Reklama

Trwa batalia o kulturę osobistą w wirtualnym wyda

Trwa batalia o kulturę osobistą w wirtualnym wydaniu. Nie brałbym w niej udziału, jako zdeklarowany cham, ale chcąc nie chcąc muszę się opędzać, chorobliwie nie cierpię jak mi coś brzęczy nad uchem. Gdy słyszę, że brzęczy natychmiast „pacam”, bo co mi tu brzęczy, niech sobie brzęczy u siebie. Radek Sikorski w telewizyjnym „szole” prowadzonym, przez córkę esbeka, Monikę Olejnik, która w stanie wojennym dostała robotę w „Trójce” i świetnie się bawiła, zapewniał, że nie wszystko go obraża. Z pełną pokorą przyjmuje Radek Sikorski inwektywę: „idiota”. Jak powiedział: “idiota jest w porządku” i mnie nie wypada polemizować z ministrem w tej kwestii. Przyjmuję za dobrą monetę, że idiota jest w porządku określeniem dla Radka Sikorskiego, ale nie dla pełnego profilu Radka Sikorskiego. Nie mam powodów by podważyć cząstkowo adekwatne dla Radka Sikorskiego miano, tym bardziej, że Radek Sikorski robi wszystko, aby na miano uczciwie zapracować. Niemniej idiota, to zdecydowanie za mało danych. Radek Sikorski jest szefem dyplomacji blisko czterdziestomilionowego kraju, od takiego człowieka należałoby oczekiwać kilku rzeczy charakterystycznych dla dyplomaty. Podstawową umiejętnością dyplomaty jest język dyplomaty, to szczególny język, tak szczególny, że nieodzownym elementem języka jest milczenie. Język dyplomacji wszędzie tam gdzie mógłby powiedzieć coś niedyplomatycznego, zwyczajnie milczy. Dyplomata albo mówi dyplomatycznie albo siedzi cicho. Tak jest z dyplomatami, na przykład na Wyspach Owczych, czy w jeszcze mniejszym Watykanie. W Polsce mamy dyplomatołka Radka, bo nawet nie Radosława, Sikorskiego i tenże dyplomatołek wszędzie tam gdzie należy milczeć, bez sensu się odzywa, a tam gdzie trzeba powiedzieć coś dyplomatycznego zapomina języka w gębie. Radek Sikorski wydał wojnę chamstwu, nie wiedzieć czemu wybrał tylko jeden odłam chamstwa, a z tego odłamu jedną składową. Tym sposobem Radek Sikorski nie walczy z chamstwem jako takim, tylko z chamstwem internetowym, z którego wyciągnął jedynie chamskie uwagi antysemickie. Po takiej selekcji wyszły Radkowi Sikorskiemu śmiertelnie obraźliwe inwektywy, ze szczególnym uwzględnieniem jednego słowa :”rzezaniec” oraz jednej frazy: „zięć naczelnego czosnka Nowego Yorku”. Gdyby jakiś „kibol internetowy”, jak nasz dyplomatołek Radek był łaskaw określić obywatele Frycza, zechciał Radka Sikorskiego obrazić i w konsekwencji Radkowi Sikorskiemu się narazić, powinien do Radka zwracać się per „rzezaniec”. Natomiast jeśli chce Radka Sikorskiego jakoś dyplomatycznie podsumować, bez konsekwencji może Radka potraktować idiotą. Zaszedłem w głowę, jakaż to logika przyświecała Radkowi Sikorskiemu kiedy dokonywał selekcji inwektyw pod własnym adresem. Tak się pogubiłem w zachodzeniu, że aż się odwołałem do słownika polskiego. Cóż tam przeczytałem? Ciekawe rzeczy. Rzezaniec „na ten przykład”, to nikt inny jak mężczyzna pozbawiony jąder, mówiąc po ludzku facet bez jaj. Takim określeniem rzeczywiście można urazić i to do żywego, ale jak inaczej określić Radka, bo nie Radosława, który z pozycji szefa dyplomacji czterdziestomilionowego kraju, atakuje obywatela Frycza „kibolem internetowym”, a wdowy po tragicznie zmarłych dyplomatach wiertarką. Sam „idiota”, o którego Radek dyplomatycznie dla siebie zabiegał, byłby nie w porządku. Rzezaniec w moim odczuciu jest jak najbardziej adekwatny, młodszych, słabszych i kobiety atakują tylko eunuchy, żaden facet z jajami tego nie zrobi.

Rozumiem Radka Sikorskiego, że obraził się na kastrata, sam bym się czuł nieswojo, ale starałbym się jednocześnie nie dostarczać powodów, czego Radek uczynić nie zechciał. Tyle definicji rzezańca, natomiast zupełnie nie rozumiem cóż takiego obraźliwego jest we frazie: „zięć naczelnego czosnka Nowego Yorku”. Przeleciałem po wszystkich słowach i odczytałem definicje, nie tylko w słowniku polskim. Z tego co zrozumiałem, zięć jest określeniem zarezerwowanym dla męża córki i wydaje mi się dość obojętnym słowem. Sam jestem zięciem i jakoś to znoszę. Naczelny, to bardzo ważna, znamienita funkcja, wartość lub persona, tytułuje się w ten sposób na przykład szefów redakcji i najbardziej inteligentne ssaki. Nowy York jest z kolei jednym z większych miast USA, być może jest coś niezwykle upokarzającego w pomieszkiwaniu w Nowym Yorku, ale na czym miałby ten dyshonor polegać nie jestem w stanie zrozumieć, ani się też do podpowiedzi dokopać. W końcu: „czosnka”. Takie słowo zwyczajnie nie istnieje, nie ma takiego słowa. Sądzę, że trzeba być niezwykle wrażliwym na własnym punkcie, by się obrażać na słowa, które nie istnieją. Istnieje podobne słowo: „czosnek”. W tym przypadku nie musiałem się nigdzie dokopywać, czosnek znam na pamięć, ponieważ uwielbiam to specyficzne warzywo. Czosnek jest nieodzownym elementem mojej kuchni i nie tylko mojej. Bez czosnku nie wyobraża sobie życia grecki, turecki, włoski, chiński (ojczyzna o ironio), francuski i żydowski kucharz. Czosnkiem nie da się obrazić, czosnkiem można jedynie nobilitować. Z czystym sumieniem mogę nazwać Radka Sikorskiego zięciem teścia z Nowego Yorku, który w Internecie występuje po Nickiem naczelny czosnek. Sam czosnek to już jest wyróżnienie, naczelny czosnek brzmi jak tytuł szlachecki. Trzeba nie mieć jaj, trzeba być rzezańcem, żeby się obrażać na czosnek, naczelnego, Nowy York, obywatela Frycza i kpić z wdów po dyplomatach, którym się zgotowało tragiczny lot. Takie jest moje zdanie na temat Radka Sikorskiego. Idiota jako całościowe podsumowanie Radka nie pasuje mi do Radka, chciałbym, żeby pasował, wtedy darowałbym sobie cały ten wywód, bo kto się idiotą zajmuje? Rzecz jednak w tym, że Radek jest czymś więcej, czy jak kto woli, mniej niż idiotą.

