Reklama

Wczoraj na Zamku królewskim prezydent III RP wychwalał II RP i na koniec dodał , iż życzy wszystkim obywatelom aby teraz było tak jak wtedy.

Wczoraj na Zamku królewskim prezydent III RP wychwalał II RP i na koniec dodał , iż życzy wszystkim obywatelom aby teraz było tak jak wtedy. Innymi słowy prezydent Kaczyński życzył wam drodzy rodacy aby w Polsce panował , brud, smród , głód i ubóstwo. Brawo !!!! Tak trzymać panie Lechu.
Co takiego wspaniałego było w II RP? Ano Polska była naprawdę biednym krajem. Co czwarty obywatel Polski był analfabetą. Jeden lekarz przypadał na blisko 3 tys. pacjentów. Jeden nauczyciel – na cztery setki dzieci. Mieliśmy 25 odbiorników radiowych na 1000 mieszkańców. Mieliśmy zarejestrowanych 20 tysięcy samochodów osobowych i 8 tysięcy motocykli.Była pańszczyzna ale i wypasione dworki, hrabiowie i inni majętni panowie. Były slumsy, głodni schorowani ludzie i bezprawie.
Józef Mackiewicz w “Oknach zatkanych szmatami” opisuje chatę w Galicji Wschodniej – jedna izba 3 na 4 metry, w której gospodarz, jego żona i troje dzieci mieszkają wraz z krową, dwoma owcami, kurami i psem. Stanisław Grzesiuk w “Boso, ale w ostrogach” opisuje swój obóz Przysposobienia Wojskowego w okolicach Kołomyi. Stary chłop przyszedł sprzedawać wiśnie za chleb. Grzesiuk przyniósł trochę czerstwego, starego chleba, ale chłop nie miał już wiśni. Mimo to Grzesiuk wsypał mu chleb do koszyka, a stary Rusin pocałował go za to w rękę.
Profesor Stanisław Cywiński mimochodem nazwał Piłsudskiego kabotynem. Został ciężko pobity we własnym mieszkaniu przez grupę oficerów, którzy m.in. wybili mu oko. Następnie… aresztowano go i skazano na 3 lata więzienia.
Wystarczy przeczytać “Historia Polski od 11 listopada 1918 r. do 17 września 1939 r.”Stanisława Cat Mackiewicza, aby przekonać się jakim wspaniałym krajem była II RP.
Idealizacja Międzywojnia przez LAK wywodzi się albo z tego, że nigdy nie czytał nic na ten temat , albo z nie zrozumienia tego o czym kiedyś tam może i czytał w innym wypadku, jak można życzyć własnemu narodowi powrotu do takiej nędzy polityczno-gospodarczo-kulturowej?
Wraz z idealizowaniem Międzywojnia , obaj Kaczyńscy idealizują postać Piłsudskiego, ale gdyby dzisiaj mieli podać mu rękę to pewnie by mu jej nie podali.
Józef Piłsudski był związany z lewicą. Uczestniczył nawet w pracach Socjalistycznej Międzynarodówki, gdzie stykał się z takimi postaciami międzynarodowego lewactwa jak Karol Liebknecht czy Róża Luksemburg. O jego podejrzanych koneksjach może świadczyć fakt, iż w czasie przewrotu majowego w 1926 roku miał poparcie komunistów. Poza tym w czasie I Wojny Światowej splamił się przecież służbą w Legionach, które walczyły u boku armii austriackiej oraz kolaboracją z Niemcami .
Nie był on tez wzorem moralności. Miał pozamałżeńskie nielegalne związki, prowadził przez dużą część życia tzw. podwójne życie. Przez większą część swojego życia był ateistą, w końcu ze względów koniunkturalnych ” nawrócił ” się na religię katolicką. Piłsudski był awanturnikiem i cholerykiem . Miał bardzo niewyparzoną buzię , posługiwał się językiem wskazującym na wychowanie podwórkowe. Na dodatek był człowiekiem knąbrnym i nikomu się nie chciał podporządkować.
Śmiem twierdzić, że żaden prawicowy polityk, a tym bardziej bracia Kaczyńscy , tak ceniący sobie swoje “inteligenckie” wychowanie na Warszawskim Żoliborzu , nie podaliby mu ręki i nie zasiedliby do wspólnych rozmów, wręcz przeciwnie, uważaliby go za swego wroga. Co więcej dzisiaj Piłsudski miałby w IPN grubą teczkę a jego imię byłoby szargane i deptane na wszelkie sposoby.

Reklama

5 KOMENTARZE