Reklama

Ponieważ pojutrze kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego i po raz kolejny ta rocznica budzi duże kontrowersje, więc ponieważ miejsce jak znalazł i czas sposobny, potępię generała, ściągając tym

Ponieważ pojutrze kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego i po raz kolejny ta rocznica budzi duże kontrowersje, więc ponieważ miejsce jak znalazł i czas sposobny, potępię generała, ściągając tym samym na siebie potępienie niektórych. Tych niektórych, którzy przekonują wszystkich, że generał to równy gość, mało tego, to bohater, bo jakby nie on i jego patriotyczna postawa, to do Polski weszłyby ruskie, panie kochanieńki, przecie się na nas szykowali i by tu nas dzisiaj nie było, więc zdrowie generała.

Mówiąc szczerze "argumentacja" obrońców Jaruzelskiego jest dość zabawna. Argument jest właściwie tylko jeden, gdyby nie generał to bratnia Armia Czerwona wkroczyłaby jak do Czechosłowacji i Solidarność skończyłaby się jak praska wiosna. W ogóle Polacy masowo by ginęli pod wrażymi gąsinicami bratnich czołgów i tylko patriotyzm Jaruzelskiego nas uratował. Zanim o gąsienicach i argumentacji będzie życiorys patrioty, życiorys, który i tak wszyscy znają, ale któremu warto jeszcze raz się przyjrzeć. Patriota w wieku lat nastu został wywieziony na Syberię. Różni ludzie różnie Syberię znosili. Byli tacy, którzy po Syberii nienawidzili "Ruskich", byli tacy, których Syberia nauczyła oddzielać władzę od zwykłych ludzi, ludzi, których też nauczyła dzielić, na dobrych i złych. Byli też tacy, którzy Syberii w ogóle nie znosili i zostawali na skutej lodem ziemi, a właściwie w ziemi, na zawsze. A Jaruzelski? Nasz patriota zakochał się nie tylko w dobrych Rosjanach, ale w Rosjanach w ogóle i co dziwniejsze w Rosji, w państwie, które skazało go na tułaczkę. Tak się w stalinowskim raju kochał, że został z miłości i patriotyzmu agentem NKWD o pseudonimie "Wolski". Radziecki żołnierz Wolski wrócił wyzwalać ojczyste ziemie z polską, ludową armią Berlinga, po czym został najmłodszym polskim, ludowym generałem. Wojsko, mówiąc szczerze, było wtedy nie bardzo polskie, było sowieckie, rządził w nim radziecki marszałek Rokosowski, który wstawił w swoje nazwisko drugie "s", żeby było bardziej patriotycznie. Rzecz działa się za Stalina, który w końcu umarł, jak mówią jedni, czy też zdechł, jak wolą niektórzy i po którego zejściu, które nazwę tak, by było dyplomatycznie, wiele się zmieniło. Zaczęto desowietyzować polską armię, co z radością przyjęli wszyscy polscy, komunistyczni generałowie, z wyjątkiem jednego. Wiecie, który się sprzeciwił? Oczywiście, to nasz patriota, generał Wolski.

Reklama

Wolski popisał się dużymi zdolnościami przystosowawczymi i wkrótce Wolskim być przestał, bo generałowi zdesowietyzowanego wojska ludowego nie przystoi być sowieckim tajniakiem, zaczął więc współpracować z rosyjskimi służbami wyłącznie jawnie. Jak z Gustawa Konrad, tak z sowieckiego czełowieka Wolskiego narodził się polski patriota Jaruzelski, który swojemu patriotyzmowi dał upust w 1968 roku organizując w wojsku antysemicką kampanię. Ekipa Gomułki stawiała na patriotyzm i na walkę z sjonistycznym spiskiem, dlatego generał wysłał paru sjonistów do Syjamu. Na tajlandzką wycieczkę załapało się także paru prawdziwych Polaków, którzy z generałem patriotą mieli na pieńku, ot, przypadek. Dwa lata później generał jest ministrem i jako minister strzela do samych prawdziwych Polaków ( Żydzi są już w Bangkoku ), którzy zebrali się na ulicach Gdańska, by zaprotestować przeciwko zbyt dużym cenom. Protest stał się antyustrojowy, zrobiła się wielka chryja, lała się krew, patriota stwierdził, że tylko wykonywał rozkazy i pretensje to nie do niego proszę kierować. Rozkazy wykonywał jeszcze przez 11 lat, zajmując w tym czasie różne funkcje, w końcu sam zaczął rozkazy wydawać jako szef PZPR. Samo sekretarzowanie to było zbyt mało, więc generał się zwronił i patriotycznie wprowadził stan wojenny, tłumacząc to trudną sytuacją. Solidarność albo została internowana, albo musiała się kryć po całym kraju, poszła fama, że to dlatego, by Ruscy nie weszli.

I tu zaczyna się śmieszne, bo po latach wyszło na jaw, że generał, który dziś zasłania się groźbą ruskiego wejścia, sam prosił Ruskich by weszli. Prosił ich o to ten sam generał, który był sowieckim agentem, który jako jedyny sprzeciwił się końcowi rosyjskich rządów w polskim wojsku, który deportował na Daleki Wschód Polaków żydowskiego pochodzenia i który strzelał do Polaków – katolików. W tym samym generale, po tym jak usłyszał od Breżniewa "Wojtek, pocałuj mnie w pośladki, ja mam na głowie Afganistan, gospodarka mi się wali do reszty, załatw swoje sprawy sam", obudził się nagle gorący polski patriota. Patriota wcisnął ciemnemu ludowi kit, że Ruscy wejdą i ciemny lud wierzy. Rozmawiałem kiedyś z pewnym litewskim Polakiem, który przekonywał mnie, że jego szwagier, który dostał pobór do Armii Czerwonej stacjonował w tym czasie nad granicą i mieli jakieś ćwiczenia i przygotowania, czyli Ruscy chcieli jednak wejść, a bohaterski generał, porównany przez szwagra szwagra do Piłsudskiego, uratował nas przez bratobójczymi walkami. Tak mówił litewski Polak, polscy Polacy mówią trochę inaczej, ale podobie, straszą wejściem smoka, jak po praskiej wiośnie. Ile to ja się nasłuchałem i naczytałem, że byłaby inwazja na miarę operacji Dunaj i że polska krew lałaby się wiadrami. Tylko patriotyzm generała nas ocalił, prawda, że parę osób zginęło, ale to była konieczna ofiara. Zaraz, ilu to ludzi zostało uśmierconych przez wroński patriotyzm? Ach tak, coś koło setki i trochę, mniej więcej tylu, ilu zginęło w wyniku inwazji na Czechosłowację. Brawo generale, byłeś tak wielkim patriotą, że zafundowałeś Polsce tyle ofiar, co wszystkie bratnie armie razem wzięte Czechosłowacji.

Generał nie jest moim bohaterem i nie jest bohaterem w ogóle. Czy jest zdrajcą? Nie, nie jest, generał nigdy nikogo nie zdradził, zawsze był wierny ZSRR i nigdy się z tym specjalnie nie krył. Bajki o bohaterze ratującym polskie matki z dziećmi to czysty idiotyzm, bełkot ludzi, którzy nie wiedzieć czemu umyślili sobie bronić sowieckiego aparatczyka, przez którego zginęło i było więzionych, szykanowanych i prześladowanych tysiące osób. Mało tego, nie tylko bronić, są tacy, którzy krzyczą, że jeden patriota z drugim człowiekiem honoru powinien pokojowego Nobla dostać. Pałą po dupie, nie Nobla. Czy chcę kary dla tego człowieka? Nie, on jest już starcem, pastwienie się nad starcem nie daje mi satysfakcji, choć on pastwiąc się nie zwracał raczej uwagi na wiek. Uważam jedynie, że powinien usłyszeć słowo "winny", on na to słowo w pełni zasługuje. Podobnie jak zasługują na to, by je usłyszeć ci, którzy przez patriotyzm generała i przez jego wierność radzieckiej ojczyźnie cierpieli. Nie dla satysfakcji, ale dla sprawiedliwości.

Reklama

96 KOMENTARZE

  1. Ja też… I wszyscy moi znajomi też…
    Ale jeżeli sądzisz że nastanie królestwo Boże i będzie OK i w ogóle To coś z Tobą nie OK..
    Bardzo możliwe, odpukać 3 razy, znowu kiedyś jakiś taki generał mam się objawi i jak wtedy takiego się pozbyć bez nadmiernych kosztów?

    Stąd osobnikom co zaczeli hecę z sądem, i to poważnie mówię, skutecznie kęsim należy zrobić. Głupota, zwłaszcza polityczna głupota kosztowną bardzo jest.

  2. Ja też… I wszyscy moi znajomi też…
    Ale jeżeli sądzisz że nastanie królestwo Boże i będzie OK i w ogóle To coś z Tobą nie OK..
    Bardzo możliwe, odpukać 3 razy, znowu kiedyś jakiś taki generał mam się objawi i jak wtedy takiego się pozbyć bez nadmiernych kosztów?

    Stąd osobnikom co zaczeli hecę z sądem, i to poważnie mówię, skutecznie kęsim należy zrobić. Głupota, zwłaszcza polityczna głupota kosztowną bardzo jest.

  3. Ja też… I wszyscy moi znajomi też…
    Ale jeżeli sądzisz że nastanie królestwo Boże i będzie OK i w ogóle To coś z Tobą nie OK..
    Bardzo możliwe, odpukać 3 razy, znowu kiedyś jakiś taki generał mam się objawi i jak wtedy takiego się pozbyć bez nadmiernych kosztów?

    Stąd osobnikom co zaczeli hecę z sądem, i to poważnie mówię, skutecznie kęsim należy zrobić. Głupota, zwłaszcza polityczna głupota kosztowną bardzo jest.

  4. Ja też… I wszyscy moi znajomi też…
    Ale jeżeli sądzisz że nastanie królestwo Boże i będzie OK i w ogóle To coś z Tobą nie OK..
    Bardzo możliwe, odpukać 3 razy, znowu kiedyś jakiś taki generał mam się objawi i jak wtedy takiego się pozbyć bez nadmiernych kosztów?

    Stąd osobnikom co zaczeli hecę z sądem, i to poważnie mówię, skutecznie kęsim należy zrobić. Głupota, zwłaszcza polityczna głupota kosztowną bardzo jest.

  5. Ja też… I wszyscy moi znajomi też…
    Ale jeżeli sądzisz że nastanie królestwo Boże i będzie OK i w ogóle To coś z Tobą nie OK..
    Bardzo możliwe, odpukać 3 razy, znowu kiedyś jakiś taki generał mam się objawi i jak wtedy takiego się pozbyć bez nadmiernych kosztów?

