Reklama

Przyjmuję spodziewaną krytykę, bo ile razy można pisać o trupie i o tym, że coś się skończyło, przecież to nudne. Pozwolę sobie jednak na małą niesubordynację, a to z tego względu, że pisanie o trupie jest jak seks. Wszyscy, no prawie wszyscy, wiedzą jak to się robi i mimo wszystko nie można się od zajęcia oderwać. O nekrofilię proszę mnie nie podejrzewać, ale też chciałbym sobie zostawić tę odrobinę satysfakcji po 8 latach intelektualnego masochizmu. Długo czekałem cierpiąc, aby móc sobie dzisiaj z ulgą pisać o kolejnym umieraniu trupa i tak też zrobię. Jak wiadomo w szeregach tak zwanej opozycji trwa nieustanna walka o pozycję lidera. Akcja jest tak dynamiczna, że liderów trudno policzyć, przez jakiś czas przywódcą opozycji był nawet Władyś Kosiniak-Kamysz. W PO toczy się dodatkowy bój, stara liderka ciągle czuje się szefową, nowy szef nerwowo rozgląda się wokół siebie. Z całego tego galimatiasu musi wynikać tylko jedno, co z właściwą sobie precyzją zdefiniował mój polityczny idol Wielki Jarosław Kaczyński. Ów mąż powiedział jasno, że szybciej mu kaktus wyrośnie niż ta zbieranina ORMO zamieni się w jednolitą opozycję. Wskazał też Wielki Jarosław prozaiczne powody, które zna z autopsji. Na pierwszy miejscu postawił sprzeczne interesy partyjek, na drugim ambicje poszczególnych harcowników. Nie pomylił się w jednym przecinku i minęło zaledwie kilka dni od diagnozy, a już pacjent zalicza zgon. Generał nieistniejącej dwustupięćdziesięciotysięcznej armii zbowidowców dał wywiad, a w nim pożegnał się z Platformą Obywatelską. Oświadczył także, że im dalej od tej partii tym lepiej dla komitetu. Słowa te, chociaż wypowiedziane przez postać niegodną uwagi, zasługują na najwyższą uwagę.

Biorąc za pewnik, że Kijowski nie działa sam, a wykonuje polecenia swoich sponsorów i już nieważne, czy to „żydowski bankier” Soros, czy putinowska przybudówka WSI, jedno nie ulega wątpliwości. Poważni ludzie nie widzą żadnej szansy na reanimację PO i chyba wiem, co ostatecznie o tym przesądziło. PO padła od Komisji Europejskiej. Całą swoją „potęgę” i mit założycielski zreformowanej Platformy, Schetyna zamierzał oprzeć na jednym – jesteśmy jedyną kliką, która ma takie szerokie kontakty i wpływy w Brukseli. Przez pierwsze tygodnie sztuczka jakoś tam się udawała, ale uważny obserwator po występie Beaty Szydło w Parlamencie Europejskim mógł trzeźwo ocenić, że szanse powodzenia tej strategii są bliskie zera. Z pomocą przyszła komisja wenecka i pierwszy „rejting”, ale to były ostatnie podrygi martwej ostrygi. Krytyczny moment przyszedł w tym tygodniu, a zaczął się w poprzednim. Zaraz po sejmowym spektaklu w wykonaniu PiS napisałem, że nie jest to tylko komunikat do wewnątrz, ale zostanie odnotowany w Europie. Tak się stało, pomimo „szczerej” troski rozmaitych ekspertów Unia nas nie wykluczyła, ale jak to z Unią zawsze było, nabrała szacunku do przeciwnika, który się ostro stawia. Z ultimatum wyszła kupa śmiechu i ten widok ostatecznie pozbawił złudzeń mecenasów „polskiego majdanu”.

