Trump nawiguje jak tylko może w tym zwariowanym świecie i odnotował pewne sukcesy. Po zbombardowaniu 3 irańskich ośrodków badań nad wzbogacaniem uranu (Operation Midnight Hammer) wymusił rozejm zagrażając Netanjahu obcięciem pomocy i pozostawieniem go sam na sam z Iranem. Międzynarodowa społeczność odetchnęła, nie doszło do rozszerzenia wojny dzięki zdecydowanym posunięciom Trumpa. A było gorąco, Żelazna Kopuła mająca chronić Izrael zaczynała przypominać sito. Pojawiło się pytanie co zrobią sojusznicy Iranu: Rosja i Chiny, ale ci ograniczyli się do kreatywnych komunikatów, czyli para poszła w gwizdek.  Komentatorzy ciągle dyskutują czy przechwałki Trumpa o zniszczeniu podziemnych instalacji z uranem są realne, czy też dokonał tego za porozumieniem, tak jak Iran uprzedzając Trumpa o wysłaniu pocisków na amerykańską bazę w Katarze w Zatoce Perskiej. Jest prawdopodobnym, że Iran wcześniej wywiózł ok. 400 kg wzbogaconego uranu tuż przed bombardowaniem. Ważnym jest to, że nie ma stanu aktywnej wojny, a wszyscy uczestnicy “12 dniowej wojny” ogłosili zwycięstwo…                                     

https://pbs.twimg.com/media/Guf_VhnXsAACvvf?=jpg&name=small 

Na szczycie państw NATO Trump odniósł kolejny sukces zobowiązując 32 państwa członkowskie do przeznaczania 5% PKB na obronność (ok. $2,3 bln). Oficjalnie na 5% nie zgodzili się tylko socjaliści rządzący w Hiszpanii.  Cel ten ma być osiągnięty do 2035 r. z 3,5% na zdolności obronne i 1,5% na infrastrukturę obronną i towarzyszące jej obszary. Ewentualna pomoc Ukrainie ma być wliczana właśnie w kategorię 1,5% wydatków. Trump potwierdził zobowiązania do kolektywnej obrony (art. 5), Rosja obok terroryzmu pozostała w kategorii długoterminowego zagrożenia. Ciszej było o wojnie na Ukrainie, która już straciła ok. 20% swojego terytorium na korzyść Rosji. Sekretarz generalny NATO Rutte powtórzył perspektywiczną możliwość przyjęcia Ukrainy do NATO…

Ameryka wstrzymuje  dostawy niektórej amunicji dla Ukrainy. Dotychczasowa pomoc Ukrainie i Izraelowi krytycznie obniżyła poziom zasobów militarnych USA. Dotąd przekazano $182,8 mld pomocy Ukrainie w tym $44 mld dla sfinansowania pensji kijowskiego rządu, emerytur i na wzmocnienie ukraińskiej infrastruktury. Żeleński nie jest zadowolony z tej decyzji, ale taka jest rzeczywistość, Ameryka musi najpierw zadbać o swoich obywateli, a kołdra okazuje się zbyt krótka…

Zarysowuje się konflikt między najbogatszym człowiekiem świata Elonem Muskiem, liderem swoistego “sanepidu” DOGE tropiącego nadużycia finansowe zbiurokratyzowanego Deep State, a championem ruchu MAGA, prezydentem Trumpem. Swego czasu intensywny Musk praktycznie mieszkał w rezydencji Trumpa Mar-a-Lago na Florydzie. Musk ogłosił, że jeśli w Senacie przejdzie projekt budżetu Trumpa (Big Beautiful Bill) to on zaszkodzi w reelekcji każdemu senatorowi głosującemu za tym budżetem, budżet przeszedł. Poza tym Musk zapowiedział utworzenie nowej politycznej partii w opozycji do Trumpa. Na swojej platformie X zapytał czy powinien założyć nową partię, 80,4%  z 5,6 mln  respondentów poparło ten pomysł, który przecież rozbiłby ruch MAGA i dał zwycięstwo Demokratom…

