Reklama

Nie będę oryginalny, też chciałbym odpocz

Nie będę oryginalny, też chciałbym odpocząć przy niedzieli od myślenia i nie ma ku temu lepszej okazji niż bezmyślność Lecha Kaczyńskiego. W szczegóły bezmyślności wchodził nie będę, ale ten prezydent na pewno przejdzie do historii jako Deprecjator Rex. Niby neologizm, jednak chyba najlepiej oddaje zachowanie Kaczyńskiego i to w dwóch obszarach. W przeciwieństwie do wielu krytyków Lecha Kaczyńskiego będę bronił jego decyzji wręczania odznaczeń ludziom zapomnianym przez IIIRP. Można nie lubić, a nawet gardzić takimi ludźmi jak Walentynowicz, Gwiazda, czy Macierewicz, ale z szacunku dla historii i zdrowego rozsądku nie można odmówić im zasług w walce o wolną Polskę i jakkolwiek patetycznie to brzmi, nie o patos chodzi lecz o przyzwoitość. 

Reklama

Tego będę bronił, natomiast tego co się stało potem to już pierwszy człon totalnej deprecjacji, rozdawanie orderów na lewo i prawo od wyczynów sportowych po koła gospodyń wiejskich, to jest odpust. Odznaczenie, do którego nigdy piersi nie wypinałem i nie wypnę, ponieważ uważam to za dość infantylny obyczaj, straciło jeszcze bardziej na sensie i powadze. Albo coś jest prestiżowe, wyjątkowe jak 24 karatowy brylant, albo jest pospolite jak pierścionek co to z wystawy, prawda, Bronek. Nie chce mi się sprawdzać ile Lech Kaczyński już tego wręczył, ale jest zdecydowanym liderem na rok przed końcem kadencji i proszę się nie łudzić, czy też nie martwić, bo reelekcji nie będzie. Jeśli prestiż z jakości przechodzi w ilość staje się pospolitością. 

Drugi człon deprecjacji konsekwentnie uprawianej przez Lecha Kaczyńskiego, to ta nieszczęsna żałoba narodowa i tutaj deprecjacja jest dwojakiego rodzaju. Po pierwsze deprecjonuje się ofiary i smutek narodu opłakującego inne niż górnicze ofiary, wyjątkiem jak dotąd byli hodowcy gołębi. Po drugie deprecjonuje się samą żałobę narodową, tymi samymi mechanizmami, którymi Kaczyński deprecjonuje odznaczenia. Przerabialiśmy już na 1000 sposobów argumenty za i przeciw żałobie narodowej, od słynnego porównania do weekendowych ofiar wypadków na drogach, po to co ogłosimy jak zginie 1000 Polaków i żaden górnik. 

Tego ostatniego chyba jednak nie przerabialiśmy, zdaje się, że sam to sobie wymyśliłem i dobrze zrobiłem. Co ogłosimy jak zginie 1000 Polaków i nie będzie wśród nich jednego górnika? Jeśli mamy jakieś szczególne, tragiczne, czy też wzniosłe okazje, to albo się dba o wyjątkowość narodowej dumy, chwały, czy żałoby, albo się szasta tymi okazjami jak Kaczyński szasta odznaczeniami. Te zarzuty postawione Kaczyńskiemu są bardzo zasadne, ponieważ to on rozpoczął to szaleństwo i w tym szaleństwie będzie metoda, bo jakoś dziwnie jestem przekonany, że ewentualny i oby nie, prezydent Tusk, nie będzie w szaleństwie odstawał. 

Powracanie do dyskusji przy każdej takiej okazji nie ma sensu? Ma sens, wybijanie ze łaba politykom zachowań idiotycznych zawsze ma sens. Jak długo popełnia się takie głupawe decyzje, tak długo należy je piętnować, choćby monotonie powtarzanymi argumentami z gatunku: „Co to da?”, „Co to zmieni”. No właśnie zmieni, zmieni status żałoby narodowej z okoliczności wyjątkowo tragicznych na okoliczności przykre, ale niestety normalne. Tak to już jest, że giną ludzie, na drogach, na budowach, w kopalniach i w szpitalach o zgrozo. W obliczu ostateczności zawsze zamykamy buzię i pochylamy się w milczeniu, ponieważ wszystkich nas to czeka i dlatego warto szanować, nie deprecjonować. 

Warto przypominać, żeby się szanować, szanować naród, szanować okoliczności, szanować ofiary. Rzucanie na lewo i prawo wyjątkowymi procedurami i wyróżnieniami, to profanacja nie oddanie szacunku. Trudno mi powiedzieć dlaczego takiej oczywistej oczywistości Kaczyński ni umie pojąć, może to kwestia potencjału intelektualnego, może wychowanie, w którym zabrakło szacunku dla innych, a w to miejsce pojawiała się miłość własna. Jakie nie byłyby przyczyny głupiego zachowania prezydenta Kaczyńskiego, to samo głupie zachowanie jest niestety faktem, na tyle smutnym faktem, że doskonale nadającym się na ogłoszenia żałoby narodowej.

