Reklama

1.

1. Nawet jeśli Jerzy Sosnowski, jest wysłannikiem “salonu”, “łże elit” i “Gazety Wyborczej” w jednym na odcinek “Trójki”, to jego otwarty protest przeciwko sposobowi zarządzania anteną przez dyrektora Sobalę, jest jak najbardziej uzasadniony.

2. Nie wiem, co miał na myśli prezes zarządu Polskiego Radia Jarosław Hasiński, mówiąc przy okazji odwołania Magdaleny Jethon z funkcji dyrektora “Trójki”, a powołania na to stanowisko Jacka Sobali, że była ona dobrym szefem na czas pokoju, natomiast nie pasuje w czasie radykalnego cięcia kosztów. Jak pan Sobala tnie koszty , najlepiej widać, a raczej słychać od kilku dni po 15.

Reklama

3. Krzysztof Skowroński nie był może szefem łatwym i idealnym, także biorąc pod uwagę w jakich okolicznościach politycznej koalicji, przyszło jemu kierować tą anteną. Poza jakimiś incydentami, nigdy nie słyszałem z kolei, żeby cały zespół dziennikarzy był przeciwko jego decyzjom. To znaczy dla mnie tyle, że jego współpraca z zespołem układała się coraz lepiej. Najlepszym na to dowodem, była decyzja Grzegorza Wasowskiego tuż po odwołaniu Skowrońskiego. Bardzo znamienna decyzja, zważywszy jakiego kalibru jest to radiowiec. W przypadku Sobali, od początku są “kwasy”, co tylko dowodzi, że porządki jakie tam zaprowadza, nie mają na celu podnoszenia lub choćby utrzymania wysokiego poziomu tego radia, osiągniętego za Skowrońskiego i nie roztrwonionego za Jethon, lecz wprowadzanie tylnymi drzwiami topornej publicystyki, nudziarstwa i tego wszystkiego, co jest zmorą wszędzie indziej – rozpolitykowania.

4. Szkoda, że ci sami, którzy wychodząc ze słusznych pobudek, protestowali po odwołaniu Skowrońskiego, teraz dziwnym trafem chowają głowy w piasek.
Czy nie widać różnic pomiędzy Skowrońskim i Sobalą?
A może to “kolega królika” jest i zwyczajnie nie wypada?
No tak.
Nawet za Skowrońskiego panowie Sakiewicz, Janecki, Passent czy Ziemkiewicz, mogli co najwyżej przyjść do “Trójkowego” ogródka na koncert.
Teraz bez żenady wchodzą do studia. Wszak ustalenia koalicji medialnej do czegoś zobowiązują.
Furda zespół dziennikarzy, od lat tam pracujących i tworzących to radio. Furda słuchacze, których krytyczny głos, był zawsze jakimś tam punktem odniesienia dla tych, którzy decydowali, co w tym radiu można było usłyszeć.

Popieram protest dziennikarzy, gdy pod przykrywką cięcia kosztów, chce się zaprowadzić porządki, które zrobią z tego radia ordynarną i grubo ciosaną tubę politycznej ofensywy tej czy innej partii. Gdzie pod pozorem publicystycznego wzmożenia, będzie się sprzedawać coraz większy bełkot i miałkość.
Mam już dosyć tego całego szajsu, tych zakazanych mord, które udzielają się już dosłownie wszędzie.
Myślałem, że “Trójka” pozostanie bastionem, oazą nieco wyższej kultury, dobrej muzyki, słowa, które coś znaczy.
Dyrektor Sobala po trzech miesiącach swojego urzędowania, nie daje żadnych powodów, żadnej gwarancji, bym sądził, że moje ukochane radio, będę mógł dalej słuchać z przyjemnością.

Dlatego jeśli nic się nie zmieni, jeśli dziennikarze przegrają z komisarzem politycznym, to ja wysiadam.
Nie będę wspierał projektu pana Sobali, choćby tylko jako jego słuchacz.

Reklama

92 KOMENTARZE

  1. Nie pozostaje mi nic innego
    Nie pozostaje mi nic innego niż się podpisać i pozdrowić.:)

    Gdzie jesteś moja 3-ko, gdzie? Czekam na takie “Zapraszamy do trójki”, żeby mnie od tego zaproszenia nie odrzucało. Też wychowałam się na tej stacji, jak wiele innych osób. W czasach kiedy nie miałam jeszcze swojego super netu, dużo czytałam a w tle zawsze, wiadomo, 3-ka. Od zawsze mam podobno rzadko spotykaną aż taką, podzielność uwagi. Od jakiegoś czasu nie słucham. A przecież mi żal…

    Bardzo nie chcę doczekać czasów gdy stwierdzę, że “Słucham tylko mamy i radia Zet.”

