Reklama

Sensacja „Uważam Rze” należy do gatunku „Am

Sensacja „Uważam Rze” należy do gatunku „Amerykę odkryto”. Od dawna i na Kontrowersje.net i w wielu innych miejscach można przeczytać, że jedyną deską ratunku dla Tuska jest pucowanie tyłków europejskim notablom, co wcale nie gwarantuje nagrody, ale daje na nagrodę szansę. „Uważam Rze” doprecyzowało stanowisko dla Tuska oraz wspomina o technologii awansu. Też nic nowego, wiadomo od miesięcy, że dla Tuska niczego wyżej niż fasadowy komisarz KE nigdy nie przewidywano, czy precyzyjniej, niczym innym nie podpuszczano. Tę fuchę bez znaczenia da się przeforsować tylko z pomocą EPP, czyli partii ludowej, ale to też formalność. Ważniejsze jest błogosławieństwo Niemiec i Francji, bez którego Tusk skończy jak Kwaśniewski, czy Sikorski bez poparcia ZSRR. I tu się zaczyna właściwa historia bardzo ewentualnego awansu. Otóż Tusk jak wiadomo lotny nie jest, jemu Bozia dała tylko jedne talent do snucia gawęd, opowiadania bajek w formie planów, które nigdy się nie spełniły i nie spełnią. Z tą umiejętnością jest wymarzoną pacynką, którą można kręcić jednym palcem w dowolnym kierunku. Dalej Bozia Tuskowi poskąpiła talentu i Donald jest na tyle ograniczony talentami, że nie potrafi odróżnić Francji od Sarkozy, a Niemiec od Merkel. Póki co „mąż stanu” oddał wszystko co mógł. Merkel w ogóle nie podskakuje i namawia do przywództwa europejskiego. Sarkozy próbował podskoczyć, ale po ostatniej akcji z „paktem fiskalnym”, podkulił ogon i coś tam przebąkiwał, jaki o zaszczyt, że jednak raz w roku będzie mógł popatrzeć przez szybę jak starsi pociskają jajko z chowu klatkowego, faszerowane kawiorem, oczywiście radzieckim, nie norweskim.

Reklama

Oddał co mógł i nie podskakiwał, ale zapomniał komu, czemu? Pan Sarkozy to nie Francja i zaraz się o tym sam Sarkozy, a za nim Tusk boleśnie przekona. Najgorzej będzie, jeśli Sarkozy wymieni ten socjalista, któremu Tusk odmówił wizyty, bo wcześniej wizyty odmówiła caryca Merkel. Sarkozy nie jest Francją i Donald jak dotąd robił za frajera, co nas wszystkich kosztowało ponad 6 miliardów w euro i na karku mamy inne CO2. Kiedy się okaże, że Merkel to nie Niemcy? Może się okazać w najbliższym czasie, co więcej tendencja w Europie jest taka, co zresztą przewidywałem, że gnijąca UE wcale nie wywoła przewrotu narodowego, ale przewrót internacjonalny, obudziła międzynarodówkę i tak się też dzieje. Na Słowacji, we Francji i w przyszłości w Niemczech socjaliści dochodzą do władzy, z tego wynika, że Tusk nie tylko ma za mało rozumu, aby odróżnić chwilowych przywódców europejskich mocarstw od samych mocarstw, ale jest zbyt głupi, żeby przewidzieć kierunek zmian politycznych w mocarstwach. Naturalnie ludzie, którzy mają czym myśleć ubawią się tym co za chwilę napiszę, a napisze, że Sarkozy i Merkel są w Europie kojarzeni z konserwatyzmem i prawicą, bo taki twór jak „świadomość europejska” ma się nijak do ludzi myślących. W Europie przeflancowana z NRD, realna socjalistka, Merkel, robi za konserwatystkę, natomiast węgierski Żyd za francuskiego narodowca. Proszę sobie teraz wyobrazić co w Europie robi za socjalizm? Komu wyobraźni braknie, niech sobie popatrzy na posła Ana Grodzkiego, posłankę Biedronia, natomiast w Europie na przewodniczącego Martin Schulza.