Reklama

76 KOMENTARZE

  1. To już spirala
    Zaczęło się kiedyś i teraz jeśli tylko ktoś wspomni, że mamy do czynienia ze straszną tragedią, TV tablomedia czynią z tego show porównywalny do Tańca z czymś tam,kimś tam, pojawia się ciśnienie aby stanąć na wysokości zadania. Jak nie ogłosić w obliczu takiej tragedii, bo przecież gdyby nie, no to wprost oznacza, że to nie jest tragedia. Nikt się już na to nie odważy. Za to można się przy tej okazji znów ponawalać nieelegancko, już Julka co wie wszystko na każdy temat wystąpiła w Polsacie i powiedziała, że nie będzie komentować dlaczego od poniedziałku dopiero, po czym skomentowała. Będzie z tego dziesiątka i Pani bez teki się poogląda do wieczora w newsach.
    Co do odznaczania to moja pełna zgoda. zwykła przyzwoitość, której u nas za grosz może jest, nakazuje docenić tych, którzy ryzykowali w czasach, kiedy to było ryzyko coś oznaczało.

  2. To już spirala
    Zaczęło się kiedyś i teraz jeśli tylko ktoś wspomni, że mamy do czynienia ze straszną tragedią, TV tablomedia czynią z tego show porównywalny do Tańca z czymś tam,kimś tam, pojawia się ciśnienie aby stanąć na wysokości zadania. Jak nie ogłosić w obliczu takiej tragedii, bo przecież gdyby nie, no to wprost oznacza, że to nie jest tragedia. Nikt się już na to nie odważy. Za to można się przy tej okazji znów ponawalać nieelegancko, już Julka co wie wszystko na każdy temat wystąpiła w Polsacie i powiedziała, że nie będzie komentować dlaczego od poniedziałku dopiero, po czym skomentowała. Będzie z tego dziesiątka i Pani bez teki się poogląda do wieczora w newsach.
    Co do odznaczania to moja pełna zgoda. zwykła przyzwoitość, której u nas za grosz może jest, nakazuje docenić tych, którzy ryzykowali w czasach, kiedy to było ryzyko coś oznaczało.

  3. Smuta narodowa
    Tu juz nie chodzi o Kaczorka i jego decyzje. Jest cos takiego w Polakach, ze my uwielbiamy cierpiec, szukamy sobie okazji do rozdrapywania narodowych ran, przezywania po raz kolejny tych samych traum i zalow. Te wszystkie nasze ponure rocznice i swieta narodowe: groby, mogily, zabici, gnebione ofiary. To taki mechanizm jak w depresji, gdzie kazda okazja jest dobra, by zlapac dola, no imy lapiemy te doly.

  4. Smuta narodowa
    Tu juz nie chodzi o Kaczorka i jego decyzje. Jest cos takiego w Polakach, ze my uwielbiamy cierpiec, szukamy sobie okazji do rozdrapywania narodowych ran, przezywania po raz kolejny tych samych traum i zalow. Te wszystkie nasze ponure rocznice i swieta narodowe: groby, mogily, zabici, gnebione ofiary. To taki mechanizm jak w depresji, gdzie kazda okazja jest dobra, by zlapac dola, no imy lapiemy te doly.

  5. Kaczyński jest
    Kaczyński jest przedstawicielem opcji martyrologicznej. Świętujemy i obchodzimy klęski, zwycięstwa zostawiamy na boku. 1 sierpnia jest obchodzony nadzwyczajnie, ba! prezydent wniósł projekt by 1 sierpnia ustanowić świętem państwowym. Tymczasem 15 sierpnia w Polsce uznawany jest głównie za święto kościelne, a to, że powinno się hucznie wspominać jak Piłsudski zlał dupę bolszewikom to już jest ciszej. Polskie są klęski jak 1 sierpnia czy 17 września, ale 15 sierpnia to już nie po naszej linii, bo wygraliśmy. Inny pisowiec Kropiwnicki robi trzecie podejście do ustalenia 6 stycznia jako dnia wolnego od pracy zamiast lepiej zarządzać Łodzią. Te kolejne żałoby narodowe to kolejna z serii nieporozumień (hala w Katowicach to jeszcze się trzyma kupy jako żałoba narodowa, Halemba, wypadek autobusu pod Grenoble, hotel socjalny w Kamieniu Pomorskim, Wujek, była jeszcze jedna sprawa, ale nie pamiętam w tej chwili – Wujek to szósta żałoba narodowa w trzy i półletniej kadencji Kaczyńskiego).

  6. Kaczyński jest
    Kaczyński jest przedstawicielem opcji martyrologicznej. Świętujemy i obchodzimy klęski, zwycięstwa zostawiamy na boku. 1 sierpnia jest obchodzony nadzwyczajnie, ba! prezydent wniósł projekt by 1 sierpnia ustanowić świętem państwowym. Tymczasem 15 sierpnia w Polsce uznawany jest głównie za święto kościelne, a to, że powinno się hucznie wspominać jak Piłsudski zlał dupę bolszewikom to już jest ciszej. Polskie są klęski jak 1 sierpnia czy 17 września, ale 15 sierpnia to już nie po naszej linii, bo wygraliśmy. Inny pisowiec Kropiwnicki robi trzecie podejście do ustalenia 6 stycznia jako dnia wolnego od pracy zamiast lepiej zarządzać Łodzią. Te kolejne żałoby narodowe to kolejna z serii nieporozumień (hala w Katowicach to jeszcze się trzyma kupy jako żałoba narodowa, Halemba, wypadek autobusu pod Grenoble, hotel socjalny w Kamieniu Pomorskim, Wujek, była jeszcze jedna sprawa, ale nie pamiętam w tej chwili – Wujek to szósta żałoba narodowa w trzy i półletniej kadencji Kaczyńskiego).

