Reklama

Alergicznie reaguję na hipokryzję i dulszczyznę prosto z magla. Przy takich uprzedzeniach cierpienia są niemałe, bo Internet to w pewnym sensie jeden wielki magiel, ale jakoś daję sobie radę. Jak? Śmiechem! Szczerze mnie bawią pełne oburzenia głosy komentujące polityczną „obyczajówkę”, bo nie da się tego traktować poważnie. Trzeba nie znać historii Polski i nie mieć telewizora, czy komputera w domu, żeby się święcie oburzać gestem lub słowem nieparlamentarnym. W czasach świetności I i II Rzeczypospolitej jakieś tam pokrzykiwanie, czy palców wystawianie na sali sejmowej było normą. O innych kulturach parlamentarnych nie warto wspominać, o ile się w mordę nie chce dostać. Nie jestem w stanie zmusić się do jakiegokolwiek oburzenia, czy zawstydzenia pod wpływem nieparlamentarnych zachowań, o ile te nie dotyczą kwestii fundamentalnych dla państwa i narodu. Czy taką kwestią może być środkowy palec wyciągnięty przez jednego posła w kierunku drugiego posła, po czym ten drugi wali tabletem o glebę? Bez urazy, ale to jest problematyka pod obrady praczek i przekupek, z poważną polityką nie ma nic wspólnego. Nawiasem mówiąc cała ta historia jak dziesiątki innych miała miejsce w nocy, gdy naród smacznie spał i gdyby nie medialne popierdywanie w szklance wody, to naród w żaden sposób owego „upadku Rzeczypospolitej”, by nie odczuł. Miliardy z budżetu nie zniknęły, Polski nikt nie sprzedał, na granicach spokój, gwałtów też nie było. Proszę się rozejść do magli i na bazary, a kto poważnie chciałby porozmawiać o Rzeczypospolitej ma okazję się przyłączyć do tematu, który pomimo swojej wagi zaszczycił końcowe sekundy serwisów i ostatnie strony gazet.

Temat dotyczy finansów, ale w bardzo szerokim ujęciu powiązanym z innymi istotnymi obszarami życia publicznego w Polsce. Czy możliwe jest, aby w pierwszym półroczu 2016 roku wydatki budżetu wzrosły o 7 miliardów, a deficyt zmalał o 7,5 miliarda w stosunku do danych z roku 2015? Proszę się dobrze zastanowić przed udzieleniem odpowiedzi albo zapoznać z danymi, które trzeba szukać w czeluściach medialnych. I możliwe i faktyczne dane zostały powyżej podane. Co do wydatków nie ma tajemnic, wiadomo było, że finansowanie programu 500+ z nieba nie spadnie, ale skąd wziął się wzrost w kasie państwa? Z podatków, co też nie jest żadną tajemnicą dopóki nie padnie informacja, że żaden podatek nie został podniesiony, co więcej planowane są obniżki podatków. No to takich cudów nie ma?! A jakże, są i wcale nie cuda, tylko środkowy palec wystawiony w stronę złodzieja z pozdrowieniem: „koniec okradania Polski, ku…a wasza mać!”. Zwiększyła się radykalnie ściągalność podatków i to bez nadzwyczajnych ruchów ze strony administracji. Nie ma specjalnych ustaw, nie ma specjalnych komisji i instytucji. Jedyna istotna zamiana dotyczy kadr. W Ministerstwie Sprawiedliwości nie mamy faceta z lewym pozwoleniem na broń, ale Zbigniewa Ziobro. W MSWiA ministrem jest Mariusz Błaszczak, któremu zarzuca się flegmę i brak charyzmy, ale on jak Terenia Piotrowska „bezgłowych” samolotów nie widzi i ślepy na patologie nie jest. W MON mamy Antoniego Macierewicza, w służbach specjalnych Mariusza Kamińskiego, co nie wymaga dodatkowego komentarza. Pozostaje dołożyć CBA z Ernestem Bejdą na czele i mamy połowę wyjaśnienia wzrostu dochodów.