Tusk w obecnej wersji Tuska nijak nie pasuje do europejskiej cywilizacji, która wielkimi krokami nadchodzi, musiałby Donald wrócić do korzeni, czyli ateizmu, laickości, wstrętu do patriotyzmu. Nad tym Tusk już zaczął pracować, wziął się za Kościół, weźmie się za „związki partnerskie”, jednak to wszystko jest mało warte. Dla nas najważniejsze jest, że Donald chyba się zaczął orientować, gdzie Sarkozy, a gdzie Francja, gdzie prawica, a gdzie lewica i zaraz po tym oświeceniu zacznie ostro pucować tyłki nowym panom. Pół biedy, że za chwilę będziemy w Polsce mieli oficjalną panią „ministrę” Muchę i Donald nawet nie piśnie, ale sam będzie wprowadzał „właściwy polityczny obyczaj”, ten i być może jeszcze inne, na przykład w PO ujawni się kilku biseksików. Gorzej, że nowa tyra Tuska z dużym prawdopodobieństwem będzie nas kosztować „pakiet klimatyczny”, bo bez tego od europejskiej lewicy nie dostanie się nawet fuchy windziarza. Dlatego też wcale się nie czepiam tygodnika, bardzo dobrze, że „Uważam Rze” przepisuje oczywistości, ponieważ jest jakaś szansa, żeby się tej bardzo ewentualnej sekwencji awansu Tuska, przyjrzeć we właściwy sposób. Nie wiem ile jest naiwności w innych Rodakach, ale sam nie mam złudzeń, jeśli ceną za awans Donalda miałby być pakiet klimatyczny, to Tusk już szlifuje musztardówki i otwiera ruskie szampany. Ale, żeby tak smutno nie kończyć przedstawię alternatywę, radosną i równie prawdopodobną. Do 2014 roku cały ten cyrk europejski, zwany Unią, ma niebagatelne szanse rozlecieć się w pył i oby wraz z nim wszystkie zobowiązania. Inna rzecz, że sama tendencja nie umrze, ale otworzy się z nową i skuteczniejszą siłą i to już nie pociesza. Jedno jest pewne ponad wszelką wątpliwość, wszystko co do tej pory Tusk sprzeniewierzył, nie ma większego znaczenia, musi się wziąć za świeżą prywatę i zaprzaństwo, na zewnątrz walczyć z Kościołem i heteroseksualizmem, w duchu modlić się do Boga, żeby jedyna deska ratunku nie zatonęła.

Reklama

42 KOMENTARZE

  1. Gdzie by się tu przykleić?
    Sarkozy ma przed sobą wybory w tym roku i tak jak inni, atakuje opinię publiczną historią o Joannie D’Arc, która… należy do wszystkich Francuzów, ponad podziałami.

    Ultranarodowy front Le Pen (kiedyś ojca, teraz córki) zdobywa coraz więcej poparcia. Niegdyś margines, bo głównie uderzający w imigrantów, teraz ma znaczącą pozycję w związku z poczuciem utraty suwerenności.
    Są i inni kandydaci; może się zdarzyć, że już w tym roku Sarko i piękna Carla Bruni przejdą na emeryturę.

    Co do wyborów w Niemczech to niech się ktoś inny wypowie; ten premier – kanclerz, faktycznie sprawujący władzę, jest wyłaniany w sposób, którego nie bardzo rozumiem.

    Angela potrzebuje trochę czasu wolnego, bo są sprawy do załatwienia: po lewej stronie na górze plomba amalgamatowa z podstawówki sczerniała i pora ją wymienić. Pewnie jest nieszczelna. To jest szóstka, ważny ząb, podpora wstawek w razie czego. Brak górnej siódemki po prawej stronie jest OK co do funkcji żucia, ale śmiech do kamery należy kontrolować.

  2. Gdzie by się tu przykleić?
    Sarkozy ma przed sobą wybory w tym roku i tak jak inni, atakuje opinię publiczną historią o Joannie D’Arc, która… należy do wszystkich Francuzów, ponad podziałami.

    Ultranarodowy front Le Pen (kiedyś ojca, teraz córki) zdobywa coraz więcej poparcia. Niegdyś margines, bo głównie uderzający w imigrantów, teraz ma znaczącą pozycję w związku z poczuciem utraty suwerenności.
    Są i inni kandydaci; może się zdarzyć, że już w tym roku Sarko i piękna Carla Bruni przejdą na emeryturę.

    Co do wyborów w Niemczech to niech się ktoś inny wypowie; ten premier – kanclerz, faktycznie sprawujący władzę, jest wyłaniany w sposób, którego nie bardzo rozumiem.

    Angela potrzebuje trochę czasu wolnego, bo są sprawy do załatwienia: po lewej stronie na górze plomba amalgamatowa z podstawówki sczerniała i pora ją wymienić. Pewnie jest nieszczelna. To jest szóstka, ważny ząb, podpora wstawek w razie czego. Brak górnej siódemki po prawej stronie jest OK co do funkcji żucia, ale śmiech do kamery należy kontrolować.

