Reklama

Słucham bardzo uważnie przekazów medialnych i z pełnym spokojem podchodzę do kwestii uwolnienia Marusza Trynkiewicza, znanego geja o skłonnościach pedofilskich. Cała ta nagonka na człowieka, który ma prawo funkcjonować w nowoczesnym, cywilizowanym, kraju napawa mnie obrzydzeniem. Od strony prawnej dochowano najwyższych standardów, sam premier Tusk oświadczył wyraźnie, że procedowanie i wprowadzenie ustawy w życie nie miało żadnych uchybień formalnych i to nie jest tak, że ktoś za coś odpowiada. Z kolei Mariusz Trynkiewcz nie jest księdzem, tylko laickim gejem o skłonnościach pedofilskich, zatem nie można tu zastosować, ani medialnej kampanii przeciw katolickim zboczeńcom, ani tym bardziej dokonać rozdziału państwa od Kościoła, poprzez umieszczenie Trynkiewicza na dołku. Pozostaje zastosować wszystkie dostępne mechanizmy kontroli i edukacji społecznej, którymi dysponujemy dzięki naukowemu dorobkowi gender i ludziom codziennie walczącym o miłość transcendentną połączoną z tolerancją. Istnieje cały pakiet możliwości od środków drastycznych, po zwykłe, ludzkie, potraktowanie geja Trybnkiewicza. Nie jest żadną sztuką zastosować środki represji, znacznie trudniej doprowadzić do takiego stanu, w którym gej Trynkiewicz będzie pełnoprawnym członkiem społeczeństwa obywatelskiego. Premier Tusk zamiast denerwować siebie i Polaków powinien dać się zaprosić na obiad i porozmawiać o problemach pana Mariusza. Spytać go, dlaczego jest takim malkontentem, w czasach, gdy Polska dokonała skoku cywilizacyjnego i przymierza się do wydanie następnych 400 miliardów? Jestem więcej niż pewien, że gej Trynkiewicz nie wie ile wybudowaliśmy autostrad i Orlików, gdyby wiedział kupiłby sobie alkomat z samochodem i pojechał zwiedzać Polskę w budowie albo zaprosiłby znajomych na mecz towarzyski.

Reklama

Premier Tusk z powodzeniem mógłby poukładać puzzle z panem Mariuszem, ewentualnie zabrać go do fabryki soków, tudzież na szaloną wycieczkę Pendolino. W proces socjalizacji geja Trynkiewicza powinno się włączyć wiele osób, które na co dzień zajmują się leczeniem dusz i inżynierią społeczną. Co stoi na przeszkodzie, aby redaktor Tomasz Lis Lisienko doświadczony w prowadzeniu paragramów publicystycznych z udziałem marginesu społecznego, zaprosił do studia Mariusza i Kazimierę? Niech się katolickie społeczeństwo dowie, jaką krzywdę wrażliwej jednostce wyrządziło swoim patriarchalnym modelem życia. Etyczka Magdalena Środa do tej pory powinna przynajmniej trzy razy zaprosić geja na swoje wykłady uświadamiające, że wszelkie zło bierze się z zaśmiecania przestrzeni publicznej symboliką krzyża. Anna Grodzka, obecnie singielka, ma niebywałą okazję pójść z Mariuszem w tango, być może ten człowiek od dziecka oczekiwał zainteresowania ze strony wrażliwej kobiety i żyłby zupełnie inaczej doświadczając normalnego współżycia intymnego, jakie ma miejsce między kobietą i mężczyzną. Idealnie się też złożyło, bo już za chwilę ruszy cudowna akacja podlewania „Złotego Melona”, Jurek Owsiak na pewno się zgodzi umyć Mariuszowi Trynkiewiczowi naczynia i z całą pewnością zaprosi geja na Przystanek Woodstock do Akademii Sztuk Przepięknych. Hanna Gronkiewicz-Waltz jest nieco zajęta, właśnie dzieli koperty w ratuszu, ale nie wierzę, że nie znajdzie kamery TVN i odrobinę czasu, by wspólnie z panem Trynkiewiczem włożyć pierwsze kwiaty do spalonej tęczy.

