Reklama

Muszę odszczekać większość swoich krytycznych uwag pod adresem Twittera, to jednak coś zupełnie innego niż jakiś tam Facebook. Oczywiście wszystko jest kwestią doboru towarzystwa, bo gdyby tak obserwować każdego z każdym, to równie dobrze można się wybrać na bazar Różyckiego, żeby zobaczyć jakie są minima dla Twittera. Za tajemniczym wstępem kryje się proza życia umieszczona na zdjęciu, które zastępuje 1000 obrazów. Na materiale dostarczonym przez Twittera widzimy klasycznego buraka, krawat w kwiaty, na 85% wcięty i łapie policjantkę za cycka. Cóż to za kronika? Ano Polska Kronika Filmowa, wizyta… ale nie wizyta I sekretarza PZPR, ani ministra sportu, tylko prezydenta RPIII Aleksandra Kwaśniewskiego. Zdjęcie datuje się na rok 2001, a więc 12 lat po likwidacji PRL właściwego, ale przyznam szczerze, że byłem bliski kompromitacji. W materiale wyjściowym maiłem czarno-białą fotkę i poprosiłem o konsultacje rodzinne, w celu ustalenia czasu i miejsca. Usłyszałem, że krawat wskazuje na lata 70-te, a zachowanie góra lata 80-te ubiegłego wieku. Jak się okazało to był fatalny błąd, ale trudno się dziwić, bo w tamtych czasach sekretarze PZPR dokładnie tak się zachowywali i wizytowanym strasznie się to podobało. Warto się cofnąć na chwile do czasów, gdy Aleksander Kwaśniewski obmacywał cycki milicjantkom i nie tylko, czyli do korzeni chamstwa, które dziś robi za elitę. Kwaśniewski macał, a porucznik Borewicz był „polskim Bondem” i grał w serialu, gdzie słowo „pedał” nie tylko padało regularnie, ale z autentyczną pogardą i obrzydzeniem wyrażonym na twarzach towarzyszy ze stołecznej komendy Milicji Obywatelskiej. Ile się sekretarze i przedstawiciele gminnej rady półdupków naklepali i dwuznacznych propozycji naskładali to tego żadne annały nie pomieszczą. I co się nagle stało?

Oto z buraka uwidocznionego w archiwalnym prymitywizmie, w ciągu kilku miesięcy, na przełomie 1989 i 1990 roku, wyrosła ikona „współczesnej Polski” i europejskiego równouprawnienia. Zaraz za Aleksandrem na pierwszą damę awansowała Jolka z ZSPM, która zajadała parówkę z musztardą fasowane z geesowskiego Żuka, by po ledwie 10 latach kombinerkami rozbierać homara. On jak on, małżonka, jak małżonka, ale córeczka to już w ogóle „NowoszesnĄ EuropĘ” w ramach nadwiślańskiego przedstawicielstwa reprezentuje – sztafeta pokoleń. Się wyżyłem, jadem naplułem, co nie stanowi nic nowego i aż się chce zapytać po co to wszystko? Pod fundament. Człowiek to nie taśma TDK załadowana do „Kasprzaka”, człowieka to się tak łatwo wykasować i nagrać nowego nie da. Zapis mentalny w genach, umyśle i stanie świadomości przykładowych przedstawicieli szpicy narodu, nie podlega zatarciu. Można zrobić taki, czy inny mix i wbić I sekretarza w garnitur sprowadzony z Paryża, ale i tak zawsze jakaś Jolka wyciągnie urodzinowy krawat z szafy, a potem towarzysz Aleksander obłapi policjantkę niczym kelnerkę „Społem”. Tych ludzi trzeba się pozbyć, brutalnie i jednocześnie po cichu. Łatwo powiedzieć? Zrobić też nie trudno. Obserwuję sobie rozgrzane głowy, które oczekują spektakularnych procesów, wieloletnich wyroków i zabawy w sprawiedliwość dziejową na całego.

Reklama

Ochłońmy, tego się nie da zrobić. Studzę emocje nim nastąpi totalne i bolesne rozczarowanie. Tylko spokój realizm i konsekwencja. Co z robić z marginesem, który na uzurpacji dochrapał się najwyższego szczebla na drabinie społecznej? Zwyczajnie spuścić po szczebelkach na sam dół. Posadzenie Kwaśniewskiego zaraz wywoła larum, że inkwizycja wróciła. A po cholerę ten kłopot? Wystarczy z Kulczyka zrobić dziada, kilkoma zapisami prawnymi i uczciwymi przetargami, a połowa towarzystwa znika. Czy warto się szarpać z Lisem albo Michnikiem? Jedno ostre cięcie – zero reklam ze spółek skarbu państwa, jakiś subtelny paragraf „lub czasopisma”, który z GW i Newsweeka zrobi biznes nieopłacalny i tak dalej i w ten deseń. Całą tę peerelowską zbieraninę należy wytępić z pełna brutalnością, ale brutalność ma się osadzać w skuteczności, nie w efekciarskiej formie. Białe rękawiczki założone na wypielęgnowane dłonie i za wszarz, jak w porządnej restauracji, skąd przypadkową klientelę wynosi się w niewidzialny dla pozostały gości sposób. O takiej demokratycznej, nowoczesnej Polsce marzę, w której burak wróci do czworaków, a człowiek będzie człowiekiem.

