Reklama

Portal nieregalmentowany ? www.kontrowersje.net funduje nagrodę pieniężną w wysokości 5 tysięcy złotych, dla pierwszego anonimowego, czy też imiennego świadka, który dostarczy dowodów na to, że katary

Portal nieregalmentowany ? www.kontrowersje.net funduje nagrodę pieniężną w wysokości 5 tysięcy złotych, dla pierwszego anonimowego, czy też imiennego świadka, który dostarczy dowodów na to, że kataryna czerpała korzyści finansowe z kontraktów podpisanych z mediami lub politykami. Dowód w postaci kopii stosownych dokumentów proszę przesyłać na adres: kontrowersje@kontrowersje.net. Celem akcji jest łączenie przyjemnego z pożytecznym, reklamy portalu z transparentnością fundacji, które mienią się obywatelskimi. Zapraszamy do współpracy, być może suma nie jest zawrotna, ale wydaje się nam, że i tak przeszacowana, biorąc pod uwagą kogo dotyczy.

Z poważaniem właściciel portalu kontrowersje.net
Piotr Wielgucki

Reklama
Reklama

117 KOMENTARZE

  1. Transakcja
    Nie będzie o Pana obsesjach lecz o uczciwości w interesach. załóżmy, że w tej chwili stado zgłodniałych kasy, z oczami rozpalonymi wizja zarobku, śle do pana maile z głową kataryny. Żaden z nich nie ma pojęcia o pozostałych. Rozumiem, ze otworzy Pan pierwszy z maili, wypłaci gotówkę a resztę bez zaglądania skasuje. Czy mylę się? Czy wykorzysta Pan więcej?
    A. Wnorowski- rosemann

        • Dlaczego Ci przykro? Przecież
          Dlaczego Ci przykro? Przecież nie proponuję dostarczenia zdjęć toples pani prezes, czy dowodów na to z kim śpi, ale dowodów na to, że jest hipokrytką. Jeśli takie dowody są, to jest okazja uczciwie zarobić i w dodatku podnieść standard “fundacji”. Jeśli ich nie ma, to przynajmniej w tym aspekcie, pani prezes nie jest żałosna. Propozycja do bólu uczciwa i etyczna.

          • Przykro mi,
            bo kojarzy mi się ta akcja z nagonką na kogoś, kto przecież nic takiego skandalicznego nie zrobił, poza (być może) chęcią zaistnienia. Jeśli nawet Kataryna jest hipokrytką, no to co? Widocznie tak ma. Gdybyś chciał wszystkich hipokrytów demaskować… Czasu szkoda. A swoimi artykułami i ostatnią akcję, robisz głównie reklamę tej, którą tak ścigasz. Tak uważam.

          • Problem polega na tym, że
            Problem polega na tym, że pani Katarzyna Sadło zajmowała się ściganiem i szczuciem wielu ludzi, a sama narobiła w spódnicę kiedy zaczęto ścigać ją, nie jakąś bidulkę, ale OSOBĘ PUBLICZNĄ.

  2. Transakcja
    Nie będzie o Pana obsesjach lecz o uczciwości w interesach. załóżmy, że w tej chwili stado zgłodniałych kasy, z oczami rozpalonymi wizja zarobku, śle do pana maile z głową kataryny. Żaden z nich nie ma pojęcia o pozostałych. Rozumiem, ze otworzy Pan pierwszy z maili, wypłaci gotówkę a resztę bez zaglądania skasuje. Czy mylę się? Czy wykorzysta Pan więcej?
    A. Wnorowski- rosemann

        • Dlaczego Ci przykro? Przecież
          Dlaczego Ci przykro? Przecież nie proponuję dostarczenia zdjęć toples pani prezes, czy dowodów na to z kim śpi, ale dowodów na to, że jest hipokrytką. Jeśli takie dowody są, to jest okazja uczciwie zarobić i w dodatku podnieść standard “fundacji”. Jeśli ich nie ma, to przynajmniej w tym aspekcie, pani prezes nie jest żałosna. Propozycja do bólu uczciwa i etyczna.

          • Przykro mi,
            bo kojarzy mi się ta akcja z nagonką na kogoś, kto przecież nic takiego skandalicznego nie zrobił, poza (być może) chęcią zaistnienia. Jeśli nawet Kataryna jest hipokrytką, no to co? Widocznie tak ma. Gdybyś chciał wszystkich hipokrytów demaskować… Czasu szkoda. A swoimi artykułami i ostatnią akcję, robisz głównie reklamę tej, którą tak ścigasz. Tak uważam.

          • Problem polega na tym, że
            Problem polega na tym, że pani Katarzyna Sadło zajmowała się ściganiem i szczuciem wielu ludzi, a sama narobiła w spódnicę kiedy zaczęto ścigać ją, nie jakąś bidulkę, ale OSOBĘ PUBLICZNĄ.

          • Nic skandalicznego nie zrobiła Kataryna?
            Opluwa ludzi, kłamie o nich notorycznie, musi wycofywać swoje kłamstwa ze strony. To nie skandal? Postaw się w sytuacji rodzin tych ludzi. Jak byś się czuł, gdyby ktoś notorycznie opluwał twojego ojca? Twojego brata? Pod pseudonimem.
            Twój ojciec jest komunistyczną świnią. Sprzedawczykiem. Dobrze ci z tym?

          • Czułbym się fatalnie
            i gdyby to było możliwe, broniłbym dobrego imienia swoich bliskich przed Sądem. Pozwałbym tego kogoś, żeby udowodnił prawdziwość słów swoich, albo żeby to publicznie odszczekał. Nie mieszałbym w to Matki Kurki, ani Ciebie i nie liczyłbym na to, żebyście się jakoś na tej osobie, za moją znieważoną rodzinę mścili. Chyba, że Kataryna znieważyła Was osobiście lub Waszych bliskich, ale od tego właśnie są (chyba) Sądy czy prokuratura. Takie załatwianie sprawy we własnym zakresie, to sięganie po podobną broń, której, jak rozumiem z Twoich słów, używa właśnie ta pani.

          • Zabawne
            Jakbyś bronił przed sądem, kiedy właśnie Igor Janke i Salon 24 odmówił Czumie obrony przed sądem i szczuł wszystkie media, że Czuma straszy Katarynę? Czym ją straszył? Ukraińcami? Nie, niezawisłym sądem. Nie ma prawa do odwoływania się do sądu za to, że ta pani kłamie po raz kolejny? Pisał kolejne mejle, żeby przestała kłamać. Wycofała część swoich kłamliwych wypowiedzi. Ale w pewnym momencie poczuła się bezkarna.

          • Konkretny przypadek – Czumy,
            piszesz “Nie ma prawa do odwoływania się do sądu za to, że ta pani kłamie po raz kolejny?”. Zakładasz więc z góry, że to ona kłamie. Czy wiesz to na pewno? Jeśli wiesz na 100%, to zgoda, masz rację. Ja niestety nie wiem jak było naprawdę i zakładam, że zarówno pan Czuma jak i Kataryna, mogą mijać się z prawdą. To wszystko.

          • Kłamstwa Katarzyny Sadło
            Kataryna już parę razy skłamała. Przestudiuj korespodendencję, którą opublikował Janke, w której przyznał, że na żądanie Krzysztofa Czumy usunął już raz i drugi kłamliwe sformułowania w blogu Kataryny. Wcześniej, miesiąc temu, dwa miesiące temu.
            Tak, wiem, że Kataryna skłamała po raz kolejny. Opluła Czumę pisząc, że pojechał za pieniądze podatników spłacić długi – pewnie, I Pewnie to się okaże za parę tygodni – tak napisała. Minęło parę tygodni i co? Jakoś się nic nie okazało. To była kolejna podróż Czumy do USA w tym roku, Za własne pieniądzr, prywatna, nie za pieniądze podatników. I nie spotkał się z prokurator Lisą Madigan, co imputuje Kataryna. I jakoś uparcie Czuma temu zaprzecza. I jakoś dziwnie nikt nie potwierdził od 1,5 miesiąca, że się spotkał. Chociaż Kataryna na blogu napisała parę tygodni temu, że NIESTETY pewnie znów rewelacje Newsweeka się potwierdzą i Czuma ZNOWU SKŁAMAŁ.
            Jakoś dziwnie okazało się, że Czuma znowu nie skłamał, ale ZNOWU skłamała Kataryna. Tyle, że tym razem już pod własnym nazwiskiem, Katarzyny Sadło

  3. Transakcja
    Nie będzie o Pana obsesjach lecz o uczciwości w interesach. załóżmy, że w tej chwili stado zgłodniałych kasy, z oczami rozpalonymi wizja zarobku, śle do pana maile z głową kataryny. Żaden z nich nie ma pojęcia o pozostałych. Rozumiem, ze otworzy Pan pierwszy z maili, wypłaci gotówkę a resztę bez zaglądania skasuje. Czy mylę się? Czy wykorzysta Pan więcej?
    A. Wnorowski- rosemann

        • Dlaczego Ci przykro? Przecież
          Dlaczego Ci przykro? Przecież nie proponuję dostarczenia zdjęć toples pani prezes, czy dowodów na to z kim śpi, ale dowodów na to, że jest hipokrytką. Jeśli takie dowody są, to jest okazja uczciwie zarobić i w dodatku podnieść standard “fundacji”. Jeśli ich nie ma, to przynajmniej w tym aspekcie, pani prezes nie jest żałosna. Propozycja do bólu uczciwa i etyczna.