Reklama

Na placu boju zostało liderów dwóch i to są bardzo dobre wieści dla Polski i Polaków, bo pierwszy jest mądry, a drugi mądrzejszy. Władysia Kosiniaka-Kamysza, przy całej charyzmie i potencjale, jednak pomijam i tym sposobem czeka nas fascynujący pojedynek między Kijowskim i Ryśkiem Petru. Ci dwaj będą tańczyć na grobie PO i muszę przyznać, że przy użyciu wszystkich złośliwych i wrednych rezerw nie wymyśliłbym bardziej okrutnego scenariusza. Odbijam sobie za to nową prognozą. Proszę Państwa somo zestawienie tych przebogatych osobowości i ich zaplecza daje pełną gwarancję kabaretu. Nigdy nie było tak słabych delegatów PRL-RPIII. Przy pełnej antypatii i momentami pogardzie dla poprzedników, nie da się porównać Petru z Kwaśniewskim, czy Bieleckim, a Kijowskiego z Wałęsą, czy nawet Lepperem. Trup PO w połączeniu z uczestnikami konsolacji, którzy chcą zając miejsce po trupie, dają pełną gwarancję, że przez osiem kolejnych lat nic się nie zdarzy. Proszę głowy nie zawracać, bezsensownych alarmów nie wzniecać i budzić tylko wtedy, gdy pojawi się nowy lider przynajmniej na poziomie Sławka Nowaka.

Reklama

32 KOMENTARZE

  1. a’propos
    no nie wiem..nie wiem..mając w glowie głowne tezy "ukladu gdansko-wrocławskiego" trudno mi sie do tego odnieść..mam myśleć ze jego*wrocławska*najmściwsza*ekscelencja nie ubezpieczył sie na wypadek jakiegoś wypadku?w takiej organizacji jak PO kazdy musi miec kwity na kazdego…..
    ciekawe dlaczego akurat sławku*nowaku powierzono misję ministra gospodarki i misje przekrętu-przetargu na pendolino i autostrady;stadiony i inne frukta z funduszy unijnych..
    ponoc w internecie poszła zajawka ze KIerownik sprzedaje mieszkanie w sopocie..ale to bylo tak podane ze dalej mysle ze to fejk..i ze chyba by sie tak wczesnie nie odkrył ze nie chce wracac do kraju..

  2. a’propos
    no nie wiem..nie wiem..mając w glowie głowne tezy "ukladu gdansko-wrocławskiego" trudno mi sie do tego odnieść..mam myśleć ze jego*wrocławska*najmściwsza*ekscelencja nie ubezpieczył sie na wypadek jakiegoś wypadku?w takiej organizacji jak PO kazdy musi miec kwity na kazdego…..
    ciekawe dlaczego akurat sławku*nowaku powierzono misję ministra gospodarki i misje przekrętu-przetargu na pendolino i autostrady;stadiony i inne frukta z funduszy unijnych..
    ponoc w internecie poszła zajawka ze KIerownik sprzedaje mieszkanie w sopocie..ale to bylo tak podane ze dalej mysle ze to fejk..i ze chyba by sie tak wczesnie nie odkrył ze nie chce wracac do kraju..

  3. On się po prostu i po moskiewsku
    odlał na grób nieboszczki PO. To było do przewidzenia. Żeby zbudować coś "nowego" nie da się ciągnąć za sobą ogona, a bardziej smrodu po PO. Żadne hasła, żaden program nie będzie sprzedany, jak kilo kitu, kiedy za plecami szczerzy się Szetyna z hasłem: "Wspólnie obrobimy Polskę". Oni bardzo by chcieli przejąć schedę po PO z terenu, ale póki co wolą się oficjalnie odciąć, a nawet potępić. 

  4. On się po prostu i po moskiewsku
    odlał na grób nieboszczki PO. To było do przewidzenia. Żeby zbudować coś "nowego" nie da się ciągnąć za sobą ogona, a bardziej smrodu po PO. Żadne hasła, żaden program nie będzie sprzedany, jak kilo kitu, kiedy za plecami szczerzy się Szetyna z hasłem: "Wspólnie obrobimy Polskę". Oni bardzo by chcieli przejąć schedę po PO z terenu, ale póki co wolą się oficjalnie odciąć, a nawet potępić. 