Reklama

52 KOMENTARZE

  1. Właśnie!
    To był fatalny błąd w poprzedniej kadencj PiSu. Zanim do czegoś się zabrali albo nawet nie, wrzawy było co niemiara. Zwłaszcza ze strony Ziobry kiedy tak zapętlił się np. w sprawie doktora G. czy innych dość klarownych spraw, że obecna atrapa sprawiedliwości ściga go do dziś. Myślę że Beata Bond to zrozumiała jeszcze za kampanii A.Dudy.

  2. Właśnie!
    To był fatalny błąd w poprzedniej kadencj PiSu. Zanim do czegoś się zabrali albo nawet nie, wrzawy było co niemiara. Zwłaszcza ze strony Ziobry kiedy tak zapętlił się np. w sprawie doktora G. czy innych dość klarownych spraw, że obecna atrapa sprawiedliwości ściga go do dziś. Myślę że Beata Bond to zrozumiała jeszcze za kampanii A.Dudy.

  3. Burak wróci do czworaków
    Hmmm…. – ja tam jestem bynajmniej za, a nawet przeciw.;-)
    Poważniej: nie ma takiej możliwości, by burak dał się zagnać tam, gdzie jego miejsce. Zbyt wiele uzyskał i zbyt się rozprzestrzenił. 
    Stał się NORMĄ.
    Nota bene: co by to było, gdyby buraków maści i płci wszelakiej pozbawić praw wyborczych?
    Myślę, że wówczas nawet wódka by odzyskała dobry dawny smak.

  4. Burak wróci do czworaków
    Hmmm…. – ja tam jestem bynajmniej za, a nawet przeciw.;-)
    Poważniej: nie ma takiej możliwości, by burak dał się zagnać tam, gdzie jego miejsce. Zbyt wiele uzyskał i zbyt się rozprzestrzenił. 
    Stał się NORMĄ.
    Nota bene: co by to było, gdyby buraków maści i płci wszelakiej pozbawić praw wyborczych?
    Myślę, że wówczas nawet wódka by odzyskała dobry dawny smak.

  5. W dniu wczorajszym
    Przejeżdżałem przez Pl. Piłsudskiego. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza trwała próba pododdziałów policji. Równocześnie jakiś gamoń starszy stopniem udzielał podkomendnym pouczeń co do tego jak się powinni zachowywać w czasie uroczystosci.
    Ja tego nie nagrałem, ale coś tam pamiętam
    "Żeby policjanci nie pluli na placu podczas uroczystości, zwłaszcza jesli w pobliżu będzie pani premier."
    "Żeby policjantki równo zakładały nogę na nogę i może by dobrze było, żeby przy okazji miały majtki na sobie".
    To co napisałem wyżej, to zmyślone, ale poziom żenady był porównywalny.
    To wszystko leciało przez mikrofon i było słyszalne nie tylko przez tych tam funkcjonariuszy, ale również przez osoby przejeżdżające, jak ja, i przechodzące.
    I tacy ludzie potem są funkcjonariuszami i sprawują opiekę nad społeczeństwem – z czym do ludzi.

    Wcześniej, jakiś rok temu, ktoś z mojej rodziny miał nieprzyjemność składać zeznania w jakiejś sprawie kryminalnej. Przesłuchującą była kobieta, oficer, czyli niby ta wykształcona. Skończyło się na tym, że osoba z mojej rodziny dyktowała temu garkotłukowi zdania do protokołu, żeby to chociaż trochę brzmiało po POLSKU.

      • Sprawy bankowe przechodzące przez sądową administrację
        RÓWNIEŻ trzeba dyktować! Nie o procesy chodzi a o zwykłe dokumenty!!!

        A jak oni "służą i bronią" widać podczas spektakularnego odbierania dzieci ….

        W ogóle ten ostatni paragraf to ja sobie wydrukuję i będę odmawiać zamiast pacierza dodając gromkie AMEN!

        ‚A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki’

    • Pół biedy
      To, że pojedyncza policjantka ma problem z układaniem protokołu to pół biedy. Problem jest w tym, że na przestrzeni ostatnich 25 lat elity Policji dopuszczały do siebie tylko takich gamoni jak ten, który prowadził próbę. Oni to obecnie odpowiadają za kształt całej formacji i doprowadzili do kompletnej degrengolady tej służby zbudowanej obecnie na tabelkach i słupkach, które mają grać. Reszta jest nieistotna. A juz najmniej istotne są prawa obywateli i policjantów. Prawa obywatelskie do dla tych matołów kompletna abstrakcja i frazesy, którymi wypychaja usta jak ktos skieruje na nich kamerę. 

  6. W dniu wczorajszym
    Przejeżdżałem przez Pl. Piłsudskiego. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza trwała próba pododdziałów policji. Równocześnie jakiś gamoń starszy stopniem udzielał podkomendnym pouczeń co do tego jak się powinni zachowywać w czasie uroczystosci.
    Ja tego nie nagrałem, ale coś tam pamiętam
    "Żeby policjanci nie pluli na placu podczas uroczystości, zwłaszcza jesli w pobliżu będzie pani premier."
    "Żeby policjantki równo zakładały nogę na nogę i może by dobrze było, żeby przy okazji miały majtki na sobie".
    To co napisałem wyżej, to zmyślone, ale poziom żenady był porównywalny.
    To wszystko leciało przez mikrofon i było słyszalne nie tylko przez tych tam funkcjonariuszy, ale również przez osoby przejeżdżające, jak ja, i przechodzące.
    I tacy ludzie potem są funkcjonariuszami i sprawują opiekę nad społeczeństwem – z czym do ludzi.

