Reklama

Znów mamy do czynienia z sytuacją paranoidalną albo jak kto woli klasyczną dla „elit” III RP. W normalnej sytuacji politycznej i społecznej dzieje się tak, że to władza robi wszystko, aby ustawić wybory pod siebie. Jednym z narządzi sprzyjających władzy jest oczywiście brak transparentności wyborów. Im mniej możliwości zweryfikowania prawidłowości przebiegu wyborów i później liczenia głosów, tym lepiej dla władzy. Tymczasem od początku, gdy PiS wprowadzał zmiany zmierzające w kierunku pełnej transparentności, opozycja wraz z szacownym gronem „ekspertów” podnosiła larum. Dochodziło do takich absurdów, że przezroczyste urny i obecność kamer w lokalach wyborczych, zdaniem opozycyjnych przeciwników tych zmian, miały służyć fałszowaniu wyborów.

Wszystkie te niedorzeczności do niedawna miały wyłącznie charakter publicystyczny, ale z dniem 28 maja 2018 r. zostały sformalizowane uchwałą PKW o barokowym tytule: „W sprawie braku możliwości stosowania niektórych przepisów ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. – Kodeks Wyborczy”. Treść uchwały sprowadza się do jednej konkluzji, mianowicie w opinii PKW z lokali wyborczych nie może być przeprowadzona transmisja wideo dostępna dla każdego obywatela posiadającego Internet i komputer. Za podstawę prawną tego kuriozum PKW podała art. 161 § 3 w związku z art. 160 § 1 Kodeksu Wyborczego. Podstawa prawna to oczywiście kpina, bardzo charakterystyczna dla kazuistyki uprawianej przez rozmaitych prawnych cudotwórców, którzy są w stanie wyczytać w przepisach coś, czego tam nie ma albo nie doczytać czegoś, co jest podkreślone. Art. 161 § 3 mówi o tym, że PKW podejmuje decyzje w zakresie swoich kompetencji, czyli jest to przepis ogólny, do którego kazuistyk może wrzucić wszystko, co mu się podoba i tak właśnie zrobił Hermeliński. Z kolei W art. 160 §1 KW jest zawarta cała seria obowiązków PKW i rzecz jasna nie ma tam mowy o monitoringu lokali wyborczych, bo być nie może.

Reklama

Równie dobrze PKW mogła się powołać na art. 2 Konstytucji RP: „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej” i na tej „podstawie prawnej” zabronić używania w głosowaniu długopisów z niebieską oprawką. Dokładnie do tego sprowadza się uchwała PKW, przywołując przepisy bez żadnego związku z treścią merytoryczną uchwały. Trzeba przyznać, że Hermeliński chyba zauważył jak dalece „idzie po bandzie” i dlatego zastosował typowy wybieg piorący maluczkim mózgi. Jak nie wiadomo, z jakiej strony uderzyć, to się wyciąga wspomnianą konstytucję i do tego prawo UE. No i Hermeliński wysmarował w uzasadnieniu art. 91 ust.3 Konstytucji RP, dający pierwszeństwo aktom UE przed prawem polskim i art. 8 ust.2: „Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba, że Konstytucja stanowi inaczej”. W taki cudowny sposób PKW wprowadziła do Kodeksu Wyborczego RODO, czytaj „żelaznego wilka”, którego od kilku tygodni wszyscy wypuszczają, od oszustów wyłudzających dane, po szefów państwowych instytucji.

Bełkot prawny, stanowiący podstawę i treść uchwały, dla zwykłego człowieka i wyborcy najpewniej jest kompletnie niezrozumiały, dlatego przetłumaczę. Krótko mówiąc PKW wcieliła się w Trybunał Konstytucyjny i GIODO jednocześnie, po czym wbrew przepisom i swoim kompetencjom zdecydowała, że transmisja online z lokali wyborczych narusza RODO. Idiotyzm tego wniosku doskonale pokazuje jeden obrazek z lokali wyborczych. Większość lokali mieści się w szkołach, gdzie od progu każdy wyborca będzie nagrany przez kamerę monitoringu, nie mówiąc już o tym, że po drodze zostanie nagrany przez monitoring miejski i dziesiątki kamer z monitoringu prywatnych firm, czy placówek handlowych. Nie koniec na tym, w myśl idiotycznej uchwały PKW publiczność pokazana na telebimie stadionowym, to naruszenie RODO, to samo dotyczy sytuacji, w której tę samą publiczność pokazuje się w transmisjach telewizyjnych.