Reklama

Na pewno jest rzezańcem, argumenty na adekwatność określenia podałem powyżej i do tego głupim jak but rzezańcem, na co argumenty podam za chwilę. Skoro już się Radek Sikorski wziął się za walkę z wyrywkowym chamstwem i odłamem antysemickim, to dlaczego zachowuje się jak głupi rzezaniec? Dziecko wie, że najwięcej chamskich antysemickich komentarzy publikuje żydowska Gazeta Wyborcza. Piszę, że publikuje i wiem co robię, tak się właśnie dzieje. Gazeta Wyborcza ma na forum moderatora, kto próbował kiedyś umieścić tam krytyczny i rozsądny komentarz odnoszący się na przykład do obłudy co poniektórych Żydów, ten wie, że taka rzecz nie jest możliwa. Takich rzeczy Gazeta Wyborcza nie publikuje, takie komentarze Gazeta Wyborcza cenzuruje. Publikuje natomiast znacznie gorsze komentarze, przy których czosnek z Nowego Yorku, to buła z masłem. Nie mam pojęcia dlaczego żydowska gazeta publikuje antysemickie, chamskie odzywki, ale to, że publikuje jest faktem. No właśnie Faktem. Głupi rzezaniec Radek Sikorski zajął się Faktem, a odpuścił najbardziej zasypaną antysemickim chamstwem Gazetę Wyborczą. Czy ktoś z jajami i mózgiem pojmuje takie zachowania? Ale to jeszcze nie wszystko. Głupi rzezaniec Radek Sikorski zlecił ściganie antysemickiego chamstwa w Internecie, mecenasowi Giertychowi, temu samem, który był szefem Młodzieży Wszechpolskiej, jeszcze przedwojennej endeckiej organizacji zajmującej się sadzaniem Żydów w gettach ławkowych. Jezu słodki! Powtórzę pytanie. Czy ktoś z jajami i mózgiem rozumie o co chodzi temu głupiemu rzezańcowi Radkowi Sikorskiemu? Dyplomatołek walczy z chamstwem antysemickim w Internecie, nie pozywając najbardziej antysemickiego forum w Polsce, do tego walczy przy pomocy byłego szefa na łyso ogolonych bojówkarzy, pozdrawiających się nazistowskimi powitaniami. Pogański kraj, pogańskie obyczaje. Logiki nie dojdziesz. No, ale poszukiwanie logiki w zachowaniu dyplomatycznego kibola, w dodatku głupiego rzezańca, choćby nawet był zięciem naczelnego czosnka Nowego Yorku, nie jest zajęciem dla myślących z jajami.

Reklama

63 KOMENTARZE

  1. Komorowski odsłoni pomnik wolności słowa, i po ptakach
    Nie jest dobrze. To miała być walka tylko z wybranym chamstwem antyrządowym, ale z uwagi na opór społeczny władza będzie ją uogólniać w kierunku wszechstronnej walki z wszelkim chamstwem, czyli z całym narodem.

  2. Komorowski odsłoni pomnik wolności słowa, i po ptakach
    Nie jest dobrze. To miała być walka tylko z wybranym chamstwem antyrządowym, ale z uwagi na opór społeczny władza będzie ją uogólniać w kierunku wszechstronnej walki z wszelkim chamstwem, czyli z całym narodem.

  3. Komorowski odsłoni pomnik wolności słowa, i po ptakach
    Nie jest dobrze. To miała być walka tylko z wybranym chamstwem antyrządowym, ale z uwagi na opór społeczny władza będzie ją uogólniać w kierunku wszechstronnej walki z wszelkim chamstwem, czyli z całym narodem.

  4. Proszę pamiętać o Onet. Blok
    Proszę pamiętać o Onet. Blok z linkami jest również w bocznym menu na stronie głównej. Niestety w tekście nie zawsze się wyświetlają reklamy, to jakieś problemy po stronie Onet, ale na głównej stronie blok jest widoczny zawsze.

  5. Proszę pamiętać o Onet. Blok
    Proszę pamiętać o Onet. Blok z linkami jest również w bocznym menu na stronie głównej. Niestety w tekście nie zawsze się wyświetlają reklamy, to jakieś problemy po stronie Onet, ale na głównej stronie blok jest widoczny zawsze.

  6. Proszę pamiętać o Onet. Blok
    Proszę pamiętać o Onet. Blok z linkami jest również w bocznym menu na stronie głównej. Niestety w tekście nie zawsze się wyświetlają reklamy, to jakieś problemy po stronie Onet, ale na głównej stronie blok jest widoczny zawsze.

  7. Cytowane w u stokrotki
    Cytowane u stokrotki inwektywy, zostały złożone jako materiał dowodowy i tych ludzi pan kibol Sikorski razem z panem weszechpolakiem Giertychem będzie ścigał za antysemityzm. Odniosłem się do tego co sam uznał za obraźliwe i na podstawie czego złożył doniesienie. Jeszcze raz mi tu wyjedziesz z jakimś “ślepym wyznawcą”, czy z inny oneciarskim pajacowaniem, to stąd wyjedziesz.

    PS Przecinek stawia się przed spacją, nie po. Oczy pieką o czytania takiego bałaganu.

  8. Cytowane w u stokrotki
    Cytowane u stokrotki inwektywy, zostały złożone jako materiał dowodowy i tych ludzi pan kibol Sikorski razem z panem weszechpolakiem Giertychem będzie ścigał za antysemityzm. Odniosłem się do tego co sam uznał za obraźliwe i na podstawie czego złożył doniesienie. Jeszcze raz mi tu wyjedziesz z jakimś “ślepym wyznawcą”, czy z inny oneciarskim pajacowaniem, to stąd wyjedziesz.

    PS Przecinek stawia się przed spacją, nie po. Oczy pieką o czytania takiego bałaganu.

  9. Cytowane w u stokrotki
    Cytowane u stokrotki inwektywy, zostały złożone jako materiał dowodowy i tych ludzi pan kibol Sikorski razem z panem weszechpolakiem Giertychem będzie ścigał za antysemityzm. Odniosłem się do tego co sam uznał za obraźliwe i na podstawie czego złożył doniesienie. Jeszcze raz mi tu wyjedziesz z jakimś “ślepym wyznawcą”, czy z inny oneciarskim pajacowaniem, to stąd wyjedziesz.

    PS Przecinek stawia się przed spacją, nie po. Oczy pieką o czytania takiego bałaganu.

