Reklama

Jest poważny ruch w biznesie, w ciągu trzech dni siły powietrzne USA zestrzeliły nad swoim i kanadyjskim  terytorium 3 balony i jak tak dalej pójdzie to może zabraknąć  pocisków dla Ukrainy. Jest podejrzenie, że niektóre z balonów mogły być rosyjskie.   Jeden pocisk na strącenie takiego (UFO) kosztuje $400 tys., a cała gorączka zaczęła się od braku decyzji co zrobić z chińskim szpiegowskim balonem (przekrój 40 m) płynącym w poprzek Ameryki akurat nad najbardziej tajnymi obszarami z bronią atomową w kilku stanach. Pech chciał że zbliżający się od strony Alaski i Kanady balon sfotografował prywatny obywatel i wrzucił zdjęcie na społecznościowe media. Amerykanie domagali się zestrzelenia chińskiego balonu, ale prezydent Biden pozwolił mu na pełne zakończenie szpiegowskiej misji, aby zestrzelić go dopiero na atlantyckich wodach południowej Karoliny. Rzecznicy gaworzyli, że chciano uniknąć ewentualnych ofiar, zapominając, że przecież mogli go zestrzelić jeszcze nad słabo zaludnioną Alaską. W ruch osłonowo ruszyła propaganda sugerująca, że za urzędowania Trumpa takie balony latały jak dzikie gęsi, bezkarnie i nikogo to nie obchodziło, czego jednak nie potrafiono udowodnić. Są opinie, że te balony mogą przykrywać skandale nieudolnej administracji Bidena. Zadziwia też humor Chińczyków, którzy wyrazili swoje oburzenie i zażądali zwrotu zestrzelonego balona. Jeszcze ciekawiej wypowiedział się amerykański gen. Glen D. Van Herck, który nie wyklucza wizyt …UFO!

              https://thelibertydaily.com/wp-content/uploads/2021/07/More-People-Believe-In-UFOs-than-God-435×245.jpg

Reklama

Wydaje się, że wojna na Ukrainie miała zablokować pogłębiające się związki zasobnej w surowce Rosji z myślą technologiczną i potrzebami niemieckiej UE, co mogłoby doprowadzić do wypchnięcia USA z Europy (imperium od Władywostoku do Lizbony). Jednocześnie miała osłabić do tego stopnia Rosję, aby w razie konfliktu USA-Chiny, Rosja nie stała się głębią strategiczną Chin. Przeciwnie osłabiona Rosja zabiegała by o sympatię USA, w trosce o swoje dalekowschodnie terytoria. Jak to zwykle bywa na wojnie dowodzenie i powodzenie od obydwu stron przejmuje Bóg Wojny i naszych oczach Rosja zbliża się do Chin. Putin też pomylił się w swoich rachunkach na szybki i wielki sukces, a USA pomyliły się w szacunkach, że nakładane na Rosję sankcje obniżą jej PKB o 40-50% (spadek w 2022 r. o jedynie 4%). W konsekwencji odkopano stary scenariusz sprzed 100 lat (I w.ś) i mamy wojnę na wyniszczenie z tym, że Putin niszcząc infrastrukturę Ukrainy spycha ją do średniowiecza. Z 52 mln Ukrainy (1992 r), dziś jej pozostałych mieszkańców szacuje się na 25 do 37 mln (!). Teraz powstaje dylemat, czy zachód jako głębia strategiczna Ukrainy, zechce (Niemcy) i zdąży dostarczyć jej odpowiedniej broni.

