S – jak szkoły

Po raz kolejny witam na swoich skromnych stronach. Tym razem sponsorem dzisiejszego odcinka jest literka S.

Po raz kolejny witam na swoich skromnych stronach. Tym razem sponsorem dzisiejszego odcinka jest literka S. I jak zwykle dla młodych wykształconych z dużych miast jest mało tekstu a dużo obrazków 😉

W natłoku ostatnich spraw zapomina się o tym, że już niedługo wakacje a po nich nowy rok szkolny. "Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowanie" i gdy tylko w 2011 roku zamknięto ok. 100 różnych placówek oświatowych (prognozowane zamknięcie ok. 350 kolejnych w 2012 roku) ten plakat wyborczy Donka wygląda równie blado jak jego ostatnie wystąpienia oraz wygląd pysia 🙂

Do tego dochodzą rewelacje oświatowe panienki Hall o nauczaniu historii, które to rewelacje będzie z bulem i nadziejom konsultował społecznie historyk KomoroWSkI. Zastanawia nieobecność w panelu dyskusyjnym innego wybitnego historyka mgr. Tuska Donalda, ale ten ostatnio jest zarobiony (pod siebie – dodają złośliwi) po łokcie. W końcu rezerwy mają się skończyć w okolicach Euro a miało być, że krachnie dopiero po Euro.

Już niedługo dojdzie do tego, że polską historię (szczegołnie współczesną) trzeba będzie wykładać w domach samemu albo na tajnych kompletach. O ile lud pracujący miast i WSI nie pomyśli "Po co historia! Nie oglądajmy się za siebie tylko patrzmy w przyszłość. Co tam Polska, Ełropa! To jest to!"

Do tego dochodzą inne zabawne bilbordy o budowaniu dróg, które nie powstaną z braku kasy i chińskich inwestorów:

Chociaż pojawiają się i przemilczane sukcesy na froncie walki o kruszywo. Walcząc z bumelanctwem udało się wybudować aż 6 km asfaltowej drogi z Kopca do Chrabiowskich latyfundiów w Budzie Ruskiej! Wszystko za jedyne 1,8 mln polskich nowych złotych!

A że malkontenci i krytycy władzy ludowej narzekają, że wszystko rozwija się wolno to można im zamknąć imperialistyczne kaczystowskie gęby tym, że WOLNO bo żyjemy w WOLNYM kraju! Ale tego oczywiście zaplute karły reakcji nie pojmą.