    • heh…
      Ja poza tą rozgłośnia, z którą się urodziłem, nieomal równo z Listą Przebojów, dorastałem i jestem w tym momencie mojego życia nie mam za bardzo wyboru.

      Też widzę mankamenty. Ale jak się kogoś/coś bardzo lubi, to się na pewne sprawy przymyka łaskawie oko.

      I tak na tle tej pop-papki wokół nie jest tak źle.

      Ale w sytuacji, gdy nie licząc się ze zdaniem zespołu, który powinien być dla nowego szefa jak starsze rodzeństwo, pan Sobala zaczyna wywalać wszystko do góry nogami, to nie pozostaje mi nic innego, jak razem z nimi zaprotestować.

      Pozdrawiam serdecznie

  2. Nie pozostaje mi nic innego
    Nie pozostaje mi nic innego niż się podpisać i pozdrowić.:)

    Gdzie jesteś moja 3-ko, gdzie? Czekam na takie “Zapraszamy do trójki”, żeby mnie od tego zaproszenia nie odrzucało. Też wychowałam się na tej stacji, jak wiele innych osób. W czasach kiedy nie miałam jeszcze swojego super netu, dużo czytałam a w tle zawsze, wiadomo, 3-ka. Od zawsze mam podobno rzadko spotykaną aż taką, podzielność uwagi. Od jakiegoś czasu nie słucham. A przecież mi żal…

    Bardzo nie chcę doczekać czasów gdy stwierdzę, że “Słucham tylko mamy i radia Zet.”

    • heh…
      Ja poza tą rozgłośnia, z którą się urodziłem, nieomal równo z Listą Przebojów, dorastałem i jestem w tym momencie mojego życia nie mam za bardzo wyboru.

      Też widzę mankamenty. Ale jak się kogoś/coś bardzo lubi, to się na pewne sprawy przymyka łaskawie oko.

      I tak na tle tej pop-papki wokół nie jest tak źle.

      Ale w sytuacji, gdy nie licząc się ze zdaniem zespołu, który powinien być dla nowego szefa jak starsze rodzeństwo, pan Sobala zaczyna wywalać wszystko do góry nogami, to nie pozostaje mi nic innego, jak razem z nimi zaprotestować.

      Pozdrawiam serdecznie

  3. Nie pozostaje mi nic innego
    Nie pozostaje mi nic innego niż się podpisać i pozdrowić.:)

    Gdzie jesteś moja 3-ko, gdzie? Czekam na takie “Zapraszamy do trójki”, żeby mnie od tego zaproszenia nie odrzucało. Też wychowałam się na tej stacji, jak wiele innych osób. W czasach kiedy nie miałam jeszcze swojego super netu, dużo czytałam a w tle zawsze, wiadomo, 3-ka. Od zawsze mam podobno rzadko spotykaną aż taką, podzielność uwagi. Od jakiegoś czasu nie słucham. A przecież mi żal…

    Bardzo nie chcę doczekać czasów gdy stwierdzę, że “Słucham tylko mamy i radia Zet.”

    • heh…
      Ja poza tą rozgłośnia, z którą się urodziłem, nieomal równo z Listą Przebojów, dorastałem i jestem w tym momencie mojego życia nie mam za bardzo wyboru.

      Też widzę mankamenty. Ale jak się kogoś/coś bardzo lubi, to się na pewne sprawy przymyka łaskawie oko.

      I tak na tle tej pop-papki wokół nie jest tak źle.

      Ale w sytuacji, gdy nie licząc się ze zdaniem zespołu, który powinien być dla nowego szefa jak starsze rodzeństwo, pan Sobala zaczyna wywalać wszystko do góry nogami, to nie pozostaje mi nic innego, jak razem z nimi zaprotestować.

      Pozdrawiam serdecznie

  4. Nie pozostaje mi nic innego
    Nie pozostaje mi nic innego niż się podpisać i pozdrowić.:)

    Gdzie jesteś moja 3-ko, gdzie? Czekam na takie “Zapraszamy do trójki”, żeby mnie od tego zaproszenia nie odrzucało. Też wychowałam się na tej stacji, jak wiele innych osób. W czasach kiedy nie miałam jeszcze swojego super netu, dużo czytałam a w tle zawsze, wiadomo, 3-ka. Od zawsze mam podobno rzadko spotykaną aż taką, podzielność uwagi. Od jakiegoś czasu nie słucham. A przecież mi żal…

    Bardzo nie chcę doczekać czasów gdy stwierdzę, że “Słucham tylko mamy i radia Zet.”