  7. Ja Hrabini

    Dzisia byłaja w kościeli na sumi,wróciłła do dworu jakaś taka nie 
    niespełniona.

    Nasz Wielebnyj ,prawi bies gudziny gadał o dobrych uczynkach
    i Miłusierdziu. Jednu co zapamniętałła ja to o tm …(potym baterki mnie w aparci
    byli si wyładowali ) ….że, Źle rządzących nawiedzać czeba,codzienni i wy świenta,
    a Wy co ? Tutaj był skrzywił letku giemby i łypnuł był lewym augenem…

    Po sumi zapytałła sieja ,bo akuratnu nawnułsi Suskin i Syn,co Proboszcz mniał
    wy głowi jak gadał o tym Nawiedzaniu ?

    Musiał był Dobrodziej lewu nogu z łóżka wstać ,hehe. zarechotał młodszyj Suskin.

  8. Ja Hrabini

    Dzisia byłaja w kościeli na sumi,wróciłła do dworu jakaś taka nie 
    niespełniona.

    Nasz Wielebnyj ,prawi bies gudziny gadał o dobrych uczynkach
    i Miłusierdziu. Jednu co zapamniętałła ja to o tm …(potym baterki mnie w aparci
    byli si wyładowali ) ….że, Źle rządzących nawiedzać czeba,codzienni i wy świenta,
    a Wy co ? Tutaj był skrzywił letku giemby i łypnuł był lewym augenem…

    Po sumi zapytałła sieja ,bo akuratnu nawnułsi Suskin i Syn,co Proboszcz mniał
    wy głowi jak gadał o tym Nawiedzaniu ?

    Musiał był Dobrodziej lewu nogu z łóżka wstać ,hehe. zarechotał młodszyj Suskin.

    • Nie no bez przesady, baba
      Nie no bez przesady, baba robi mnóstwo głupot dziś, ale w historii opozycji zapisała się poważnie. Wiele razy stawała przed sądem, miała wyroki, siedziała, działała w WZZ no i w końcu cała zadyma lat 80 to z jej powodu. Dziś jest nieznośna i nie do zaakceptowania, ale ujmować jej z przeszłości nie ma sensu.

    • Nie no bez przesady, baba
      Nie no bez przesady, baba robi mnóstwo głupot dziś, ale w historii opozycji zapisała się poważnie. Wiele razy stawała przed sądem, miała wyroki, siedziała, działała w WZZ no i w końcu cała zadyma lat 80 to z jej powodu. Dziś jest nieznośna i nie do zaakceptowania, ale ujmować jej z przeszłości nie ma sensu.

  9. Mam nieodparte wrażenie, ze
    napisałeś to co napisałeś tylko z chęci napisania czegokolwiek. Taka nieprzemożna chęć Cię opanowała. Zdarza się. Tylko co Twoja treść ma wspólnego z rzeczywistością?
    Ano popatrzmy – nie chcesz sprawdzać “ile tego jest” co nie przeszkadza w napisaniu, że “Kaczyński jest liderem”.
    Dalej – jakim cudem doszedłeś do wniosku, że mamy do czynienia z rozdawnictwem na prawo i lewo?
    Czy na podstawie tego, że nie chce Ci się sprawdzić “ile tego jest”?
    Ja nie zanotowałem faktu (do sprawdzenia na stronie Prezydenta) by za byle błahostkę (koło gospodyń wiejskich) wręczano odznaczenia. Zanotowałem natomiast, że Prezydent wręcza odznaczenia za wybitne osiągnięcia sportowe, z których MY WSZYSCY jesteśmy dumni. A może jesteś wyjątkiem w “tem temacie”? Może nie podoba Ci się gdy NASI rządzą?
    Zauważam również, że jakoś “nie zauważyłeś” odznaczeń rządowych. Widocznie chodzi, wg Twojej teorii, o koło gospodyń wiejskich. One (odznaczenia rządowe) nie deprecjonują czy nie są warte wzmianki by przypadkiem nie zdeprecjonować? Odrobinę konsekwencji plissss….

    Tragedia w kopalni nie jest “liczbą wypadków drogowych”. Obaj wiemy, ze wypadki drogowe są spowodowane również przez najzwyklejszych piratów drogowych. Powiem wprost – przez najzwyklejszych morderców. Czy oni zasługują na żałobę narodową?
    Sam sobie odpowiedz na to pytanie.

    Reszty nie skomentuję bo nie komentuje się czegoś co wynika jedynie z przemożnej chęci napisania czegokolwiek. Wypełniacza w proszku do prania się nie komentuje. Pozdrawiam.

    • Okowita zacznę od
      Okowita zacznę od Cugier-Kotki. Pamiętasz jakiego wała z siebie zrobiłeś? Chyba nie pamiętasz bo widzę, że Ci mało. Ktoś tu policzył, że to 6 żałoba narodowa w kadencji i absolutny rekord, jeśli Ci tak bardzo zależy na statystykach głupoty, to odsyłam do tego postu, mnie się faktycznie nie chce liczyć durnych decyzji Kaczyńskiego, wystarczy mi taka jednostka jak “masa idiotycznych decyzji”.