    Wcześniej, jakiś rok temu, ktoś z mojej rodziny miał nieprzyjemność składać zeznania w jakiejś sprawie kryminalnej. Przesłuchującą była kobieta, oficer, czyli niby ta wykształcona. Skończyło się na tym, że osoba z mojej rodziny dyktowała temu garkotłukowi zdania do protokołu, żeby to chociaż trochę brzmiało po POLSKU.

      • Sprawy bankowe przechodzące przez sądową administrację
        RÓWNIEŻ trzeba dyktować! Nie o procesy chodzi a o zwykłe dokumenty!!!

        A jak oni "służą i bronią" widać podczas spektakularnego odbierania dzieci ….

        W ogóle ten ostatni paragraf to ja sobie wydrukuję i będę odmawiać zamiast pacierza dodając gromkie AMEN!

        ‚A morał tej historii mógłby być taki, mimo że cukrowe, to jednak buraki’

    • Pół biedy
      To, że pojedyncza policjantka ma problem z układaniem protokołu to pół biedy. Problem jest w tym, że na przestrzeni ostatnich 25 lat elity Policji dopuszczały do siebie tylko takich gamoni jak ten, który prowadził próbę. Oni to obecnie odpowiadają za kształt całej formacji i doprowadzili do kompletnej degrengolady tej służby zbudowanej obecnie na tabelkach i słupkach, które mają grać. Reszta jest nieistotna. A juz najmniej istotne są prawa obywateli i policjantów. Prawa obywatelskie do dla tych matołów kompletna abstrakcja i frazesy, którymi wypychaja usta jak ktos skieruje na nich kamerę. 

  7. Dezynsekcja bez emocji.
    "Tych ludzi trzeba się pozbyć, brutalnie i jednocześnie po cichu".
    W rzeczy samej – Polska, kraj mocno zatuskwiony, potrzebuje spokojnego i systematycznego odcinania tych POlskich wszy od skóry karmicieli.
    Dezynsekcja nie wymaga emocji. Raczej przeciwnie.

    • E tam, można brutalnie,
      E tam, można brutalnie, głośno i przy uciesze gawiedzi i w dodatku cudzymi rękoma. Przeczytałem właśnie http://kulisy24.com/nasze-sledztwa/trojmiasto-seksualne-wykorzystywanie-dzieci , pamiętam akcję panów Latkowskiego & Majewskiego z Durczokiem – ten tekst wygląda na przygotowanie do spuszczenia kogoś po brzytwie do wanny z jodyną.

      "Przed wyjazdem z Trójmiasta spotykamy się z bywalcem tamtejszych klubów, posiadaczem wielu członkowskich kart wejść VIP: – Tutaj kwitnie seksbiznes. Zajrzyjcie do nocnych klubów. Nielatów łowi się na drogą furę, motorówkę czy jacht.  Dziewczynom na gigancie daje się na jedzenie i schronienie, a potem muszą odpracować. Gdyby ktoś sporządził listę osób, które korzystały z ich seksualnych usług, pojawiłoby się niejedno znane nazwisko w Polsce."

      Cóż, metodami IV RP tak się nie da, bo to niemoralne i przestępcze, żeby pozwalać takim patologiom jak prostytucja nieletnich dać dyskretnie kwitnąć i nie przeszkadzać wręcz osłaniać stale monitorując, by zwabić na to buraka udającego ananasa i wbić go tym w glebę.

  8. Dezynsekcja bez emocji.
    "Tych ludzi trzeba się pozbyć, brutalnie i jednocześnie po cichu".
    W rzeczy samej – Polska, kraj mocno zatuskwiony, potrzebuje spokojnego i systematycznego odcinania tych POlskich wszy od skóry karmicieli.
    Dezynsekcja nie wymaga emocji. Raczej przeciwnie.

    • E tam, można brutalnie,
      E tam, można brutalnie, głośno i przy uciesze gawiedzi i w dodatku cudzymi rękoma. Przeczytałem właśnie http://kulisy24.com/nasze-sledztwa/trojmiasto-seksualne-wykorzystywanie-dzieci , pamiętam akcję panów Latkowskiego & Majewskiego z Durczokiem – ten tekst wygląda na przygotowanie do spuszczenia kogoś po brzytwie do wanny z jodyną.

      "Przed wyjazdem z Trójmiasta spotykamy się z bywalcem tamtejszych klubów, posiadaczem wielu członkowskich kart wejść VIP: – Tutaj kwitnie seksbiznes. Zajrzyjcie do nocnych klubów. Nielatów łowi się na drogą furę, motorówkę czy jacht.  Dziewczynom na gigancie daje się na jedzenie i schronienie, a potem muszą odpracować. Gdyby ktoś sporządził listę osób, które korzystały z ich seksualnych usług, pojawiłoby się niejedno znane nazwisko w Polsce."