  5. Z natury jestem optymistą
    Choć z natury jestem optymistą i wierzę w rychły koniec PO, to jednak pamiętając skąd się ta fomacja, wspierana przez pozbawionych intelektu intelektualistów wzięła, wiem też, że ci, którzy tchnęli śmierdzącego ducha w PO, a wczesniej we wszelkie (ROAD'y, UW, KLD i co tam jeszcze) nie spoczną, a wymyślą nowe bardzo postępowe partido, które ich telewizje podsuną pod pozbawione węchu nosy lemingów… dalej pisać o kiepskich perspektywach na odetchnienie i spokój nie trzeba.
    Tak więc ważne, by robić swoje, bo fekalia i tak będą sobie płynąć.
    Tu warto wziąć np. miarę z Rzeplińskiego. Robi, co mu się podoba i nie zwracając na to, że obsobacza rząd jak może, raptem zwraca się do tegoż rządu o dodatkowego miliona. Wymyślił, że "czemu nie", choć przecież niby jest zależny tylko od Konstytucji – powinien się zatem do Konstytucji zwrócić o dodatkowe pieniądze, a w ogóle czemu mu rzad płaci w ogóle za to, że on nie wykonuje powierzonych mu przez pracodawce (rząd) obowiązków. Godzien jest wszak robotnik zapłaty swojej. Ale jaka może być zapłata za niewykonywaną pracę lub za działanie na szkodę pracodawcy?
    Wracając (lub prawie) do sedna, nie wierzę by po odejściu (po zakończeniu kadencji) Rzeplińskiego – a może okaże się, że Rzepliński nie zechce odejść, bo nie – nie powstanie nowy strażnik obrony państwa przed 'się jego psuciem'. Po Platformie nowa Sama-rama, czy inne Podwozie Demokracji.
    Czyli rekapitulując, jak mamy trwać i zwyciężać nie należy zwracać uwagi na tych co pajacują, niezależnie czy na naszym polu, na europejskim, NATOwskim czy jakimkolwiek innym. Niech Rząd RP robi sprawnie swoje, a my go mocno wspierajmy!

    • To jest formacja plemienna
      zbudowana z kacyków i wiszących u ich klamki fagasów. Ich jedynym celem jest utrwalanie od 1944 roku zdobyczy w postaci przywilejów, majątków, pozycji zdobytych mordem politycznym, kłamstwem i propagandą. Z nimi się nie da rozmawiać, ich trzeba zgnieść jak robactwo. 

  6. Z natury jestem optymistą
    Choć z natury jestem optymistą i wierzę w rychły koniec PO, to jednak pamiętając skąd się ta fomacja, wspierana przez pozbawionych intelektu intelektualistów wzięła, wiem też, że ci, którzy tchnęli śmierdzącego ducha w PO, a wczesniej we wszelkie (ROAD'y, UW, KLD i co tam jeszcze) nie spoczną, a wymyślą nowe bardzo postępowe partido, które ich telewizje podsuną pod pozbawione węchu nosy lemingów… dalej pisać o kiepskich perspektywach na odetchnienie i spokój nie trzeba.
    Tak więc ważne, by robić swoje, bo fekalia i tak będą sobie płynąć.
    Tu warto wziąć np. miarę z Rzeplińskiego. Robi, co mu się podoba i nie zwracając na to, że obsobacza rząd jak może, raptem zwraca się do tegoż rządu o dodatkowego miliona. Wymyślił, że "czemu nie", choć przecież niby jest zależny tylko od Konstytucji – powinien się zatem do Konstytucji zwrócić o dodatkowe pieniądze, a w ogóle czemu mu rzad płaci w ogóle za to, że on nie wykonuje powierzonych mu przez pracodawce (rząd) obowiązków. Godzien jest wszak robotnik zapłaty swojej. Ale jaka może być zapłata za niewykonywaną pracę lub za działanie na szkodę pracodawcy?
    Wracając (lub prawie) do sedna, nie wierzę by po odejściu (po zakończeniu kadencji) Rzeplińskiego – a może okaże się, że Rzepliński nie zechce odejść, bo nie – nie powstanie nowy strażnik obrony państwa przed 'się jego psuciem'. Po Platformie nowa Sama-rama, czy inne Podwozie Demokracji.
    Czyli rekapitulując, jak mamy trwać i zwyciężać nie należy zwracać uwagi na tych co pajacują, niezależnie czy na naszym polu, na europejskim, NATOwskim czy jakimkolwiek innym. Niech Rząd RP robi sprawnie swoje, a my go mocno wspierajmy!

