Reklama

Śmieję się z dziennikarzy i publicystów, którzy produkują „sensacyjne” i chwytliwe tytuły, jednocześnie zapewniam, że mój tytuł taki nie jest. Dokładnie tak zamierzam zrobić, jak napisałem i nie dlatego by wypełnić treścią plotkę o opłacanym przez PiS produkowaniu propagandówek, ale powód jest zupełnie inny i prosty. Od zawsze mówi się o głosowaniu na mniejsze zło, mnie natomiast w tych wyborach interesuje głosowanie przeciw największemu złu, które jest jasno zdefiniowane i znane od lat.

Za chwilę przekroczę pół wieku życia, jeszcze mi brakuje czterech lat, ale jest to wystarczające liczba, aby poczuć się nie tylko dorosłym, bo przed pięćdziesiątką powoli człowiek zaczyna gorzknieć. Biologia robi swoje, gór to już się w tym wieku nie przenosi i lotów w kosmos nie planuje, raczej myśli się o wizytach u lekarzy i martwi o przyszłość swoich dzieci. To ostatnie zmartwienie jest kluczem do mojej bezceremonialnej postawy. Naprawdę za długo żyję i zbyt wiele widziałem, żeby wierzyć w „społeczeństwo obywatelskie”, „demokrację bezpośrednią”, czystą politykę i w ogóle raj na ziemi. Sytuacja polityczna jest do bólu czytelna i najkrócej można ja nazwać wojną. Trwa wojna pomiędzy siłami skrajnej patologii i zaprzaństwa, a armią na jaką nas w tej chwili stać.

Reklama

Zgodzi się ze mną chyba każdy, że układ polityczny jest odzwierciadleniem kondycji moralnej i intelektualnej narodu? Przepraszam za przywoływanie banałów, ale przecież ktoś te partie stworzył, ktoś na konkretnych polityków głosuje i na końcu buduje sejm, senat, prezydenturę, rząd, samorządy. Jeśli jest zgoda co do tego banału, to narzekając na stan posiadania, narzekamy na siebie samych. Porzućcie nadzieję, przez najbliższą dekadę, co najmniej, nic się na polskiej scenie politycznej nie zmieni. Głównymi partiami zdolnymi do zdobycia i utrzymania władzy są PiS i PO, to się może za parę lat jakoś inaczej nazywać, w co zresztą wątpię, ale podział polityczny pozostanie. Naród nie zmienia światopoglądu z środy na czwartek, naród buduje się świadomością pokoleń, czyli dekadami i stuleciami.

Na wojnie najgorszego z takim sobie, nie ma wielkiego wyboru, prawdę mówiąc nie ma żadnego wyboru. Owszem mamy grupki partyzantów, które strzelają sobie po lasach i niszach poza progiem wyborczym, ale to są zjawiska marginalne. Nie widzę w tych grupach choćby zalążka poważnej partii, z której może wyrosnąć światły rząd Rzeczypospolitej Polskiej Łączącej Polaków. Porzućmy przenoszenie gór i loty w kosmos, bo dosłownie za trzy tygodnie możemy twardo wylądować na czterech literach. W filmie Pasikowskiego „Kroll” jest taka piękna scena, kiedy kapitan mówi do kaprala Wiadernego: „Albo my ich, albo oni was”. Dokładnie tak, albo rozsądni Polacy pomimo całej gamy wad takiej sobie partii PiS, przy pomocy tej partii dobiją najgorszy sort, albo najgorszy sort zaleje wszystkie miasta i wsie.

Głosuję na PiS bezwarunkowo, ponieważ nie mam innej partii i nie mam innego narodu, w końcu nie mam innej Polski. Akademickie dywagacje są, równie atrakcyjne jak lokalne doniesienia, że gdzieś tam baron PiS na miesiąc przed wyborami rozdaje stołki swojej rodzinie. Będą baronowie PiS rozdawać stołki, nie miejcie Szanowni Rodacy żadnych złudzeń, to jest zjawisko obecne w każdej partii i tym bardziej musi być obecne w takim sobie PiS. Kryterium jest jednak zupełnie inne, na wojnie o estetyce i humanizmie trzeba zapomnieć, w przeciwnym razie robi się za mięso armatnie.

