Reklama

Udało nam się dotrzeć do tekstów ekskluzywnych wywiadów udzielonych przez ministra spraw zagranicznych RP Grzegorza Schetynę i prezydenta RP dr Andrzeja Dudę wybitnemu dziennikarzowi TVP, niegdyś korespondentowi tej redakcji w Waszyngtonie. Wywiady te nie były dotąd publikowane. w formie tzw. surówki opublikował je bloger używający nicka Pluszak Premiera. Oto ich treść:

Tomasz Lis: Panie premierze gratuluję sukcesu, Polska przy stoliku nr 1, z Obamą i Putinem, po prawicy prezydenta USA, polski przedstawiciel wygłasza przemówienie zaraz po prezydencie największego światowego mocarstwa, jak Pan i Pana dyplomacja tego dokonaliście?

Reklama

Grzegorz Schetyna – Nie było to łatwe, ale daliśmy radę, to podkreślenie wysokiej pozycji i statusu Polski na polu światowej dyplomacji.

TL: Mógłby Pan jednak odsłonić trochę kulis?
GS- Pewne działania okrywać musi całun dyskrecji. Jednak nie była to jakaś jednorazowa akcja to raczej plon wieloletniej pozytywistycznej pracy. Oczywiście ostatnie lata są tu nie do przecenienia nie można jednak zapomnieć o poważnym wkładzie moich poprzedników, takich jak pan Krzysztof Skubiszewski, Władysław Geremek, profesor Bartoszewski czy Włodzimierz Carexiewicz

TL: Cimoszewicz
GS- Tak Cimoszewicz, tak właśnie powiedziałem. Wkrótce mamy zamiar wymieniać twarde dyski w ministerstwie.
TL​:- Zauważone i powszechnie chwalone byo przemówienie przedstawiciela Polski, jak długo Państwo nad nim pracowali?
GS- Przemówienie podobało mi się. Kierunki ogólne są plonem wieloletnich doświadczeń, ogólna praca całego resortu, nie można też nie wspomnieć o osobistym wkładzie kacelarii i samego pana prezydenta, który nadał nadał ogólny sznyt ramowym wytycznym.
TL​:- A właśnie jakich tym razem ghostwriterów zatrudniło ministerstwo. Czy znowu był to ambasador Crawford z Wielkiej Brytanii?
GS- O pewnych kwestiach wolałbym nie wspominać…
TL​:- Ależ to zrozumiałe Panie Marszałku, zresztą pewnie niedługo i tak poznamy metadane z worda i wszystko będzie jasne…
GS- Jeśli chodzi o WORDa, to chciałbym stanowczo powiedzieć, że: po pierwsze to wszystko o rzekomych łapówkach za prawo jazdy i molestowaniu seksualnym to bzdury wyssane z palca, zwykłe kłamstwa i żadne dane tego nie zmienią, a po drugie, to nie my tylko nasi poprzednicy, my przez ten rok nawet nie zdołalibyśmy obsadzić tam swoich ludzi, a ludzie Ziobry są wszędzie, nie tylko w prokuraturze
TL​:- Panie Premierze, kuluary aż huczą o pańskiej osobistej rozmowie z pańskim odpowiednikiem, sekretarzem stanu USA. Jakie sprawy załatwialiście razem z Johnem Kerrym?
GS- No wie pan… Co mogą załatwiać mężczyźni po lunchu w męskiej toalecie…
TL​:- Rozumiemy, panie premierze, rozumiemy, dyplomacja przede wszystkim. Nie będę więcej naciskał, serdecznie zapraszam do mojego programu w TVP, programu imienia mojego nazwiska, kręconego przez moją własną firmę. Być może tam szerzej uchyli Pan rąbek dyplomatycznych arkanów.
GS- Dziękuję za zaproszenie. Do zobaczenia.
TL​:- Trzymam za słowo. Do zobaczenia, a w kwestii tych dysków, wie Pan, ja mam firmę…

 
 
 
 
 