    Stąd osobnikom co zaczeli hecę z sądem, i to poważnie mówię, skutecznie kęsim należy zrobić. Głupota, zwłaszcza polityczna głupota kosztowną bardzo jest.

  6. Ja też… I wszyscy moi znajomi też…
    Ale jeżeli sądzisz że nastanie królestwo Boże i będzie OK i w ogóle To coś z Tobą nie OK..
    Bardzo możliwe, odpukać 3 razy, znowu kiedyś jakiś taki generał mam się objawi i jak wtedy takiego się pozbyć bez nadmiernych kosztów?

    Stąd osobnikom co zaczeli hecę z sądem, i to poważnie mówię, skutecznie kęsim należy zrobić. Głupota, zwłaszcza polityczna głupota kosztowną bardzo jest.

  7. Miki, uchowaj Boze…
    … nie chce sie wlaczac do tej kolejnej dyskusji, swoje juz powiedzialem i swoje bluzgi tez za to zebralem, wiem od Ciebie i takich jak Ty, zem gorszy od generala pod kazdym wzgledem.

    OK, zgoda, ale nie obrazaj mnie dodatkowo argumentami jak ten powyzej, co?
    Napisz, jak juz piszesz to, co piszesz, to rownie dobrze mozesz napisac i to, ze wporzo, ktos przeciez tym ss-mannom dupy dawac musial, wiec to chyba dobrze, ze sie takie bohaterki znalazly, co sie dobrowolnie podjely, bo to dzieki ich ofierze innych do tego nie ciagali.
    I chwala im za to, i pomnik im na kazdym rogu, i tabliczke pamiatkowa pod kazda latarnia.

    Innymi slowy – Ty, Kobyla i jeszcze paru – trzymajcie sie blisko Lustra, a nuz znajdzie dobrego lekarza, to i dla Was kolejke zaklepie…


  8. Miki, uchowaj Boze…
    … nie chce sie wlaczac do tej kolejnej dyskusji, swoje juz powiedzialem i swoje bluzgi tez za to zebralem, wiem od Ciebie i takich jak Ty, zem gorszy od generala pod kazdym wzgledem.

    OK, zgoda, ale nie obrazaj mnie dodatkowo argumentami jak ten powyzej, co?
    Napisz, jak juz piszesz to, co piszesz, to rownie dobrze mozesz napisac i to, ze wporzo, ktos przeciez tym ss-mannom dupy dawac musial, wiec to chyba dobrze, ze sie takie bohaterki znalazly, co sie dobrowolnie podjely, bo to dzieki ich ofierze innych do tego nie ciagali.
    I chwala im za to, i pomnik im na kazdym rogu, i tabliczke pamiatkowa pod kazda latarnia.

    Innymi slowy – Ty, Kobyla i jeszcze paru – trzymajcie sie blisko Lustra, a nuz znajdzie dobrego lekarza, to i dla Was kolejke zaklepie…


  9. Miki, uchowaj Boze…
    … nie chce sie wlaczac do tej kolejnej dyskusji, swoje juz powiedzialem i swoje bluzgi tez za to zebralem, wiem od Ciebie i takich jak Ty, zem gorszy od generala pod kazdym wzgledem.

    OK, zgoda, ale nie obrazaj mnie dodatkowo argumentami jak ten powyzej, co?
    Napisz, jak juz piszesz to, co piszesz, to rownie dobrze mozesz napisac i to, ze wporzo, ktos przeciez tym ss-mannom dupy dawac musial, wiec to chyba dobrze, ze sie takie bohaterki znalazly, co sie dobrowolnie podjely, bo to dzieki ich ofierze innych do tego nie ciagali.
    I chwala im za to, i pomnik im na kazdym rogu, i tabliczke pamiatkowa pod kazda latarnia.

    Innymi slowy – Ty, Kobyla i jeszcze paru – trzymajcie sie blisko Lustra, a nuz znajdzie dobrego lekarza, to i dla Was kolejke zaklepie…


  10. Miki, uchowaj Boze…
    … nie chce sie wlaczac do tej kolejnej dyskusji, swoje juz powiedzialem i swoje bluzgi tez za to zebralem, wiem od Ciebie i takich jak Ty, zem gorszy od generala pod kazdym wzgledem.

    OK, zgoda, ale nie obrazaj mnie dodatkowo argumentami jak ten powyzej, co?
    Napisz, jak juz piszesz to, co piszesz, to rownie dobrze mozesz napisac i to, ze wporzo, ktos przeciez tym ss-mannom dupy dawac musial, wiec to chyba dobrze, ze sie takie bohaterki znalazly, co sie dobrowolnie podjely, bo to dzieki ich ofierze innych do tego nie ciagali.
    I chwala im za to, i pomnik im na kazdym rogu, i tabliczke pamiatkowa pod kazda latarnia.

    Innymi slowy – Ty, Kobyla i jeszcze paru – trzymajcie sie blisko Lustra, a nuz znajdzie dobrego lekarza, to i dla Was kolejke zaklepie…


  11. Miki, uchowaj Boze…
    … nie chce sie wlaczac do tej kolejnej dyskusji, swoje juz powiedzialem i swoje bluzgi tez za to zebralem, wiem od Ciebie i takich jak Ty, zem gorszy od generala pod kazdym wzgledem.

    OK, zgoda, ale nie obrazaj mnie dodatkowo argumentami jak ten powyzej, co?
    Napisz, jak juz piszesz to, co piszesz, to rownie dobrze mozesz napisac i to, ze wporzo, ktos przeciez tym ss-mannom dupy dawac musial, wiec to chyba dobrze, ze sie takie bohaterki znalazly, co sie dobrowolnie podjely, bo to dzieki ich ofierze innych do tego nie ciagali.
    I chwala im za to, i pomnik im na kazdym rogu, i tabliczke pamiatkowa pod kazda latarnia.

    Innymi slowy – Ty, Kobyla i jeszcze paru – trzymajcie sie blisko Lustra, a nuz znajdzie dobrego lekarza, to i dla Was kolejke zaklepie…


  12. Słuchaj, kup baseball’a i
    Słuchaj, kup baseball’a i zabij gnide w ramach miłosierdzia bożego . Ulzy ci zapewne i wszystkim katolikom , którym nienawiśc przesłania zdrowy rozsądek. Przeciez na to was tylko stać. Szcególnie tych co to w stanie wojennym smoczek w gębie trzymali i do pieluch lali. Bohaterowie.Żałosny jestes w tej swojej nienawiści. Może więcej pokory.

    • Katolicka nienawiść dziękuje za lewicową tolerancję.
      Nie wiem od kiedy jestem katolikiem, nie wiem też kiedy pisałem, że chcę zabijać Jaruzelskiego bejsbolem, czy też jakimkolwiek innym narzędziem potencjalnej zbrodnii. A teraz mam pytanie za 100 punktów: w którym miejscu prezentuję nienawiść i żałość? Czy "żałosnym nienawistnikiem" częstujesz każdą osobę, która nie zgadza się z Twoimi poglądami, czy zrobiłaś wyjątek tylko dla mnie? Cóż, w każdym razie nie licuje to z Twoimi peanami na cześć "tolerancji" i "szacunku dla odmiennych poglądów". Następnym razem proszę o argumenty, choćby najgłupsze, z tolerancyjnymi wyzwiskami nie będę dyskutował i jeśli się powtórzą to będziesz druga na mojej krótkiej liście, zaraz po Lustrze.

        • Jestem bardziej tolerancyjny od Ciebie.
          Dlatego nie ignoruję za pogląd zbyt odmienny, nawet jeśli pogląd jest skrajny. Ignoruję tylko za chamstwo i od razu zaznaczam, że można mnie nazwać idiotą, oszołomem, nienawistnikiem, masonem i katolem, ale wyzwisko trzeba jakoś uzasadnić i lepiej, by było ono wplecione w treść. Ja przyjmuję każdą krytykę, nie obrażam się jak pierwszy Wolak, potrafię się przyznać do własnego błędu i do własnej głupoty, co zresztą już na tym portalu czyniłem. Jeśli jednak ktoś używa wyzwisk nie oprócz, lecz zamiast treści, to automatycznie uznaję delikwenta za trolla.
          Pozdrawiam.

          • Nieprawda, JA
            …ja jeszcze ani jednego ignora nie wstawilem Z POWODU roznicy pogladow. Napisalem dzisiaj pare dluzszych postow tylko o tym, kto i dlaczego dostal ode mnie ignora. No wiec z tego, co napisales wynika, ze nie czytasz zbyt uwaznie. I to pewnie dlatego sam wstawiasz ignory rzadziej. Tyz metoda…
            Pozdrawiam

      • hmmmm
        Ja ty wstrętny katolu to teraz ja się tu wetnę, z punktu widzenia “katola” oczywiście można wybaczyć, można przebaczyć, ale, bo zawsze jest małe ale i to ale wygląda tak
        1. Rachunek sumienia.
        2. Żal za grzechy.
        3. Mocne postanowienie poprawy.
        4. Spowiedź szczera.
        5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
        i niema to tamto, bo jak nie, to niema przebacz, niema zmiłuj się niema niczego, by sobie klasykiem pojechać.
        Pozostaje jedynie zakłamany starzec broniący do ostatka swojej przegranej sprawy. I pozostaje spór wzniecany z jednej i drugiej strony z każdej możliwej okazji.

        • 1. Nie wiem, czy w tym
          1. Nie wiem, czy w tym wypadku mamy do czynienia z sumieniem. Dotąd go nie zaobserwowałem u pana towarzysza.
          2.Wykluczone z powodu braku rachunku sumienia.
          3. No, to możliwe, nie wprowadzi już więcej stanu wojennego, ani nie wyśle nikogo do Syjamu. Jeden punkt z listy można odhaczyć.
          4. Jak dotąd spowiedź była nieszczera, takie mataczenie, ( "wie ksiądz, ja tego roweru nie ukradłem, tylko pożyczyłem i to dla dobra właściciela, bo to pijak taki, jeszcze by się gdzie po nietrzeźwemu zabił" ).
          5. Boga nie ma, bliźniemu generał może zadośćuczynić mówiąc "przepraszam" i przyznając się do winy. Raczej niewykonalne, patrz pkt. 1 i 2.
          Pozdrawiam i pędzę na "Rozmowy Niedokończone". Będę z radością przysłuchiwał się odgłosom plucia na bohaterów i ludzi honoru. Pluć będą katolicy, bo każdy katolik to moher i nienawistnik, a każdy pijak to złodziej.

