Reklama

Nie ma takiej siły, która by mnie zmusiła do dopisania choćby jednego słowa komentarza w sprawie najnowszego kornika z puszczy i konia z Janowa. Mogę za to napisać coś innego, kto zna specyfikę mediów i zgrane schematy medialne, ten rozumie, że trzeba przejść przez dwa tygodnie paplaniny o psach zostawionych w samochodach, austriackim biznesmenie, Seicento i 1000 innych dupereli, o których po kolejnych dwóch tygodniach nikt nie pamięta. Jest 7 sierpnia 2019 roku i do wyborów zostało dwa miesiące, przez ten czas będziemy mieli około 54 zwroty medialne, z mniej lub bardziej desperackimi próbami odwrócenia uwagi od prawdziwej polityki, a to prawdziwa polityka zdecyduje o wynikach wyborów.

Sprawdźmy co się dzieje w poważnej polityce i od razu powiem, że raczej będzie to „nudny” widok, chociaż sensacji nie brakuje. Kukiz zapisuje się do ZSL-u i to nie jest metafora, ale prawny wymóg. Nie ma żadnej koalicji PSL-Kukiz’15, ponieważ zgodnie z obowiązującymi przepisami w skład koalicji mogą wchodzić wyłącznie partie polityczne. Jak wiemy Kukiz’15 genialnym zamysłem lidera partią polityczną nigdy nie został i jest „ruchem społecznym”. W związku z tym jedyna forma wyborczego połączenia „ruchu” Kukiza i partii „ludowców” sprowadza się do zapisania Kukiza i jego ławeczki z kumplami do ZSL. Jak to wygląda od strony estetyki i logiki politycznej chyba nie muszę szeroko opisywać. Pozwolę sobie tylko przypomnieć, że to mariaż „antystemowców” z partią, która słynie z największego systemowego koniunkturalizmu i obrotowości.

Reklama

Ponieważ nie jestem dziennikarzem ani mainstreamowym, ani niepokornym, to nie będę się zachowywał jak teściowa i biadolił umoralniająco. Polityka to polityka i chociaż estetycznie jest zabawnie, logicznie bez sensu, to politycznie obie strony na tym mogą zyskać. Samo PSL i sam Kukiz do sejmu na 90% by się nie wczołgały, natomiast razem, bez wzglądu na to, że mało poważnie wygląda ta para, mają szansę przeżyć. Każda potwora znajdzie swojego adoratora i w tej chwili można wycenić obie formacje na 3% żelaznego elektoratu, a to taki elektorat, który zniesie prawie wszystko. W przeciwieństwie do szerokiego elektoratu, elektorat żelazny matematycznie się sumuje, zatem te 6% PSLoKukiz raczej ma w portfelu. Nie wiem jaki ostatecznie będzie status politycznego Frankensteina, bo niewykluczone, że formalnie to nie będzie koalicja, co sprawia, że wystarczy im 5%, aby wdrapać się do sejmu.

W praktyce wszystko się sprowadza do jednego, PSL przy pomocy posłów Kukiz’15 może sobie uratować polityczne życie, natomiast Kukiza już oczywiście nie ma, skończył jako skonsumowana przystawka, czyli został zaproszony do stołu, przy którym jest głównym daniem. PSL w ciągu dwóch miesięcy przemalowało szyld z zielonego na tęczowy, potem z tęczowego na „Precz z preczem”. Skutkiem tej desperacji jest to, że do sejmu na 100% nie wejdzie nic na prawo od PiS, bo o „narodowcach” szkoda wspominać. Po lewej mamy równie „wesołą” sytuację, koalicja ledwie powstała, a już SLD musi zmieniać nazwę, Biedroń w wyborach w ogóle nie wystartuje, no i buldogi pod dywanem walczą o jedynki na listach. Najgoręcej jest we Wrocławiu, gdzie Lempart tłucze się z kochankiem Biedronia Śmiszkiem i towarzyszką od Zandberga, niejaką Zawiszą.

