W całkowitym oderwaniu od politycznych preferencji, od codziennego powielania bojowych haseł, replik i sympatii personalnych, pozwalam sobie na pochwałę majestatu i mam nadzieję nie popaść w patos. Pamiętam wiele rodzinnych uroczystości, na których senior rodu lub ktoś równie ważny wygłaszał nieśmiertelną formułę: „W dniu tak uroczystym”. W takich chwilach człowiek, czy tego sobie życzy, czy też chce ukryć, zaczyna przegrywać z emocjami. Parę tygodni temu widziałem jak ojciec prowadził moją kuzynkę do ołtarza. Rytuał znany od lat, w komediach pokazywany do znudzenia, ale gdy stoisz w nawie i będąc ojcem widzisz to podniosłe wydarzenie, spinasz wszystkie mięśnie, aby się nie popłakać. Życie i uroczystości rodzinne w znacznym wymiarze nie powinny się niczym różnić od życia narodu. Potrzeba uczczenia i celebrowanie wyjątkowych okazji, to stały element wielkich rodów i narodów. Chociaż od poniedziałku do niedzieli z rozkoszą pławię się w przaśnym traktowaniu ludzkich potrzeb, w końcu przychodzi niedziela, czas, w którym wypada zauważyć coś więcej poza pajdą chleba z kiełbasą i nogami wyciągniętymi na kanapie. Dla poszerzenia perspektywy imperia wznosiły kolosalne budowle, a imperatorów ubierały w szaty i insygnia ociekające złotem, co sprawiało, że lud mógł poczuć się wybranym i postronni nabierali respektu. Polsce od lat, prócz wielu innych niedostatków, brakuje majestatu, czyli takiego obrazu Polski, który samym Polakom ściskałby gardła, jak w trakcie rodzinnych uroczystości, a reszcie świata pokazał, że tutaj żyje naród zdolny do wielkich czynów.
Przez kilka godzin Polska wyglądała majestatycznie i nie stało się to w czasie zaprzysiężenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, może z wyjątkiem samej przysięgi. Polska pokazała majestat miedzy innymi w czasie uroczystej mszy, koncelebrowanej w katedrze warszawskiej i piszę te słowa jako Polak nieobecny w życiu Kościoła od ćwierćwiecza. Dziś majestat profanuje się synonimem profesjonalizm, wyjątkowo godzę się na taki semantyczny kompromis, żeby precyzyjniej oddać rzeczy sedno. Profesjonalna uroczysta msza, wszystko ułożone jak w pradawnych recepturach i bez cienia patosu. Przez sekundę nie czułem się wykluczony z uroczystości, nie miałem wrażenia, że jestem niewiernym i nic tu po mnie. Byłem dumnym uczestnikiem mszy, Polakiem, który doskonale rozumie, co się dzieje i do jakich wielkości odnoszą się kolejne symbole. Fanatyczne strachy na lachy śmieszą. Rozdzielanie państwa od Kościoła, naruszanie uczuć religijnych i atakowanie niebożątek widokiem krzyża w szkole, to jest tragikomiczne dzieło szatana. Odkąd sięgam pamięcią nigdy nie doznałem żadnych represji ze strony wierzących, za to żem profan, tyle co się Mama i Babcia modliły, żeby dziecku rozum wróciło. W polskiej tradycji tej największej z największych rozsądne połączenie korony i ołtarza stanowiło o potędze Rzeczypospolitej. Mądry zrozumie, głupiemu biblioteki za mało. Nie boję się Polski połączonej z Kościołem, boję się Polski wyjałowionej z tradycji i majestatu.
