Monog Sławomira Nowaka czyli niech to szlag!

A może czas bym odszedł – pomyślał Nowak, ale zaraz przeraził się tej myśli…Jestem Ministrem Transportu, a może kiedyś będę Premierem?…Tylko te trupy się zbyt często pojawiają tam gdzie tylko skie

A może czas bym odszedł – pomyślał Nowak, ale zaraz przeraził się tej myśli…Jestem Ministrem Transportu, a może kiedyś będę Premierem?…Tylko te trupy się zbyt często pojawiają tam gdzie tylko skieruję swoje kroki. Miało być przyjemnie. Skóra, fura i komóra, tłumy kobiet, dziennikarzy, kamer, wywiadów, fleszy i przede wszystkim pieniędzy, które spadają z nieba. Można by rzec za nic, bo przecież ja nie jestem specjalistą ani od transportu, ani od sportu, ani od polityki. Jedyne co potrafiłem to kopać Kaczyńskich i usmiechać się do dziennikarek TVN. To mi wychodziło naprawdę. Ta Pochanke jak siedziała parę metrów ode mnie zapominała o czym ma mówić i gdyby nie pomocnicy w słuchawkach to rozebrałaby się na wizji. Tak samo inne blondyny po dziennikarskich szkołach Żakowskiego i Paradowskiej. A teraz znów te ofiary i to przed Euro. To jakaś złośliwa przykrywka dla otwarcia Stadionu Narodowego. Ciekawe, czy ktoś z PiS-u nie zrobił naszemu rzadowi sabotażu…? Ale nie, bo przecież oni za porządni są i muchy by nie skrzywdzili. Za mięcy są do polityki. Tu trzeba być twardym i bezwzględnym jak Putin. Za mordę i do przodu. Tusk słucha takich bezwzględnych graczy kształconych w Moskwie i więcej się nauczył niż inni. Muszę się na nim wzorować, choć może zmienią go na kogoś jak się ludzie zaczną buntować. Dziwię się, że nas do tej pory wybierają, bo nasze umiejętności są znikome, samo się rządzi, ale jak widać jest już coraz gorzej. Drzewiecki czeka tylko na moją decyzję z kupnem willi na Florydzie czy na Key Largo. Kasę po rozliczeniach stadionowych, te dziesiątki milionów prowizji od firm zaczną spływać wkrótce, a jak już to podzielimy, to mogą nas wyrzucać i tak nam nic nie zrobią. Za większe przestępstwa włos z głowy nikomu tu nie spada, więc za pospolitą korupcję tym bardziej nic się nie stanie. Skoro doktor G może w mediach zostać ofiarą to tym bardziej ja ze swoim wyglądem i na swój sposób charyzmatycznym podejściem do dziennikarek i dziennikarzy gejów. No dosyć już tych czarnych myśli. Myślałem, że mnie cholera weźmie jak Lechia przegrywała z Wisłą na naszym stadionie, a tu nagle te trupy na kolei…Swoją drogą, to trzeba Cichockiego podpytać, czy jakaś znajoma nie została poszkodowana i czy cudzoziemcy nie rozpętają w zachodnich gazetach burzy…Niech to szlag!