Reklama

W drugiej połowie znajdziemy Morawieckiego i paru innych fachowców, którzy „liberalne” brednie otępiające umysły ludu, zastąpili realnymi mechanizmami rynkowymi. Wyśmiewane przez „wolnorynkowców” 500+ wraca do budżetu i to dwoma kanałami. Po pierwsze wzrost konsumpcji, po drugie przychody z podatków. Nawet nie trzeba chodzić do liceum ekonomicznego, wystarczy być gospodynią domową i zarządzać domowym budżetem, aby wiedzieć, że te trybiki musiały się zazębić. Na początku roku powiedziałem, że w tym roku deficyt budżetowy będzie mniejszy, a wpływy większe. Zostałem wyśmiany przez wielu, zwłaszcza, że oparłem swoją diagnozę wyłącznie na wymianie kadr. Pomyliłem się? Widać wyraźnie, że nie i w takim razie napiszę coś więcej. 15 miliardów wyrwanych złodziejom (większe o 7 miliardów wydatki, mniejszy o 7,5 miliarda deficyt) to jest jedna dziesiąta złodziejskiego interesu. Rzecz jasna w 100% złodziejstwa zlikwidować się nie udało żadnemu państwu i nie uda, ale 50% przy pełnej determinacji nie powinno sprawić większego problemu. Jaka to jest skala? Lekko licząc 70 miliardów i o tę stawkę gra Rzepliński z Komisją Wenecką. Tematem numer jeden w Polsce nie powinien być środkowy palec posła Pyzika wyciągnięty w stronę posła Cimoszewicza, ale środkowy palec Polski wyciągnięty w stronę złodziei i zaprzańców!

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. a’propos
    niech wiec tak zostanie..a w sumie niech bedzie tego wiecej..
    skoro podobno starszy pan czyta ten blog..to napiszę cos co jak mi sie wydaje..mysli wielu..nie da sie wrocić do kodeksu honorowego boziewicza..bo i czasy i ludzie juz inni..to mozna zrobic tak..pensje dla wysokich urzedników panstwowych utrzymac na stałym poziomie..ale za to zmienic KPK KKW tak by za korupcję była conajmniej "cwiara"..czyli 25 l bezwzglednego wiezienia z klauzulą BPA i przepadkiem mienia na skarb panstwa..jesli uda sie to przegłosowac nocą..to i nie bedxie problemu z wyciem tzw "oPOzycji"..
    panie Prezesie JK..moze czas wprowadzic "emeryturę obywatelską"??jakies takie najniższe "cóś"..co pozwoliło by ludziom ktorzy nie mieli szans wypracowac sobie lat emerytalnych;bądz ze wzgl na stan zdrowia nie są w stanie pracowac do emerytury..jest mnóstwo ludzi ktorzy chocby nie wiem co by robili;jak sie starali..to i tak pracy nie znajdą..a np za granicę nie są w stanie wyjechac..co z nimi??

  2. a’propos
    niech wiec tak zostanie..a w sumie niech bedzie tego wiecej..
    skoro podobno starszy pan czyta ten blog..to napiszę cos co jak mi sie wydaje..mysli wielu..nie da sie wrocić do kodeksu honorowego boziewicza..bo i czasy i ludzie juz inni..to mozna zrobic tak..pensje dla wysokich urzedników panstwowych utrzymac na stałym poziomie..ale za to zmienic KPK KKW tak by za korupcję była conajmniej "cwiara"..czyli 25 l bezwzglednego wiezienia z klauzulą BPA i przepadkiem mienia na skarb panstwa..jesli uda sie to przegłosowac nocą..to i nie bedxie problemu z wyciem tzw "oPOzycji"..
    panie Prezesie JK..moze czas wprowadzic "emeryturę obywatelską"??jakies takie najniższe "cóś"..co pozwoliło by ludziom ktorzy nie mieli szans wypracowac sobie lat emerytalnych;bądz ze wzgl na stan zdrowia nie są w stanie pracowac do emerytury..jest mnóstwo ludzi ktorzy chocby nie wiem co by robili;jak sie starali..to i tak pracy nie znajdą..a np za granicę nie są w stanie wyjechac..co z nimi??

  3. i to jest chichot historii, syn tego cimoszewicza (który w
    mediach bluzga na przeciwników  jak ckm), zaczał piszczeć na widok środkowego palca i aż mu tablet wypadł z rąk. Tyle, że za czasów PO było pełno prowokacji od najbardziej ordynarych aż po zakamuflowane, ale teraz mamy do czynienia z samowolkami.

  4. i to jest chichot historii, syn tego cimoszewicza (który w
    mediach bluzga na przeciwników  jak ckm), zaczał piszczeć na widok środkowego palca i aż mu tablet wypadł z rąk. Tyle, że za czasów PO było pełno prowokacji od najbardziej ordynarych aż po zakamuflowane, ale teraz mamy do czynienia z samowolkami.