  3. Gdzie by się tu przykleić?
    Sarkozy ma przed sobą wybory w tym roku i tak jak inni, atakuje opinię publiczną historią o Joannie D’Arc, która… należy do wszystkich Francuzów, ponad podziałami.

    Ultranarodowy front Le Pen (kiedyś ojca, teraz córki) zdobywa coraz więcej poparcia. Niegdyś margines, bo głównie uderzający w imigrantów, teraz ma znaczącą pozycję w związku z poczuciem utraty suwerenności.
    Są i inni kandydaci; może się zdarzyć, że już w tym roku Sarko i piękna Carla Bruni przejdą na emeryturę.

    Co do wyborów w Niemczech to niech się ktoś inny wypowie; ten premier – kanclerz, faktycznie sprawujący władzę, jest wyłaniany w sposób, którego nie bardzo rozumiem.

    Angela potrzebuje trochę czasu wolnego, bo są sprawy do załatwienia: po lewej stronie na górze plomba amalgamatowa z podstawówki sczerniała i pora ją wymienić. Pewnie jest nieszczelna. To jest szóstka, ważny ząb, podpora wstawek w razie czego. Brak górnej siódemki po prawej stronie jest OK co do funkcji żucia, ale śmiech do kamery należy kontrolować.

  4. Na stronach ekonomicznych gazety finansisci wypowiadają
    się w duchu do końca roku część państw zbankrutuje, podając argumenty a nie myślenie życzeniowe. Pomysł że rdzeń UE powróci do pierwszej szóstki i tak pociągnie dalej, jest imo mało realny z jednego powodu: Dwie lokomotywy Francja i Niemcy. Nie z Francją te numery brunner.

  5. Na stronach ekonomicznych gazety finansisci wypowiadają
    się w duchu do końca roku część państw zbankrutuje, podając argumenty a nie myślenie życzeniowe. Pomysł że rdzeń UE powróci do pierwszej szóstki i tak pociągnie dalej, jest imo mało realny z jednego powodu: Dwie lokomotywy Francja i Niemcy. Nie z Francją te numery brunner.

  6. Na stronach ekonomicznych gazety finansisci wypowiadają
    się w duchu do końca roku część państw zbankrutuje, podając argumenty a nie myślenie życzeniowe. Pomysł że rdzeń UE powróci do pierwszej szóstki i tak pociągnie dalej, jest imo mało realny z jednego powodu: Dwie lokomotywy Francja i Niemcy. Nie z Francją te numery brunner.

  7. Unikalny idiota wygrał w Polsce wybory
    unikalny w europejskiej skali. Tusk-idiota nie tylko wybulił miliardy polskich nędzarzy, na ratowanie greckich emerytur i państwowych synekur w Atenach i Pireusie, ale również zobowiązał się(pod rygorem unijnych sankcji) do utrzymywania deficytu na poziomie 3% PKB. W tym samym czasie Hiszpanie olali żądania Unii obniżenia deficytu do 4.4% i mają prawo, od tego roku, do 5,3 % procenta deficytu! Czy jest w Europie większy dureń od Tuska?

    • Unikalny? Lato dziś powiedział, że nie można wnosić krzyżyków na
      mecze EURO, bo jak będzie grała reprezentacja Turcji to widok krzyżyków będzie obrażał ich uczucia religijne.

      Jak reprezentacja Turcji będzie grała, to na stadionie będą tysiące muzułmańskich symboli religijnych, niektóre wielkości 10 metrów, a jak Lato będzie chciał usunąć chociaż jeden z nich to wywoła skandal międzynarodowy na większą skalę, niż uznanie przez Francję ludobójstwa Ormian przez Turcję. Ale skąd taki unikalny człowiek mógłby to wiedzieć….

  8. Unikalny idiota wygrał w Polsce wybory
    unikalny w europejskiej skali. Tusk-idiota nie tylko wybulił miliardy polskich nędzarzy, na ratowanie greckich emerytur i państwowych synekur w Atenach i Pireusie, ale również zobowiązał się(pod rygorem unijnych sankcji) do utrzymywania deficytu na poziomie 3% PKB. W tym samym czasie Hiszpanie olali żądania Unii obniżenia deficytu do 4.4% i mają prawo, od tego roku, do 5,3 % procenta deficytu! Czy jest w Europie większy dureń od Tuska?