          • Przykro mi,
            bo kojarzy mi się ta akcja z nagonką na kogoś, kto przecież nic takiego skandalicznego nie zrobił, poza (być może) chęcią zaistnienia. Jeśli nawet Kataryna jest hipokrytką, no to co? Widocznie tak ma. Gdybyś chciał wszystkich hipokrytów demaskować… Czasu szkoda. A swoimi artykułami i ostatnią akcję, robisz głównie reklamę tej, którą tak ścigasz. Tak uważam.

          • Problem polega na tym, że
            Problem polega na tym, że pani Katarzyna Sadło zajmowała się ściganiem i szczuciem wielu ludzi, a sama narobiła w spódnicę kiedy zaczęto ścigać ją, nie jakąś bidulkę, ale OSOBĘ PUBLICZNĄ.

          • Nic skandalicznego nie zrobiła Kataryna?
            Opluwa ludzi, kłamie o nich notorycznie, musi wycofywać swoje kłamstwa ze strony. To nie skandal? Postaw się w sytuacji rodzin tych ludzi. Jak byś się czuł, gdyby ktoś notorycznie opluwał twojego ojca? Twojego brata? Pod pseudonimem.
            Twój ojciec jest komunistyczną świnią. Sprzedawczykiem. Dobrze ci z tym?

          • Czułbym się fatalnie
            i gdyby to było możliwe, broniłbym dobrego imienia swoich bliskich przed Sądem. Pozwałbym tego kogoś, żeby udowodnił prawdziwość słów swoich, albo żeby to publicznie odszczekał. Nie mieszałbym w to Matki Kurki, ani Ciebie i nie liczyłbym na to, żebyście się jakoś na tej osobie, za moją znieważoną rodzinę mścili. Chyba, że Kataryna znieważyła Was osobiście lub Waszych bliskich, ale od tego właśnie są (chyba) Sądy czy prokuratura. Takie załatwianie sprawy we własnym zakresie, to sięganie po podobną broń, której, jak rozumiem z Twoich słów, używa właśnie ta pani.

          • Zabawne
            Jakbyś bronił przed sądem, kiedy właśnie Igor Janke i Salon 24 odmówił Czumie obrony przed sądem i szczuł wszystkie media, że Czuma straszy Katarynę? Czym ją straszył? Ukraińcami? Nie, niezawisłym sądem. Nie ma prawa do odwoływania się do sądu za to, że ta pani kłamie po raz kolejny? Pisał kolejne mejle, żeby przestała kłamać. Wycofała część swoich kłamliwych wypowiedzi. Ale w pewnym momencie poczuła się bezkarna.

          • Konkretny przypadek – Czumy,
            piszesz “Nie ma prawa do odwoływania się do sądu za to, że ta pani kłamie po raz kolejny?”. Zakładasz więc z góry, że to ona kłamie. Czy wiesz to na pewno? Jeśli wiesz na 100%, to zgoda, masz rację. Ja niestety nie wiem jak było naprawdę i zakładam, że zarówno pan Czuma jak i Kataryna, mogą mijać się z prawdą. To wszystko.

          • Kłamstwa Katarzyny Sadło
            Kataryna już parę razy skłamała. Przestudiuj korespodendencję, którą opublikował Janke, w której przyznał, że na żądanie Krzysztofa Czumy usunął już raz i drugi kłamliwe sformułowania w blogu Kataryny. Wcześniej, miesiąc temu, dwa miesiące temu.
            Tak, wiem, że Kataryna skłamała po raz kolejny. Opluła Czumę pisząc, że pojechał za pieniądze podatników spłacić długi – pewnie, I Pewnie to się okaże za parę tygodni – tak napisała. Minęło parę tygodni i co? Jakoś się nic nie okazało. To była kolejna podróż Czumy do USA w tym roku, Za własne pieniądzr, prywatna, nie za pieniądze podatników. I nie spotkał się z prokurator Lisą Madigan, co imputuje Kataryna. I jakoś uparcie Czuma temu zaprzecza. I jakoś dziwnie nikt nie potwierdził od 1,5 miesiąca, że się spotkał. Chociaż Kataryna na blogu napisała parę tygodni temu, że NIESTETY pewnie znów rewelacje Newsweeka się potwierdzą i Czuma ZNOWU SKŁAMAŁ.
            Jakoś dziwnie okazało się, że Czuma znowu nie skłamał, ale ZNOWU skłamała Kataryna. Tyle, że tym razem już pod własnym nazwiskiem, Katarzyny Sadło

  4. Transakcja
    Nie będzie o Pana obsesjach lecz o uczciwości w interesach. załóżmy, że w tej chwili stado zgłodniałych kasy, z oczami rozpalonymi wizja zarobku, śle do pana maile z głową kataryny. Żaden z nich nie ma pojęcia o pozostałych. Rozumiem, ze otworzy Pan pierwszy z maili, wypłaci gotówkę a resztę bez zaglądania skasuje. Czy mylę się? Czy wykorzysta Pan więcej?
    A. Wnorowski- rosemann

        • Dlaczego Ci przykro? Przecież
          Dlaczego Ci przykro? Przecież nie proponuję dostarczenia zdjęć toples pani prezes, czy dowodów na to z kim śpi, ale dowodów na to, że jest hipokrytką. Jeśli takie dowody są, to jest okazja uczciwie zarobić i w dodatku podnieść standard “fundacji”. Jeśli ich nie ma, to przynajmniej w tym aspekcie, pani prezes nie jest żałosna. Propozycja do bólu uczciwa i etyczna.

          • Przykro mi,
            bo kojarzy mi się ta akcja z nagonką na kogoś, kto przecież nic takiego skandalicznego nie zrobił, poza (być może) chęcią zaistnienia. Jeśli nawet Kataryna jest hipokrytką, no to co? Widocznie tak ma. Gdybyś chciał wszystkich hipokrytów demaskować… Czasu szkoda. A swoimi artykułami i ostatnią akcję, robisz głównie reklamę tej, którą tak ścigasz. Tak uważam.

          • Problem polega na tym, że
            Problem polega na tym, że pani Katarzyna Sadło zajmowała się ściganiem i szczuciem wielu ludzi, a sama narobiła w spódnicę kiedy zaczęto ścigać ją, nie jakąś bidulkę, ale OSOBĘ PUBLICZNĄ.

          • Nic skandalicznego nie zrobiła Kataryna?
            Opluwa ludzi, kłamie o nich notorycznie, musi wycofywać swoje kłamstwa ze strony. To nie skandal? Postaw się w sytuacji rodzin tych ludzi. Jak byś się czuł, gdyby ktoś notorycznie opluwał twojego ojca? Twojego brata? Pod pseudonimem.
            Twój ojciec jest komunistyczną świnią. Sprzedawczykiem. Dobrze ci z tym?