  10. To jest OSTATNI facet z tego niby-rządu
    który może się obruszać na chamskie dowcipy. Jako autor słów o ,,małym” i ,,byłym” prezydencie Kaczyńskim (wtedy jeszcze żywym), który się mizdrzył do Tuska ,,dożynaniem watahy”.To jest wreszcie zakompleksiony chłopak, pozujący na twardziela – zmusza pilotów rządowego Jak-40 do kretyńskich wyczynów, podobnie było na lotnisku w Benghazi. Opowiada swoim współpracownikom oraz Tuskowi świetny ,,kawał” – o polskich korzeniach Obamy. Dziadek Obamy zjadł polskiego misjonarza. Teraz należy się śmiać.

  11. To jest OSTATNI facet z tego niby-rządu
    który może się obruszać na chamskie dowcipy. Jako autor słów o ,,małym” i ,,byłym” prezydencie Kaczyńskim (wtedy jeszcze żywym), który się mizdrzył do Tuska ,,dożynaniem watahy”.To jest wreszcie zakompleksiony chłopak, pozujący na twardziela – zmusza pilotów rządowego Jak-40 do kretyńskich wyczynów, podobnie było na lotnisku w Benghazi. Opowiada swoim współpracownikom oraz Tuskowi świetny ,,kawał” – o polskich korzeniach Obamy. Dziadek Obamy zjadł polskiego misjonarza. Teraz należy się śmiać.

  12. To jest OSTATNI facet z tego niby-rządu
    który może się obruszać na chamskie dowcipy. Jako autor słów o ,,małym” i ,,byłym” prezydencie Kaczyńskim (wtedy jeszcze żywym), który się mizdrzył do Tuska ,,dożynaniem watahy”.To jest wreszcie zakompleksiony chłopak, pozujący na twardziela – zmusza pilotów rządowego Jak-40 do kretyńskich wyczynów, podobnie było na lotnisku w Benghazi. Opowiada swoim współpracownikom oraz Tuskowi świetny ,,kawał” – o polskich korzeniach Obamy. Dziadek Obamy zjadł polskiego misjonarza. Teraz należy się śmiać.

  13. A gdyby ktoś obraził twoją
    A gdyby ktoś obraził twoją żonę, to zgłosiłbyś rzecz policji, czy może od razu do prokuratora Seremety, mecenasa Giertycha, a potem do TVN? O mojej żonie pisano podobne rzeczy i załatwiłem drania bez sądu. To po pierwsze. Po drugie jak się potrafi czytać, to się nie pisze idiotycznych komentarzy nie na temat. Nie ja wybierałem Sikorskiemu, co on sobie wybrał, by popłakać jak gówniarz przed telewizorem i epatować jakimiś śmieciami forumowymi, w stylu czosnek i rzezaniec. Dziecinada, tandetny spektakl drobnomieszczański. Śmieszy mnie czterdziestoletni facet podniecony jak dziecko, podobnego rodzaju anonimowymi pierdołami, które załącza jak DOWÓD W SPRAWIE. O mnie pisano gorsze rzeczy, a jak ktoś grozi czyjeś żonie lub robi rzeczy, których w TV niewolno powtarzać,, wtedy należy zgłosić przestępstwo policji, na komendzie, a nie pani Olejnik stokrotce w “Kropce nad i”. Wszystkie cytaty zostały usunięte, wydawcy przeprosili, więc o co pajacowi chodzi, jeśli nie o spektakl, żeby się kolejni nie wychylali i to z jakimikolwiek krytykami. Co mnie obchodzą osobiste problem emocjonalne ministra? On tę sprawę powinien załatwić jako RADEK SIKORSKI, normalną drogę dostępną normalnemu obywatelowi, a nie jako MINISTER RADEK SIKORSKI, przy pomocy politycznych i medialnych kumpli, z generalnym prokuratorem do dyspozycji. Pierwszą drogą idzie mężczyzna, drugą gówniarz, do tego rzezany gówniarz.

  14. A gdyby ktoś obraził twoją
    A gdyby ktoś obraził twoją żonę, to zgłosiłbyś rzecz policji, czy może od razu do prokuratora Seremety, mecenasa Giertycha, a potem do TVN? O mojej żonie pisano podobne rzeczy i załatwiłem drania bez sądu. To po pierwsze. Po drugie jak się potrafi czytać, to się nie pisze idiotycznych komentarzy nie na temat. Nie ja wybierałem Sikorskiemu, co on sobie wybrał, by popłakać jak gówniarz przed telewizorem i epatować jakimiś śmieciami forumowymi, w stylu czosnek i rzezaniec. Dziecinada, tandetny spektakl drobnomieszczański. Śmieszy mnie czterdziestoletni facet podniecony jak dziecko, podobnego rodzaju anonimowymi pierdołami, które załącza jak DOWÓD W SPRAWIE. O mnie pisano gorsze rzeczy, a jak ktoś grozi czyjeś żonie lub robi rzeczy, których w TV niewolno powtarzać,, wtedy należy zgłosić przestępstwo policji, na komendzie, a nie pani Olejnik stokrotce w “Kropce nad i”. Wszystkie cytaty zostały usunięte, wydawcy przeprosili, więc o co pajacowi chodzi, jeśli nie o spektakl, żeby się kolejni nie wychylali i to z jakimikolwiek krytykami. Co mnie obchodzą osobiste problem emocjonalne ministra? On tę sprawę powinien załatwić jako RADEK SIKORSKI, normalną drogę dostępną normalnemu obywatelowi, a nie jako MINISTER RADEK SIKORSKI, przy pomocy politycznych i medialnych kumpli, z generalnym prokuratorem do dyspozycji. Pierwszą drogą idzie mężczyzna, drugą gówniarz, do tego rzezany gówniarz.

  15. A gdyby ktoś obraził twoją
    A gdyby ktoś obraził twoją żonę, to zgłosiłbyś rzecz policji, czy może od razu do prokuratora Seremety, mecenasa Giertycha, a potem do TVN? O mojej żonie pisano podobne rzeczy i załatwiłem drania bez sądu. To po pierwsze. Po drugie jak się potrafi czytać, to się nie pisze idiotycznych komentarzy nie na temat. Nie ja wybierałem Sikorskiemu, co on sobie wybrał, by popłakać jak gówniarz przed telewizorem i epatować jakimiś śmieciami forumowymi, w stylu czosnek i rzezaniec. Dziecinada, tandetny spektakl drobnomieszczański. Śmieszy mnie czterdziestoletni facet podniecony jak dziecko, podobnego rodzaju anonimowymi pierdołami, które załącza jak DOWÓD W SPRAWIE. O mnie pisano gorsze rzeczy, a jak ktoś grozi czyjeś żonie lub robi rzeczy, których w TV niewolno powtarzać,, wtedy należy zgłosić przestępstwo policji, na komendzie, a nie pani Olejnik stokrotce w “Kropce nad i”. Wszystkie cytaty zostały usunięte, wydawcy przeprosili, więc o co pajacowi chodzi, jeśli nie o spektakl, żeby się kolejni nie wychylali i to z jakimikolwiek krytykami. Co mnie obchodzą osobiste problem emocjonalne ministra? On tę sprawę powinien załatwić jako RADEK SIKORSKI, normalną drogę dostępną normalnemu obywatelowi, a nie jako MINISTER RADEK SIKORSKI, przy pomocy politycznych i medialnych kumpli, z generalnym prokuratorem do dyspozycji. Pierwszą drogą idzie mężczyzna, drugą gówniarz, do tego rzezany gówniarz.

