Podbijanie bębenka to moje ulubione hobby. Ludzi dzielę tylko na dwie kategorie: ludzi myślących i cipy.
Podbijanie bębenka to moje ulubione hobby. Ludzi dzielę tylko na dwie kategorie: ludzi myślących i cipy. Ludzie myślący to tacy, którzy czytając jakiś komunikat są w stanie zrozumieć połowę plus jeden procent komunikatu, a o resztę dopytują. Cipy nie rozumieją więcej niż ćwierć komunikatu i tu zaczyna się podział na dwie dyskusje: dyskusja z człowiekiem i dyskusja z cipą. Z cipami dyskutować nie zamierzam, gadaj do cipy, a cipa swoje, bologosfera to cipa największa. Grafomani, półamatorzy aspirujący do szyldów półzawodowców, zbieranina ciotek z kółek różańcowych, domorosłych publicystów i pajaców biegających z mikrofonem w poszukiwaniu krwawego zderzenia Jelcza z Golfem IV. Środowisko śmieszne i pozbawione indywidualności, masowa zbieranina bylejakości. Blogosfera to media dla ubogich, a żałość w stawianiu sobie zasług i poczucia solidarności, jest dwa razy bardziej zabawna, niż lojalność medialna, bo ta chociaż jest zawodowa. Z cipami blogosfery nie zamierzam dyskutować, ponieważ to dewoty, które się podniecają brzydkimi wyrazami, nie widząc brzydkich ludzi i ich brzydkich czynów.
Natomiast dla ludzi myślących i piszących w interencie, dla ludzi publikujących indywidualne treści, bez stadnego blogosferczynego instynktu, mam taki oto ciąg zdarzeń.
Grzegorz Marczak w swoim artykule z dnia 11.03.2010 17:17 http://antyweb.pl/webstarty-to-maly-pikus-przy-wynikach-konkursu-na-blog-roku-wiadomosci24/, stawia między innymi następujące zarzuty:
„Tak więc wychodzi na to, że albo wszyscy użytkownicy serwisu kontrowersje.net są tak bardzo aktywni iż potrafią wygrać swoimi głosami cały konkurs – albo ….”
„Oczywiście nie da się uniknąć cwaniaków bo nie ma idealnych systemów głosowań ale na ewidentne przegięcia trzeba reagować”
Mamy tu do czynienia z dwoma mało eleganckimi zarzutami, bez podania jakichkolwiek dowodów. Po prostu ktoś sobie napisał, że ktoś inny jest cwaniakiem i podejrzanym o oszustwo. Tak sobie napisał, bo dostał baty w konkursie, w którym serwis Wiadomości24, promował go i to wielokrotnie. Wówczas Grzegorz Marczak nie podnosił żadnego larum do nieuczciwości:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/bloger_2009_roku_ponad_pol_tysiaca_zgloszen_w_konkursie_124786.html
„Wśród uczestników biorących udział w konkursie warto także wspomnieć także Azraela Kubackiego, znanego blogera piszącego o polityce, Grzegorza Marczaka – autora słynnego antyweb.pl, traktującego o serwisach społecznościowych, nowych technologiach i nowych trendach w internecie.”
Te wstawki były publikowane w środku konkursu, nie ma tu słowa o KONTROWERSJE.NET, promuje się święte krowy blogosfery i krowy nie ryczą. Zaczynają ryczeć dopiero jak dostały po zadzie.