          • Czułbym się fatalnie
            i gdyby to było możliwe, broniłbym dobrego imienia swoich bliskich przed Sądem. Pozwałbym tego kogoś, żeby udowodnił prawdziwość słów swoich, albo żeby to publicznie odszczekał. Nie mieszałbym w to Matki Kurki, ani Ciebie i nie liczyłbym na to, żebyście się jakoś na tej osobie, za moją znieważoną rodzinę mścili. Chyba, że Kataryna znieważyła Was osobiście lub Waszych bliskich, ale od tego właśnie są (chyba) Sądy czy prokuratura. Takie załatwianie sprawy we własnym zakresie, to sięganie po podobną broń, której, jak rozumiem z Twoich słów, używa właśnie ta pani.

          • Zabawne
            Jakbyś bronił przed sądem, kiedy właśnie Igor Janke i Salon 24 odmówił Czumie obrony przed sądem i szczuł wszystkie media, że Czuma straszy Katarynę? Czym ją straszył? Ukraińcami? Nie, niezawisłym sądem. Nie ma prawa do odwoływania się do sądu za to, że ta pani kłamie po raz kolejny? Pisał kolejne mejle, żeby przestała kłamać. Wycofała część swoich kłamliwych wypowiedzi. Ale w pewnym momencie poczuła się bezkarna.

          • Konkretny przypadek – Czumy,
            piszesz “Nie ma prawa do odwoływania się do sądu za to, że ta pani kłamie po raz kolejny?”. Zakładasz więc z góry, że to ona kłamie. Czy wiesz to na pewno? Jeśli wiesz na 100%, to zgoda, masz rację. Ja niestety nie wiem jak było naprawdę i zakładam, że zarówno pan Czuma jak i Kataryna, mogą mijać się z prawdą. To wszystko.

          • Kłamstwa Katarzyny Sadło
            Kataryna już parę razy skłamała. Przestudiuj korespodendencję, którą opublikował Janke, w której przyznał, że na żądanie Krzysztofa Czumy usunął już raz i drugi kłamliwe sformułowania w blogu Kataryny. Wcześniej, miesiąc temu, dwa miesiące temu.
            Tak, wiem, że Kataryna skłamała po raz kolejny. Opluła Czumę pisząc, że pojechał za pieniądze podatników spłacić długi – pewnie, I Pewnie to się okaże za parę tygodni – tak napisała. Minęło parę tygodni i co? Jakoś się nic nie okazało. To była kolejna podróż Czumy do USA w tym roku, Za własne pieniądzr, prywatna, nie za pieniądze podatników. I nie spotkał się z prokurator Lisą Madigan, co imputuje Kataryna. I jakoś uparcie Czuma temu zaprzecza. I jakoś dziwnie nikt nie potwierdził od 1,5 miesiąca, że się spotkał. Chociaż Kataryna na blogu napisała parę tygodni temu, że NIESTETY pewnie znów rewelacje Newsweeka się potwierdzą i Czuma ZNOWU SKŁAMAŁ.
            Jakoś dziwnie okazało się, że Czuma znowu nie skłamał, ale ZNOWU skłamała Kataryna. Tyle, że tym razem już pod własnym nazwiskiem, Katarzyny Sadło

  5. Pomyłka
    Akurat to co robiła p. Katarzyna Sadło z TVP nie miało o ile wiem (niestety) żadnego finału. Gdyby zaś miało, to byłoby świetnie. To była inicjatywa organizacji pożytku publicznego i non-profit. Chcieli nauczyć dziennikarzy TVP jak współpracować z NGOs i ułatwić małym organizacjom nagłaśnianie działań.
    Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale właśnie Dziennik raczył Cię wykorzystać w swojej wojence: http://www.dziennik.pl/opinie/article386469/Salon24_cenzuruje_blogerow.html.

    • Jest dokładnie odwrotnie, to
      Jest dokładnie odwrotnie, to ja raczyłem wykorzystać Dziennik, Salon24 i panią prezes, w tych samych celach, w których oni wykorzystują się wzajemnie. Jeśli ktoś ma chociaż dwa tańczące neurony pod czaszką, ten wie, że to zabawa gigantów, a MY możemy korzystać z tego jak się łupią, bo alternatywą dla Dziennika nie jest Salon24, ale takie miejsca jak kontrowersje.net, gdzie promuje się jakość słowa, a nie biuletyny medialne i ideologiczne.

  6. Pomyłka
    Akurat to co robiła p. Katarzyna Sadło z TVP nie miało o ile wiem (niestety) żadnego finału. Gdyby zaś miało, to byłoby świetnie. To była inicjatywa organizacji pożytku publicznego i non-profit. Chcieli nauczyć dziennikarzy TVP jak współpracować z NGOs i ułatwić małym organizacjom nagłaśnianie działań.
    Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale właśnie Dziennik raczył Cię wykorzystać w swojej wojence: http://www.dziennik.pl/opinie/article386469/Salon24_cenzuruje_blogerow.html.

    • Jest dokładnie odwrotnie, to
      Jest dokładnie odwrotnie, to ja raczyłem wykorzystać Dziennik, Salon24 i panią prezes, w tych samych celach, w których oni wykorzystują się wzajemnie. Jeśli ktoś ma chociaż dwa tańczące neurony pod czaszką, ten wie, że to zabawa gigantów, a MY możemy korzystać z tego jak się łupią, bo alternatywą dla Dziennika nie jest Salon24, ale takie miejsca jak kontrowersje.net, gdzie promuje się jakość słowa, a nie biuletyny medialne i ideologiczne.

  7. Pomyłka
    Akurat to co robiła p. Katarzyna Sadło z TVP nie miało o ile wiem (niestety) żadnego finału. Gdyby zaś miało, to byłoby świetnie. To była inicjatywa organizacji pożytku publicznego i non-profit. Chcieli nauczyć dziennikarzy TVP jak współpracować z NGOs i ułatwić małym organizacjom nagłaśnianie działań.
    Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale właśnie Dziennik raczył Cię wykorzystać w swojej wojence: http://www.dziennik.pl/opinie/article386469/Salon24_cenzuruje_blogerow.html.

    • Jest dokładnie odwrotnie, to
      Jest dokładnie odwrotnie, to ja raczyłem wykorzystać Dziennik, Salon24 i panią prezes, w tych samych celach, w których oni wykorzystują się wzajemnie. Jeśli ktoś ma chociaż dwa tańczące neurony pod czaszką, ten wie, że to zabawa gigantów, a MY możemy korzystać z tego jak się łupią, bo alternatywą dla Dziennika nie jest Salon24, ale takie miejsca jak kontrowersje.net, gdzie promuje się jakość słowa, a nie biuletyny medialne i ideologiczne.

  8. Pomyłka
    Akurat to co robiła p. Katarzyna Sadło z TVP nie miało o ile wiem (niestety) żadnego finału. Gdyby zaś miało, to byłoby świetnie. To była inicjatywa organizacji pożytku publicznego i non-profit. Chcieli nauczyć dziennikarzy TVP jak współpracować z NGOs i ułatwić małym organizacjom nagłaśnianie działań.
    Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale właśnie Dziennik raczył Cię wykorzystać w swojej wojence: http://www.dziennik.pl/opinie/article386469/Salon24_cenzuruje_blogerow.html.

    • Jest dokładnie odwrotnie, to
      Jest dokładnie odwrotnie, to ja raczyłem wykorzystać Dziennik, Salon24 i panią prezes, w tych samych celach, w których oni wykorzystują się wzajemnie. Jeśli ktoś ma chociaż dwa tańczące neurony pod czaszką, ten wie, że to zabawa gigantów, a MY możemy korzystać z tego jak się łupią, bo alternatywą dla Dziennika nie jest Salon24, ale takie miejsca jak kontrowersje.net, gdzie promuje się jakość słowa, a nie biuletyny medialne i ideologiczne.

  9. Tytuł z Dziennika
    “Krytykujesz Katarynę? Skasują ci bloga”.

    A tu mała niespodzianeczka – chwileczkę temu było coś ok 10 komentarzy, w większości nieprzychylnych wobec gazetki. I już ich nie ma – hurcikiem. Ot, peszek.

    Z ciekawości chciałem sprawdzić, czy da się dodać nowy komentarz. Otóż być może, że to tylko mi komp wariuje, ale po kliku “Dodaj komentarz” strona skacze tylko do samej góry.

    Krytykujesz Dziennik? Skasują ci komentarz.

    Jeżeli jeszcze ktoś ma złudzenia, że chodzi o cokolwiek poza biciem piany i hucpą, np. o wolność słowa czy cuś – IMHO ta okoliczność powinna takie złudzenia rozwiać.