Prawdą jest, że potężniejący  od dekad i alienujący się Deep State kierowany przez ponad narodowe ośrodki globalistyczne w koncercie z mainstreamowymi mediami,   BIG PHARMĄ i potężnym konglomeratem zbrojeniowym (przed którego wpływami ostrzegał jeszcze prezydent Eisenhower) używa armię USA do osiągania własnych celów. To przecież amerykański i zachodni kapitał i technologie zbudowały dzisiejszą potęgę Chin zarabiając również krocie, jednocześnie podziwiając sposób kontroli populacji przez komunistyczną partię Chin. Ta pogoń zachodniego wielkiego kapitału za większym zyskiem doprowadziła do przeniesienia miejsc pracy i technologii ze swoich krajów głównie do Chin i innych azjatyckich ekonomicznych tygrysów. Tak krystalizowały się marzenia wielkiego kapitału o nadzorowaniu i przekształceniu (RESET) starego świata w bardziej sprawnie i bezwzględnie zorganizowany NWO.

W USA trwa ustawianie sceny z przepychanką wśród pretendentów do walki o fotel prezydencki, której finał nastąpi jesienią 2024 r. Ze strony Republikanów kandydaturę zgłosił były prezydent Trump i ostatnio Nikki Haley (była amb. do ONZ za prezydencji Trumpa), jednak prawdziwym konkurentem Trumpa byłby gub. Florydy Ron DeSantis, który jeszcze się ociąga. Ostatni sondaż  Morning Consult potwierdza dużą, bo aż 18% przewagę Trumpa, którego poparło 49% ankietowanych, z 31% dla DeSantis, dalej 7% dla b. wiceprezydenta Mike Pence i 3% dla Nikki Haley (związana z klanem Bushów). Przypomnijmy, że DeSantis i Pence jeszcze nie zgłosili swoich kandydatur. Ankietowani Republikanie  najbardziej preferują Trumpa (80%), przeciwnego zdania jest 18%. DeSantis jest ulubieńcem 73% ankietowanych,  9% jest przeciwnego zdania, a kolejne 9% nigdy o nim nie słyszało (!). Najniższe pozytywne notowania miała Liz Cheney, tylko 18% gdyby zgłosiła swoją  kandydaturę. 

Inny sondaż przez Harvard CAPS-Harris Poll badający poparcie w wypadku 8 kandydatów w prawyborach wykazał poparcie aż w 48% dla Trumpa i 28% dla DeSantis. Sondaż przeprowadzony wśród zarejestrowanych wyborców na początku lutego przez ABC News and the Washington Post wskazuje na przewagę Trumpa nad Bidenem (48% do 45%). Co interesujące, wyborcy niezależni poparli Trumpa w 50%, natomiast Bidena w 41%. Niedawny sondaż NBC wykazał, że aż 71% Amerykanów sądzi, że USA idzie w złym kierunku. Zbliżają się prezydenckie wybory,  stetryczały Biden ledwo trzyma się na nogach, śmiszka Kamala Harris jest bez szans. Republikanom otwiera się szansa na zwycięstwo (jeśli będą w stanie przypilnować liczenia głosów), byleby tylko się wcześniej  wzajemnie nie wyrżnęli.

Trump znany jest z brutalnych ciosów więc ewentualne pojedynki w prawyborach mogą być widowiskowe. Na dziś może tylko obiecywać co zrobi w wypadku swojej wygranej. 44 letni (katolik) DeSantis jest w innej sytuacji, możemy obserwować co on robi, a robi sporo. Ostatnio zablokował w szkołach dla dzieci ideologię gender i materiały propagujące treści seksualne. W szkołach wyższych zwalcza rasistowską krytyczną teorię ras i inne lewackie programy. Bardzo ograniczył też bestialski program chirurgicznej zmiany płci u dzieci. Zwolennicy Trumpa lubią też jego bardziej młodszą ugładzoną i bardziej metodyczną wersję jaką jest DeSantis.

Republikańscy przeciwnicy DeSantis podejrzewają, że jest on związany ze starym republikańskim establishmentem, który sypnie mu groszem na kampanię, aby odstrzelić Trumpa. Z perspektywy wydaje się, że największym błędem prezydenta Trumpa była niechęć do wojen (nie tylko na Bliskim Wschodzie) i próba skupienia się na odbudowie siły i wartości Ameryki. To nie mogło podobać się “grupie trzymającej władzę”, zobaczymy czy zdołają go wyeliminować w tych nadchodzących wyborach.