      • A to ciekawe…
        Masz znowu nieprzemożną chęć “uwiarygadniania” swoich treści inwektywami. To ciekawa dolegliwość, warta wizyty
        u…ministra Klicha? Jak masz chęć się na takie ścigać to przecież wiesz, że nie wygrasz ani nie przegrasz.
        Na tysiąc Twoich inwektyw odpowiem tysiącem. Na milion – milionem. Czy o to Ci chodzi?

        Nie można uciec od faktów tragedii, które, niestety, dostarcza nam rzeczywistość. Halemba, autokar we Francji czy aktualna – kolejna górnicza. To nie są wypadki drogowe. Już sam fakt, że przywołujesz liczbę wypadków drogowych w temacie ostatniej tragedii w kopalni, jest po prostu nadużyciem. Nie zauważasz różnicy między mordercą a ofiarą. Po prostu nie chcesz zauważyć.

        Nie chce Ci się liczyć “durnych decyzji Kaczyńskiego” a jednak piszesz o “statystykach głupoty” i “masie idiotycznych decyzji”. Zauważ, że sam sobie przeczysz.
        Mnie to nie dziwi. Pozdrawiam.

        • Pytanie: czy my tak naprawdę potrzebujemy
          po każdym wypadku w kopalni czy wypadku autokaru tę całą żałobę narodową? Czy każda katastrofa wymaga ogłoszenia żałoby narodowej? Jak duża musi być katastrofa, żeby ogłosić żałobę narodową? Czy to ma być 13 osób a może 26 a może 55 (po powodzi w 1997r.)?
          W moim odczuciu jaśnie pan prezydent obniżając “kryterium” (fuj… co za stwierdzenie) na siłę obniża rangę i znaczenie żałoby narodowej. Śmierć 26 osób pod Grenoble da się porównać do typowego wypadku drogowego jako, że również był to wypadek drogowy. A wypadek w kopalni? W latach 1970-2009 w kopalniach w Polsce zginęło 279 górników (za Wikipedią). Można się spierać, że za komuny nikt nie myślał o ludziach, ale to dopiero jaśnie pan prezydent Kaczyński zaczął ogłaszać żałobę po wypadkach górniczych. Tylko po co?

  10. Mam nieodparte wrażenie, ze
    napisałeś to co napisałeś tylko z chęci napisania czegokolwiek. Taka nieprzemożna chęć Cię opanowała. Zdarza się. Tylko co Twoja treść ma wspólnego z rzeczywistością?
    Ano popatrzmy – nie chcesz sprawdzać “ile tego jest” co nie przeszkadza w napisaniu, że “Kaczyński jest liderem”.
    Dalej – jakim cudem doszedłeś do wniosku, że mamy do czynienia z rozdawnictwem na prawo i lewo?
    Czy na podstawie tego, że nie chce Ci się sprawdzić “ile tego jest”?
    Ja nie zanotowałem faktu (do sprawdzenia na stronie Prezydenta) by za byle błahostkę (koło gospodyń wiejskich) wręczano odznaczenia. Zanotowałem natomiast, że Prezydent wręcza odznaczenia za wybitne osiągnięcia sportowe, z których MY WSZYSCY jesteśmy dumni. A może jesteś wyjątkiem w “tem temacie”? Może nie podoba Ci się gdy NASI rządzą?
    Zauważam również, że jakoś “nie zauważyłeś” odznaczeń rządowych. Widocznie chodzi, wg Twojej teorii, o koło gospodyń wiejskich. One (odznaczenia rządowe) nie deprecjonują czy nie są warte wzmianki by przypadkiem nie zdeprecjonować? Odrobinę konsekwencji plissss….

    Tragedia w kopalni nie jest “liczbą wypadków drogowych”. Obaj wiemy, ze wypadki drogowe są spowodowane również przez najzwyklejszych piratów drogowych. Powiem wprost – przez najzwyklejszych morderców. Czy oni zasługują na żałobę narodową?
    Sam sobie odpowiedz na to pytanie.

    Reszty nie skomentuję bo nie komentuje się czegoś co wynika jedynie z przemożnej chęci napisania czegokolwiek. Wypełniacza w proszku do prania się nie komentuje. Pozdrawiam.

    • Okowita zacznę od
      Okowita zacznę od Cugier-Kotki. Pamiętasz jakiego wała z siebie zrobiłeś? Chyba nie pamiętasz bo widzę, że Ci mało. Ktoś tu policzył, że to 6 żałoba narodowa w kadencji i absolutny rekord, jeśli Ci tak bardzo zależy na statystykach głupoty, to odsyłam do tego postu, mnie się faktycznie nie chce liczyć durnych decyzji Kaczyńskiego, wystarczy mi taka jednostka jak “masa idiotycznych decyzji”.

      • A to ciekawe…
        Masz znowu nieprzemożną chęć “uwiarygadniania” swoich treści inwektywami. To ciekawa dolegliwość, warta wizyty
        u…ministra Klicha? Jak masz chęć się na takie ścigać to przecież wiesz, że nie wygrasz ani nie przegrasz.
        Na tysiąc Twoich inwektyw odpowiem tysiącem. Na milion – milionem. Czy o to Ci chodzi?

