Reklama

Jednym z dyżurnych tematów w polskiej debacie publicznej jest wolność i n

Jednym z dyżurnych tematów w polskiej debacie publicznej jest wolność i niezależność mediów, o którą głównie walczą politycy.

Reklama

Na genialny pomysł wpadała partia PO, która postanowiła zdefiniować nowe standardy wolności i niezależności medialnej. Z działaczami politycznymi wywiady powinni przeprowadzać ci dziennikarze, którzy zgadzają się z linią partii i dzięki partii zajmują prestiżowe stanowiska. Następnie taki wywiad linkuje się we wszelkie możliwe miejsca w sieci i w ten sposób powstaje niezależności przekazu. Nową technikę przekazu przetestował sam premier Donald Tusk i po długich namowach zgodził się udzielić wywiadu redaktor Elżbiecie Misiak-Bremer, która z ramiennia PO zasiada w radzie programowej TVP i współpracuje z „POgłosem” ogólnopolskim dziennikiem wydawanym przez PO.

W wywiadzie czytamy, że wszystko jest fajnie, nie ma żadnych gorszących scen, napastliwości dziennikarskiej, wręcz przeciwnie, tam gdzie jest ciężko o rozsądną odpowiedź, dziennikarka sama sugeruje, co jest słuszne. Znany specjalista od sprzedawania ciemnemu ludowi, Eryk Misiewicz, uważa że to normalne, ale wazelina zabija przekaz i staje się mało skuteczna. Nie do końca się zgadzam z ekspertem, gdyby nie wazelina nigdy nie usłyszelibyśmy o pani redaktor Elżbiecie Misiak-Bremer.

Reklama