  13. Słuchaj, kup baseball’a i
    Słuchaj, kup baseball’a i zabij gnide w ramach miłosierdzia bożego . Ulzy ci zapewne i wszystkim katolikom , którym nienawiśc przesłania zdrowy rozsądek. Przeciez na to was tylko stać. Szcególnie tych co to w stanie wojennym smoczek w gębie trzymali i do pieluch lali. Bohaterowie.Żałosny jestes w tej swojej nienawiści. Może więcej pokory.

    • Katolicka nienawiść dziękuje za lewicową tolerancję.
      Nie wiem od kiedy jestem katolikiem, nie wiem też kiedy pisałem, że chcę zabijać Jaruzelskiego bejsbolem, czy też jakimkolwiek innym narzędziem potencjalnej zbrodnii. A teraz mam pytanie za 100 punktów: w którym miejscu prezentuję nienawiść i żałość? Czy "żałosnym nienawistnikiem" częstujesz każdą osobę, która nie zgadza się z Twoimi poglądami, czy zrobiłaś wyjątek tylko dla mnie? Cóż, w każdym razie nie licuje to z Twoimi peanami na cześć "tolerancji" i "szacunku dla odmiennych poglądów". Następnym razem proszę o argumenty, choćby najgłupsze, z tolerancyjnymi wyzwiskami nie będę dyskutował i jeśli się powtórzą to będziesz druga na mojej krótkiej liście, zaraz po Lustrze.

        • Jestem bardziej tolerancyjny od Ciebie.
          Dlatego nie ignoruję za pogląd zbyt odmienny, nawet jeśli pogląd jest skrajny. Ignoruję tylko za chamstwo i od razu zaznaczam, że można mnie nazwać idiotą, oszołomem, nienawistnikiem, masonem i katolem, ale wyzwisko trzeba jakoś uzasadnić i lepiej, by było ono wplecione w treść. Ja przyjmuję każdą krytykę, nie obrażam się jak pierwszy Wolak, potrafię się przyznać do własnego błędu i do własnej głupoty, co zresztą już na tym portalu czyniłem. Jeśli jednak ktoś używa wyzwisk nie oprócz, lecz zamiast treści, to automatycznie uznaję delikwenta za trolla.
          Pozdrawiam.

          • Nieprawda, JA
            …ja jeszcze ani jednego ignora nie wstawilem Z POWODU roznicy pogladow. Napisalem dzisiaj pare dluzszych postow tylko o tym, kto i dlaczego dostal ode mnie ignora. No wiec z tego, co napisales wynika, ze nie czytasz zbyt uwaznie. I to pewnie dlatego sam wstawiasz ignory rzadziej. Tyz metoda…
            Pozdrawiam

      • hmmmm
        Ja ty wstrętny katolu to teraz ja się tu wetnę, z punktu widzenia “katola” oczywiście można wybaczyć, można przebaczyć, ale, bo zawsze jest małe ale i to ale wygląda tak
        1. Rachunek sumienia.
        2. Żal za grzechy.
        3. Mocne postanowienie poprawy.
        4. Spowiedź szczera.
        5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
        i niema to tamto, bo jak nie, to niema przebacz, niema zmiłuj się niema niczego, by sobie klasykiem pojechać.
        Pozostaje jedynie zakłamany starzec broniący do ostatka swojej przegranej sprawy. I pozostaje spór wzniecany z jednej i drugiej strony z każdej możliwej okazji.

        • 1. Nie wiem, czy w tym
          1. Nie wiem, czy w tym wypadku mamy do czynienia z sumieniem. Dotąd go nie zaobserwowałem u pana towarzysza.
          2.Wykluczone z powodu braku rachunku sumienia.
          3. No, to możliwe, nie wprowadzi już więcej stanu wojennego, ani nie wyśle nikogo do Syjamu. Jeden punkt z listy można odhaczyć.
          4. Jak dotąd spowiedź była nieszczera, takie mataczenie, ( "wie ksiądz, ja tego roweru nie ukradłem, tylko pożyczyłem i to dla dobra właściciela, bo to pijak taki, jeszcze by się gdzie po nietrzeźwemu zabił" ).
          5. Boga nie ma, bliźniemu generał może zadośćuczynić mówiąc "przepraszam" i przyznając się do winy. Raczej niewykonalne, patrz pkt. 1 i 2.
          Pozdrawiam i pędzę na "Rozmowy Niedokończone". Będę z radością przysłuchiwał się odgłosom plucia na bohaterów i ludzi honoru. Pluć będą katolicy, bo każdy katolik to moher i nienawistnik, a każdy pijak to złodziej.

  14. Słuchaj, kup baseball’a i
    Słuchaj, kup baseball’a i zabij gnide w ramach miłosierdzia bożego . Ulzy ci zapewne i wszystkim katolikom , którym nienawiśc przesłania zdrowy rozsądek. Przeciez na to was tylko stać. Szcególnie tych co to w stanie wojennym smoczek w gębie trzymali i do pieluch lali. Bohaterowie.Żałosny jestes w tej swojej nienawiści. Może więcej pokory.

    • Katolicka nienawiść dziękuje za lewicową tolerancję.
      Nie wiem od kiedy jestem katolikiem, nie wiem też kiedy pisałem, że chcę zabijać Jaruzelskiego bejsbolem, czy też jakimkolwiek innym narzędziem potencjalnej zbrodnii. A teraz mam pytanie za 100 punktów: w którym miejscu prezentuję nienawiść i żałość? Czy "żałosnym nienawistnikiem" częstujesz każdą osobę, która nie zgadza się z Twoimi poglądami, czy zrobiłaś wyjątek tylko dla mnie? Cóż, w każdym razie nie licuje to z Twoimi peanami na cześć "tolerancji" i "szacunku dla odmiennych poglądów". Następnym razem proszę o argumenty, choćby najgłupsze, z tolerancyjnymi wyzwiskami nie będę dyskutował i jeśli się powtórzą to będziesz druga na mojej krótkiej liście, zaraz po Lustrze.

        • Jestem bardziej tolerancyjny od Ciebie.
          Dlatego nie ignoruję za pogląd zbyt odmienny, nawet jeśli pogląd jest skrajny. Ignoruję tylko za chamstwo i od razu zaznaczam, że można mnie nazwać idiotą, oszołomem, nienawistnikiem, masonem i katolem, ale wyzwisko trzeba jakoś uzasadnić i lepiej, by było ono wplecione w treść. Ja przyjmuję każdą krytykę, nie obrażam się jak pierwszy Wolak, potrafię się przyznać do własnego błędu i do własnej głupoty, co zresztą już na tym portalu czyniłem. Jeśli jednak ktoś używa wyzwisk nie oprócz, lecz zamiast treści, to automatycznie uznaję delikwenta za trolla.
          Pozdrawiam.

          • Nieprawda, JA
            …ja jeszcze ani jednego ignora nie wstawilem Z POWODU roznicy pogladow. Napisalem dzisiaj pare dluzszych postow tylko o tym, kto i dlaczego dostal ode mnie ignora. No wiec z tego, co napisales wynika, ze nie czytasz zbyt uwaznie. I to pewnie dlatego sam wstawiasz ignory rzadziej. Tyz metoda…
            Pozdrawiam

      • hmmmm
        Ja ty wstrętny katolu to teraz ja się tu wetnę, z punktu widzenia “katola” oczywiście można wybaczyć, można przebaczyć, ale, bo zawsze jest małe ale i to ale wygląda tak
        1. Rachunek sumienia.
        2. Żal za grzechy.
        3. Mocne postanowienie poprawy.
        4. Spowiedź szczera.
        5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
        i niema to tamto, bo jak nie, to niema przebacz, niema zmiłuj się niema niczego, by sobie klasykiem pojechać.
        Pozostaje jedynie zakłamany starzec broniący do ostatka swojej przegranej sprawy. I pozostaje spór wzniecany z jednej i drugiej strony z każdej możliwej okazji.

        • 1. Nie wiem, czy w tym
          1. Nie wiem, czy w tym wypadku mamy do czynienia z sumieniem. Dotąd go nie zaobserwowałem u pana towarzysza.
          2.Wykluczone z powodu braku rachunku sumienia.
          3. No, to możliwe, nie wprowadzi już więcej stanu wojennego, ani nie wyśle nikogo do Syjamu. Jeden punkt z listy można odhaczyć.
          4. Jak dotąd spowiedź była nieszczera, takie mataczenie, ( "wie ksiądz, ja tego roweru nie ukradłem, tylko pożyczyłem i to dla dobra właściciela, bo to pijak taki, jeszcze by się gdzie po nietrzeźwemu zabił" ).
          5. Boga nie ma, bliźniemu generał może zadośćuczynić mówiąc "przepraszam" i przyznając się do winy. Raczej niewykonalne, patrz pkt. 1 i 2.
          Pozdrawiam i pędzę na "Rozmowy Niedokończone". Będę z radością przysłuchiwał się odgłosom plucia na bohaterów i ludzi honoru. Pluć będą katolicy, bo każdy katolik to moher i nienawistnik, a każdy pijak to złodziej.

  15. Słuchaj, kup baseball’a i
    Słuchaj, kup baseball’a i zabij gnide w ramach miłosierdzia bożego . Ulzy ci zapewne i wszystkim katolikom , którym nienawiśc przesłania zdrowy rozsądek. Przeciez na to was tylko stać. Szcególnie tych co to w stanie wojennym smoczek w gębie trzymali i do pieluch lali. Bohaterowie.Żałosny jestes w tej swojej nienawiści. Może więcej pokory.

    • Katolicka nienawiść dziękuje za lewicową tolerancję.
      Nie wiem od kiedy jestem katolikiem, nie wiem też kiedy pisałem, że chcę zabijać Jaruzelskiego bejsbolem, czy też jakimkolwiek innym narzędziem potencjalnej zbrodnii. A teraz mam pytanie za 100 punktów: w którym miejscu prezentuję nienawiść i żałość? Czy "żałosnym nienawistnikiem" częstujesz każdą osobę, która nie zgadza się z Twoimi poglądami, czy zrobiłaś wyjątek tylko dla mnie? Cóż, w każdym razie nie licuje to z Twoimi peanami na cześć "tolerancji" i "szacunku dla odmiennych poglądów". Następnym razem proszę o argumenty, choćby najgłupsze, z tolerancyjnymi wyzwiskami nie będę dyskutował i jeśli się powtórzą to będziesz druga na mojej krótkiej liście, zaraz po Lustrze.