  16. Co wypisuje Adam Michnik na łamach GW?
    Nie pojmuję tej obsesji antysemickiej, która uniemożliwiała realną ocenę zjawisk u najwybitniejszego chyba pisarza politycznego tamtych czasów. Nie pojmuję, jak głośny publicysta z obozu prawicy nacjonalistycznej mógł pisać w 1935 r.:

    “Biada narodowi, w którego wnętrzu rozsiądzie się, a po trzykroć biada, gdy w nim władzę w swe ręce pochwyci szlachta jerozolimska. Jako w obcym kraju żyjąca, jest ona w najwyższym stopniu między sobą solidarna, ma poparcie ze strony żydostwa całego świata, a w rękach takie narzędzia posłuszne, jak socjalizm i masoneria. Gdy przeto w jakim kraju dochodzi do władzy, w krótkim czasie opanowuje najważniejsze dziedziny życia oraz najczulsze ich nerwy w postaci placówek i stanowisk w administracji, w policji, w wojsku, w sądownictwie, w szkolnictwie, w literaturze i sztuce”.

    Nie pojmuję, jak tenże publicysta mógł pisać o “Żydzie – typie idealnym”: “specyficzny oszust, fałszerz i prowokator, aktor o stu maskach, uniżony i bezczelny, tchórz i oprawca, dokuczliwy i napastliwy jak mucha, niechlujny i cyniczny materialista, chciwy na złoto, a pracą gardzący faktor, komiwojażer, lichwiarz i pasożyt”.

    Nie pojmuję tego języka – emocje i estetyka czynią go niezrozumiałym.
    ————————————
    O co mu chodzi?
    Dialektycznie – pejsachówka konieczna – o powrót “endecji” na scenę polityczną, stąd Radosław Sikorski i Roman Giertych.
    Po co?
    By Kaczce nogę podstawić, to raz.
    By się sprawdzić czy jeszcze – z Rydzykiem się udało – potrafi , to dwa.

      • Nie wydaje mi się by stwierdzeniem tym
        Pan Donald Tusk zdołał przebić Panią Anne Applebaum-Sikorską, autorkę książki Gułag (2003), za którą otrzymała Nagrodę Pulitzera w 2004 w kategorii “General nonfiction”.

        Opinia czytelnika: http://andsol.blox.pl/2011/03/Bylo-wiec-jest.html
        Zdumiewające spojrzenie, którego Sołżenicyn nie mógł mieć – wiele wówczas nie wiedziano, wiele nie przyjąłby do wiadomości. Był więźniem. Nędza i cierpienie strażników nie były jego problemami. A to był taki duży rynek pracy. Kiedyś brakowało tam 40 tysięcy wykwalifikowanej kadry. A ta co była, piła, zamarzała, pracowała do 16 godzin dziennie, popełniała samobójstwo. Requiem dla ofiar niespostrzeżenie przechodzące w elegię o katach…

  17. Co wypisuje Adam Michnik na łamach GW?
    Nie pojmuję tej obsesji antysemickiej, która uniemożliwiała realną ocenę zjawisk u najwybitniejszego chyba pisarza politycznego tamtych czasów. Nie pojmuję, jak głośny publicysta z obozu prawicy nacjonalistycznej mógł pisać w 1935 r.:

    “Biada narodowi, w którego wnętrzu rozsiądzie się, a po trzykroć biada, gdy w nim władzę w swe ręce pochwyci szlachta jerozolimska. Jako w obcym kraju żyjąca, jest ona w najwyższym stopniu między sobą solidarna, ma poparcie ze strony żydostwa całego świata, a w rękach takie narzędzia posłuszne, jak socjalizm i masoneria. Gdy przeto w jakim kraju dochodzi do władzy, w krótkim czasie opanowuje najważniejsze dziedziny życia oraz najczulsze ich nerwy w postaci placówek i stanowisk w administracji, w policji, w wojsku, w sądownictwie, w szkolnictwie, w literaturze i sztuce”.

    Nie pojmuję, jak tenże publicysta mógł pisać o “Żydzie – typie idealnym”: “specyficzny oszust, fałszerz i prowokator, aktor o stu maskach, uniżony i bezczelny, tchórz i oprawca, dokuczliwy i napastliwy jak mucha, niechlujny i cyniczny materialista, chciwy na złoto, a pracą gardzący faktor, komiwojażer, lichwiarz i pasożyt”.

    Nie pojmuję tego języka – emocje i estetyka czynią go niezrozumiałym.
    ————————————
    O co mu chodzi?
    Dialektycznie – pejsachówka konieczna – o powrót “endecji” na scenę polityczną, stąd Radosław Sikorski i Roman Giertych.
    Po co?
    By Kaczce nogę podstawić, to raz.
    By się sprawdzić czy jeszcze – z Rydzykiem się udało – potrafi , to dwa.

      • Nie wydaje mi się by stwierdzeniem tym
        Pan Donald Tusk zdołał przebić Panią Anne Applebaum-Sikorską, autorkę książki Gułag (2003), za którą otrzymała Nagrodę Pulitzera w 2004 w kategorii “General nonfiction”.

        Opinia czytelnika: http://andsol.blox.pl/2011/03/Bylo-wiec-jest.html
        Zdumiewające spojrzenie, którego Sołżenicyn nie mógł mieć – wiele wówczas nie wiedziano, wiele nie przyjąłby do wiadomości. Był więźniem. Nędza i cierpienie strażników nie były jego problemami. A to był taki duży rynek pracy. Kiedyś brakowało tam 40 tysięcy wykwalifikowanej kadry. A ta co była, piła, zamarzała, pracowała do 16 godzin dziennie, popełniała samobójstwo. Requiem dla ofiar niespostrzeżenie przechodzące w elegię o katach…

  18. Co wypisuje Adam Michnik na łamach GW?
    Nie pojmuję tej obsesji antysemickiej, która uniemożliwiała realną ocenę zjawisk u najwybitniejszego chyba pisarza politycznego tamtych czasów. Nie pojmuję, jak głośny publicysta z obozu prawicy nacjonalistycznej mógł pisać w 1935 r.:

    “Biada narodowi, w którego wnętrzu rozsiądzie się, a po trzykroć biada, gdy w nim władzę w swe ręce pochwyci szlachta jerozolimska. Jako w obcym kraju żyjąca, jest ona w najwyższym stopniu między sobą solidarna, ma poparcie ze strony żydostwa całego świata, a w rękach takie narzędzia posłuszne, jak socjalizm i masoneria. Gdy przeto w jakim kraju dochodzi do władzy, w krótkim czasie opanowuje najważniejsze dziedziny życia oraz najczulsze ich nerwy w postaci placówek i stanowisk w administracji, w policji, w wojsku, w sądownictwie, w szkolnictwie, w literaturze i sztuce”.