Przywracanie normalności musi się łączyć z przywracaniem poczucia wartości, godności i przynależności do narodu, bez względu na osobiste i wolne wybory Polaków, co winno być równorzędną świętością. Tych świętości nie godzi się profanować i mieszać z pustymi hasełkami: „prezydent wszystkich Polaków”, „świeckie, liberalne państwo”. Jaką wartość ma choćby jedno słowo wypowiedziane o polskim pojednaniu przez margines, który Polakami i Polską gardzi? Ile wolności jest w „liberalizmie” i tolerancji w „świeckości”, gdy z założenia są to nahaje nihilistycznych fundamentalistów, nie fundamenty wspólnoty. Zamach na moją wolność to zniewolenie mojej wspólnoty, która przetrwała dzięki powszedniej i odświętnej wierze w to, że bez pracy nie ma kołaczy, a kto bliźniemu nóż w plecy wbija, ten pójdzie do piekła. Na przyszłość nie warto się martwić, bo jeśli komu przyjdzie do głowy krzyż na pogrzebacz zamieniać i koronę na dyby, znaczy, że z Polską nic nie ma wspólnego i pójdzie precz, jak poprzednicy. Po ośmiu latach patetycznej tandety każdemu Polakowi należało się kilka godzin majestatu. A teraz zakasać rękawy i do roboty, niedziela się skończyła i zaczynamy od ciężkiego poniedziałku, żeby w piątek nie mieć wyrzutów sumienia i znów świętować za kilka niedziel.
Chciałby Go Jutro zobaczyć rano na patelni.
z kawą dla tych co jadą do pracy..
takie małe marzenie…
caffe frappe –
oczywiście
Chciałby Go Jutro zobaczyć rano na patelni.
z kawą dla tych co jadą do pracy..
takie małe marzenie…
caffe frappe –
oczywiście
A TERAZ IDZIEMY NA JEDNEGO…
JEST ŚWIĘTO ,JEST ŚLIWOWICA Z"DOMOWEGO UDOJU" (rocznik 2014). Jestem dumny oczy mi się zaszkliły a teraz NA ZDROWIE DLA MOJEGO PREZYDENTA..HEEJ!!
A TERAZ IDZIEMY NA JEDNEGO…
JEST ŚWIĘTO ,JEST ŚLIWOWICA Z"DOMOWEGO UDOJU" (rocznik 2014). Jestem dumny oczy mi się zaszkliły a teraz NA ZDROWIE DLA MOJEGO PREZYDENTA..HEEJ!!
… Widać słychać i czuć …
Nie tak szybko kaput!
Wiatr historii zmienia kierunek.
Ale się na szalupy salwują od zawietrznej.
… mega fajne fraszki piszesz Wando …
… tylko optymistyczna i z natury wesoła osoba , pisze sobie takie lekkie utwory … pozdrawiam .
… Widać słychać i czuć …
Nie tak szybko kaput!
Wiatr historii zmienia kierunek.
Ale się na szalupy salwują od zawietrznej.
… mega fajne fraszki piszesz Wando …
… tylko optymistyczna i z natury wesoła osoba , pisze sobie takie lekkie utwory … pozdrawiam .
Hm,
Pan jest bliżej Kościoła i wspólnoty, niż się Panu wydaje. My – katole nic nie mamy do normalnych ludzi bez względu na ich preferencje seksualne, wyznanie czy wybory polityczne. My – katole mamy jednie żal do wojującej ekstremy.
A co do samego orędzia – niestety, jako urzędas musiałam być w pracy, ale już mój mąż – lewak oglądał na żywo, bo ma urlop. I synowi kazał…
Hm,
Pan jest bliżej Kościoła i wspólnoty, niż się Panu wydaje. My – katole nic nie mamy do normalnych ludzi bez względu na ich preferencje seksualne, wyznanie czy wybory polityczne. My – katole mamy jednie żal do wojującej ekstremy.
A co do samego orędzia – niestety, jako urzędas musiałam być w pracy, ale już mój mąż – lewak oglądał na żywo, bo ma urlop. I synowi kazał…
a’propos
powtorze swój wpis z dosc niedawnej przeszlosci….moja starsza siosta zezygnowała z dobrego miejsca w niemczarni (opiekunka os.starsych)…babka niemiecka poplakuje juz za nia..mowi kilkarazy na dobe ze takiej opiekunki to juz w zyciu miec nie bedzie..zrezygnowala m.in. dlatego by przyjehac do kraju i obejrzec PPAD na zywo…podczaswypowiadania roty pobeczała sie kobiecina..ja musialem utrzymac "gula" na sile…
widzialem na wpolityce.pl popierdywanie elektryka ktory dywagował ze …"niech jezdzi po polsce..kilka razy dostanie pomidorem lub jajkiem od ludzi to i jezdzic przestanie.."…to jest istotnie istotna glebokosc mysli pana prezydenta elektryka…tyle tylko jak to sie ma niby miec do tego ze tyle osób chcialo go dotknąc…i skandowalo…"JESTES W DOMU"…zaloze sie ze juto "żydorcza" uczyni z tego faktu felieton na 1-ke (na 1sza strone)….
