Reklama

 

Ja, Matka Kurka, przewodniczący jury, w imieniu własnym i składu jurorskiego: cmss, dorola, fM, quackie, mam zaszczyt ogłosić laureata i wyróżnionych w konkursie „Kontrowersje 2009 – tekst roku”. Laureatem pierwszej edycji konkursu „Kontrowersje 2009 – tekst roku zostaje balsamlomzynski1, za tekst Inauguracja roku chopinowskiego.

Reklama

Jury postanowiło przyznać trzy równorzędne wyróżnienia dla następujących tekstów i autorów (kolejność zgłoszeń):

·         szukrijew Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam

·         hania Święty Mikołaj w opałach

·         rybak z lasu Krzesełko

Werdykt zapadł jednogłośnie, poniżej uzasadnienie wyboru autorstwa poszczególnych członków jury.

Przewodniczący jury Matka Kurka

Inauguracja roku chopinowskiego

Za to, że autor przeczytał dużo książek, wsłuchał wielu nut i zebrał to wszystko w nową własną całość. Za gruntowną znajomość składu sejmu III Najjaśniejszej z podziałem na kluby, za wykazanie różnic między kondycją fizyczną polskiej i europejskiej poezji. Za pomoc choremu geniuszowi w ucieczce przed zdrowymi wielbicielkami. Za całość zwaną wysiłkiem twórczym. 

Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam 

Za klaser pełen społecznych sugestii, za etykę w handlu. Za ciekawe negocjacje z pozycji sprzedawcy i klienta, za obywatelski wymiar oferowanego produktu.  

Święty Mikołaj w opałach

Za poważne traktowanie świata dziecka i niepoważne traktowanie świata dorosłych. Za edukacyjną odwagę łamiącą stereotyp młodego aktora i widza. Za pokazanie dzieciom czego nie rozumieją dorośli i za pokazanie dorosłym, jak bardzo nie rozumieją dzieci. Za nadzieję, że wyrosną nam dorośli dorośli. 

Krzesełko

Za las, za ryby, za naturę, za refleksję. Za pokazanie różnic, których nie ma, za pogodzenie starego z pozornie nowym, za ekumenizm i przyjaźń między warstwami społecznymi. Za połączenie przy pomocy krzesła, obrzędu ludowego z cybernetyczną wygodą.  

Juror cmss 

Inauguracja roku chopinowskiego

Nie potrafię pisać tekstów, to widać. Ale takich jak opiniowany to szczególnie nie. Surfing po literaturze i sztuce. Moje szczere gratulacje. Winienem zaznaczyć także, że podoba mi się poezja Marysi.
 

Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam

Oglądałem przez 16 lat transmisje obrad Sejmu RP, traktując toto jako kabaret.  W 89 roku spodziewałem się wielu rzeczy ale takiego czegoś to nie. Czuję się więc kompetentny w temacie politycznego bełkotu. Uważam, że autor trafił  monologiem takiego osobnika, który potrafi posługiwać się polityczną "fujarką szczurołapa". Ekstrakt Gasseta wprost. Kłopot w tym, że my jesteśmy targetem, kota nie wyłączając, niestety. I to działa, fujarka znaczy się.
 

Święty Mikołaj w opałach

Sztuki trudne do oceny są, taki "Tytus Andronikus"  Shakespeare’a dla przykładu. Czyta się toto fatalnie ale film to cymes. Kłopot w tym, że w trakcie czytania trzeba sobie jednocześnie wyobrazić aktorów a i inscenizację także.  W "Mikołaju" dla osób urzędowych sugeruję aktorów fizycznie podobnych do Schleyera,  przynajmniej ja tak to widziałem. Jako że tekst, rezultat pracy autorki, składa się z tekstu wypowiadanego i kontekstu historycznego  i podtekstu także a to wszystko przez widza odbierane jest, co zostanie naszym dzieciom w umyśle po obejrzeniu spektaklu? Produkt Krajowy Brutto zostaje, znaczy się problem z tymże PKB. Święty Mikołaj przynosząc dzieciom prezenty nie zwiększa PKB stąd Rząd nie
może zwiększyć długu publicznego, z naszych kieszeni kradzionego nawiasem mówiąc, stąd działalność Świętego Mikołaja nosi cechy działalności wywrotowej, stąd Aparat Państwa musi położyć tej działalności kres. JKM chichocze w tle. Część dzieci pokornie zrozumie i uzasadni działalność Rządu i Administracji, część przeciwnie wprost, i tak świat  się kręci,
jeszcze.
 