    Nie pojmuję, jak tenże publicysta mógł pisać o “Żydzie – typie idealnym”: “specyficzny oszust, fałszerz i prowokator, aktor o stu maskach, uniżony i bezczelny, tchórz i oprawca, dokuczliwy i napastliwy jak mucha, niechlujny i cyniczny materialista, chciwy na złoto, a pracą gardzący faktor, komiwojażer, lichwiarz i pasożyt”.

    Nie pojmuję tego języka – emocje i estetyka czynią go niezrozumiałym.
    ————————————
    O co mu chodzi?
    Dialektycznie – pejsachówka konieczna – o powrót “endecji” na scenę polityczną, stąd Radosław Sikorski i Roman Giertych.
    Po co?
    By Kaczce nogę podstawić, to raz.
    By się sprawdzić czy jeszcze – z Rydzykiem się udało – potrafi , to dwa.

      • Nie wydaje mi się by stwierdzeniem tym
        Pan Donald Tusk zdołał przebić Panią Anne Applebaum-Sikorską, autorkę książki Gułag (2003), za którą otrzymała Nagrodę Pulitzera w 2004 w kategorii “General nonfiction”.

        Opinia czytelnika: http://andsol.blox.pl/2011/03/Bylo-wiec-jest.html
        Zdumiewające spojrzenie, którego Sołżenicyn nie mógł mieć – wiele wówczas nie wiedziano, wiele nie przyjąłby do wiadomości. Był więźniem. Nędza i cierpienie strażników nie były jego problemami. A to był taki duży rynek pracy. Kiedyś brakowało tam 40 tysięcy wykwalifikowanej kadry. A ta co była, piła, zamarzała, pracowała do 16 godzin dziennie, popełniała samobójstwo. Requiem dla ofiar niespostrzeżenie przechodzące w elegię o katach…

  19. Nikt bardziej nie obraził wrażliwego Radka
    niż Bronisław Komorowski – będąc ministrem obrony. Prowadził operację pod kryptonimem ,,Szpak”, w ramach której WSI założyło panu Sikorskiemu podsłuch oraz – uwaga – podgląd video. Co się Bronek naoglądał to jego.
    Może dlatego z wielką łatwością zgasił ambitnego Radka w platformianych prawyborach : wyluzuj Radek, wyluzuj.
    Musi teraz Radek, niemal codziennie udowadniać swoją wierność i przydatność.
    Co kilka dni udowadnia swoją małość i swoje, chłopięce, kompleksy.
    Przypomnijmy – to Jarosław Kaczyński z Janem Olszewskim wyciągneli go z londyńskiego niebytu. Zrobili z niego wiceministra obrony i gwiazdora mediów – na swoje i nasze nieszczęście.Bo Pałac Kultury im. Józefa Stalina jak stał tak stoi. I nie powiększył pan Radek ,,strefy zdekomunizowanej” poza swój pałac w Chobielinie, ani nie zapobiegł, w żaden sposób, realizacji nowego, jak to nazwał ,,paktu Ribbentrop-Mołotow”, czyli rury Nord Stream.

  20. Nikt bardziej nie obraził wrażliwego Radka
    niż Bronisław Komorowski – będąc ministrem obrony. Prowadził operację pod kryptonimem ,,Szpak”, w ramach której WSI założyło panu Sikorskiemu podsłuch oraz – uwaga – podgląd video. Co się Bronek naoglądał to jego.
    Może dlatego z wielką łatwością zgasił ambitnego Radka w platformianych prawyborach : wyluzuj Radek, wyluzuj.
    Musi teraz Radek, niemal codziennie udowadniać swoją wierność i przydatność.
    Co kilka dni udowadnia swoją małość i swoje, chłopięce, kompleksy.
    Przypomnijmy – to Jarosław Kaczyński z Janem Olszewskim wyciągneli go z londyńskiego niebytu. Zrobili z niego wiceministra obrony i gwiazdora mediów – na swoje i nasze nieszczęście.Bo Pałac Kultury im. Józefa Stalina jak stał tak stoi. I nie powiększył pan Radek ,,strefy zdekomunizowanej” poza swój pałac w Chobielinie, ani nie zapobiegł, w żaden sposób, realizacji nowego, jak to nazwał ,,paktu Ribbentrop-Mołotow”, czyli rury Nord Stream.

  21. Nikt bardziej nie obraził wrażliwego Radka
    niż Bronisław Komorowski – będąc ministrem obrony. Prowadził operację pod kryptonimem ,,Szpak”, w ramach której WSI założyło panu Sikorskiemu podsłuch oraz – uwaga – podgląd video. Co się Bronek naoglądał to jego.
    Może dlatego z wielką łatwością zgasił ambitnego Radka w platformianych prawyborach : wyluzuj Radek, wyluzuj.
    Musi teraz Radek, niemal codziennie udowadniać swoją wierność i przydatność.
    Co kilka dni udowadnia swoją małość i swoje, chłopięce, kompleksy.
    Przypomnijmy – to Jarosław Kaczyński z Janem Olszewskim wyciągneli go z londyńskiego niebytu. Zrobili z niego wiceministra obrony i gwiazdora mediów – na swoje i nasze nieszczęście.Bo Pałac Kultury im. Józefa Stalina jak stał tak stoi. I nie powiększył pan Radek ,,strefy zdekomunizowanej” poza swój pałac w Chobielinie, ani nie zapobiegł, w żaden sposób, realizacji nowego, jak to nazwał ,,paktu Ribbentrop-Mołotow”, czyli rury Nord Stream.

  22. Oj Sony, Sony

    Przepraszam Sony, że tak ad personam, ale okropnie nie podoba mi się Twoje podejście do sprawy, cytuję: "Domniemywam, że piszesz ten tekst nie mając pełniej wiedzy, bo jakoś nie przychodzi mi do głowy, że tak inteligentny facet stał się ślepym wyznawcą Jarosława."

    A co tu do diabła ma do czynienia Jarosław! Chyba faktycznie zbyt długo pisałaś/eś na onecie, tam każdy trzyma kłonicę z wyrytym napisem "Jarosław" i kosę na sztorc z grawerem PIS. Niedobrze się od tego robi, czy ta choroba nigdy się nie skończy?

    A wracając do tematu, Radek, że tak powiem, wyszedł z roli, albo jeszcze gorzej, nidy w nią nie wszedł.

    Szefem dyplomacji należy się urodzić, cechy o jakich Kurka wspominał, to jak ten przysłowiowy frak, który dobrze leży dopiero w 7 pokoleniu.