    • To jest formacja plemienna
      zbudowana z kacyków i wiszących u ich klamki fagasów. Ich jedynym celem jest utrwalanie od 1944 roku zdobyczy w postaci przywilejów, majątków, pozycji zdobytych mordem politycznym, kłamstwem i propagandą. Z nimi się nie da rozmawiać, ich trzeba zgnieść jak robactwo. 

  7. Skazani na Petru?
    Od jakiegos czasu tych trzech panow bijac sie o pozycje lidera Targowicy na wyscigi objezdzalo UE i nawet za wielka wode byly "spektakularne" wyprawy.

    Kijowski zapowiada utworzenie Miedzynarodowki Obroncow Demokracji a propozycja padla zza granicy czyli ze strony UE. Wiec alimenciarz z kucykiem bedzie mial juz swoj kawalek tortu. Pytanie tylko czy mu apetyt urosnie w miare jedzenia czy tez nie?

    Mozna smialo powiedziec, ze za chwile z liczacych sie zawodnikow na placu boju pozostanie osamotniony Petru, czyli slabo albo jeszcze slabiej. Zaczynaja krecic filmy promocyjne o samych sobie. Pierwszy o Myszce Agresorce. To w odpowiedzi na "odkodowywanie" w mediach KODu i Nowoczesnej.

    Jesli chodzi o PO to nalezy ciagle przypominac o bardzo waznym gwozdziu do trumny albo nawet OSIKOWYM KOLKU prosto w serce: audyt z zawiadomieniami do prokuratury, zapowiedziana komisja w sprawie Amber Gold oraz coraz bardziej profesjonalne dzialania podkomisji w sprawie Smolenska.

    Smrod rozkladajacego sie trupa czuc juz w Brukseli.

    Nastepny samograj to: 2 POzwy przeciwko Polsce do Trybunalu Sprawiedliwosci UE zlozone prze KE. PiS powinien to puszczac 24/7.

    • Bieda leży w sądownictwie
      W normalnym kraju występy takie jak te, które nam organizują nowi ZBOWiDowcy kwalifikują się jako zdrada stanu i powinny być stosownie traktowane. Ale przy stalinowskim sądownictwie, szafarze sprawiedliwości wiedzą, że nie wolno im się zmieniać, więc szybciej zaprzańcy uzyskają korzystny dla siebie wyrok w sprawie o 'zniesławienie', niż zostaną skazani jako działający przeciw Polsce. Nie słychać nawet by oficerowie z centrum eksperckiego kontrwywiadu NATO w Warszawie, którzy okazali się sympatykami FSB zostali dogłębnie sprawdzeni. To oni odgrażali się wytoczeniem procesów.

      • W tej sprawie
        akurat roglos nie jest porzadany. Bo to jest kompromitacja oraz oslabianie potencjalu w oczach sojusznikow. O sluzbach powinno byc jak najciszej.

        Plk Dusza juz nie biega po telewizjach i redakcjach. Prokuratura wszczela sledztwo. Ale mysle ze ma "plecy". Pytanie tylko jakie?

        Podobno jego dziadkiem byl Jozef Dusza, kat z Mokotowa, ktory podobno (cytuje komentarz znaleziony w interncie):

        "Oficjalnie pracował dla kilku wywiadów ale myślę że odwalał dobrą robotę dla Amerykanów z CIA poprzez podsuwanie Rosji fałszywych wiadomości .Wpadł dlatego ,że pracował jeszcze oprócz Rosjan i Amerykanów dla Izraela i Mossadu."

        https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Dusza

        http://mbp_x.republika.pl/html/dusza.html

  8. Skazani na Petru?
    Od jakiegos czasu tych trzech panow bijac sie o pozycje lidera Targowicy na wyscigi objezdzalo UE i nawet za wielka wode byly "spektakularne" wyprawy.

    Kijowski zapowiada utworzenie Miedzynarodowki Obroncow Demokracji a propozycja padla zza granicy czyli ze strony UE. Wiec alimenciarz z kucykiem bedzie mial juz swoj kawalek tortu. Pytanie tylko czy mu apetyt urosnie w miare jedzenia czy tez nie?