Krzesełko

Właściwie, to nie pamiętam kiedy ostatnio prowadziłem normalne życie
towarzyskie. Laptop-Tablet to prowadzi do zboczenia nawet, jako że zabierany
jest do łóżka. Frapujący koszmar jakiś. Jak weń wpaść? Zwyczajnie,
krok po kroku…

Juror dorola

Inauguracja roku chopinowskiego

Prawdopodobnie jestem trochę szajbnięta, skoro wolałabym, żeby historie opisywane przez Balsamalomzyńskiego wydarzały się naprawdę- zamiast tych faktycznych, nudnych i ponurych ciągów wydarzeń, które realnie mają miejsce. Tak jest i tym razem, w tekście "Inauguracja roku chopinowskiego". Ale to pewnie nie zasługa mojej szajby, a mistrzowskiej zdolności precyzyjnego malowania tła, polotu i fantazji autora. Jednym słowem- zasłużone pierwsze miejsce!

Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam

"Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam"- czyli jak z polskiego marudzenia, zawirowań historii i losu, wiecznych nadziei i jednocześnie braku złudzeń stworzyć zbiorowy Polaków portret własny. Sama nie wiem, czy to tekst optymistyczny- zawsze sobie jakoś poradzimy, nie? Czy pesymistyczny- pokolenie stracone dla idei, pozbawione skrzydeł. To chyba całkiem niezły komplement dla autora, jesli jego tekst pozostawia po sobie pewien niedosyt i materiał do przemyśleń.

Święty Mikołaj w opałach

Mam dziecko i rozumiem traumę dziecięcych teatrzyków- "Mikołaj w opałach" zrywa z całkowitą sztampą tychże, jednocześnie przemycając odrobinę klasyki. Za próbę zmian w mentalności polskiej szkoły, czyli wycieczkę na ugorze, jury zdecydowało się przyznać wyróżnienie.

Krzesełko

Tak się jakoś niestety dzieje, że otaczają nas Same Ważne Wydarzenia, mówią do nas Wielkie Nazwiska i przekazują Niezwykle Ważne Morały. Kiedy jednak trochę poddusić te Ważne i Znaczące, zazwyczaj okazuje się, że niewiele z tego pozostaje w pamięci i sercach. Dawno nauczyłam się więc, że w anegdocie, opowiastce, błahej z pozoru historyjce można znaleźć o wiele więcej. Dla mnie tym "więcej" jest cudownie bezpretensjonalna pani Gienia, dzięki której samej sobie postawiłam kilka pytań. Czemu chcemy być w centrum wydarzeń, czy to na przystanku autobusowym, czy na serwisie z najnowszymi newsami? Co łączy nas z sąsiadem spod siódemki i z otwartego okna gadu gadu? Jakie to niezaspokojone potrzeby w nas tkwią, kiedy mówimy cokolwiek na każdy temat, ale nade wszystko pragniemy kontaktu i rozmowy?
Pani Gieniu, następnym razem na pewno się zatrzymam i spytam choćby o pogodę!

Juror fM

Inauguracja roku chopinowskiego

Za umiejętne wykorzystanie erudycji i zwycięskie połączenie eklektyzmu z opowiadaniem fabuły. Rezultatem jest tekst, który czyta się lekko niemal wierząc w jednak nieco alternatywną rzeczywistość, jaką kreuje. Fakty mieszają się z twórczą inwencją celowo, więc bez szkody dla prawdy historycznej.

Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam

Po prostu za jakość. Monolog, jakiego raczej nie powstydziłby się wygłosić żaden aktor.

Święty Mikołaj w opałach

Za oryginalność wykorzystania symboliki. Ocena losów i perspektyw współczesnego darczyńcy/ mecenasa z odwołaniem do postaci Świętego Mikołaja – poruszająca szczególnie z powodu symboliki opowieść o zderzeniu dobrych intencji z systemem opowiedziana w formie dramatu.

Krzesełko

Za konstrukcję formalną, umiejętność budowania nastroju. Studyjna praca rysująca obraz jednostki cierpliwie przypatrującej się światu w dostępnych jej przejawach.