        Nie można uciec od faktów tragedii, które, niestety, dostarcza nam rzeczywistość. Halemba, autokar we Francji czy aktualna – kolejna górnicza. To nie są wypadki drogowe. Już sam fakt, że przywołujesz liczbę wypadków drogowych w temacie ostatniej tragedii w kopalni, jest po prostu nadużyciem. Nie zauważasz różnicy między mordercą a ofiarą. Po prostu nie chcesz zauważyć.

        Nie chce Ci się liczyć “durnych decyzji Kaczyńskiego” a jednak piszesz o “statystykach głupoty” i “masie idiotycznych decyzji”. Zauważ, że sam sobie przeczysz.
        Mnie to nie dziwi. Pozdrawiam.

        • Pytanie: czy my tak naprawdę potrzebujemy
          po każdym wypadku w kopalni czy wypadku autokaru tę całą żałobę narodową? Czy każda katastrofa wymaga ogłoszenia żałoby narodowej? Jak duża musi być katastrofa, żeby ogłosić żałobę narodową? Czy to ma być 13 osób a może 26 a może 55 (po powodzi w 1997r.)?
          W moim odczuciu jaśnie pan prezydent obniżając “kryterium” (fuj… co za stwierdzenie) na siłę obniża rangę i znaczenie żałoby narodowej. Śmierć 26 osób pod Grenoble da się porównać do typowego wypadku drogowego jako, że również był to wypadek drogowy. A wypadek w kopalni? W latach 1970-2009 w kopalniach w Polsce zginęło 279 górników (za Wikipedią). Można się spierać, że za komuny nikt nie myślał o ludziach, ale to dopiero jaśnie pan prezydent Kaczyński zaczął ogłaszać żałobę po wypadkach górniczych. Tylko po co?

  11. Pieprzysz aż się wątpia
    Pieprzysz aż się wątpia wywracają, a z USA to już w ogóle trafiasz pancerfaustem w wychodek. Sprawdź sobie, kiedy w USA ogłasza się żałobę narodową i ile ich było, to się może dowiesz, że Kaczyński plan 30-letni już ma na koncie. Co innego szacunek i tu zgoda, a co innego polityczne szastanie.

  12. Pieprzysz aż się wątpia
    Pieprzysz aż się wątpia wywracają, a z USA to już w ogóle trafiasz pancerfaustem w wychodek. Sprawdź sobie, kiedy w USA ogłasza się żałobę narodową i ile ich było, to się może dowiesz, że Kaczyński plan 30-letni już ma na koncie. Co innego szacunek i tu zgoda, a co innego polityczne szastanie.

  13. Bardzo rozsądnie, bo jeszcze
    Bardzo rozsądnie, bo jeszcze w niedzielę Kaczyński bawił się na dożynkach. Daj spokój, proszę Cię, daj spokój. Zajrzyj sobie do Wikipedii i sprawdź, że nawet za komuny, przy okazji śmierci Bieruta, Stalina i Wyszyńskiego ogłaszano żałoby narodowe.

  14. Bardzo rozsądnie, bo jeszcze
    Bardzo rozsądnie, bo jeszcze w niedzielę Kaczyński bawił się na dożynkach. Daj spokój, proszę Cię, daj spokój. Zajrzyj sobie do Wikipedii i sprawdź, że nawet za komuny, przy okazji śmierci Bieruta, Stalina i Wyszyńskiego ogłaszano żałoby narodowe.

  15. Nie wiem na czym to polega
    Nie wiem na czym to polega ale co zwolennik PiS to idiota. Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, że jak jest tragedia, to nie idzie się na wesele, żeby skromnie postać w kącie? Błagam, powiedz, że to rozumiesz. Potrafisz wyjść poza schemat Tusk/Kaczyński i po prostu pomyśleć? Jesteś szwagrem Okowity? Wy wszyscy w rodzinie tacy?

  16. Nie wiem na czym to polega
    Nie wiem na czym to polega ale co zwolennik PiS to idiota. Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, że jak jest tragedia, to nie idzie się na wesele, żeby skromnie postać w kącie? Błagam, powiedz, że to rozumiesz. Potrafisz wyjść poza schemat Tusk/Kaczyński i po prostu pomyśleć? Jesteś szwagrem Okowity? Wy wszyscy w rodzinie tacy?

  17. 1) Katastrofa na Śląsku
    1) Katastrofa na Śląsku (hala) – 28 tragedia – 29 żałoba, moim zdanie jedyna uzasadniona.

    2) Halemba 21 listopada, żałoba 23 listopada.

    3) Autokar we Francji 22 lipca, żałoba 23.

    4) Mirosławiec 23 stycznia, 24 żałoba

    5) Hotel w Kamieniu Pomorskim 13 kwietnia, 14 żałoba

    6) Wujek 18 września, żałoba 21września

    Pisowcy czy możecie przestać pierd…ć w swoim bogoojczyźnianym stylu? Bardzo Was proszę, w ramach minuty milczenia.