    • heh…
      Ja poza tą rozgłośnia, z którą się urodziłem, nieomal równo z Listą Przebojów, dorastałem i jestem w tym momencie mojego życia nie mam za bardzo wyboru.

      Też widzę mankamenty. Ale jak się kogoś/coś bardzo lubi, to się na pewne sprawy przymyka łaskawie oko.

      I tak na tle tej pop-papki wokół nie jest tak źle.

      Ale w sytuacji, gdy nie licząc się ze zdaniem zespołu, który powinien być dla nowego szefa jak starsze rodzeństwo, pan Sobala zaczyna wywalać wszystko do góry nogami, to nie pozostaje mi nic innego, jak razem z nimi zaprotestować.

      Pozdrawiam serdecznie

  5. Święta racja, ale … czyli lista dyżurnnych kontrargumentów.
    PiS ma pełne prawo reformować media publiczne na swoją modłę
    i podobieństwo, bo:

    – PO nie chciała się dogadać w sprawie ustawy medialnej
    – PO ma szerokie poparcie mediów komercyjnych (?) (od FiM po wiadomy front)
    – PO ma władzę, a PiS jest w opozycji. Opozycja może więcej.
    – PO nie poparło odwołania ekipy Farfała. Skoro nie poparła to byłą z nimi
    w koalicji. Skoro PO może z LPR. To PiS może z SLD.
    – Redaktorzy Rzeczpospolitej to przedstawiciele najbardziej opiniotwórczej gazety w Polsce co jednocześnie jasno wskazuje, że jest zdecydowanie niezależna. W końcu tylko niezależność pozwala być wiarygodnym a w konsekwencji opioniotwórczym. No i są na pewno lepsi niże te liberało-komucho-lewaki pod wezwaniem św. Michnika.
    – publiczne znaczy mające służyć dobru narodowi polskiemu. Któż wie lepiej co jest dobre dla narodu od partii PiS.

    Generalnie PiS może wszystko w mediach publicznych, bo PO.
    No i jest to w pełni zgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej oraz szeroko pojętym interesem narodu polskiego. Naród powinien piać z zachwytu.

  6. Święta racja, ale … czyli lista dyżurnnych kontrargumentów.
    PiS ma pełne prawo reformować media publiczne na swoją modłę
    i podobieństwo, bo:

    – PO nie chciała się dogadać w sprawie ustawy medialnej
    – PO ma szerokie poparcie mediów komercyjnych (?) (od FiM po wiadomy front)
    – PO ma władzę, a PiS jest w opozycji. Opozycja może więcej.
    – PO nie poparło odwołania ekipy Farfała. Skoro nie poparła to byłą z nimi
    w koalicji. Skoro PO może z LPR. To PiS może z SLD.
    – Redaktorzy Rzeczpospolitej to przedstawiciele najbardziej opiniotwórczej gazety w Polsce co jednocześnie jasno wskazuje, że jest zdecydowanie niezależna. W końcu tylko niezależność pozwala być wiarygodnym a w konsekwencji opioniotwórczym. No i są na pewno lepsi niże te liberało-komucho-lewaki pod wezwaniem św. Michnika.
    – publiczne znaczy mające służyć dobru narodowi polskiemu. Któż wie lepiej co jest dobre dla narodu od partii PiS.

    Generalnie PiS może wszystko w mediach publicznych, bo PO.
    No i jest to w pełni zgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej oraz szeroko pojętym interesem narodu polskiego. Naród powinien piać z zachwytu.

  7. Święta racja, ale … czyli lista dyżurnnych kontrargumentów.
    PiS ma pełne prawo reformować media publiczne na swoją modłę
    i podobieństwo, bo:

    – PO nie chciała się dogadać w sprawie ustawy medialnej
    – PO ma szerokie poparcie mediów komercyjnych (?) (od FiM po wiadomy front)
    – PO ma władzę, a PiS jest w opozycji. Opozycja może więcej.
    – PO nie poparło odwołania ekipy Farfała. Skoro nie poparła to byłą z nimi
    w koalicji. Skoro PO może z LPR. To PiS może z SLD.
    – Redaktorzy Rzeczpospolitej to przedstawiciele najbardziej opiniotwórczej gazety w Polsce co jednocześnie jasno wskazuje, że jest zdecydowanie niezależna. W końcu tylko niezależność pozwala być wiarygodnym a w konsekwencji opioniotwórczym. No i są na pewno lepsi niże te liberało-komucho-lewaki pod wezwaniem św. Michnika.
    – publiczne znaczy mające służyć dobru narodowi polskiemu. Któż wie lepiej co jest dobre dla narodu od partii PiS.