    Takt, kultura osobista, wyczucie sytuacji, powściągliwość, kultura języka, dobre wychowanie, świetne wykształcenie… no kudy to wszystko pasuje do Radka, ludzie!

    Ojciec milicjant ma 100% racji, Radkowe wygłupy i katastrofalne zachowanie,  niewybredne uwagi i żarty, chłopięca niedojrzałość, żenujące umizgi do PO i Tuska mocno skróciły dystans,  ludzie pozwalają sobie na taką krytykę, ponieważ ciężko na nią zapracował, sam się o nią prosił.

    Ale sprawiedliwe należy przyznać, że nie jest on niechlubnym wyjątkiem, bo jeżeli byśmy po kolei przeanalizowali cechy i umiejętności całego gabinetu, no to zbudowani nie będziemy.

  23. Oj Sony, Sony

    Przepraszam Sony, że tak ad personam, ale okropnie nie podoba mi się Twoje podejście do sprawy, cytuję: "Domniemywam, że piszesz ten tekst nie mając pełniej wiedzy, bo jakoś nie przychodzi mi do głowy, że tak inteligentny facet stał się ślepym wyznawcą Jarosława."

    A co tu do diabła ma do czynienia Jarosław! Chyba faktycznie zbyt długo pisałaś/eś na onecie, tam każdy trzyma kłonicę z wyrytym napisem "Jarosław" i kosę na sztorc z grawerem PIS. Niedobrze się od tego robi, czy ta choroba nigdy się nie skończy?

    A wracając do tematu, Radek, że tak powiem, wyszedł z roli, albo jeszcze gorzej, nidy w nią nie wszedł.

    Szefem dyplomacji należy się urodzić, cechy o jakich Kurka wspominał, to jak ten przysłowiowy frak, który dobrze leży dopiero w 7 pokoleniu.

    Takt, kultura osobista, wyczucie sytuacji, powściągliwość, kultura języka, dobre wychowanie, świetne wykształcenie… no kudy to wszystko pasuje do Radka, ludzie!

    Ojciec milicjant ma 100% racji, Radkowe wygłupy i katastrofalne zachowanie,  niewybredne uwagi i żarty, chłopięca niedojrzałość, żenujące umizgi do PO i Tuska mocno skróciły dystans,  ludzie pozwalają sobie na taką krytykę, ponieważ ciężko na nią zapracował, sam się o nią prosił.

    Ale sprawiedliwe należy przyznać, że nie jest on niechlubnym wyjątkiem, bo jeżeli byśmy po kolei przeanalizowali cechy i umiejętności całego gabinetu, no to zbudowani nie będziemy.

  24. Oj Sony, Sony

    Przepraszam Sony, że tak ad personam, ale okropnie nie podoba mi się Twoje podejście do sprawy, cytuję: "Domniemywam, że piszesz ten tekst nie mając pełniej wiedzy, bo jakoś nie przychodzi mi do głowy, że tak inteligentny facet stał się ślepym wyznawcą Jarosława."

    A co tu do diabła ma do czynienia Jarosław! Chyba faktycznie zbyt długo pisałaś/eś na onecie, tam każdy trzyma kłonicę z wyrytym napisem "Jarosław" i kosę na sztorc z grawerem PIS. Niedobrze się od tego robi, czy ta choroba nigdy się nie skończy?

    A wracając do tematu, Radek, że tak powiem, wyszedł z roli, albo jeszcze gorzej, nidy w nią nie wszedł.

    Szefem dyplomacji należy się urodzić, cechy o jakich Kurka wspominał, to jak ten przysłowiowy frak, który dobrze leży dopiero w 7 pokoleniu.

    Takt, kultura osobista, wyczucie sytuacji, powściągliwość, kultura języka, dobre wychowanie, świetne wykształcenie… no kudy to wszystko pasuje do Radka, ludzie!

    Ojciec milicjant ma 100% racji, Radkowe wygłupy i katastrofalne zachowanie,  niewybredne uwagi i żarty, chłopięca niedojrzałość, żenujące umizgi do PO i Tuska mocno skróciły dystans,  ludzie pozwalają sobie na taką krytykę, ponieważ ciężko na nią zapracował, sam się o nią prosił.

    Ale sprawiedliwe należy przyznać, że nie jest on niechlubnym wyjątkiem, bo jeżeli byśmy po kolei przeanalizowali cechy i umiejętności całego gabinetu, no to zbudowani nie będziemy.

  25. Musisz – Bezimienny – poczytać szczegóły operacji,,Szpak”
    bo to musi być fajne uczucie – mieć nad sobą kogoś, kto zna takie szczegóły z Twojego życia, że ciarki po plecach przechodzą. Już nie ruszam tematu – ,,narady WSI u pana marszałka” ani tego, że właśnie panu marszałkowi wypłakiwali się w rękaw pułkownicy WSI.
    Więc ani słowa o ,,pozasłużbowych” źródłach informacji.
    Tylko legalna, oficjalna – operacja ,,Szpak”.

  26. Musisz – Bezimienny – poczytać szczegóły operacji,,Szpak”
    bo to musi być fajne uczucie – mieć nad sobą kogoś, kto zna takie szczegóły z Twojego życia, że ciarki po plecach przechodzą. Już nie ruszam tematu – ,,narady WSI u pana marszałka” ani tego, że właśnie panu marszałkowi wypłakiwali się w rękaw pułkownicy WSI.
    Więc ani słowa o ,,pozasłużbowych” źródłach informacji.
    Tylko legalna, oficjalna – operacja ,,Szpak”.

  27. Musisz – Bezimienny – poczytać szczegóły operacji,,Szpak”
    bo to musi być fajne uczucie – mieć nad sobą kogoś, kto zna takie szczegóły z Twojego życia, że ciarki po plecach przechodzą. Już nie ruszam tematu – ,,narady WSI u pana marszałka” ani tego, że właśnie panu marszałkowi wypłakiwali się w rękaw pułkownicy WSI.
    Więc ani słowa o ,,pozasłużbowych” źródłach informacji.
    Tylko legalna, oficjalna – operacja ,,Szpak”.