Pada zarzut, że Matka Kurka jest cwaniak, oszust, ponieważ zmobilizował użytkowników do walczenia o jak najlepszą pozycję Portalu. Pawka Morozow i Feliks Edmundowicz, nie powstydziliby się takiej proletariackiej myśli. Ala Matka Kurka mówiąc króciutko olał żale Grzegorza Marczaka i napisał tekst, w którym nie ma słowa o cipie Marczaku:
http://www.kontrowersje.net/tresc/kochani_kontrowersyjni_droga_blogosfero_szanowne_wiadomosci24
„Na jakiejś stronie wyczytałem, że Kontrowersje mają 20 tysięcy unikalnych wizyt, a Antyweb 75 tysięcy i w związku z tym wyniki są podejrzane. Po pierwsze podawanie danych dotyczących Portal wyjętych z palca, który raczej nie miał czystych intencji, jest totalną bzdurą i każdemu to udowodnię, przedstawiając prawdziwe statystyki Portalu. Po drugie Antyweb z tego co pamiętam dostał 150 głosów i naprawdę proszę mieć pretensje do prostego, że ma dzieci garbate, bo ja się jakoś nie poczuwam do naprawy świata i popularności konkurencyjnych portali. Widać z tych 75 tysięcy, tylko 150 uważa Antyweb za godny uwagi i tyle, albo konkurs uważa za niegodny uwagi. Przypomnę również, że Antyweb był promowany i to ostro przez Wiadomości24 i nikt z Kontrowersji nie miał o to żalu, choć mógł mieć. Jeśli ktoś się zgłasza do konkursu, to rozumiem, że chce go wygrać, a żeby wygrać to trzeba być tak genialnym, że ludzie spontanicznie będą tysiącami głosować, albo grzecznie poprosić o głosy. Wydaje mi się to proste i każdemu polecam jako receptę na sukces. Grzecznie (?) prosiłem o głosy w celach reklamowych i marketingowych, mogę oczywiście od czasu do czasu ponosić brzemię niesprawiedliwości tego świata, ale bardzo proszę, aby mi tego na garb nie rzucać, jak będę chciał pocierpieć za miliony to sam sobie wrzucę.”
Odpowiedziałem na zarzuty kulturalnie i merytorycznie oraz sprawę uważałem za zamkniętą. Uważałem dopóki nie dostałem sygnału od ludzi, którzy zauważyli, że ranking Kontrowersje.net na stronie www.mywot.com spadł z pozycji strony wiarygodnej, do poziomu strony niebezpiecznej i to był bezpośredni powód do napisania tekstu:
http://www.kontrowersje.net/tresc/grzegorz_marczak_%E2%80%93_cipa_czyli_jaki_antyleb_taka_reputacja
Było to 14 marca, czyli trzy dni po ukazaniu się żalów Grzegorza Marczaka. I nie była to reakcja na jego artykuł, ale reakcja na jego chamstwo i koordynowanie akcji spamującej Portal Kontrowersje. Jeśli ktoś zarzuca mi cwaniactwo i oszustwo, a sam po cichu robi taką akcję na konkurencję i tylko jeden z uczciwych ludzi, który nie chciał brać udziału w syfie informuje mnie co się świeci, to z kim mamy do czynienia? Z oszustem, spamerem, złodziejem cudzej pracy. Określenie cipa jest tu eufemizmem. Mam dowody, że Marczak stał za tą akcją, linki w komentarzach na www.mywot.com do jego artykułu i świadka, który zgłosił się do mnie, ponieważ uważał, że to zagranie poniżej wszelkiego poziomu. Co ma w odpowiedzi Grzegorz Marczak?
Prawdziwą perełkę! Grzegorz Marczak tłumaczy się z tego co się stało tak oto:
„@Maciej – o tym serwisie dowidziałem się teraz (chodzi o mywote) i naprawdę jestem poważnym facetem który ma dużo innych zajęć niż namawianie kogokolwiek (to byłby absurd) to głosowania przeciwko jakiejś stornie.”
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/oto_kogo_wybralismy_na_blogera_roku_129661-1-4–a.html#artykul-narzedzia
Facet, który prowadzi „słynny” Antyweb, nie słyszał o stronie rankingowej najpopularniejszej w sieci wyszukiwarki Firefox??? To już nawet nie jest śmieszne i żałosne tłumaczenie, to jest desperacja złodzieja cudzej pracy przyłapanego za brudną łapę i to JEGO ŁAPA.
Laptopa, który jest nagrodą w Konkursie Bloger Roku 2009, wyślę cipie, złodziejowi i spamerowi Grzegorzowi Marczakowi, pod jednym warunkiem. Odniesie się konkretem do zarzutów, nie pseudo moralnym bełkotem i szczenięcymi uwagami. Podaję fakty i argumenty mam świadków, że Grzegorz Marczak jest cipa i złodziej, nie twierdzę, że ta informacja jest podana dyplomatycznie, ale treść i osoba, którą opisuję wyklucza dyplomatyczne zachowania. Laptop czeka na cipę, wystarczy udowodnić, że Matka Kurka kłamie stawiając zarzuty, a udowodnić można to bardzo prosto, dzieci neostrady wiedzą jak to zrobić, mikrocelebryta z Antyweb, nie powinien z tym mieć żadnych problemów.