Nie umiem pisać tekstów propagandowych za darmo, pisanie za pieniądze jeszcze bardziej paraliżuje, za to wiem jedno. Jako blisko pięćdziesięcioletni Polak, ojciec dorastającej Córki nie wybaczyłbym sobie, gdybym z głową w chmurach szukał nieistniejącej, doskonale patriotycznej i nieskazitelnej partii, bo w tym samym czasie najgorszy sort urządziłby Polsce powrót do najczarniejszej przeszłości.

Reklama

66 KOMENTARZE

    • Polska Racja Stanu… Rząd

      Polska Racja Stanu… Rząd Ukrainy zgodził się, żebyśmy wyciągneli z masowych grobów i pochowali ofiary UPA, pod warunkiem… że postawimy w Polsce dwa pomniki UPA. I to jest warunek wstępny, żeby w ogóle zaczęli z nami rozmawiać.

      Nie mamy konieczności wspierania Ukrainy.

      Można z polityków ukraińskich zrobić sojuszników Polski i zwasalizować część ukrainy… ale jeśli tego nie robimy, trzeba ich potraktować jako wrogów. Bo oni nas tak traktują. Nie ma już potrzeby żeby Ukraina banderowska, istniała.

    • Polska Racja Stanu… Rząd

      Polska Racja Stanu… Rząd Ukrainy zgodził się, żebyśmy wyciągneli z masowych grobów i pochowali ofiary UPA, pod warunkiem… że postawimy w Polsce dwa pomniki UPA. I to jest warunek wstępny, żeby w ogóle zaczęli z nami rozmawiać.

      Nie mamy konieczności wspierania Ukrainy.

      Można z polityków ukraińskich zrobić sojuszników Polski i zwasalizować część ukrainy… ale jeśli tego nie robimy, trzeba ich potraktować jako wrogów. Bo oni nas tak traktują. Nie ma już potrzeby żeby Ukraina banderowska, istniała.

  1. Przy takiej opozycji PiS ma

    Przy takiej opozycji PiS ma przed sobą minimum dwie dekady rządów. Ale są pewne warunki do spełnienia. Musi to być przede wszystkim partia wspierająca zwykłych Polaków, nawet kosztem trudnej wojny z pseudoelitami. Musi wspierać suwerenność kraju, nawet gdyby oznaczało to wojnę z eurolewactwem i innymi, którzy chcieliby nas zdominować lub wydoić. Musi też do cna wypalić złogi komuny. Może PiS nie jest zbyt dobry w spełnianiu tych warunków ( co mu sam często wytykałem ), ale jest w kraju w tych dziedzinach najlepszy, a może nawet jedyny.

  2. Przy takiej opozycji PiS ma

    Przy takiej opozycji PiS ma przed sobą minimum dwie dekady rządów. Ale są pewne warunki do spełnienia. Musi to być przede wszystkim partia wspierająca zwykłych Polaków, nawet kosztem trudnej wojny z pseudoelitami. Musi wspierać suwerenność kraju, nawet gdyby oznaczało to wojnę z eurolewactwem i innymi, którzy chcieliby nas zdominować lub wydoić. Musi też do cna wypalić złogi komuny. Może PiS nie jest zbyt dobry w spełnianiu tych warunków ( co mu sam często wytykałem ), ale jest w kraju w tych dziedzinach najlepszy, a może nawet jedyny.

  3. We Wrocławiu PiS nie startuje

    We Wrocławiu PiS nie startuje.

    Podziękujmy jeleniowi Macronowi, który podniósł płace polskich kierowców jeżdzących do Francji, do minimum francuskiego, dzięki czemu:

    Polskie firmy spedycyjne podniosą ceny dla francuskich firm, zmiejszając ich zyski, ponieważ nawet z płacą minimalną polskie firmy spedycyjne są bezkonkurencyjne na rynku europejskim.

    Kierowcy naszych firn będą zarabiać większe pieniądze.

