Reklama

Ideolodzy i wyznawcy ideologii, w której nihilizm miesza się z relatywizmem, powymyślali też rozmaite dziwolągi użytkowe. Tytuł oczywiście nawiązuje do Yeti, czyli wydumanego potworka, który się nazywa „współczesny patriotyzm”. Pewne zjawiska w przyrodzie, dziękować Bogu, są stałe. Człowiek rozumny wie, że serce pompuje krew, a pęcherz zbiera mocz, pomyleńcom jest wszystko jedno, co w nich płynie i czym sikają. Patriotyzm współczesny nie istnieje, podobnie jak nie istnieje współczesna miłość, nienawiść, zazdrość, pożądanie. Pozamiatanie psiej kupy to się higiena nazywa, a płacenie podatków fiskalizm. Co innego współczesny bolszewik, ten żyje i ma się doskonale, bo od narodzin był tworem sztucznym, by na przestrzeni lat mutować i przeistaczać się w rozmaite poczwary. Na współczesnego bolszewika działają tylko i wyłącznie współczesne środki, dlatego nie ma sensu kombinować, wystarczy zastosować broń wyprodukowaną przez bolszewików. W Hollywood nie powstanie ani jeden film, który potępiłby albo przynajmniej zdemaskował trzy mafie: żydowską, pedalską i murzyńską. Strażnikom poprawności politycznej i bojownikom o tęczowy faszyzm, od razu wyjaśnię, że nie ma sensu słać zawiadomienia do prokuratury chyba, że chcecie posadzić znanego aktora Andrzeja Chyrę. On jest autorem tej najkrótszej relacji na temat Hollywood i obowiązujących tam systemów wartości, pilnowanych przez poszczególne hierarchie. Żaden reżyser i żaden aktor nie dostanie nawet nominacji do Oscara, jeśli naruszy zasady wyznaczone przez mecenasów kultury i sztuki. Podobne sankcje występują w świecie mody, polityki i mediów.

Dyktatorami mody, to znaczy krawcami, którzy szyją z majtek kapelusz i z kapelusza majtki, w 90% zostają homoseksualiści. W mediach każdy dowcip na temat sodomitów, czarnoskórych, czy babskich cycków, kończy się ogólnoświatowym skandalem i linczem dowcipnisia. Polityka zaczęła łączyć modę z mediami i dziś facet, który zaspakaja faceta z automatu zostaje pierwszoplanowym kandydatem na burmistrza, ministra, a w co bardziej bolszewickich krajach na premiera i prezydenta. I nie ma zmiłuj się, ktokolwiek marzy o karierze, zaszczytach, sławie i pieniądzach musi się dostosować do wyznaczonych reguł gry. Siłą rzeczy taki system wyklucza miliony, jeśli nie miliardy ludzi. Neobolszewicy nie tylko się tym nie przejmują, ale nazywają swój zamordyzm tolerancją, otwartością, miłością i poszanowaniem odmiennych poglądów. Biedni normalni ludzie, którzy śpią z płcią przeciwną, żartują sobie z kobiet i mężczyzn, białych i czarnych, nom stop muszą się tłumaczyć i chodzić z przybitymi na czole pieczątkami. Jestem katolikiem – przepraszam! Jestem Polakiem – wybaczcie mi! Powiedziałem murzyn – nie zabijacie mnie. Normalnie getto, chodzisz i nerwowo się rozglądasz kto cię za wszarz i na kopach wyniesie z własnego domu, za obrażanie cudzych obyczajów.

Reklama

Czas najwyższy i okazja doskonała, żeby wyrwać ten cep i walić na oślep po zakutych bolszewickich łbach. Jesteśmy w Polsce i to jest nasz Hollywood, to my Polacy jesteśmy dyktatorami mody, politykami i gwiazdami medialnymi. Każdy kto chce w Polsce zrobić karierę, zapracować na sławę i wysoką pozycję społeczną ma żyć według polskich zasad. Reszta ma święte prawo do kontestacji, ale nominacji do Oscara nie będzie. Współczesne pogonienie bolszewika nie wymaga wielkich cudów, tylko banalnych i gotowych narzędzi, które wyprodukowali sami bolszewicy. Dopóki zdrowi na ciele i umyśle Polacy będą zmuszaniu do tłumaczenia się przed chorymi psychicznie i zdegenerowanymi fizycznie bolszewickimi prymitywami, nie doczekamy się postępu. Mało kto tak mocno jak ja pragnie, aby Polska była nowoczesnym, cywilizowanym i oświeconym krajem, ale by tak się stało potrzebne są porządki. Zerwanie z ciemnogrodem bolszewickim jest warunkiem wstępnym, bo do czego to podobne, żeby margines decydował o ogóle. Prosta recepta, prawda? Mało tego, że prosta, przy tym pełna miłości, otwartości, tolerancji i radości życia. 95 lat temu nie stał się żaden cud, po porostu cywilizowani ludzie pogonili hołotę i dziś wystarczy to powtórzyć.

Reklama

24 KOMENTARZE

  1. Przez wiele lat nie
    Przez wiele lat nie obchodziły mnie specjalnie uroczystości państwowe i rocznice. Działalność obecnej postkomunistycznej szajki, działalność "mediów" i zbrodnia smoleńska dokonały we mnie zmian odwrotnych od założonych przez szajkę rządzącą i "media". Najprawdopodobniej intensywność i prymitywizm działań Tuska, Komorowskiego, szajki z Woronicza, Wiertniczej czy Czerskiej przxyspieszyły u mnie ten proces.
    W 2007 roku zagłosowałem na platformę obywatelską co świadczy o moim debiliźmie albo czymś jeszcze gorszym. Dziś nie wyobrażam sobie, aby prezydent Andrzej Duda w najbliższych 3 latach nie uhonorował Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza Orderem Orła Białego. Oczywiście to samo należy się kilku zamordowanym osobom w Smoleńsku.