    • Unikalny? Lato dziś powiedział, że nie można wnosić krzyżyków na
      mecze EURO, bo jak będzie grała reprezentacja Turcji to widok krzyżyków będzie obrażał ich uczucia religijne.

      Jak reprezentacja Turcji będzie grała, to na stadionie będą tysiące muzułmańskich symboli religijnych, niektóre wielkości 10 metrów, a jak Lato będzie chciał usunąć chociaż jeden z nich to wywoła skandal międzynarodowy na większą skalę, niż uznanie przez Francję ludobójstwa Ormian przez Turcję. Ale skąd taki unikalny człowiek mógłby to wiedzieć….

  9. Unikalny idiota wygrał w Polsce wybory
    unikalny w europejskiej skali. Tusk-idiota nie tylko wybulił miliardy polskich nędzarzy, na ratowanie greckich emerytur i państwowych synekur w Atenach i Pireusie, ale również zobowiązał się(pod rygorem unijnych sankcji) do utrzymywania deficytu na poziomie 3% PKB. W tym samym czasie Hiszpanie olali żądania Unii obniżenia deficytu do 4.4% i mają prawo, od tego roku, do 5,3 % procenta deficytu! Czy jest w Europie większy dureń od Tuska?

    • Unikalny? Lato dziś powiedział, że nie można wnosić krzyżyków na
      mecze EURO, bo jak będzie grała reprezentacja Turcji to widok krzyżyków będzie obrażał ich uczucia religijne.

      Jak reprezentacja Turcji będzie grała, to na stadionie będą tysiące muzułmańskich symboli religijnych, niektóre wielkości 10 metrów, a jak Lato będzie chciał usunąć chociaż jeden z nich to wywoła skandal międzynarodowy na większą skalę, niż uznanie przez Francję ludobójstwa Ormian przez Turcję. Ale skąd taki unikalny człowiek mógłby to wiedzieć….

  10. zrobi nam Unię średniowiecza
    Możliwe, że to uściślenie krążących od dawna plotek jest pocałunkiem śmierci zorganizowanym przez tutejszych antytuskowców w PO.
    Od tego momentu Tusk traci całkowicie wiarygodność, staje się bezużytecznym kłopotem dla firmy jak pracownik w okresie ochronnym przed emeryturą.
    Niezależnie od tego jak duże są jego szanse, będzie przez dwa lata wyłaził ze skóry by udowodnić że jest najposłuszniejszym obywatelem Unii na świecie.
    Strach nawet pomyśleć co zdąży nam załatwić i jaki kwit podpisać.

    • Nie “Tusk” tylko “Przewodniczący Tusk”
      tak można juz grzecznościowo zwracać się do PO Premiera.

      Sarkozy i MErkel muszą być niespełna rozumu, kiedy Polska premiera Tuska przewodniczyła UE wyskoczył najgorszy kryzys od początku istnienia, a Niemcy nie mają za bardzo pomysłu co zrobić, poza tym że się okopują. Ale skoro chcą powtórki z rozrywki…

  11. zrobi nam Unię średniowiecza
    Możliwe, że to uściślenie krążących od dawna plotek jest pocałunkiem śmierci zorganizowanym przez tutejszych antytuskowców w PO.
    Od tego momentu Tusk traci całkowicie wiarygodność, staje się bezużytecznym kłopotem dla firmy jak pracownik w okresie ochronnym przed emeryturą.
    Niezależnie od tego jak duże są jego szanse, będzie przez dwa lata wyłaził ze skóry by udowodnić że jest najposłuszniejszym obywatelem Unii na świecie.
    Strach nawet pomyśleć co zdąży nam załatwić i jaki kwit podpisać.

    • Nie “Tusk” tylko “Przewodniczący Tusk”
      tak można juz grzecznościowo zwracać się do PO Premiera.

      Sarkozy i MErkel muszą być niespełna rozumu, kiedy Polska premiera Tuska przewodniczyła UE wyskoczył najgorszy kryzys od początku istnienia, a Niemcy nie mają za bardzo pomysłu co zrobić, poza tym że się okopują. Ale skoro chcą powtórki z rozrywki…

  12. zrobi nam Unię średniowiecza
    Możliwe, że to uściślenie krążących od dawna plotek jest pocałunkiem śmierci zorganizowanym przez tutejszych antytuskowców w PO.
    Od tego momentu Tusk traci całkowicie wiarygodność, staje się bezużytecznym kłopotem dla firmy jak pracownik w okresie ochronnym przed emeryturą.
    Niezależnie od tego jak duże są jego szanse, będzie przez dwa lata wyłaził ze skóry by udowodnić że jest najposłuszniejszym obywatelem Unii na świecie.
    Strach nawet pomyśleć co zdąży nam załatwić i jaki kwit podpisać.