BBB nie jest doskonały, ale zawiera główne idee, które uzyskały poparcie MAGA i ponownie wyniosły Trumpa do prezydentury. Musk jest wściekły, że ten budżet nie zawiera środków na dopłaty do jego samochodów elektrycznych i finansowania rozmaitych inicjatyw związanych z zieloną energią. W odpowiedzi Trump poinformował, że zastanawia się czy nie deportować Muska, którego krajem urodzenia jest RPA (ale matka jest Kanadyjką)…

Źródła irańskie (Student News Network (SNN) poinformowały o śmierci co najmniej 35 personelu Sił Powietrznych Iranu publikując ich dane. Wśród zabitych byli 2 generałowie, 7 pułkowników i 3 podpułkowników. Irańskie źródło IRIB poinformowało o wielkości strat w 12 dniowej wojnie. Co najmniej 627 zabitych i 4,870 rannych. Ministerstwo zdrowia poinformowało, że 86% ofiar zmarło natychmiast. Napływają informacje , że w Iranie wyłapano ok. 700 Żydów posądzonych o szpiegostwo dla Izraela…

Trump musi się mieć na baczności, jeden z najważniejszych liderów szyickich Grand Ayatollah Makarem Shirazi ze świętego miasta Qom rzucił klątwę na Trumpa (też na Netanjahu i innych liderów z Izraela) nazywając go “wrogiem Boga”. Co w praktyce oznacza wydanie wyroku śmierci (przykład autor “Szatańskich Wersetów” Salman Rushdie). Objęci taką klątwą są nazywani Mohareb i przeznaczeni do egzekucji. W sobotę miały miejsce pogrzeby ok. 60 zabitych Irańczyków w tym gen. Hossein Salami i gen. Amir Ali Hajizadeh. Przez ulice Teheranu przeszła wielka procesja z okrzykami: “death to America”, “death to Izrael”, której towarzyszyło palenie flag narodowych USA i Izraela.

Przypomnijmy, że administracja Bidena wpuściła w granice USA miliony niezweryfikowanych imigrantów, w tym tysiące Irańczyków wśród których mogą być “śpiochy” członkowie terrorystycznych komórek. Może dlatego dookoła Białego Domu i ministerstwa skarbu pojawiły się wielkie barykady. W związku z ostatnimi wydarzeniami na Bliskim Wschodzie i świętem 4 lipca siły  bezpieczeństwa są na wysokim alercie. Siły bezpieczeństwa poinformowały o aresztowaniu w Kalifornii, Colorado, Maryland, Teksas i Nowym Jorku 11 Irańczyków  przybyłych nielegalnie do USA (w tym 1 snajpera).

Więc perspektywa ewentualnych zamachów i odwetu jest dalej obecna. Problem w tym, że ewentualnego szyickiego zamachowca, który zginie podczas akcji  czeka wielka nagroda w niebie, czyli seksualna uczta z  72 dziewicami (Tirmidhi, 1663). A według świętych pism współżycie z jedną dziewicą może trwać aż 70,000 lat (!). Jak widać istotnie żyjemy w dwóch światach, dla nas chrześcijan największą nagrodą w życiu pozagrobowym jest bliskość z Bogiem, osiągnięcie doskonałej mądrości i oświecenia, a nie jakieś obiecane seksualne fantazje…

Innym sukcesem Trumpa  było zakończenie wojny i podpisanie porozumienia  między Rwandą i Kongiem, którego prezydent wcześniej prosił  o pomoc obiecując dostęp do wielkich zasobów mineralnych swojego ogromnego kraju, deal obliczany na $18 mld samego kobaltu dla amerykańskiego przemysłu.  Podobno podpisano też umowę celną USA z Chinami wbrew negatywnym prognozom  ekonomicznych ekspertów.

Na obszarze krajowym ogromny sukces, Sąd Najwyższy wydał kilka korzystnych dla administracji Trumpa rozstrzygnięć. Dotyczą one prawa do blokowania decyzji prezydenta Trumpa przez sędziów federalnych w obszarze polityki wewnętrznej, a nawet zagranicznej. W USA jest 9 sędziów federalnego Sądu Najwyższego, 179 sędziów federalnych w sądach apelacyjnych i 677 sędziów federalnych w poszczególnych dystryktach i terytoriach. Byle lewicowy sędzia federalny z prowincji często usiłował zablokować, zaskarżać decyzje, dekrety prezydenta, obecnie SN pozbawił ich tej możliwości. 