a'propos mszy i ceremoniału…tu z ust gospodarza niczego nie ujme..ode mnie 100%…
ale mnie cos innego urzeklo…
WIDOK PODODDZIAŁOW EPREZENTACYJNYCH…oprócz iscie nieprawdoodobnego;perfekcyjnego regulaminowego tupania…..niesamowite wrazenie wywarla na mnie odpornosc tych chlopakow na ten niewiarygodny skwar z nieba….
w zbilzeiach twrzy bylo widac nadludzki wysilek kazdego z nich by nie pokazac jak bardzo im upał doskwiera….jesli mamy tak twardych wspanialych chlopaków w koszarach…to z pewnoscia w glosie powiem ze jest nas kto bronic…pelen profesjonalizm..i dla nich z żolnierskim pozdrowieniem…dziekuje….
a’propos
powtorze swój wpis z dosc niedawnej przeszlosci….moja starsza siosta zezygnowała z dobrego miejsca w niemczarni (opiekunka os.starsych)…babka niemiecka poplakuje juz za nia..mowi kilkarazy na dobe ze takiej opiekunki to juz w zyciu miec nie bedzie..zrezygnowala m.in. dlatego by przyjehac do kraju i obejrzec PPAD na zywo…podczaswypowiadania roty pobeczała sie kobiecina..ja musialem utrzymac "gula" na sile…
widzialem na wpolityce.pl popierdywanie elektryka ktory dywagował ze …"niech jezdzi po polsce..kilka razy dostanie pomidorem lub jajkiem od ludzi to i jezdzic przestanie.."…to jest istotnie istotna glebokosc mysli pana prezydenta elektryka…tyle tylko jak to sie ma niby miec do tego ze tyle osób chcialo go dotknąc…i skandowalo…"JESTES W DOMU"…zaloze sie ze juto "żydorcza" uczyni z tego faktu felieton na 1-ke (na 1sza strone)….
a'propos mszy i ceremoniału…tu z ust gospodarza niczego nie ujme..ode mnie 100%…
ale mnie cos innego urzeklo…
WIDOK PODODDZIAŁOW EPREZENTACYJNYCH…oprócz iscie nieprawdoodobnego;perfekcyjnego regulaminowego tupania…..niesamowite wrazenie wywarla na mnie odpornosc tych chlopakow na ten niewiarygodny skwar z nieba….
w zbilzeiach twrzy bylo widac nadludzki wysilek kazdego z nich by nie pokazac jak bardzo im upał doskwiera….jesli mamy tak twardych wspanialych chlopaków w koszarach…to z pewnoscia w glosie powiem ze jest nas kto bronic…pelen profesjonalizm..i dla nich z żolnierskim pozdrowieniem…dziekuje….
Przemienienie
Chylę czoła przed Prezydentem, wieczorem modlitwa i dobre wino z radości i dumy jaka nas rozpiera.
Dzisiaj Przemienienie Pańskie, a było ono było po to, by uczniów nie przemógł strach i skandal krzyża. A więc odwagi Panie Prezydencie.
Przy okazji ćwierćwiecze to mało, może teraz jest dobry czas?
Przemienienie
Chylę czoła przed Prezydentem, wieczorem modlitwa i dobre wino z radości i dumy jaka nas rozpiera.
Dzisiaj Przemienienie Pańskie, a było ono było po to, by uczniów nie przemógł strach i skandal krzyża. A więc odwagi Panie Prezydencie.
Przy okazji ćwierćwiecze to mało, może teraz jest dobry czas?
Victoria warszawska!
Uroczystości godne króla, te tłumy osób cieszących się z dnia, który dał nam Pan, zaiste czegóż trzeba więcej? Żona płakała, ja udawałem, że nie płaczę, ale za gardło coś takiego łapało, coś niesamowitego, coś czego dawno nie przeżyłem. 24.05.2015 roku to był również dzień radosny, ale dziś poczułem dumę, że jestem Polakiem. A teraz do pracy.
Victoria warszawska!
Uroczystości godne króla, te tłumy osób cieszących się z dnia, który dał nam Pan, zaiste czegóż trzeba więcej? Żona płakała, ja udawałem, że nie płaczę, ale za gardło coś takiego łapało, coś niesamowitego, coś czego dawno nie przeżyłem. 24.05.2015 roku to był również dzień radosny, ale dziś poczułem dumę, że jestem Polakiem. A teraz do pracy.