Juror quackie 

Inauguracja roku chopinowskiego 

Tekst najdłuższy z nominowanych, mimo to fascynujący, ze względu m.in. na bliską perfekcji stylizację. Wprowadzona krótkim wstępem współczesność zostaje z tyłu, kiedy wszechwiedzący, ukryty narrator przechodzi do zasadniczej fabuły tekstu. Stylizowana na dziewiętnastowieczną powieść, odwołuje się ona (fabuła) do modnego gatunku historii alternatywnej, w której spotykają się postacie, w rzeczywistości nie mające szans na takie spotkanie (kontekst: „Kolacja na cztery ręce” Paula Barza). Zarazem odniesienia do spraw poza opisywanymi czasem i przestrzenią sprawiają, że każdorazowe odczytanie tekstu jest jak „surfowanie po intertekstualności”. Powalająca erudycja i dbałość o szczegóły idą w tekście o lepsze z nieco staroświeckim, eleganckim dowcipem, którego nie powstydziłby się zarówno elitarny kabaret sprzed wieku, jak i współczesny kabaret, tworzący na zasadzie pastiszu. Ilustracje i podane odnośniki do zawartości muzycznej pozwalają tekstowi wykroczyć poza ramy samego tylko języka. Osiągnięta w ten sposób interdyscyplinarność tekstu każe również doszukiwać się analogii pomiędzy strukturą fabularną a muzyczną – po spotkaniu dwóch postaci (motywów muzycznych) tempo utworu gwałtownie przyspiesza i w kontrapunkcie z trzema postaciami (frazami) przywołanymi na początku (3 panie dążące na spotkanie z Chopinem), dąży do burzliwego finału. Za nagrodą przemawia tym bardziej fakt, iż autor, wykorzystując możliwości techniczne, oferowane przez portal Kontrowersje.net, uczynił ze swojego tekstu całość stojącą na krawędzi multimedialności, wpisując się niebanalnie w nurt, w którym zmierza cały Internet.  

Kolekcję znaczków okazyjnie sprzedam 

Tekst napisany w drugiej osobie – monolog, pozorowany na dialog (wypowiedzi rozmówcy można się domyślić). Bogaty w znaczenia i odniesienia obyczajowe i literackie (dziadek i U-Boot, Sapkowski), napisany i odczytywany ze smakiem, ładnie spuentowany. Styl rodzinnej gawędy zmienia się wraz z tokiem tekstu w spostrzeżenia dotyczące obyczajowości i kultury, zasługującą na uwagę pochwałę działania i samodzielności, aby skończyć jako celna diagnoza współczesnej sceny politycznej. Mimo opisów i dywagacji, stanowiących dla czytelnika prawdziwą ucztę „slow reading” (w analogii do „slow food”), tekstowi nie brakuje dynamiki, generowanej już to niemymi pytaniami niewidocznego rozmówcy, już to reakcjami podmiotu mówiącego na jego (rozmówcy) zachowanie. 

Święty Mikołaj w opałach 

Jedyny zgłoszony do konkursu tekst w formie dramatu. Styl nawiązujący do „Teatrzyku Zielona Gęś” Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego a także – poprzez umiejętny cytat – do „Kabaretu Starszych Panów”. Dobra polska tradycja krótkiej formy dramatycznej znajduje w tym tekście godną kontynuację. Puenta nawiązuje do współczesnej sytuacji obyczajowo-politycznej, mając zarazem walor dydaktyczny – jest to „wiarygodne” dla dzieci tłumaczenie, dlaczego trudno spotkać obecnie „oryginalnego” Mikołaja, latającego saniami. 

Krzesełko 

Najkrótszy z wyróżnionych tekstów, niemniej godny uwagi. Pisany zwięzłymi zdaniami, budujący napięcie w opozycji pomiędzy domniemanymi „normalsami”, do których zalicza się (na co wskazuje pierwsza osoba liczby mnogiej) podmiot mówiący, a „panią Gienią”, postacią traktowaną z ciepłą ironią, ale i dystansem, której to postaci towarzystwo bywa niepożądane. Tekst najwyraźniej nawiązuje do koncepcji „globalnej wioski” Marshalla McLuhana, przewrotnie wskazując na analogię pomiędzy internautami a panią Gienią, z których każde jest równie żądne wiedzy na swoim poziomie. Puenta w jednej chwili zwraca ostrze ironii przeciwko domniemanej grupie, do której zalicza się autor tekstu, zgrabnie czyniąc wymowę całości autoironiczną – a ponieważ tekst i konkurs odbywają się w continuum internetowym, również autotematyczną. 