    • Nie “Tusk” tylko “Przewodniczący Tusk”
      tak można juz grzecznościowo zwracać się do PO Premiera.

      Sarkozy i MErkel muszą być niespełna rozumu, kiedy Polska premiera Tuska przewodniczyła UE wyskoczył najgorszy kryzys od początku istnienia, a Niemcy nie mają za bardzo pomysłu co zrobić, poza tym że się okopują. Ale skoro chcą powtórki z rozrywki…

    • To są sensacyjne pierdoły,
      To są sensacyjne pierdoły, cała ta maskirowka to bełkot. Czyta się to jak podręcznik do fizyki napisany przez Agatę Christie, ale upieram się przy ocenie, że to działalność szkodliwa. Owszem trzeba badać każdy detal i żadne pytanie nie jest głupie o ile ciągle nie ma na nie odpowiedzi. Tylko Macierewicz wyciągnął wnioski z pierwszych mgieł i helów, a konkurująca z nim grupa FYM, czy jak mu tam idzie w tanią sensację. Chociaż i u tych śledczych znalazłem kilka istotnych i rozsądnych pytań, na przykład dlaczego nie ma żadnych solidnych zdjęć dokumentujących odlot i choćby to słynne powitanie Błasika. Gdy Macierewicz dostaje fałsz: “X był w kokpicie”, to pyta: “W jakim kokpicie, w tej kupce złomu, bo chyba nie w rufie, którą mylą laicy, proszę o to dowody i konkretne zdjęcia”. W jakiej strefie X znaleziono zwłoki pana Y? Proszę, oto strefa X i tutaj mamy 13 zwłok, a kokpit w ogóle leży poza tą strefą. Takie badanie rozumiem, że o symulacji z pancerną brzozą i rozkładu szczątek, które na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie, że samolot rozlatywał się w powietrzu, a nie rozbił o ziemię, nie wspomnę, bo takie możliwości mają wybrani. Macierewicz mówi, że ten samolot w ogóle nie dotknął legendarnej brzozy. Gdy go pytają, kto ją w takim razie ściął, odpowiada, że nie wie i dziwi się, że prokuratura tego nie ustaliła. To rozumiem. A takie pitolenie o zimnym silniku, który ktoś podrzucił albo i nie, ktoś nagrał 15 wcześniej lub później, jest tylko paliwem dla Czerskiej i innych Komorowskich. Zresztą coś mi w tej analizie w ogóle śmierdzi, część metalowa, czy ona płonąca, czy zimna jak lód, na mój rozum nigdy nie będzie mieć idealnej temperatury otoczenia. Dość pomyśleć, że inną temperaturę będzie emitowało drzewo, inną metal, bo zada się jedno jest przewodnikiem cieplnym, a drugie izolatorem. A tu na termowizji metal jak w mordę strzelił razem z temperaturą otoczenia. Nie wiem, ale dla mnie to są teorie na siłę, na sławę, być może z rozpaczy, ale w efekcie zawsze są wykorzystywane do kolejnego ośmieszenia problemu.

      • Poświęciłem 1.5 godziny i za Chiny Ludowe nie poświęcę
        więcej czasu. Jednakże, nie znalazłem błędu.
        – Podobno sfotografowano zdarzenie po kilkunastu minutach(?).
        – Twierdzą, że informacje o temperaturze zostały zapisane także, stąd można je wydobyć. Wynika z nich, że silniki zimne.
        – Wnioskują, że “maskirowka”, ja bym wnioskował że nie po “kilkunastu minutach”

        Jasne jedno, coś śmierdzi, coraz bardziej i solidnie, ale to już wiemy skądinąd.

        Przy okazji, zwróć uwagę na coryllus.salon24.pl
        próbka: Większość ludzi zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że nawet medialny proces poszlakowy w sprawie Tragedii Smoleńskiej stawia Donalda Tuska w świetle, jakie zwykle emituje żarówka w prosektorium.