        • Jestem bardziej tolerancyjny od Ciebie.
          Dlatego nie ignoruję za pogląd zbyt odmienny, nawet jeśli pogląd jest skrajny. Ignoruję tylko za chamstwo i od razu zaznaczam, że można mnie nazwać idiotą, oszołomem, nienawistnikiem, masonem i katolem, ale wyzwisko trzeba jakoś uzasadnić i lepiej, by było ono wplecione w treść. Ja przyjmuję każdą krytykę, nie obrażam się jak pierwszy Wolak, potrafię się przyznać do własnego błędu i do własnej głupoty, co zresztą już na tym portalu czyniłem. Jeśli jednak ktoś używa wyzwisk nie oprócz, lecz zamiast treści, to automatycznie uznaję delikwenta za trolla.
          Pozdrawiam.

          • Nieprawda, JA
            …ja jeszcze ani jednego ignora nie wstawilem Z POWODU roznicy pogladow. Napisalem dzisiaj pare dluzszych postow tylko o tym, kto i dlaczego dostal ode mnie ignora. No wiec z tego, co napisales wynika, ze nie czytasz zbyt uwaznie. I to pewnie dlatego sam wstawiasz ignory rzadziej. Tyz metoda…
            Pozdrawiam

      • hmmmm
        Ja ty wstrętny katolu to teraz ja się tu wetnę, z punktu widzenia “katola” oczywiście można wybaczyć, można przebaczyć, ale, bo zawsze jest małe ale i to ale wygląda tak
        1. Rachunek sumienia.
        2. Żal za grzechy.
        3. Mocne postanowienie poprawy.
        4. Spowiedź szczera.
        5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
        i niema to tamto, bo jak nie, to niema przebacz, niema zmiłuj się niema niczego, by sobie klasykiem pojechać.
        Pozostaje jedynie zakłamany starzec broniący do ostatka swojej przegranej sprawy. I pozostaje spór wzniecany z jednej i drugiej strony z każdej możliwej okazji.

        • 1. Nie wiem, czy w tym
          1. Nie wiem, czy w tym wypadku mamy do czynienia z sumieniem. Dotąd go nie zaobserwowałem u pana towarzysza.
          2.Wykluczone z powodu braku rachunku sumienia.
          3. No, to możliwe, nie wprowadzi już więcej stanu wojennego, ani nie wyśle nikogo do Syjamu. Jeden punkt z listy można odhaczyć.
          4. Jak dotąd spowiedź była nieszczera, takie mataczenie, ( "wie ksiądz, ja tego roweru nie ukradłem, tylko pożyczyłem i to dla dobra właściciela, bo to pijak taki, jeszcze by się gdzie po nietrzeźwemu zabił" ).
          5. Boga nie ma, bliźniemu generał może zadośćuczynić mówiąc "przepraszam" i przyznając się do winy. Raczej niewykonalne, patrz pkt. 1 i 2.
          Pozdrawiam i pędzę na "Rozmowy Niedokończone". Będę z radością przysłuchiwał się odgłosom plucia na bohaterów i ludzi honoru. Pluć będą katolicy, bo każdy katolik to moher i nienawistnik, a każdy pijak to złodziej.

  16. Słuchaj, kup baseball’a i
    Słuchaj, kup baseball’a i zabij gnide w ramach miłosierdzia bożego . Ulzy ci zapewne i wszystkim katolikom , którym nienawiśc przesłania zdrowy rozsądek. Przeciez na to was tylko stać. Szcególnie tych co to w stanie wojennym smoczek w gębie trzymali i do pieluch lali. Bohaterowie.Żałosny jestes w tej swojej nienawiści. Może więcej pokory.

    • Katolicka nienawiść dziękuje za lewicową tolerancję.
      Nie wiem od kiedy jestem katolikiem, nie wiem też kiedy pisałem, że chcę zabijać Jaruzelskiego bejsbolem, czy też jakimkolwiek innym narzędziem potencjalnej zbrodnii. A teraz mam pytanie za 100 punktów: w którym miejscu prezentuję nienawiść i żałość? Czy "żałosnym nienawistnikiem" częstujesz każdą osobę, która nie zgadza się z Twoimi poglądami, czy zrobiłaś wyjątek tylko dla mnie? Cóż, w każdym razie nie licuje to z Twoimi peanami na cześć "tolerancji" i "szacunku dla odmiennych poglądów". Następnym razem proszę o argumenty, choćby najgłupsze, z tolerancyjnymi wyzwiskami nie będę dyskutował i jeśli się powtórzą to będziesz druga na mojej krótkiej liście, zaraz po Lustrze.

        • Jestem bardziej tolerancyjny od Ciebie.
          Dlatego nie ignoruję za pogląd zbyt odmienny, nawet jeśli pogląd jest skrajny. Ignoruję tylko za chamstwo i od razu zaznaczam, że można mnie nazwać idiotą, oszołomem, nienawistnikiem, masonem i katolem, ale wyzwisko trzeba jakoś uzasadnić i lepiej, by było ono wplecione w treść. Ja przyjmuję każdą krytykę, nie obrażam się jak pierwszy Wolak, potrafię się przyznać do własnego błędu i do własnej głupoty, co zresztą już na tym portalu czyniłem. Jeśli jednak ktoś używa wyzwisk nie oprócz, lecz zamiast treści, to automatycznie uznaję delikwenta za trolla.
          Pozdrawiam.

          • Nieprawda, JA
            …ja jeszcze ani jednego ignora nie wstawilem Z POWODU roznicy pogladow. Napisalem dzisiaj pare dluzszych postow tylko o tym, kto i dlaczego dostal ode mnie ignora. No wiec z tego, co napisales wynika, ze nie czytasz zbyt uwaznie. I to pewnie dlatego sam wstawiasz ignory rzadziej. Tyz metoda…
            Pozdrawiam

      • hmmmm
        Ja ty wstrętny katolu to teraz ja się tu wetnę, z punktu widzenia “katola” oczywiście można wybaczyć, można przebaczyć, ale, bo zawsze jest małe ale i to ale wygląda tak
        1. Rachunek sumienia.
        2. Żal za grzechy.
        3. Mocne postanowienie poprawy.
        4. Spowiedź szczera.
        5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
        i niema to tamto, bo jak nie, to niema przebacz, niema zmiłuj się niema niczego, by sobie klasykiem pojechać.
        Pozostaje jedynie zakłamany starzec broniący do ostatka swojej przegranej sprawy. I pozostaje spór wzniecany z jednej i drugiej strony z każdej możliwej okazji.

        • 1. Nie wiem, czy w tym
          1. Nie wiem, czy w tym wypadku mamy do czynienia z sumieniem. Dotąd go nie zaobserwowałem u pana towarzysza.
          2.Wykluczone z powodu braku rachunku sumienia.
          3. No, to możliwe, nie wprowadzi już więcej stanu wojennego, ani nie wyśle nikogo do Syjamu. Jeden punkt z listy można odhaczyć.
          4. Jak dotąd spowiedź była nieszczera, takie mataczenie, ( "wie ksiądz, ja tego roweru nie ukradłem, tylko pożyczyłem i to dla dobra właściciela, bo to pijak taki, jeszcze by się gdzie po nietrzeźwemu zabił" ).
          5. Boga nie ma, bliźniemu generał może zadośćuczynić mówiąc "przepraszam" i przyznając się do winy. Raczej niewykonalne, patrz pkt. 1 i 2.
          Pozdrawiam i pędzę na "Rozmowy Niedokończone". Będę z radością przysłuchiwał się odgłosom plucia na bohaterów i ludzi honoru. Pluć będą katolicy, bo każdy katolik to moher i nienawistnik, a każdy pijak to złodziej.

  17. Kobyle
    Tu przysztywniles troche, mysle, ze dosc dlugo czekales na okazje, po naszym scieciu jakis czas temu. I doczekales sie, gratuluje czujnej pamieci. 

    Biorac rzecz formalnie, masz 100% racji albo i wiecej. Dlatego, rownie formalnie:
    "NINIEJSZYM SERDECZNIE PRZEPRASZAM KOBYLE MACIEJA ZA SUGESTIE, JAKOBY – W SPRAWIE STOSUNKU DO GENERALA JARUZELSKIEGO – POMOC LEKARZA BYLA MU POTRZEBNA I MOGLA MU W CZYMKOLWIEK POMOC"

    W tym przypadku ubolewam, bo czasem, oprocz bzdetow jak ten powyzej, pisujesz takze rzeczy ciekawe i warte przeczytania, ale zeby sie sam ukarac, a i na wszelki wypadek, zeby uniknac okazji do wzajemnych obraz, bede chyba musial wstawic ignora przy Twoim nicku…  Pomysle jeszcze, ale w te strone sprawy ida.

    Pozdrawiam

    P.S.1. Mysle sobie prywatnie, ze powiedzenie komus w dyskusji internetowej, zeby sie stuknal w czolo (albo i lekarza odwiedzil) to jednak troche co innego, niz przystawienie mu stempelka kaczysty, pisiora, msciwego karla moralnego, kundelka albo czegos podobnie atrakcyjnego. Wolno Ci uwazac inaczej, dlatego jeszcze raz przepraszam.

    P.S.2. Czekam na upomnienie od Mikiego, zeby go przeprosic oddzielnie.

  18. Kobyle
    Tu przysztywniles troche, mysle, ze dosc dlugo czekales na okazje, po naszym scieciu jakis czas temu. I doczekales sie, gratuluje czujnej pamieci. 

    Biorac rzecz formalnie, masz 100% racji albo i wiecej. Dlatego, rownie formalnie:
    "NINIEJSZYM SERDECZNIE PRZEPRASZAM KOBYLE MACIEJA ZA SUGESTIE, JAKOBY – W SPRAWIE STOSUNKU DO GENERALA JARUZELSKIEGO – POMOC LEKARZA BYLA MU POTRZEBNA I MOGLA MU W CZYMKOLWIEK POMOC"

    W tym przypadku ubolewam, bo czasem, oprocz bzdetow jak ten powyzej, pisujesz takze rzeczy ciekawe i warte przeczytania, ale zeby sie sam ukarac, a i na wszelki wypadek, zeby uniknac okazji do wzajemnych obraz, bede chyba musial wstawic ignora przy Twoim nicku…  Pomysle jeszcze, ale w te strone sprawy ida.

    Pozdrawiam

    P.S.1. Mysle sobie prywatnie, ze powiedzenie komus w dyskusji internetowej, zeby sie stuknal w czolo (albo i lekarza odwiedzil) to jednak troche co innego, niz przystawienie mu stempelka kaczysty, pisiora, msciwego karla moralnego, kundelka albo czegos podobnie atrakcyjnego. Wolno Ci uwazac inaczej, dlatego jeszcze raz przepraszam.