Tomasz Lis- Dzień dobry panie prezydencie
Prezydent Andrej Duda: – Dzień dobry, a właściwie dobry wieczór
TL​:- Skoro pan już o ty wspomniał to miał być pan prezydentem wszystkich Polaków a spotyka się pan w nocy z Jarosławem Kaczyńskim, łamie pan koleją obietnicę daną Polakom
PAD:- Kolejną obietnicę? O czym pan mówi? Co ma z tym wspólnego Jarosław Kaczyński?
TL​:- No to już pan wie najlepiej. Złamanie obietnic. Miał pan być prezydentem wszystkich Polaków a spotyka się pan z Jarosławem Kaczyńskim. Nie dotrzymuje pan słowa, łamie obietnice.
PAD:- Nigdy nie obiecywałem, że nie będę się spotykał z Jarosławem Kaczyńskim. Prezydent moze się spotykać z kim chce.
TL​:- To prawda, ale złamał pan obietnicę, że będzie prezydentem wszystkich Polaków, nie dotrzymał pan słowa, spotkał się pan z Jarosławem Kaczyńskim w dodatku w nocy.
PAD:- Jeszcze raz powtarzam, nie złamałem obietnicy, nie obiecywałem, że nie będę spotykał się z Jarosławem Kaczyńskim. Nie spotkałem się z nim w nocy, ale wieczorem, To prezydent decyduje z kim się spotyka.
TL​:- Spotkał się się pan z Jarosławem Kaczyńskim, ale nie spotyka się pan z panią premier Kopacz. Dlaczego.
PAD:- Pełnię swój urząd jak uważam za stosowne. Jeśli chodzi o premier Kopacz to nie mam zamiaru brać udziału w kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej
TL​:- Ale kampanię wyborczą PiSu pan wspiera. I nie dotrzymuje pan obietnic
PAD:- To nie prawda. Urząd sprawuję tak jak uważam za stosowne, rozliczą mnie z tego wyborcy. Jeśli chodzi o obietnice wyborcze, to właśnie złożyłem projekt ustawy o obniżeniu wieku emerytalnego…
TL​:- Tak, projekt bardzo zły, cofający reformy, obnizający emerytury, część kampanii wyborczej PiS, zresztą ostatni sondaż wykazał, że Polacy go nie chcą
PAD:- Ciekawe, bo gdy zgłaszałem projekt referendum, to ze strony PO powszechne były głosy, że nie warto poddawać pod głosowanie postulatu, o który z góry wiadomo, że zdecydowana większość będzie za…
TL​:- Proszę pana, panie Duda pański projekt referendum był niekonstytucyjny, odrzucił go senat, a wcześniej niepochlebnie ocenił go Trybunał Konstytucyjny. Skoro jednak o referendum mowa, to w opinii ekspertów 8% frekwencja w ostatnim głosowaniu to porażka pałacu prezydenckiego
PAD:- Mówi pan o referendum prezydenta Komorowskiego
TL​:- Tak o referendum prezydenckim. Miał pan promować ideę referendum, a tutaj totalna klęska frekwencyjna
PAD:- Proszę pana, to jest niepoważne. Spotykamy się NY, po sesji ONZ, umówiliśmy się na rozmowę o polityce zagranicznej, a pan mnie pyta, o spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, o referendum mojego poprzednika, chyba czas kończyć tę rozmowę…
TL​:- Już przechodzimy do spraw zagranicznych, przypomnę tylko, że to pan sam swoją pierwszą wypowiedzią wywołał temat. Wracając jednak do pana dzisiejszego przemówienia..
PAD:- No właśnie…
TL​:– Pana poprzednik prezydent Bronisław Komorowski przemawiając w German Marshall Fund. mówił "z głowy", pan zaś kilkakrotnie zerkał na pulpit. Czy nie jest pan w stanie nauczyć się na pamięć kilkuminutowego przemówienia?
PAD:- To było ważne przemówienie, większość mówców korzysta w takich przypadkach przynajmniej z konspektów
TL​:- Mówił pan w przemówieniu o sile prawa, czy chce pan wywołać wojnę z Rosją?
PAD: – Skąd pan to przyszło do głowy?
TL​:- Czy chce pan wysłać polskie wojska na Ukrainę?
PAD:- Odpowiadałem już wielokrotnie na to pytanie, nie.
TL​:- Czyli nie pomoże pan Ukrainie?
PAD:- Chcemy pomagać Ukrainie w sposób pokojowy?
TL​:- Czyli chce pan walczyć z Rosją?
PAD:- Rosja jest naszym sąsiadem, chcemy by łączyły nas partnerskie stosunki
TL​:- Siedział pan przy jednym stoliku z prezydentem Putinem, czy spytał się pan go o Smoleńsk?
PAD:- Nie
TL – Czy spytał się go pan kiedy wrak wróci do Polski?
PAD:- Dziś rozmawialiśmy o ładzie międzynarodowym
TL- Jaki jest pomysł PiS na rozwój polskiego przemysłu samochodowego?
PAD:- Proszę zapytać PiS
TL​:- Sfotografował się pan z amerykańską parą prezydencką, ale jest pan niższy nie tylko od prezydenta Obamy ale też od jego żony. Czy taka fotografia to nie jest poniżanie Polski?
PAD:- Przecież nawet prezydent Komorowski fotografował się z prezydentem Obamą, a jest od niego niższy.
TL​:- Tak, ale znacznie grubszy i wygląda to dostojniej, a pan nie jest nawet gruby
PAD:- Nie wiem co na to odpowiedzieć.
TL​:- Skoro w temacie polityki zagranicznej nie ma pan pomysłów wróćmy do polityki krajowej. Czy pana teściowa żyje?
PAD:- Chwalić Boga tak
TL​:– Czy zapłacił pan 40 tys. zł. za ekskluzywny apartament w ośrodku Bałtyk?
PAD:- Nie, nigdy tam…..
TL​:- Aha, czyli bawił się pan w tym pensjonacie za darmo, na koszt podatnika. I to pana widziano przy windzie z teściem i teściową
PAD:- Proszę pana, nigdy nie byłem w ośrodku Bałtyk, nawet go nie widziałem na oczy
TL​:- Psa Kacperka może też pan nie widział?
PAD:- Nie
TL​:- Ciekawe. W pańskim dzisiejszym przemówieniu nie odniósł się pan do słusznych postulatów Izraela, znana jest też sprawa tweeta z konta Kingi Dudy postponująca film Ida. Czy jest pan antysemitą? 
PAD:- Przecież ten tweet to była fałszywka, do której sam pan się przyznał….
TL​:- Fałszywka, fałszywka… Tylko tak się jakoś składa, że tak jak wcześniej wszystkie lojalki były prawdziwe tylko lojalka Jarosława Kaczyńskiego fałszywa, tak teraz wszystkie tweety są prawdziwe tylko Kingi Dudy fałszywe, jak pan to skomentuje
PAD:- Żegnam kończymy tę rozmowę.

