Reklama

Kuraka i tak nie przebluzgam, ale to co przeczytałem przed chwilą w Internecie po prostu mnie dobiło.
Adekwatny jest tu tylko cytat z “Dnia Świra” – Jisas, kurwa, ja pierdolę.


Kuraka i tak nie przebluzgam, ale to co przeczytałem przed chwilą w Internecie po prostu mnie dobiło.
Adekwatny jest tu tylko cytat z “Dnia Świra” – Jisas, kurwa, ja pierdolę.

Reklama

“”Krakowscy radni Prawa i Sprawiedliwości oraz radni skupieni wokół Jacka Majchrowskiego i Pawła Sularza zamierzają 17 marca podjąć uchwałę w sprawie nadania Honorowego Obywatelstwa Miasta Krakowa dla prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.”

Przecież za to że Pan Lech Kaczyński jako prezydent Polski, będąc przewodniczącym Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, przekazuje jakieś pieniądze podatników na rzecz tegoż Komitetu – NIE KWALIFIKUJE go do otrzymania tytułu Honorowego Obywatelstwa Miasta Krakowa.
Lech Kaczyński wśród takich osób jak: Józef Dietl, Jan Matejko, Czesław Miłosz, Stanisław Lem, Ryszard Kukliński, Wisława Szymborska, Jan Nowak-Jeziorański – toż to KPINA z Krakowa i jego mieszkańców.
Ten Pan wsławił się tym że nawet – mimo zaproszenia – nie przyjechał na obchody 750 – lecia lokacji Miasta Krakowa.
Na Boga – radni – nie róbcie z CK Krakowa – wiochy.
Opamiętajcie się.
Tu wklejam link dla tych – co przeciw
http://www.niedlakaczynskiego.pl/

wkurwiony Krakus

Reklama

10 KOMENTARZE

  1. Eeee, phii, taka zapowiedź i
    Eeee, phii, taka zapowiedź i tak komunikat? Jak dobrze poszukasz w archiwach to i Gomułkę znajdziesz i jakiegoś gorszego od niego, co to Nową Hutę postawili i byli honorowi dla Krakowa. A niech se ma, te tytuły i tak są śmieszne jak dla mnie, z definicji i z nadania.

      • Mnie nie o konkretnego
        Mnie nie o konkretnego niegodnego chodziło, ale o zasadę, że niegodnych i to prawdziwie niegodnych nie brakuje przy tego typu okazjach. Znęcanie się nad Kaczyński i nudne już i bezsensowne. Jak dla mnie niczym się nie wyróżnia wśród pozostałych, ani pozytywnie ani negatywnie, czyli może każdy z tego politycznego tygla, może i on.

        • Bezsensowny to był Twój atak
          Bezsensowny to był Twój atak na Marczaka, nudny na pewno nie. Gdybyś ten tekst puścił każdemu na pocztę, byłoby sensowniej, a tak wyszło jak wyszło.
          Ale wracając do tematu – nie zamierzam iść na kompromisy i przejść nad tego typu zdarzeniami do porządku dziennego. To dla mnie ewidentna hucpa i ani radni PiSu, ani pan Majchrowski nie powinni liczyć na to że będą mieli przyzwolenie społeczne na takie działanie.

          • Przeczytaj jeszcze raz co
            Przeczytaj jeszcze raz co radzisz mnie, a co sobie, wtedy zobaczysz co to jest bezsens i brak logiki w doradztwie. Rozumiem, ze w Twojej walce z Kaczyńskim Wołodyjowski ma wstać z grobu, natomiast w walce z cipą spamującą stronę trzeba zachować dyskrecję, znaczy wystraszyć się cipy. Cipy to ja wskazuję palcem, a Kaczyński mi powiewa, drzeć koszulę nad takim prozaicznym i nieszkodliwym wydarzeniem, to się nawet do rozsyłania pocztą nie nadaje. A Marczak ciężko odpracuje to co zrobił, razem z dupkami, którzy mu pomagali, klikalność z Antyweb bije wszelkie rekordy.

          • Oszołom Ci nasrał do ogródka
            Oszołom Ci nasrał do ogródka – ale to Twój ogródek – tak?
            I ciężko to odpracuje. 🙂
            Zacytuje Ci pewną myśl – może i niezbyt dokładnie, ale sens jest mniej więcej taki:
            Nie dyskutuj z idiotą, bo ten najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem załatwi na swoim poletku, na którym jest lepszy od Ciebie.
            Polecam do przemyślenia.
            🙂

          • Przepraszam, ale takich
            Przepraszam, ale takich komentarzy to ja się naczytałem na Onecie tonami. jakoś głupio czytać coś takiego tutaj, ale to Twój komentarz i Twoje prawo. Mam nadzieję, że prześpisz dzisiejszą noc, mimo “skandalu” z Kaczyńskim. Pozdrawiam.

          • Dziękuję, mam nadzieję że
            Dziękuję, mam nadzieję że rzeczywiście prześpię spokojnie pomimo skandalu, a co do onetu to tam poczytałem Twoje komentarze i tak ze 2 lata temu i potem trafiłem za Tobą tutaj.
            Zresztą każdy czyta onet i nie odczuwam z tego powodu deja vu.
            Pozdrawiam również.