Bronisław Komorowski dysponuje co najmniej trzema narzędziami resocjalizacji, po pierwsze może ułaskawić geja i niech sobie Słowik fruwa, po drugie wspólnie z uczniami Społecznego Liceum im. Jacka Kuronia pan Mariusz może w różowych okularach patrzeć na mlecznego „Morła” lub pomóc pedagog Bratkowskiej usunąć ciążę. Wreszcie za rok odbędzie się pokojowy marsz niepodległości, w który gej Mariusz i Roman Giertych wyposażeni w gwizdki Gazety Wyborczej, pasiaste garnitury i transparent „Pokłosie – pamiętamy” powalczą z antysemityzmem. Gdyby jednak te wszystkie cywilizowane zabiegi resocjalizacyjne nie przyniosły pożądanego efektu nie ma powodu do niepokojów, ponieważ istnieje niezawodny plan B. Pan Sienkiewicz pójdzie po Mariusza Trynkiewicza, przyprowadzi go do gabinetu premiera Tuska, a pan Donald narażając się na zarzuty homofobii ze strony posła Biedronia, odpowiedzialne zda egzamin i chemicznie wykastruje faszystę. Po zabiegu gej Trynkiewicz zostanie „zaopiekowany” przez przedszkole objęte patronatem minister Agnieszki Kozłowską-Rajewicz, gdzie ksiądz Lemański wytłumaczy pacjentowi, że to nie ważne, co ma się w majtkach, bo płeć zawsze sobie można wybrać, jak nauczał Jezus Chrystus i ksiądz Boniecki. Trzymaj się Mariusz cała fajna Polska jest z tobą!

PS Pozostali dewianci, zboczeńcy, gwałciciele, mordercy i złodzieje mogą robić swoje – od wczoraj państwo polskie pilnuje geja “Szatana”.

Reklama

32 KOMENTARZE

    • SORKI że nie na temat i
      SORKI że nie na temat i odniosę się do dzisiejszej ciekawej konferencji PiS. Chodzi o czynniki o których mowa była wcześniej. Nie trzeba bylo długo czekać. 
      Świetnie do tego przygotowała sie TV o której JK wspomniał w swoim wystąpieniu. Po pierwsze przerwali transmisję w Polsacie, w TVP3 w ogóle jej nie pokazali. 
      Drugie to wiedząc że JK będzie miał konferencje zaproszono Waldemara Kuczyńskiego, który oczywiście nazwał JK paranoikiem. 
      Dla chcących wiedzieć kim jest ten pan, polecam wywiad rzekę na ten temat prof. Kieżuna. 
      Będę to pisał cały czas i cały czas powtarzał. 
      Wszyscy kierują uwagę na część problemu jakim jest TV, a dokładnie Resortowe Dzieci. 
      Prof. Kieżun świetnie obrazuje stan prywatyzacji, i kto za tym dokładnie stał. Pan Kuczyński miałby z czego się tłumaczyć. 

    • SORKI że nie na temat i
      SORKI że nie na temat i odniosę się do dzisiejszej ciekawej konferencji PiS. Chodzi o czynniki o których mowa była wcześniej. Nie trzeba bylo długo czekać. 
      Świetnie do tego przygotowała sie TV o której JK wspomniał w swoim wystąpieniu. Po pierwsze przerwali transmisję w Polsacie, w TVP3 w ogóle jej nie pokazali. 
      Drugie to wiedząc że JK będzie miał konferencje zaproszono Waldemara Kuczyńskiego, który oczywiście nazwał JK paranoikiem. 
      Dla chcących wiedzieć kim jest ten pan, polecam wywiad rzekę na ten temat prof. Kieżuna. 
      Będę to pisał cały czas i cały czas powtarzał. 
      Wszyscy kierują uwagę na część problemu jakim jest TV, a dokładnie Resortowe Dzieci. 
      Prof. Kieżun świetnie obrazuje stan prywatyzacji, i kto za tym dokładnie stał. Pan Kuczyński miałby z czego się tłumaczyć. 

  1. Co innego mówić o chemicznej kastracji, a co innego
    wykonywać ją. Ale to dokładnie to samo, co mówić o obniżaniu podatków, a co innego obniżać je. I dokładnie to samo, co mówić o obcinaniu rąk ministrom, którzy będą chcieli podnosić podatki  podwyższąc je. Ja tam też śpię spokojnie – Panu Premierowi można w sprawie Mariusza zaufać.

  2. Co innego mówić o chemicznej kastracji, a co innego
    wykonywać ją. Ale to dokładnie to samo, co mówić o obniżaniu podatków, a co innego obniżać je. I dokładnie to samo, co mówić o obcinaniu rąk ministrom, którzy będą chcieli podnosić podatki  podwyższąc je. Ja tam też śpię spokojnie – Panu Premierowi można w sprawie Mariusza zaufać.