No nie mogę otwartym tekstem,
No nie mogę otwartym tekstem, ale powiem tak. Ja już trochę padnięty jestem od roboty, dlatego jak się trafia wół roboczy i to do tego głupi jak osioł, to go zaprzęgam. Mówiąc inaczej nie ciągnąłbym tego, gdyby nie wymierny pożytek, bardzo wymierny, poszerza nam się grono czytelników i to najwierniejszych.
Mimo wszystko, zamiast słowa cipa lepsze było mięczak.
To słabo zdefiniowane określenie “cipa”
trzeba było jednak zamienić na “mięczak”,
bo chyba o mięczakowatość Ci chodziło.
Słowo “cipa” jest rażące.
Słowo to u sporej ilości czytających Twój wpis
w pierwszym ich odruchu umiejscawia klasę Twej
wypowiedzi na onetowo-gówniarskim poziomie.
Być może niektórzy zagłębiając się dalej
w Twój wpis stopniowo zmieniają ocenę
na lepszą, lecz wierzę, że i u nich pierwszy
zły smak pozostaje w pamięci.
Niektórzy zaś, po takim preludium
nie zagłębiają się w tekst w ogóle.
Staram się być precyzyjny w
Staram się być precyzyjny w słowach, mięczak to ślimak, Marczak to cipa. Na zagłębianie się nie liczę.
To na co liczysz?
Atak na
To na co liczysz?
Atak na kontrowersje odebrałam osobiście, czuję się cząstką tej społeczności. Metody użyte do atakowania stawiają w odpowiednim świetle atakującego. Chcesz tu mieć ludzi trzymających poziom co najmniej powyżej średniej. Każdy z nich odebrał słowa osoby, która wylewa swoje frustracje, bo przecież taki świetny a nie głosowali na niego, jako stek bzdur. My i każdy kto do nas zagląda, ma wyrobione zdanie na temat portalu. Czy nie wystarczyła informacja o tym co się wydarzyło? Po co nam ta wojenka? Czy nie ma innego sposobu żeby to jak najszybciej zakończyć? Wiem, reklama, ale…Tamci wiedzą swoje, myślących przekonywać nie musisz.
Na szczęście ludzie wciąż piszą i takie teksty jak ten, nie są jedynymi jakie można u nas przeczytać.
Pozdrawiam:)
Aaa…
No to niechta, jakoś się dogadamy. Skoro nie do nas, to Ty mieszaj w kociołku, a ja nie będę czytała tekstów z “cipą” w tytule.
No dobra.
Przeczytałam, ten ostatni raz. Przez Ciebie. Te drugie 6 to moje, jakby co, błogosławieństwo.
Uczy to pikuś, ona się wtranca w wychowanie!
Więc ciiicho Yoluś, się ma dzieci na utrzymaniu.
Witaj Yo lu:)
Tu, żeby było
Witaj Yo lu:)
Tu, żeby było widać oszustkowanie. Pomyślało mi się, że zacytuję wieszcza Jana Sztaudyngera: „Złe słowo zastąpić umie bombę atomową” Potem przelotna refleksja, że jak wybuchnie, to nie będzie nieposzkodowanych, bomba nie rozróżnia kto winny, kto nie. W efekcie tak mi się napisało. Nie twierdzę, że mam rację. Obym nie miała.
Muszę popracować nad sobą. Trza być twardym, nie mientkim, nawet jeśli jest się poetą, jak Ty.
Pozdrawiam:)
PS: Moje miejsce na mapie znane ogólnie, nie tylko Redakcji, nie zdradzę zatem gdzie ono jest.;)
miej zale sam do siebie:P nam zalezy na promocjii tego miejsca!
Wez przestan Grzesiu płakac,bo to żenująco wygląda.Jeszcze jedno,miej pretensje do organizatorow,nie do nas!!!
Jancio, a co Ty się tak przyczaił z drzewkiem?