  5. Nie raz studziłem tu wyrywnych, co chcieli czekać tylko 100 dni,
    a potem gdyby się nie udało, to mieli zabrać zabawki i pójść do innej piaskownicy. Pomijam fakt, że innych piaskownic w Polsce po prostu nie ma (chociaż błotnych i szambiarskich kąpielisk trochę się znajdzie), ale załatwianie spraw, praw i ruszenie odpowiednimi machinami wymaga te minimum czasu – z podkreśleniem słowa minimum, bo na prawdę nie długo to trwało. A w miarę upływu czasu efekt będzie rósł w tempie kuli śniegowej aż dotrze do tych 50% (a i lepszy wynik nie wykluczony). A większy kapitał w obrocie gospodarczym to większy obrót gospodarczy, który z kolei powiększa kapitał w gospodarce itd. Swoją drogą mało kto się chyba spodziewał, że to dział ekonomiczny najszybciej odpali – wydawało się prostsze do odpalenia odbolszewizowanie prawa, nauki i szkolnictwa. Ale czekam cierpliwie, choć bywa krytycznie (życzliwie krytycznie).

  6. Nie raz studziłem tu wyrywnych, co chcieli czekać tylko 100 dni,
    a potem gdyby się nie udało, to mieli zabrać zabawki i pójść do innej piaskownicy. Pomijam fakt, że innych piaskownic w Polsce po prostu nie ma (chociaż błotnych i szambiarskich kąpielisk trochę się znajdzie), ale załatwianie spraw, praw i ruszenie odpowiednimi machinami wymaga te minimum czasu – z podkreśleniem słowa minimum, bo na prawdę nie długo to trwało. A w miarę upływu czasu efekt będzie rósł w tempie kuli śniegowej aż dotrze do tych 50% (a i lepszy wynik nie wykluczony). A większy kapitał w obrocie gospodarczym to większy obrót gospodarczy, który z kolei powiększa kapitał w gospodarce itd. Swoją drogą mało kto się chyba spodziewał, że to dział ekonomiczny najszybciej odpali – wydawało się prostsze do odpalenia odbolszewizowanie prawa, nauki i szkolnictwa. Ale czekam cierpliwie, choć bywa krytycznie (życzliwie krytycznie).

  7. Wnioski na przyszłość
    Ignorować zaczepki.
    Co do szermowania gestem i słowem:

    Szermierzu!
    Trafnie uderzaj!
    Bo będą darli łacha,
    Że to porządny turniej
    a Waść jak cepem macha!

    Nie dawać im możliwości "grzania" takich tematów. Nie wystawiać żadnych palców – ani od kończyn dolnych – ani od kończyn górnych. Wszyscy zauważyli gest posła Pyzika, za to jakoś umknęła powszechnej uwadze bezpieczniacka buta Cimoszki-juniora.
    Nie dać się sprowokować. Wymowne gesty pozostawić osobom z tamtej strony barykady.

    Robić swoje.

    Jak powiedział o poczynaniach PiS, wsiadając na rower,  ten pan na filmie o Kuleszach Kościelnych:

    "Jak to się uda, dopiero będzie widać skalę złodziejstwa".

      • Nie muzeum figur woskowych
        …ino panowania nad sobą.

        Po co im dawać paliwo?

        Edit: można to samo powiedzieć – i wcale nie musi być chamówa!

        Ballada o brzydkim słowie

        Właściwie to jest przyczynek do biografii Pana Profesora Witolda Mańczaka. Naprawdę było brzydkie słowo nabazgrane na wysokości 7 i 8 piętra. A on wszedł na zajęcia. Zmartwił się o to, co na podstawie brzydkiego słowa wywnioskują o nas przyszłe pokolenia.  I bez żadnego przygotowania, bez żadnych notatek – bez niczego – wygłosił fenomenalny wykład o graffiti w Pompejach i w starożytnym Rzymie.
        🙂

  8. Wnioski na przyszłość
    Ignorować zaczepki.
    Co do szermowania gestem i słowem:

    Szermierzu!
    Trafnie uderzaj!
    Bo będą darli łacha,
    Że to porządny turniej
    a Waść jak cepem macha!

    Nie dawać im możliwości "grzania" takich tematów. Nie wystawiać żadnych palców – ani od kończyn dolnych – ani od kończyn górnych. Wszyscy zauważyli gest posła Pyzika, za to jakoś umknęła powszechnej uwadze bezpieczniacka buta Cimoszki-juniora.
    Nie dać się sprowokować. Wymowne gesty pozostawić osobom z tamtej strony barykady.

    Robić swoje.

    Jak powiedział o poczynaniach PiS, wsiadając na rower,  ten pan na filmie o Kuleszach Kościelnych:

    "Jak to się uda, dopiero będzie widać skalę złodziejstwa".

      • Nie muzeum figur woskowych
        …ino panowania nad sobą.