Mimo siania paniki przez przeciwników Trumpa gospodarka idzie do przodu, inflacja jest niska, a giełda ma się naprawdę dobrze. Powoli, systematycznie Trump realizuje swój program na wielu odcinkach. Kilka wielkich kampanii produkujących żywność pod okiem sekretarza RFK Jr zapowiedziało zakończenie stosowania sztucznych niezdrowych kolorantów. Fundusz emerytalny Social Security w wyniku antykorupcyjnej  pracy zespołu DOGE Elona Muska zanotował duży spadek pobieranych emerytur szczególnie wśród Amerykanów powyżej 105 roku życia (spadek świadczeń o $9 mld miesięcznie!). Znana flagowa firma General Electric Appliances przenosi swoją produkcję z Chin do stanu Kentucky (4,200 miejsc pracy).  Co ważne, Pentagon rozpoczął przywracanie pozycji i służby tym, którzy zostali wyrzuceni z wojska za odmowę przyjęcia szczepionki COVID.

Oczywiście demokraci przy każdej okazji ciągle rzucają Trumpowi kłody pod nogi. Wreszcie Senat przegłosował projekt budżetu Trumpa w czym pomógł wiceprezydent Vance (51 do 50 przeciwko). Teraz projekt wróci do Kongresu, który odniesie się do zgłoszonych poprawek w Senacie. Projekt zawiera $4,5 tryliona (po polsku biliona) obniżek podatków i $1,2 bln cięć w wydatkach. 

Wracając do spraw międzynarodowych, po ogłoszeniu projektu zakończenia wojny Trump wykazał zniecierpliwienie do jej kontynuowania przez Netanjahu, w ostrych słowach nakazując mu natychmiastowe zawrócenie samolotów wysłanych na dalsze bombardowanie Iranu. Jednak później skrytykował powrót do oskarżenia Netanjahu przez izraelskie sądy sugerując, że ten jest wojennym bohaterem. Trump często i od lat używa pompatycznego stylu, aby medialnie zaistnieć. Izrael chwali się, że zabił co najmniej 14 czołowych naukowców irańskich zaangażowanych w prace nad wzbogacaniem uranu. 

AIPAC, czyli centrum lobbystów Izraela w USA desygnował dwóch kongresmenów: Josh Gottheimer (D-N.J.) i Mike Lawler, (R-N.Y.) aby przedstawili prawo upoważniające prezydenta Trumpa do transferu B-2 stealth bombowców  i 30,000 funtowych bomb do rozbijania bunkrów Izraelowi jeśli Iran będzie dalej pracował nad swoją bombą atomową (the Bunker Buster Act). USA ma 19 bombowców B-2 i nigdy nie oddawała nad nimi kontroli swoim sojusznikom. Przypomina to inny pomysł AIPAC aby świadczenia pieniężne przysługujące pracownikom amerykańskiego rządu  rozszerzyć również na obywateli USA służących w IDF (Israel Defense Forces). No nieźle sobie pozwalają, zobaczymy co wymyślą sobie dalej…

Netanjahu trzyma się władzy jak tonący brzytwy, ponieważ grozi mu proces o korupcję. Prezydent Isaac Herzog  ma spotkać się z byłym prezydentem Sądu Najwyższego Aharon Barak aby przedyskutować kompromis w/s korupcyjnego procesu Netanjahu, który ciągnie się od 6 lat. Prezydent Herzog chciałby dać pardon Netanjahu, ale Barak zgodziłby się pod warunkiem, że Netanjahu odejdzie z polityki.