Posadziłeś, to trzeba było ogłosić. Może inni zauważyli sygnaturkę już dawniej, ja dopiero co. Byśmy Ci napodlewali i napodlewali.
Sorry za off topic, jakoś nie mogłam Cię zdybać, żeby pretensję zgłosić.
Pozdrawiam
Nie wiem MK dlaczego tak ostro reagujesz na anty cos tam…
przeciez wazny jest wynik,a to ze mozemy jako spolecznosc portalu sie zmobilizowac swiadczy jak najlepiej o nas;-)) idiotow sie ignoruje;-))
Wypowiadałem się na ten temat
Wypowiadałem się na ten temat wielokrotnie i to UCZCIWIE. Oczywiście, że był jeden wpis, ale nikt się do niego nie odniósł, tylko się skupił, że był jeden. Wpis jest nieprzeciętny, Marczak jeszcze długo takiego nie popełni. Mimo wszystko, pisałem, że w tym jednym wypadku mam wyrzuty sumienia, ale taki był regulamin i my nikogo nie oszukaliśmy, jak również organizator nie oszukał, co więcej zachowali się fair nie manipulując wynikami. Tak ludzie głosowali i tyle, a kapitule głosowali blogerzy. Co miał zrobić organizator? Holował cipę Marczaka przez cały konkurs i nikt od nas nie miał o to pretensji, ale nawet to mu nie pomogło.
Od początku do końca traktowaliśmy ten konkurs jako promocję i pisałem o tym otwarcie. Mogę się zgodzić, że ten konkurs nie wyznacza jakości, ale popularność, niemniej te pretensje NIE DO NAS. Natomiast to co zrobił Marczak to jest kurestwo, bo spamowanie strony jako wyłudzającą informacje, niebezpiecznej dla użytkownika, to nie jest uczciwy ranking, ale kurstwo. Wszyscy piszą o jednym blogu i jednym wpisie na tym blogu, przyznałem wielokrotnie rację tym zarzutom. Pytanie dlaczego nikt nie pisze o kurestwie Marczaka, a on sam milczy. Ma moje dane może mnie podać do sądu, może dochodzić swoich praw w inny sposób. Milczy bo nie ma nic do powiedzenia. Cipy będę nazywał cipami i kurestwo kurestwem. Swoją akcję na Portalu też nazwałem uczciwie, to była promocja, promowaliśmy się jako Portal i MAMY DO TEGO ŚWIĘTE PRAWO! Wszelkie konkursy w sieci to dno, jeśli ktoś sobie nie zdaje z tego sprawy, to niech swoje żale wyleje w konfesjonale, nie na forum, bo się ośmiesza. Organizujemy własny konkurs, poczytaj sobie wyniki i teksty, to jest jakość. Masz coś wybitnego do zaproponowania zapraszam, napisz tekst, a masz gwarancję, że jsłi będzie najlepszy to wygrasz, nawet jak mnie tu kutasem przechrzcisz, jak ostatni laureat. Jak chcesz dłużej pogadać to się podpisz.
PS I jeszcze jedno! Każdą nawet najbardziej idiotyczną opinię i obrażającą mnie, publikujemy. Cipa wycina wszystkie krytyczne uwagi na temat swojego kurestwa.
A ja MK…
Witam,
A ja MK rozumiem. Buduje PR portalu.
Zabłysnął w konkursie. Błyszczy w kontrowersyjnych ujadaniach po ogłoszeniu jego wyników.
Błyszczy w końcu w polemice z przedstawicielem blogosfery. A że ten przedstawiciel ma czytelników, więc automatycznie co bardziej ciekawy świata czytelnik tego przedstawiciela zajrzy na kontrowersje.net.
A może i polemika rozleje się szerzej w blogosferze…
Dobra robota MK. A co do reszty – to może zdecyduję się na PM.
Pozdrawiam,
Umkło mi w ferworze i nie
Umkło mi w ferworze i nie przeczytałam Yossarian0. Zresztą, na półce nie mam, do biblioteki daleko. Potem. Do ludu nic nie mam, sama żem sól ziemi. Trzymając się podłoża. Tylko po co brukować parkiety? I to i tamto w zgodzie żyć może nie wbiegając sobie w oczy i w uszy specjalnie i na złość.