Lokal wyborczy z definicji jest miejscem publicznym, gdzie prawne bezpieczeństwo mienia, osób za lokal odpowiedzialnych i osób w lokalu przebywających jest oczywistą podstawą do monitorowania. Dość powiedzieć, że po wprowadzeniu RODO nie zniknął monitoring w szkołach, policja nie usunęła z radiowozów wideoradarów i tak dalej i tak dalej. Ba! W lokalach wyborczych, jak zawsze, będą obecne media pokazujące członków komisji i głosujących wyborców, zarówno „zwykłych”, jak i tych znanych. Powstaje zatem naturalne pytanie, dlaczego PKW tak rozpaczliwie i „na chama” wprowadza blokadę transmisji? Nic nowego do głowy mi nie przychodzi poza powtórką z roku 2014, gdy bez kamer i przezroczystych urn PSL zrobił wynik wyborczy na poziomie poparcia dla 5 PSL-ów. Skoro przez lata został wypracowany „model” wyborczy dający przewagę „właściwym” wybrańcom narodu, to każda zmiana w kierunku transparentności wyborów oznacza, że mogą być wybrani ci, na których ludzie rzeczywiście głosowali.

Reklama

24 KOMENTARZE

  1. Ostatnio właściciel stacji
    Ostatnio właściciel stacji paliw narzeka ,że PISory wprowadziły RODO i on będzie musiał się dostosować i kupić nowy program komputerowy itd.Oczywiście kur..y się sypały .Panie Staszku ale to nie PIS tylko UE nam to RODO nakazała wprowadzić .A cha ,rozmowa w momencie została przekierowana na POGODĘ……

  2. Ostatnio właściciel stacji
    Ostatnio właściciel stacji paliw narzeka ,że PISory wprowadziły RODO i on będzie musiał się dostosować i kupić nowy program komputerowy itd.Oczywiście kur..y się sypały .Panie Staszku ale to nie PIS tylko UE nam to RODO nakazała wprowadzić .A cha ,rozmowa w momencie została przekierowana na POGODĘ……

  3. Stawiałbym raczej na brdziej

    Stawiałbym raczej na brdziej przyziemne motywy – zwykła urzędnicza niechęć do jakichkolwiek zmian, a jeżeli jszc ze przy tym trzeba zrobić coś, czego się przedtem nie robiło, to już Sodoma i Gomora. No jak to tak, przez tyle lat nie było kamer i było dobrze, a tu nagle jakieś monitoringi…..

    Trzeba przecież ogłosić przetarg na dostawcę kamer, drugi na instalację i serwisowanie, trzeci na nowe urny, a jeszcze niechno panie dziejaszku coś się gdzieś zepsuje…… Za poprzedników to przetarg nie byłby może taki zły, ale teraz? CBA ma mi po szufladach grzebać?

    No nie, nie można tak.

  4. Stawiałbym raczej na brdziej

    Stawiałbym raczej na brdziej przyziemne motywy – zwykła urzędnicza niechęć do jakichkolwiek zmian, a jeżeli jszc ze przy tym trzeba zrobić coś, czego się przedtem nie robiło, to już Sodoma i Gomora. No jak to tak, przez tyle lat nie było kamer i było dobrze, a tu nagle jakieś monitoringi…..

    Trzeba przecież ogłosić przetarg na dostawcę kamer, drugi na instalację i serwisowanie, trzeci na nowe urny, a jeszcze niechno panie dziejaszku coś się gdzieś zepsuje…… Za poprzedników to przetarg nie byłby może taki zły, ale teraz? CBA ma mi po szufladach grzebać?

    No nie, nie można tak.

  5. jestem bardzo ciekaw czy sam

    jestem bardzo ciekaw czy sam PIS pozwoli na to;lub zrobi wszystko by jednak przezroczyste skrzyneczki i kamerki pojawiły się w lokalach wyborczych..interesuje mnie bardzo jak w takiej sytuacji wynik wyborczy osiągną kandydaci kojarzeni z RN:ONR:MW…

    bo w sondaże to ja już nie wierzę..

    ta mafia post ZSL-owsko-POwsko-Nowoczesna nie dopuści do tego..

    brat posła Chruszcza został zamordowany w tajemniczych okolicznościach..miał się  udać na umówione spotkanie z agentem CBA..miał ponoć jakieś materiały na korupcję w swoim mieście..seryjny samobójca znowu wyszedł na spacer??? 

  6. jestem bardzo ciekaw czy sam

    jestem bardzo ciekaw czy sam PIS pozwoli na to;lub zrobi wszystko by jednak przezroczyste skrzyneczki i kamerki pojawiły się w lokalach wyborczych..interesuje mnie bardzo jak w takiej sytuacji wynik wyborczy osiągną kandydaci kojarzeni z RN:ONR:MW…

    bo w sondaże to ja już nie wierzę..

    ta mafia post ZSL-owsko-POwsko-Nowoczesna nie dopuści do tego..

    brat posła Chruszcza został zamordowany w tajemniczych okolicznościach..miał się  udać na umówione spotkanie z agentem CBA..miał ponoć jakieś materiały na korupcję w swoim mieście..seryjny samobójca znowu wyszedł na spacer??? 