        • No właśnie, w dwóch punktach
          No właśnie, w dwóch punktach nie masz danych, tylko przypuszczenia i deklaracje. Wzięli z YouTube filmik nagrany Bóg wie kiedy i poddali go obróbce termicznej? Niech się tylko jakiś Wroński, czy inna Wielowieyska dowie, to będzie miała wierszówkę za free. Na chłopski rozum. Po ch..j komu targać zimy silnik do lasu, jak kokpitu nie można się doszukać? I po co ta misteria i pośpiech? Ruscy po trzech dniach zrobili brzozę na blogu i tędy poszło całe śledztwo. Cieli i rozkradali co chcieli i jak chcieli, przenosili statecznik, zapomnieli przenieść skrzydło, wykosili pół lasu, nie zrobili elementarnych oględzin i dokumentacji, jaką się robi po włamie do kurnika. Sekcje zwłok to kpina, nikt nie zbadał mikroskopijnych śladów na skrzydle i na brzozie, skrzynki odsłuchano na ucho. To ja się pytam, po kiego ch..a Ruscy mieliby się wysilać z zimnym silnikiem, żeby po dwóch latach jakiś bloger sobie sławy przysporzył? Ta akcja jest od początku do końca chamska, ordynarna, prymitywna, tak zwane rżnięcie głupa i co mi zrobicie, a mimo wszystko w Przywiślańskim Kraju masy łykają i się oblizują. Co więcej nawet ewidentne dowody są wyśmiewane i odsyłane do psychiatryka. Od prostego chama z KGB nie oczekiwałby finezji, jeśli to był zamach, to był zamachem od cepa, najprymitywniejszą metodą, jakiś ładunek, sprowadzanie z wieży na śmierć lub inny przekręcony licznik albo odkręcona śrubka. Owszem człowiek czyta te wszystkie sensacje, głównie z desperacji, bo jak się gówna nałyka w TV, to i maskirowka wydaje się szczytem rozsądku, ale ten trop jest ślepy, to pudelek.

          • Odkręcona śrubka lub coś takiego, proste, pewne, jeżeli już
            Ale jeżeli już to nie ruskich bym podejrzewał.
            Nie mam zdania.
            Politycznie to q*a jak pies dookoła, za własnym ogonem, się kręcimy.

    • To są sensacyjne pierdoły,
      To są sensacyjne pierdoły, cała ta maskirowka to bełkot. Czyta się to jak podręcznik do fizyki napisany przez Agatę Christie, ale upieram się przy ocenie, że to działalność szkodliwa. Owszem trzeba badać każdy detal i żadne pytanie nie jest głupie o ile ciągle nie ma na nie odpowiedzi. Tylko Macierewicz wyciągnął wnioski z pierwszych mgieł i helów, a konkurująca z nim grupa FYM, czy jak mu tam idzie w tanią sensację. Chociaż i u tych śledczych znalazłem kilka istotnych i rozsądnych pytań, na przykład dlaczego nie ma żadnych solidnych zdjęć dokumentujących odlot i choćby to słynne powitanie Błasika. Gdy Macierewicz dostaje fałsz: “X był w kokpicie”, to pyta: “W jakim kokpicie, w tej kupce złomu, bo chyba nie w rufie, którą mylą laicy, proszę o to dowody i konkretne zdjęcia”. W jakiej strefie X znaleziono zwłoki pana Y? Proszę, oto strefa X i tutaj mamy 13 zwłok, a kokpit w ogóle leży poza tą strefą. Takie badanie rozumiem, że o symulacji z pancerną brzozą i rozkładu szczątek, które na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie, że samolot rozlatywał się w powietrzu, a nie rozbił o ziemię, nie wspomnę, bo takie możliwości mają wybrani. Macierewicz mówi, że ten samolot w ogóle nie dotknął legendarnej brzozy. Gdy go pytają, kto ją w takim razie ściął, odpowiada, że nie wie i dziwi się, że prokuratura tego nie ustaliła. To rozumiem. A takie pitolenie o zimnym silniku, który ktoś podrzucił albo i nie, ktoś nagrał 15 wcześniej lub później, jest tylko paliwem dla Czerskiej i innych Komorowskich. Zresztą coś mi w tej analizie w ogóle śmierdzi, część metalowa, czy ona płonąca, czy zimna jak lód, na mój rozum nigdy nie będzie mieć idealnej temperatury otoczenia. Dość pomyśleć, że inną temperaturę będzie emitowało drzewo, inną metal, bo zada się jedno jest przewodnikiem cieplnym, a drugie izolatorem. A tu na termowizji metal jak w mordę strzelił razem z temperaturą otoczenia. Nie wiem, ale dla mnie to są teorie na siłę, na sławę, być może z rozpaczy, ale w efekcie zawsze są wykorzystywane do kolejnego ośmieszenia problemu.