      • Dodam od siebie:
        od 1989 roku do prezydentury Kaczyńskiego wydarzyły się poniższe wypadki/katastrofy górnicze po których NIE ogłoszono żałoby narodowej (i bardzo dobrze zresztą):

        – 1990 KWK Halemba (Ruda Śląska) – zginęło 19 osób
        – 1991 KWK Halemba (Ruda Śląska) – zginęło 5 osób
        – wrzesień 1993 KWK Miechowice (Bytom) – zginęło 6 osób
        – 11 września 1995 KWK Polska Wirek (Ruda Śląska) – zginęło 5 osób
        – grudzień 1996 KWK Bielszowice (Ruda Śląska) – zginęło 5 osób
        – 23/24 lutego 1998 KWK Niwka-Modrzejów (Sosnowiec) – zginęło 6 osób
        – 6 lutego 2002 KWK Jas-Mos (Jastrzębie-Zdrój) – zginęło 10 osób

  18. 1) Katastrofa na Śląsku
    1) Katastrofa na Śląsku (hala) – 28 tragedia – 29 żałoba, moim zdanie jedyna uzasadniona.

    2) Halemba 21 listopada, żałoba 23 listopada.

    3) Autokar we Francji 22 lipca, żałoba 23.

    4) Mirosławiec 23 stycznia, 24 żałoba

    5) Hotel w Kamieniu Pomorskim 13 kwietnia, 14 żałoba

    6) Wujek 18 września, żałoba 21września

    Pisowcy czy możecie przestać pierd…ć w swoim bogoojczyźnianym stylu? Bardzo Was proszę, w ramach minuty milczenia.

      • Dodam od siebie:
        od 1989 roku do prezydentury Kaczyńskiego wydarzyły się poniższe wypadki/katastrofy górnicze po których NIE ogłoszono żałoby narodowej (i bardzo dobrze zresztą):

        – 1990 KWK Halemba (Ruda Śląska) – zginęło 19 osób
        – 1991 KWK Halemba (Ruda Śląska) – zginęło 5 osób
        – wrzesień 1993 KWK Miechowice (Bytom) – zginęło 6 osób
        – 11 września 1995 KWK Polska Wirek (Ruda Śląska) – zginęło 5 osób
        – grudzień 1996 KWK Bielszowice (Ruda Śląska) – zginęło 5 osób
        – 23/24 lutego 1998 KWK Niwka-Modrzejów (Sosnowiec) – zginęło 6 osób
        – 6 lutego 2002 KWK Jas-Mos (Jastrzębie-Zdrój) – zginęło 10 osób

  19. nie da się ukryć
    Nie da się ukryć, że nie radzi sobie z najzwyklejszymi ludzkimi sytuacjami, o logice nie wspomnę. Wygląda na to, że brak mu wyczucia i wychowania. Podejrzewam, że jego ojciec próbował czegoś nauczyć w tym względzie obu Bliźniaków, ale ze względu na brak postępów poddał się i w końcu zrezygnował. O takich ludziach mówi się: Jakiego mnie Boże stworzyłeś takiego masz, zero ogłady, zero myślenia o innych.

  20. nie da się ukryć
    Nie da się ukryć, że nie radzi sobie z najzwyklejszymi ludzkimi sytuacjami, o logice nie wspomnę. Wygląda na to, że brak mu wyczucia i wychowania. Podejrzewam, że jego ojciec próbował czegoś nauczyć w tym względzie obu Bliźniaków, ale ze względu na brak postępów poddał się i w końcu zrezygnował. O takich ludziach mówi się: Jakiego mnie Boże stworzyłeś takiego masz, zero ogłady, zero myślenia o innych.

  21. neospasmin
    Nie da się ustalić takich granic. Żałoba narodowa powinna obowiązywać po śmierci jakiejś ważnej osobistości bądź po dużej katastrofie. Ostatnie zdarzenie w kopalni podobnie jak i poprzednie kwalifikuję jako wypadek górniczy – tak samo jak zdarzenie pod Grenoble jako wypadek drogowy. Niewątpliwie powódź tysiąclecia była wielką katastrofą, zawalenie hali na Śląsku również bo zawalenie hali nie jest zdarzeniem, które występuje notorycznie (nawet co 10 lat). Za to wypadków drogowych mogę się spodziewać codziennie – nawet takich jak pod Grenoble. Podobnie można założyć występowanie wypadków górniczych (choć niecodziennie) – niekoniecznie tak tragicznych jak ten, ale też nie każdy wypadek górniczy czy drogowy kończy się śmiercią.
    Jaśnie Pan Prezydent sam przekroczył granicę śmieszności czyniąc żałobę narodową sprawą powszednią. Idąc tym tokiem rozumowania żałobę narodową powinniśmy mieć codziennie – no bo przecież ludzie codziennie giną.

  22. neospasmin
    Nie da się ustalić takich granic. Żałoba narodowa powinna obowiązywać po śmierci jakiejś ważnej osobistości bądź po dużej katastrofie. Ostatnie zdarzenie w kopalni podobnie jak i poprzednie kwalifikuję jako wypadek górniczy – tak samo jak zdarzenie pod Grenoble jako wypadek drogowy. Niewątpliwie powódź tysiąclecia była wielką katastrofą, zawalenie hali na Śląsku również bo zawalenie hali nie jest zdarzeniem, które występuje notorycznie (nawet co 10 lat). Za to wypadków drogowych mogę się spodziewać codziennie – nawet takich jak pod Grenoble. Podobnie można założyć występowanie wypadków górniczych (choć niecodziennie) – niekoniecznie tak tragicznych jak ten, ale też nie każdy wypadek górniczy czy drogowy kończy się śmiercią.
    Jaśnie Pan Prezydent sam przekroczył granicę śmieszności czyniąc żałobę narodową sprawą powszednią. Idąc tym tokiem rozumowania żałobę narodową powinniśmy mieć codziennie – no bo przecież ludzie codziennie giną.