    P.S.2. Czekam na upomnienie od Mikiego, zeby go przeprosic oddzielnie.

  19. Kobyle
    Tu przysztywniles troche, mysle, ze dosc dlugo czekales na okazje, po naszym scieciu jakis czas temu. I doczekales sie, gratuluje czujnej pamieci. 

    Biorac rzecz formalnie, masz 100% racji albo i wiecej. Dlatego, rownie formalnie:
    "NINIEJSZYM SERDECZNIE PRZEPRASZAM KOBYLE MACIEJA ZA SUGESTIE, JAKOBY – W SPRAWIE STOSUNKU DO GENERALA JARUZELSKIEGO – POMOC LEKARZA BYLA MU POTRZEBNA I MOGLA MU W CZYMKOLWIEK POMOC"

    W tym przypadku ubolewam, bo czasem, oprocz bzdetow jak ten powyzej, pisujesz takze rzeczy ciekawe i warte przeczytania, ale zeby sie sam ukarac, a i na wszelki wypadek, zeby uniknac okazji do wzajemnych obraz, bede chyba musial wstawic ignora przy Twoim nicku…  Pomysle jeszcze, ale w te strone sprawy ida.

    Pozdrawiam

    P.S.1. Mysle sobie prywatnie, ze powiedzenie komus w dyskusji internetowej, zeby sie stuknal w czolo (albo i lekarza odwiedzil) to jednak troche co innego, niz przystawienie mu stempelka kaczysty, pisiora, msciwego karla moralnego, kundelka albo czegos podobnie atrakcyjnego. Wolno Ci uwazac inaczej, dlatego jeszcze raz przepraszam.

    P.S.2. Czekam na upomnienie od Mikiego, zeby go przeprosic oddzielnie.

  20. Kobyle
    Tu przysztywniles troche, mysle, ze dosc dlugo czekales na okazje, po naszym scieciu jakis czas temu. I doczekales sie, gratuluje czujnej pamieci. 

    Biorac rzecz formalnie, masz 100% racji albo i wiecej. Dlatego, rownie formalnie:
    "NINIEJSZYM SERDECZNIE PRZEPRASZAM KOBYLE MACIEJA ZA SUGESTIE, JAKOBY – W SPRAWIE STOSUNKU DO GENERALA JARUZELSKIEGO – POMOC LEKARZA BYLA MU POTRZEBNA I MOGLA MU W CZYMKOLWIEK POMOC"

    W tym przypadku ubolewam, bo czasem, oprocz bzdetow jak ten powyzej, pisujesz takze rzeczy ciekawe i warte przeczytania, ale zeby sie sam ukarac, a i na wszelki wypadek, zeby uniknac okazji do wzajemnych obraz, bede chyba musial wstawic ignora przy Twoim nicku…  Pomysle jeszcze, ale w te strone sprawy ida.

    Pozdrawiam

    P.S.1. Mysle sobie prywatnie, ze powiedzenie komus w dyskusji internetowej, zeby sie stuknal w czolo (albo i lekarza odwiedzil) to jednak troche co innego, niz przystawienie mu stempelka kaczysty, pisiora, msciwego karla moralnego, kundelka albo czegos podobnie atrakcyjnego. Wolno Ci uwazac inaczej, dlatego jeszcze raz przepraszam.

    P.S.2. Czekam na upomnienie od Mikiego, zeby go przeprosic oddzielnie.

  21. Kobyle
    Tu przysztywniles troche, mysle, ze dosc dlugo czekales na okazje, po naszym scieciu jakis czas temu. I doczekales sie, gratuluje czujnej pamieci. 

    Biorac rzecz formalnie, masz 100% racji albo i wiecej. Dlatego, rownie formalnie:
    "NINIEJSZYM SERDECZNIE PRZEPRASZAM KOBYLE MACIEJA ZA SUGESTIE, JAKOBY – W SPRAWIE STOSUNKU DO GENERALA JARUZELSKIEGO – POMOC LEKARZA BYLA MU POTRZEBNA I MOGLA MU W CZYMKOLWIEK POMOC"

    W tym przypadku ubolewam, bo czasem, oprocz bzdetow jak ten powyzej, pisujesz takze rzeczy ciekawe i warte przeczytania, ale zeby sie sam ukarac, a i na wszelki wypadek, zeby uniknac okazji do wzajemnych obraz, bede chyba musial wstawic ignora przy Twoim nicku…  Pomysle jeszcze, ale w te strone sprawy ida.

    Pozdrawiam

    P.S.1. Mysle sobie prywatnie, ze powiedzenie komus w dyskusji internetowej, zeby sie stuknal w czolo (albo i lekarza odwiedzil) to jednak troche co innego, niz przystawienie mu stempelka kaczysty, pisiora, msciwego karla moralnego, kundelka albo czegos podobnie atrakcyjnego. Wolno Ci uwazac inaczej, dlatego jeszcze raz przepraszam.

    P.S.2. Czekam na upomnienie od Mikiego, zeby go przeprosic oddzielnie.

  22. Chyba Miki postanowiles odegrac twardziela albo
    …z innych powodow nie chcesz zrozumiec (a moze tylko ujawnic, ze rozumiesz).

    Mnie wcale nie chodzi o indywidualne teksty typu "glupi jestes", "walnij sie w leb" etc., jezeli zaraz po takiej odzywce nastepuja argumenty wykazujace w sposob rzeczowy i logiczny, ze bladze. Dlatego sam dzis pojechalem takim tekstem do Ciebie i Kobyly, z tym odstepstwem, ze argument byl przed, a nie po.

    Mnie chodzi o zupelnie cos innego, o ZASTEPOWANIE argumentacji obelzywymi a niesprawiedliwymi epitetami i etykietami, co jest jawnym chamstwem, obojetne, czy to zrobisz Ty, czy Lubicz ze swoimi kundelkami w przypomnianym przez Ciebie dzisiaj watku z pazdziernika, czy jakis jeszcze inny pan czy pani.

    Nie chce mi sie przepisywac tutaj listy moich ignorow, jest juz dosyc dluga, a zawiera tez pare osob, ktore sadza o sobie, ze sa madre i w ogole cool. Ale jak Ci sie chce, upowazniam Cie, zebys ja ujawnil w calosci, a ja dopisze krotkie indywidualne uzasadnienia.

    Mam tam paru ludzi wyraznie niezdrowych, ale glownie mam tam kolekcje chamow.

    Dlaczego? Bo po pierwsze – chamstwo, zwlaszcza chamstwo swiadome, zasluguje na tepienie jeszcze bardziej pilne i usilne, niz prymitywna glupota, bo ona zwykle jest poza kontrola osoby, ktorej dotyczy…

    I po drugie, jeszcze wazniejsze – bo jestem tutaj dla przyjemnosci oraz przewietrzenia swoich mysli i pogladow. A cham, sklonny do ZASTEPOWANIA rzeczowych argumentow etykietkami, nie zapewnia mi ani jednego, ani drugiego.

    Pozdrawiam.

    P.S. Twoich kilogramow nie wywalam do ignora nie dlatego, ze bym nie udzwignal, bo mnie tez do 150 niewiele brakuje, zwlaszcza teraz, jak nie pale od 2 miesiecy.  Nie wywalam, bo (a) z jezykiem sie malo piescisz, co gorsza epitet w zlym gatunku tez Ci sie wymsknie, ale przeciez na ogol starasz sie argumentowac, a ponadto (b) jestes uczynny facet, ktory (c) raczej nie przenosi emocji z jednej ostrzejszej roznicy pogladow na cala relacje z drugim facetem.

  23. Chyba Miki postanowiles odegrac twardziela albo
    …z innych powodow nie chcesz zrozumiec (a moze tylko ujawnic, ze rozumiesz).

    Mnie wcale nie chodzi o indywidualne teksty typu "glupi jestes", "walnij sie w leb" etc., jezeli zaraz po takiej odzywce nastepuja argumenty wykazujace w sposob rzeczowy i logiczny, ze bladze. Dlatego sam dzis pojechalem takim tekstem do Ciebie i Kobyly, z tym odstepstwem, ze argument byl przed, a nie po.

    Mnie chodzi o zupelnie cos innego, o ZASTEPOWANIE argumentacji obelzywymi a niesprawiedliwymi epitetami i etykietami, co jest jawnym chamstwem, obojetne, czy to zrobisz Ty, czy Lubicz ze swoimi kundelkami w przypomnianym przez Ciebie dzisiaj watku z pazdziernika, czy jakis jeszcze inny pan czy pani.

    Nie chce mi sie przepisywac tutaj listy moich ignorow, jest juz dosyc dluga, a zawiera tez pare osob, ktore sadza o sobie, ze sa madre i w ogole cool. Ale jak Ci sie chce, upowazniam Cie, zebys ja ujawnil w calosci, a ja dopisze krotkie indywidualne uzasadnienia.

    Mam tam paru ludzi wyraznie niezdrowych, ale glownie mam tam kolekcje chamow.

    Dlaczego? Bo po pierwsze – chamstwo, zwlaszcza chamstwo swiadome, zasluguje na tepienie jeszcze bardziej pilne i usilne, niz prymitywna glupota, bo ona zwykle jest poza kontrola osoby, ktorej dotyczy…

    I po drugie, jeszcze wazniejsze – bo jestem tutaj dla przyjemnosci oraz przewietrzenia swoich mysli i pogladow. A cham, sklonny do ZASTEPOWANIA rzeczowych argumentow etykietkami, nie zapewnia mi ani jednego, ani drugiego.

    Pozdrawiam.

    P.S. Twoich kilogramow nie wywalam do ignora nie dlatego, ze bym nie udzwignal, bo mnie tez do 150 niewiele brakuje, zwlaszcza teraz, jak nie pale od 2 miesiecy.  Nie wywalam, bo (a) z jezykiem sie malo piescisz, co gorsza epitet w zlym gatunku tez Ci sie wymsknie, ale przeciez na ogol starasz sie argumentowac, a ponadto (b) jestes uczynny facet, ktory (c) raczej nie przenosi emocji z jednej ostrzejszej roznicy pogladow na cala relacje z drugim facetem.

  24. Chyba Miki postanowiles odegrac twardziela albo
    …z innych powodow nie chcesz zrozumiec (a moze tylko ujawnic, ze rozumiesz).