Nie chcę psuć święta ani wić czarnowidztwa
Nie chcę psuć święta ani wić czarnowidztwa, ale w sprawie zmiany władzy, coś za kolorowo i łatwo to poszło/idzie. Świni od koryta nie odgonisz choćby i łopatą. Albo władcy marionetek zarobili już odpowiednio dużo, że ustąpili krok w tył, obserwować, by wkroczyć później (istnieje realna wizja odbudowy państwa, jego wzbogacenia się, więc później przejęli by łakomy kąsek) albo knują coś innego. Może też zostali wyeliminowani przez innych, mocniejszych obecnie mocodawców… Trzeba pozostać czujnym.
Bądź czujny ale się nie bój …
Dziś każdy zobaczył, że jednak Pan Bóg kocha nasz kraj.
wczoraj wszyscy szukali Donalda
dziś słyszeli buczenie
Jutro kolejny gamechanger PO – ogłoszą nowe nazwiska na listach no strach się bać
tej katastrofy już nic nie zatrzyma… 20% to wszystko co mogą mieć
a im się cały czas roi że mają szansę wygrać…
Nie chcę psuć święta ani wić czarnowidztwa
Nie chcę psuć święta ani wić czarnowidztwa, ale w sprawie zmiany władzy, coś za kolorowo i łatwo to poszło/idzie. Świni od koryta nie odgonisz choćby i łopatą. Albo władcy marionetek zarobili już odpowiednio dużo, że ustąpili krok w tył, obserwować, by wkroczyć później (istnieje realna wizja odbudowy państwa, jego wzbogacenia się, więc później przejęli by łakomy kąsek) albo knują coś innego. Może też zostali wyeliminowani przez innych, mocniejszych obecnie mocodawców… Trzeba pozostać czujnym.
Bądź czujny ale się nie bój …
Dziś każdy zobaczył, że jednak Pan Bóg kocha nasz kraj.
wczoraj wszyscy szukali Donalda
dziś słyszeli buczenie
Jutro kolejny gamechanger PO – ogłoszą nowe nazwiska na listach no strach się bać
tej katastrofy już nic nie zatrzyma… 20% to wszystko co mogą mieć
a im się cały czas roi że mają szansę wygrać…
Piękny dzień
I co za ulga oglądać uroczystości z udziałem Prezydenta bez spinki, że za chwilę nastąpi jakiś blamaż 🙂
Z przyjemnością patrzyłam na wzruszone i radosne twarze stojących w szpalerze ludzi.
Mam tylko nadzieję, że A. Duda ma silną psychikę, bo nie ma wątpliwości, że szczujnie przypuszczą atak. Zresztą już się zaczyna. Na totalne grillowanie chyba jednak nie ma szans, bo widownia już inna. Przynajmniej w moim odczuciu.
Piękny dzień
I co za ulga oglądać uroczystości z udziałem Prezydenta bez spinki, że za chwilę nastąpi jakiś blamaż 🙂
Z przyjemnością patrzyłam na wzruszone i radosne twarze stojących w szpalerze ludzi.
Mam tylko nadzieję, że A. Duda ma silną psychikę, bo nie ma wątpliwości, że szczujnie przypuszczą atak. Zresztą już się zaczyna. Na totalne grillowanie chyba jednak nie ma szans, bo widownia już inna. Przynajmniej w moim odczuciu.
Mnie się podobało wszystko
Amerykanie i inne narody kładą rękę na sercu podczas hymnu. Teraz u nas też to nie będzie śmieszne.
Mnie się podobało wszystko
Amerykanie i inne narody kładą rękę na sercu podczas hymnu. Teraz u nas też to nie będzie śmieszne.
Tam, gdzie cisną się do oczu łzy,
nie ma mowy o patosie.
Tam, gdzie cisną się do oczu łzy,
nie ma mowy o patosie.
A ja ryczałem jak bóbr
choć mam 66 lat.
No dobra, oglądałem sam 🙂
A ja ryczałem jak bóbr
choć mam 66 lat.
No dobra, oglądałem sam 🙂
Jedno mnie dziś zaśmuciło.
Byłem w pracy skrótowo oglądałem uroczystość przejęcia władzy.