  3. Tęczę należy postawić w
    więziennej bramie, a witać Trynkiewicza powinna delegacja dziwek, żigolaków, kurtyzan, alfonsów, napalonych queerów, wyzwolonych feministów, transwestytów, cór Koryntu, ladacznic, erotomanów, pedałów, świętych prostytutek, puszczalskich i dewiantów.

    PS Widziałem dziś w TV Republika wywiad z MK. Wyszło całkiem nieźle.

  4. Tęczę należy postawić w
    więziennej bramie, a witać Trynkiewicza powinna delegacja dziwek, żigolaków, kurtyzan, alfonsów, napalonych queerów, wyzwolonych feministów, transwestytów, cór Koryntu, ladacznic, erotomanów, pedałów, świętych prostytutek, puszczalskich i dewiantów.

    PS Widziałem dziś w TV Republika wywiad z MK. Wyszło całkiem nieźle.

  5. Zrobię odskok do wczorajszego tematu, bo to piątek wieczór,
    a cholera mnie bierze. Raptem jeden dzień czekałem na spełnienie moich przewidywań co do metod, które zastosuje rudy oszust na wygranie wyborów. Zaglądam w onet, a tam:
    1. Mamienie ludu pracującego (w niebudżetówce) – koniec z umowami śmieciowymi, bo są niechlune. A jak je wprowadzali na szeroką skalę to były chlubne?
    2. Rolnicy dostaną więcej niż do tej pory dopłat z unijnej kasy na hektar ziemi.
    3. Będzie oskładkowanie wynagrodzeń z tytułu zasiadania w radach nadzorczych – niech lud ma świadomość, że bogaci też będą płacili podatki, ZUS-y, etc. Jeszcze żeby ktoś wyjaśnił dlaczego do tej pory te wynagrodzenia nie były oskładkowane.
    4. Spadnie nam bezrobocie o 0,2% – to średnio jeden etat w jednym mieście (na wsie już nie wystarczy)
    5. Rok 2014 będzie rokiem nowego porządku "polska gospodarka i administracja muszą zacząć działać przede wszystkim na rzecz ludzi, ich godnego życia i godnej pracy" – to do tej pory nie było na rzecz ludzi? Dobrze wiedzieć, chociaż kto chciał, to wiedział.
    6. Palikot rusza po Macierewicza. A ruszaj że chłopie, weź ze sobą też tego, co miał iść do Białegostoku – będzie wam raźniej.
    7. "Będziemy kontynuowali wielkie inwestycje" Chyba spałem przez 6 lat – to już mamy gotowy gazoport? Wydobycie polskich łupków idzie pełną parą? Mamy już dwie elektrownie atomowe? Mamy już na prawdę porządną sieć autostrad? Pięć największych banków w Polsce to polskie banki (kapitałowo)? Z tymi wielkimi inwestycjami jest tak – za schyłkowego Gierka mieliśmy ruszyć do uregulowania Wisły i Odry od źródeł do Bałtyku, za schyłkowego (choć tylko oficjalnie) Jaruzela już tylko Wisły.
    8. Zbrojeniówka tak ma stanąć na nogi, że ho ho!
    9. Parę innych haseł, a za każdym praca, pieniądze, dobrobyt i sielanka dla każdego.

    Widać, że PO rozpoczęła na ostro prawie dwuletnią kampanię wyborczą. Fakt, że kampania jest umiarkowana, bo nikt nie obiecuje – jak taki jeden kiedyś – gruszek na wierzbie:)

      • Niektóre swoje konie zajeździ, niektóre mu nawet brykną w swoją
        stronę – jest coś o Kaziu Marionetkiewiczu, który coś bąka o niesprawnym państwie w kontekście… tak, Mariusza Trynkiewicza:) Nie od rzeczy będzie też zauważyć, że planistom od marketingu w PO pozajączkowała się kolejność wyborów, bo na tle wyborów do PE ględzą w koło Macieju o sprawach krajowych. No ale by musieli powiedzieć, że Boni załatwi to i tamto (na przykład Acta), dwoja imion, trzech nazwisk i iluś paszportów spec od ekonomii załatwi dodatkową kasę od Unii (i jeszcze coś tam), a Szumi coś tam wyśle wszystkie unijne trzyletnie dzieci do szkól – w sumie nie mają czym sie pochwalić.