    Mnie wcale nie chodzi o indywidualne teksty typu "glupi jestes", "walnij sie w leb" etc., jezeli zaraz po takiej odzywce nastepuja argumenty wykazujace w sposob rzeczowy i logiczny, ze bladze. Dlatego sam dzis pojechalem takim tekstem do Ciebie i Kobyly, z tym odstepstwem, ze argument byl przed, a nie po.

    Mnie chodzi o zupelnie cos innego, o ZASTEPOWANIE argumentacji obelzywymi a niesprawiedliwymi epitetami i etykietami, co jest jawnym chamstwem, obojetne, czy to zrobisz Ty, czy Lubicz ze swoimi kundelkami w przypomnianym przez Ciebie dzisiaj watku z pazdziernika, czy jakis jeszcze inny pan czy pani.

    Nie chce mi sie przepisywac tutaj listy moich ignorow, jest juz dosyc dluga, a zawiera tez pare osob, ktore sadza o sobie, ze sa madre i w ogole cool. Ale jak Ci sie chce, upowazniam Cie, zebys ja ujawnil w calosci, a ja dopisze krotkie indywidualne uzasadnienia.

    Mam tam paru ludzi wyraznie niezdrowych, ale glownie mam tam kolekcje chamow.

    Dlaczego? Bo po pierwsze – chamstwo, zwlaszcza chamstwo swiadome, zasluguje na tepienie jeszcze bardziej pilne i usilne, niz prymitywna glupota, bo ona zwykle jest poza kontrola osoby, ktorej dotyczy…

    I po drugie, jeszcze wazniejsze – bo jestem tutaj dla przyjemnosci oraz przewietrzenia swoich mysli i pogladow. A cham, sklonny do ZASTEPOWANIA rzeczowych argumentow etykietkami, nie zapewnia mi ani jednego, ani drugiego.

    Pozdrawiam.

    P.S. Twoich kilogramow nie wywalam do ignora nie dlatego, ze bym nie udzwignal, bo mnie tez do 150 niewiele brakuje, zwlaszcza teraz, jak nie pale od 2 miesiecy.  Nie wywalam, bo (a) z jezykiem sie malo piescisz, co gorsza epitet w zlym gatunku tez Ci sie wymsknie, ale przeciez na ogol starasz sie argumentowac, a ponadto (b) jestes uczynny facet, ktory (c) raczej nie przenosi emocji z jednej ostrzejszej roznicy pogladow na cala relacje z drugim facetem.

  25. Chyba Miki postanowiles odegrac twardziela albo
    …z innych powodow nie chcesz zrozumiec (a moze tylko ujawnic, ze rozumiesz).

    Mnie wcale nie chodzi o indywidualne teksty typu "glupi jestes", "walnij sie w leb" etc., jezeli zaraz po takiej odzywce nastepuja argumenty wykazujace w sposob rzeczowy i logiczny, ze bladze. Dlatego sam dzis pojechalem takim tekstem do Ciebie i Kobyly, z tym odstepstwem, ze argument byl przed, a nie po.

    Mnie chodzi o zupelnie cos innego, o ZASTEPOWANIE argumentacji obelzywymi a niesprawiedliwymi epitetami i etykietami, co jest jawnym chamstwem, obojetne, czy to zrobisz Ty, czy Lubicz ze swoimi kundelkami w przypomnianym przez Ciebie dzisiaj watku z pazdziernika, czy jakis jeszcze inny pan czy pani.

    Nie chce mi sie przepisywac tutaj listy moich ignorow, jest juz dosyc dluga, a zawiera tez pare osob, ktore sadza o sobie, ze sa madre i w ogole cool. Ale jak Ci sie chce, upowazniam Cie, zebys ja ujawnil w calosci, a ja dopisze krotkie indywidualne uzasadnienia.

    Mam tam paru ludzi wyraznie niezdrowych, ale glownie mam tam kolekcje chamow.

    Dlaczego? Bo po pierwsze – chamstwo, zwlaszcza chamstwo swiadome, zasluguje na tepienie jeszcze bardziej pilne i usilne, niz prymitywna glupota, bo ona zwykle jest poza kontrola osoby, ktorej dotyczy…

    I po drugie, jeszcze wazniejsze – bo jestem tutaj dla przyjemnosci oraz przewietrzenia swoich mysli i pogladow. A cham, sklonny do ZASTEPOWANIA rzeczowych argumentow etykietkami, nie zapewnia mi ani jednego, ani drugiego.

    Pozdrawiam.

    P.S. Twoich kilogramow nie wywalam do ignora nie dlatego, ze bym nie udzwignal, bo mnie tez do 150 niewiele brakuje, zwlaszcza teraz, jak nie pale od 2 miesiecy.  Nie wywalam, bo (a) z jezykiem sie malo piescisz, co gorsza epitet w zlym gatunku tez Ci sie wymsknie, ale przeciez na ogol starasz sie argumentowac, a ponadto (b) jestes uczynny facet, ktory (c) raczej nie przenosi emocji z jednej ostrzejszej roznicy pogladow na cala relacje z drugim facetem.

  26. Chyba Miki postanowiles odegrac twardziela albo
    …z innych powodow nie chcesz zrozumiec (a moze tylko ujawnic, ze rozumiesz).

    Mnie wcale nie chodzi o indywidualne teksty typu "glupi jestes", "walnij sie w leb" etc., jezeli zaraz po takiej odzywce nastepuja argumenty wykazujace w sposob rzeczowy i logiczny, ze bladze. Dlatego sam dzis pojechalem takim tekstem do Ciebie i Kobyly, z tym odstepstwem, ze argument byl przed, a nie po.

    Mnie chodzi o zupelnie cos innego, o ZASTEPOWANIE argumentacji obelzywymi a niesprawiedliwymi epitetami i etykietami, co jest jawnym chamstwem, obojetne, czy to zrobisz Ty, czy Lubicz ze swoimi kundelkami w przypomnianym przez Ciebie dzisiaj watku z pazdziernika, czy jakis jeszcze inny pan czy pani.

    Nie chce mi sie przepisywac tutaj listy moich ignorow, jest juz dosyc dluga, a zawiera tez pare osob, ktore sadza o sobie, ze sa madre i w ogole cool. Ale jak Ci sie chce, upowazniam Cie, zebys ja ujawnil w calosci, a ja dopisze krotkie indywidualne uzasadnienia.

    Mam tam paru ludzi wyraznie niezdrowych, ale glownie mam tam kolekcje chamow.

    Dlaczego? Bo po pierwsze – chamstwo, zwlaszcza chamstwo swiadome, zasluguje na tepienie jeszcze bardziej pilne i usilne, niz prymitywna glupota, bo ona zwykle jest poza kontrola osoby, ktorej dotyczy…

    I po drugie, jeszcze wazniejsze – bo jestem tutaj dla przyjemnosci oraz przewietrzenia swoich mysli i pogladow. A cham, sklonny do ZASTEPOWANIA rzeczowych argumentow etykietkami, nie zapewnia mi ani jednego, ani drugiego.

    Pozdrawiam.

    P.S. Twoich kilogramow nie wywalam do ignora nie dlatego, ze bym nie udzwignal, bo mnie tez do 150 niewiele brakuje, zwlaszcza teraz, jak nie pale od 2 miesiecy.  Nie wywalam, bo (a) z jezykiem sie malo piescisz, co gorsza epitet w zlym gatunku tez Ci sie wymsknie, ale przeciez na ogol starasz sie argumentowac, a ponadto (b) jestes uczynny facet, ktory (c) raczej nie przenosi emocji z jednej ostrzejszej roznicy pogladow na cala relacje z drugim facetem.

  27. Kobylo Macieja…



    …pisalismy jednoczesnie,Ty swoje,ja swoje. Moze Ci sie cos objasni z tego,co napisalem Mikiemu (tuz powyzej),nie bede tego powtarzal.

    Tu tylko uzupelnienie. Mam juz rowniez jakies swoje zdanie na Twoj temat. Nie we wszystkich punktach jest pochlebne. Ale do tej pory go konkretnie nie wyrazilem,bo ani tytulu po temu nie mam,ani powodu. W konkretnej dyskusji i na jej uzytek pozwolilem sobie odniesc sie do absurdalnosci argumentow Twoich i Mikiego,owszem dosc rubasznie,ale bez intencji obrazy.

    Ale poza tym ekscesem –dla mnie w intencji jednoznacznym z "glupio gadasz",co juz zostalo Ci wyjasnione –nie jade po Twoich cechach osobistych.

    To Ty masz problem z przyjeciem przeprosin i wyjasnienia. To Ty mnie jedziesz po osobie,pijac np. do moich kompleksow i czego tam jeszcze,tylko Ci niewygodnie to zauwazyc.

    Wiesz,to ja juz wole swoje kompleksy niz Twoj ich brak.

    Pozdrawiam

     

  28. Kobylo Macieja…



    …pisalismy jednoczesnie,Ty swoje,ja swoje. Moze Ci sie cos objasni z tego,co napisalem Mikiemu (tuz powyzej),nie bede tego powtarzal.

    Tu tylko uzupelnienie. Mam juz rowniez jakies swoje zdanie na Twoj temat. Nie we wszystkich punktach jest pochlebne. Ale do tej pory go konkretnie nie wyrazilem,bo ani tytulu po temu nie mam,ani powodu. W konkretnej dyskusji i na jej uzytek pozwolilem sobie odniesc sie do absurdalnosci argumentow Twoich i Mikiego,owszem dosc rubasznie,ale bez intencji obrazy.

    Ale poza tym ekscesem –dla mnie w intencji jednoznacznym z "glupio gadasz",co juz zostalo Ci wyjasnione –nie jade po Twoich cechach osobistych.

    To Ty masz problem z przyjeciem przeprosin i wyjasnienia. To Ty mnie jedziesz po osobie,pijac np. do moich kompleksow i czego tam jeszcze,tylko Ci niewygodnie to zauwazyc.

    Wiesz,to ja juz wole swoje kompleksy niz Twoj ich brak.

    Pozdrawiam

     

  29. Kobylo Macieja…



    …pisalismy jednoczesnie,Ty swoje,ja swoje. Moze Ci sie cos objasni z tego,co napisalem Mikiemu (tuz powyzej),nie bede tego powtarzal.

    Tu tylko uzupelnienie. Mam juz rowniez jakies swoje zdanie na Twoj temat. Nie we wszystkich punktach jest pochlebne. Ale do tej pory go konkretnie nie wyrazilem,bo ani tytulu po temu nie mam,ani powodu. W konkretnej dyskusji i na jej uzytek pozwolilem sobie odniesc sie do absurdalnosci argumentow Twoich i Mikiego,owszem dosc rubasznie,ale bez intencji obrazy.

