 2009, a nie 2010 :))
    Na początku 2010 popełniłeś tekst bardzo dobry, a jego tytuł brzmiał "Jestem Polakiem i Europejczykiem, głosuję więc na Lecha Kaczyńskiego" (zdaje się, że niemal identycznie brzmiał tytuł, na pewno nie przekręcam jego sensu. Do tego robiłeś sobie jaja z Tuska, który pod koniec 2009 ogłosił, że nie będzie startował na prezydenta.

    • Dokładnie tak było.
      Sam zresztą zacząłem zaglądać na portal mniej więcej w 2008 roku. Myślę, że gospodarz przeszedł wręcz modelową drogę polskiego inteligenta w "średnim wieku". Dodać jednak należy, że inteligenta szukającego, czytajacego, interesującego się polityką. Nam może się wydawać, że po katastrofie smoleńskiej, po tych wszystkich aferach, ziarno zostało oddzielone od plew i każdego można już zdefiniować na podstawie tego co mówi, co czyni, na kogo głosuje. Przestrzegałbym przed takim postępowaniem. Sam znam ludzi wybitnie inteligentnych, którzy są nadal po "tamtej" stronie z róznych powodów. Zwykle są politycznymi ignorantami do ktorych docierają tylko echa bieżących sporów. Na podstawie tak zniekształconych sygnałów dokonują nieracjonalnych wyborów. Ich można jeszcze wyłuskać myśląc o kolejnych wyborach.
      Limit pomyłek jest bardzo mały a do zrobienia mnóstwo. Jeśli PiS nie "zadba" o media oraz styl przeprowadzania zmian, zaraz pojawi się dyskomfort słabych sondaży i retoryka braku "legitymacji do rządzenia" medialnych szczekaczek. Widać już, że jest poważny problem z kadrami. To właściwie było do przewidzenia, ale to w jak beztroski sposób partia podchodzi do nominacji na różne stanowiska, może wkrótce zacząć zniechęcać i kruszyć nawet żelazny elektorat. Nawet realizacja przedwyborczych obietnic może nie pomóć. Wróg jest nadal potęzny, a będzie tym bardziej groźny im bardziej ranny. Ewentualna porażka PiSu będzie porażką nas wszystkich, pojawi się pustka, a wtedy będziemy mieć problem i MK będzie musiał zamienić pióro na mikrofon i prowadzić nas osobiście na wojnę z Petru i Kukizem.

  32. Wg mnie “nawróciłeś się” w
    Wg mnie "nawróciłeś się" w 2009, a nie 2010 roku. Przeczytałem chyba wszystkie Twoje teksty na onecie i na kontrowersjach. W czasie afery hazardowej w 2009 ostro jechałeś z zaprzańcami i sporo podpierałeś się np. śledztwem dziennikarskim Cezarego Gmyza. O Drzewieckim i Chlebowskim w 2009 pisałeś tak, że pióra leciały – zapisz więc sobie "nawrócenie" na 2009, a nie 2010 :))
    Na początku 2010 popełniłeś tekst bardzo dobry, a jego tytuł brzmiał "Jestem Polakiem i Europejczykiem, głosuję więc na Lecha Kaczyńskiego" (zdaje się, że niemal identycznie brzmiał tytuł, na pewno nie przekręcam jego sensu. Do tego robiłeś sobie jaja z Tuska, który pod koniec 2009 ogłosił, że nie będzie startował na prezydenta.