  28. wg PAP:
    “Dziennik” ujawnia szczegóły operacji prowadzonych przez służby specjalne przeciwko ministrowi obrony narodowej Radosławowi Sikorskiemu.
    Operacja “Szpak” – tak nazywała się zakrojona na szeroką skalę operacja Wojskowych Służb Informacyjnych przeciw Sikorskiemu w latach 1992 – 1993.
    Akcja rozpoczęła się 14 października 1992 r., czyli kilka miesięcy po upadku rządu Jana Olszewskiego, w którym Sikorski był wiceministrem obrony. WSI zajęły się Sikorskim, ponieważ – jak wynika z dokumentów – próbowały zarzucić mu współpracę z brytyjskim wywiadem. Służbom nie podobało się, że Sikorski – po upadku rządu Olszewskiego – nadal utrzymywał kontakty z wojskiem.
    Operacja – pisze gazeta – odbywała się za prezydentury Lecha Wałęsy, któremu faktycznie podlegały służby wojskowe. Samymi WSI kierował wówczas admirał Kazimierz Głowacki.
    W planie akcji “Szpak” (taki kryptonim WSI nadały Sikorskiemu) oficerowie WSI pisali, że Sikorski “utrzymuje kontakty z przedstawicielami placówek dyplomatycznych państw obcych i istnieją podstawy do podejrzeń, że jego działalność jest inspirowana przez obce służby specjalne”.
    WSI działały przeciw Sikorskiemu z wielkim rozmachem – podaje dziennik. Służby zaangażowały w akcję nie tylko tajnych współpracowników w kraju, ale i ożywiły w tym celu agenturę za granicą.
    Z dokumentów wynika, że współpracownicy WSI śledzili rodzinę Sikorskiego, m.in. jego rodziców i żonę, oraz znajomych, wśród nich byłego ministra obrony Jana Parysa i jego zastępcę Romualda Szeremietiewa. Na rysunkach sporządzonych na papierze technicznym są nawet szczegółowe plany mieszkania, w którym przebywał co dzień “Szpak”. Rozmowy Sikorskiego były podsłuchiwane.
    W 1993 r. – pisze “Dziennik” – WSI zamknęły operację przeciwko Sikorskiemu. Służbom, mimo dużego nakładu sił, nie udało się dowieść, ze był on agentem obcego wywiadu.
    Sam Sikorski oświadczył dzisiaj, że informacje podane przez “Dziennik” na temat jego inwigilacji nie są dla niego zaskoczeniem.

    • Wypada tylko dodać, że zaraz po obaleniu rządu
      Olszewskiego w 1992 roku, Komorowski POWRÓCIŁ na stanowisko wiceministra obrony. Tajemnicą poliszynela jest, jakim sposobem taki ktoś, człowiek ,,znikąd” zostaje wiceministrem MON odpowiedzialnym za WSI.Jak to się stało, że pośród ,,komunistycznej agentury” – jak WSI nazywał Radek Sikorski, pan Komorowski poczuł się jak ryba w wodzie.Kiedy operacja ,,Szpak” wyszła na jaw, publicznie zaprzeczał jakimkolwiek związkom z tą sprawą. Dopiero jego(i załatwiony przez niego) wiceminister z MON – Romuald Szeremietiew podał, na swoim blogu, informacje o swoim, ówczesnym ,,najlepszym koledze”, jako tym, który nadzorował WSI a operację Szpak – w szczególności. To Szeremietiew podał pikantne szczegóły o podglądzie video, który wiadomo gdzie się zakłada – bo nie w ogódku.
      Oprócz operacji zgnojenia Farmusa i Szeremietiewa, w razie niepowodzenia której, miał Komorowski odejść z życia, politycznego, na zawsze, ma jeszcze, wąsaty myśliwy, wiele innych ,,osiągnięć”, które skondensował do postaci ,,pytań” Aleksander Ścios. Warto przeczytać.

    • Brodku – akcja przeciwko Radkowi Sikorskiemu
      rozpoczęła się …nie wiadomo kiedy. Dokumenty które przetrwały mają daty 05.1992r. – więc wtedy Sikorski był jeszcze WICEMINISTREM Obrony Narodowej. Część dokumentów zniszczono, a część, jak wszystkie teczki TW i inne tego typu ,,polisy na przyszłość”, trafiła w ,,dobre ręce”. Więc dlaczego nie do najlepszego przyjaciela i ,,spowiednika” oficerów informacji?
      Swoją drogą historia nie zna podobnego przypadku, żeby podwładni(WSI) prowadzili tajne operacje przeciwko swojemu przełożonemu, chyba tylko w przypadku szpiegostwa lub zdrady głównej. A tutaj artykuł Radka Sikorskiego w ,,Spectator”, przetłumaczony specjalnie dla WSI:

      http://michalrachon.blogspot.com/2007/11/radek-sikorski-o-wsi-wasie-i-waldemarze.html

  29. wg PAP:
    “Dziennik” ujawnia szczegóły operacji prowadzonych przez służby specjalne przeciwko ministrowi obrony narodowej Radosławowi Sikorskiemu.
    Operacja “Szpak” – tak nazywała się zakrojona na szeroką skalę operacja Wojskowych Służb Informacyjnych przeciw Sikorskiemu w latach 1992 – 1993.
    Akcja rozpoczęła się 14 października 1992 r., czyli kilka miesięcy po upadku rządu Jana Olszewskiego, w którym Sikorski był wiceministrem obrony. WSI zajęły się Sikorskim, ponieważ – jak wynika z dokumentów – próbowały zarzucić mu współpracę z brytyjskim wywiadem. Służbom nie podobało się, że Sikorski – po upadku rządu Olszewskiego – nadal utrzymywał kontakty z wojskiem.
    Operacja – pisze gazeta – odbywała się za prezydentury Lecha Wałęsy, któremu faktycznie podlegały służby wojskowe. Samymi WSI kierował wówczas admirał Kazimierz Głowacki.
    W planie akcji “Szpak” (taki kryptonim WSI nadały Sikorskiemu) oficerowie WSI pisali, że Sikorski “utrzymuje kontakty z przedstawicielami placówek dyplomatycznych państw obcych i istnieją podstawy do podejrzeń, że jego działalność jest inspirowana przez obce służby specjalne”.
    WSI działały przeciw Sikorskiemu z wielkim rozmachem – podaje dziennik. Służby zaangażowały w akcję nie tylko tajnych współpracowników w kraju, ale i ożywiły w tym celu agenturę za granicą.
    Z dokumentów wynika, że współpracownicy WSI śledzili rodzinę Sikorskiego, m.in. jego rodziców i żonę, oraz znajomych, wśród nich byłego ministra obrony Jana Parysa i jego zastępcę Romualda Szeremietiewa. Na rysunkach sporządzonych na papierze technicznym są nawet szczegółowe plany mieszkania, w którym przebywał co dzień “Szpak”. Rozmowy Sikorskiego były podsłuchiwane.
    W 1993 r. – pisze “Dziennik” – WSI zamknęły operację przeciwko Sikorskiemu. Służbom, mimo dużego nakładu sił, nie udało się dowieść, ze był on agentem obcego wywiadu.
    Sam Sikorski oświadczył dzisiaj, że informacje podane przez “Dziennik” na temat jego inwigilacji nie są dla niego zaskoczeniem.