      Cóż, metodami IV RP tak się nie da, bo to niemoralne i przestępcze, żeby pozwalać takim patologiom jak prostytucja nieletnich dać dyskretnie kwitnąć i nie przeszkadzać wręcz osłaniać stale monitorując, by zwabić na to buraka udającego ananasa i wbić go tym w glebę.

  9. Ideologia bez kasiorki
    długo nie pociągnie. Nic tak chama nie uczy kultury, jak uderzenie po kieszeni, ale takie, żeby pięć lat miał tylko na suche bułki. Najważniejsze to przegląd unijnych funduszy, tu szły wałki znaczy lody na miliardy, chyba nikt z UE nie wyskoczy z ryjem, kiedy zapuszkuje się paru cwaniaków, a resztę spuści po brzytwie.
    MK pewnie pisząc te słowa myślał o mnie, bo faktycznie boli mnie fakt, że to cała tałatajstwo mogłoby ujść na czysto i jeszcze drzeć ryja, że mu duszno. Za ucho i won z klasy.
    Polecam 3 minutę urywka:

  10. Ideologia bez kasiorki
    długo nie pociągnie. Nic tak chama nie uczy kultury, jak uderzenie po kieszeni, ale takie, żeby pięć lat miał tylko na suche bułki. Najważniejsze to przegląd unijnych funduszy, tu szły wałki znaczy lody na miliardy, chyba nikt z UE nie wyskoczy z ryjem, kiedy zapuszkuje się paru cwaniaków, a resztę spuści po brzytwie.
    MK pewnie pisząc te słowa myślał o mnie, bo faktycznie boli mnie fakt, że to cała tałatajstwo mogłoby ujść na czysto i jeszcze drzeć ryja, że mu duszno. Za ucho i won z klasy.
    Polecam 3 minutę urywka:

  11. a’propos
    a'propos glownego bohatera….
    do konca zycia nie zapomne dziadowi TEGO ŻE SIE SPRUŁ NA CMENTARZU W KATYNIU….ŻADEN INNY PRZYWÓDCA PANSTWA NIE UPOKORZYL TAK SWEGO NARODU JAK TA ŁAJZA…I TO NA CMENTARZU WOJSKOWYM W INNYM KRAJU……..
    na zywo widzialem go tylko raz…na pewnej wizytacji jednej z misji poza granicami kraju…ta swinia nie umie sie zachowac przy stole…a jak łoi wóde to niech sie reszta domysli…..mam same najgorsze skojarzenia jakie tylko moze miec podwladny do "najwyższego zwierzchnika sil zbrojnych RP"…

    a a'propos ostatniego akapitu…
    to mnie gospodarz zamucił….wiem ze to mozna wszystko legislacyjno-prawnie zalatwic…ale za SMOLENSK…..wszystko co powinno spotkac tych zdrajców;skrytobójców;SQRWSNÓW… i kombinatorów..to widowiskowy proces TYSIACLECIA…jak w tych memach co to prowadza tuska zgietego wpół ubranego w czerwony kombinezon przez dwóch kominiarzy…ot  relacjnowane na zywo przez wiele tygodni jak sa prowadzeni zgieci w pół za morde na sale rozpraw..wyrok DOŻYWOCIA Z KLAUZULA BPA…pozbawienie wszelkich praw obywatelskich KAŻDEG Z NICH I NAJBLIZSZYCH Z RODZINY–PRZEPADEK MIENIA NA SKARB PANSTWA…. i deport calej NAJBLIZSZEJ RODZINY GDZIEKOLWIEK…innaczej sie  nie da..bo do konca zycia sikorski bedzie chodzil usmiechniety ulicami Bydgoszczy…on i cala reszta…..

    • to widowiskowy proces TYSIĄCLECIA..
      Bingo!

      Pozwolę sobie zacytować Wierzyńskiego, który ciągle czeka …

      Suche gałęzie
       
      Suche gałęzie czekają
      Na Prometeuszów zakutych i rozpętanych
      (Zakutych jak tępe łby
      Rozpętanych w ochlaju władzy)
      Na Spartan gotowych strącać ze skały
      Na Rolandów dmących w róg obfitości
      Na Robespierrów z pełnymi majtkami
      Na Makrotów patriotów
      Na katolików w stanie łaski ubeckiej
      Na bezsens polski w kraju i za granicą
      Na wszystkich
      I na wszystko
      Co można tu wpisać
      Z Xiąg (tego) Rodzaju Ludzkości
       