Zasmuciło mnie to gdy Pan prezydent Duda mówił o głodnych dzieciach posłowie PO
buczeli .Jaka jest degenercja tych ludzi nawet nie przyjmują do wiadomości że są głodne dzieci w
Polsce .Pomijam już to ze było to niegrzeczne gdy głowa Państwa przemawia.
Bo to że media poprawno politeczne nadawały co źle Pan prezydent zrobił, czego nie powiedział
to normalne. Jak zwykle ci sami fachowcy co zawsze mówili że znowu było be u Dudy a u Komorowskiego
to nawet bąki mają zapach europejski i są postępowe.
Jedno mnie dziś zaśmuciło.
Byłem w pracy skrótowo oglądałem uroczystość przejęcia władzy.
Zasmuciło mnie to gdy Pan prezydent Duda mówił o głodnych dzieciach posłowie PO
buczeli .Jaka jest degenercja tych ludzi nawet nie przyjmują do wiadomości że są głodne dzieci w
Polsce .Pomijam już to ze było to niegrzeczne gdy głowa Państwa przemawia.
Bo to że media poprawno politeczne nadawały co źle Pan prezydent zrobił, czego nie powiedział
to normalne. Jak zwykle ci sami fachowcy co zawsze mówili że znowu było be u Dudy a u Komorowskiego
to nawet bąki mają zapach europejski i są postępowe.
Bez Boga nie będzie i Ojczyzny
Skwitował mój Senior.
Proste? Proste.
Wystarczy popatrzeć, co z tego wychodzi:
http://fraszki-ulotki.info/2015/07/wiatr-zmian.html
Pięknie napisane: "Nie boję się Polski połączonej z Kościołem, boje się Polski wyjałowionej z tradycji i majestatu".
Gdyby tego zabrakło – Należałoby wówczas znaleźć inną nazwę.
I taka nazwa jest używana: "ten kraj".
Pani Premier pytała, czy nie jesteśmy ani trochę "dumni z tego kraju".
Z tego, któryście nam zafundowali – ani trochę.
Mamy być dumni z tego, że staliśmy się pariasami Europy? Pani raczy żartować!
Wstyd i obciach!
Bez Boga nie będzie i Ojczyzny
Skwitował mój Senior.
Proste? Proste.
Wystarczy popatrzeć, co z tego wychodzi:
http://fraszki-ulotki.info/2015/07/wiatr-zmian.html
Pięknie napisane: "Nie boję się Polski połączonej z Kościołem, boje się Polski wyjałowionej z tradycji i majestatu".
Gdyby tego zabrakło – Należałoby wówczas znaleźć inną nazwę.
I taka nazwa jest używana: "ten kraj".
Pani Premier pytała, czy nie jesteśmy ani trochę "dumni z tego kraju".
Z tego, któryście nam zafundowali – ani trochę.
Mamy być dumni z tego, że staliśmy się pariasami Europy? Pani raczy żartować!
Wstyd i obciach!
no no
Impreza była znakomita i poruszająca, coś jak koronacja co najmniej. Chyba nigdy czegoś takiego w Polsce po wojnie nie wykonywano. Jacyś fachowcy za to się wzięli, ciekawe kto i skąd ich wytrzasnął.
Duda wypadł znakomicie, ma niesamowitą kondycję i łatwość gadania, jakby był zawodowym władcą od piątego pokolenia. Często dopominał się o jedność. Kogo z kim? Tych co chcą odbudować gospodarkę, z tymi co chcą nadal kraść, a jest ich mrowie na istotnych stanowiskach?
W sumie jednak świetnie wyszło.
Pytanie jak najbardziej
Pytanie jak najbardziej zasadne – jaka "Siła Wyższa" stała za organizacją takiej potężnej ceremonii (i ile nas to będzie kosztowało). Chodzi oczywiście o oprawę wojskową na Pl. Piłsudskiego – nie podejrzewam, że odchodzący pą prezydą albo SieMONiak urządzili takie piekne powitanie dla A.Dudy.
nie było za drogo
Nie, akurat jakieś wielkie wydane pieniądze nie rzucały się w oczy.
Brudnawo było i Marszałek trochę obsrany.