    Część mniejszych firm ze słabą płynnością splajtuje, a kierowcy i TIRy przejdą do większych firm, i to jest świetny moment żeby stworzyć kilka bardzo dużych polskich firm spedycyjnych, które będą kumulować kapitał. Jeśli rząd w mądry sposób to wesprze, ale niestety nie wierzę że rząd coś wymyśli.

     

        • Kilka dni temu pisałem, że

          Kilka dni temu pisałem, że Timmermans z PiSem w Nowym Jorku uzgodnili, że PiS położy uszy po sobie poczeka na wyrok TSUE i wykona zalecenia Timmermansa.

          Już dwóch ministrów rządu PiS to mówiło.

          I to jest racjonalne, jest oczywiste czemu tak robią. Tylko, że prawdopodobnie nic za to nie dostaną. Nawet nie będzie niczego chcieli. Po prostu wykonać za darmo polecenia i tyle…

          Czy Tójkąt Weimarski będzie rdzeniem politycznym Europy?

          Czy kraje Międzymorza za sprawą lobbowania Polski dostaną strumień pieniędzy na infrastrukturę?

          Czy Polska dostanie bardzo dużo pieniędzy na infrastrukturę?

           

      • PiS zrezygnował z kampanii we

        PiS całkiem zrezygnował z kampanii we Wrocławiu, woli oddać Wrocław w ręce… nie wiadomo kogo, wrocławianie nie znają człowieka. A miał szansę wygrać we Wrocławiu. Po prostu PiS wyparował z Wrocławia.

        Zastanowię się na kogo zagłosować, bo PiSowi nie zależy na wyborcach we Wrocławiu. Żart polega na tym, że 4 lata temu miał we Wrocławiu… 45%.

          • PiS uważa, że Wrocław jest

            PiS uważa, że Wrocław jest niemiecki i nie warto próbować, bo i tak przegrają tutaj. Na zdrowy rozum, w takich przypadku można obiecać mieszkańcom Wrocławia złote góry i zgromadzić wokół PiSu, na przyszłość dużo wyborców, bo i tak nie wygramy to co nam szkodzi.

            Skoro PiS oddaje Wrocław za darmo Berlinowi, Berlin nie odmówi.

          • Tak, to jest ten klucz do

            Tak, to jest ten klucz do casusu Wrocławia.

            Wrocław to największy niemiecki konsulat w kosmosie i niewątpliwie centrum niemieckich operacji na Polskę (albo i na jeszcze większy region). Że PiS go oddaje bez najmniejszej walki i najmniejszego sensownego uzasadnienia to moim zdaniem świadczy tylko o jednym – zwierzchnicy PiSu od dawna są dogadani ze zwierzchnikami folksdojczy. To tłumaczy nie tylko sprawę Wrocławia, ale również i całą masę innych dziwnych rzeczy, od nagłego wycofania Tuska poczynając, a na parasolu ochronnym nad Platformą kończąc.

            Można się jedynie zżymać, że PiS tak potulnie wykonuje wszystkie instrukcje i nie wykazuje nawet śladu ambicji do samodzielności i poluzowania smyczy. Trochę strach natomiast zgadywać co też może być sendem tych zwierzchniczych uzgodnień nad polskimi głowami…

  4. We Wrocławiu PiS nie startuje

    We Wrocławiu PiS nie startuje.

    Podziękujmy jeleniowi Macronowi, który podniósł płace polskich kierowców jeżdzących do Francji, do minimum francuskiego, dzięki czemu:

    Polskie firmy spedycyjne podniosą ceny dla francuskich firm, zmiejszając ich zyski, ponieważ nawet z płacą minimalną polskie firmy spedycyjne są bezkonkurencyjne na rynku europejskim.

    Kierowcy naszych firn będą zarabiać większe pieniądze.

    Część mniejszych firm ze słabą płynnością splajtuje, a kierowcy i TIRy przejdą do większych firm, i to jest świetny moment żeby stworzyć kilka bardzo dużych polskich firm spedycyjnych, które będą kumulować kapitał. Jeśli rząd w mądry sposób to wesprze, ale niestety nie wierzę że rząd coś wymyśli.

     

        • Kilka dni temu pisałem, że

          Kilka dni temu pisałem, że Timmermans z PiSem w Nowym Jorku uzgodnili, że PiS położy uszy po sobie poczeka na wyrok TSUE i wykona zalecenia Timmermansa.