      Nie dajcie długo czekać
      Suchym gałęziom
      Na zasłużonych
    • Ty Cichy chciałbyś tak głośno?
      Ja też. Głównie dlatego że co puszczone do przekaziorów, już się nie da zamieść pod dywan. Wbrew jednak naszym po stokroć słusznym emocjom, w tę sprawę zaangażowane są wszystkie najbardziej znaczące militarnie, ekonomicznie, propagandowo itd. strony na dzisiejszej arenie międzynarodowej. Geneza tego co się stało jest na dzisiaj wszystkim znana. Pod tym linkiem    http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/05/list-otwarty-wdowy-generalowej-krystyny-kwiatkowskiej-aktem-oskarzenia-polskich-wladz/ 
      znajdziesz długi list wym. pani Generałowej, który z pewnością czytałeś, a pod nim tylko jeden komentarz dot. właśnie przyczyn, a nie przebiegu zamachu, na który to temat każdy z nas ma inną opinię.
      Gdyby chodziło tylko o jakiegoś pętaka rodzimego chowu, czy nawet kilku, to po przejęciu władzy wystarczyłoby otworzyć wszystkie akta prokuratury wojskowej i zrobić ku Twojej i mojej uciesze spektakularną pokazówkę. Bez ewidentnego przyzwolenia przynajmniej jednej ze światowych potęg, która może pokazać Kozazkiewicza pozostałym, nie mamy szans na nasze otwarcie śledztwa. Bo musiałaby to być strona nieuwikłana. Nasi wewnętrzni mężykowie stanu zdecydowali się dołączyć do tej piaskownicy starszaków pod warunkiem takiego właśnie impasu Kozaka iTatarczyna, zapewniając sobie dodatkowo możliwość ucieczki. Dziwnym trafem, na dzień dzisiejszy niewielu już pozostało. Jeżeli sami, na własną rękę otworzymy tę puszkę Pandory, to wolę nie podpowiadać naszym wrogom co mieliby z nami zrobić, przy zupełnej bezradności pozostałych protagonistów. Czyli nie ma nadziei? Wręcz przeciwnie! Jest, ale nie tak jak chciałbyś to Ty czy ja.

      • ………………………
        apropos @–>karlik;@–>fizia;@–>żółw….
        cytat..ze ST…."KTO MIŁUJE KARNOŚĆ MIŁUJE MĄDROŚĆ..TEN ZAS KTO NIENAWIDZI KARCENIA JEST GLUPCEM….."
        Im dluzej to wszystko trwa (5 lat..)..tym bardziej jestem rozgoryczony i zgorzknialy…ktos przywołał sienkiewiczowskiego bohatera…mi ciagle po łbie chodzi jedna scena gdzie to Kmicic po nieudanym zamachu na Xś.Boguslawa Radziwilla miotal sie po lecie i wyl do ksiezyca.slowami.."Chryste!!!co zas mam teraz czynic bym nie oszalał…!!!!…"
        ze wzgledu na to czym jest;czym u samego swego zarania  byl sobotni kwietniowy poranek..a takze wiem jak zlozona jest jego geopolityczna sytacja…co nam maluczkim myslec wypada..przez caly PRL nikomu z tych zbrodniarzy sie nic nie stalo..ani za poznan56;ani za wybrzeże70;tudziez za wybrzeze 80-81..za stan wojenny..za Ks.Popieluszke i innych…tak jak 2-3 lata temu "super express" i "fakt" pokazywały zdjecia kiszczaka w gaciach na tarasie swojej willi..smiejacego sie wszystkim w twarz….mam miec do konca w glowie obraz zadowolonego sikorskiego siedzacego gdzies w bydgoskiej kawiarni..komorowskiego na jakims odczycie w jakims uniwersytecie??tuska jako potencjalnego szefa NATO..zadowoloną z siebie doktorowa1metrodszpadla na jakims kongresie medycznym wyglaszajaca jakis naukowy referat???

  12. a’propos
    a'propos glownego bohatera….
    do konca zycia nie zapomne dziadowi TEGO ŻE SIE SPRUŁ NA CMENTARZU W KATYNIU….ŻADEN INNY PRZYWÓDCA PANSTWA NIE UPOKORZYL TAK SWEGO NARODU JAK TA ŁAJZA…I TO NA CMENTARZU WOJSKOWYM W INNYM KRAJU……..
    na zywo widzialem go tylko raz…na pewnej wizytacji jednej z misji poza granicami kraju…ta swinia nie umie sie zachowac przy stole…a jak łoi wóde to niech sie reszta domysli…..mam same najgorsze skojarzenia jakie tylko moze miec podwladny do "najwyższego zwierzchnika sil zbrojnych RP"…

    a a'propos ostatniego akapitu…
    to mnie gospodarz zamucił….wiem ze to mozna wszystko legislacyjno-prawnie zalatwic…ale za SMOLENSK…..wszystko co powinno spotkac tych zdrajców;skrytobójców;SQRWSNÓW… i kombinatorów..to widowiskowy proces TYSIACLECIA…jak w tych memach co to prowadza tuska zgietego wpół ubranego w czerwony kombinezon przez dwóch kominiarzy…ot  relacjnowane na zywo przez wiele tygodni jak sa prowadzeni zgieci w pół za morde na sale rozpraw..wyrok DOŻYWOCIA Z KLAUZULA BPA…pozbawienie wszelkich praw obywatelskich KAŻDEG Z NICH I NAJBLIZSZYCH Z RODZINY–PRZEPADEK MIENIA NA SKARB PANSTWA…. i deport calej NAJBLIZSZEJ RODZINY GDZIEKOLWIEK…innaczej sie  nie da..bo do konca zycia sikorski bedzie chodzil usmiechniety ulicami Bydgoszczy…on i cala reszta…..

    • to widowiskowy proces TYSIĄCLECIA..
      Bingo!