    Generalnie PiS może wszystko w mediach publicznych, bo PO.
    No i jest to w pełni zgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej oraz szeroko pojętym interesem narodu polskiego. Naród powinien piać z zachwytu.

  8. Święta racja, ale … czyli lista dyżurnnych kontrargumentów.
    PiS ma pełne prawo reformować media publiczne na swoją modłę
    i podobieństwo, bo:

    – PO nie chciała się dogadać w sprawie ustawy medialnej
    – PO ma szerokie poparcie mediów komercyjnych (?) (od FiM po wiadomy front)
    – PO ma władzę, a PiS jest w opozycji. Opozycja może więcej.
    – PO nie poparło odwołania ekipy Farfała. Skoro nie poparła to byłą z nimi
    w koalicji. Skoro PO może z LPR. To PiS może z SLD.
    – Redaktorzy Rzeczpospolitej to przedstawiciele najbardziej opiniotwórczej gazety w Polsce co jednocześnie jasno wskazuje, że jest zdecydowanie niezależna. W końcu tylko niezależność pozwala być wiarygodnym a w konsekwencji opioniotwórczym. No i są na pewno lepsi niże te liberało-komucho-lewaki pod wezwaniem św. Michnika.
    – publiczne znaczy mające służyć dobru narodowi polskiemu. Któż wie lepiej co jest dobre dla narodu od partii PiS.

    Generalnie PiS może wszystko w mediach publicznych, bo PO.
    No i jest to w pełni zgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej oraz szeroko pojętym interesem narodu polskiego. Naród powinien piać z zachwytu.

    • Niestety, miałeś. Też mi
      Niestety, miałeś. Też mi bardzo przykro z tego powodu. Pan Marek twierdził jakiś miesiąc temu, że rozważa powrót, nie tylko on zresztą, ale też inne osoby, które przez lata ciągnęły PR, nie tylko 3-kę. Deklarowali nawet, że znając problemy finansowe radia, zrezygnują z wysokich wynagrodzeń, po to, żeby pomóc podnieść na nogi to, na co przez lata pracowali. Chodziło też o przyciągnięcie sponsorów. Wiadomo, znane nazwiska. Już zaczynałam się powoli cieszyć…a tam…
      Pozdrawiam:)

    • Niestety, miałeś. Też mi
      Niestety, miałeś. Też mi bardzo przykro z tego powodu. Pan Marek twierdził jakiś miesiąc temu, że rozważa powrót, nie tylko on zresztą, ale też inne osoby, które przez lata ciągnęły PR, nie tylko 3-kę. Deklarowali nawet, że znając problemy finansowe radia, zrezygnują z wysokich wynagrodzeń, po to, żeby pomóc podnieść na nogi to, na co przez lata pracowali. Chodziło też o przyciągnięcie sponsorów. Wiadomo, znane nazwiska. Już zaczynałam się powoli cieszyć…a tam…
      Pozdrawiam:)

    • Niestety, miałeś. Też mi
      Niestety, miałeś. Też mi bardzo przykro z tego powodu. Pan Marek twierdził jakiś miesiąc temu, że rozważa powrót, nie tylko on zresztą, ale też inne osoby, które przez lata ciągnęły PR, nie tylko 3-kę. Deklarowali nawet, że znając problemy finansowe radia, zrezygnują z wysokich wynagrodzeń, po to, żeby pomóc podnieść na nogi to, na co przez lata pracowali. Chodziło też o przyciągnięcie sponsorów. Wiadomo, znane nazwiska. Już zaczynałam się powoli cieszyć…a tam…
      Pozdrawiam:)

    • Niestety, miałeś. Też mi
      Niestety, miałeś. Też mi bardzo przykro z tego powodu. Pan Marek twierdził jakiś miesiąc temu, że rozważa powrót, nie tylko on zresztą, ale też inne osoby, które przez lata ciągnęły PR, nie tylko 3-kę. Deklarowali nawet, że znając problemy finansowe radia, zrezygnują z wysokich wynagrodzeń, po to, żeby pomóc podnieść na nogi to, na co przez lata pracowali. Chodziło też o przyciągnięcie sponsorów. Wiadomo, znane nazwiska. Już zaczynałam się powoli cieszyć…a tam…
      Pozdrawiam:)