          Już dwóch ministrów rządu PiS to mówiło.

          I to jest racjonalne, jest oczywiste czemu tak robią. Tylko, że prawdopodobnie nic za to nie dostaną. Nawet nie będzie niczego chcieli. Po prostu wykonać za darmo polecenia i tyle…

          Czy Tójkąt Weimarski będzie rdzeniem politycznym Europy?

          Czy kraje Międzymorza za sprawą lobbowania Polski dostaną strumień pieniędzy na infrastrukturę?

          Czy Polska dostanie bardzo dużo pieniędzy na infrastrukturę?

           

      • PiS zrezygnował z kampanii we

        PiS całkiem zrezygnował z kampanii we Wrocławiu, woli oddać Wrocław w ręce… nie wiadomo kogo, wrocławianie nie znają człowieka. A miał szansę wygrać we Wrocławiu. Po prostu PiS wyparował z Wrocławia.

        Zastanowię się na kogo zagłosować, bo PiSowi nie zależy na wyborcach we Wrocławiu. Żart polega na tym, że 4 lata temu miał we Wrocławiu… 45%.

          • PiS uważa, że Wrocław jest

            PiS uważa, że Wrocław jest niemiecki i nie warto próbować, bo i tak przegrają tutaj. Na zdrowy rozum, w takich przypadku można obiecać mieszkańcom Wrocławia złote góry i zgromadzić wokół PiSu, na przyszłość dużo wyborców, bo i tak nie wygramy to co nam szkodzi.

            Skoro PiS oddaje Wrocław za darmo Berlinowi, Berlin nie odmówi.

          • Tak, to jest ten klucz do

            Tak, to jest ten klucz do casusu Wrocławia.

            Wrocław to największy niemiecki konsulat w kosmosie i niewątpliwie centrum niemieckich operacji na Polskę (albo i na jeszcze większy region). Że PiS go oddaje bez najmniejszej walki i najmniejszego sensownego uzasadnienia to moim zdaniem świadczy tylko o jednym – zwierzchnicy PiSu od dawna są dogadani ze zwierzchnikami folksdojczy. To tłumaczy nie tylko sprawę Wrocławia, ale również i całą masę innych dziwnych rzeczy, od nagłego wycofania Tuska poczynając, a na parasolu ochronnym nad Platformą kończąc.

            Można się jedynie zżymać, że PiS tak potulnie wykonuje wszystkie instrukcje i nie wykazuje nawet śladu ambicji do samodzielności i poluzowania smyczy. Trochę strach natomiast zgadywać co też może być sendem tych zwierzchniczych uzgodnień nad polskimi głowami…

  5. Nie żebym się czepiał 😉 ale

    Nie żebym się czepiał 😉 ale jeszcze wczoraj Autor pisał, że przed 40-tką to właściwie gówniarz, a dzisiaj się okazuje, że po 45 to już w zasadzie pozamiatane i z górki, hm…

    Co do meritum to oczywiście racja, że należy się przeciwstawić przede wszystkim skrajnemu złu. Cóż jednak zrobić gdy elementy tego skrajnego zła przenikają sobie jakby nigdy nic do opcji mającej stanowić dla niego alternatywę? I co gdy ta "alternatywa" robi dziwne ruchy, po cichu to skrajne zło wspiera i nie pozwala go zbytnio skrzywdzić? Ot, zagwozdka.

     

  6. Nie żebym się czepiał 😉 ale

    Nie żebym się czepiał 😉 ale jeszcze wczoraj Autor pisał, że przed 40-tką to właściwie gówniarz, a dzisiaj się okazuje, że po 45 to już w zasadzie pozamiatane i z górki, hm…

    Co do meritum to oczywiście racja, że należy się przeciwstawić przede wszystkim skrajnemu złu. Cóż jednak zrobić gdy elementy tego skrajnego zła przenikają sobie jakby nigdy nic do opcji mającej stanowić dla niego alternatywę? I co gdy ta "alternatywa" robi dziwne ruchy, po cichu to skrajne zło wspiera i nie pozwala go zbytnio skrzywdzić? Ot, zagwozdka.