  6. Zrobię odskok do wczorajszego tematu, bo to piątek wieczór,
    a cholera mnie bierze. Raptem jeden dzień czekałem na spełnienie moich przewidywań co do metod, które zastosuje rudy oszust na wygranie wyborów. Zaglądam w onet, a tam:
    1. Mamienie ludu pracującego (w niebudżetówce) – koniec z umowami śmieciowymi, bo są niechlune. A jak je wprowadzali na szeroką skalę to były chlubne?
    2. Rolnicy dostaną więcej niż do tej pory dopłat z unijnej kasy na hektar ziemi.
    3. Będzie oskładkowanie wynagrodzeń z tytułu zasiadania w radach nadzorczych – niech lud ma świadomość, że bogaci też będą płacili podatki, ZUS-y, etc. Jeszcze żeby ktoś wyjaśnił dlaczego do tej pory te wynagrodzenia nie były oskładkowane.
    4. Spadnie nam bezrobocie o 0,2% – to średnio jeden etat w jednym mieście (na wsie już nie wystarczy)
    5. Rok 2014 będzie rokiem nowego porządku "polska gospodarka i administracja muszą zacząć działać przede wszystkim na rzecz ludzi, ich godnego życia i godnej pracy" – to do tej pory nie było na rzecz ludzi? Dobrze wiedzieć, chociaż kto chciał, to wiedział.
    6. Palikot rusza po Macierewicza. A ruszaj że chłopie, weź ze sobą też tego, co miał iść do Białegostoku – będzie wam raźniej.
    7. "Będziemy kontynuowali wielkie inwestycje" Chyba spałem przez 6 lat – to już mamy gotowy gazoport? Wydobycie polskich łupków idzie pełną parą? Mamy już dwie elektrownie atomowe? Mamy już na prawdę porządną sieć autostrad? Pięć największych banków w Polsce to polskie banki (kapitałowo)? Z tymi wielkimi inwestycjami jest tak – za schyłkowego Gierka mieliśmy ruszyć do uregulowania Wisły i Odry od źródeł do Bałtyku, za schyłkowego (choć tylko oficjalnie) Jaruzela już tylko Wisły.
    8. Zbrojeniówka tak ma stanąć na nogi, że ho ho!
    9. Parę innych haseł, a za każdym praca, pieniądze, dobrobyt i sielanka dla każdego.

    Widać, że PO rozpoczęła na ostro prawie dwuletnią kampanię wyborczą. Fakt, że kampania jest umiarkowana, bo nikt nie obiecuje – jak taki jeden kiedyś – gruszek na wierzbie:)

      • Niektóre swoje konie zajeździ, niektóre mu nawet brykną w swoją
        stronę – jest coś o Kaziu Marionetkiewiczu, który coś bąka o niesprawnym państwie w kontekście… tak, Mariusza Trynkiewicza:) Nie od rzeczy będzie też zauważyć, że planistom od marketingu w PO pozajączkowała się kolejność wyborów, bo na tle wyborów do PE ględzą w koło Macieju o sprawach krajowych. No ale by musieli powiedzieć, że Boni załatwi to i tamto (na przykład Acta), dwoja imion, trzech nazwisk i iluś paszportów spec od ekonomii załatwi dodatkową kasę od Unii (i jeszcze coś tam), a Szumi coś tam wyśle wszystkie unijne trzyletnie dzieci do szkól – w sumie nie mają czym sie pochwalić.

  7. w gazetach piszą, że to przez nieudolność rządu Tuska na wolność
    mają wyjść groźni mordercy. W tej sytuacji trzeba wypełnić wakaty w więzieniach działaczami demokratycznej opozycji, słuszne i rozsądne.

    Swoją drogą, jeśli jedyny pomysł PO SLD RPP na wygranie "demokratycznych" wyborów jest wsadzenie polityków opozycji demokratycznej do więzień, to współczuję. Antoni Macierewicz już nie raz trafiał do pudła, za przestępstwo przeciw demokracji ludowej.

  8. w gazetach piszą, że to przez nieudolność rządu Tuska na wolność
    mają wyjść groźni mordercy. W tej sytuacji trzeba wypełnić wakaty w więzieniach działaczami demokratycznej opozycji, słuszne i rozsądne.

    Swoją drogą, jeśli jedyny pomysł PO SLD RPP na wygranie "demokratycznych" wyborów jest wsadzenie polityków opozycji demokratycznej do więzień, to współczuję. Antoni Macierewicz już nie raz trafiał do pudła, za przestępstwo przeciw demokracji ludowej.