        Po co im dawać paliwo?

        Edit: można to samo powiedzieć – i wcale nie musi być chamówa!

        Ballada o brzydkim słowie

        Właściwie to jest przyczynek do biografii Pana Profesora Witolda Mańczaka. Naprawdę było brzydkie słowo nabazgrane na wysokości 7 i 8 piętra. A on wszedł na zajęcia. Zmartwił się o to, co na podstawie brzydkiego słowa wywnioskują o nas przyszłe pokolenia.  I bez żadnego przygotowania, bez żadnych notatek – bez niczego – wygłosił fenomenalny wykład o graffiti w Pompejach i w starożytnym Rzymie.
        🙂

  9. Nic tak niektórych ludzi nie leczy,
    niż dopuszczenie do głowy myśli: oni naprawdę nie żartowali. Perspektywa utraty stałych dochodów i wypad z kręgów, w których się dotychczaa obracał i brylował, to jest katastrofa, to tsunami, to krótko mówiąc jest: The End.

  10. Nic tak niektórych ludzi nie leczy,
    niż dopuszczenie do głowy myśli: oni naprawdę nie żartowali. Perspektywa utraty stałych dochodów i wypad z kręgów, w których się dotychczaa obracał i brylował, to jest katastrofa, to tsunami, to krótko mówiąc jest: The End.

  11. Przepraszam, że tutaj, ale nie mam Twittera.
    Napisał Pan na Twitterze: "Media niemieckie proszą by nie publikować informacji i wizerunków napastników w mediach społecznościowych. Nie, nie żartuję!"

    Poprawka – to monachijska policja prosi, żeby nie pomagać sprawcom i nie publikować zdjęć policjantów i jednostek specjalnych w akcji w mediach społecznościowych.

    Co się zaś tyczy tożsamości napastników, we Francji ponoć podają, że to jakieś tałatajstwo z Afganistanu. W Niemczech natomiast głucha cisza i rzekomo nikt nic nie wie. Propagandziści co prawda na poczekaniu wymyślili "Amoklauf", co się jednak kupy nie trzyma zważywszy że mamy do czynienia z trzema rzekomymi szaleńcami naraz.  

  12. Przepraszam, że tutaj, ale nie mam Twittera.
    Napisał Pan na Twitterze: "Media niemieckie proszą by nie publikować informacji i wizerunków napastników w mediach społecznościowych. Nie, nie żartuję!"

    Poprawka – to monachijska policja prosi, żeby nie pomagać sprawcom i nie publikować zdjęć policjantów i jednostek specjalnych w akcji w mediach społecznościowych.

    Co się zaś tyczy tożsamości napastników, we Francji ponoć podają, że to jakieś tałatajstwo z Afganistanu. W Niemczech natomiast głucha cisza i rzekomo nikt nic nie wie. Propagandziści co prawda na poczekaniu wymyślili "Amoklauf", co się jednak kupy nie trzyma zważywszy że mamy do czynienia z trzema rzekomymi szaleńcami naraz.  

  13. ONI wiedzą ,że
    MY wiemy ,że oni kradli.Parasole ,dupokrywki ,święte krowy …WSZYSTKO ŚLAG TRAFIŁ jak mówił Pyzdra .
    A to dopiero parę miesięcy .Raz w tygodniu słyszymy ,że CBA albo CBŚ "zlikwidowało" nielegalną fabryczkę PALIWA ,PAPIEROSÓW ,ALKOCHOLU (wszysto towar AKCYZOWY).W Polsce w ostatnim czasie  wzrosła produkcja papierosów o 20% ..TYLU PALACZY NIE PRZYBYŁO ? to o co chodzi?Z paliwami to samo ….
    Od września PIS powinien wreszcie rozliczać ustalenia AUDYTU ,bo gruba kreska to już w Polsce była.

  14. ONI wiedzą ,że
    MY wiemy ,że oni kradli.Parasole ,dupokrywki ,święte krowy …WSZYSTKO ŚLAG TRAFIŁ jak mówił Pyzdra .
    A to dopiero parę miesięcy .Raz w tygodniu słyszymy ,że CBA albo CBŚ "zlikwidowało" nielegalną fabryczkę PALIWA ,PAPIEROSÓW ,ALKOCHOLU (wszysto towar AKCYZOWY).W Polsce w ostatnim czasie  wzrosła produkcja papierosów o 20% ..TYLU PALACZY NIE PRZYBYŁO ? to o co chodzi?Z paliwami to samo ….
    Od września PIS powinien wreszcie rozliczać ustalenia AUDYTU ,bo gruba kreska to już w Polsce była.