     

  7. Obawiam się, że wierchuszka

    Obawiam się, że wierchuszka PiS wykona (może została do tego zmuszona) robotę, której "najgorszy sort" bał się do końca podjąć. A jak się zachowają działacze PiS niższego szczebla? Knock.out.4 chyba nie pozostawił zbyt wiele nadziei. Problem w tym, że zawsze głosujemy trochę w ciemno, bo na deklaracje wyborcze, na które nie ma żadnego zabezpieczenia, jak te słynne weksle ś.p. A.Leppera. A kondycję morlaną i intelektualną społeczeństwa zadbali komuniści, łącznie z kondycją samego Kościoła Katolickiego, który nadal jest uwiarygodniany przez PiS.

    PS z innej, komunistyczno-chińskiej beczki – kto by się spodziewał tego po byłej naczelnej TOK FM https://www.facebook.com/ewa.wanat2/posts/10212739257299625

    Poza tym ciekawa dziś była wypowiedź Sośnierza nt istoty UE https://twitter.com/tvp_info/status/1046314320219582464 , a nawet TVP Info coś popuszcza trochę pary, jak jest i jak będzie http://tygodnik.tvp.pl/38691761/czy-parlamentem-europejskim-kieruje-antychryst . Uzupełnieniem niech będzie tekst G.Górnego https://wpolityce.pl/kosciol/414482-czy-kosciol-pada-ofiara-dlugiego-marszu-przez-instytucje

  8. Obawiam się, że wierchuszka

    Obawiam się, że wierchuszka PiS wykona (może została do tego zmuszona) robotę, której "najgorszy sort" bał się do końca podjąć. A jak się zachowają działacze PiS niższego szczebla? Knock.out.4 chyba nie pozostawił zbyt wiele nadziei. Problem w tym, że zawsze głosujemy trochę w ciemno, bo na deklaracje wyborcze, na które nie ma żadnego zabezpieczenia, jak te słynne weksle ś.p. A.Leppera. A kondycję morlaną i intelektualną społeczeństwa zadbali komuniści, łącznie z kondycją samego Kościoła Katolickiego, który nadal jest uwiarygodniany przez PiS.

    PS z innej, komunistyczno-chińskiej beczki – kto by się spodziewał tego po byłej naczelnej TOK FM https://www.facebook.com/ewa.wanat2/posts/10212739257299625

    Poza tym ciekawa dziś była wypowiedź Sośnierza nt istoty UE https://twitter.com/tvp_info/status/1046314320219582464 , a nawet TVP Info coś popuszcza trochę pary, jak jest i jak będzie http://tygodnik.tvp.pl/38691761/czy-parlamentem-europejskim-kieruje-antychryst . Uzupełnieniem niech będzie tekst G.Górnego https://wpolityce.pl/kosciol/414482-czy-kosciol-pada-ofiara-dlugiego-marszu-przez-instytucje

  9. Nie ma innej alternatywy po

    Nie ma innej alternatywy po prostu jak PiS. Nie są z mojej bajki, ale przecież nie zagłosuję na zdrajców narodu, którzy liżą dupę Brukseli i Merkel. To jest niestety bieda tego kraju, że nie ma tak naprawdę żadnego wyboru. O ile mógłbym np. zastanawiać się, czy napić się soku jabłkowego, czy z pomarańczy, to w tym wypadku wygląda to tak, jakbym miał wybór miedzy trucizną, a zwykłą wodą.

  10. Nie ma innej alternatywy po

    Nie ma innej alternatywy po prostu jak PiS. Nie są z mojej bajki, ale przecież nie zagłosuję na zdrajców narodu, którzy liżą dupę Brukseli i Merkel. To jest niestety bieda tego kraju, że nie ma tak naprawdę żadnego wyboru. O ile mógłbym np. zastanawiać się, czy napić się soku jabłkowego, czy z pomarańczy, to w tym wypadku wygląda to tak, jakbym miał wybór miedzy trucizną, a zwykłą wodą.