      Pozwolę sobie zacytować Wierzyńskiego, który ciągle czeka …

      Suche gałęzie
       
      Suche gałęzie czekają
      Na Prometeuszów zakutych i rozpętanych
      (Zakutych jak tępe łby
      Rozpętanych w ochlaju władzy)
      Na Spartan gotowych strącać ze skały
      Na Rolandów dmących w róg obfitości
      Na Robespierrów z pełnymi majtkami
      Na Makrotów patriotów
      Na katolików w stanie łaski ubeckiej
      Na bezsens polski w kraju i za granicą
      Na wszystkich
      I na wszystko
      Co można tu wpisać
      Z Xiąg (tego) Rodzaju Ludzkości
       
      Nie dajcie długo czekać
      Suchym gałęziom
      Na zasłużonych
    • Ty Cichy chciałbyś tak głośno?
      Ja też. Głównie dlatego że co puszczone do przekaziorów, już się nie da zamieść pod dywan. Wbrew jednak naszym po stokroć słusznym emocjom, w tę sprawę zaangażowane są wszystkie najbardziej znaczące militarnie, ekonomicznie, propagandowo itd. strony na dzisiejszej arenie międzynarodowej. Geneza tego co się stało jest na dzisiaj wszystkim znana. Pod tym linkiem    http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/05/list-otwarty-wdowy-generalowej-krystyny-kwiatkowskiej-aktem-oskarzenia-polskich-wladz/ 
      znajdziesz długi list wym. pani Generałowej, który z pewnością czytałeś, a pod nim tylko jeden komentarz dot. właśnie przyczyn, a nie przebiegu zamachu, na który to temat każdy z nas ma inną opinię.
      Gdyby chodziło tylko o jakiegoś pętaka rodzimego chowu, czy nawet kilku, to po przejęciu władzy wystarczyłoby otworzyć wszystkie akta prokuratury wojskowej i zrobić ku Twojej i mojej uciesze spektakularną pokazówkę. Bez ewidentnego przyzwolenia przynajmniej jednej ze światowych potęg, która może pokazać Kozazkiewicza pozostałym, nie mamy szans na nasze otwarcie śledztwa. Bo musiałaby to być strona nieuwikłana. Nasi wewnętrzni mężykowie stanu zdecydowali się dołączyć do tej piaskownicy starszaków pod warunkiem takiego właśnie impasu Kozaka iTatarczyna, zapewniając sobie dodatkowo możliwość ucieczki. Dziwnym trafem, na dzień dzisiejszy niewielu już pozostało. Jeżeli sami, na własną rękę otworzymy tę puszkę Pandory, to wolę nie podpowiadać naszym wrogom co mieliby z nami zrobić, przy zupełnej bezradności pozostałych protagonistów. Czyli nie ma nadziei? Wręcz przeciwnie! Jest, ale nie tak jak chciałbyś to Ty czy ja.

      • ………………………
        apropos @–>karlik;@–>fizia;@–>żółw….
        cytat..ze ST…."KTO MIŁUJE KARNOŚĆ MIŁUJE MĄDROŚĆ..TEN ZAS KTO NIENAWIDZI KARCENIA JEST GLUPCEM….."
        Im dluzej to wszystko trwa (5 lat..)..tym bardziej jestem rozgoryczony i zgorzknialy…ktos przywołał sienkiewiczowskiego bohatera…mi ciagle po łbie chodzi jedna scena gdzie to Kmicic po nieudanym zamachu na Xś.Boguslawa Radziwilla miotal sie po lecie i wyl do ksiezyca.slowami.."Chryste!!!co zas mam teraz czynic bym nie oszalał…!!!!…"
        ze wzgledu na to czym jest;czym u samego swego zarania  byl sobotni kwietniowy poranek..a takze wiem jak zlozona jest jego geopolityczna sytacja…co nam maluczkim myslec wypada..przez caly PRL nikomu z tych zbrodniarzy sie nic nie stalo..ani za poznan56;ani za wybrzeże70;tudziez za wybrzeze 80-81..za stan wojenny..za Ks.Popieluszke i innych…tak jak 2-3 lata temu "super express" i "fakt" pokazywały zdjecia kiszczaka w gaciach na tarasie swojej willi..smiejacego sie wszystkim w twarz….mam miec do konca w glowie obraz zadowolonego sikorskiego siedzacego gdzies w bydgoskiej kawiarni..komorowskiego na jakims odczycie w jakims uniwersytecie??tuska jako potencjalnego szefa NATO..zadowoloną z siebie doktorowa1metrodszpadla na jakims kongresie medycznym wyglaszajaca jakis naukowy referat???

  13. Sztafeta pokoleń

    Siedemdziesiąt lat mija…
    Jedna rzecz się zmienia:
    Towarzyszy Szmaciaków
    rocznik urodzenia

    Kwintesencja: "NowoszesnĄ EuropĘ” w ramach nadwiślańskiego przedstawicielstwa reprezentuje – sztafeta pokoleń".

    http://fraszki-ulotki.info/2015/07/wiatr-zmian.html

    Lektura obowiązkowa: Szpotański. "Towarzysz Szmaciak"

    Kiedy powoli kraj nasz cały
    zbrodniczej bredni cień pokrywał,

    oni w tym cieniu dzielnie rośli
    jak grzyb trujący i pokrzywa. 

     
    Szmaciaków wyhodował ustrój
    ze trzy już chyba pokolenia.            

    Pierwsze wkroczyło na arenę
    tuż po tak zwanym wyzwoleniu.
    Szeregi zasilając partii,
    czynili jednak to z rezerwą,
    bowiem nie byli jeszcze pewni,
    czy kiedyś za to nie oberwą.