      • Poświęciłem 1.5 godziny i za Chiny Ludowe nie poświęcę
        więcej czasu. Jednakże, nie znalazłem błędu.
        – Podobno sfotografowano zdarzenie po kilkunastu minutach(?).
        – Twierdzą, że informacje o temperaturze zostały zapisane także, stąd można je wydobyć. Wynika z nich, że silniki zimne.
        – Wnioskują, że “maskirowka”, ja bym wnioskował że nie po “kilkunastu minutach”

        Jasne jedno, coś śmierdzi, coraz bardziej i solidnie, ale to już wiemy skądinąd.

        Przy okazji, zwróć uwagę na coryllus.salon24.pl
        próbka: Większość ludzi zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że nawet medialny proces poszlakowy w sprawie Tragedii Smoleńskiej stawia Donalda Tuska w świetle, jakie zwykle emituje żarówka w prosektorium.

        • No właśnie, w dwóch punktach
          No właśnie, w dwóch punktach nie masz danych, tylko przypuszczenia i deklaracje. Wzięli z YouTube filmik nagrany Bóg wie kiedy i poddali go obróbce termicznej? Niech się tylko jakiś Wroński, czy inna Wielowieyska dowie, to będzie miała wierszówkę za free. Na chłopski rozum. Po ch..j komu targać zimy silnik do lasu, jak kokpitu nie można się doszukać? I po co ta misteria i pośpiech? Ruscy po trzech dniach zrobili brzozę na blogu i tędy poszło całe śledztwo. Cieli i rozkradali co chcieli i jak chcieli, przenosili statecznik, zapomnieli przenieść skrzydło, wykosili pół lasu, nie zrobili elementarnych oględzin i dokumentacji, jaką się robi po włamie do kurnika. Sekcje zwłok to kpina, nikt nie zbadał mikroskopijnych śladów na skrzydle i na brzozie, skrzynki odsłuchano na ucho. To ja się pytam, po kiego ch..a Ruscy mieliby się wysilać z zimnym silnikiem, żeby po dwóch latach jakiś bloger sobie sławy przysporzył? Ta akcja jest od początku do końca chamska, ordynarna, prymitywna, tak zwane rżnięcie głupa i co mi zrobicie, a mimo wszystko w Przywiślańskim Kraju masy łykają i się oblizują. Co więcej nawet ewidentne dowody są wyśmiewane i odsyłane do psychiatryka. Od prostego chama z KGB nie oczekiwałby finezji, jeśli to był zamach, to był zamachem od cepa, najprymitywniejszą metodą, jakiś ładunek, sprowadzanie z wieży na śmierć lub inny przekręcony licznik albo odkręcona śrubka. Owszem człowiek czyta te wszystkie sensacje, głównie z desperacji, bo jak się gówna nałyka w TV, to i maskirowka wydaje się szczytem rozsądku, ale ten trop jest ślepy, to pudelek.

          • Odkręcona śrubka lub coś takiego, proste, pewne, jeżeli już
            Ale jeżeli już to nie ruskich bym podejrzewał.
            Nie mam zdania.
            Politycznie to q*a jak pies dookoła, za własnym ogonem, się kręcimy.