    • Nie wiem czy Cię pocieszę,
      Nie wiem czy Cię pocieszę, ale mój komentarz też nie przeszedł w Dzienniku. Powtórzę kolejny raz, My powinniśmy wykorzystać pałujących się gigantów, aby robić swoje. Dziennik jest taki sam jak Salon24, w oszczędnym gospodarowaniu prawdą.

      • Dziękuję bardzo, ale pocieszać nie trzeba –
        – nigdy nie byłem fanem Dziennika, ani nawet uważnym czytelnikiem, gdzie tam – w ogóle nie byłem czytelnikiem. Kiedyś żona potrzebowała testów z angielskiego na CD czy innego filmu, to kupiłem.

        Sądząc po przypływie nowych nicków, to kontrowersje już korzystają (korzystamy).

  10. Tytuł z Dziennika
    “Krytykujesz Katarynę? Skasują ci bloga”.

    A tu mała niespodzianeczka – chwileczkę temu było coś ok 10 komentarzy, w większości nieprzychylnych wobec gazetki. I już ich nie ma – hurcikiem. Ot, peszek.

    Z ciekawości chciałem sprawdzić, czy da się dodać nowy komentarz. Otóż być może, że to tylko mi komp wariuje, ale po kliku “Dodaj komentarz” strona skacze tylko do samej góry.

    Krytykujesz Dziennik? Skasują ci komentarz.

    Jeżeli jeszcze ktoś ma złudzenia, że chodzi o cokolwiek poza biciem piany i hucpą, np. o wolność słowa czy cuś – IMHO ta okoliczność powinna takie złudzenia rozwiać.

    • Nie wiem czy Cię pocieszę,
      Nie wiem czy Cię pocieszę, ale mój komentarz też nie przeszedł w Dzienniku. Powtórzę kolejny raz, My powinniśmy wykorzystać pałujących się gigantów, aby robić swoje. Dziennik jest taki sam jak Salon24, w oszczędnym gospodarowaniu prawdą.

      • Dziękuję bardzo, ale pocieszać nie trzeba –
        – nigdy nie byłem fanem Dziennika, ani nawet uważnym czytelnikiem, gdzie tam – w ogóle nie byłem czytelnikiem. Kiedyś żona potrzebowała testów z angielskiego na CD czy innego filmu, to kupiłem.

        Sądząc po przypływie nowych nicków, to kontrowersje już korzystają (korzystamy).

      • Między kijem a pałką
        @Quasi: listki figowe
        Wpisze tutaj zamiast na priva. Kilka kluczowych problemow balonu24 na szybko: 1) brak dna. Jeden swir z drugim moze pisac wszedzie co zechce, od pochwaly gwaltow w Chile ku wiekszej chwale Pana Naszego w Trojcy Jedynego i Pinocheta, Wyznawcy Jego, poprzez bobaskow ktorzy nie rozpoznali by terminu “nisza ekologiczna” chocbys im to na czole wytatulowal ale roja sobie ze ewolucje obala w jedno popoludnie. Mamy tez chlopskich juz chyba filozofow co zeszli na pipy aka wyrokuja o nauczaniu ginekologii na podstawie zgodnosci programu podyplomowych studiow lekarskich bo ja wiem ze Starym Testamentem i Soborem Nicejskim. Tak jakby ‘Krytyka czystego rozumu’ to byl katalog schorzen endometrium. Z wariatami rozmawiac sie nie da. 2) propagowanie idiotow Nie ma takiej durnoty ktora z zalozenia nie moglaby trafic na SG. Nie istotne czy jestes jakims szalonym fizykiem nowa teorie budowy materii oglaszajacym, czy zadzwoniles do mniej lub bardziej wyimaginowanego szwagra i prorokujesz na podstawie jego pierdow o wyborach w USA, czy tez po religijnych doznaniach na blogu JKMa dzielisz sie z pospolstwem prawda objawiona. Nie potrzeba nawet aby inni welnisci i krętorogaci komentowali pod owymi dzielami, i tak SG jest twoje. Po to sa admini aby odsiewac kretow i propagowac jakosc, a nie program pomocy spolecznej dla polpismiennych & odkorowanych. 3) Goniec Zadupic Zalesnych W USA Obama wygrywa nominacje, w Irlandii byc moze referendum rozpieprzy Traktat EU, Szostak na Harvardzie pierwsza semi-protokomorke ulepil a na S24 dyskusje o tym ze redaktorka gazetki o sile razenia Gonca Zadupic Zalesnych zostala jakas Hejke. Ja rozumiem ze kazdy moze pisac o wszystkim ale jakies granice smiesznosci i zasciankowosci chyba istnieja, Poza blogami-prowokacjami, blogami bawiacymi sie nowomowa/jezykiem nie bardzo widze sens przekomarzania sie z osobnikami co nie znaja np. biologii na poziomie szkoly sredniej a politycznie zwisaja na dolnych galeziach. Klewczanscy stratedzy globalni, [—] . Przeniesmy archiwa np. na miejsce w ktore wpakowal je Nameste. Nie kazdemu (mp mnie) odpowiada rola listka figowego zakrywajacego zasyfione genitalia. Wywal z S24 “lewakow” i zobacz jak poziom klikowiska24 szybuje po prostu w przestworza. Pzdr.
        2008-06-07 22:51
        mtwapa 2 581
        Jumba la Mtwana
        mtwapa.salon24.pl

        • Popełniłeś kiedyś, Kocie, dłuższy wpis?
          Trochę to zagmatwane, ale koniec końców – zrozumiałe.

          A przy okazji taka refluksja mnie naszczła: czy u nas jest DUŻO lepiej? Chciałoby się, żeby tak było, ale mam niejasne wrażenie, że to na razie chciejstwo tylko :- ((

          • Kocie lenistwo jest nieprawdopodobne wprost.
            Albo piszemy albo czytamy. Ja zwykle czytam. Czasem komentuję gdy coś mnie “zahaczy”. Sądzę że uczciwie. Język (słowa) jest światem ale to nie jest świat kota, muszę tłumaczyć z na, to nudne trochę.

            Czy lepiej? Inaczej, choć oznaki zmiany widoczne zaczynają być ( Przecenia mnie pan-ja pisze,nie mysle. ) a są i lepsze przykłady, stąd przekopiowałem z quasi.salon24.pl interesujący komentarz. MK jest w przymusie ale coś za coś.

            Przyszłościowo patrzące, to dostajesz tyle ile jesteś w stanie wziąć a zawsze możesz wykorzystać ignoruj ( dzięki, Miki). Ostatecznie, to nie wyprawa po złote runo ale zwyczajne polowanie na trufle.

  11. Tytuł z Dziennika
    “Krytykujesz Katarynę? Skasują ci bloga”.

    A tu mała niespodzianeczka – chwileczkę temu było coś ok 10 komentarzy, w większości nieprzychylnych wobec gazetki. I już ich nie ma – hurcikiem. Ot, peszek.

    Z ciekawości chciałem sprawdzić, czy da się dodać nowy komentarz. Otóż być może, że to tylko mi komp wariuje, ale po kliku “Dodaj komentarz” strona skacze tylko do samej góry.

    Krytykujesz Dziennik? Skasują ci komentarz.

    Jeżeli jeszcze ktoś ma złudzenia, że chodzi o cokolwiek poza biciem piany i hucpą, np. o wolność słowa czy cuś – IMHO ta okoliczność powinna takie złudzenia rozwiać.

    • Nie wiem czy Cię pocieszę,
      Nie wiem czy Cię pocieszę, ale mój komentarz też nie przeszedł w Dzienniku. Powtórzę kolejny raz, My powinniśmy wykorzystać pałujących się gigantów, aby robić swoje. Dziennik jest taki sam jak Salon24, w oszczędnym gospodarowaniu prawdą.

      • Dziękuję bardzo, ale pocieszać nie trzeba –
        – nigdy nie byłem fanem Dziennika, ani nawet uważnym czytelnikiem, gdzie tam – w ogóle nie byłem czytelnikiem. Kiedyś żona potrzebowała testów z angielskiego na CD czy innego filmu, to kupiłem.

        Sądząc po przypływie nowych nicków, to kontrowersje już korzystają (korzystamy).