    Lecz ustrój przetrwał pierwszą próbę,
    wstąpili zatem i do UB,
    albowiem mając szmal na względzie,
    gdzież lepiej działać niż w Urzędzie (…)

    Najwyższy czas zmienić aparat !
    Wśród ciągłych zebrań, swarów, narad
    zgnuśniała całkiem kadra stara,
    a tu już czeka nowa wiara,
    zwarta i prężna, i gotowa
    wszystkich za mordę wziąć od nowa !
    Że atrakcyjność starych zgasła,
    wysuwa ona nowe hasła.

  14. Sztafeta pokoleń

    Siedemdziesiąt lat mija…
    Jedna rzecz się zmienia:
    Towarzyszy Szmaciaków
    rocznik urodzenia

    Kwintesencja: "NowoszesnĄ EuropĘ” w ramach nadwiślańskiego przedstawicielstwa reprezentuje – sztafeta pokoleń".

    http://fraszki-ulotki.info/2015/07/wiatr-zmian.html

    Lektura obowiązkowa: Szpotański. "Towarzysz Szmaciak"

    Kiedy powoli kraj nasz cały
    zbrodniczej bredni cień pokrywał,

    oni w tym cieniu dzielnie rośli
    jak grzyb trujący i pokrzywa. 

     
    Szmaciaków wyhodował ustrój
    ze trzy już chyba pokolenia.            

    Pierwsze wkroczyło na arenę
    tuż po tak zwanym wyzwoleniu.
    Szeregi zasilając partii,
    czynili jednak to z rezerwą,
    bowiem nie byli jeszcze pewni,
    czy kiedyś za to nie oberwą.

    Lecz ustrój przetrwał pierwszą próbę,
    wstąpili zatem i do UB,
    albowiem mając szmal na względzie,
    gdzież lepiej działać niż w Urzędzie (…)

    Najwyższy czas zmienić aparat !
    Wśród ciągłych zebrań, swarów, narad
    zgnuśniała całkiem kadra stara,
    a tu już czeka nowa wiara,
    zwarta i prężna, i gotowa
    wszystkich za mordę wziąć od nowa !
    Że atrakcyjność starych zgasła,
    wysuwa ona nowe hasła.

  15. Chyba zaprotestuję:) Wyroki zgodne z prawem kraju, który je
    wydaje, są normalne, a nie brutalne. Brutalne, to są moje myśli – każdy winny dynda na gałęzi!!! (cytuję o zgrozo Miłosza). Natomiast taktyka – tak – sąd, wina, kara. To czego zabraknie, to Trybunału Stanu. A proszą się – Sikorski, Sienkiewicz, Tusk, Bieńkowska, Kopacz, Rostowski, Mucha – na dzień dobry, inni też. A im bardziej Berlin i Bruksela będą darły ryja, tym bardziej będzie wiadomo, że robimy dobrze.

  16. Chyba zaprotestuję:) Wyroki zgodne z prawem kraju, który je
    wydaje, są normalne, a nie brutalne. Brutalne, to są moje myśli – każdy winny dynda na gałęzi!!! (cytuję o zgrozo Miłosza). Natomiast taktyka – tak – sąd, wina, kara. To czego zabraknie, to Trybunału Stanu. A proszą się – Sikorski, Sienkiewicz, Tusk, Bieńkowska, Kopacz, Rostowski, Mucha – na dzień dobry, inni też. A im bardziej Berlin i Bruksela będą darły ryja, tym bardziej będzie wiadomo, że robimy dobrze.

  17. OD HANKI ZIMNE WIECZORY I RANKI
    właśnie wróciłem z imprezy imieninoiwej  mojej CIOCI HANI było super!!!!komentarz do tekstu prosty…PRZEZ KIESZEŃ DO MÓZGU.Te skurwy…y bez pieniędzy nie przeżyją nawet w inkubatorze.Po rozmowach w czasie imprezy PIS ma 60%. C2H5OH i owszem było schłodzone  i nie miało wpływu na poparcie dla PIS-u. PO PROSTU mam normalną rodzinkę.HEEJ!!

  18. OD HANKI ZIMNE WIECZORY I RANKI
    właśnie wróciłem z imprezy imieninoiwej  mojej CIOCI HANI było super!!!!komentarz do tekstu prosty…PRZEZ KIESZEŃ DO MÓZGU.Te skurwy…y bez pieniędzy nie przeżyją nawet w inkubatorze.Po rozmowach w czasie imprezy PIS ma 60%. C2H5OH i owszem było schłodzone  i nie miało wpływu na poparcie dla PIS-u. PO PROSTU mam normalną rodzinkę.HEEJ!!

  19. Proces odburaczania
    Nie będzie łatwo wyplenić buractwo, ponieważ burak osiągając szczyty władzy,nie traci nic ze swojej "szlachetności", zaś nabiera cech barszczu Sosnowskiego.Pełna zgoda,że należy zadziałać superskutecznie, ponieważ nieumiejętnie przeprowadzona akcja, może zakończyć się niepowodzeniem, a nawet poparzeniem.

  20. Proces odburaczania
    Nie będzie łatwo wyplenić buractwo, ponieważ burak osiągając szczyty władzy,nie traci nic ze swojej "szlachetności", zaś nabiera cech barszczu Sosnowskiego.Pełna zgoda,że należy zadziałać superskutecznie, ponieważ nieumiejętnie przeprowadzona akcja, może zakończyć się niepowodzeniem, a nawet poparzeniem.