    • Dokładnie tak było.
      Sam zresztą zacząłem zaglądać na portal mniej więcej w 2008 roku. Myślę, że gospodarz przeszedł wręcz modelową drogę polskiego inteligenta w "średnim wieku". Dodać jednak należy, że inteligenta szukającego, czytajacego, interesującego się polityką. Nam może się wydawać, że po katastrofie smoleńskiej, po tych wszystkich aferach, ziarno zostało oddzielone od plew i każdego można już zdefiniować na podstawie tego co mówi, co czyni, na kogo głosuje. Przestrzegałbym przed takim postępowaniem. Sam znam ludzi wybitnie inteligentnych, którzy są nadal po "tamtej" stronie z róznych powodów. Zwykle są politycznymi ignorantami do ktorych docierają tylko echa bieżących sporów. Na podstawie tak zniekształconych sygnałów dokonują nieracjonalnych wyborów. Ich można jeszcze wyłuskać myśląc o kolejnych wyborach.
      Limit pomyłek jest bardzo mały a do zrobienia mnóstwo. Jeśli PiS nie "zadba" o media oraz styl przeprowadzania zmian, zaraz pojawi się dyskomfort słabych sondaży i retoryka braku "legitymacji do rządzenia" medialnych szczekaczek. Widać już, że jest poważny problem z kadrami. To właściwie było do przewidzenia, ale to w jak beztroski sposób partia podchodzi do nominacji na różne stanowiska, może wkrótce zacząć zniechęcać i kruszyć nawet żelazny elektorat. Nawet realizacja przedwyborczych obietnic może nie pomóć. Wróg jest nadal potęzny, a będzie tym bardziej groźny im bardziej ranny. Ewentualna porażka PiSu będzie porażką nas wszystkich, pojawi się pustka, a wtedy będziemy mieć problem i MK będzie musiał zamienić pióro na mikrofon i prowadzić nas osobiście na wojnę z Petru i Kukizem.

  33. Myślę, że potrzebujemy tak
    Myślę, że potrzebujemy tak samo ludzi nieskalanych, jak i tych, którzy kiedyś zbłądzili. Tych, którzy byli w tym bagnie po uszy, ale dlatego też znają ten system od środka i mogą teraz świadczyć przeciwko niemu. Potrzebujemy ludzi z doświadczeniem, którzy potem postawią pomnik tym, którzy nigdy się nie ubrudzili.

    Wstyd mi, że aż dwa razy głosowałam na PO. Raz można być głupim, ale dwa? W tegorocznych wyborach zagłosowałam na Kaczyńskiego – dużo by opowiadać, ale jest w tym również zasługa Matki Kurki! Kontrowersje.net i analizy Kurki otwierają mi oczy, ale nie byłoby to możliwe gdybym od czterech lat nie mieszkała zagranicą, CAŁKOWICIE odcięta od polskiej telewizji i gazet, które kiedyś robiły mi pranie mózgu (jedyny wyjątek: Ranczo). Salon był moim autorytetem. Zagranicą poznałam inne życie, dorosłam, dojrzałam. Myślę, że ogromny wpływ na to, co się teraz dzieje w kraju, ma fakt, że tak wielu ludzi wyjechało z Polski, z narkotycznych oparów TVP, TVN, GW i… otrzeźwiało. Co trzeci Polak nie mieszka w Polsce; każdy ma kogoś zagranicą. Nie chodzi mi o to, że zagranicą jest lepiej – nie! Jest inaczej, pewne rzeczy są lepsze, inne gorsze, niemożliwe staje się możliwe i vice versa, człowiek się uczy, nabiera doświadczenia, inaczej patrzy na pewne sprawy, potem kilka lat nie ma telewizora, bo go po prostu nie stać, a potem…. potem jest już przygotowany grunt i człowiek jest gotowy na "bibułę". Ja zaczęłam (szczęśliwym trafem) od MK, i to głównie dzięki niemu inaczej patrzę na świat. W Polsce byłam zaślepiona, na detoksie ślepa, a MK otworzył mi oczy.

    Media trzeba odbić!!!