    • To są sensacyjne pierdoły,
      To są sensacyjne pierdoły, cała ta maskirowka to bełkot. Czyta się to jak podręcznik do fizyki napisany przez Agatę Christie, ale upieram się przy ocenie, że to działalność szkodliwa. Owszem trzeba badać każdy detal i żadne pytanie nie jest głupie o ile ciągle nie ma na nie odpowiedzi. Tylko Macierewicz wyciągnął wnioski z pierwszych mgieł i helów, a konkurująca z nim grupa FYM, czy jak mu tam idzie w tanią sensację. Chociaż i u tych śledczych znalazłem kilka istotnych i rozsądnych pytań, na przykład dlaczego nie ma żadnych solidnych zdjęć dokumentujących odlot i choćby to słynne powitanie Błasika. Gdy Macierewicz dostaje fałsz: “X był w kokpicie”, to pyta: “W jakim kokpicie, w tej kupce złomu, bo chyba nie w rufie, którą mylą laicy, proszę o to dowody i konkretne zdjęcia”. W jakiej strefie X znaleziono zwłoki pana Y? Proszę, oto strefa X i tutaj mamy 13 zwłok, a kokpit w ogóle leży poza tą strefą. Takie badanie rozumiem, że o symulacji z pancerną brzozą i rozkładu szczątek, które na pierwszy rzut oka sprawiają wrażenie, że samolot rozlatywał się w powietrzu, a nie rozbił o ziemię, nie wspomnę, bo takie możliwości mają wybrani. Macierewicz mówi, że ten samolot w ogóle nie dotknął legendarnej brzozy. Gdy go pytają, kto ją w takim razie ściął, odpowiada, że nie wie i dziwi się, że prokuratura tego nie ustaliła. To rozumiem. A takie pitolenie o zimnym silniku, który ktoś podrzucił albo i nie, ktoś nagrał 15 wcześniej lub później, jest tylko paliwem dla Czerskiej i innych Komorowskich. Zresztą coś mi w tej analizie w ogóle śmierdzi, część metalowa, czy ona płonąca, czy zimna jak lód, na mój rozum nigdy nie będzie mieć idealnej temperatury otoczenia. Dość pomyśleć, że inną temperaturę będzie emitowało drzewo, inną metal, bo zada się jedno jest przewodnikiem cieplnym, a drugie izolatorem. A tu na termowizji metal jak w mordę strzelił razem z temperaturą otoczenia. Nie wiem, ale dla mnie to są teorie na siłę, na sławę, być może z rozpaczy, ale w efekcie zawsze są wykorzystywane do kolejnego ośmieszenia problemu.

      • Poświęciłem 1.5 godziny i za Chiny Ludowe nie poświęcę
        więcej czasu. Jednakże, nie znalazłem błędu.
        – Podobno sfotografowano zdarzenie po kilkunastu minutach(?).
        – Twierdzą, że informacje o temperaturze zostały zapisane także, stąd można je wydobyć. Wynika z nich, że silniki zimne.
        – Wnioskują, że “maskirowka”, ja bym wnioskował że nie po “kilkunastu minutach”

        Jasne jedno, coś śmierdzi, coraz bardziej i solidnie, ale to już wiemy skądinąd.

        Przy okazji, zwróć uwagę na coryllus.salon24.pl
        próbka: Większość ludzi zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że nawet medialny proces poszlakowy w sprawie Tragedii Smoleńskiej stawia Donalda Tuska w świetle, jakie zwykle emituje żarówka w prosektorium.

        • No właśnie, w dwóch punktach
          No właśnie, w dwóch punktach nie masz danych, tylko przypuszczenia i deklaracje. Wzięli z YouTube filmik nagrany Bóg wie kiedy i poddali go obróbce termicznej? Niech się tylko jakiś Wroński, czy inna Wielowieyska dowie, to będzie miała wierszówkę za free. Na chłopski rozum. Po ch..j komu targać zimy silnik do lasu, jak kokpitu nie można się doszukać? I po co ta misteria i pośpiech? Ruscy po trzech dniach zrobili brzozę na blogu i tędy poszło całe śledztwo. Cieli i rozkradali co chcieli i jak chcieli, przenosili statecznik, zapomnieli przenieść skrzydło, wykosili pół lasu, nie zrobili elementarnych oględzin i dokumentacji, jaką się robi po włamie do kurnika. Sekcje zwłok to kpina, nikt nie zbadał mikroskopijnych śladów na skrzydle i na brzozie, skrzynki odsłuchano na ucho. To ja się pytam, po kiego ch..a Ruscy mieliby się wysilać z zimnym silnikiem, żeby po dwóch latach jakiś bloger sobie sławy przysporzył? Ta akcja jest od początku do końca chamska, ordynarna, prymitywna, tak zwane rżnięcie głupa i co mi zrobicie, a mimo wszystko w Przywiślańskim Kraju masy łykają i się oblizują. Co więcej nawet ewidentne dowody są wyśmiewane i odsyłane do psychiatryka. Od prostego chama z KGB nie oczekiwałby finezji, jeśli to był zamach, to był zamachem od cepa, najprymitywniejszą metodą, jakiś ładunek, sprowadzanie z wieży na śmierć lub inny przekręcony licznik albo odkręcona śrubka. Owszem człowiek czyta te wszystkie sensacje, głównie z desperacji, bo jak się gówna nałyka w TV, to i maskirowka wydaje się szczytem rozsądku, ale ten trop jest ślepy, to pudelek.

          • Odkręcona śrubka lub coś takiego, proste, pewne, jeżeli już
            Ale jeżeli już to nie ruskich bym podejrzewał.
            Nie mam zdania.
            Politycznie to q*a jak pies dookoła, za własnym ogonem, się kręcimy.