.
no no
Impreza była znakomita i poruszająca, coś jak koronacja co najmniej. Chyba nigdy czegoś takiego w Polsce po wojnie nie wykonywano. Jacyś fachowcy za to się wzięli, ciekawe kto i skąd ich wytrzasnął.
Duda wypadł znakomicie, ma niesamowitą kondycję i łatwość gadania, jakby był zawodowym władcą od piątego pokolenia. Często dopominał się o jedność. Kogo z kim? Tych co chcą odbudować gospodarkę, z tymi co chcą nadal kraść, a jest ich mrowie na istotnych stanowiskach?
W sumie jednak świetnie wyszło.
Pytanie jak najbardziej
Pytanie jak najbardziej zasadne – jaka "Siła Wyższa" stała za organizacją takiej potężnej ceremonii (i ile nas to będzie kosztowało). Chodzi oczywiście o oprawę wojskową na Pl. Piłsudskiego – nie podejrzewam, że odchodzący pą prezydą albo SieMONiak urządzili takie piekne powitanie dla A.Dudy.
nie było za drogo
Nie, akurat jakieś wielkie wydane pieniądze nie rzucały się w oczy.
Brudnawo było i Marszałek trochę obsrany.
.
Matrix
Dzisiaj obejrzalem u znajomego telewizor. Taki plaski i nowoczesny byl. No przynajmniej z rok temu to byl calkiem nowy. Ale ze leciala tam dzisiaj TVP1 i akurat jak na zlosc po przystawce dziennik rzucili to obejrzalem tez polski Matrix. Zaprzysiezenie Prezydenta Dudy znaczy sie. A co mamy w TVP1? Ano kaszalot z Bronislawem K. No i ekstra dorzucili Walensa znaczy sie Boleslawa czy jak sie kazal nazywac. No i po kilku minutach znajomy nie wytrzymal. Jutro tem sposobem bedzie musial isc do sklepu i kupic nowy bo ten z dziura po butelce nie wiedziec czemu nie dziala. Zona powiedziala ze ma kupic zeby dzieci bajki mogly poogladac…
Zycie…
Matrix
Dzisiaj obejrzalem u znajomego telewizor. Taki plaski i nowoczesny byl. No przynajmniej z rok temu to byl calkiem nowy. Ale ze leciala tam dzisiaj TVP1 i akurat jak na zlosc po przystawce dziennik rzucili to obejrzalem tez polski Matrix. Zaprzysiezenie Prezydenta Dudy znaczy sie. A co mamy w TVP1? Ano kaszalot z Bronislawem K. No i ekstra dorzucili Walensa znaczy sie Boleslawa czy jak sie kazal nazywac. No i po kilku minutach znajomy nie wytrzymal. Jutro tem sposobem bedzie musial isc do sklepu i kupic nowy bo ten z dziura po butelce nie wiedziec czemu nie dziala. Zona powiedziala ze ma kupic zeby dzieci bajki mogly poogladac…
Zycie…
Dobry wieczór! Gorąco jak w Budapeszcie!

Nie ma się co śmiać, bo
Nie ma się co śmiać, bo Palikot "celuje" w "elektorat socjalny" i co gorsze może znowu trafić … . Może być przekonujący, jak znowu otworzy produkcję "nalewek", ktore będzie rozdawał.
Dobry wieczór! Gorąco jak w Budapeszcie!

Nie ma się co śmiać, bo
Nie ma się co śmiać, bo Palikot "celuje" w "elektorat socjalny" i co gorsze może znowu trafić … . Może być przekonujący, jak znowu otworzy produkcję "nalewek", ktore będzie rozdawał.
Prezydent Lider
No to mamy Prezydenta Lidera, który myślę – pociągnie Ludzi do działania …
Widzę,że nie tylko ja się wzruszyłam dziś ….
Prezydent Lider
No to mamy Prezydenta Lidera, który myślę – pociągnie Ludzi do działania …
Widzę,że nie tylko ja się wzruszyłam dziś ….
Amen
Swietny wpis (jak zwykle), nic wiecej dodac, nic ujac. Moze tylko od siebie, ze duza czesc narodu (w tym i ja) potrzebowala takiego dnia jak powietrza. Wspanialy dzien.
PS. Przy okazji Panie Piotrze gratuluje sukcesu portalu (olbrzymi wklad pana pracy i talentu), jak i ciekawych ludzi, ktorzy tutaj komentuja, tych starych jak i nowych "kontrowersjan".