    Aha, a jeśli za coś dziękuję TVN, który kiedyś najczęściej ze wszystkich stacji oglądałam – to to, że żadnego z ich programów, również VODu, nie da się oglądać w internecie zagranicą! Nie wiem dlaczego, ale aby korzystać z VOD trzeba koniecznie znajdować się na terytorium Polski. Miszczak i spółka, strzeliliście sobie w kolano! Bez codziennej dawki twojego opium dostrzegłam, że król jest nagi! Jeśli kiedykolwiek zrobiłeś coś dobrego, to właśnie to.

  34. Myślę, że potrzebujemy tak
    Myślę, że potrzebujemy tak samo ludzi nieskalanych, jak i tych, którzy kiedyś zbłądzili. Tych, którzy byli w tym bagnie po uszy, ale dlatego też znają ten system od środka i mogą teraz świadczyć przeciwko niemu. Potrzebujemy ludzi z doświadczeniem, którzy potem postawią pomnik tym, którzy nigdy się nie ubrudzili.

    Wstyd mi, że aż dwa razy głosowałam na PO. Raz można być głupim, ale dwa? W tegorocznych wyborach zagłosowałam na Kaczyńskiego – dużo by opowiadać, ale jest w tym również zasługa Matki Kurki! Kontrowersje.net i analizy Kurki otwierają mi oczy, ale nie byłoby to możliwe gdybym od czterech lat nie mieszkała zagranicą, CAŁKOWICIE odcięta od polskiej telewizji i gazet, które kiedyś robiły mi pranie mózgu (jedyny wyjątek: Ranczo). Salon był moim autorytetem. Zagranicą poznałam inne życie, dorosłam, dojrzałam. Myślę, że ogromny wpływ na to, co się teraz dzieje w kraju, ma fakt, że tak wielu ludzi wyjechało z Polski, z narkotycznych oparów TVP, TVN, GW i… otrzeźwiało. Co trzeci Polak nie mieszka w Polsce; każdy ma kogoś zagranicą. Nie chodzi mi o to, że zagranicą jest lepiej – nie! Jest inaczej, pewne rzeczy są lepsze, inne gorsze, niemożliwe staje się możliwe i vice versa, człowiek się uczy, nabiera doświadczenia, inaczej patrzy na pewne sprawy, potem kilka lat nie ma telewizora, bo go po prostu nie stać, a potem…. potem jest już przygotowany grunt i człowiek jest gotowy na "bibułę". Ja zaczęłam (szczęśliwym trafem) od MK, i to głównie dzięki niemu inaczej patrzę na świat. W Polsce byłam zaślepiona, na detoksie ślepa, a MK otworzył mi oczy.

    Media trzeba odbić!!!

    Aha, a jeśli za coś dziękuję TVN, który kiedyś najczęściej ze wszystkich stacji oglądałam – to to, że żadnego z ich programów, również VODu, nie da się oglądać w internecie zagranicą! Nie wiem dlaczego, ale aby korzystać z VOD trzeba koniecznie znajdować się na terytorium Polski. Miszczak i spółka, strzeliliście sobie w kolano! Bez codziennej dawki twojego opium dostrzegłam, że król jest nagi! Jeśli kiedykolwiek zrobiłeś coś dobrego, to właśnie to.

  35. I ja sie przynaje do
    I ja sie przynaje do nawrocenia na na Kaczynskiego w 2010 r. Jeszcze w 2007r glosowalem na Tuska i ta bande z PO ale po Smolensku cos peklo. Bloga Kurki czytalem szczegolnie w czasie wyborow a teraz to jest szczegolnie wazne bo ten medialny jazgot sieje ogromny moj niepokoj. Nie to zebym sam zwatpil bo to nie nastapi (moje poglady sie wykrystalizowaly jak na czterdziestolatka przystalo)  ale boje sie o reakcje innych rodakow na ta ohydna propagande. Na szczescie jak sobie nocka przeczytam te slowa otuchy od Matuchny i Wasze komentarze to od razy lepiej spie i mam pozytywne sny :). Kurka nigdy nie przestawaj! Pozdrawiam!