  11. Tylko w chorej wyobraźni

    Tylko w chorej wyobraźni można wiązać przyszłość Polaków z innym niż PiS ugrupowaniem politycznym. Alternatywy dla PiS-u nie ma i jeszcze długo nie będzie. Owszem, zagrożeń jest wiele. Rządy komunistów w UE, przegrana Trumpa w kolejnych wyborach oraz dominacja Niemiec i sojusz Euroazjatycki wymierzony przeciwko USA – to najgroźniejsze z nich, ale wiele wskazuje, że damy radę.

  12. Tylko w chorej wyobraźni

    Tylko w chorej wyobraźni można wiązać przyszłość Polaków z innym niż PiS ugrupowaniem politycznym. Alternatywy dla PiS-u nie ma i jeszcze długo nie będzie. Owszem, zagrożeń jest wiele. Rządy komunistów w UE, przegrana Trumpa w kolejnych wyborach oraz dominacja Niemiec i sojusz Euroazjatycki wymierzony przeciwko USA – to najgroźniejsze z nich, ale wiele wskazuje, że damy radę.

  13. Gdyby w sierpniu 2015 wygrał

    Gdyby w sierpniu 2015 wygrał Komorowski, a jesienią do rządzenia dorwała się  koalicja PO+.N+PSL+SLD, prezesem TK byłby Rzepliński, SN – Gersdorf, budżet Niemiec nadal byłby VAT-owany zwrotami z Polski, , TVP byłaby wciąż kanałem pomocniczym TVN, a kamienice prywatyzowane, Tomasz Komenda do dzisiaj siedziałby w więzieniu, być może z Mariuszem Kamińskim. Nie byłoby TVPiS, wet Dudusia, klęczenia przed żydami, nie byłoby niczego.

    Ten scenariusz wciąż jest możliwy, wystarczy skutecznie nawoływać do głosowania przeciw PiS.

    • “Gdyby w sierpniu 2015 wygrał

      "Gdyby w sierpniu 2015 wygrał Komorowski, a jesienią do rządzenia dorwała się  koalicja PO+.N+PSL+SLD,…."

      Było zepsute a dało się "zreperować" a receptę na "zreperowanie" zepsutego znał już w kwietniu 2013 roku Pan M.Morawiecki, ówczesny Prezes BZ WBK(Grupa Santander) i członek Rady Gospodarczej przy premierze D.Tusku(pod kierownictwem J.K.Bieleckiego) oraz przedstawił ją podczas rozmowy w restauracji "Sowa&Przyjaciele" z udziałem ówczesnego szefa PKO BP Zbigniewa Jagiełło, Krzysztofa Kiliana, który za czasów Platformy stał na czele spółki PGE, oraz jego zastępczyni Bogusławy Matuszewskiej:

      (…)To dobrze, jeżeli my, ludzie, „we the people”, prawda, a zwłaszcza „we, the people” w Niemczech, w Hiszpanii i tak dalej, we Francji, zrozumiemy, że musimy obniżyć nasze oczekiwania. Bo jak obniżymy, to w ślad za tym wszystko pójdzie dobrze, da się zreperować.(…)

  14. Gdyby w sierpniu 2015 wygrał

    Gdyby w sierpniu 2015 wygrał Komorowski, a jesienią do rządzenia dorwała się  koalicja PO+.N+PSL+SLD, prezesem TK byłby Rzepliński, SN – Gersdorf, budżet Niemiec nadal byłby VAT-owany zwrotami z Polski, , TVP byłaby wciąż kanałem pomocniczym TVN, a kamienice prywatyzowane, Tomasz Komenda do dzisiaj siedziałby w więzieniu, być może z Mariuszem Kamińskim. Nie byłoby TVPiS, wet Dudusia, klęczenia przed żydami, nie byłoby niczego.

    Ten scenariusz wciąż jest możliwy, wystarczy skutecznie nawoływać do głosowania przeciw PiS.

    • “Gdyby w sierpniu 2015 wygrał

      "Gdyby w sierpniu 2015 wygrał Komorowski, a jesienią do rządzenia dorwała się  koalicja PO+.N+PSL+SLD,…."