    Mozna smialo powiedziec, ze za chwile z liczacych sie zawodnikow na placu boju pozostanie osamotniony Petru, czyli slabo albo jeszcze slabiej. Zaczynaja krecic filmy promocyjne o samych sobie. Pierwszy o Myszce Agresorce. To w odpowiedzi na "odkodowywanie" w mediach KODu i Nowoczesnej.

    Jesli chodzi o PO to nalezy ciagle przypominac o bardzo waznym gwozdziu do trumny albo nawet OSIKOWYM KOLKU prosto w serce: audyt z zawiadomieniami do prokuratury, zapowiedziana komisja w sprawie Amber Gold oraz coraz bardziej profesjonalne dzialania podkomisji w sprawie Smolenska.

    Smrod rozkladajacego sie trupa czuc juz w Brukseli.

    Nastepny samograj to: 2 POzwy przeciwko Polsce do Trybunalu Sprawiedliwosci UE zlozone prze KE. PiS powinien to puszczac 24/7.

    • Bieda leży w sądownictwie
      W normalnym kraju występy takie jak te, które nam organizują nowi ZBOWiDowcy kwalifikują się jako zdrada stanu i powinny być stosownie traktowane. Ale przy stalinowskim sądownictwie, szafarze sprawiedliwości wiedzą, że nie wolno im się zmieniać, więc szybciej zaprzańcy uzyskają korzystny dla siebie wyrok w sprawie o 'zniesławienie', niż zostaną skazani jako działający przeciw Polsce. Nie słychać nawet by oficerowie z centrum eksperckiego kontrwywiadu NATO w Warszawie, którzy okazali się sympatykami FSB zostali dogłębnie sprawdzeni. To oni odgrażali się wytoczeniem procesów.

      • W tej sprawie
        akurat roglos nie jest porzadany. Bo to jest kompromitacja oraz oslabianie potencjalu w oczach sojusznikow. O sluzbach powinno byc jak najciszej.

        Plk Dusza juz nie biega po telewizjach i redakcjach. Prokuratura wszczela sledztwo. Ale mysle ze ma "plecy". Pytanie tylko jakie?

        Podobno jego dziadkiem byl Jozef Dusza, kat z Mokotowa, ktory podobno (cytuje komentarz znaleziony w interncie):

        "Oficjalnie pracował dla kilku wywiadów ale myślę że odwalał dobrą robotę dla Amerykanów z CIA poprzez podsuwanie Rosji fałszywych wiadomości .Wpadł dlatego ,że pracował jeszcze oprócz Rosjan i Amerykanów dla Izraela i Mossadu."

        https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Dusza

        http://mbp_x.republika.pl/html/dusza.html

  9. złodzieje leją na prawo,
    a my się podniecamy ich trupem, prędzej z nas gówno zostanie niż im krzywda.

    Jak w kraju skądinąd mądrych ludzi przyjmują się i wzrastają wyciągnięci nie wiedzieć z jakiego rezerwuaru chu……wie, których ktoś robi mędrcami i sadza na łby całości. Całość klaszcze bez zbytniego zastanowienia. Jak to jest, że chu….wie łażą winni setkę tysięcy złotych bez tytułu wykonawczego, zamiast mają tytuły zasłużonych ludzi roku, wschodzących gwiazd polityki i inszej koloryciej ozdoby. Jak to jest, że złodzieje leją na prawo, a prawo im się kłania w pas.

    • Tak to jest jak zlodzieje
      stanowia prawo i zlodzieje pilnuja by bylo przestrzegane.

      Ale cos sie zmienia: bomby zapalajace podlozone przez anarcho-lewakow pod komisariatem w protescie przeciwko rzadowi PiS-u bo im sie KOMISARIAT KOJARZYL Z RZADEM PRAWA i SPRAWIEDLIWOSCI.

      I slusznie im sie zaczal kojarzyc. I to jest dobra koncepcja. Wiecej komisariatow a mniej osiedli strzezonych.

  10. złodzieje leją na prawo,
    a my się podniecamy ich trupem, prędzej z nas gówno zostanie niż im krzywda.