    PS. Gdybys sprobowal prowadzic jakiegos videobloga? (ktos juz ci to dzisiaj doradzal i ja sie dolaczam). Spotkania z ludzimi przez ciebie wyroznionymi zaproszeniem? Gwarantuje ze rozmowcow by ci nie braklo…

  36. I ja sie przynaje do
    I ja sie przynaje do nawrocenia na na Kaczynskiego w 2010 r. Jeszcze w 2007r glosowalem na Tuska i ta bande z PO ale po Smolensku cos peklo. Bloga Kurki czytalem szczegolnie w czasie wyborow a teraz to jest szczegolnie wazne bo ten medialny jazgot sieje ogromny moj niepokoj. Nie to zebym sam zwatpil bo to nie nastapi (moje poglady sie wykrystalizowaly jak na czterdziestolatka przystalo)  ale boje sie o reakcje innych rodakow na ta ohydna propagande. Na szczescie jak sobie nocka przeczytam te slowa otuchy od Matuchny i Wasze komentarze to od razy lepiej spie i mam pozytywne sny :). Kurka nigdy nie przestawaj! Pozdrawiam!

    PS. Gdybys sprobowal prowadzic jakiegos videobloga? (ktos juz ci to dzisiaj doradzal i ja sie dolaczam). Spotkania z ludzimi przez ciebie wyroznionymi zaproszeniem? Gwarantuje ze rozmowcow by ci nie braklo…

  37. Szacunek
    Miałem to szczęście, że nigdy nie dałem się zwieść słodkim słówkom kaszubskiego picera. Ale niewiele w tym było mojej zasługi, bardziej kontakty z porządnymi ludźmi, uważne słuchanie tego co opowiadają i wyciąganie wniosków.

    Tym bardziej, w moich oczach, zasłużyłeś sobie Waćpan na szacunek, skoroś za przyzwoitość chwyciwszy sam się z błota wyciągnął, jako ten Baron Munhausen. Z tym, że on jeno konia, a Waść jeszcze żeś wielu rodaków z bagna pogardy uratował.

    Salut!

  38. Szacunek
    Miałem to szczęście, że nigdy nie dałem się zwieść słodkim słówkom kaszubskiego picera. Ale niewiele w tym było mojej zasługi, bardziej kontakty z porządnymi ludźmi, uważne słuchanie tego co opowiadają i wyciąganie wniosków.

    Tym bardziej, w moich oczach, zasłużyłeś sobie Waćpan na szacunek, skoroś za przyzwoitość chwyciwszy sam się z błota wyciągnął, jako ten Baron Munhausen. Z tym, że on jeno konia, a Waść jeszcze żeś wielu rodaków z bagna pogardy uratował.

    Salut!

  39. BYŁAM NA MARSZU!!! :-)))
    Pojechałam do Warszawy na Marsz (kobyłkę i furmankę, wbrew zapowiedziom, zostawiłam w spokoju, pojechałam pociągiem). Właśnie wróciłam. To było cudowne przeżycie!!! Niezwykłe tłumy, morze łopoczących flag, cudowna atmosfera wśród ludzi, spontanicznie skandowane hasła, bardzo różne: i patetyczne, i serdeczne i bardzo śmieszne ("Komorowski! Oddaj meble!"). Ludzie z całej Polski – od Śląska i Podkarpacia, po Lubelskie i Podlasie. Wielkie miasta, małe miasteczka, wsie i głębokie lasy (to ja ;-)). Flagi, flagi, flagi, transparenty, genialne na nich teksty, ludzie niosący sztandar z wizerunkiem Chrystusa, Góralki niosące duże, pięknie rzeźbione krzyże. Flagi węgierskie, gruzińskie, amerykańskie.

    Jak mi się przypomniało, że w stanie wojennym tutaj chodziłam na inne manifestacje – przed nami ściana z tarcz ZOMO, gaz łzawiący wzrzucany w tłum, armatki wodne z farbowaną wodą, żeby nas pokolorować i łatwiej wyłapywać.. Mój Boże! Ze szczęścia ściskało za gardło – wywalczyliśmy Wolną Polskę!!