  23. Nie, nie chodzi o więcej trupów
    – proszę nie naciągąć mojej wypowiedzi. Wyraźnie wskazuję, że nie powinno się naginać żałoby narodowej do zdarzeń, które występują prawie powszechnie a wypadki górnicze moim zdaniem do nich należą. Proszę poczytać o wypadkach górniczych na Ukrainie czy w Chinach (wiem, nie do końca dobre porównanie). Tam różne wypadki górnicze zdarzają się prawie codziennie.
    PS. Ta śmieszność Jaśnie Pana Prezydenta polega też na tym jak ludzie podchodzą do takiej kolejnej żałoby. I jeszcze jedno: nie widzę nic śmiesznego w śmierci 13, 5 czy nawet 1 górnika.

  24. Nie, nie chodzi o więcej trupów
    – proszę nie naciągąć mojej wypowiedzi. Wyraźnie wskazuję, że nie powinno się naginać żałoby narodowej do zdarzeń, które występują prawie powszechnie a wypadki górnicze moim zdaniem do nich należą. Proszę poczytać o wypadkach górniczych na Ukrainie czy w Chinach (wiem, nie do końca dobre porównanie). Tam różne wypadki górnicze zdarzają się prawie codziennie.
    PS. Ta śmieszność Jaśnie Pana Prezydenta polega też na tym jak ludzie podchodzą do takiej kolejnej żałoby. I jeszcze jedno: nie widzę nic śmiesznego w śmierci 13, 5 czy nawet 1 górnika.

  25. Niestety nie zgodzę się z tymi stwierdzeniami.
    Nigdy kryterium nie będzie liczba osób – proszę nie naginać!
    W Europie… To w Europie są jeszcze kopalnie? W Niemczech czy na Wyspach Brytyjskich pozamykano wiele zakładów.
    A jak ludzie podchodzą do tej żałoby? Do tego wypadku podchodzą z szacunkiem, szokuje ich siła natury ale też i potencjalne zaniedbania i brak bezpieczeństwa tego zawodu. Ale też wielu ludzi nie akceptuje przymusowej żałoby narodowej wprowadzonej w imię czego? Poklasku? Szacunek zmarłym można było oddać w inny sposób. Minuta ciszy w Sejmie, syreny w sobotę albo i w poniedziałek o godz 12.
    Po co ten cały cyrk z żałobą narodową?

  26. Niestety nie zgodzę się z tymi stwierdzeniami.
    Nigdy kryterium nie będzie liczba osób – proszę nie naginać!
    W Europie… To w Europie są jeszcze kopalnie? W Niemczech czy na Wyspach Brytyjskich pozamykano wiele zakładów.
    A jak ludzie podchodzą do tej żałoby? Do tego wypadku podchodzą z szacunkiem, szokuje ich siła natury ale też i potencjalne zaniedbania i brak bezpieczeństwa tego zawodu. Ale też wielu ludzi nie akceptuje przymusowej żałoby narodowej wprowadzonej w imię czego? Poklasku? Szacunek zmarłym można było oddać w inny sposób. Minuta ciszy w Sejmie, syreny w sobotę albo i w poniedziałek o godz 12.
    Po co ten cały cyrk z żałobą narodową?

  27. Odpowiedź na punkt 1 już padła.
    Punkt 2gi – patrzę do Wikipedii i nie widzę za bardzo żałoby np. w Niemczech po wypadku w kopalni czy zakładzie chemicznym. Jest za to żałoba po strzelaninie w Winnenden (16 zabitych – odpada argument o ilości ofiar!).
    3 i 4. Tak właśnie do tej żałoby ludzie podchodzą – jak do cyrku. Proszę wyjść zza komputera, nie sugerować się tzw. “mainstreamowymi” (co za brzydkie słowo!) mediami szukającymi sensacji, TefaŁeNem itp. – popytać ludzi znajomych o różnej orientacji politycznej. Na wszystkich wrażenie robi wypadek i tragiczna śmierć górników, ale wiele osób ogłoszenie żałoby przez Jaśnie Wielmożnego Pana Prezydenta traktuje jako cyrk na pokaz.
    5. A w imię czego się powinno ogłaszać żałobę? Czy aby na pewno Jaśnie Wielmożny Pan Prezydent ogłosił z potrzeby serca i żalu po zmarłych? Żal proszę zostawić rodzinom ofiar. Zmarłym ta żałoba życia nie przywróci.