  21. Człowiek to nie taśma TDK – jak pisze Gospodarz…. no właśnie
    Matoł  – zawsze matołem  zostanie…

    Jak  wygląda ''promowanie''  polskiej  gospodarki  a no tak :  Poland  made in China -Jakiś czas temu takie  ''gifty'' wysylano inwestorom jako  promowanie  polskiej  gospodarki ..info  o tu :

    http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136158,17661225,_Made_in_China__na_opakowaniu_pendrive_apos_a_promujacego.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta

    no comment ….? 🙂

    A tu również przykład ''nie-zdolności '' lingwistycznych W Ministerstwie  Spraw Wewnętrznych  ( tak,  Polacy  czytają prasę  w językach obcych  – o zgrozo !!!!! 🙂 )
    To bylo po zatonięciu  statku  z imigrantami w kwietniu zapytano Ministrów Spraw Wewnętrznych  o udzielenie  odpowiedzi . Większość państw odpowiedziała  po angielsku  a Polska….po  polsku…….  :).   Polską  odpowiedź można znaleźć  tu (chodzi  mi o formę) :

    http://www.zeit.de/politik/ausland/2015-04/antworten-innenminister-dokumentation

    no comment ….   no a nie  można  by  tak  po angielsku  chociaż … Panie  Ministrze?? wstyd ..

    Jakiś   już  dobry czas temu  krążył  taki ''dowcip'' :
    Spotyka się  Portugalczyk i Polak :
    -widzisz  ten most – mówi Portugalczyk
    -no widzę – mówi  Polak
    – no właśnie  – 100% z mojej  kieszeni -odpowiada  Portugalczyk …
    Po jakimś czasie  spotykają sie  ponownie Polak i Portugalczyk
    Mówi  Polak :
    – widzisz  ten  most
    – nie, nie widzę- odpowiada  Portugalczyk
    – no wlaśnie !!! – odpowada  Polak  – 100% w mojej  kieszeni…….

    Bo tak sobie  gdybam ..''kfiat nasz''  wyjechał ''na korki'' do  Andżeli i się nagle tak zdarzy, że  jakieś raporty  cuś wykażą, że ''unijna powódź finansowa'' ''wyciekła'' … – i chęć zatopienia nowego  rządu  ''z zagramanicy''  przybędzie….jak zemsta  pośmiertna….

    Trutnie jak  w  "'Rewersie '' rozpuszczać w odmętach  historii czas zacząć…
    ''Jak czuję  tango  nie ma  kompromisów.." jak  rzekł Dostojnik Zygmunt  w owym filmie…..

  22. Człowiek to nie taśma TDK – jak pisze Gospodarz…. no właśnie
    Matoł  – zawsze matołem  zostanie…

    Jak  wygląda ''promowanie''  polskiej  gospodarki  a no tak :  Poland  made in China -Jakiś czas temu takie  ''gifty'' wysylano inwestorom jako  promowanie  polskiej  gospodarki ..info  o tu :

    http://pieniadze.gazeta.pl/pieniadz/1,136158,17661225,_Made_in_China__na_opakowaniu_pendrive_apos_a_promujacego.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta

    no comment ….? 🙂

    A tu również przykład ''nie-zdolności '' lingwistycznych W Ministerstwie  Spraw Wewnętrznych  ( tak,  Polacy  czytają prasę  w językach obcych  – o zgrozo !!!!! 🙂 )
    To bylo po zatonięciu  statku  z imigrantami w kwietniu zapytano Ministrów Spraw Wewnętrznych  o udzielenie  odpowiedzi . Większość państw odpowiedziała  po angielsku  a Polska….po  polsku…….  :).   Polską  odpowiedź można znaleźć  tu (chodzi  mi o formę) :

    http://www.zeit.de/politik/ausland/2015-04/antworten-innenminister-dokumentation

    no comment ….   no a nie  można  by  tak  po angielsku  chociaż … Panie  Ministrze?? wstyd ..

    Jakiś   już  dobry czas temu  krążył  taki ''dowcip'' :
    Spotyka się  Portugalczyk i Polak :
    -widzisz  ten most – mówi Portugalczyk
    -no widzę – mówi  Polak
    – no właśnie  – 100% z mojej  kieszeni -odpowiada  Portugalczyk …
    Po jakimś czasie  spotykają sie  ponownie Polak i Portugalczyk
    Mówi  Polak :
    – widzisz  ten  most
    – nie, nie widzę- odpowiada  Portugalczyk
    – no wlaśnie !!! – odpowada  Polak  – 100% w mojej  kieszeni…….

    Bo tak sobie  gdybam ..''kfiat nasz''  wyjechał ''na korki'' do  Andżeli i się nagle tak zdarzy, że  jakieś raporty  cuś wykażą, że ''unijna powódź finansowa'' ''wyciekła'' … – i chęć zatopienia nowego  rządu  ''z zagramanicy''  przybędzie….jak zemsta  pośmiertna….

    Trutnie jak  w  "'Rewersie '' rozpuszczać w odmętach  historii czas zacząć…
    ''Jak czuję  tango  nie ma  kompromisów.." jak  rzekł Dostojnik Zygmunt  w owym filmie…..