Reklama

Pod rządami siepaczy Tuska i Ćwiąkalskiego Polska cofnęła się do poziomu Białorusi, a może nawet krajów afrykańskich. Tak przynajmniej twierdzą niektórzy. Może i z tym cofnięciem do Afryki to nawet dobry pomysł ? Wyczytałem przecież niedawno na blogu naszego rodaka z Ruandy, że zamiast zajmować się, wzorem polskim, tak istotnymi rzeczami, jak wielką debatą, kto wyciął więcej, Tutsi czy Hutu, tam każdy biznesmen załatwia wszystko w 1 okienku. U nas to na razie 1 okienko załatwiło 1 biznesmena. Palikota. No, nie do końca to dopracowali w tej Ruandzie, bo po polsku nie mówią urzędnicy, ale u nas można to naprawić dość łatwo.

W ostatniej “Polityce” ich agent, zwany dziennikarzem, zatrudniony jako kasjer w supermarkecie stanowczo stwierdza, że jednak się poprawiło. Polacy juz nie kradną byle czego z głodu. Oni kradną kawior. Nie wiem jak wy, ja bym wolał, żeby jednak nie kradli niczego, ale w końcu nie od razu Rzym i autostrady zbudowano ! No i należy się tym z zachodu jakiś odwet za Teheran i Jałtę. Za Poczdam wam zwijając 2 krewetki oddam ! Mój kolega prowadzący tak mały lokalik w małym miasteczku, z cenami zaporowymi na piwo, bo inaczej miałby samych meneli od rana przy stolikach, teraz nie może się opędzić od klientów. Nie miał klientów – źle, ma ich nadmiar – też niedobrze. Polakowi nie dogodzisz ! Parę lat temu sprawiłem sobie router i zrobiłem sieć bezprzewodową w domu, bo jako kułak elektroniczny (nie chwaląc się), musiałem te 3 komputery całej rodziny jakoś podpiąć do sieci. Zeskanowałem ostatnio eter, a tu aż 3 nowe sieci w pobliżu ! Sieć wi-fi to już nie luksus ! Nie wspominam już nawet mojej ostatniej wizyty w elektronicznym sklepie Nie dla Idiotów, gdzie klienci z szalejącym wzrokiem za kółkiem (koszykiem), i o mało co nie zostałem rozjechany przez 2 wielgachne lodówki i 3 plazmy typu 50 cali i więcej.

Reklama

Kawior, piwo, internet ! A takich znaków jest więcej. I tylko jestem jakoś dziwnie niespokojny. To jakoś idzie za szybko, za łatwo, na kredyt, a nie “po protestancku”, solidnie pracując, powoli się bogacąc, żeby tylko to nie walnęło, bo ludzie już zapominają jak stali dzień po proszek do prania, 2 dni po mięso, a tydzień po pralkę. Wzrost cen krewetek koktajlowych zaczną uważać za kryzys, a zmniejszenie warstwy czekolady na Ptasim Mleczku to już będzie zapaść kompletna !

panzerpapst

PS. Pozdrawiam weekendowo burżuazyjnie zapijając kiszonego ogórka kieliszkiem “Dom Perignon? ! 😉

PS2. Administracjo, to po lewej stronie, gdzie czarne na niebieskim to albo zmieńcie czcionkę na białą, albo tło, bo wygląda okropnie, że o wyrazistości nie wspomnę.

Reklama

1 KOMENTARZ