  28. Odpowiedź na punkt 1 już padła.
    Punkt 2gi – patrzę do Wikipedii i nie widzę za bardzo żałoby np. w Niemczech po wypadku w kopalni czy zakładzie chemicznym. Jest za to żałoba po strzelaninie w Winnenden (16 zabitych – odpada argument o ilości ofiar!).
    3 i 4. Tak właśnie do tej żałoby ludzie podchodzą – jak do cyrku. Proszę wyjść zza komputera, nie sugerować się tzw. “mainstreamowymi” (co za brzydkie słowo!) mediami szukającymi sensacji, TefaŁeNem itp. – popytać ludzi znajomych o różnej orientacji politycznej. Na wszystkich wrażenie robi wypadek i tragiczna śmierć górników, ale wiele osób ogłoszenie żałoby przez Jaśnie Wielmożnego Pana Prezydenta traktuje jako cyrk na pokaz.
    5. A w imię czego się powinno ogłaszać żałobę? Czy aby na pewno Jaśnie Wielmożny Pan Prezydent ogłosił z potrzeby serca i żalu po zmarłych? Żal proszę zostawić rodzinom ofiar. Zmarłym ta żałoba życia nie przywróci.

  29. Po raz kolejny:
    1 i 2. Cyrkiem jest dla mnie ogłoszenie żałoby narodowej po zdarzeniach występujących powszechnie lub prawie powszechnie: wypadki samochodowe, górnicze. Jeśli pan chce proszę sobie do tego dorobić kryterium ilości ofiar – ja nie zamierzam tego robić.
    3. Myli pan pojęcia żałoby i cyrku. Gdzie tam jest napisane, że żałoba jest cyrkiem? Jak można tragedię nazwać cyrkiem?
    4 i 5. To co, mam wynająć studentów i przeprowadzić ankietę czy sondę uliczną? Proszę pana, z obserwacji znajomych, z rozmów zasłyszanych w środkach komunikacji miejskich. Nalegam: proszę wyjść zza komputera trochę do ludzi i posłuchać co mówią. Wyjdzie przynajmniej na zdrowie. Wiem co piszę, bo z klawiaturą PC mam do czynienia już od 20 lat…
    6 i 7. Guzik mnie to obchodzi. Jaśnie Pan Prezydent odstawił kolejny raz szopkę (no dobra, trzymajmy się konwencji: cyrk) obliczoną na poklask (czyj?) i to jest jedyny problem jaki widzę. Nie zgadzam się z jego postrzeganiem świata i tyle.
    8. Proszę Wikipedię traktować tylko jako źródło do wyciągania cyferek, życie jest lepszym nauczycielem.
    Pozdrawiam
    AC

  30. Po raz kolejny:
    1 i 2. Cyrkiem jest dla mnie ogłoszenie żałoby narodowej po zdarzeniach występujących powszechnie lub prawie powszechnie: wypadki samochodowe, górnicze. Jeśli pan chce proszę sobie do tego dorobić kryterium ilości ofiar – ja nie zamierzam tego robić.
    3. Myli pan pojęcia żałoby i cyrku. Gdzie tam jest napisane, że żałoba jest cyrkiem? Jak można tragedię nazwać cyrkiem?
    4 i 5. To co, mam wynająć studentów i przeprowadzić ankietę czy sondę uliczną? Proszę pana, z obserwacji znajomych, z rozmów zasłyszanych w środkach komunikacji miejskich. Nalegam: proszę wyjść zza komputera trochę do ludzi i posłuchać co mówią. Wyjdzie przynajmniej na zdrowie. Wiem co piszę, bo z klawiaturą PC mam do czynienia już od 20 lat…
    6 i 7. Guzik mnie to obchodzi. Jaśnie Pan Prezydent odstawił kolejny raz szopkę (no dobra, trzymajmy się konwencji: cyrk) obliczoną na poklask (czyj?) i to jest jedyny problem jaki widzę. Nie zgadzam się z jego postrzeganiem świata i tyle.
    8. Proszę Wikipedię traktować tylko jako źródło do wyciągania cyferek, życie jest lepszym nauczycielem.
    Pozdrawiam
    AC

  31. Czy pan wie, że w zeszłym roku
    na polskich drogach zginęło prawie 5,5 tys osób (średnio 15 dziennie) a w niektóre weekendy ginie w wypadkach nawet 50 i więcej osób. Czy pan wie, że zawód budowlańca ma prawdopodobnie zbliżone ryzyko do zawodu górnika? Nie wiem ile osób ginie na budowach, ale słyszałem, że też nie mało.
    Czy ktoś z tego powodu ogłasza żałobę narodową? Nie.
    Czy wg pana opinia publiczna to taka krzykliwa mniejszość może 10%, może 25% społeczności? No bo śmiem podejrzewać , że taka grupka domaga się ogłoszenia żałoby narodowej a’la styl JW Kaczego Kupra.

  32. Czy pan wie, że w zeszłym roku
    na polskich drogach zginęło prawie 5,5 tys osób (średnio 15 dziennie) a w niektóre weekendy ginie w wypadkach nawet 50 i więcej osób. Czy pan wie, że zawód budowlańca ma prawdopodobnie zbliżone ryzyko do zawodu górnika? Nie wiem ile osób ginie na budowach, ale słyszałem, że też nie mało.
    Czy ktoś z tego powodu ogłasza żałobę narodową? Nie.
    Czy wg pana opinia publiczna to taka krzykliwa mniejszość może 10%, może 25% społeczności? No bo śmiem podejrzewać , że taka grupka domaga się ogłoszenia żałoby narodowej a’la styl JW Kaczego Kupra.