      • Między kijem a pałką
        @Quasi: listki figowe
        Wpisze tutaj zamiast na priva. Kilka kluczowych problemow balonu24 na szybko: 1) brak dna. Jeden swir z drugim moze pisac wszedzie co zechce, od pochwaly gwaltow w Chile ku wiekszej chwale Pana Naszego w Trojcy Jedynego i Pinocheta, Wyznawcy Jego, poprzez bobaskow ktorzy nie rozpoznali by terminu “nisza ekologiczna” chocbys im to na czole wytatulowal ale roja sobie ze ewolucje obala w jedno popoludnie. Mamy tez chlopskich juz chyba filozofow co zeszli na pipy aka wyrokuja o nauczaniu ginekologii na podstawie zgodnosci programu podyplomowych studiow lekarskich bo ja wiem ze Starym Testamentem i Soborem Nicejskim. Tak jakby ‘Krytyka czystego rozumu’ to byl katalog schorzen endometrium. Z wariatami rozmawiac sie nie da. 2) propagowanie idiotow Nie ma takiej durnoty ktora z zalozenia nie moglaby trafic na SG. Nie istotne czy jestes jakims szalonym fizykiem nowa teorie budowy materii oglaszajacym, czy zadzwoniles do mniej lub bardziej wyimaginowanego szwagra i prorokujesz na podstawie jego pierdow o wyborach w USA, czy tez po religijnych doznaniach na blogu JKMa dzielisz sie z pospolstwem prawda objawiona. Nie potrzeba nawet aby inni welnisci i krętorogaci komentowali pod owymi dzielami, i tak SG jest twoje. Po to sa admini aby odsiewac kretow i propagowac jakosc, a nie program pomocy spolecznej dla polpismiennych & odkorowanych. 3) Goniec Zadupic Zalesnych W USA Obama wygrywa nominacje, w Irlandii byc moze referendum rozpieprzy Traktat EU, Szostak na Harvardzie pierwsza semi-protokomorke ulepil a na S24 dyskusje o tym ze redaktorka gazetki o sile razenia Gonca Zadupic Zalesnych zostala jakas Hejke. Ja rozumiem ze kazdy moze pisac o wszystkim ale jakies granice smiesznosci i zasciankowosci chyba istnieja, Poza blogami-prowokacjami, blogami bawiacymi sie nowomowa/jezykiem nie bardzo widze sens przekomarzania sie z osobnikami co nie znaja np. biologii na poziomie szkoly sredniej a politycznie zwisaja na dolnych galeziach. Klewczanscy stratedzy globalni, [—] . Przeniesmy archiwa np. na miejsce w ktore wpakowal je Nameste. Nie kazdemu (mp mnie) odpowiada rola listka figowego zakrywajacego zasyfione genitalia. Wywal z S24 “lewakow” i zobacz jak poziom klikowiska24 szybuje po prostu w przestworza. Pzdr.
        2008-06-07 22:51
        mtwapa 2 581
        Jumba la Mtwana
        mtwapa.salon24.pl

        • Popełniłeś kiedyś, Kocie, dłuższy wpis?
          Trochę to zagmatwane, ale koniec końców – zrozumiałe.

          A przy okazji taka refluksja mnie naszczła: czy u nas jest DUŻO lepiej? Chciałoby się, żeby tak było, ale mam niejasne wrażenie, że to na razie chciejstwo tylko :- ((

          • Kocie lenistwo jest nieprawdopodobne wprost.
            Albo piszemy albo czytamy. Ja zwykle czytam. Czasem komentuję gdy coś mnie “zahaczy”. Sądzę że uczciwie. Język (słowa) jest światem ale to nie jest świat kota, muszę tłumaczyć z na, to nudne trochę.

            Czy lepiej? Inaczej, choć oznaki zmiany widoczne zaczynają być ( Przecenia mnie pan-ja pisze,nie mysle. ) a są i lepsze przykłady, stąd przekopiowałem z quasi.salon24.pl interesujący komentarz. MK jest w przymusie ale coś za coś.

            Przyszłościowo patrzące, to dostajesz tyle ile jesteś w stanie wziąć a zawsze możesz wykorzystać ignoruj ( dzięki, Miki). Ostatecznie, to nie wyprawa po złote runo ale zwyczajne polowanie na trufle.

  12. Tytuł z Dziennika
    “Krytykujesz Katarynę? Skasują ci bloga”.

    A tu mała niespodzianeczka – chwileczkę temu było coś ok 10 komentarzy, w większości nieprzychylnych wobec gazetki. I już ich nie ma – hurcikiem. Ot, peszek.

    Z ciekawości chciałem sprawdzić, czy da się dodać nowy komentarz. Otóż być może, że to tylko mi komp wariuje, ale po kliku “Dodaj komentarz” strona skacze tylko do samej góry.

    Krytykujesz Dziennik? Skasują ci komentarz.

    Jeżeli jeszcze ktoś ma złudzenia, że chodzi o cokolwiek poza biciem piany i hucpą, np. o wolność słowa czy cuś – IMHO ta okoliczność powinna takie złudzenia rozwiać.

    • Nie wiem czy Cię pocieszę,
      Nie wiem czy Cię pocieszę, ale mój komentarz też nie przeszedł w Dzienniku. Powtórzę kolejny raz, My powinniśmy wykorzystać pałujących się gigantów, aby robić swoje. Dziennik jest taki sam jak Salon24, w oszczędnym gospodarowaniu prawdą.

      • Dziękuję bardzo, ale pocieszać nie trzeba –
        – nigdy nie byłem fanem Dziennika, ani nawet uważnym czytelnikiem, gdzie tam – w ogóle nie byłem czytelnikiem. Kiedyś żona potrzebowała testów z angielskiego na CD czy innego filmu, to kupiłem.

        Sądząc po przypływie nowych nicków, to kontrowersje już korzystają (korzystamy).

      • Między kijem a pałką
        @Quasi: listki figowe
        Wpisze tutaj zamiast na priva. Kilka kluczowych problemow balonu24 na szybko: 1) brak dna. Jeden swir z drugim moze pisac wszedzie co zechce, od pochwaly gwaltow w Chile ku wiekszej chwale Pana Naszego w Trojcy Jedynego i Pinocheta, Wyznawcy Jego, poprzez bobaskow ktorzy nie rozpoznali by terminu “nisza ekologiczna” chocbys im to na czole wytatulowal ale roja sobie ze ewolucje obala w jedno popoludnie. Mamy tez chlopskich juz chyba filozofow co zeszli na pipy aka wyrokuja o nauczaniu ginekologii na podstawie zgodnosci programu podyplomowych studiow lekarskich bo ja wiem ze Starym Testamentem i Soborem Nicejskim. Tak jakby ‘Krytyka czystego rozumu’ to byl katalog schorzen endometrium. Z wariatami rozmawiac sie nie da. 2) propagowanie idiotow Nie ma takiej durnoty ktora z zalozenia nie moglaby trafic na SG. Nie istotne czy jestes jakims szalonym fizykiem nowa teorie budowy materii oglaszajacym, czy zadzwoniles do mniej lub bardziej wyimaginowanego szwagra i prorokujesz na podstawie jego pierdow o wyborach w USA, czy tez po religijnych doznaniach na blogu JKMa dzielisz sie z pospolstwem prawda objawiona. Nie potrzeba nawet aby inni welnisci i krętorogaci komentowali pod owymi dzielami, i tak SG jest twoje. Po to sa admini aby odsiewac kretow i propagowac jakosc, a nie program pomocy spolecznej dla polpismiennych & odkorowanych. 3) Goniec Zadupic Zalesnych W USA Obama wygrywa nominacje, w Irlandii byc moze referendum rozpieprzy Traktat EU, Szostak na Harvardzie pierwsza semi-protokomorke ulepil a na S24 dyskusje o tym ze redaktorka gazetki o sile razenia Gonca Zadupic Zalesnych zostala jakas Hejke. Ja rozumiem ze kazdy moze pisac o wszystkim ale jakies granice smiesznosci i zasciankowosci chyba istnieja, Poza blogami-prowokacjami, blogami bawiacymi sie nowomowa/jezykiem nie bardzo widze sens przekomarzania sie z osobnikami co nie znaja np. biologii na poziomie szkoly sredniej a politycznie zwisaja na dolnych galeziach. Klewczanscy stratedzy globalni, [—] . Przeniesmy archiwa np. na miejsce w ktore wpakowal je Nameste. Nie kazdemu (mp mnie) odpowiada rola listka figowego zakrywajacego zasyfione genitalia. Wywal z S24 “lewakow” i zobacz jak poziom klikowiska24 szybuje po prostu w przestworza. Pzdr.
        2008-06-07 22:51
        mtwapa 2 581
        Jumba la Mtwana
        mtwapa.salon24.pl

        • Popełniłeś kiedyś, Kocie, dłuższy wpis?
          Trochę to zagmatwane, ale koniec końców – zrozumiałe.