Amen
Swietny wpis (jak zwykle), nic wiecej dodac, nic ujac. Moze tylko od siebie, ze duza czesc narodu (w tym i ja) potrzebowala takiego dnia jak powietrza. Wspanialy dzien.
PS. Przy okazji Panie Piotrze gratuluje sukcesu portalu (olbrzymi wklad pana pracy i talentu), jak i ciekawych ludzi, ktorzy tutaj komentuja, tych starych jak i nowych "kontrowersjan".
wlasciwy czlowiek na wlasciwym miejscu
nareszcie!!!
Jestem z Wami!
Jestem z Wami!
Tez jestem szczesliwy…i moja Zona tez! 😉
Pozdrawiam, Janusz z Toronto.
wlasciwy czlowiek na wlasciwym miejscu
nareszcie!!!
Jestem z Wami!
Jestem z Wami!
Tez jestem szczesliwy…i moja Zona tez! 😉
Pozdrawiam, Janusz z Toronto.
Piotrze, dobry wpis,..
Duda bedzie potrzebowal naszego zainteresowania, to prezydent prawej, uczciwej Polski. Nie mozemy pozostawic spraw samych sobie a niepokoj bedzie nam towarzyszyl:
"zadnej taryfy ulgowej" czyli stary diabel z Czerskiej bedzie knul dalej..:
http://antoni.dudek.salon24.pl/662222,po-inauguracji
http://newsroom.salon24.pl/662327,michnik-duda-jak-putin-ale-zycze-powodzenia
Drugi Smolensk nie moze sie powtorzyc, nie pozwolimy na to! . Kiedy ten jakala przestanie jatrzyc..?.

No fakt od Dudy Orderu Orla Bialego nie otrzyma..
Nie caluje tez tak namietnie jak Komor… ( http://isakowicz.pl/wp-content/uploads/2015/05/michnik_komorowski550-218×300.jpeg )
ps.
Potrafisz poruszyc tak wiele waznych emocji w jednym tekscie.
Czytam z satysfakcja i zainteresowaniem..
Piotrze, dobry wpis,..
Duda bedzie potrzebowal naszego zainteresowania, to prezydent prawej, uczciwej Polski. Nie mozemy pozostawic spraw samych sobie a niepokoj bedzie nam towarzyszyl:
"zadnej taryfy ulgowej" czyli stary diabel z Czerskiej bedzie knul dalej..:
http://antoni.dudek.salon24.pl/662222,po-inauguracji
http://newsroom.salon24.pl/662327,michnik-duda-jak-putin-ale-zycze-powodzenia
Drugi Smolensk nie moze sie powtorzyc, nie pozwolimy na to! . Kiedy ten jakala przestanie jatrzyc..?.

No fakt od Dudy Orderu Orla Bialego nie otrzyma..
Nie caluje tez tak namietnie jak Komor… ( http://isakowicz.pl/wp-content/uploads/2015/05/michnik_komorowski550-218×300.jpeg )
ps.
Potrafisz poruszyc tak wiele waznych emocji w jednym tekscie.
Czytam z satysfakcja i zainteresowaniem..
“Zawodzenie”
A chamidło Sławomir Sierakowski zaproszony do tvn-u określił mszę z udziałem pary prezydenckiej jako 75-minutowe zawodzenie i dał wyraz swemu oburzeniu, że prezydent Duda nie uszanował jego ateistycznych poglądów. Wniosek Sierakowskiego" "Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków".
Towarzyszu Sierakowski, wypowiedzcie się w ten sam sposób o zawodzeniu wyznawców Allaha, a następny dzień zobaczy was w postaci zdefragmentowanej (czyt. bez łba, a moze i szyi nawet!)
“Zawodzenie”
A chamidło Sławomir Sierakowski zaproszony do tvn-u określił mszę z udziałem pary prezydenckiej jako 75-minutowe zawodzenie i dał wyraz swemu oburzeniu, że prezydent Duda nie uszanował jego ateistycznych poglądów. Wniosek Sierakowskiego" "Duda nie jest prezydentem wszystkich Polaków".
Towarzyszu Sierakowski, wypowiedzcie się w ten sam sposób o zawodzeniu wyznawców Allaha, a następny dzień zobaczy was w postaci zdefragmentowanej (czyt. bez łba, a moze i szyi nawet!)