    • a’propos



      wpierw trzeba odebrac wszystkie odznaczenia wszystkim tym ktorzy "budowali Polskę Ludową"…wszystkim szujom odebrac posmiernie przyznane ordery..TRZEBA ZROBIC AUDYT..calych 25 lat…odebrac sb-ckie emerytury tm swiniom..zrewidowac dochodzenie do posiadanych majatkow przez lata..dla ANTONIEGO i JAROSŁAWA niezbyt by to bylo korzystne (wg mnie) stanac w jednym szeregu z jaruzelem;kiszczakiem;profesorem bydloszewskim; michnikiem;komorowskim..i cala ta banda swin sprzedajnych…dokonania jaroslawa i antoniego sa tak wielkie dla Polski ze ZADNE ORDERY NIE ZROWNOWAZA wdziecznosci narodu jak i zaslug…tego wymierzyc sie nie da…

  2. Przez wiele lat nie
    Przez wiele lat nie obchodziły mnie specjalnie uroczystości państwowe i rocznice. Działalność obecnej postkomunistycznej szajki, działalność "mediów" i zbrodnia smoleńska dokonały we mnie zmian odwrotnych od założonych przez szajkę rządzącą i "media". Najprawdopodobniej intensywność i prymitywizm działań Tuska, Komorowskiego, szajki z Woronicza, Wiertniczej czy Czerskiej przxyspieszyły u mnie ten proces.
    W 2007 roku zagłosowałem na platformę obywatelską co świadczy o moim debiliźmie albo czymś jeszcze gorszym. Dziś nie wyobrażam sobie, aby prezydent Andrzej Duda w najbliższych 3 latach nie uhonorował Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza Orderem Orła Białego. Oczywiście to samo należy się kilku zamordowanym osobom w Smoleńsku.

    • a’propos



      wpierw trzeba odebrac wszystkie odznaczenia wszystkim tym ktorzy "budowali Polskę Ludową"…wszystkim szujom odebrac posmiernie przyznane ordery..TRZEBA ZROBIC AUDYT..calych 25 lat…odebrac sb-ckie emerytury tm swiniom..zrewidowac dochodzenie do posiadanych majatkow przez lata..dla ANTONIEGO i JAROSŁAWA niezbyt by to bylo korzystne (wg mnie) stanac w jednym szeregu z jaruzelem;kiszczakiem;profesorem bydloszewskim; michnikiem;komorowskim..i cala ta banda swin sprzedajnych…dokonania jaroslawa i antoniego sa tak wielkie dla Polski ze ZADNE ORDERY NIE ZROWNOWAZA wdziecznosci narodu jak i zaslug…tego wymierzyc sie nie da…

  3. Ah ten ” smutny” koniec
    100% racji, i jak tak na to wszystko spojrzeć, to widać że niektórzy z tego Platformerskiego titanica próbują uciekać na okręt zwany Pis szczególnie widoczne to po Siemoniaku Tomaszu chyba, że to jakiś ich plan by na koniec cos knocic, ale raczej te pierwsze… Ratuj się kto może, bo na Kopacz to nie ma co liczyć ;D.

  4. Ah ten ” smutny” koniec
    100% racji, i jak tak na to wszystko spojrzeć, to widać że niektórzy z tego Platformerskiego titanica próbują uciekać na okręt zwany Pis szczególnie widoczne to po Siemoniaku Tomaszu chyba, że to jakiś ich plan by na koniec cos knocic, ale raczej te pierwsze… Ratuj się kto może, bo na Kopacz to nie ma co liczyć ;D.

  5. Mam wrażenie, że “pogonić
    Mam wrażenie, że "pogonić hołotę" to dzisiaj za mało.

    Kiedyś był dobry (nie dla wszystkich) zwyczaj fizycznego unicestwiania pokonanych. Wygrany wycinał w pień rodzinę pokonanego, dalszą, bliższą i dominiemaną, zwłaszcza tych, którzy mogli (nawet w przyszłości) nosić miecz. Rodzina Romanowów doświadczyła tego po rewolucji – a to czerwonej hołocie ułatwiło utrzymanie władzy.

    Dzisiaj może nie już nie tak drastycznie jak kiedyś – ale gdyby tym wszystkim czerwonym kurwom zabrać ordery, emerytury, gazety, telewizje i sprowadzić ich życie do poziomu wegetacji – to zerwanie z bolszewicką zarazą byłoby łatwiejsze.

  6. Mam wrażenie, że “pogonić
    Mam wrażenie, że "pogonić hołotę" to dzisiaj za mało.

    Kiedyś był dobry (nie dla wszystkich) zwyczaj fizycznego unicestwiania pokonanych. Wygrany wycinał w pień rodzinę pokonanego, dalszą, bliższą i dominiemaną, zwłaszcza tych, którzy mogli (nawet w przyszłości) nosić miecz. Rodzina Romanowów doświadczyła tego po rewolucji – a to czerwonej hołocie ułatwiło utrzymanie władzy.

    Dzisiaj może nie już nie tak drastycznie jak kiedyś – ale gdyby tym wszystkim czerwonym kurwom zabrać ordery, emerytury, gazety, telewizje i sprowadzić ich życie do poziomu wegetacji – to zerwanie z bolszewicką zarazą byłoby łatwiejsze.