          A przy okazji taka refluksja mnie naszczła: czy u nas jest DUŻO lepiej? Chciałoby się, żeby tak było, ale mam niejasne wrażenie, że to na razie chciejstwo tylko :- ((

          • Kocie lenistwo jest nieprawdopodobne wprost.
            Albo piszemy albo czytamy. Ja zwykle czytam. Czasem komentuję gdy coś mnie “zahaczy”. Sądzę że uczciwie. Język (słowa) jest światem ale to nie jest świat kota, muszę tłumaczyć z na, to nudne trochę.

            Czy lepiej? Inaczej, choć oznaki zmiany widoczne zaczynają być ( Przecenia mnie pan-ja pisze,nie mysle. ) a są i lepsze przykłady, stąd przekopiowałem z quasi.salon24.pl interesujący komentarz. MK jest w przymusie ale coś za coś.

            Przyszłościowo patrzące, to dostajesz tyle ile jesteś w stanie wziąć a zawsze możesz wykorzystać ignoruj ( dzięki, Miki). Ostatecznie, to nie wyprawa po złote runo ale zwyczajne polowanie na trufle.

  13. dla zainteresowanych
    ktorzy byc moze nie wiedza co to ow salon24, tu prawie naukowe opracowanie -firmowane kiedys rowiez przez Galopujacego Majora z salonu24 , czy wybitnie niezgrabnego i zawsze zaspanego Grzesia / obecnie na salonowej emigracji – > tekstowisko.
    Ale tu krotki przeglad, co sie tam dzieje, czy dzialo:
    http://quasi.salon24.pl/

    Milej lektury i popoludnia,
    -wz

  14. dla zainteresowanych
    ktorzy byc moze nie wiedza co to ow salon24, tu prawie naukowe opracowanie -firmowane kiedys rowiez przez Galopujacego Majora z salonu24 , czy wybitnie niezgrabnego i zawsze zaspanego Grzesia / obecnie na salonowej emigracji – > tekstowisko.
    Ale tu krotki przeglad, co sie tam dzieje, czy dzialo:
    http://quasi.salon24.pl/

    Milej lektury i popoludnia,
    -wz

  15. dla zainteresowanych
    ktorzy byc moze nie wiedza co to ow salon24, tu prawie naukowe opracowanie -firmowane kiedys rowiez przez Galopujacego Majora z salonu24 , czy wybitnie niezgrabnego i zawsze zaspanego Grzesia / obecnie na salonowej emigracji – > tekstowisko.
    Ale tu krotki przeglad, co sie tam dzieje, czy dzialo:
    http://quasi.salon24.pl/

    Milej lektury i popoludnia,
    -wz

  16. dla zainteresowanych
    ktorzy byc moze nie wiedza co to ow salon24, tu prawie naukowe opracowanie -firmowane kiedys rowiez przez Galopujacego Majora z salonu24 , czy wybitnie niezgrabnego i zawsze zaspanego Grzesia / obecnie na salonowej emigracji – > tekstowisko.
    Ale tu krotki przeglad, co sie tam dzieje, czy dzialo:
    http://quasi.salon24.pl/

    Milej lektury i popoludnia,
    -wz

  17. NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!
    NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!

    SYLWIA CZUBKOWSKA tak walcząca o prawa m.in. transeksualistów i gejów, dostająca od tych środowisk różnorakie nagrody, tak szarżująca o homotolerancje, moralizująca innych, sama jak tchórz ucieka. Typowa moralność Kalego. Szantażująca, plująca jadem w stosunku do Katarzyny, sama nie mogła znieść paru gorzkich słów prawdy komentarzy i uciekła jak tchórz z naszej klasy – http://nasza-klasa.pl/profile/388221 – miejmy przynajmniej nadzieje, że ze wstydu. Tu możecie zobaczyć tę lanserkę, straszącą brukowcami (zdjęcie sama wrzuciła) http://photos.nasza-klasa.pl/725545/1/main/026af06c41.jpeg

    Jej KLASOWI koledzy gratulują jej dziennikarskiej fuchy:
    http://nasza-klasa.pl/school/44583/86
    http://nasza-klasa.pl/school/44305/21

    To niesamowicie zdolna kobieta… zdolna do wszystkiego. Osobiście uważam, iż to nic dziwnego, że z takimi dziennikarzami nakład Dziennika praktycznie z miesiąca na miesiąc osiąga co chwila nowe minima. Przeganiana od “Polityki”, “Rzeczpospolitej”, przez “Przekrój” czy “Polska The Times” w końcu znalazła ciepłą posadkę w niemieckim “Dzienniku” gdzie może się realizować poprzez artykuły tego typu:

    “Patriotyzm grozi utratą zębów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article350404/.html

    “Nowy zawód: fryzjer psów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article355010/.html

    “To już 10 lat “Świata według Kiepskich””
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article341142/.html

    Skąd takie parcie na szkło pani redaktor? Ta sympatyczna z zewnątrz osóbka nie kryje się wcale z tym jak udało jej się skończyć studia, latynoamerykanistykę. Jak sama mówi: “Błagałam o zaliczenia” profesorów. A jak ta słodka blondyneczka – o takich zasadach etyczno-moralnych, jakich użyła w stosunku do Kataryny – mogła “brać na litość” profesorów, każdy logicznie myślący człowiek może się tylko domyślać… Smutne, iż ta Pani zamierza zdobyć kapitał by prowadzić własną działalność gospodarczą, z tego co widzimy przez gnębienie i zastrzaszanie drugiego człowieka. Tak żerować na kimś – straszne

    Jak to każdego łatwo można oczernić.

    Mam nadzieję, iż poczuła się Pani, Pani Sylwio dobrze potraktowana, naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić! I dedykujemy utwór Kazika “Wszyscy artyści to prostytutki”

    Jak napisała Sylwia Czubkowska na jednym portalu (GL):
    “Właśnie piszę artykuł o homorodzinach. W związku z tym szukam rodzin… Oczywiście zapewniam całkowitą anonimowość, interesują mnie historie życia,…, a nie dane osobowe. Gwarantuję też możliwość autoryzacji tekstu, czyli posiadania kontroli nad tym co i w jakiej formie się ukarze. ”

    W praktyce widać gdzie ma Pani Sylwia czyjąć anonimowość i co się dla Niej liczy. Po trupach do celu.

    Parafrazując Orwella: ” RAZ (k..) HIENA – ZAWSZE HIENA”

    amaze555@gmail.com

  18. NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!
    NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!

    SYLWIA CZUBKOWSKA tak walcząca o prawa m.in. transeksualistów i gejów, dostająca od tych środowisk różnorakie nagrody, tak szarżująca o homotolerancje, moralizująca innych, sama jak tchórz ucieka. Typowa moralność Kalego. Szantażująca, plująca jadem w stosunku do Katarzyny, sama nie mogła znieść paru gorzkich słów prawdy komentarzy i uciekła jak tchórz z naszej klasy – http://nasza-klasa.pl/profile/388221 – miejmy przynajmniej nadzieje, że ze wstydu. Tu możecie zobaczyć tę lanserkę, straszącą brukowcami (zdjęcie sama wrzuciła) http://photos.nasza-klasa.pl/725545/1/main/026af06c41.jpeg

    Jej KLASOWI koledzy gratulują jej dziennikarskiej fuchy:
    http://nasza-klasa.pl/school/44583/86
    http://nasza-klasa.pl/school/44305/21