    Jak w kraju skądinąd mądrych ludzi przyjmują się i wzrastają wyciągnięci nie wiedzieć z jakiego rezerwuaru chu……wie, których ktoś robi mędrcami i sadza na łby całości. Całość klaszcze bez zbytniego zastanowienia. Jak to jest, że chu….wie łażą winni setkę tysięcy złotych bez tytułu wykonawczego, zamiast mają tytuły zasłużonych ludzi roku, wschodzących gwiazd polityki i inszej koloryciej ozdoby. Jak to jest, że złodzieje leją na prawo, a prawo im się kłania w pas.

    • Tak to jest jak zlodzieje
      stanowia prawo i zlodzieje pilnuja by bylo przestrzegane.

      Ale cos sie zmienia: bomby zapalajace podlozone przez anarcho-lewakow pod komisariatem w protescie przeciwko rzadowi PiS-u bo im sie KOMISARIAT KOJARZYL Z RZADEM PRAWA i SPRAWIEDLIWOSCI.

      I slusznie im sie zaczal kojarzyc. I to jest dobra koncepcja. Wiecej komisariatow a mniej osiedli strzezonych.

  11. Czy już czas na “Treny”?
        Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
        Moja droga Platformo tym zniknieniem swoim!
        Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
        jedną jedyną partią tak wiele ubyło.
        Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała,
        Wszytkiś w Polszcze kąciki zawżdy pobiegała.
        Nie dopuściłaś nigdy Ewce się frasować
        Ni Grzesiowi myśleniem zbytnim głowy psować…

  12. Czy już czas na “Treny”?
        Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
        Moja droga Platformo tym zniknieniem swoim!
        Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
        jedną jedyną partią tak wiele ubyło.
        Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała,
        Wszytkiś w Polszcze kąciki zawżdy pobiegała.
        Nie dopuściłaś nigdy Ewce się frasować
        Ni Grzesiowi myśleniem zbytnim głowy psować…

  13. na własny użytek uprawiam hurrapesymizm
    Lubię czytać Twoje optymistyczne prognozy, bo one często się potwierdzają. Szczególnie np te dotyczące wyników wyborów. Pamiętam jak wszyscy oprócz Ciebie wyli z rozpaczy, bo PiS i Duda nie mają szans wyborczych.

  14. na własny użytek uprawiam hurrapesymizm
    Lubię czytać Twoje optymistyczne prognozy, bo one często się potwierdzają. Szczególnie np te dotyczące wyników wyborów. Pamiętam jak wszyscy oprócz Ciebie wyli z rozpaczy, bo PiS i Duda nie mają szans wyborczych.

  15. Coś się zmienia, słychać
    Jak zmienia się nasza euforia, klapiąc o brudny jak święta ziemia polbruk. Słychać jak trybunalscy dygnitarze żrą kawior i leją w gardła co się zowie. Słychać jak ubecja miesiąc w miesiąc pluje w paluchy i liczy co otrzymała za moskiewską posługę. Ja słyszę rechot pewnego gnoja, który z pieskiem na spacerku wychwala jak to kiedyś świetliście kraj rozkwitał, a on rozkwita wciąż i oszołomy mogą go cmoknąć w ch……. Zmienia się, mnie, tobie, jemu, jej ? Jak się zmienia, tak się zmienia, że jak zachorujesz udaj się po trumnę, weź pożyczkę o upierdo…..y zasiłek pogrzebowy, nadal młodych rolują na śmieciówkach, nadal zgłaszający się do urzędów opierdalania się młody człowiek po szkole dostaje rejestrację i szpica na zapęd, bez środków do życia, nadal nikogo to nie obchodzi, nadal trwa exodus młodych chłopaków i dziewczyn emigrujących za pracą. Nadal prawo pracy jest fikcją na użytek propagandy sukcesu. Nadal widać umęczone do granic możliwości kobiety na kasach super i hiper marketów. Nadal tabuny biedoty zbiera puszki, nadal emeryci nie mają na leki. Nadal urzędy skarbowe, sądy i instancje wysokiego jak Pałac Kultury majestatu mielą człowieka w gówno. Nadal Konstytucja jest papierem do wytarcia, nijak mającym się do rzeczywistości, która pływa nie mogąc pokryć się z prawdą i sprawiedliwością. Nadal na wszystkich urzędach w powiatach, gminach i województwach siedzą te same kutasy z nadania poprzedniego rozdania. Co się zmienia ? My się zmieniamy, nie zmienia się istota rzeczpospolicenia. Cały uszykowany pięćdziesięcioletni bat bolszewickiej opresji. Wzbogacony o dwudziestolecie demokratycznych zdobyczy europejskiego brania za mordę bez boleści, przybrał format sobiepaństwa, nieskrępowanego już niczym działania złodziejskiego układu w całej pełni i niezmiennej formie, draśnięty co najwyżej kosmetyką gróźb. Zmieniły się pokolenia dla których okrągłe zdania brzmią dobrze, dla starych i konkretnych ciągle trwa pic i fotomontaż. I mądrością doświadczenia życiowego daję 100/100 że prędzej Wisła zawróci niż zawrócą wszystkie prawa które dają tzw. państwu w państwie solidną kapuchę na porost budżetowych milionerów, a nam nędzę. I to by było na razie na tyle szanownygo grona optymistów. I że jestem malkontentem ? Pewnie, pewnie ileż można dać się wy…….. na drugą Japonię ?