W największej partii opozycyjnej Iwona „to nie jest protest polityczny”, załatwiła Schetynę i Myrchę jednocześnie, robiąc dym w mediach po tym, jak dostała „siódemkę”. Akcja protestacyjna się udała i Iwona wywalczyła sobie „trójkę”. Takich tarć znajdziemy w PO na pęczki, bo kończy się kadencja przewodniczącego PO Schetyny, który musi sobie zabezpieczyć tyły. W 2020 roku mają się odbyć wybory i już się mówi, że Zdrojewski, człowiek Tuska, stanie przeciw Schetynie. Dlatego Schetyna myśli w tej chwili tylko o jednym i nie są to żadne mrzonki o wygranej z PiS, tylko walka o życie i utrzymanie pozycji lidera partii. Pewne jest, że PO wybory przegra i to ze słabym wynikiem, poniżej 30%, a w takiej sytuacji tylko dobrze obstawione listy i resztki konfitur oddanych ludziom Schetyny daje mu szansę na drugą kadencję przewodniczącego PO.

Mniej więcej tak wygląda polityczny krajobraz na dwa miesiące przed wyborami i na tydzień przed ogłoszeniem programu przez PiS i co za tym idzie kontrofensywą, która zdominuje kampanię wyborczą. Rzeczywistość medialna znów jest obok rzeczywistości politycznej, dlatego patrząc chłodno na fakty, nie przekazy dnia, jestem spokojny jak nigdy o wynik wyborów – będzie rekord. Mało mnie obchodzi przed czym kroczy pycha, wiem jedno, że bez pracy nie mam kołaczy. Jedyną partią pracującą na zwycięstwo wyborcze jest PiS, cała reszta zajmuje się sobą, czyli w ogóle nie przystąpiła do rywalizacji. PiS nie ma z kim przegrać, bo wygrywa walkowerem.

Reklama

14 KOMENTARZE

  1. ” Zażądali też, aby politycy

    " Zażądali też, aby politycy PiS i osoby z ich otoczenia, korzystające z floty rządowej w sposób nieuprawniony, zwrócili pełne koszty lotów do państwowej kasy.*"

    oni są tak Bardzo sTVNowani** ze nie dociera, że takie rachunik dostali by tez "oni" za "swoje" osiem lat….?!

    (**trudno tu dobrac określenie)

    żródło: https://wpolityce.pl/polityka/458279-terlecki-w-sejmie-trwa-rywalizacja-na-najglupszego-posla

  2. ” Zażądali też, aby politycy

    " Zażądali też, aby politycy PiS i osoby z ich otoczenia, korzystające z floty rządowej w sposób nieuprawniony, zwrócili pełne koszty lotów do państwowej kasy.*"

    oni są tak Bardzo sTVNowani** ze nie dociera, że takie rachunik dostali by tez "oni" za "swoje" osiem lat….?!

    (**trudno tu dobrac określenie)

    żródło: https://wpolityce.pl/polityka/458279-terlecki-w-sejmie-trwa-rywalizacja-na-najglupszego-posla

  3. Festiwal muzyczny we

    Jeśli naprawdę kierownictwo PiS od dwóch lata wiedziało o "nic nie zrobiłem" Kuchcińskiego, to nie ma się co dziwić że wszyscy pozostali kopiowali mistrza Kuchcińskiego. Ta impreza nie zabierze PiSowi zwycięstwa, ale…

    Festiwal muzyczny we Wrocławiu został odwołany, ponieważ… organizatorzy nie zgodzili się promować LGBT. Obecnie każda publiczna impreza w Polsce powinna za darmo… promować ideologię LGBT. Faszyzm.

  4. Festiwal muzyczny we

    Jeśli naprawdę kierownictwo PiS od dwóch lata wiedziało o "nic nie zrobiłem" Kuchcińskiego, to nie ma się co dziwić że wszyscy pozostali kopiowali mistrza Kuchcińskiego. Ta impreza nie zabierze PiSowi zwycięstwa, ale…

    Festiwal muzyczny we Wrocławiu został odwołany, ponieważ… organizatorzy nie zgodzili się promować LGBT. Obecnie każda publiczna impreza w Polsce powinna za darmo… promować ideologię LGBT. Faszyzm.