    To niesamowicie zdolna kobieta… zdolna do wszystkiego. Osobiście uważam, iż to nic dziwnego, że z takimi dziennikarzami nakład Dziennika praktycznie z miesiąca na miesiąc osiąga co chwila nowe minima. Przeganiana od “Polityki”, “Rzeczpospolitej”, przez “Przekrój” czy “Polska The Times” w końcu znalazła ciepłą posadkę w niemieckim “Dzienniku” gdzie może się realizować poprzez artykuły tego typu:

    “Patriotyzm grozi utratą zębów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article350404/.html

    “Nowy zawód: fryzjer psów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article355010/.html

    “To już 10 lat “Świata według Kiepskich””
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article341142/.html

    Skąd takie parcie na szkło pani redaktor? Ta sympatyczna z zewnątrz osóbka nie kryje się wcale z tym jak udało jej się skończyć studia, latynoamerykanistykę. Jak sama mówi: “Błagałam o zaliczenia” profesorów. A jak ta słodka blondyneczka – o takich zasadach etyczno-moralnych, jakich użyła w stosunku do Kataryny – mogła “brać na litość” profesorów, każdy logicznie myślący człowiek może się tylko domyślać… Smutne, iż ta Pani zamierza zdobyć kapitał by prowadzić własną działalność gospodarczą, z tego co widzimy przez gnębienie i zastrzaszanie drugiego człowieka. Tak żerować na kimś – straszne

    Jak to każdego łatwo można oczernić.

    Mam nadzieję, iż poczuła się Pani, Pani Sylwio dobrze potraktowana, naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić! I dedykujemy utwór Kazika “Wszyscy artyści to prostytutki”

    Jak napisała Sylwia Czubkowska na jednym portalu (GL):
    “Właśnie piszę artykuł o homorodzinach. W związku z tym szukam rodzin… Oczywiście zapewniam całkowitą anonimowość, interesują mnie historie życia,…, a nie dane osobowe. Gwarantuję też możliwość autoryzacji tekstu, czyli posiadania kontroli nad tym co i w jakiej formie się ukarze. ”

    W praktyce widać gdzie ma Pani Sylwia czyjąć anonimowość i co się dla Niej liczy. Po trupach do celu.

    Parafrazując Orwella: ” RAZ (k..) HIENA – ZAWSZE HIENA”

    amaze555@gmail.com

    • Do Amaze: kompleks małego penisa
      Czubkowska może nie jest warta nagrody Pulitzera, ale z “Polski” nie była przeganiana. Sama odeszła, szukała szczęścia gdzie indziej. Nie jestem jej fanką, ale, koleś, przesadzasz.

      Masz jakieś kompleksy? Za mały penis? Czegoś jeszcze brakuje? Wyluzuj

  19. NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!
    NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!

    SYLWIA CZUBKOWSKA tak walcząca o prawa m.in. transeksualistów i gejów, dostająca od tych środowisk różnorakie nagrody, tak szarżująca o homotolerancje, moralizująca innych, sama jak tchórz ucieka. Typowa moralność Kalego. Szantażująca, plująca jadem w stosunku do Katarzyny, sama nie mogła znieść paru gorzkich słów prawdy komentarzy i uciekła jak tchórz z naszej klasy – http://nasza-klasa.pl/profile/388221 – miejmy przynajmniej nadzieje, że ze wstydu. Tu możecie zobaczyć tę lanserkę, straszącą brukowcami (zdjęcie sama wrzuciła) http://photos.nasza-klasa.pl/725545/1/main/026af06c41.jpeg

    Jej KLASOWI koledzy gratulują jej dziennikarskiej fuchy:
    http://nasza-klasa.pl/school/44583/86
    http://nasza-klasa.pl/school/44305/21

    To niesamowicie zdolna kobieta… zdolna do wszystkiego. Osobiście uważam, iż to nic dziwnego, że z takimi dziennikarzami nakład Dziennika praktycznie z miesiąca na miesiąc osiąga co chwila nowe minima. Przeganiana od “Polityki”, “Rzeczpospolitej”, przez “Przekrój” czy “Polska The Times” w końcu znalazła ciepłą posadkę w niemieckim “Dzienniku” gdzie może się realizować poprzez artykuły tego typu:

    “Patriotyzm grozi utratą zębów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article350404/.html

    “Nowy zawód: fryzjer psów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article355010/.html

    “To już 10 lat “Świata według Kiepskich””
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article341142/.html

    Skąd takie parcie na szkło pani redaktor? Ta sympatyczna z zewnątrz osóbka nie kryje się wcale z tym jak udało jej się skończyć studia, latynoamerykanistykę. Jak sama mówi: “Błagałam o zaliczenia” profesorów. A jak ta słodka blondyneczka – o takich zasadach etyczno-moralnych, jakich użyła w stosunku do Kataryny – mogła “brać na litość” profesorów, każdy logicznie myślący człowiek może się tylko domyślać… Smutne, iż ta Pani zamierza zdobyć kapitał by prowadzić własną działalność gospodarczą, z tego co widzimy przez gnębienie i zastrzaszanie drugiego człowieka. Tak żerować na kimś – straszne

    Jak to każdego łatwo można oczernić.

    Mam nadzieję, iż poczuła się Pani, Pani Sylwio dobrze potraktowana, naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić! I dedykujemy utwór Kazika “Wszyscy artyści to prostytutki”

    Jak napisała Sylwia Czubkowska na jednym portalu (GL):
    “Właśnie piszę artykuł o homorodzinach. W związku z tym szukam rodzin… Oczywiście zapewniam całkowitą anonimowość, interesują mnie historie życia,…, a nie dane osobowe. Gwarantuję też możliwość autoryzacji tekstu, czyli posiadania kontroli nad tym co i w jakiej formie się ukarze. ”

    W praktyce widać gdzie ma Pani Sylwia czyjąć anonimowość i co się dla Niej liczy. Po trupach do celu.

    Parafrazując Orwella: ” RAZ (k..) HIENA – ZAWSZE HIENA”

    amaze555@gmail.com

    • Do Amaze: kompleks małego penisa
      Czubkowska może nie jest warta nagrody Pulitzera, ale z “Polski” nie była przeganiana. Sama odeszła, szukała szczęścia gdzie indziej. Nie jestem jej fanką, ale, koleś, przesadzasz.

      Masz jakieś kompleksy? Za mały penis? Czegoś jeszcze brakuje? Wyluzuj

  20. NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!
    NAGA PRAWDA O SYLWII. CZUBKOWSKA ZDEMASKOWANA !!!

    SYLWIA CZUBKOWSKA tak walcząca o prawa m.in. transeksualistów i gejów, dostająca od tych środowisk różnorakie nagrody, tak szarżująca o homotolerancje, moralizująca innych, sama jak tchórz ucieka. Typowa moralność Kalego. Szantażująca, plująca jadem w stosunku do Katarzyny, sama nie mogła znieść paru gorzkich słów prawdy komentarzy i uciekła jak tchórz z naszej klasy – http://nasza-klasa.pl/profile/388221 – miejmy przynajmniej nadzieje, że ze wstydu. Tu możecie zobaczyć tę lanserkę, straszącą brukowcami (zdjęcie sama wrzuciła) http://photos.nasza-klasa.pl/725545/1/main/026af06c41.jpeg

    Jej KLASOWI koledzy gratulują jej dziennikarskiej fuchy:
    http://nasza-klasa.pl/school/44583/86
    http://nasza-klasa.pl/school/44305/21

    To niesamowicie zdolna kobieta… zdolna do wszystkiego. Osobiście uważam, iż to nic dziwnego, że z takimi dziennikarzami nakład Dziennika praktycznie z miesiąca na miesiąc osiąga co chwila nowe minima. Przeganiana od “Polityki”, “Rzeczpospolitej”, przez “Przekrój” czy “Polska The Times” w końcu znalazła ciepłą posadkę w niemieckim “Dzienniku” gdzie może się realizować poprzez artykuły tego typu:

    “Patriotyzm grozi utratą zębów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article350404/.html

    “Nowy zawód: fryzjer psów”
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article355010/.html

    “To już 10 lat “Świata według Kiepskich””
    http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article341142/.html

    Skąd takie parcie na szkło pani redaktor? Ta sympatyczna z zewnątrz osóbka nie kryje się wcale z tym jak udało jej się skończyć studia, latynoamerykanistykę. Jak sama mówi: “Błagałam o zaliczenia” profesorów. A jak ta słodka blondyneczka – o takich zasadach etyczno-moralnych, jakich użyła w stosunku do Kataryny – mogła “brać na litość” profesorów, każdy logicznie myślący człowiek może się tylko domyślać… Smutne, iż ta Pani zamierza zdobyć kapitał by prowadzić własną działalność gospodarczą, z tego co widzimy przez gnębienie i zastrzaszanie drugiego człowieka. Tak żerować na kimś – straszne

    Jak to każdego łatwo można oczernić.