  16. Coś się zmienia, słychać
    Jak zmienia się nasza euforia, klapiąc o brudny jak święta ziemia polbruk. Słychać jak trybunalscy dygnitarze żrą kawior i leją w gardła co się zowie. Słychać jak ubecja miesiąc w miesiąc pluje w paluchy i liczy co otrzymała za moskiewską posługę. Ja słyszę rechot pewnego gnoja, który z pieskiem na spacerku wychwala jak to kiedyś świetliście kraj rozkwitał, a on rozkwita wciąż i oszołomy mogą go cmoknąć w ch……. Zmienia się, mnie, tobie, jemu, jej ? Jak się zmienia, tak się zmienia, że jak zachorujesz udaj się po trumnę, weź pożyczkę o upierdo…..y zasiłek pogrzebowy, nadal młodych rolują na śmieciówkach, nadal zgłaszający się do urzędów opierdalania się młody człowiek po szkole dostaje rejestrację i szpica na zapęd, bez środków do życia, nadal nikogo to nie obchodzi, nadal trwa exodus młodych chłopaków i dziewczyn emigrujących za pracą. Nadal prawo pracy jest fikcją na użytek propagandy sukcesu. Nadal widać umęczone do granic możliwości kobiety na kasach super i hiper marketów. Nadal tabuny biedoty zbiera puszki, nadal emeryci nie mają na leki. Nadal urzędy skarbowe, sądy i instancje wysokiego jak Pałac Kultury majestatu mielą człowieka w gówno. Nadal Konstytucja jest papierem do wytarcia, nijak mającym się do rzeczywistości, która pływa nie mogąc pokryć się z prawdą i sprawiedliwością. Nadal na wszystkich urzędach w powiatach, gminach i województwach siedzą te same kutasy z nadania poprzedniego rozdania. Co się zmienia ? My się zmieniamy, nie zmienia się istota rzeczpospolicenia. Cały uszykowany pięćdziesięcioletni bat bolszewickiej opresji. Wzbogacony o dwudziestolecie demokratycznych zdobyczy europejskiego brania za mordę bez boleści, przybrał format sobiepaństwa, nieskrępowanego już niczym działania złodziejskiego układu w całej pełni i niezmiennej formie, draśnięty co najwyżej kosmetyką gróźb. Zmieniły się pokolenia dla których okrągłe zdania brzmią dobrze, dla starych i konkretnych ciągle trwa pic i fotomontaż. I mądrością doświadczenia życiowego daję 100/100 że prędzej Wisła zawróci niż zawrócą wszystkie prawa które dają tzw. państwu w państwie solidną kapuchę na porost budżetowych milionerów, a nam nędzę. I to by było na razie na tyle szanownygo grona optymistów. I że jestem malkontentem ? Pewnie, pewnie ileż można dać się wy…….. na drugą Japonię ?