      Było zepsute a dało się "zreperować" a receptę na "zreperowanie" zepsutego znał już w kwietniu 2013 roku Pan M.Morawiecki, ówczesny Prezes BZ WBK(Grupa Santander) i członek Rady Gospodarczej przy premierze D.Tusku(pod kierownictwem J.K.Bieleckiego) oraz przedstawił ją podczas rozmowy w restauracji "Sowa&Przyjaciele" z udziałem ówczesnego szefa PKO BP Zbigniewa Jagiełło, Krzysztofa Kiliana, który za czasów Platformy stał na czele spółki PGE, oraz jego zastępczyni Bogusławy Matuszewskiej:

      (…)To dobrze, jeżeli my, ludzie, „we the people”, prawda, a zwłaszcza „we, the people” w Niemczech, w Hiszpanii i tak dalej, we Francji, zrozumiemy, że musimy obniżyć nasze oczekiwania. Bo jak obniżymy, to w ślad za tym wszystko pójdzie dobrze, da się zreperować.(…)

  15. “Zgodzi się ze mną chyba

    "Zgodzi się ze mną chyba każdy, że układ polityczny jest odzwierciadleniem kondycji moralnej i intelektualnej narodu?"

    "Porzućcie nadzieję, przez najbliższą dekadę, co najmniej, nic się na polskiej scenie politycznej nie zmieni."

    Z obu stwierdzeniami trzeba polemizować.

    Z pierwszym i drugim, bo stwierdzenie, że  "układ polityczny jest odzwierciadleniem kondycji moralnej i intelektualnej narodu" i "przez najbliższą dekadę, co najmniej, nic się na polskiej scenie politycznej nie zmieni",  jest warunkiem koniecznym ale niewystarczającym, gdyż nie uwzględnia widocznego w IIIRP wpływu sytuacji geopolitycznej na układ sił politycznych i wpływu zewnętrznych "demiurgów" korygujących wybory dokonywane przez "naród".

    Tak było w 1992 roku, potem w 2007 roku, w 2010 roku i ostatnio w 2015 roku.

      • “Wolę wyciągać wnioski i

        "Wolę wyciągać wnioski i reagować…."

        Na ogół każdy potrafi "wyciągać wnioski i reagować", ale ważniejsze jest, czy są one zgodne z rzeczywistością a jeśli są, to czy reakcja na nie jest właściwa.

        Twój nick sugeruje , żeTwój  "stan umysłu" jest charakterystyczny dla  ludzi w wieku ok. 12-20 lat, którzy bardzo często zachowują się głupio lub idą wraz z dzisiejszą modą, co jest charakterystyczne dla uczniów gimnazjum i jego absolwentów.

  16. “Zgodzi się ze mną chyba

    "Zgodzi się ze mną chyba każdy, że układ polityczny jest odzwierciadleniem kondycji moralnej i intelektualnej narodu?"

    "Porzućcie nadzieję, przez najbliższą dekadę, co najmniej, nic się na polskiej scenie politycznej nie zmieni."

    Z obu stwierdzeniami trzeba polemizować.

    Z pierwszym i drugim, bo stwierdzenie, że  "układ polityczny jest odzwierciadleniem kondycji moralnej i intelektualnej narodu" i "przez najbliższą dekadę, co najmniej, nic się na polskiej scenie politycznej nie zmieni",  jest warunkiem koniecznym ale niewystarczającym, gdyż nie uwzględnia widocznego w IIIRP wpływu sytuacji geopolitycznej na układ sił politycznych i wpływu zewnętrznych "demiurgów" korygujących wybory dokonywane przez "naród".

    Tak było w 1992 roku, potem w 2007 roku, w 2010 roku i ostatnio w 2015 roku.

      • “Wolę wyciągać wnioski i

        "Wolę wyciągać wnioski i reagować…."

        Na ogół każdy potrafi "wyciągać wnioski i reagować", ale ważniejsze jest, czy są one zgodne z rzeczywistością a jeśli są, to czy reakcja na nie jest właściwa.

        Twój nick sugeruje , żeTwój  "stan umysłu" jest charakterystyczny dla  ludzi w wieku ok. 12-20 lat, którzy bardzo często zachowują się głupio lub idą wraz z dzisiejszą modą, co jest charakterystyczne dla uczniów gimnazjum i jego absolwentów.