Tomasz Lis- Sami Państwo widzieli tupet, arogancja, bufonada, ignorancja, nienawiść, nie dotrzymywanie obietnic, wreszcie kłamstwa, bo zapewniam Państwa, że dysponujemy serią fotografii pana Dudy z psem Kacperkiem. Może jednak to 
ja się mylę? Może jestem niesprawiedliwy. Tak sie składa, że obu wywiadom przysłuchiwał się przechodzący obok przypadkowy turysta z Polski, zapytajmy go o opinię:

TL​:- Jak się pan nazywa, skąd pan pochodzi?
– Jacek z Warszawy
TL​:- Panie Jacku, jak pan skomentuje to czego był pan świadkiem
JzW: – Coś w Polsce pękło, coś się skończyło. Skończył się, stojący i tak na glinianych nogach, mit pana Dudy, który wykazał się arogancją, tupetem, bufonadą, ignoracją, nienawiścią, nawet nie podał ręki pani premier, odmawia legitymacji. Po prostu żenada. Inaczej pan Schetyna, europejczyk, światowiec, dyplomata, człowiek renesansu, jego wywiad to najlepsze expose jakie kiedykolwiek słyszałem. Chciałbym też przypomnieć, że był taki czas kiedy tu obecny Pan Marszałek sprawował urząd prezydenta RP. I komu to przeszkadzało? Po co te ciągłe zmiany?
TL​:– Cóż proszę Państwa, usłyszeliśmy właśnie głos ludu. Dziękuję panie Jacku.

 

Reklama