Za “Droga” masz buziaka, za “Jasmisiu” kopa w kostkę.;)
Moim zdaniem
żale kolesia należało olać wrzącym moczem. Jego żale jego problem. Ale jeżeli to o czym napisał MK jest prawdą (obniżenie wyników kontrowersji na mywot) to należy mu się kręcenie wora, a określenie cipa należy uznać za eufemizm.
Atak na Kontrowersje na
Atak na Kontrowersje na http://www.mywot.com trwa nadal, wystarczy poczytać komentarze i linki do antyweb. Prośba o wsparcie not Portalu nadal aktualna. Nota znów spadł o 10 punktów. Tu można to zrobić http://www.mywot.com/en/scorecard/www.kontrowersje.net , wystarczy podać mail i login, tyle wymaga rejestracja.
Czy jest jakiś sposób zgodny
Czy jest jakiś sposób zgodny z prawem, żeby ten zalew oszczerstw powstrzymać, oprócz wsparcia portalu w podany przez Ciebie? Nie można tego zostawić i przeczekać, jak widać. Szumowiny nie odpuszczą.
Nie sprawdziłeś jak Piotr o
Nie sprawdziłeś jak Piotr o tym poinformował? To wszystko prawda.
“W tym największy jest
“W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz.”
To nie jest takie proste, bo
To nie jest takie proste, bo ten ranking działa bardzo podobnie do programu antywirusowego. Jeśli strona ma podłą notę wyszukiwarka Firefox KRZYCZY, ŻEBY NIE WCHODZIĆ BO NIEBEZPIECZNE REWIRY. Na tym polega całe skurwysyństwo tego numeru, a mnie noty jako takie wiszą. To jest jednak coś innego. Mamy ponad połowę użytkowników korzystających z Firefoxa. To jest problem, reszta mi wisi i powiewa.
zaraz zaraz
A to nie jest tak, że takie informacje wyswietlaja sie tylko dla tych, co sobie plugina w FF zainstalowali i uruchomili?
Bo jak dla mnie tak to własnie działa.
Ale potestuję 😉
Choć raczej wątpię, żeby coś takiego zaszyli w samym FF.
Znaczy nie martwiłbym się za bardzo…
Tak, chyba tak to działa, ale
Tak, chyba tak to działa, ale ten plugin jest częścią FF i po zainstalowaniu wyświetlają się alerty nawet przy linkach w google. Nie wiem ilu ludzi tego używa, ale niewątpliwie nie jest to rzecz, która uwiarygodnia stronę.
oki
Już sobie zainstalowałem.
Na razie żadnych alertów nie ma 🙂
Ale rzeczywiście w googlach pokazuje przy linku pomarańczowy kolor.
W ogóle są jeszcze dodatki też do IE i Chroma…
Trzeba poszukac tam na tej stronie http://www.mywot.com/ procedury albo informacji na taki przypadek jak ten. Jakoś nie wierzę, że po raz pierwszy ktoś tego użył pierwszy raz do załatwienia swoich prywatnych porachunków…
Ja później na to popatrzę – na razie jestem w przelocie… 😉
pzdr
O
tu mozna się dowiedzieć jak to działa mniej więcej:
http://www.mywot.com/en/support/faq#activityscore
i w pl:
http://www.mywot.com/pl/support/main
pzdr
Nie mam pojęcia jak z tym
Nie mam pojęcia jak z tym jest Jacku. Moja znajomość komputera ogranicza się do jego obsługi, formatowania, instalowania programów i tego co mi akurat niezbędne. Uczę się na bieżąco. Samo słowo plugin jest dla mnie jak czarna magia. Nigdy go nie instalowałam w FF a jednak mnie ostrzega przed niebezpiecznymi stronami. A może to program antywirusowy a nie FF? W sumie na jedno wychodzi. Zakaz wstępu. Tyle do mnie dociera. Zielony znaczy zapraszamy, żółty STOP!
Głosowałam na Ciebie i wcale się tego nie wstydzę.
Pozdrawiam serdecznie.:)
PS: Może założysz wątek w którym doradzałbyś w wolnym czasie takim laikom jak ja?
Jasmine
Doradzać mogę w każdym czasie wedle mojej wiedzy i możliwości.