Serdecznie gratuluję zwycięzcy i wyróżnionym, dziękuję również wszystkim uczestnikom konkursu Kontrowersje 2009 – tekst roku. Zachęcam do pisania, w konkursie i poza konkursem. Mam nadzieję, że II edycja konkursu, za rok, przysporzy Jury jeszcze więcej pracy i emocji, jeszcze więcej dylematów i żarliwych argumentów. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim sponsorom, bez Was nie byłoby nagrody głównej, szczególnie dziękuję jednej Pani i jednemu Panu, dla których ledwie starczyło nakładu e-booka „Tablice”. Dziękuję wszystkim Użytkownikom Kontrowersje.net za każdy rodzaj wsparcia i uczestnictwo w życiu Portalu. 

Pozdrawiam
Matka Kurka (Piotr Wielgucki)

 

Reklama

74 KOMENTARZE

  1. Wielkie brawa dla laureatów!
    Największe oczywiście dla Balsama ( z dobrze pojętym interesem własnym w tle: liczę – nie tylko ja, jak sądzę, na równie świetne dalsze teksty, a w przyszłości namiar na sygnalizowaną książkę ).
    Nie mniejsze gratulacje należą się pozostałym wyróżnionym – jury miało naprawdę ciężki orzech do zgryzienia! A nawet opinie z protokołu czyta się z zainteresowaniem 😉
    Pozdrawiam wszystkich zamieszanych w konkurs !

  2. Wielkie brawa dla laureatów!
    Największe oczywiście dla Balsama ( z dobrze pojętym interesem własnym w tle: liczę – nie tylko ja, jak sądzę, na równie świetne dalsze teksty, a w przyszłości namiar na sygnalizowaną książkę ).
    Nie mniejsze gratulacje należą się pozostałym wyróżnionym – jury miało naprawdę ciężki orzech do zgryzienia! A nawet opinie z protokołu czyta się z zainteresowaniem 😉
    Pozdrawiam wszystkich zamieszanych w konkurs !

  3. Jednomyślnie, MatkaKurka też?
    A edytor graficzny, uważam, a zresztą…
    Pozwólcie, że po pierwsze przyspamuję nieco, no więc polecam… albo nie dzisiaj.

    Miły tu ludek zastałem niesłychanie, nie znam Waszej historii, nie mam pojęcia kim jesteście, ale nie miałem wątpliwości, że warto sporządzić dla takiego gremium tekst (był specjalnie pisany na konkurs, w ostatnich dziesięciu dniach przed terminem).

    Dżizus, jakie recenzje, a już quackie to nie mógł(a) lepiej przeniknąć moich intencji; jak ktoś (dorola) woli żeby naprawdę było tak jak w moich opowieściach, to chyba nie można cieplej o tekście; cssm oszczędnie, pod pozorem nieumiejętności, ha, ha, ha, ha, Kurak się o nic nie przyjebał, przeciwnie, polizał, niebywałe.

    Pewnie wszyscy wiecie jak opinia ludzi autorowi podobnych motywuje i ile znaczy, a jak pozytywna, jak cieszy. Moja książka (nie wszyscy wiedzą, utknęła latem w martwym punkcie, stąd blogowanie) może głównie dzięki Wam powstanie. Tu może puszczę jej odcinki, jak znowu zacznie iść, może komentarze pomogą wytrwać w uporze.

    Dzięki wszystkim, niech żyje internet.

    Kurka napraw edytor graficzny.

  4. Jednomyślnie, MatkaKurka też?
    A edytor graficzny, uważam, a zresztą…
    Pozwólcie, że po pierwsze przyspamuję nieco, no więc polecam… albo nie dzisiaj.

    Miły tu ludek zastałem niesłychanie, nie znam Waszej historii, nie mam pojęcia kim jesteście, ale nie miałem wątpliwości, że warto sporządzić dla takiego gremium tekst (był specjalnie pisany na konkurs, w ostatnich dziesięciu dniach przed terminem).

    Dżizus, jakie recenzje, a już quackie to nie mógł(a) lepiej przeniknąć moich intencji; jak ktoś (dorola) woli żeby naprawdę było tak jak w moich opowieściach, to chyba nie można cieplej o tekście; cssm oszczędnie, pod pozorem nieumiejętności, ha, ha, ha, ha, Kurak się o nic nie przyjebał, przeciwnie, polizał, niebywałe.

    Pewnie wszyscy wiecie jak opinia ludzi autorowi podobnych motywuje i ile znaczy, a jak pozytywna, jak cieszy. Moja książka (nie wszyscy wiedzą, utknęła latem w martwym punkcie, stąd blogowanie) może głównie dzięki Wam powstanie. Tu może puszczę jej odcinki, jak znowu zacznie iść, może komentarze pomogą wytrwać w uporze.