    Ludzie wspaniali, zdeterminowani, odważni, radośni. Pierwszy raz w życiu słyszałam – na koniec marszu, po ostatnich słowach Jarosława – nagły wybuch ŚMIECHU kilkudziesięczno-tysięcznego tłumu!! (Jarosław zacytował to, co warszawska ulica poprzedniego dnia krzyczała do demonstrantów KOD: "Cała Polska się z was śmieje! Komuniści i złodzieje!")

    I na koniec wspólne odśpiewanie hymnu – pełną piersią, wszystkie zwrotki, na baczność, przy tysiącach, tysiącach powiewających biało-czerwonych…

    Z BÓLU I WIELKIEGO CIERPIENIA, PO DŁUGIM WYCZEKIWANIU, URODZIŁA SIĘ NAM POLSKA GODNA I DOSTOJNA. 

    A wieczorem w kościele Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu – msza św. za ojczyznę, otwarcie drzwi Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. W czytaniach mszalnych po kilka razy: "Radujcię się! Radujcie się!", bo to niedziela Gaudete. Na koniec mszy – modlitwa Ks. Piotra Skargi za Ojczyznę odmówiona przez wszystkich wiernych.

    Jaki to był szczęśliwy dzień!!!!!!!!!!…. 😀

      • Dzięki, Panie Polonusie! 🙂
        A ja jestem zaskoczona, że dziś tu w Kontrowersjach taki Dzień Skruchy i Ekspiacji. Jako stara i wierna PC-tka, a potem aż do dziś PiS-ówa, czytam to z wielkim poruszeniem i mój wrodzony optymizm jeszcze rośnie!

        :-))

    • Jesli są wszyscy tacy prawi
      Jesli są wszyscy tacy prawi tam w PiS to dlaczego piora mózgi społeczeństwu o zamachu w Smoleńsku? Dlaczego łżą w żywe oczy wobec zapisów z kokpitu i czarnych skrzynek? Czy to nie jest zdrada narodu wciskać to swoje ohydne kłamstwo bez czci i szacunku dla tych co zginęli? Do jakiego stopnia się jeszcze posuną? Pull up ! Pull up Jarosławie!

        • Ale ja się pytam poważnie
          Przecież gdyby rzeczywiście były jkiekolwiek wątpliwości co do katastrofy to amerykańska propaganda z Johnem McCainem na czele by się na to rzuciła jak szczerbaty na suchary. Rosja ma wielu wrogów zwłaszcza za Atlantykiem więc likwidacja najwyższych władz państwowych i dowództwa, sojusznika i członka NATO byłaby aktem wojny. Takie coś nie uchodzi na sucho aż tak długo. Bo mi to wygląda na tanią akcję propagandową i manipulację dla mało rozgarniętych. Konferencje smoleńskie i ta cała otoczka. Przeciez to jest zwyczajne oszustwo pewnej części narodu. David Copperfield by tego lepiej nie zrobił, setki tysięcy Polaków wierzy w zamach, którego nie było i ktoś zbija na tym kapitął polityczny. Przeciez to jest największa afera IV RP !

  40. BYŁAM NA MARSZU!!! :-)))
    Pojechałam do Warszawy na Marsz (kobyłkę i furmankę, wbrew zapowiedziom, zostawiłam w spokoju, pojechałam pociągiem). Właśnie wróciłam. To było cudowne przeżycie!!! Niezwykłe tłumy, morze łopoczących flag, cudowna atmosfera wśród ludzi, spontanicznie skandowane hasła, bardzo różne: i patetyczne, i serdeczne i bardzo śmieszne ("Komorowski! Oddaj meble!"). Ludzie z całej Polski – od Śląska i Podkarpacia, po Lubelskie i Podlasie. Wielkie miasta, małe miasteczka, wsie i głębokie lasy (to ja ;-)). Flagi, flagi, flagi, transparenty, genialne na nich teksty, ludzie niosący sztandar z wizerunkiem Chrystusa, Góralki niosące duże, pięknie rzeźbione krzyże. Flagi węgierskie, gruzińskie, amerykańskie.