    Mam nadzieję, iż poczuła się Pani, Pani Sylwio dobrze potraktowana, naprawdę nie chcemy Pani skrzywdzić! I dedykujemy utwór Kazika “Wszyscy artyści to prostytutki”

    Jak napisała Sylwia Czubkowska na jednym portalu (GL):
    “Właśnie piszę artykuł o homorodzinach. W związku z tym szukam rodzin… Oczywiście zapewniam całkowitą anonimowość, interesują mnie historie życia,…, a nie dane osobowe. Gwarantuję też możliwość autoryzacji tekstu, czyli posiadania kontroli nad tym co i w jakiej formie się ukarze. ”

    W praktyce widać gdzie ma Pani Sylwia czyjąć anonimowość i co się dla Niej liczy. Po trupach do celu.

    Parafrazując Orwella: ” RAZ (k..) HIENA – ZAWSZE HIENA”

    amaze555@gmail.com

    • Do Amaze: kompleks małego penisa
      Czubkowska może nie jest warta nagrody Pulitzera, ale z “Polski” nie była przeganiana. Sama odeszła, szukała szczęścia gdzie indziej. Nie jestem jej fanką, ale, koleś, przesadzasz.

      Masz jakieś kompleksy? Za mały penis? Czegoś jeszcze brakuje? Wyluzuj

    • Beata,
      rozumiem, że Twoja niechęć i zaangażowanie jest równie silne w stosunku do np. pan Kurtyki. Nota bene, partia Kaczyńskiego też jest opłacana z publicznych pieniędzy… Nie będę tak dalej wyliczał, ale idąc Twoim tokiem myślenia, to nazbierałoby się tego dużo i trzeba by ich wszystkich jakoś zdemaskować i zniszczyć, czyż nie?

      • Błąd
        Wiem, za co płacę panu Kurtyce i jestem gotowa mu płaci dalej. Facet robi dobrą robotę, cięzką i niewdzięczną. Za wypociny Sadły pisane w godzinach pracy, kłamstwa i plucia nie zamierzam płacić ani złotówki. I domagam się, aby przestano jej płacić z publicznych pieniędzy. Może dziennikarze zapytają Wygnańskiego, kto jeszcze płaci na tę fundację, z czyich pieniędzy ona się utrzymuje?

    • Beata,
      rozumiem, że Twoja niechęć i zaangażowanie jest równie silne w stosunku do np. pan Kurtyki. Nota bene, partia Kaczyńskiego też jest opłacana z publicznych pieniędzy… Nie będę tak dalej wyliczał, ale idąc Twoim tokiem myślenia, to nazbierałoby się tego dużo i trzeba by ich wszystkich jakoś zdemaskować i zniszczyć, czyż nie?

      • Błąd
        Wiem, za co płacę panu Kurtyce i jestem gotowa mu płaci dalej. Facet robi dobrą robotę, cięzką i niewdzięczną. Za wypociny Sadły pisane w godzinach pracy, kłamstwa i plucia nie zamierzam płacić ani złotówki. I domagam się, aby przestano jej płacić z publicznych pieniędzy. Może dziennikarze zapytają Wygnańskiego, kto jeszcze płaci na tę fundację, z czyich pieniędzy ona się utrzymuje?

    • Beata,
      rozumiem, że Twoja niechęć i zaangażowanie jest równie silne w stosunku do np. pan Kurtyki. Nota bene, partia Kaczyńskiego też jest opłacana z publicznych pieniędzy… Nie będę tak dalej wyliczał, ale idąc Twoim tokiem myślenia, to nazbierałoby się tego dużo i trzeba by ich wszystkich jakoś zdemaskować i zniszczyć, czyż nie?

      • Błąd
        Wiem, za co płacę panu Kurtyce i jestem gotowa mu płaci dalej. Facet robi dobrą robotę, cięzką i niewdzięczną. Za wypociny Sadły pisane w godzinach pracy, kłamstwa i plucia nie zamierzam płacić ani złotówki. I domagam się, aby przestano jej płacić z publicznych pieniędzy. Może dziennikarze zapytają Wygnańskiego, kto jeszcze płaci na tę fundację, z czyich pieniędzy ona się utrzymuje?

  21. Dorola!
    Przyznaję, że poraziła mnie ostatnio skuteczność twojego awanturowania – to po prostu boski dar przekonywania!

    Po dwóch seansach tolerancji dla gejów Koteusz zapragnął sam całować dupę innemu facetowi, i jeszcze innych do tego namawia !!!

    Zaimponowałaś mi.
    Chylę czoła – Tetryk

  22. Dorola!
    Przyznaję, że poraziła mnie ostatnio skuteczność twojego awanturowania – to po prostu boski dar przekonywania!

    Po dwóch seansach tolerancji dla gejów Koteusz zapragnął sam całować dupę innemu facetowi, i jeszcze innych do tego namawia !!!

    Zaimponowałaś mi.
    Chylę czoła – Tetryk

  23. Dorola!
    Przyznaję, że poraziła mnie ostatnio skuteczność twojego awanturowania – to po prostu boski dar przekonywania!

    Po dwóch seansach tolerancji dla gejów Koteusz zapragnął sam całować dupę innemu facetowi, i jeszcze innych do tego namawia !!!

    Zaimponowałaś mi.
    Chylę czoła – Tetryk

  24. @
    Czy istnieje jakiś szczegółowszy Regulamin przyznania tej nagrody? Bo może się okazać, że w obecnym sformułowaniu nagroda ta jest nieprzyznawalna, gdyż dokumenty podpisane przez ‘kataryna’ zwyczajnie nie istnieją. Chyba, że w założeniu nagrody najistotniejszy jest sam akt gonienia króliczka…

  25. @
    Czy istnieje jakiś szczegółowszy Regulamin przyznania tej nagrody? Bo może się okazać, że w obecnym sformułowaniu nagroda ta jest nieprzyznawalna, gdyż dokumenty podpisane przez ‘kataryna’ zwyczajnie nie istnieją. Chyba, że w założeniu nagrody najistotniejszy jest sam akt gonienia króliczka…

  26. @
    Czy istnieje jakiś szczegółowszy Regulamin przyznania tej nagrody? Bo może się okazać, że w obecnym sformułowaniu nagroda ta jest nieprzyznawalna, gdyż dokumenty podpisane przez ‘kataryna’ zwyczajnie nie istnieją. Chyba, że w założeniu nagrody najistotniejszy jest sam akt gonienia króliczka…

  27. Wygnański mecenasem pani Sadło
    Jakub Wygnański, działacz pozarządowy spod znaku Adasia Michnika, jest mecenasem pani Sadło, zasiada w radzie jej fundacji. Ciekawe, jak się to ma do Adasia Michnika, który nagabuje członków rządu, aby łagodniej potraktowali syna dziennikarza “Gazety Woborczej”, B., który zaszlachtował człowieka nożem? Takie głupie pytanie…

  28. Wygnański mecenasem pani Sadło
    Jakub Wygnański, działacz pozarządowy spod znaku Adasia Michnika, jest mecenasem pani Sadło, zasiada w radzie jej fundacji. Ciekawe, jak się to ma do Adasia Michnika, który nagabuje członków rządu, aby łagodniej potraktowali syna dziennikarza “Gazety Woborczej”, B., który zaszlachtował człowieka nożem? Takie głupie pytanie…

  29. Wygnański mecenasem pani Sadło
    Jakub Wygnański, działacz pozarządowy spod znaku Adasia Michnika, jest mecenasem pani Sadło, zasiada w radzie jej fundacji. Ciekawe, jak się to ma do Adasia Michnika, który nagabuje członków rządu, aby łagodniej potraktowali syna dziennikarza “Gazety Woborczej”, B., który zaszlachtował człowieka nożem? Takie głupie pytanie…