    • Wypada tylko dodać, że zaraz po obaleniu rządu
      Olszewskiego w 1992 roku, Komorowski POWRÓCIŁ na stanowisko wiceministra obrony. Tajemnicą poliszynela jest, jakim sposobem taki ktoś, człowiek ,,znikąd” zostaje wiceministrem MON odpowiedzialnym za WSI.Jak to się stało, że pośród ,,komunistycznej agentury” – jak WSI nazywał Radek Sikorski, pan Komorowski poczuł się jak ryba w wodzie.Kiedy operacja ,,Szpak” wyszła na jaw, publicznie zaprzeczał jakimkolwiek związkom z tą sprawą. Dopiero jego(i załatwiony przez niego) wiceminister z MON – Romuald Szeremietiew podał, na swoim blogu, informacje o swoim, ówczesnym ,,najlepszym koledze”, jako tym, który nadzorował WSI a operację Szpak – w szczególności. To Szeremietiew podał pikantne szczegóły o podglądzie video, który wiadomo gdzie się zakłada – bo nie w ogódku.
      Oprócz operacji zgnojenia Farmusa i Szeremietiewa, w razie niepowodzenia której, miał Komorowski odejść z życia, politycznego, na zawsze, ma jeszcze, wąsaty myśliwy, wiele innych ,,osiągnięć”, które skondensował do postaci ,,pytań” Aleksander Ścios. Warto przeczytać.

    • Brodku – akcja przeciwko Radkowi Sikorskiemu
      rozpoczęła się …nie wiadomo kiedy. Dokumenty które przetrwały mają daty 05.1992r. – więc wtedy Sikorski był jeszcze WICEMINISTREM Obrony Narodowej. Część dokumentów zniszczono, a część, jak wszystkie teczki TW i inne tego typu ,,polisy na przyszłość”, trafiła w ,,dobre ręce”. Więc dlaczego nie do najlepszego przyjaciela i ,,spowiednika” oficerów informacji?
      Swoją drogą historia nie zna podobnego przypadku, żeby podwładni(WSI) prowadzili tajne operacje przeciwko swojemu przełożonemu, chyba tylko w przypadku szpiegostwa lub zdrady głównej. A tutaj artykuł Radka Sikorskiego w ,,Spectator”, przetłumaczony specjalnie dla WSI:

      http://michalrachon.blogspot.com/2007/11/radek-sikorski-o-wsi-wasie-i-waldemarze.html

  30. wg PAP:
    “Dziennik” ujawnia szczegóły operacji prowadzonych przez służby specjalne przeciwko ministrowi obrony narodowej Radosławowi Sikorskiemu.
    Operacja “Szpak” – tak nazywała się zakrojona na szeroką skalę operacja Wojskowych Służb Informacyjnych przeciw Sikorskiemu w latach 1992 – 1993.
    Akcja rozpoczęła się 14 października 1992 r., czyli kilka miesięcy po upadku rządu Jana Olszewskiego, w którym Sikorski był wiceministrem obrony. WSI zajęły się Sikorskim, ponieważ – jak wynika z dokumentów – próbowały zarzucić mu współpracę z brytyjskim wywiadem. Służbom nie podobało się, że Sikorski – po upadku rządu Olszewskiego – nadal utrzymywał kontakty z wojskiem.
    Operacja – pisze gazeta – odbywała się za prezydentury Lecha Wałęsy, któremu faktycznie podlegały służby wojskowe. Samymi WSI kierował wówczas admirał Kazimierz Głowacki.
    W planie akcji “Szpak” (taki kryptonim WSI nadały Sikorskiemu) oficerowie WSI pisali, że Sikorski “utrzymuje kontakty z przedstawicielami placówek dyplomatycznych państw obcych i istnieją podstawy do podejrzeń, że jego działalność jest inspirowana przez obce służby specjalne”.
    WSI działały przeciw Sikorskiemu z wielkim rozmachem – podaje dziennik. Służby zaangażowały w akcję nie tylko tajnych współpracowników w kraju, ale i ożywiły w tym celu agenturę za granicą.
    Z dokumentów wynika, że współpracownicy WSI śledzili rodzinę Sikorskiego, m.in. jego rodziców i żonę, oraz znajomych, wśród nich byłego ministra obrony Jana Parysa i jego zastępcę Romualda Szeremietiewa. Na rysunkach sporządzonych na papierze technicznym są nawet szczegółowe plany mieszkania, w którym przebywał co dzień “Szpak”. Rozmowy Sikorskiego były podsłuchiwane.
    W 1993 r. – pisze “Dziennik” – WSI zamknęły operację przeciwko Sikorskiemu. Służbom, mimo dużego nakładu sił, nie udało się dowieść, ze był on agentem obcego wywiadu.
    Sam Sikorski oświadczył dzisiaj, że informacje podane przez “Dziennik” na temat jego inwigilacji nie są dla niego zaskoczeniem.

    • Wypada tylko dodać, że zaraz po obaleniu rządu
      Olszewskiego w 1992 roku, Komorowski POWRÓCIŁ na stanowisko wiceministra obrony. Tajemnicą poliszynela jest, jakim sposobem taki ktoś, człowiek ,,znikąd” zostaje wiceministrem MON odpowiedzialnym za WSI.Jak to się stało, że pośród ,,komunistycznej agentury” – jak WSI nazywał Radek Sikorski, pan Komorowski poczuł się jak ryba w wodzie.Kiedy operacja ,,Szpak” wyszła na jaw, publicznie zaprzeczał jakimkolwiek związkom z tą sprawą. Dopiero jego(i załatwiony przez niego) wiceminister z MON – Romuald Szeremietiew podał, na swoim blogu, informacje o swoim, ówczesnym ,,najlepszym koledze”, jako tym, który nadzorował WSI a operację Szpak – w szczególności. To Szeremietiew podał pikantne szczegóły o podglądzie video, który wiadomo gdzie się zakłada – bo nie w ogódku.
      Oprócz operacji zgnojenia Farmusa i Szeremietiewa, w razie niepowodzenia której, miał Komorowski odejść z życia, politycznego, na zawsze, ma jeszcze, wąsaty myśliwy, wiele innych ,,osiągnięć”, które skondensował do postaci ,,pytań” Aleksander Ścios. Warto przeczytać.

    • Brodku – akcja przeciwko Radkowi Sikorskiemu
      rozpoczęła się …nie wiadomo kiedy. Dokumenty które przetrwały mają daty 05.1992r. – więc wtedy Sikorski był jeszcze WICEMINISTREM Obrony Narodowej. Część dokumentów zniszczono, a część, jak wszystkie teczki TW i inne tego typu ,,polisy na przyszłość”, trafiła w ,,dobre ręce”. Więc dlaczego nie do najlepszego przyjaciela i ,,spowiednika” oficerów informacji?
      Swoją drogą historia nie zna podobnego przypadku, żeby podwładni(WSI) prowadzili tajne operacje przeciwko swojemu przełożonemu, chyba tylko w przypadku szpiegostwa lub zdrady głównej. A tutaj artykuł Radka Sikorskiego w ,,Spectator”, przetłumaczony specjalnie dla WSI:

      http://michalrachon.blogspot.com/2007/11/radek-sikorski-o-wsi-wasie-i-waldemarze.html