Reklama

Kłamstwa dopuścił się po raz kolejny Piotr Kownacki, prezydencki szef kancelarii prezydenta. O Kownacki popełniłam wpis jakiś czas temu, więc nie będę się powtarzała. Powiem jedynie , że z nieznanych powodów Kownacki robi wszystko aby pogorszyć i tak już nie najlepszy image prezydenta.Z jego wywiadu dla prasy wynikało, że prezydent -elekt Obama jako pierwszy poruszył sprawę tarczy antyrakietowe i zapewnił , że
jego administracja będzie kontynuowała ten program bez istotnych zmian w tym zakresie, czyli , że znajdzie potrzebne pieniądze na ten projekt.
Jak się okazało wszystko to jest jednym wielkim kłamstwem.
Denis McDonough, starszy doradca przyszłego gospodarza Białego Domu sprostował tę wypowiedz mówiąc :” Lech Kaczyński podniósł sprawę ochrony rakietowej, ale prezydent-elekt Obama nie podjął żadnego zobowiązania w tej kwestii . ” to samo powiedział dzisiaj w “kawie na ławę” Kamiński ” podczas rozmowy Lecha Kaczyńskiego z Barackiem Obamą była poruszona kwestia militarnej współpracy, ale amerykański prezydent nie złożył żadnych obietnic dotyczących konkretnie tarczy” .
Dziwie mnie to , że LAK toleruje wierutnego kłamce w swojej kancelarii i zgadza się na , nie tylko psucia swojego własnego wizerunku, ale też wizerunku kraju. Co po takim oświadczeniu mogli sobie pomyśleć Obama i jego doradcy o nas i naszym prezydencie? Bananowa republika okłamująca swój własny naród, albo kupa debili nie tylko nie rozumiejąca angielskiego, ale jeszcze nie rozumiejąca własnego tłumacza, który bezapelacyjnie musiał być przy tej rozmowie.
To jeszcze nic w porównaniu z tym co Amerykanie myślą o nas , po środowej wypowiedzi , wymoczka, głupca i kretyna, posła Artura Górskiego. Jestem zażenowana po raz enty tym , jakie śmiecie, jakie bagno i łajno zasiada w Sejmie tego kraju. Jeszcze bardziej jestem zażenowana tym, że ten skur__el wyraził w Sejmie opinię nie tylko swoją, ale opinię 90% Polaków. Od zawsze twierdzę i twierdzić będę , że Polska to kraj rasistów, ksenofobów, homofobów i nacjonalistów.
Poseł Górski nie tylko znieważył prezydenta-elekta Obamę, ale także i wystawił świadectwo nam wszystkim. Dla tych , którzy nie słyszeli tego oto cytat:
” Głosami swoich wyborców Obama, czarny mesjasz nowej lewicy, zgniótł kandydata republikanów Johna McCaina. Już niedługo Ameryka zapłaci wysoką cenę za ten grymas demokracji. Jak powiedział mój klubowy kolega poseł Stanisław Pięta, Obama to nadchodząca katastrofa, to koniec cywilizacji białego człowieka. Oby się mylił. Głową największego na świecie mocarstwa został kumpel lewackiego terrorysty Ayersa. Polityk uważany przez republikańską prawicę za czarnoskórego kryptokomunistę. Z wyboru amerykanów najbardziej zadowoleni są terroryści z Al-Kaidy, którzy ”już zacierają ręce z radości”. Dlaczego? – W kwestiach polityki zagranicznej Obama jest pacyfistą i jak określili go Republikanie ”naiwnym mięczakiem”
Słowa te nie są rzucane w próżnię i szybko roznoszą się po świecie. Ambasador USA w Polsce był wstrząśnięty tego typu wypowiedziami na temat nowego amerykańskiego prezydenta i prawdopodobnie zażąda wyjaśnień od polskiego MSZ. PiS próbuje odciąć się od słów swojego partyjnego kolegi. Gosiewski Edgar np. powiedział , że to Górskiego prywatna opinia i nie dotyczy PiSu. Gosiewski nie rozumie, czemu akurat się nie dziwię, że ta opinia wygłoszona została na forum Romanum i stała się opinią ogólną, wyrażaną przez posła na Sejm RP.
Górski powinien natychmiast wylecieć z PiS , ale znając realia w RP, do tego nie dojdzie, gdyż trudno jest sądzić kogoś z kim dzieli się swoje poglądy.

Głódz , będący ewidentnie na alkoholowym głodzie nawoływał do budowania jeszcze więcej pomników JP II. To nie szkodzi , że na każdym rogu stoi jakiś potworek niczym nie przypominający Wojtyły, że na każdym murze wisi tablica z jego tzw. podobizną, że każde miasto ma przynajmniej jedną ulicę czy aleję jego imienia.
Moja propozycja, stawiajmy piaskowce, granity, marmury co 10 metrów. Bałwochwalcy-poganie zwani także katolikami zapewne będą w niebo wzięci.
Wypowiedz Głodzia dobitnie odzwierciedla ten ludowy , wybiórczy , typowo polski katolicyzm w którym liczy się jedynie obraz, pomnik, czy tablica a nie kwintesencja.

Reklama
Reklama