    Jak mi się przypomniało, że w stanie wojennym tutaj chodziłam na inne manifestacje – przed nami ściana z tarcz ZOMO, gaz łzawiący wzrzucany w tłum, armatki wodne z farbowaną wodą, żeby nas pokolorować i łatwiej wyłapywać.. Mój Boże! Ze szczęścia ściskało za gardło – wywalczyliśmy Wolną Polskę!!

    Ludzie wspaniali, zdeterminowani, odważni, radośni. Pierwszy raz w życiu słyszałam – na koniec marszu, po ostatnich słowach Jarosława – nagły wybuch ŚMIECHU kilkudziesięczno-tysięcznego tłumu!! (Jarosław zacytował to, co warszawska ulica poprzedniego dnia krzyczała do demonstrantów KOD: "Cała Polska się z was śmieje! Komuniści i złodzieje!")

    I na koniec wspólne odśpiewanie hymnu – pełną piersią, wszystkie zwrotki, na baczność, przy tysiącach, tysiącach powiewających biało-czerwonych…

    Z BÓLU I WIELKIEGO CIERPIENIA, PO DŁUGIM WYCZEKIWANIU, URODZIŁA SIĘ NAM POLSKA GODNA I DOSTOJNA. 

    A wieczorem w kościele Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu – msza św. za ojczyznę, otwarcie drzwi Jubileuszowego Roku Miłosierdzia. W czytaniach mszalnych po kilka razy: "Radujcię się! Radujcie się!", bo to niedziela Gaudete. Na koniec mszy – modlitwa Ks. Piotra Skargi za Ojczyznę odmówiona przez wszystkich wiernych.

    Jaki to był szczęśliwy dzień!!!!!!!!!!…. 😀

      • Dzięki, Panie Polonusie! 🙂
        A ja jestem zaskoczona, że dziś tu w Kontrowersjach taki Dzień Skruchy i Ekspiacji. Jako stara i wierna PC-tka, a potem aż do dziś PiS-ówa, czytam to z wielkim poruszeniem i mój wrodzony optymizm jeszcze rośnie!

        :-))

    • Jesli są wszyscy tacy prawi
      Jesli są wszyscy tacy prawi tam w PiS to dlaczego piora mózgi społeczeństwu o zamachu w Smoleńsku? Dlaczego łżą w żywe oczy wobec zapisów z kokpitu i czarnych skrzynek? Czy to nie jest zdrada narodu wciskać to swoje ohydne kłamstwo bez czci i szacunku dla tych co zginęli? Do jakiego stopnia się jeszcze posuną? Pull up ! Pull up Jarosławie!

        • Ale ja się pytam poważnie
          Przecież gdyby rzeczywiście były jkiekolwiek wątpliwości co do katastrofy to amerykańska propaganda z Johnem McCainem na czele by się na to rzuciła jak szczerbaty na suchary. Rosja ma wielu wrogów zwłaszcza za Atlantykiem więc likwidacja najwyższych władz państwowych i dowództwa, sojusznika i członka NATO byłaby aktem wojny. Takie coś nie uchodzi na sucho aż tak długo. Bo mi to wygląda na tanią akcję propagandową i manipulację dla mało rozgarniętych. Konferencje smoleńskie i ta cała otoczka. Przeciez to jest zwyczajne oszustwo pewnej części narodu. David Copperfield by tego lepiej nie zrobił, setki tysięcy Polaków wierzy w zamach, którego nie było i ktoś zbija na tym kapitął polityczny. Przeciez to jest największa afera IV RP !