    Ale poza tym ekscesem –dla mnie w intencji jednoznacznym z "glupio gadasz",co juz zostalo Ci wyjasnione –nie jade po Twoich cechach osobistych.

    To Ty masz problem z przyjeciem przeprosin i wyjasnienia. To Ty mnie jedziesz po osobie,pijac np. do moich kompleksow i czego tam jeszcze,tylko Ci niewygodnie to zauwazyc.

    Wiesz,to ja juz wole swoje kompleksy niz Twoj ich brak.

    Pozdrawiam

     

  30. Kobylo Macieja…



    …pisalismy jednoczesnie,Ty swoje,ja swoje. Moze Ci sie cos objasni z tego,co napisalem Mikiemu (tuz powyzej),nie bede tego powtarzal.

    Tu tylko uzupelnienie. Mam juz rowniez jakies swoje zdanie na Twoj temat. Nie we wszystkich punktach jest pochlebne. Ale do tej pory go konkretnie nie wyrazilem,bo ani tytulu po temu nie mam,ani powodu. W konkretnej dyskusji i na jej uzytek pozwolilem sobie odniesc sie do absurdalnosci argumentow Twoich i Mikiego,owszem dosc rubasznie,ale bez intencji obrazy.

    Ale poza tym ekscesem –dla mnie w intencji jednoznacznym z "glupio gadasz",co juz zostalo Ci wyjasnione –nie jade po Twoich cechach osobistych.

    To Ty masz problem z przyjeciem przeprosin i wyjasnienia. To Ty mnie jedziesz po osobie,pijac np. do moich kompleksow i czego tam jeszcze,tylko Ci niewygodnie to zauwazyc.

    Wiesz,to ja juz wole swoje kompleksy niz Twoj ich brak.

    Pozdrawiam

     

  31. Kobylo Macieja…



    …pisalismy jednoczesnie,Ty swoje,ja swoje. Moze Ci sie cos objasni z tego,co napisalem Mikiemu (tuz powyzej),nie bede tego powtarzal.

    Tu tylko uzupelnienie. Mam juz rowniez jakies swoje zdanie na Twoj temat. Nie we wszystkich punktach jest pochlebne. Ale do tej pory go konkretnie nie wyrazilem,bo ani tytulu po temu nie mam,ani powodu. W konkretnej dyskusji i na jej uzytek pozwolilem sobie odniesc sie do absurdalnosci argumentow Twoich i Mikiego,owszem dosc rubasznie,ale bez intencji obrazy.

    Ale poza tym ekscesem –dla mnie w intencji jednoznacznym z "glupio gadasz",co juz zostalo Ci wyjasnione –nie jade po Twoich cechach osobistych.

    To Ty masz problem z przyjeciem przeprosin i wyjasnienia. To Ty mnie jedziesz po osobie,pijac np. do moich kompleksow i czego tam jeszcze,tylko Ci niewygodnie to zauwazyc.

    Wiesz,to ja juz wole swoje kompleksy niz Twoj ich brak.

    Pozdrawiam

     

  32. Bog zaplac Yo la za dobre slowo..
    .. kompleksow wiekszych nie mam ani w dol,ani w gore od tutejszej "lepszej sredniej",ale tez po sprawiedliwosci –jest tu paru,ktorym nawet nie probuje dorownac,a i Twoje gry slowami i znaczeniami pare razy zaparly mi dech w coraz wydatniejszym biuscie.

    Tylko ze –jak sie rzeklo –jestem tu dla przyjemnosci oraz przewietrzenia wlasnych pogladow i mysli. Trudno o to w atmosferze napierdalanki i szantazu –albo myslisz jak ja,albo jestes mierzwa z tej czy drugiej strony.

    Jezeli ktos,kto wlasnie nawoluje do tepienia w sobie Kaczora,w tym samym zdaniu albo w nastepnym ustawia mnie tam gdzie stalo ZOMO tylko dlatego,ze moje poglady roznia sie od jego pogladu o moze 5,moze 10% na skali mozliwych pogladow na dany temat (konkretnie:zwiazki gejowskie),jezeli zostaje obwieszczony dyszacym zadza linczu karlem tudziez szczekajacym kundelkiem przez ludzi stawiajacych postawe moralna Jaruzela wyzej niz moja,tylko dlatego,ze jestem za procesem,wyjasniajacym stawiane mu zarzuty,ale zastrzegam przy tym wyraznie,ze nie chodzi mi o wykonywanie wyroku nawet gdyby okazal sie skazujacy…

    …to ja sie,wybacz,nie czuje w kulturalnym towarzystwie.

    Ktos tu –i niejeden ktos –pierdzi na glos,a tych,co probuja okno otworzyc,bije po lapach i wyzywa od najgorszych. Reszta zas udaje,ze nic nie poczula,a moze faktycznie nic nie czuje,bo to dla nich zapach zwyczajny i codzienny.

    Dla mnie to nie jest zapach codzienny. Ja juz mam w zyciu z gorki i szkoda mi reszty czasu na przebywanie w zasmrodzonych pomieszczeniach.

    Dlatego moja lista ignorow rosnie coraz szybciej,a nie wykluczam,ze ktoregos dnia sam siebie zabanuje. Poza paroma innymi plaszczyznami wymiany pogladow w internecie,mam jeszcze pare innych hobbies,wymagajacych dostepu do klawiszy albo i nie.

    Pozdrawiam

  33. Bog zaplac Yo la za dobre slowo..
    .. kompleksow wiekszych nie mam ani w dol,ani w gore od tutejszej "lepszej sredniej",ale tez po sprawiedliwosci –jest tu paru,ktorym nawet nie probuje dorownac,a i Twoje gry slowami i znaczeniami pare razy zaparly mi dech w coraz wydatniejszym biuscie.

    Tylko ze –jak sie rzeklo –jestem tu dla przyjemnosci oraz przewietrzenia wlasnych pogladow i mysli. Trudno o to w atmosferze napierdalanki i szantazu –albo myslisz jak ja,albo jestes mierzwa z tej czy drugiej strony.

    Jezeli ktos,kto wlasnie nawoluje do tepienia w sobie Kaczora,w tym samym zdaniu albo w nastepnym ustawia mnie tam gdzie stalo ZOMO tylko dlatego,ze moje poglady roznia sie od jego pogladu o moze 5,moze 10% na skali mozliwych pogladow na dany temat (konkretnie:zwiazki gejowskie),jezeli zostaje obwieszczony dyszacym zadza linczu karlem tudziez szczekajacym kundelkiem przez ludzi stawiajacych postawe moralna Jaruzela wyzej niz moja,tylko dlatego,ze jestem za procesem,wyjasniajacym stawiane mu zarzuty,ale zastrzegam przy tym wyraznie,ze nie chodzi mi o wykonywanie wyroku nawet gdyby okazal sie skazujacy…

    …to ja sie,wybacz,nie czuje w kulturalnym towarzystwie.

    Ktos tu –i niejeden ktos –pierdzi na glos,a tych,co probuja okno otworzyc,bije po lapach i wyzywa od najgorszych. Reszta zas udaje,ze nic nie poczula,a moze faktycznie nic nie czuje,bo to dla nich zapach zwyczajny i codzienny.

    Dla mnie to nie jest zapach codzienny. Ja juz mam w zyciu z gorki i szkoda mi reszty czasu na przebywanie w zasmrodzonych pomieszczeniach.

    Dlatego moja lista ignorow rosnie coraz szybciej,a nie wykluczam,ze ktoregos dnia sam siebie zabanuje. Poza paroma innymi plaszczyznami wymiany pogladow w internecie,mam jeszcze pare innych hobbies,wymagajacych dostepu do klawiszy albo i nie.

    Pozdrawiam

  34. Bog zaplac Yo la za dobre slowo..
    .. kompleksow wiekszych nie mam ani w dol,ani w gore od tutejszej "lepszej sredniej",ale tez po sprawiedliwosci –jest tu paru,ktorym nawet nie probuje dorownac,a i Twoje gry slowami i znaczeniami pare razy zaparly mi dech w coraz wydatniejszym biuscie.

    Tylko ze –jak sie rzeklo –jestem tu dla przyjemnosci oraz przewietrzenia wlasnych pogladow i mysli. Trudno o to w atmosferze napierdalanki i szantazu –albo myslisz jak ja,albo jestes mierzwa z tej czy drugiej strony.

    Jezeli ktos,kto wlasnie nawoluje do tepienia w sobie Kaczora,w tym samym zdaniu albo w nastepnym ustawia mnie tam gdzie stalo ZOMO tylko dlatego,ze moje poglady roznia sie od jego pogladu o moze 5,moze 10% na skali mozliwych pogladow na dany temat (konkretnie:zwiazki gejowskie),jezeli zostaje obwieszczony dyszacym zadza linczu karlem tudziez szczekajacym kundelkiem przez ludzi stawiajacych postawe moralna Jaruzela wyzej niz moja,tylko dlatego,ze jestem za procesem,wyjasniajacym stawiane mu zarzuty,ale zastrzegam przy tym wyraznie,ze nie chodzi mi o wykonywanie wyroku nawet gdyby okazal sie skazujacy…

    …to ja sie,wybacz,nie czuje w kulturalnym towarzystwie.

    Ktos tu –i niejeden ktos –pierdzi na glos,a tych,co probuja okno otworzyc,bije po lapach i wyzywa od najgorszych. Reszta zas udaje,ze nic nie poczula,a moze faktycznie nic nie czuje,bo to dla nich zapach zwyczajny i codzienny.

    Dla mnie to nie jest zapach codzienny. Ja juz mam w zyciu z gorki i szkoda mi reszty czasu na przebywanie w zasmrodzonych pomieszczeniach.

    Dlatego moja lista ignorow rosnie coraz szybciej,a nie wykluczam,ze ktoregos dnia sam siebie zabanuje. Poza paroma innymi plaszczyznami wymiany pogladow w internecie,mam jeszcze pare innych hobbies,wymagajacych dostepu do klawiszy albo i nie.

    Pozdrawiam

  35. Bog zaplac Yo la za dobre slowo..
    .. kompleksow wiekszych nie mam ani w dol,ani w gore od tutejszej "lepszej sredniej",ale tez po sprawiedliwosci –jest tu paru,ktorym nawet nie probuje dorownac,a i Twoje gry slowami i znaczeniami pare razy zaparly mi dech w coraz wydatniejszym biuscie.