Syjoniści są wściekli, że Trump “brutalnie” przerwał wojnę Netanjahu, któremu powoli z czoła zsuwa się wawrzyn wojownika i w Izraelu czekają go sądy o korupcję, w Hadze oskarżają o ludobójstwo w Gazie. Celem Netanjahu była zmiana reżimu ajatollahów w Teheranie, oczywiście przy wydatnej pomocy wciągniętej do wojny Ameryki. Zwolennicy Netanjahu narzekają, że w Gazie Hamas ciągle przetrzymuje 50 porwanych izraelskich zakładników z których 20 żyje. Trump ogłosił, że w poniedziałek będzie gościł w Białym Domu Netanjahu. Namawia obydwie strony konfliktu do 60 dniowego rozejmu w Gazie…

Wśród Amerykanów narasta zniecierpliwienie brutalnością i wojowniczością Netanjahu, oczywiście ciągle ma on ogromne poparcie wśród chrześcijańskich ewangelików, którzy są otwartymi syjonistami, jednak młodsi Amerykanie mają dość wojen w imieniu Izraela. Narasta podział wśród MAGA, były bliski współpracownik Trumpa Steve Bannon zauważył, że istotnie może potrzebna jest zmiana reżimu, ale w Jerozolimie. Wśród części amerykańskich konserwatystów rośnie przekonanie, że Netanjahu to żądny krwi wojenny kryminalista. Miko Peled, syn izraelskiego generała uważa, że armia izraelska jest najlepiej wyposażoną i największą organizacją terrorystyczną na świecie, ale to dłuższy temat na inną okazję…

Trump sądzi, że może wypracować pokój w Gazie w przeciągu tygodnia. Nastąpiłaby wymiana więźniów, neutralizacja Hamasu i włączenie Gazy do Porozumień Abrahamowych. Prawdą jest, że Netanjahu ciągle bombarduje Gazę. We wtorek zginęło powyżej 70 Palestyńczyków,  30 osób zginęło w zbombardowanej kawiarni w mieście Gaza. Trzeba pamiętać, że wskutek odwetowych bombardowań Teheranu niszczących Hajfę i Tel Aviv wielu Izraelczyków pośpiesznie uciekło głównie na bliski Cypr. El Al izraelskie linie lotnicze oferowały do końca czerwca powrót z miast europejskich za (dofinansowaną przez rząd) opłatą $99 i za $649-$699 z USA (ok. 50% ceny biletu).

W Ameryce i w Europie narasta proces potępienia agresywnej polityki Netanjahu szczególnie w odniesieniu do barbarzyńsko niszczonej Gazy. Powoli zachodnia opinia publiczna zaczyna odnosić się z potępieniem do polityki Tel Avivu wobec swoich sąsiadów. W Niemczech , Francji, Szwecji, Szwajcarii, Irlandii,, Belgii i innych krajach zaczął się  bojkot  izraelskich produktów o czy mówią izraelscy eksporterzy. W Niemczech poparcie dla Izraela  (sondaż ZDF) spadło o 12% z 80% ankietowanych potępiających izraelską wojnę w Gazie, a nowy kanclerz Friedrich Merz wprost zaproponował embargo na dostawy broni dla Izraela. Jednak Netanjahu ciągle mając poparcie Trumpa w operacji  “Gideon’s Chariots” planuje zajęcie i kontrolę aż 75% obszaru Gazy.

Sytuacja jest niestabilna, Teheran Times donosi, że Izrael szykuje prowokację, atak na ziemi amerykańskiej pozorowany jako działania Iranu, tak aby zmusić USA do wejścia do wojny przeciwko Iranowi. Komentatorzy przypominają dobrze udokumentowane podobne prowokacje izraelskie jak 1954’s Lavon Affair w Egipcie, czy niesławny bezczelny atak Izraela na nieuzbrojony amerykański statek szpiegowski USS Liberty w 1967 r.  na międzynarodowych wodach podczas wojny sześciodniowej. Przypomnijmy, że podczas kilkugodzinnego ataku dobrze oznaczonego amerykańskimi flagami statku przy pomocy samolotów i torped Izrael zabił 34 Amerykanów. 

Według sondażu aż 85% Amerykanów jest przeciwna wojnie z Iranem, włączając w to 60% Republikanów. W czerwcowym sondażu (Chicago Council)  55% dorosłych Amerykanów jest przeciwnych wysłaniu wojska do obrony Izraela. Ameryka z Kongresem praktycznie kontrolowanym przez izraelskie lobby AIPAC w ciągu ostatniej dekady przeznaczyła $40 mld na  pomoc militarną dla Izraela, co ostatnio jest dyskutowane nawet przez republikańskie MAGA.

Jacek K. Matysiak                                                                                                                      Kalifornia, 2025/07/03