    Dzięki wszystkim, niech żyje internet.

    Kurka napraw edytor graficzny.

  5. Podziekowanie za uznanie
    Bardzo dziękuję Szacownym Jurorom za takie wnikliwe podejście do mojego krótkiego dramatu. O kilku rzeczach nawet nie miałam pojęcia, że można je tak odebrać – tym bardziej dumna jestem! Mam tu oczywiście na myśli odniesienia do znanych postaci jak JKM, czy pojęć z dziedziny ekonomii, a nie zasadniczego przesłania sztuki, które bardzo jest oczywiste.
    Życzę Łaskawym Jurorom, by Mikołaj widzialny czy nie widzialny, koniecznie ich dzisiaj odwiedził, jednak!
    A poza tym: zachwycona jestem atmosferą na tym portalu: Jest miła a twórcza. To rzadkie zjawiska nawet w pojedynkę, a w kombinacji to już chyba nigdzie indziej nie występują…

  6. Podziekowanie za uznanie
    Bardzo dziękuję Szacownym Jurorom za takie wnikliwe podejście do mojego krótkiego dramatu. O kilku rzeczach nawet nie miałam pojęcia, że można je tak odebrać – tym bardziej dumna jestem! Mam tu oczywiście na myśli odniesienia do znanych postaci jak JKM, czy pojęć z dziedziny ekonomii, a nie zasadniczego przesłania sztuki, które bardzo jest oczywiste.
    Życzę Łaskawym Jurorom, by Mikołaj widzialny czy nie widzialny, koniecznie ich dzisiaj odwiedził, jednak!
    A poza tym: zachwycona jestem atmosferą na tym portalu: Jest miła a twórcza. To rzadkie zjawiska nawet w pojedynkę, a w kombinacji to już chyba nigdzie indziej nie występują…

  7. Gratuluję Wszystkim nominowanym do nagrody.

    Balsamowi szczególnie. Łezkę toczę za Panemmodrym. Nie wiem tylko, czy swoimi recenzjami – Dorola, Fm, Quackie, Cmss i MK nie zasłużyli na nominatów. To tak na wszelki wypadek, gdyby w przyszłym roku jury pozostało w starym składzie. Piszę to ja, Jarząbek.  

  8. Gratuluję Wszystkim nominowanym do nagrody.

    Balsamowi szczególnie. Łezkę toczę za Panemmodrym. Nie wiem tylko, czy swoimi recenzjami – Dorola, Fm, Quackie, Cmss i MK nie zasłużyli na nominatów. To tak na wszelki wypadek, gdyby w przyszłym roku jury pozostało w starym składzie. Piszę to ja, Jarząbek.  

  9. moje gratulacje
    przede wszystkim dla jury, bo werdykt salomonowy. a zdaję sobie sprawę, że wybór był naprawdę trudny, bo bardzo dobrych tekstów było dużo i cieszę się, że wygrał mój faworyt, zresztą pewnie nie tylko mój. Gwiazdki za werdykt.

  10. moje gratulacje
    przede wszystkim dla jury, bo werdykt salomonowy. a zdaję sobie sprawę, że wybór był naprawdę trudny, bo bardzo dobrych tekstów było dużo i cieszę się, że wygrał mój faworyt, zresztą pewnie nie tylko mój. Gwiazdki za werdykt.

  11. Gratuluję Balsamowi.
    Z

    Gratuluję Balsamowi.
    Z tekstów nominowanych ten mi się podobał najbardziej. Troszkę jakby bułhakowszczyzną powiało. Ale to moje subiektywne…

    Najlepszym pomysłem – banalnym – było krzesełko. To tekst mi najbliższy choć niedopracowany.

    • bo krzesełko
      to, Szanowny Panie, cykl fotografii miał być w założeniach kiedyś. Ale siem postaram poprawić na przyszłość.

      A za uznanie serdecznie dzięki.

      rzl

      ps. o ja głupia Ć. zapomniałam – serdecznie gratulacje za zwinięcie najsmaczniejszej nagrody. Należała się zdecydowanie.

      • W jury
        przewagę maja niesamotni a jednak dostrzegli.

        A ja chodząc po wsi, w ktorej zamknięto PGR widzę ludzi bezrobotnych lub starych stojących/siedzących przy głownej ulicy całymi godzinami nieważne czy letnimi czy zimowymi, że nie wspomnę o samotności w sieci, bo i na ten temat wiem sporo.