Na koniec ciekawostka. Pamiętacie syna polskiego pisarza (“Zły”) Leopolda Tyrmanda? Otóż 42 letni Matt nieco pracował na giełdzie, następnie brylował w Polsce, dalej w Brazylii (przegrane wybory Bolsonaro) i na Ukrainie (u Steve Banonn), od kilku dni jest jednym z głównych liderów puczu obalającego Jamesa O’Keefe, twórcę Projektu Veritas. James O’Keefe stał się legendą tropiąc i obnażając korupcję w rządzie i w wielkich korporacjach. Niedawno zorganizował “zasadzkę” na jednego z liderów Pfizera, która obnażyła szczepionkowy wielki biznes. Istnieje podejrzenie, że pucz w 65 osobowym zespole Projekt Veritas ma zatrzymać dalsze obnażanie korupcji wielkiego biznesu i może być popierany przez Big Donors (Koch), Big Republican Club (zwolennicy DeSantis) i Big Pharma (Pfizer). O’Keefe został przegłosowany i wysłany na płatny urlop, aby odpoczął. Oczywiście wśród jego fanów zawrzało! Miejmy nadzieję, że ten przewrót  się nie powiedzie…

Jacek K. Matysiak                                                                                                              Kalifornia, 2023/02/15

Reklama

17 KOMENTARZE

    • @gracz
      Jak to się mówi – maski spadają. Ale zanim się to stanie to się muszą trochę pomarszczyć.
      Zapewne “przywódcy” USA kryją się gdzieś po swych norach, wypuszczając w świat sobowtórów i używających gumowych masek aktorów kryzysowych.
      To może być ciekawe przekonać się jaki Biden do nas przyjedzie.

      • Może w ogóle nie przyjedzie Biden-człowiek tylko przebrany za Bidena najnowszy i najbardziej zaawansowany prototyp marki Boston Dynamics. Swoją drogą ciekawe, czy taka mistyfikacja jest już technicznie możliwa.
        Ech, przypomniała mi się słynna scena pierwszego spotkania Ricka Decarda z Rachael dziejąca się w 2019 roku w LA…
        2019. W 1982 sama ta data brzmiała fantastycznie i niewyobrażalnie. Tymczasem w realu mamy 2023.

  1. Balony stały się elementem wojny hybrydowej. Nagłośnienie tego tematu sprzyja ukryciu innego. Od pewnego czasu ciągle coś wybucha w USA skażając środowisko naturalne. Czy jest to rosyjski odwet za wysadzenie gazociągów NS? A może globaliści z NWO szykują nam Wielki Głód niszcząc w ten sposób tereny rolnicze?

  2. Cóż takiego jeszcze poliniacy mają uczynić, aby zadowolić swoich usraelskich protektorów? Podejrzewam, iż prezydent Biden nie przyleci do Warszawy bez przyczyny. Politykierzy III RP “służą narodowi ukraińskiemu”, oddając mu resztę zasobów, nie tylko militarnych. Skoro dziadek Józio z Ameryki się do naszego bantustanu wybiera, to niczego dobrego bym się po tym wydarzeniu nie spodziewał.
    Tym czasem trwa, żeby nie powiedzieć przyspiesza, program wielkiego resetu, który, zdaniem hue-hue racjonalnych komentatorów politycznych, nie istnieje.
    Punkty scenariusza z Żelaznej Góry przewidują m.in celowe wywołanie wielkiego głodu, oraz udawaną inwazję kosmitów. Masoneria nie zakładała wywołania trzeciej wojny światowej, ponieważ wielkie konflikty zbrojne nie poddają się kontroli i mogą skończyć się zupełnie inaczej, niż zamierzali ich twórcy. Co innego ustawki w rodzaju obecnej bijatyki na Dzikich Polach.
    Polskojęzyczne media głównego ścieku rozgłaszają początek, ofensywy dyplomatycznej Andrzeja Dudy.
    (Wielce nieszanowny prezydencie polin. Skoro sytuacja na Ukrainie więcej ciebie obchodzi, niżeli kraj podatników, którzy ciebie opłacają, to może oficjalnie zrezygnuj ze stanowiska. Wynajmij się u Zełenskiego jako przydupas na posyłki zagraniczne i przestań udawać głowę państwa polskiego.)
    Napisałem z potrzeby odreagowania uczucia upodlenia. Prawdziwych Polaków PAD, z resztą postmagdalenkowej hołoty, właśnie upadlają. Poniżają nas swoim zaprzaństwem, powszechną zdradą i prostactwem.