Zadawaj pytanie i jak będę znał odpowiedź, to odpowiem. Choć informuję, że informatykiem nie jestem 😉
pzdr
Acha – mam nadzieję, że chociaż ten mój jeden jedyny wpis przeczytałas 🙂
Jacku, przecież wiem.:) Żeby
Jacku, przecież wiem.:) Żeby było weselej to w sytuacji krytycznej dostawałam od znajomych informatyków rady: Kup nowy komputer, formatuj, nic się nie da zrobić. Pasjonaci, jakim Ty jesteś poradzili mi tak, że nic z tego poleconego przez fachowców nie było konieczne.:)
Mam mały problem, jeśli pozwolisz, to jeśli sobie nie poradzę, zapytam przez pocztę wewnętrzną.:) Mojej propozycji o tekstach dla dzieci we mgle nie wycofuję.:)
Edit
Roztrzepaniec gapowaty jestem. Oczywiście, że przeczytałam.:) Czyż mogłabym w innym przypadku polecać go innym?:) Pod wszystkim co polecam MUSZĘ się podpisać.:)
Jasmine
Ja tam się za pasjonata żadnego nie uważam.
Lubię wiedzieć tyle ile mogę się dowiedzieć sam, żeby nie musieć szukać pomocy gdzie indziej… 🙂
pzdr
Yossarian0, też nie miałam
Yossarian0, też nie miałam pojęcia o istnieniu tej strony. Niechby sobie była. Problem jednak w tym, że jak Firefox zacznie nas pokazywać jako stronę, której należy unikać, to wszyscy potencjalnie nas mogący odwiedzić i sprawdzić co sobą reprezentujemy, będą się tego bać. Sama unikam takich miejsc gdy straszy się mnie np. robactwem czy wyłudzaniem danych.
Miałam to samo, myślałam, że
Miałam to samo, myślałam, że to przypadek.
Nie rozumiesz. Z całym
Nie rozumiesz. Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale taki Portal odwiedza dziennie kilka tysięcy gości, którzy nie wiedzą gdzie wchodzą. To nie jest informacja, że Kurka zrobił “jajo”, ale że strona wyłudza dane, kolportuje porno i rozsiewa wirusy. Mało kogo obchodzi, że Ty wiesz jak jest naprawdę. Ludzi klikają w Google szukając jakieś treści, znajdują nasz adres, a tym informacja nie wchodź bo Cię okradną, albo poczęstują wirusem, to jest spadek oglądalności strony i wszelkich rankingów. To nie jest zabawa pod tytułem ktoś komuś obrobił dupę, ale MECHANIZM DOŁUJĄCY WITRYNĘ, mechanizm generowany przez wyszukiwarkę, działający jak antywir.
Pamiętam swój pierwszy raz.
Pamiętam swój pierwszy raz. To było jeszcze na onecie. Szwagier zapytał, czytałaś komentarze Matki_Kurki? Poczytaj. Poczytałam. Potem już było bez onetu, na stronie gdzie były same teksty. Powstały kontrowersje i przylazłam tu. Zostałam jak widać.
Są jednak osoby które zapytają wujka Google wpisując “kontrowersje”, Na pierwszym planie zobaczą adres naszego portalu i ostrzeżenie. NIE WCHODZIĆ! Strefa skażona! I to mi właśnie się nie podoba. Czy teraz już wszystko jasne?
Mam najwspanialszą siostrę na
Mam najwspanialszą siostrę na świecie.:) Już możesz zacząć mi zazdrościć.;p Szwagier w odróżnieniu ode mnie rzadko kieruje się emocjami. Dlatego właśnie Jego zdanie jest dla mnie takie cenne. Pokazuje mi drugą stronę medalu. Nie tego jednak dotyczy tekst Matki Kurki. Miło jednak pochwalić się rodziną.:)
Nie mam pojęcia o co chodzi.
Nie mam pojęcia o co chodzi. Może ktoś się na tym zna bardziej szczegółowo. Pewnie aktywność została dostrzeżona i może jakieś filtry zadziałały, albo ktoś pisze jakieś raporty do administratora.