    • Wiem, że jest tu pewien problem
      usiłuję zapomnieć “Mistrza i Małogorzatę” (reszta jest kiepska i nie warta wzmianki), ale też myśle czasem sobie, czy nie chodzi również o Marqueza, Dostojewskiego i Tołstoja, a wtedy jestem chyba off the hook?

      Nie mam na myśli, że się równam, jedynie to, że może ostatnie ważne lektury mają znaczenie również dla czytelnika, a przecież sztuka narracji jest kumulowanym dorobkiem pokoleń, więc może nie ma grzechu w naśladownictwie, szczególnie jeśli kijami się, mimo umilowania, od Bułhakowa, opędzam?

      Byłem niedawno na Sadowej i na Patriarszych Prudach ( z innych, zawodowych powodów), czekałem aż się obywatelka zachichocze, na próżno,

      Nawiasem mówiąc, Dostojewski i Bułhakow to jedno, polecam Sobowtóra autorstwa Fiodora F.

  12. Gratuluję Balsamowi.
    Z

    Gratuluję Balsamowi.
    Z tekstów nominowanych ten mi się podobał najbardziej. Troszkę jakby bułhakowszczyzną powiało. Ale to moje subiektywne…

    Najlepszym pomysłem – banalnym – było krzesełko. To tekst mi najbliższy choć niedopracowany.

    • bo krzesełko
      to, Szanowny Panie, cykl fotografii miał być w założeniach kiedyś. Ale siem postaram poprawić na przyszłość.

      A za uznanie serdecznie dzięki.

      rzl

      ps. o ja głupia Ć. zapomniałam – serdecznie gratulacje za zwinięcie najsmaczniejszej nagrody. Należała się zdecydowanie.

      • W jury
        przewagę maja niesamotni a jednak dostrzegli.

        A ja chodząc po wsi, w ktorej zamknięto PGR widzę ludzi bezrobotnych lub starych stojących/siedzących przy głownej ulicy całymi godzinami nieważne czy letnimi czy zimowymi, że nie wspomnę o samotności w sieci, bo i na ten temat wiem sporo.

    • Wiem, że jest tu pewien problem
      usiłuję zapomnieć “Mistrza i Małogorzatę” (reszta jest kiepska i nie warta wzmianki), ale też myśle czasem sobie, czy nie chodzi również o Marqueza, Dostojewskiego i Tołstoja, a wtedy jestem chyba off the hook?

      Nie mam na myśli, że się równam, jedynie to, że może ostatnie ważne lektury mają znaczenie również dla czytelnika, a przecież sztuka narracji jest kumulowanym dorobkiem pokoleń, więc może nie ma grzechu w naśladownictwie, szczególnie jeśli kijami się, mimo umilowania, od Bułhakowa, opędzam?

      Byłem niedawno na Sadowej i na Patriarszych Prudach ( z innych, zawodowych powodów), czekałem aż się obywatelka zachichocze, na próżno,

      Nawiasem mówiąc, Dostojewski i Bułhakow to jedno, polecam Sobowtóra autorstwa Fiodora F.

  13. Ja Hrabini

    Gratulacje Zwycięzcy i Zwycięzcom !

    Jak ja sibyła 2 yare nazad nauczyla na Skunterzy jednośledziowym poruszać ,to tera Kurczynski wymyślił jakieguś Lamptopa i znow nawet nie wiem jak si tym poruszać. Jak ja mam dioptry na plus, to jak to  bedzi  z ruchem publicznym, a ? I czy on ma w opcjach kierunkowskazy ,a ? I co oznacza to TOSCHIBA, bo to nie po naszemu i może wyrażać coś inszegu.

    Pozdrawiam Wszystkich, Wszyscy zasługujecie na nagrodę.      

  14. Ja Hrabini

    Gratulacje Zwycięzcy i Zwycięzcom !

    Jak ja sibyła 2 yare nazad nauczyla na Skunterzy jednośledziowym poruszać ,to tera Kurczynski wymyślił jakieguś Lamptopa i znow nawet nie wiem jak si tym poruszać. Jak ja mam dioptry na plus, to jak to  bedzi  z ruchem publicznym, a ? I czy on ma w opcjach kierunkowskazy ,a ? I co oznacza to TOSCHIBA, bo to nie po naszemu i może wyrażać coś inszegu.

    Pozdrawiam Wszystkich, Wszyscy zasługujecie na nagrodę.