  3. 14 stycznia
    „Ludzie są znacznie bardziej zainteresowani słuchaniem o latających spodkach i cywilizacjach pozaziemskich niż o tym, jaka korupcja lub inny skandal miał miejsce w rodzinie ich prezydenta. Biją kartami atutowymi – nie można tego nazwać inaczej ”- uważa politolog Anton Bredikhin
    : https://eadaily-com.translate.goog/ru/news/2023/01/14/bayden-pytaetsya-zamyat-skandal-s-sekretnymi-dokumentami-s-pomoshchyu-nlo?_x_tr_sl=ru&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc

  4. Gdyby szczepionki nie mialy skutkow ubocznych to bym sie zaszczepil ale smierci po szczepionkach to sa podobne opowiesci jak te w marcu 2020.

    Dania nie ma zadnej nadmiernej smiertelnosci. po prostu zatrzymali sie w dlugosci zycia
    https://www.statbank.dk/statbank5a/SelectVarVal/Define.asp?MainTable=HISB77&PLanguage=0&PXSId=0&wsid=cftree

    Jezeli w nastepnych latach Polska nie bedzie miec radykalnej niedosmiertelnosci to ani z powodu covid (tutaj nie tracono wiele zycia) ani szczepionek tylko z winy PISu

  5. Wielki reset zaszedł tak daleko, że dalej, jego skutków, nazwijmy to codziennych, ukrywać się żadnym sposobem nie da.
    (www.gazetaprawna .pl/wiadomosci/kraj/artykuly/8661056,warszawa-miasta-c40-ochrona-klimatu-jedzenie-miesa-auta-rekomendacje.html)
    Treści głoszone od lat przez “foliarzy”, powoli są, że tak powiem obrazowo, sączone przez media głównego ścieku. Odnoszę wrażenie, iż tzw. młodzi wykształceni z wielkich miast, jak sami siebie określają, wciąż nie pojmują istoty nowego totalitaryzmu.
    Nazywają go, według mnie błędnie, powrotem komuny.
    Powyższy wniosek wyciągnąłem po lekturze rozsianych w sieci komentarzy.
    Lemingi ogłupione polityczną poprawnością widzą drzewo, lecz nie dostrzegają lasu za nim stojącego. Nasi politykierzy typu Trzaskowski, czy Morawiecki, są jedynie małymi trybikami w piekielnej machinie. Istota cyfrowego zamordyzmu tkwi w słabości i kompletnym zepsuciu ludzi zachodu. Chodzi mi tu o zapaść zarówno moralną, intelektualną, również estetyczną.
    E-gułag nam budują, ponieważ większość w dalszym ciągu uważa nas za świrów. Oni wierzą szczerze w to, że, nawiązując do historii niemieckich obozów zagłady, pójdą jedynie pod prysznic. Być może ktoś dostanie po łbie od Szkopa, ale żadnego gazu, jak twierdzą wariaci, tam nie wpuszczą.
    Jak radzić sobie z cyfrową niewolą pokazali nam ukraińscy nachodźcy. Skończyli wirtualną plandemię w przeciągu doby. Oprócz ciężarnej Marianny z Mariupola przyjechali bowiem do nas gangsterzy w wypasionych brykach. Wyobraźcie sobie Państwo pisowskich operetkowych milicjantów próbujących nakłonić jakiegoś Igora, albo Wasyla, do nałożenia maseczki.
    Oj, boleśnie by swe nędzne życie skończyli.
    Przytaczam powyższy fakt, bowiem kolejne wydarzenia jedynie upewniają mnie w tym, co myślałem w marcu AD. 2020.