Spróbuj jeszcze raz z FF
Spróbuj jeszcze raz z FF Yossarian0. Zostaw IE, istnieje tylko po to, żeby można było pobrać inną przeglądarkę po formacie. Udało mi się to i Tobie się uda.
IE już nie będzie wspierany
IE już nie będzie wspierany przez Bill`a Gates`a. Umrze śmiercią naturalną. I dobrze, to najbardziej dziurawa przeglądarka ze wszystkich. Idzie nowe Yossarian0, będziesz zmuszony się odzwyczaić. Nie będę Cię namawiać, zbyt wiele wysiłku kosztowało mnie przekonanie siostry do przejścia na FF.:)
Wystarczyło Jego: Przeczytaj
Wystarczyło Jego: Przeczytaj Ewo i przekonaj się sama.
Prowokujesz mnie do odpowiedzi i zaśmiecania tematu Na temat dziur, które spotykasz wciąż nowe, wypowiadać się nie będę.;p
Wyszło nieporozumienie. Już
Wyszło nieporozumienie. Już się zamykam. Nawet żarty mi nie wychodzą.:(
Grzegorzu M.
I u Ciebie i w innych miejscach już się tyle tekstu na ten temat wylało, że jest tak, że albo tego wszystkiego nie czytałeś, albo w tym co przeczytałeś nie usłyszałeś tego co masz u siebie w głowie.
Jeśli chodzi o pierwszą sytuację, to proponuję poczytać po prostu.
Jeśli o drugą, to mam do Ciebie prośbę, żebyś doprecyzował swój zarzut.
Znaczy, co jest w tym złego, że w jakimś konkursie wygrał blog zgłoszony do tego konkursu i zakwalifikowany do niego przez organizatora?
Mam wrażenie, że czujesz się bardzo oszukany, być może przeze mnie, albo mnie i MK, albo MK i mnie, albo samego MK. Pytanie dlaczego? Znaczy doprecyzuj o co Ci chodzi dokładnie, precyzyjnie, szczegółowo…
No i powiedz mi, dlaczego ten mój jeden, jedyny wpis z 2019 wyrazami, nie mógł wygrać z blogiem, który Ty prowadzisz?
I, żeby była jasność – ja nie twierdzę, że ten mój jeden wpis jest czymś lepszym od całego Twojego bloga, ale nie twierdzę też, że jest czymś gorszym.
To internauci mieli po prostu zadecydować oddając swoje głosy, co im się bardziej podoba i tyle. A dlaczego to zrobili, to już jest ich sprawa. Jak Ci już pisałem u Ciebie – ja nikogo do tego nie namawiałem ani nie zmuszałem w jakikolwiek sposób. Tym samym zakładam, że zrobili to z własnej, nieprzymuszonej woli kierujac się takimi, czy innymi motywacjami.
A konkretnie tym, że albo im się ten mój jeden jedyny wpis po prostu jakoś podobał (bo fajny, bo temat, bo inny, bo na stronie w24 był w kategorii swojej na pierwszym miejscu – kto wie?…), albo chcieli wesprzeć kampanię MK, albo i jedno i drugie.
Tak, czy inaczej te 550 osób swój głos na ten mój jeden jedyny wpis oddało i to jak dla mnie jest OK.
Ale jeśli będziesz miał jakieś mocne dowody na to, że ten cały wynik był zmanipulowany, nabity, wpisany z palca albo co tam jeszcze, to te dowody przedstaw. Ja wiem, że w czymś takim nie brałem udziału, znając tez na tyle o ile MK, to też mi na to zupełnie nie wygląda. Ale być może Ty coś wiesz, więc dawaj…
Jeśli natomiast nie podobają Ci się tylko zasady tego konkursu, w którym brałeś zakładam nieprzymuszony udział i ogłoszony według nich werdykt, to sorry, ale chyba mylisz adresata swoich pretensji. Znaczy najlepiej było się nie zgłaszać. Ewentualnie krzyczeć od razu, że ten blog Jacka Ka, to do dupy jest i tyle.
Bo teraz, to już trochę nie wiadomo o co Ci chodzi…
[edit] – dostałem info od Grzegorza, że to co powyżej napisane, to nie od niego. Ja tę swoją odpowiedź zostawiam, ale proszę mieć na uwadze, ze to w kosmos trochę mogło iść…