  7. Trzeba przyznać, że uderzenie

    Trzeba przyznać, że uderzenie przyszło z mało spodziewanej (przynajmniej dla mnie) strony. Smutno-śmieszny Hermeliński rozegrał pokerową partyjkę życia. Ale to chyba jednak nie koniec licytacji.

    Czy nie ma prawnych sposobów uchylenia uchwały PKW?

    Czy nie ma prawnych możliwości odwołania całej PKW?

    Czy nie należy jednocześnie (nie albo albo, lecz to i to) uchwalić ustawę o reorganizacji PKW, która by przewidywała m.in. automatyczne wygaśnięcie mandatów dla obecnych członków? Gdyby było mało czasu, można by mocą spec ustawy przedłuzyć kadencje obecnych samorządów o kwartał-dwa.

  8. Trzeba przyznać, że uderzenie

    Trzeba przyznać, że uderzenie przyszło z mało spodziewanej (przynajmniej dla mnie) strony. Smutno-śmieszny Hermeliński rozegrał pokerową partyjkę życia. Ale to chyba jednak nie koniec licytacji.

    Czy nie ma prawnych sposobów uchylenia uchwały PKW?

    Czy nie ma prawnych możliwości odwołania całej PKW?

    Czy nie należy jednocześnie (nie albo albo, lecz to i to) uchwalić ustawę o reorganizacji PKW, która by przewidywała m.in. automatyczne wygaśnięcie mandatów dla obecnych członków? Gdyby było mało czasu, można by mocą spec ustawy przedłuzyć kadencje obecnych samorządów o kwartał-dwa.

  9. I taki drobiazg: nawet gdyby

    I taki drobiazg: nawet gdyby przyjąć kazuistyczną optykę PKW, to dlaczego kamery nie mogą nagrywać liczenia głosów? Przecież wtedy już nie ma w lokalach wyborczych osób postronnych? Będą tylko osoby służbowe – chyba że Hermeliński ma zamiar nakazać zakrywanie swojej twarzy na konferencjach prasowych (itp.) PKW? (bo wicie rozumicie RODO).

  10. I taki drobiazg: nawet gdyby

    I taki drobiazg: nawet gdyby przyjąć kazuistyczną optykę PKW, to dlaczego kamery nie mogą nagrywać liczenia głosów? Przecież wtedy już nie ma w lokalach wyborczych osób postronnych? Będą tylko osoby służbowe – chyba że Hermeliński ma zamiar nakazać zakrywanie swojej twarzy na konferencjach prasowych (itp.) PKW? (bo wicie rozumicie RODO).

  11. Zero zaskoczenia.

    Zero zaskoczenia.

    Poza tym wcale bym się zdziwił gdyby PiS pozostawiając jakby nigdy nic stary skład PKW na to właśnie liczył. Bo nawet PiS nie może być aż tak głupi aby wierzyć, że ci ludzie nagle zaczną uczciwie wypełniać swoje obowiązki. Za to mamy kolejny zgrabny parawan w stylu "chcieliśmy dobrze, ale nam nie pozwolili". Który już raz to samo jest grane?

     

     

  12. Zero zaskoczenia.

    Zero zaskoczenia.

    Poza tym wcale bym się zdziwił gdyby PiS pozostawiając jakby nigdy nic stary skład PKW na to właśnie liczył. Bo nawet PiS nie może być aż tak głupi aby wierzyć, że ci ludzie nagle zaczną uczciwie wypełniać swoje obowiązki. Za to mamy kolejny zgrabny parawan w stylu "chcieliśmy dobrze, ale nam nie pozwolili". Który już raz to samo jest grane?

     

     

  13. Jak ostatnio głosowałam, to

    Jak ostatnio głosowałam, to zrobiłam zdjęcie telefonem mojej prawidłowo wypełnionej karty. Na wszelki wypadek. A gdyby tak ludzie zaczęli zamieszczać je na fejsbuku dzień później (żeby nie łamać ciszy wyborczej), najlepiej razem z selfie przed lokalem… i do tego wysyłać je do partii kandydującej… albo opozycyjnej, z czystej złośliwości… Mogłoby to mieć efekt odstraszający na potencjalnych fałszerzy.

  14. Jak ostatnio głosowałam, to

    Jak ostatnio głosowałam, to zrobiłam zdjęcie telefonem mojej prawidłowo wypełnionej karty. Na wszelki wypadek. A gdyby tak ludzie zaczęli zamieszczać je na fejsbuku dzień później (żeby nie łamać ciszy wyborczej), najlepiej razem z selfie przed lokalem… i do tego wysyłać je do partii kandydującej… albo opozycyjnej, z czystej złośliwości… Mogłoby to mieć efekt odstraszający na potencjalnych fałszerzy.