    Tylko ze –jak sie rzeklo –jestem tu dla przyjemnosci oraz przewietrzenia wlasnych pogladow i mysli. Trudno o to w atmosferze napierdalanki i szantazu –albo myslisz jak ja,albo jestes mierzwa z tej czy drugiej strony.

    Jezeli ktos,kto wlasnie nawoluje do tepienia w sobie Kaczora,w tym samym zdaniu albo w nastepnym ustawia mnie tam gdzie stalo ZOMO tylko dlatego,ze moje poglady roznia sie od jego pogladu o moze 5,moze 10% na skali mozliwych pogladow na dany temat (konkretnie:zwiazki gejowskie),jezeli zostaje obwieszczony dyszacym zadza linczu karlem tudziez szczekajacym kundelkiem przez ludzi stawiajacych postawe moralna Jaruzela wyzej niz moja,tylko dlatego,ze jestem za procesem,wyjasniajacym stawiane mu zarzuty,ale zastrzegam przy tym wyraznie,ze nie chodzi mi o wykonywanie wyroku nawet gdyby okazal sie skazujacy…

    …to ja sie,wybacz,nie czuje w kulturalnym towarzystwie.

    Ktos tu –i niejeden ktos –pierdzi na glos,a tych,co probuja okno otworzyc,bije po lapach i wyzywa od najgorszych. Reszta zas udaje,ze nic nie poczula,a moze faktycznie nic nie czuje,bo to dla nich zapach zwyczajny i codzienny.

    Dla mnie to nie jest zapach codzienny. Ja juz mam w zyciu z gorki i szkoda mi reszty czasu na przebywanie w zasmrodzonych pomieszczeniach.

    Dlatego moja lista ignorow rosnie coraz szybciej,a nie wykluczam,ze ktoregos dnia sam siebie zabanuje. Poza paroma innymi plaszczyznami wymiany pogladow w internecie,mam jeszcze pare innych hobbies,wymagajacych dostepu do klawiszy albo i nie.

    Pozdrawiam

  36. Bog zaplac Yo la za dobre slowo..
    .. kompleksow wiekszych nie mam ani w dol,ani w gore od tutejszej "lepszej sredniej",ale tez po sprawiedliwosci –jest tu paru,ktorym nawet nie probuje dorownac,a i Twoje gry slowami i znaczeniami pare razy zaparly mi dech w coraz wydatniejszym biuscie.

    Tylko ze –jak sie rzeklo –jestem tu dla przyjemnosci oraz przewietrzenia wlasnych pogladow i mysli. Trudno o to w atmosferze napierdalanki i szantazu –albo myslisz jak ja,albo jestes mierzwa z tej czy drugiej strony.

    Jezeli ktos,kto wlasnie nawoluje do tepienia w sobie Kaczora,w tym samym zdaniu albo w nastepnym ustawia mnie tam gdzie stalo ZOMO tylko dlatego,ze moje poglady roznia sie od jego pogladu o moze 5,moze 10% na skali mozliwych pogladow na dany temat (konkretnie:zwiazki gejowskie),jezeli zostaje obwieszczony dyszacym zadza linczu karlem tudziez szczekajacym kundelkiem przez ludzi stawiajacych postawe moralna Jaruzela wyzej niz moja,tylko dlatego,ze jestem za procesem,wyjasniajacym stawiane mu zarzuty,ale zastrzegam przy tym wyraznie,ze nie chodzi mi o wykonywanie wyroku nawet gdyby okazal sie skazujacy…

    …to ja sie,wybacz,nie czuje w kulturalnym towarzystwie.

    Ktos tu –i niejeden ktos –pierdzi na glos,a tych,co probuja okno otworzyc,bije po lapach i wyzywa od najgorszych. Reszta zas udaje,ze nic nie poczula,a moze faktycznie nic nie czuje,bo to dla nich zapach zwyczajny i codzienny.

    Dla mnie to nie jest zapach codzienny. Ja juz mam w zyciu z gorki i szkoda mi reszty czasu na przebywanie w zasmrodzonych pomieszczeniach.

    Dlatego moja lista ignorow rosnie coraz szybciej,a nie wykluczam,ze ktoregos dnia sam siebie zabanuje. Poza paroma innymi plaszczyznami wymiany pogladow w internecie,mam jeszcze pare innych hobbies,wymagajacych dostepu do klawiszy albo i nie.

    Pozdrawiam

  37. Co bym zrobił?
    Co bym zrobił na miejscu Jaruzelskiego? Przede wszystkim bym się na tym miejscu nie znalazł. Wybacz,ale prezentujesz jakiś dziwny sposób myślenia,którego nie pojmuję. Według Ciebie Jaruzelski to była biedna sierotka Marysia,z której na siłę zrobiono pierwszego sekretarza i siłą zmuszono ją do wprowadzenia stanu wojennego. Rzeczywistość była jednak inna,Jaruzelski był ideowym komunistą,kochał Rosję,był sowieckim agentem i bronił sowieckich wpływów. On się na stanowiskach w LWP i w PZPR czuł jak ryba w wodzie,stan wojenny nie był dla niego żadną dramatyczną decyzją,on zrobił to,bo Rosjanie nie chcieli wejść do Polski. Dlaczego generała "potępiam i atakuję"? Nie dlatego,że lubię,nie bawi mnie papranie się w historii,w ipeenach i w lustracjach. Jeszcze mniej bawi mnie jednak fakt,że niektórzy z Jaruzela usiłują zrobić na siłę bohatera,którym nigdy on nie był. I dopóki będą tacy,którzy będą go gloryfikować,doputy będę go dla równowagi krytykował,na krytykę sobie w pełni zasłużył.

  38. Co bym zrobił?
    Co bym zrobił na miejscu Jaruzelskiego? Przede wszystkim bym się na tym miejscu nie znalazł. Wybacz,ale prezentujesz jakiś dziwny sposób myślenia,którego nie pojmuję. Według Ciebie Jaruzelski to była biedna sierotka Marysia,z której na siłę zrobiono pierwszego sekretarza i siłą zmuszono ją do wprowadzenia stanu wojennego. Rzeczywistość była jednak inna,Jaruzelski był ideowym komunistą,kochał Rosję,był sowieckim agentem i bronił sowieckich wpływów. On się na stanowiskach w LWP i w PZPR czuł jak ryba w wodzie,stan wojenny nie był dla niego żadną dramatyczną decyzją,on zrobił to,bo Rosjanie nie chcieli wejść do Polski. Dlaczego generała "potępiam i atakuję"? Nie dlatego,że lubię,nie bawi mnie papranie się w historii,w ipeenach i w lustracjach. Jeszcze mniej bawi mnie jednak fakt,że niektórzy z Jaruzela usiłują zrobić na siłę bohatera,którym nigdy on nie był. I dopóki będą tacy,którzy będą go gloryfikować,doputy będę go dla równowagi krytykował,na krytykę sobie w pełni zasłużył.

  39. Co bym zrobił?
    Co bym zrobił na miejscu Jaruzelskiego? Przede wszystkim bym się na tym miejscu nie znalazł. Wybacz,ale prezentujesz jakiś dziwny sposób myślenia,którego nie pojmuję. Według Ciebie Jaruzelski to była biedna sierotka Marysia,z której na siłę zrobiono pierwszego sekretarza i siłą zmuszono ją do wprowadzenia stanu wojennego. Rzeczywistość była jednak inna,Jaruzelski był ideowym komunistą,kochał Rosję,był sowieckim agentem i bronił sowieckich wpływów. On się na stanowiskach w LWP i w PZPR czuł jak ryba w wodzie,stan wojenny nie był dla niego żadną dramatyczną decyzją,on zrobił to,bo Rosjanie nie chcieli wejść do Polski. Dlaczego generała "potępiam i atakuję"? Nie dlatego,że lubię,nie bawi mnie papranie się w historii,w ipeenach i w lustracjach. Jeszcze mniej bawi mnie jednak fakt,że niektórzy z Jaruzela usiłują zrobić na siłę bohatera,którym nigdy on nie był. I dopóki będą tacy,którzy będą go gloryfikować,doputy będę go dla równowagi krytykował,na krytykę sobie w pełni zasłużył.

  40. Co bym zrobił?
    Co bym zrobił na miejscu Jaruzelskiego? Przede wszystkim bym się na tym miejscu nie znalazł. Wybacz,ale prezentujesz jakiś dziwny sposób myślenia,którego nie pojmuję. Według Ciebie Jaruzelski to była biedna sierotka Marysia,z której na siłę zrobiono pierwszego sekretarza i siłą zmuszono ją do wprowadzenia stanu wojennego. Rzeczywistość była jednak inna,Jaruzelski był ideowym komunistą,kochał Rosję,był sowieckim agentem i bronił sowieckich wpływów. On się na stanowiskach w LWP i w PZPR czuł jak ryba w wodzie,stan wojenny nie był dla niego żadną dramatyczną decyzją,on zrobił to,bo Rosjanie nie chcieli wejść do Polski. Dlaczego generała "potępiam i atakuję"? Nie dlatego,że lubię,nie bawi mnie papranie się w historii,w ipeenach i w lustracjach. Jeszcze mniej bawi mnie jednak fakt,że niektórzy z Jaruzela usiłują zrobić na siłę bohatera,którym nigdy on nie był. I dopóki będą tacy,którzy będą go gloryfikować,doputy będę go dla równowagi krytykował,na krytykę sobie w pełni zasłużył.

  41. Co bym zrobił?
    Co bym zrobił na miejscu Jaruzelskiego? Przede wszystkim bym się na tym miejscu nie znalazł. Wybacz,ale prezentujesz jakiś dziwny sposób myślenia,którego nie pojmuję. Według Ciebie Jaruzelski to była biedna sierotka Marysia,z której na siłę zrobiono pierwszego sekretarza i siłą zmuszono ją do wprowadzenia stanu wojennego. Rzeczywistość była jednak inna,Jaruzelski był ideowym komunistą,kochał Rosję,był sowieckim agentem i bronił sowieckich wpływów. On się na stanowiskach w LWP i w PZPR czuł jak ryba w wodzie,stan wojenny nie był dla niego żadną dramatyczną decyzją,on zrobił to,bo Rosjanie nie chcieli wejść do Polski. Dlaczego generała "potępiam i atakuję"? Nie dlatego,że lubię,nie bawi mnie papranie się w historii,w ipeenach i w lustracjach. Jeszcze mniej bawi mnie jednak fakt,że niektórzy z Jaruzela usiłują zrobić na siłę bohatera,którym nigdy on nie był. I dopóki będą tacy,którzy będą go gloryfikować,doputy będę go dla równowagi krytykował,na krytykę sobie w pełni zasłużył.