    Trzeba się postawić teraz i bierny opór wystarczy, żeby mechanizm się nie uruchomił. Niezwykle celnie aktualną sytuację diagnozował wówczas Jacek Międlar. Plandemia, jego zdaniem, stanowiła próbę generalną przed zainstalowaniem nowego systemu. Pamiętajmy, że windowy Bill należy do ścisłego kierownictwa tego, największego w dziejach, potwornego spisku.
    Odnośnie tytułu felietonu. Bestia, czyt. przede wszystkim żydowska finansjera, wypuszcza różne balony próbne.
    A to w polinie, w jednej z gazet, opiszą realia życiowe w nowym wspaniałym świecie.
    A to jakieś ufa nad Kanadą i USA rozwalą.
    (Zaznaczam z całą stanowczością, to fałszywa flaga. Moi kamraci nie dali by się strącić. Ostatecznie, w obronie własnej, zestrzeliliby atakujące ich samoloty. Prymitywna technika ziemska nie ma szans z technologią pozwalającą na podróże międzygwiezdne.)
    Wracając na krajowe podwórko;
    Obawiam się, że przeciwnicy szalonej walki z klimatem pozostaną niestety marginesem. Ogół nie chce przyjąć do wiadomości tego, że pierwszym krokiem do wolności jest odrzucenie ideologii klimatyzmu.
    Tu, teraz, bez wyjątków. Nie unikniemy robaczywej diety Klausa Schwaba, jeśli biomasa nie zrozumie podstawowych praw biologii i fizyki.
    Na początek tego, że oze nie stanowi żadnej alternatywy dla paliw kopalnych.
    Pożal się Boże odnawialne źródła energii, z wiatrakami i ogniwami słonecznymi na czele, nie mogą być podłączane do sieci przesyłowej. Całe zło rozpoczyna się od stawiania turbin wiatrowych i bredzenia o darmowej, zielonej energii.
    http://stopwiatrakom.eu/wiadomo%C5%9Bci-zagraniczne/3020-wielka-brytania-z-ko%C5%84cem-2022-r-wprowadzi%C5%82a-now%C4%85-ofert%C4%99-dla-obiorc%C3%B3w-energii-elektrycznej,-by-ratowa%C4%87-w%C5%82asn%C4%85-sie%C4%87-energetyczn%C4%85-%E2%80%93-%E2%80%9Eod%C5%82%C4%85cz-si%C4%99-od-pr%C4%85du-sam-a-my-ci-zap%C5%82acimy%E2%80%9D.html
    Wielokrotnie od nas bogatsi Brytyjczycy zaczynają odczuwać efekty przechodzenia na oze. Skoro oni, posiadający naprawdę imponujące rezerwy finansowe i zasoby materialne, mają problemy, to co dopiero mówić o III RP?
    Puki co cieszmy się końcem karnawału, bo kto wie, jakie menu nam wkrótce zaproponują globalni planiści.

  6. Ciekawe statystyki dla porownania. Jakby to powiedziala ambsadar Moszbacher Japonia jest po zlej stronie historii.

    Według losowego badania przeprowadzonego w mieście Osaka, 0,7% mieszkańców Osaki to lesbijki/geje, 1,4% to osoby biseksualne, 0,8% to osoby aseksualne, a 0,7% to osoby transpłciowe
    Z kolei 3,1% dorosłych Amerykanów identyfikuje się jako osoby biseksualne , 1,4% geje , 0,7% lesbijki i 0,6% osoby transpłciowe

    A wiec tak – w Japonii jest tyle samo co w USA transplciowcow, tyle samo lesbijek, ale roznica w pederastwie i biseksualnych wynosi az 100%-200%. Zapewne to “geny”